Temat: WROCŁAWIANIE POMOCY !!!!
jeśli mas mozliwość - zdjęciakota umieść na jakiejś stronie i opisz go (jak
nie masz aparatu to się jakoś zgadamy), przedstaw jego historię a potem dawaj
ogłoszenia na forum regionalnym i newsach wroclaw, na rockafe i zwierzakach
mam nadzieję, że ktoś się znajdzie ile kot ma? rok? mniej (jeśli wykastrowany
to pewnie z pewnością więcej niż 6 mies)? jaki ma charakter? to wszystko musisz
napisać
powodzenia
miki Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOCUREK pilnie szuka domu we WROCŁAWIU!!!!
KOCUREK pilnie szuka domu we WROCŁAWIU!!!!
Kocurek ma ok. roku. Wypadł z jedenastego piętra i przeżył! Właścicielka
przyniosła go do uśpienia bo nie chciało jej się walczyć o jego życie.
Weterynarze z kliniki postanowili jednak kota ratować. Kociak przeszedł
operację tylnej łapki. Już doszedł do siebie i jest w bardzo dobrej formie.
Wciąż przebywa w klinice a pracownicy szukają mu domu. To naprawdę
fantastyczny kociak, bardzo wesoły, łagodny, garnie się do wszystkich,
mruczy, łasi się.
Jest strasznym pieszczochem i z pewnością odwzajemni się przyszłemu
właścicielowi ogromną miłością. To domowy kociak więc jest bardzo czysty,
nauczony korzystania z kuwety. Oto strona na której można zobaczyć jego
zdjęcie
www.kocie-zycie.prv.pl w dziale ‘kocie historie’ -> S.O.S.
W razie zainteresowania bardzo proszę o telefon do DOLWETU – 79 30 100 gdzie
przebywa obecnie kocurek – tam udzielą wszelkich informacji (klinika jest
czynna całą dobę).
Na stronach jak zwykle są też aktualne zdjęciakotów czekających w schronisku
na dom.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOTY we WROCŁAWIU pomocy!
KOTY we WROCŁAWIU pomocy!
We wrocławskim schronisku znowu zaczyna się tłok :( ludzie robią porządki
i... przy okazji pozbywają się zwierząt. To bardzo przykre ale niestety
prawdziwe. Jest bardzo dużo futrzaków potrzebujących pilnie domu,
zestresowanych, przerażonych i do tego siedzą w zasyfionych klatkach, których
nikomu się nie chce dezynfekować ani porządnie sprzątać :((
Proszę pomóżcie mi znaleźć im domy, aktualne zdjęciakotów są na www.kocie-
cycie.prv.pl w dziale galeria, popytajcie znajomych, liczę na Waszą pomoc,
teraz będzie już tylko coraz gorzej bo niedługo się zaczną maluchy :(( Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pomóżcie schroniskowym kotom szukać domu
pomóżcie schroniskowym kotom szukać domu
na stronie www.kocie-zycie.prv.pl są wciąż aktualizowane zdjęciakotów
czekających czasem tygodniami w klatkach na dom, pomóżcie w szukaniu im domu!
pytajcie znajomych, polecajcie stronę tym, którzy z okolic Wrocławia szukają
kota...
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Koci dylemat
kitana u mnie jest to samo :) trzy lata po ślubie i trzy koty :) ostatniego
wzieliśmy ze schroniska tylko na leczenie by my życie ratować no i oczywiście
został... za długo o niego walczyliśmy by go oddać :)

zostaw kociaka a kobiecie powiedz by poszła do schroniska i przygarnęła kota w
opałach bo w schronisku kociaki umierają... naprawdę maluchy nie mają
odporności i jak szybko się ktoś nie znajdzie to marnieją w oczach i padają a
są cudne (zobacz sobie np na moją stronkę www.kocie-zycie.prv.pl do 'zdjęcia
kotów' tam są również maluszki, które czekają w schronisku na dom) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: przygarne kotka-wrocław:)
zapraszam gorąco do schroniska :) na mojej stronie możesz zobaczyć koty
czekające w klatkach na dom www.kocie-zycie.prv.pl (zdjęciakotów) nie ma
wszystkich zdjęć bo koleżanka nie zdążyła wrzucić najnowszych ale do jutra będą
na pewno, jest trochę maluchów no i dorosłe, które bardzo potrzebują pomocy...
chętnie odpowiem na każde pytanie - kontakt jest na mojej stronie

mam nadzieję, że uratujesz choć jedno kocie życie :)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ktos przegial na Allegro
Gość portalu: Tinkin napisał(a):

> Przecież to jest (chory) żart!!! Tej aukcji nie ma na allegro i nigdy jej nie
> było ktoś po prostu stworzył taką stronkę dla jaj (zdjęciakota pewnie
> nieprawdziwe) ;)))
>
> Pozdrawiam

Ktoś zrobił chyba głupi kawał sprzedającemu, strona działa właściwie i bardzo
sprawnie :D
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Sfinks kanadyjski, petersburski, doński
Sfinks kanadyjski, petersburski, doński
Czesc!

Kazdy ma jakiegos bzika lub jakies zywie zwierzatko mial, ma lub miec chce.

Odwiedz strone www.sphynx.pl - dowiesz sie wiecej o kotach, o sfinksach
kanadyjskich, dońskich i petersburskich. Znajdziesz tam zdjęcia
kotów-domowników oraz foto-reportaże z międzynarodowych wystaw kotów rasowych.

Pozdrawiam
M Wywietl wicej postw z tematu



Temat: koty ks.Twardowskiego
Witam!
Znam osobiście siostrę Annę, która zajmuje się kotami w klasztorze. Kocha koty,
ma kilka własnych, opiekuje się bezdomnymi. Jej zdjęciakotów ilustrują książki
ks. Twardowskiego. Koty mieszkają też w części zamkniętej klasztoru, są
niezbędne do walki z gryzoniami.
Co do kotów Księdza, widać już tych było za dużo dla władz kościelnych, nie
winiłbym tu siostrzyczek. Wystarczyło, żeby Ksiądz zamknął oczy, zrobiono z
nimi porządek. To tak, jakby władze te nie wierzyły w naukę, którą głoszą. A
jeśli patrzy z Nieba na to, co się wyrabia? Jak im nie wstyd?
To tyle ...
Pozdrawiam, Juliusz. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pilnie szukam kontaktu z welniasta - znalazła nasz
zdjęcia
kochani no sami porównajcie
to jest link, jaki umieściła wełnaista w ogłoszeniu o kocie
tinylink.pl/dcwf
a to są nasze zdjeciakota
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a695845b4051ee4b.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363343ec3e4a0fb4.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d68fc0483b8e3821.html
na razie tyle, bo muszę znaleźć resztę Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kot na drzewie - POMOCY!!!!
ninoczka, napisz gdzie jest ten kot, potrzebujący pomocy i czy jeszcze jest?
Trzeba powiadomić policje - mają obowiązek przyjechac na miejsce, nie wolno im
odmowić. To policja zadecyduje kogo wezwać do zdjęciakota z drzewa. Najlepszy
byłby patrol Eko Strazy miejskiej (w Warszawie jest kilka), sa wyszkoleni i
maja odpowiedni sprzęt. W sierpniu była podobna sytuacja na Woli, oparło sie o
Komendę Stołeczną, ale kota uratowano... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: problem...co z 2 kotami
Zanim podejmiesz jakiekolwiek radykalne decyzje, zapraszam Cię na
forum.miau.pl
Załóż tam kiciom wątek, napisz jak sprawa wygląda, daj zdjęciakotów.. i kto
wie.. na tym forum różne rzeczy się zdarzają.. cuda też.. :)
Domy znajdują koty stare, kalekie, chore..

pozdrawiam serdecznie..
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Schronisko w Krakowie - proszę o adres
tu powinny być wszelkie potrzebne Ci informacje, również zdjęciakotów do
adopcji: www.ktoz.krakow.pl
z własnego doświadczenia wiem, że lepiej wybrać sobie ze zdjęć kilka kotków,
którym chcesz się bliżej przyjrzeć, i z taką 'ściągą' pojechać na miejsce,
umówiwszy się wcześniej; po prostu wizyta w schronisku jest często dla osoby
lubiącej zwierzęta dość poruszającym przeżyciem, i warto w ten sposób ułatwić
sobie wybór i procedurę. powodzenia! :) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: schronisko!!!
<zastanawiam się dlaczego w kąciku adopcyjnym nie ma ani jednego zdjęcia
kota???>

...z prostej przyczyny, kotów w schroniskach jest mało, bo trzeba wielkiego
zachodu, zeby utrzymac w takich warunkach przy życiu. Imaja sie kotów różne
choroby, których podłożem jest stres spowodowany rozstaniem z poprzednim
środowiskiem. Poza tym łatwo zapadaja na zakaźne choroby, o które w tłoku jest
warto, zwłaszcza jeśli nowoprzybyłe przed wypuszczeniem do stada nie sa poddane
kwarantannie
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: uciekla mi kotka
Misiu, zastanawiałam sie jak zrobic wejście dla kota, ale wydaje mi sie,ze to
zbyt wysoko.Balkon jest na pierwszym pietrze ale wysokim i pod nim jest balkon
na partrze.Może zrobię jakąś drabinkę łączącą balkony, taką na pnącza do
kwiatów, żeby mógł wejść kot, ale nikt cięższy.
Ostatnio czatuję na dwa koty, które pojawiają sie w pobliżu domu i znów mam
nadzieję.
Kilka dni temu też miałam dużą nadzieje. Znalazłam zdjęciakotów do adopcji.
Jeden z nich była to czarna kotka która teraz w maju znalazła sie tam.Bardzo
podobna do mojej.Natychmiast pojechałam zobaczyć, ale nie ona.
Innym razem -telefon - na ulicy w pobliżu domu jest czarny kot, ktory pije wode
z kaluży. Tez nie ona. Tego kotka teraz pomagam dokarmiać, przy tym wydaje
sie,że jest chory.Koleżanka poszła do wet.po lekarstwo, dostanie go w jedzeniu.
Tyle tych kocich nieszczęść.
dzikuję ci za poradę, pozdrawiam


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Letnie Pociany przylatują zaś Koczkodany odlatują!
Gviazdko
Przykro mi z powodu zmeczenia - pewnie upal jeszcze je poteguje. Zobaczysz z
czasem bedzie tylko lepiej! Sciskam!!! No i ja wierze, ze juz niedlugo bedziesz
sie miescila we wszystkie swoje rzeczy i zakup wiekszych nie bedzie potrzebny.

Marudko - kurka to Twoj malz mial "bliskie spotkanie z autobusem"? Dobrze, ze
jemu sie nic nie stalo. No a nie dziwie sie, ze jestes zla, bo kto chce wywalac
kase na naprawy powypadkowe - chyba nikt...

Yskyerko - zdjecia cudne. Ja chyba Ci wysylalam? Pomoge Ci, i wymienie te,
ktore ostatnio krazyly:
- zdjecia boskiej Jutki w sukience
- zdjecia Fatntaisie znad morza
- fotki ze spotkania Tatanki, Fantaisie i Ma_rudki
- zdjeciakotow Olcilew1
- jakies fotki Elizki
- fotki Mikiego
- moje fotki (6+ i sandalki), a potem z oprowadzania znajomego
- fotki Jani z rajdu gorskiego
- fotki slubne robione przez Erge
wiecej nie pamietam - mam nadzieje, ze Ci pomoglam )))) jak czegos nie masz
krzycz

Aaa propos zdjec Yskyerki - na jednym chyba jest figowiec? No i teraz Powtors
wyobraz sobie, ze w zeszlym roku przyjechali do nas tesciowie i bylismy u
przyjaciol rodziny naszego swiadka. No i jak tesciowa zobaczyla zestaw owocow
to z radoscia wykrzyknela na caly glos - O!figa, figa!!! ))) Wyobrazaz sobie
jakie miny mieli wszyscy Italiancy ))
- Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kto planuje poczęcie VII-IX 2004 - PART 3
Agnes, aroska, qiciaq i wogole wszystkie
Agnes - prosze o zdjeciakota!

Arosko kochana, ja bez ciebie nie zasne i jak przyjezdiesz to obiecuje, ze
zrobie rano w niedziele w Twojej i aggu obecnosci test!! I nie przejmuj sie
kochana, ja planuje wyjazd na Filipiny w lutym i juz Bedzie dobrze, nudnosci
przejda i pamietaj obiecalas mi dotykanie brzuszka. Prosze o pozytywne myslenie
i od razu sie lepiej poczujesz!

Qiciaq ja jestem jednak z ZCH ze wzgledu na miejsca parkingowe, chyba bedzie
wygodniej zmotoryzowanym i jakos ze zdjec mam wrazenie, ze tam jest jasniej????
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do właścicielek i miłośniczek zwierząt
Kiedy kotka mojej teściowej się okociła, dałam ogłoszenie m.in. na forum gazety
w dziale Zwierzęta, i na paru innych portalach poświęconych zwierzętom. Podałam
nr mojej teściowej - wszystkie koty znalazły dom, jakoś nie było nękania
telefonami. Każda z tych osób przyjeżdżała po kota osobiście, więc moja teściowa
robiła "selekcję". Ja osobiście kotów nie lubię, ale też zależało mi,żeby
trafiły do normalnych domów. Myślę, że się udało, przez jakiś czas jeszcze
teściowa była z tymi ludźmi w kontakcie tel. i głównie odpowiadała na pytania. W
tych ogłoszeniach zamieściłam zdjęciakotów-zwykłe dachowce, ale ładne. No i
jeszcze coś: wszystkie przed oddaniem były już zaszczepione i odrobaczone. Teraz
ta kotka (i pozostałe,bo teściowa ma wiecej) jest już wysterylizowana i zero
problemu. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Konstanty - kto słyszał o małym Konstantym?
Jestem, jestem...
Drugi tydzień nie mogę się wyzbierać z przeziębienia. Na szczęście Kostek miał
tylko mały katar (pierwszy raz w życiu - bardzo ten katar przeżywaliśmy : )))
Mam całkiem fajne zdjęciaKota - ale niestety nie bardzo wiem jak
je "zapodać" - na tych zdjęciach widać że ulubionym miejscem mojego dziecka
jest umywalka i zabawa moimi kosmetykami.
Poza tym Kostek całkiem dobrze już siedzi, ma dwa zęby i baaaaaaaaaaardzo
chciałby już stać (w zasadzie non stop domaga się podnoszenia pod paszki
iwtedy przebiera nóżkami - a ja się trochę boję czy to aby nie za wczesnie...
Acha no i niema ochoty W OGÓLE spać w dzień ską to dziecko ma taki pałer
sama nie wiem
pozdrawiam Judyta

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kociary, jaki żwirek?
A taki:
allegro.pl/item854828110_cat_s_cats_best_eko_plus_40l_warszawa.html

Tylko pamiętaj, żeby na opakowaniu były zdjęciakotów (bo jest
jeszcze wersja dla królików czy innych chomików- zupełnie
nienadająca się dla kotów).

Pozdrawiam serdecznie.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: a jutro...MDK!!!
Cytat ludziom się
> najwyraźniej w głowach poprzewracało, albo z nudów nie mają co robić. 

to chyba tobie się mocno nudzi, skoro tak cię zainteresowało nic nie znaczące przecież i bzdurne święto, które ci w niczym absolutnie nie przeszkadza
Atakują cię zewsząd figurki i zdjęciakotów jak serduszka w walentynki? Trąbi się o tym na okrągło w mediach? czy jakieś koty siedzą pod twoimi drzwiami oczekując prezentów?
Więc radzę jednak rozluźnić nieco poślady, życie będzie spokojniejsze, zapewniam.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zdjęcia z porodów na nk?
> Jesli Was widok porodu tak bulwersuje to po co wchodzicie w link
> opisany: "zdjęcia z porodów"??

Ja dlatego, że zwąchałam krew i igrzyska.

Dlaczego wszyscy muszą
> być tacy sami, prezentować taką samą wrażliwośc i normy estetyczne?

Nie, no, nie muszą, skąd. Ale ja chętnie wystawię zdjęciakota załatwiającego
się w kuwecie, bardzo szczegółowe.
Proponowałabym również polikwidować drzwi w toaletach publicznych, ja naprawdę
nie rozumiem, po co ludzie się zamykają. Przecież każdy sika i robi kupę,
przynajmniej raz dziennie. Wystawmy całą swoją prywatność na widok publiczny,
dzielmy się i radujmy widokiem naszych drugo- i trzeciorzędowych cech płciowych,
zlikwidujmy podział pomieszczeń w mieszkaniach, nie odwracajmy się od pijaczków
obsikujących mury i machających przyrodzeniem. Nie bądźmy tacy sami, bądźmy inni!
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zdjęcia z porodów na nk?
> Nie, no, nie muszą, skąd. Ale ja chętnie wystawię zdjęciakota
>załatwiającego
> się w kuwecie, bardzo szczegółowe.

Jesli masz taką potrzebę to wystawiaj. ja nie mam potrzeby ogladania
to tego nie zobaczę. W czym problem?

> Proponowałabym również polikwidować drzwi w toaletach publicznych
Drzwi dają szanse wyboru. Zlikwidowanie ich wyboru nas pozbawi.

> Wystawmy całą swoją prywatność na widok publiczny,
Jedni wystawiają, inni nie. I tak jest chyba dobrze. Pytam po raz
kolejny: dlacego wszyscy odgórnie mają coś wystwiac albo ukrywać.
Może niech kazdy sam sobie wybiera, co mu pasuje?


> dzielmy się i radujmy widokiem naszych drugo- i trzeciorzędowych
>cech płciowych
Żeby się "nie radować widokiem trzecirzędowyh cech płciowych" innych
ludzi musiałabym sobie chywa oczy wyłupić ) No chyba, że jesteś za
przymusową amputacją kobietom piersi, obowiązkową depilacją męskiego
zarostu, oraz powszechnym odsysaniem tłuszczu z bioder kobiecych
I wszystko po to, żeby nie zgorszyć innych

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: SIERPIEŃ 2004
Hej dziewczyny
Ja też daję Zuzi smoczek - mała ma bardzo silna potrzebe ssania. najgorsze jest
to, że ssie, ssie i zaraz wypluwa i potem sie denerwuje i trzeba siedzieć przy
niej i wtykac jej smoka do buzi, wtedy wszystko jest ok. Wieczorem tez bez
niego nie zaśnie. Jak już zaśnie to go sobie wypluje.
Jutro idziemy na pierwszą wizytę do lekarza. Ciekawa jestem, ile małą
przybrała, bo nie mamy w domu wagi. Nam też nikt nie powiedział, że są jakieś
wyzyty patronażowe i lekarz przychodzi do domu...Tylko na wizyty prywatne. Ale
pocieszam się, że w tej przychodni pracuje podobno bardzo dobry lekarz i do
niego chcemy się udać.
U nas dziś tez pogoda pod psem...Ale może po południu sie poprawi, bo przydałby
się spacerek.
Co do kotka i zainteresowania nim waszych dzieci, to ostatnio była u nas
znajoma z 9 letnią córeczką. I klaudia bardziej niż dzidziusiem była zajęta
kotami. Robiliśmy im zdjęcia i kiedy mąż zawiózł im odbitki, to Klaudia była
wręcz zła, że nie ma zdjęciakota w łóżeczku....Ach te dzieci...
A kot upodobał sobie łóżeczko do spania - szczęście w nieszczęściu jest takie,
że Zuzia ma wręcz odwrotnie. Włożona do łóżeczka od razu się budzi.
U nas się poprawiło ze spaniem w dzień, odkąd mamy bujaczek - mała lubi w nim
siedzieć i spać. Teraz śpi już ok 2 godzin, tak,że człowiek w końcu ma czas dla
siebie.
pozdrawiam
<a href=""http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15147386>ZUZIA</a> Wywietl wicej postw z tematu



Temat: szybki kurs obsługi Amigi, a zwłaszcza WHDLoad :-)


sylwester wrote:
W Workbenchu wyświetla mi się 2014664 Chip i 7974672 Fast.
To znaczy, że jest 8mb, si?


tak - jest bardzo dobrze


Ok, wszelkie managery się przydadzą. Mam wprawdzie coś o
nazwie DirectoryOpus, ale ledwo się w tym poruszam.


taki powertool, ale nie wiem, nie używałem


| następnie do pliku '/s/startup-sequence' dopisz na końcu:
| assign sys:c-whd add

Jezu. Co to robi?


nic, bo źle wkleiłem, powinno być:
assign c: sys:c-whd add


To jakiś autoexec, ten startup-sequence?


tak


A umieszczenie w nim whd spowoduje... no właśnie, co? :-)


spowoduje, że jak jakiś program będzie chciał uruchomić
"c:whdload" to system oprócz katalogu "/c" zajrzy też do "/c-whd" aby
poszukać komendy "whdload"

fajna sprawa, można fizycznie oddzielić komendy systemowe od swojego softu


Trafiłem na http://www.whdownload.com
Testowo wrzuciłem na amigę Jamesa Ponda, bo mały. To jest
chyba taki właśnie gotowiec. Co dalej? Skąd ten James Pond
wie, że ma działać w kooperacji z WHDLoad-em?


wchodzisz do katalogu, w którym jest plik slave i wpisujesz
c:whdload plik.slave

albo w WB klikasz na ikonę, a jak się przyczepi, że nie znajduje
"whdload" to zaznaczasz ikonę, potem z menu wybierasz ... (nie pamiętam)
gdzie masz właściwości tej ikony, tam dodajesz "c:" przed "whdload" i
... działa


Paradise zaiwania jak szalony ;-) (56kb/sek). Wystarczy, póki
co. Polecam wszystkim przerzucającym cokolwiek drobnego
z PC na Amigę.


ponieważ oszukujesz, nie dość, że a1200 ze swoim 14MHz to masz szansę
znaleźć kartę turbo w środku


Dwa kompy nie
chciały się widzieć w wewnętrznej sieci, antybiotyk osłabił mnie
kompletnie, a koty bardzo cieszyły się z plątaniny kabli i labiryntu
pudeł jaki wydobyłem w ciągu dnia. Ale nie poddaję się :-)


zdjęcia kotów poproszę

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nowy koci horoskop ......
Nowy koci horoskop http://www.koty.px.pl/horoskop.html
Nowy rysunek http://www.koty.px.pl/komiks26.html

Oraz nowe zdjęcia kotów w galerii
http://www.koty.px.pl/galeria.html

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: strona o zwierzakach
Zapraszam miłośników zwierząt na strone o zwierzętach, a zwłaszcza o kotach
http://canis.koty.pl/
Rady dla opiekunów, zdjęciakotów, ciekawe rzeczy
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: wystarczy


seahorse wrote:
| wystarczył monitor


(...)


Chce mi się czytać jako mantra rozpaczliwa. Mimo tonu wyważonego i
niemal rozumowego (wiem że emocje, ale zobacz no tylko jak tłumione!).


Wszystko po kolei: emocje najpierw, rozum później (jakoś trzeba sobie
radzić przecież; na przykład - zaprzyjaźnić się z wrogiem. Ha! wpadłbyś
na tak szatański pomysł?)
Szkoda tylko, że są sytuacje, które bezpowrotnie zabijają
w nas dziecięcą naiwność, wiarę w ludzi, chwieją naszym poczuciem
bezpieczeństwa i systemem wartości. Powinnam znieść to lżej, bo pierwszego
kopa między oczy dostałam od ojca, kiedy to nie mając się komu zwierzyć,
wybrał córkę. Tamtego dnia poczułam, że nic nie jest constans i... że się
boję.


Ton, bo strach przed utrata stabilności - nigdy nie wyrzucam starych
swetrów i kurtek (takie dziwactwo).


Następnego dnia po wiosennych porządkach okazuje się, że wyrzucone
swetry i kurtki są Ci właśnie bardzo potrzebne. Ze wspomnieniami jest
nieco inaczej (zwłaszcza złymi) - nie sądzisz? To tak, jak z (pardon!)
rzyganiem pod wiatr. Chcesz pozbyć się świństwa, a ono wraca :)

Wierzysz mi na słowo że wiem o


czym ten wiersz, czy mam szczegółowo?


:-P


Najbardziej chyba podoba mi się 'zacząć od rana'.
Niby nic, a bardzo coś.


Bo to "od rana" powtarza się codziennie. Zwłaszcza, że
bardzo trudno się w tych dążeniach zsynchronizować :)


A pewne kręgi (mam nadzieję że wybaczą i nie spadnie mi na głowę żadna
cegła ;) dyskutują na temat wpływu morskich koników na zachowanie
męskiej części php-a.


Żartujesz? to tak, jak wpływ zorzy polarnej na rozwój kolarstwa w Chinach :)
(czyli żaden). Zresztą popełniłam najwyżej dwa zdjęcia kotów - nic więcej
:))


A ja daję odpór, bo choćby taki konik najśliczniejszy, to przepłynąłbym


mimo,
 gdyby marnie tańczył :)

I za to Cię, Hela, szanuję! (jak zwykł mawiać pewien zapijaczony bohater
długobrodego dowcipu do swej żony, co odmawiała picia "dykty" z gwinta :)))


w.


MAG

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: wystarczy


seahorse wrote:
Wszystko po kolei: emocje najpierw, rozum później (jakoś trzeba sobie
radzić przecież; na przykład - zaprzyjaźnić się z wrogiem. Ha! wpadłbyś
na tak szatański pomysł?)


No tak, ale zaprzyjaźniasz się rozumowo, emocje odkładasz na bok; tzn,
przyznajesz oczywiście ze istnieją, ale nie mącą Ci obrazu sytuacji.
Taka rozmowa kontrolowana.


Szkoda tylko, że są sytuacje, które bezpowrotnie zabijają
w nas dziecięcą naiwność, wiarę w ludzi, chwieją naszym poczuciem
bezpieczeństwa i systemem wartości. Powinnam znieść to lżej, bo pierwszego
kopa między oczy dostałam od ojca, kiedy to nie mając się komu zwierzyć,
wybrał córkę. Tamtego dnia poczułam, że nic nie jest constans i... że się
boję.


W ludowych przysłowiach jest masa mądrości ;) Dlatego pod pewnymi
warunkami akceptuję kłamstwo które jest brakiem szczerości. Szczerość
jest niekiedy tak bolesna, że potrafi zabić, albo przynajmniej zabijać
po kawałku. Posiada siłę destrukcyjną w perspektywie której 'ale
kłamstwa nie zniosę!' brzmi śmiesznie słabo.


Następnego dnia po wiosennych porządkach okazuje się, że wyrzucone
swetry i kurtki są Ci właśnie bardzo potrzebne. Ze wspomnieniami jest
nieco inaczej (zwłaszcza złymi) - nie sądzisz? To tak, jak z (pardon!)
rzyganiem pod wiatr. Chcesz pozbyć się świństwa, a ono wraca :)


Dlatego nie ma sensu walczyć z wiatrakami. Brak akceptacji dla tego co
niewygodne a uświadomione pozwala przynajmniej na próbę wyciszenia.
Walenie głową w mur (nawet jezeli twierdzimy że żadnego muru nie ma)
jest boleśniejsze. Wali się w imię czegoś cennego.


| Najbardziej chyba podoba mi się 'zacząć od rana'.
| Niby nic, a bardzo coś.

Bo to "od rana" powtarza się codziennie. Zwłaszcza, że
bardzo trudno się w tych dążeniach zsynchronizować :)


Ja o czymś innym ;) Choć o tym też. Od rana staje się 'od początku'


Żartujesz? to tak, jak wpływ zorzy polarnej na rozwój kolarstwa w Chinach :)
(czyli żaden). Zresztą popełniłam najwyżej dwa zdjęcia kotów - nic więcej
:))


Bardziej od kotów zadziałały same wiersze :) A krucze pióra i tak mam
w pamięci.


I za to Cię, Hela, szanuję! (jak zwykł mawiać pewien zapijaczony bohater
długobrodego dowcipu do swej żony, co odmawiała picia "dykty" z gwinta :)))


:)

w.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Imiê dla kota


Po obejrzeniu zdjęcia Kota Stefana w pralce przypomniało mi
sie............. pranie mojej kotki Korby.Historia ta z perspektywy
czasu wydaje sie smieszna,jednak mogła skończyc sie tragicznie. Chwilę
przed odpaleniem prania Korbie udało sie niepostrzeżenie wslizgnąć do
pralki.Była włączona opcja 1/2 wsadu i więc spokojnie kotek miał
miejsce,żeby się tam zmieścić.Ponieważ zaraz po zamknięciu i
uruchomieniu pralki siedzący w niej kot nie dawał znaków życia spokojnie
wyszłam z łazienki do pokoju na telewizję.Pralka niestety dokładnie
tłumiła dźwięki rozpaczy które prawdopodobnie wydawała Korba.Szczęśliwie
się złożyło,że gdzieś ok.20 minut później musiałam wejść do łazienki i
usłyszałam zgłuszone piski........
Temperatura w pralce na szczęście nie zdążyła się podnieść bardziej niz.
do ok.40 stopni. Wyciągnęłam  to nieszczęście z pralki,na szczęście nic
się jej nie stało.Najgorsze było płukanie jej pod prysznicem,w pralce
był przecież proszek. Byłam okropnie podrapana......... :-(


A juz myslalem ze ktos moja historie opowiada :))))
U mnie bylo ciutek inaczej..... moja mama, robila pranie reczne, potem
wrzucila cienka bluzke do pralki by odwirowac, odwrocila sie zobaczyc czy
jeszcze czegos nie dorzucic.
A kotek w tym czasie zobaczyl fajna dziure w pralce i wszedl ......
No i potem mial darmowa pieciominutowa karuzele (drobnostka jakies 500
obrotow na minute- nie pamietam dokladnie)...
oszczedze opisu kota (np.czarny od krwi jezyk), po skonczeniu wirowania, ale
caly dzien dochodzil do siebie....

tax, (ciutek przerobiony):
......kota sie nie wyzymo, ino odwirowuje ;)

pozdrufka Elvis

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Głąbów biorących udział w konkursie Olympusa
http://konkurs.olympus.pl/

Czy te głąby nie mogą pojąć, że zdjęcia makro to nie są zdjęcia kotów w ogrodzie?

Czy te głąby nie mogą pojąć, że panoramy to nie są zoomy na domek po drugiej
stronie rzeki?

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOTY szukają domu!!


Może właśnie teraz ktoś z Was zastanawia się nad przygarnięciem jakiegoś
nieszczęśliwego, bezdomnego kociaka???
Jeśli tak polecam www.kocie-zycie.prv.pl - aktualne zdjęcia kotów z
wrocławskiego schroniska.


up!

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "playgirlL" w Polsce; ma szansę na popyt?
blawatna napisała:

> Kocia nogo, wal smiało, jakie sa twoje potrzeby?


Cioężko mi tak walić, bo się dopierozastanawiam, coby mi sprawiło
ewidentną przyjemnośc w takiej gazetce. No to jedźmy: zdjęciakotów -
wbrew pozorom zrobić kotu dobre zdjęcie nie tak łatwo. Następnie
rosliny i zwierzęta , ale specki od marketingu musiałyby dobrze
postudiowac te sprawy, żeby dać odpowiedni obrazek.
Następnie - owszem, fajny facet ale nie solo i wystawiony jak
oskubany kurczak na ladzie, tylko a jakiejś sytuacji
przyjemnie/pozytywnie mi się kojarzącej.
Dalej - coś estetycznego samego w sobie - nie brak takich rzeczy,a
wręcz mnóstwo jest gotowych dzieł sztuku wizualnej, neikoniecznie z
zadęciem wielkiej sztuki, za to posiadających głębię.
Och, rozkręcam się z tą gazetą marzeń, więc - dobry kawałek prozy
dziennikarskiej gatunek obojętny z adekwatną, ciekawą, artystyczną
fotografią lub ilustracją.
Informacje podane tak jak lubię - w lekkim sosie.
Duuużo, duuużo zdjęć kobiet! Starych, młodszych i najmłodszych,
grubych, średnich, chudych, wszelkich ludzkich ras i mieszanek,
słowem - pełna róznorodnośc, niepełnosprawne i urodziwe inaczej też -
dobra fotografka zrobi interesujące zdjęcie każdej(nie chodzi mi o
lukrowanie, tylko sztukę fotografii).
W gazecie mnóstwo cytatów kobiet znanych, mądrych, posiadających
autorytet oraz budujących go.Informacje pod kątem spraw kobiecych -
jeśli wydarzenie krajowe- jak się ma do naszych potrzeb, co może
zmienić - komentarze kilku różniezapatrujących się na to kobiet.
mam bardzo dużą potzrebę reprezentowania mojej płci w mediach -
poznaję to po uczuciu radości, a nawet czasem czegoś w rodzaju
szczęścia, kiedy się z tym spotykam.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: a kto chce zdjecie moje psa?!
ja ja!
Ale ja dawałam zdjecia psa. Chociaż proszono o zdjęciakotów ale nie mogłam się
powstrzymać, jego najbardziej lubię z caej 4 łapej gromadki
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak znaelć fajnego wolnego faceta?
to nie moze zrobic zdjeciakota a najlepiej cala sesje nawet rozbierana, wrzucic
w cyfrowa ramke i zrobic pokaz slajdow dla znajomych?
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nie moge sie patrzec na te zdjecia kotow
Nie moge sie patrzec na te zdjeciakotow
Sa takie sliczne, ze moje serce sie rozplywa ZA KAZDYM RAZEM jak na
nie spojrze. Roztapiam sie. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pan kotek byl chory....
kontik_71 napisał:

> Oj nieee.. znajdz zdjeciakotow tych trzech ras i wtedy zobaczysz jakie duze
sa
>
> rozniece :)

:)) No ok.. Są różnice :) Przyznaję Ci rację.. W końcu Ty jesteś specjalistą
tutaj :)


> Tak, to jest absolutnie wyjatkowe i bardzo pociesznie wyglada :)

:)) zapewne..

> Tylko rodowod.. Jesli hodowca sprzedaje "tansze" bez rodowodu to zwrot na
> piecie i uciekaj... Sam rodowod kosztuje grosze a jesli ich ktos nie robi to
> nie stosuje sie do przepisow dot. hodowli.

Czy mozliwe, żeby ktoś robił to nieświadomie? Chyba nie, prawda? Nie wydaje mi
się, żeby byli tacy hodowcy..


> Tonkijskie.. zwłaszcza te z umaszczeniem typu point :)
> Ogolnie koty azjatyckie sa piekne, smukle, dlugie nogi..:)

Jest jeszcze jeden ciekawy kotek.. Mandalay.. z lekko skośnymi oczkami.. z
Nowej Zelandii z tego, co pamiętam :) i Serengeti.. cętkowany, podobny do
serwala czy ocelota.. W sumie to wiele ras kotków jest ciekawych :))

> > Wystawa.. to dobry pomysł.. :)) Chociaż.. napatrzę się.. i będzie problem
> z
> > wyborem ;))
> No to jest trudne wiem, ale tak jest najlepiej i dla Ciebie i dla kotka...
> kupowanie po katach jest ryzykowne i to bardzo..

:) żeby tak ktoś mógł za mnie zdecydować ;D

> > :) Widzę, że jestes świetnie obeznany w temacie :)
> Zyje z kotami i prawie z kotow a do tego rodzice maja hodowle bengali :)

:))) Życie toczy się wokół kotków.. Przyjemnie tak :)

> www.bengal-cats.ch :)

Ta stronka :D Wow! :))
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: o włoś kot zostałby zmielony
nie czytam wszystkich wypowiedzi, nie wiem, czy ktoś Ci już to radził:
znajdź www.miau.pl - tam dają zdjęciakotów i prośby o ich przyjęcie,
niestety , jest bardzo, bardzo dużo tego towarzystwa Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak wam sie podoba moja... (ze zdjęciem)

Dawaj zdjęciakota,zakiet do d..py:P



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: [TU] Pamiętacie, jak pisałam o znalezionym króliku
he he nie zaczną, wiewiór poszedł już swoją drogą, a kot Zygmunt jest
wykastrowany :) Zaraz dołożę na tamtym forum zdjęciakota, będzie cała
menażeria w komplecie
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Sabarytka?
Heh, sybaryta jest tak leniwy, że w każdym miejscu i pozie potrafi się wylegiwać
Spójrz na zdjęciakotów


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: MAGIEL SŁAWNY:):):):):):):):):):) dzięki caffe_
Nie, małżonek zyje w błogiej nieświadomości istnienia forum "emagiel"
A w wątku na JM zdjęciakota nie ma (uprzejmie prosze TEGO watku na JM nie
wrzucać )
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "Skąd lobbujesz?", czyli NIECH NAS ZOBACZĄ!;)
Yago, musi się udać:)

W ogóle zauważam na tym kolażu spore braki kadrowe;) Trzeba więc będzie dać
szansę na uzupełnienie luk:)

Zdjęciakotów też mnie urzekły - zwłaszcza Siamese:)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Koty-watek dyzurny
Dzieki serdeczne!Na koncu watku sa zdjecia aktualne i zdjeciakota.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dzień kota podobno...
Komputerowi klapsa w żyć i wieszć zdjęciakotów. Czekamy.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zdjęcie kota w wizytówce..
zdjęcie kota w wizytówce..
nie moge dociec przyczyn, dlaczego większość kobiet na forach ma w
wizytówkach zdjęciakotów/kota..??

że niby takie z nich kotki, czy jak?? k..a, porąbane!! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cos dla kociar
cos dla kociar
www.plfoto.com/uzytkownik.php?authorid=17406
sliczne zdjeciakotow i nie tylko kotow! mjut!
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Galernicy,
(zawstydziliście mnie)
Anito i Ertesie, dzięki za komplementy.:)
Smieszne zdjęciakotów wyszukuję w internecie (nie są więc mojego autorstwa),
jednak przyznacie sami, że są urocze?:)))
Pozdrawiam! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: XV Xiega Wch. Wych.
Siedze i zmniejszam zdjeciakota. Chwile to pottrwa. CzeOdri Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pani Aroundowa:-)
Zaraz pani wysle zdjeciakota. Ale diabli nadali. Komputer co ma dobry skaner ma
walnieta mysz.
A ten co ma dobra mysz ma skaner od siedmiu bolesic. Ale cos bedzie widac. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Opatrzyl sie kotek lezia?
Właśnie wróciłam do domu, a teraz zastanawiam się, kiedy umieścisz takie wielkie
zdjęcie, żeby zabrakło miejsca na wątki?
Sądząc po tempie, w jakim powiększają się zdjęciakotów, będzie to za jakieś pół
roku
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nadal poszukuję kotka!!!
Daj zdjęciakota którego poszukujesz Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Klub Nocnych Markow XXXII
Ja o kotach,Wy o mordach i garniturach,kurtkach skorzanych...etc.Ide sobie ,bo
i tak nikt nie odpowiada,zwatpilam juz ,ze dostane zdjeciakotow (((
Dobranoc i oby sie Wam bacos nie snil!
ml Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Infornacje dot. strony www.40+
Infornacje dot. strony www.40+
Dzien dobry,

Oficjalnie oswiadczam, ze zakonczylem przenoszenie strony ze starego formatu
na nowy. Moze brakuje jakis tam materialow, ale chyba nie oposcilem nic
istotnego. Kalendarz tez jest juz w calosci przeniesiony a uzupelnienia? No
coz... ja swoje zrobilem.

Uwaga do Warum; bardzo mi sie podoba i szalenie lubie Twoje zdjecia. Uwazam
nawet, ze sa unikalnym obrazem kontrowersji wystepujacych w naszym kraju;
ogromna bazylika i dworzec autobusowy... obraz wsi, piekny rynek w Zamosciu i
nagle koszmar Majdanka. Mam prosbe; zrob jeszcze troche takich
wlasnie "Twoich" zdjec i zestawimy to w cos ciekawego... tylko... moze juz
nie postacie schowane za kwiatkami, bo nic nie widac, tylko te kwiatki?

Troche zmian na stronie - przede wszystkim z mysla o Witku, jako ze to
wlasnie on dal idee naszej biblioteczki linkow. Nowy dzial "linki". Malo
tego; zrobilem go w taki sposob, ze sami bedziecie Panstwo sobie w stanie
tworzyc ta biblioteke. Po kliknieciu na "Dodaj link" (to to czerwone na gorze
po prawej) pojawi sie nowe okienko z instrukcja. Uwazam, ze dosyc istotnym
bedzie opis co dany link zawiera. Na razie kategorie sa numerami, ale jakie
one beda to juz sami sobie ustalcie nazwy i prosze mi dac znac to zmienie.
Uwaga; powrot do pierwszej strony jest przez klikniecie
na "czterdziesciplus" ... to dwukolorowe po lewej na gorze.

Mam nadzieje, ze ten nowy dzial bedzie sie cieszyl troche wiekszym
powodzeniem niz sondaz, do ktorego juz mi sie nie chce wymyslac pytan... mam
wrazenie, ze nikogo to raczej nie interesuje.

Milej zabawy.

Mark

PS - Dodalem wiecej zdjec do "Naszych zwierzat" (zdjeciakotow tez ). Jak
ktos chce zmienic jakis opis, podpis lub komentarz, prosze o kontakt.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dzisiajki 131
Hehehehehe..... )))

Fed, sprawdz skrzynke GW, wyslalam wczoraj zdjeciakota )
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nasze zwierzaki........ 2 ..........379 +
Dziękuję Natla i Danusia za śliczne zdjęciakotów i psów. Faktycznie te psy
wyglądają na "bardzo groźnych" - bo spragnionych pieszczot. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "Zupa" z nienarodzonego dziecka
Wiesz, zdjęcia też nie są dowodem. Parę lat temu po sieci krązyły zdjęcia "kotów
bonsai"...

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: 15 oznak, że traktujesz kota jak dziecko
15 oznak, że traktujesz kota jak dziecko

Kot członkiem ludzkiej rodziny? Tak, ale... Niektórzy uważają, że koty
traktowane jak dzieci, to koty szczęśliwsze. A ty? Jesteś kocią mamą lub kocim
tatą?

Na stronie PetPlace.com można znaleźć listę rzeczy, które niezbicie dowodzą,
że *usynowiłeś* swojego kotka.

1. Masz przy sobie zdjęcia swojego pupila. Nosisz je w portfelu, stawiasz na
biurku w pracy, ustawiłeś jego fotkę jako tło pulpitu. Umieszczasz zdjęcia
kota na swoim profilu na Naszej Klasie.

2. Twój kot dostaje prezenty gwiazdkowe. Oczywiście - zawsze gustownie
opakowane i podłożone pod choinkę.

3. Nigdy nie kończy ci się zapas kocich smakołyków. Szafki są zawsze pełne
najróżniejszych przekąsek, kupujesz *na spróbowanie* wszystkie nowe kocie
przysmaki.

4. Obowiązkowym elementem zieleni w twoim domu jest doniczka z trawą dla kota.
W ogrodzie albo na balkonie hodujesz kocimiętkę.

5. Urządzasz czworonogowi przyjęcie urodzinowe. Oczywiście z prezentami i
tortem dla jubilata.

6. Dekorujesz dom drapakami. Im bardziej wymyślnymi tym bardziej - według
ciebie - dekoracyjnymi.

7. Kiedy wyjeżdżasz na wakacje, bierzesz kota ze sobą. Ewentualnie oddajesz
pod opiekę zaufanej, spokrewnionej z tobą osobie, do której możesz dzwonić tak
często jak chcesz. Nie uznajesz hoteli dla zwierząt.

8. Kot może jeść z twojego talerza. Gdy podpije ci mleko, nie zminiasz kubka,
po prostu dopijasz po kocie.

9. Kot ma swojego lekarza. Nie chcodzisz do przypadkowych weterynarzy.

10. W twoim testamencie są punkty mówiące o dalszych losach czworonoga.

11. Jesteś znany na osiedlu z wyprowadzania kota na spacery.

12. Kiedy twoja kotka ma kocięta, przyjaciele przynoszą prezenty i odwiedzają
młode.

13. Jesli twój kot zachoruje, bierzesz wolne w pracy.

14. Aktywne spędzanie czasu ze zwierzakiem to stały i bardzo ważny punkt
twojego dziennego rozkładu zajęć.

15. Uwielbiasz kocie pieszczoty, ocieranie i mruczenie do ucha są mile widziane.

/metro/

Moim zdaniem to nie jest normalne. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Miłość to osoba prawna.
Ale Ty nie będziesz szusował w Polsce, więc co Ci szkodzi odśnieżyc nasz piękne polskie Tatry :D

Jak dorwę się do starego komputera to wrzucę zdjęciakotów babci :-)
Tradycja jest super, ma charakter :D
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Witam się, no fajnie tu, można?
A co myślisz o braku zdjęciakota w pralce?
Zniknęło już w nocy.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: tapety w kompie
ja tak jak Geras - robione swoim aparatem zdjęciakotów. odkąd
czarny pojawił sie u mnie w domu to on króluje :)
kiedyś miałam też cudnego Gaela ;) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Hurra! Administracja wreszcie przestała nas katowa
Obrazek w prawym dolnym rogu strony, dotąd to były jakieś pokraczne zdjęcia
kotów z dziwnymi podpisami z kociego fotoforum, a teraz prześliczna mucha leży w
zachęcającej pozycji.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ładne zdjęcia kotów !
Ładne zdjęciakotów !
www.adriancichy.pl Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kot pracujący :o))) Imie dla niego ....
Nowy artykuł w Gazecie o "naszym" kocie ;o)))
Szukamy imienia dla kota z księgarni Leksykon


Beata Kęczkowska 18-11-2005, ostatnia aktualizacja 18-11-2005 22:49

Jeszcze tylko do wtorku Pan Kot z księgarni Leksykon przy Nowym Świecie będzie
się posługiwał imieniem zastępczym

We wtorek klamka zapadnie - spośród propozycji nadesłanych przez naszych
czytelników Andrzej Kozłowski z księgarni Leksykon wybierze imię dla
trzymiesięcznego kociego rezydenta, który zamieszkał w Leksykonie.

Wiem, że nadanie imienia to sprawa pilna, ale gdyby to zależało ode mnie,
jeszcze bym trochę poczekała. Proszę mnie zrozumieć - za oknem ponury listopad,
za moim oknem spotęgowany przez trwający remont ulicy, woda w kranach śmierdzi,
a tymczasem do mojej skrzynki pocztowej co chwila wpadają ciepłe e-maile. Są w
nich propozycje imienia dla Pana Kota (niektóre wierszem), opowieści o kotach
czytelników i zdjęciakotów, samych pięknych oczywiście.

Piszą do mnie single, piszą rodziny, dostałam korespondencję z gimnazjum w
Zalesiu Górnym z ul. Białej Brzozy, od pracowników z pewnego muzeum i rozgłośni
radiowej. Uwaga, uchylam rąbka tajemnicy: najczęściej pada propozycja Leksykot.
Na drugim miejscu plasuje się Kleks. Donoszę też uprzejmie, że Pan Kot poznał
Borysa Akunina. Był łaskaw umościć się na kolanach pisarza, gdy ten rozdawał w
Leksykonie autografy. Imię Erast (pożyczone od bohatera cyklu o detektywie
Fandorinie pióra Borysa Akunina) ma więc też wysokie notowania.

Do Leksykonu pod wątpliwym pretekstem kupna książki pielgrzymują mali i duzi.
Oczywiście wiadomo, o co chodzi. Nie zastawszy Pana Kota wśród półek co bardziej
śmiali wymuszają wizyty na zapleczu. Już wkrótce nie będą musieli. Pan Kot
zasmakował po wizycie Borysa Akunina w światowym życiu.

Na propozycje imion czekam do wtorku (beata.keczkowska@agora.pl)
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3022220.html
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Koty z Rzymy:)
mam własnoręcznie zrobione zdjęciakotów z wysp greckich.Są super!!!!
Niektórzy oglądający później zdjęcia dziwnie patrzyli, ale co tam... mam to w
nosie
Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOTY po zmarłej osobie szukaja domow
koty sa w Tychach - śląsk.
wszystkieinformacje sa w watku na miau, równiez zdjeciakotow.
Powiem tyko, ze teraz najbardziej potrzebne sa domy dla nich. Oni sie chca ich
pozbyc - teraz juz niewazne jak Wywietl wicej postw z tematu



Temat: POMOCY!!!! na Mazurach zaginęła bura kotka
Dopiero teraz przeczytałam całą Waszą "rozmowę" i poznałam historię kici...
jest niesamowita i wzruszająca. Koty mają w sobie tyle wytrwałości i potrafią
przetrwać najtrudniejsze warunki. Znam historie kotów, które wracały same wiele
kilometrów do domu...
Sama kiedyś byłam "bohaterką" takiej kociej historii...
Przygarnęłam kotka, który około 2 tygodni z relacji dzieciaków błąkał się po
terenie Domu Dziecka gdzie pracowała moja mama... tam nie można było kota
przygarnąć ze względu na alergie dzieci i przepisy... Wzięłam piękną niebieską
(!) koteczkę do domu i od razu dałam ogłoszenie na forum gazetowym mojego miasta
i rozwiesiłam zdjęciakota po mieście... bo wtedy nie mogłam jej zatrzymać w
domu...(męża urobiłam na kota kilka miesięcy po tym zdarzeniu dopiero)
Na drugi dzień dostałam maila... pisała dziewczyna... opisała gdzie i jak
zaginął jej kot (wielki sosnowy las, pojedyncze zabudowania)...TO BYŁ TEN KOT!!
okazało się, że nie było go 2 miesiące!!... oni go szukali po lesie ale bez
skutku i w końcu pogodzili się ze stratą. Pani była tak zaskoczona i wzruszona
jak zobaczyła zdjęcie swojego kotka, że nawet podczas przekazania wyglądała na
zszokowaną... a kot, nie wiem jakim cudem po takim długim czasie od razu ją
poznał, i strzelał "byczki", mruczał i widać było że całe stresy z niego
zeszły... Piękna kicia i trochę mi szkoda, że nie mogłam jej zatrzymać ale z
drugiej strony jestem niesamowicie szczęśliwa, że tak przez taki zwykły
przypadek zagubiony kotek po dwóch miesiącach znalazł swój domek...

Przepraszam, że wtryniam się tutaj, ale te opowieści mają trochę wspólnego i
obie są zakończone happy endem!!

Nigdy nie trzeba tracić nadziei, trzeba szukać... bo nigdy nic nie wiadomo.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pan Łapa
Koniecznie daj zdjeciakota!
Niestety bez fotek to zwykle malo kto sie interesuje takim ogloszeniem
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Witam i pozdrawiam
Witamy,witamy i na zdjęciakota,kotów czekamy.
Nie krępuj się,tu możesz chwalić się do woli.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Witamy wszystkich :)
ślicznotki
uważaj...przesiąkniesz Kocim Zakątkiem

ps.ilekroć ogladam zdjęciakotów utwierdzam sie w przekonaniu
że ten gatunek sam w sobie jest ładny Wywietl wicej postw z tematu



Temat: W kwesti formalnej dotyczacej wątku Tralalumpka
paulina, rozmowa z toba to jak rozmowa ze slepym o kolorach
jezeli twoje zachowanie i tresc maili do mnie (do ktrych sie rowniez
nizej ustosunkuje) czy wpisow wynika z braku inteligencji to
niestety , nic sie nie da zrobic
jezeli natomiast twoje zachowanie wynika tylko z czystej a glupiej
zlosliwosci to temat mozna jeszcze uratowac

ze wzgledu na to ze szczescie kociej rodziny klulo w oczy fanatyczki
poprosilam o usuniecie wpisow, w innych wpisach byly rowniez zdjecia
kotow, szczesliwych kotow

nigdzie nie napisalam ze powinnas dalsze wpisy moje usuwac, twoja
nadinterpretacja wynika ..jak wyzej, albo albo
kasujesz sekektywnie moje wpisy, jedna zostaja inne sa wycinane

zalozylam watek z podziekowaniem dla tych ktorzy glosowali na dwa
moje zdjecia, nie mialas prawa go skasowac ale to juz tylko zwykly
brak kultury
a zatem wszystkim ktorzy glosowali na pipciakowa rodzine i
podroznikow dziekujemy serdecznie i pipciaki machaja wszystkimi
lapkami

co do maila o nagrodzie, ja tez kiedys na jednym z forum ustanowilam
nagrode i przekazalam ja forumce w polsce, NIGDY bym nie wpadla na
to ze napisac komus komentarza, tak jak ty mi napisalas, ludzie
tutaj pisza z roznych stron swiata i trzeba przewidziec to ze moze
wygrac zdjecie kogos, kto niekoniecznie mieszka w polsce, temat ten
powinnas przemyslec wczesniej
gdybym chciala ci odpowiedziec w stylu w jakim ty sie do mnie w
mailu zwrocilas powinnam ci powiedziec: wsadz sobie te
nagrode ...ale poprawna odpowiedz jest: wyslij komus kto zajal 4
miejsce, ja dziekuje




ty nie powinnas byc moderatorem, ani ta druga dama tez
moderator powinien byc obiektywny a wam to slowo jest obce, slowo
etyka czy czyste sumienie to juz totalna abstrakcja






Wywietl wicej postw z tematu



Temat: W kwesti formalnej dotyczacej wątku Tralalumpka
skasowany watek, paulina strzel sie w glowe zanim
paulina, rozmowa z toba to jak rozmowa ze slepym o kolorach
jezeli twoje zachowanie i tresc maili do mnie (do ktrych sie rowniez
nizej ustosunkuje) czy wpisow wynika z braku inteligencji to
niestety , nic sie nie da zrobic
jezeli natomiast twoje zachowanie wynika tylko z czystej a glupiej
zlosliwosci to temat mozna jeszcze uratowac

ze wzgledu na to ze szczescie kociej rodziny klulo w oczy fanatyczki
poprosilam o usuniecie wpisow, w innych wpisach byly rowniez zdjecia
kotow, szczesliwych kotow

nigdzie nie napisalam ze powinnas dalsze wpisy moje usuwac, twoja
nadinterpretacja wynika ..jak wyzej, albo albo
kasujesz sekektywnie moje wpisy, jedna zostaja inne sa wycinane

zalozylam watek z podziekowaniem dla tych ktorzy glosowali na dwa
moje zdjecia, nie mialas prawa go skasowac ale to juz tylko zwykly
brak kultury
a zatem wszystkim ktorzy glosowali na pipciakowa rodzine i
podroznikow dziekujemy serdecznie i pipciaki machaja wszystkimi
lapkami

co do maila o nagrodzie, ja tez kiedys na jednym z forum ustanowilam
nagrode i przekazalam ja forumce w polsce, NIGDY bym nie wpadla na
to ze napisac komus komentarza, tak jak ty mi napisalas, ludzie
tutaj pisza z roznych stron swiata i trzeba przewidziec to ze moze
wygrac zdjecie kogos, kto niekoniecznie mieszka w polsce, temat ten
powinnas przemyslec wczesniej
gdybym chciala ci odpowiedziec w stylu w jakim ty sie do mnie w
mailu zwrocilas powinnam ci powiedziec: wsadz sobie te
nagrode ...ale poprawna odpowiedz jest: wyslij komus kto zajal 4
miejsce, ja dziekuje




ty nie powinnas byc moderatorem, ani ta druga dama tez
moderator powinien byc obiektywny a wam to slowo jest obce, slowo
etyka czy czyste sumienie to juz totalna abstrakcja



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: UMIecie tak!!!!!!!!!!!!
Rozumiem, że Babce chodziło o takie ładne zdjęciakotów, jak na stronie, która
jest pod linkiem


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: moze pomozecie w sytuacji awaryjnej? stary kot
zdjecia
w linku ponizej zdjeciaKota
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak wkleić zdjęcia kotecków?Help.....
Umieszczasz zdjęciakotów albo na forum zwierzaki-fotografie albo w innym
miejscu w sieci (np. www.fotosik.pl) i tu wklejasz linka. To wszystko.
Jak potrzeba dokładniej to pisz, pomogę.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: uwaga na drogie podróbki ;)
www.pupile.com zawiera bardzo fajne zdjęciakotów.
Pozdrawiam. Wiesia Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dzisiaj sterylka
ja dla wszystkich bojacych sie o swoje Koty zrobilam i zamiescilam zdjecia
mojego Kociska po zabiegu. sa tez zdjeciakota w talerzu, to juz dla pani
dziennikarki z o2
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Koty Wiesi
Super,że wkleiłaś Misiu zdjęciakotów Wiesi.
Z przyjemnością oglądałam i podziwiałam
tę wyjatkową kocią rodzinę
Pozdro
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kocia fontanna przybywa:)
czy sa moze gdzies zdjecia
kota w akcji??

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: artykuł w polityce
tekst - rwelacja. I sama preawda. A to zdjecie... =)))) BTW znacie jakies fajne
zdjeciakotow?
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jakie zabawy lubi najbardziej Wasz kot?
jakie zabawy lubi najbardziej Wasz kot?

A co lubi kot rosyjki niebieski? Szczegoly na blogu:
zuza-the-russian-blue-cat.blogspot.com
A oto kilka wypróbowanych pozycji DRAPANIA kota:

- w pozycji stojącej
kot stoi na ziemi/stole/kanapie, a my go dokładnie drapiemy.
Zaczynamy od główki i delikatnego drapania za uszkami, masujemy
uszka, przechodzimy do gardziołka i drapiemy drapiemy. Po chwili
masujemy kciukami okolice paszczy, oczy, drapiemy nosek.

Przechodzimy do drapania całego ciała - można drapać z włosem i pod
włos, we wszystkich kierunkach, przy czym przytrzymujemy kotka, żeby
go nie popychać. Dokładnie grzbiet i oba boki - kot powinien już
leżeć, wiec drapiemy brzucho jeszcze jeszcze.

Teraz masujemy poduszeczki w łapkach - kotka bierzemy na kolana,
odwracamy na plecki i robimy masaż poduszeczek.

Ogona raczej nie masujemy, przynajmniej Zuzanka za tym nie przepada.

Drapanie kończymy powrotem do masowania główki, paszczki, oczu.
Dajemy kociakowi buziaka i kładziemy go w okolice ciepłego grzejnika
lub na monitor.

- na plecach
pozycja dla bardziej zaawansowanych - bierzemy kota na ręce,
przechylamy się lekko do tylu. Kot powinien rozciągnąć się na naszej
klatce piersiowej i brzuchu. Trzymamy kicię pod paszkami, ważne żeby
kręgosłup przylegał do naszego ciała i cały czas miał podparcie.
Nogi kota wiszą swobodnie, a my drapiemy drapiemy kota po brzuchu
Rozlega się MRUCZENIE.

Serdecznie zapraszam na bloga:
zuza-the-russian-blue-cat.blogspot.com
Znajdziecie tam:
- zabawne filmiki
- zdjeciakota rosyjkiego niebieskiego
- zabawne teksty
- porady dotyczace m. in. szczepienia kotow, karmy, imion dla kota,
jak przewiezc kota do irlandii i UK

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sniadanie do domu
Obejrzałam nowe zdjęciakotów.
Są super, nie dziwi, że Potomek chce takiego:)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wiersze
czy to chodzi o zdjeciakota? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ogólnopolska akcja adopcji kotów ze schronisk p...
www.kocie-zycie.prv.pl - to prywatna strona na którą warto wejść jeśli
pragniesz zaadoptować kota ze schroniska są tam zdjęciakotów do adopcji, są
informacje o kotach, ich zdrowiu itp Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Mordercy! 19 kotów do uśpienia we Wrocławiu
Zdjęciakotów w załączonym przez Marcjannę linku !
Koty piękne, czy naprawdę czeka je wyrok ?! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Znaleziono kotkę ok. ul. Jagiellońskiej / Batorego
Zdjęciakota
A te zdjęciakota to czemu nie mogły się ukazać na fotoforum Legionowo?

Powiem szczerze, że linkowanie zdjęć z innych źródeł jest niemile widziane,
chyba, że nie ma innej możliwości Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Mała, ruda kotka w klatce - pomocy!
dobrze, moze i racja...

najważniejsze, ze kotka znalazła dom

a oto co napisała nowa włascielka kotki:
"Witajcie,
bardzo przepraszam, że nie odpisywałam tak długo, ale byłam kilka dni bez
dostępu do internetu. Bardzo chętnie zamieściłabym zdjęcia kotki na forum, ale
niestety nie bardzo wiem jak to zrobić, jeśli ktoś byłby w stanie mi to
wytłumaczyć to chętnie wstawię zdjęcia kotki, aby wszyscy mogli ją obejżeć. Co
do sprzedawcy to powiem szczerze, że z jednej strony nie powinien w ten sposób
przechowwać kotów, ale ostatnio spojżałam na to z innej strony, w końcu gdyby
On nie wziął mojej kotki do swojego sklepu, pewnie nikt by jej nie przygarnął,
a być może skazana byłaby na utopienie albo na schronisko?. A w schronisku jak
każdy wie koty bardzo szybko umierają i są przechowywane w takich samych jak
nie gorszych warunkach:( . W sklepie tego człowieka przynajmniej ktoś zwróci na
koty uwagę i szybciej znajdą dom niż w schronisku. Ja postanowiłam, że mu
pomogę, jeśli pozwoli zrobię zdjęciakotów, które ma i dam ogłoszenie w
internecie, zawsze kotki szybciej znajdą domek. Boję się, że jeśli zaczniemy
temu człowiekowi robić dym, przestanie pomagać tym kotom i skończą one gorzej
niż u Niego w klatce...dajmy im szanse na znalezienie domu..
a tak na marginesie żebyście nie myśleli, że facet robi to dla pieniędzy, bo
kotkę oddał mi za darmo...całkiem za darmo, bowiem śpieszyłam się na pociąg i
nie miałam czasu wyciągnąć nawet złotówki..Więc to dobrze,że istnieje ktoś kto
znajduje domy tym zwierzakom..Pozdrawiam!"
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zdjęcia kotów
Zdjęciakotów
Wkeiłam zdjęciakotów do adopcji an foto forum, moze jak ktoś zobaczy jakie są milusie to się skusi i przyggarnie. To rodzeństwo mojej nowo adoptowanej kotki.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czas na poranne ziółka- tom III, od listu 704
Dzieki Beata.
Najlepsze sa zdjeciakotow (Palker) "a la oprawiony kurczak".
Sam mam dwa koty .
Co to za rasa?
Czy to nie sa Birmanskie?. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy podoba Wam się taki styl?
Doszłam do "malineczki" i przestałam oceniać. A poza tym na górze
zobaczyłam adres internetowy www.odbyt.pl i jakiejś niestrawności
dostałam. Zdecydowanie wolę zdjęciakotów, czekam na zdjęcie File-
mona! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Przepraszam, że zawracam wam głowę...
...zdjęciakotów ...i kociaków zawsze są dobre! ; ))) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zaginął kot - prośba o pomoc
ty się nie ogłaszaj w internecie, tylko biegiem po sąsiadach na
osiedlu. Ogłoszenia, zdjęciakota itd.
Ja mieszkam na innym osiedlu, dziś widziałam kota, ale pręgowatego,
tak, że to nie wasz.
Rusz się, bo kot też tęskni. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Namierzylem Prezydenta Mariana Kota
a jakie cFaniaki /wiem,że ma być w /.Ja mam aż dwóch drani.Rrado mam prośbę abyś
powiedział skąd ściągłeś zdjęciakotów bo mój rudzielec jest identyczny z tym
przy szczoteczce do zębów. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: NUUUDNOOO!!! Nudno, jak cholera...
wybacz nie ucieszy sie Mam prawo wysylac zdjeciakotow: )


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Alladin, Ali Baba, Titanic, Jasmin, Sindbad-który?
daj email to ci posle zdjeciakotow na lezakach i stolowce Wywietl wicej postw z tematu



Temat: delikatna koteczka NIUNIA 1,5 roku bardzo pilnie p
delikatna koteczka NIUNIA 1,5 roku bardzo pilnie p
Piekna, łagodna króweczka o ciekawym układzie łatek na grzbiecie, dla której
los przez całe jej krótkie życie nie był łaskawy.

Wzięta jako studencki kaprys, po końcu semestru wylądowała pod akademikiem na
Biskupinie, gdzie błąkała się jakiś czas. Zaszła w ciążę i urodziła maluszki
pod posążkiem Matki Boskiej. Zajęła się nią pewna młoda kobieta - wzięła ją do
ciepłego pomieszczenia, karmi ją, sprząta, wypuszcza na spacery w ciągu dnia
gdy jest w pracy, potem zamyka na noc. Niunia została wykastrowana, maluszki
znalazły dobre domy.

Teraz ta kobieta ma sama problemy zdrowotne i musi iść do szpitala na jakiś
czas. Tam gdzie Niunia jest przechowywana robione jest wbrew księdzu
proboszczowi, który Niunce jest bardzo, ale to bardzo przeciwny tak, że ta
Pani boi się żeby kotka nie została wywieziona podczas jej nieobecności. A
nawet jeśli - nie będzie miał się kto nią zajmować.

Kotka ma jakieś problemy z żołądkiem (rzadkie kupki), ale Pani ma jej zrobić
pełne badania krwi żeby wyjaśnić co jest nie tak. Poza tym kotka jest pod
opieką weterynarza, nie ma pcheł, robaków, uszka czyste. Ta biegunka
prawdopodobnie jest łatwa do wyleczenia, być może to po prostu kwestia diety.

Niunia jest bardzo delikatna i subtelną koteczką. Wzięta na ręce przytula się
i czule obejmuje człowieka łapką, co widać zresztą na zdjęciu. Mimo takiego
pecha w życiu, jest ufna i brak w niej zupełnie agresji. Jeśli ktoś ją
pokocha, będzie prawdziwym skarbem. Skarbem, który jak dotąd niczym nie
zasłużył na taki los, jaki ją spotkał... :-(

Zdjecia kotki do obejrzenia na stronie www.kocie-zycie.prv.pl w dziale
"Zdjeciakotów". Zapraszam!

SPRAWA TEJ KOTECZKI JEST PILNA - szukamy dla niej chociaż przechowania, bo już
niedługo może zostać tam gdzie jest i gdzie ma opieke.

Kontakt: 507760556 lub (71)3457569 lub milcia@interia.pl





Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Oddam malutkie kotki
prosze o zdjęciakotów szarych i grafitowych jestem z Sosnowca , szukam
szarego kotka lub kocicy... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wrocław- przygarnę kociaka
lovelko,

zajrzyj na www.kocie-zycie.prv.pl do dzialu "Zdjeciakotow"

tam sa ogloszenia o wroclawskich potrzebujacych kotach ktore znajduja sie pod
opieka wroclawskich kocich wolontariuszy - poczytaj ogloszenia, moze ktorys
zauroczy... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: WRO - Koty czekają na domy...
WRO - Koty czekają na domy...
Jeśli chcesz przygarnąć kociaka zajrzyj na stronę www.kociezycie.pl tam są
zdjęciakotów do adopcji.
p.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: przygarne kota
www.kociezycie.pl a tam "zdjęciakotów" bardzo dużo kotów czeka na dom Wywietl wicej postw z tematu



Temat: izolator:)
> Spróbój mnie
> przekonać, może dam się namówić:)

Hihi, skojarzyłam ze śp. Tomaszem Beksińskim.
W p.s. felietonu "Kobieta Wąż" napisał: "Niektóre panny pytają listownie, po
co mi kajdanki i czarna maska? Odpowiem w stylu K.I. Gałczyńskiego: załącz
swoje zdjęcie "od pasa" i "do pasa", a wówczas z Moją Nadkobietą może pozwolimy
ci sie przekonać."

Nie mam zdjęciakota, ani do pasa, ani od pasa, ale spróbuję Cię przekonać...

Koty... Są dwa. Do wyboru.
Mały czarny on i czarno - biała ona. Dachowce to mało powiedziane, one są
podwórzowo - śmietnikowe.
Nie byle jaki to śmietnik, bo przy Rakowieckiej (w Wawie).
Na śmietniku grasuje ich ojciec, kocur dziki, twardy, z charakterem.
Robi te dzieci niemalże hurtowo, nie daje się złapać do kastracji, daje za to
dobre geny. Bardzo ładne ma dzieci. Rozumne i charakterne. Pojętne.
Ich matki często giną pod kołami i trzeba się sierotami zająć...
Sama mam kota z tego ojca:) Jest naprawdę twardzielem.
Niestety nie godzi się na innego kota w domu: ucieka, obraża się, warczy,
gryzie, prawie szczeka... no, przesadziłam, ale nie pozwala i już. Dlatego
gdybyś zechciał...będę Ci wdzięczna od pasa w górę:))

Nie daję ogłoszeń do gazet, bo chcę przyszłego rodzica minimalnie poznać, a
odkąd przeczytałam o dwóch mało fajnych klimatach (1/ małe kotki jako karma dla
węży hodowanych na sprzedaż; 2/ małe kotki do chińskich "restauracji" - to
ogłoszenia w stylu "przyjmę każdą ilość kotów" - są takie, naprawdę), to
rozumiesz...forum Depresja to już coś.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOTY szukają domu we WROCŁAWIU
wrzuciła nowe fotki, zdjełam zdjeciakotów, które w ostatnim czasie znalazły dom

w weekend są dni otwarte schroniska, zapraszam, przyjdźcie, zobaczcie i
pomagajcie szukać tym zwierzakom domów!!
pozd
miki Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ktos przegial na Allegro
Przecież to jest (chory) żart!!! Tej aukcji nie ma na allegro i nigdy jej nie
było ktoś po prostu stworzył taką stronkę dla jaj (zdjęciakota pewnie
nieprawdziwe) ;)))

Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: schronisko!!!
zastanawiam się dlaczego w kąciku adopcyjnym nie ma ani jednego zdjęciakota???
a w cenniku są opłaty za koty więc jednak nie jest to tylko schronisko dla psów
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: SŁONECZNE STARANIA W SIERPNIU, CZ.II
Pochwaliłam się
Na tym kompie mam tylko zdjęciakota. Wysyłka moich zdjęć wieczorem albo jutro.
Dziewczyny, wpiszcie jak chcecie, bo nie chciałąbym wysyłać tym, co nie chcą. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kto planuje poczęcie VII-IX 2004 - PART 3
Ja zawsze chcę zdjęciakotów ))))
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: WIELE DZIECI I INNI
Co do dysleksji,mam ten sam problem...a właściwie już nie.Bo wszystko zalezy od
nauczycielki.U mnie 100% dzieci są dyslektykami,wiadomo też dlaczego - zostało
im to przekazane genetycznie od tatusia )
Mały Marek dodatkowo jest jeszcze dysgrafem.Mówię Wam koszmar w ciapki.Bardzo
bałam się tej jego czwartej klasy,a tu zupełne pozytywne zaskoczenie.Oceny ma
czwórkowe.Polonistkę kochaną,ma do niego rewelacyjne podejście i bardzo
sprawiedliwie go ocenia.Z drugiej strony,Marek jest bardzo pracowitym
dzieckiem...i bezstresowym.Nie ważne że ledwo go rozumieją...i tak się zgłasza
na lekcjach.Swoją drogą chodzi na reedukację w podobnym systemie jak chodził
Jarek,a to daje fantastyczne rezultaty.
Jarek w technikum tez ma lepsze oceny niz w Gimnazjum.W środę dotarłam wreszcie
do jego wychowawcy,na wywiadówkę ani ja ani mąż dotrzeć nie mogliśmy,i z
przyjemnością stwierdziłam że Jarek jest w czołówce klasy.
Ciekawe czy Wojtek uchroni się od dysleksji.Darii nie udało się.Jesteśmy
umówieni już na testy....hehehe...jakoś wiem już co znajdę w opisie po badaniu.

Niestety,wysiadł mi komputer.Pisze z komputerka chłopaków.Mężowi udało się
spalić płytę główną.Tak że zdjęciakotów i nie tylko,będę mogła wysłać dopiero
jak postawi nasz na nogi.

Bardzo mi się podoba widok za oknem.Jest bajkowo ślicznie.
Pewnie zmieniłabym zdanie jakbym musiała teraz wyjść na dwór,bo wieje aż miło.
Jutro czeka mnie spacer z Darią po kozaki.Jak zima to zima...

Skąd moje "miło" że wieje..?Ja kocham wiatr...Jest taki...wolny.Jest wszędzie i
nigdzie,nieuchwytny...
Spokojnej nocy dziewczyny Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ROZNE KOTKI DO ADOPCJI
ROZNE KOTKI DO ADOPCJI
wklejam informacje poniżej:
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI KOTKA DO MNIE: 0504 850 452 lub mail: karunia@wp.pl

1. Rudy - nie kociak, ale jeszcze nie dostojny kocur. Przewspaniale
klasycznie pregowany rudzielec, przymilny, daje sie bez problemu wyglaskac -
idealny dla osob ktore niekoniecznie chca malego kociaka
2. Dwa chore kociaki - te dwa maluszki aktualnie przebywaja na kwarantannie i
leczeniu... nie dowiedzialem sie dokladnie co im jest,
prawdopodobnie "standardowy zestaw" kotow niezadbanych, czyli swierzb i koci
katar.
3. Mloda ale dorosla kocica - wspaniala, mila i kochana matka - opiekowala
sie kilkoma znajdami, choc juz wysterylizowana ale i tak jej mily charakter i
instnyk matczyny byl bardzo silny. Zadbana, bardzo ladne oczy i kolorki.
4. Czarna kociczka Brita - Brita to chyba najukochansze kocie w calym Azylu.
Zdrowa, oswojona, wypieszczona. Straszna przylepa! Ludzi wola do siebie juz z
daleka a ledwo dotknieta wlacza traktor, ugniatanie i laszenie sie. Charakter
i przylepnosc co najmniej syjama - kolor na pewno caly czarny . Jak juz ja
zegnalismy to przylepiona do szyby oddzielonego pokoiku odprowadzala nas
smutnym miauczeniem i ostatnimi podrygami traktorka .
Wspaniala pieszczocha - tylko brac i glaskac caly dzien
5. Nietypowy pregus - ten dorosly juz kot przykuwa od razu uwage swoim
baaardzo nietypowym umaszczeniem... ni to dymny, ni to cos... zwroccie uwage
na zdjeciu szczegolnie na udo i brzuch - sa to pregi bialych wloskow! W
mlodosci musialy byc regularniejsze, teraz wybrawil sie i ma kolor dymno-
czarno-bialy (brzuszek) w dodatku bialopregowany. Przedziwne umaszczenie -
bardzo zachecajace dla tych ktorzy chca miec nietypowego kota . Dodatkowo
jest to zdrowy, oswojony, mily pieszczoch bardzo lubiacy sie lasic i
wylegiwac (co widac ).
6. Kotki policyjne - to i 3 nastepne zdjecia to dwa kociaki policyjne.
Skad taka nazwa?
Ktos pod komisariat podrzucil pudlo... policjanci przestraszeni ze to bomba
wywiezli od razu z saperami pudlo na poligon... tam saperzy pudlo rozebrali a
w srodku... dwa jeszcze slepe malenstwa.
Od razu trafily do Azylu w Konstancinie przywiezione przez dobrych
policjantow (skad mieli namiar? nie wiem...) - przez krotki czas wykarmiane
butelka i "wylizywane" wacikiem szybko znalazly matke zastepcza (z jednym
kociakiem urodzonym), ale nadal jak widac sa dokarmiane.
Do odbioru za kilka tygodni, ale juz na oczka widza, sa zdrowe i umaszczenie
krowkowate (prawie lustrzane odbicia swoje!) widac dosc ladnie

7. Niebieski - skad nazwa?
Widac... ten kot na pewno ma w sobie geny rosyjskiego niebieskiego. Kolor,
troche ksztalt pyszczka (?).
Jesli ktos chce polrasowca - idealny wybor!
Jedynie trzeba go troche oswoic... jeszcze syczy ale daje sie poglaskac jak
sie do niego dosiegnie - nie gryzie, nie drapie, nie ucieka w panice... jest
tylko nieufny (zapewne jakas podworkowa interwencja?).

Pozostale zdjeciakotow do adopcji (pierwsze dwie strony galerii) oraz ogolne
zdjecia z Konstancina pod adresem:
vitez.ceron.pl/galerie/azyl
Troche informacji na temat Azylu (tel. kontaktowy w dziale adopcyjnym) :
101kotow.koty.pl/Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Smolimo, wróciłaś???
Jestem:)
Zaskoczylam sie milo tym postem. Dziekuje Wam za pamiec i troske o moje koty!
Tak na marginesie jak ja bym chciala znac takie osoby jak na tym forum w
rzeczywistosci i miec Was blisko, dobrze, ze choc mam to forum i przyznam, ze
brakowalo mi go. Najpierw jednak mialam problem z internetem i nie moglam tutaj
wejsc po powrocie, bo w Polsce to juz w ogole nie mialam okazji. Moja mama nie
ma internetu, wiec tylko kiedy moglam do dorywalam gdzies komputer i
sprawdzalam na szybcika poczte, by dowiedziec sie jak koty.
Ciezko pisac, gdy ma sie tyle do powiedzenia.
Najwazniejsze koty maja sie dobrze, poza malymi nieszczesciami, ale ogolnie
przezyly to dobrze, wszystko dzieki pani sasiadce, ktora rzeczywiscia pisala do
mnie niemal codziennie, a nawet raz przeslala zdjeciakotow.
Nie moglam sie doczekac by je zobaczyc i jednoczesnie balam sie co zastane.
Musze przyznac, ze po miesiacu mieszkanie wygladalo nieco strasznie, ale tego
sie spodziewalam, ze bedzie brudno, pelno siersci itd. Przed wyjazdem staralm
sie pochowac co moglam i na szczescie poza chodnikiem i kocem, ktore zostaly
calkowicie rozszarpane i zadrapane inne cenniejsze rzeczy nie zostaly
zniszczone. Nie oczekiwalam, ze moja sasiadka bedzie sprzatac w domu to
normalne, najwazniejsze, ze miala sie zajac kotami i ich miskami i kuwetami,
jednak miejsce w kuchni, gdzie koty jedza wygladalo troche strasznie, bo kolo
misek bylo pelno resztek jedzenia w ktorym zalegly sie muchy i pelzaly larwy.
Generalne porzadki mieszkania robilam ponad tydzien, teraz moge powiedziec, ze
jest juz normalnie jak bylo.
Oczywiscie koty byly przerazone na nasz widok, zwlaszcza Smoli, ktory pedem
uciekl pod lozko i ze strachu plakal. Kicio nas obwachal, dal sie poglaskac i
tak po godzinie juz byl nasz, Smolemu zajelo to killa godzin z moim intensywnym
przekonywaniem, ze to ja i ze mam dobre zamiary. Jak mu nerwy puscily to sie
okazalo, ze jest tak spragniony czulosci, ze nie dalo sie nic innego robic
tylko miziac Smoli po brzuszku. Kico zas wyraza swoje czulosci w nocy, tak wiec
w nocy przychodzil na ugniatanki kilka razy. Uwilbiam gdy to robi, on nie umie
mruczec, taki juz byl jak go znalazlam, ale gdy przychodzina masowanie i
przytulanie w nocy to bardzo sie stara tylko zamiast mruczenia wychodzi mu
takie fufanie jak ja to nazywam, po prostu tak mocno oddycha.
Mam tez wiesci o Zosi, wyszukam jednak stary watek, by dokonczyc historie,
pamietam Kejt jak mnie wspieralas w sprawie tej koteczki.
Poza dobrymi wiesciami musza byc niestety tez zle. Moj maz ma zoraz silniejsza
alergie na koty i przechodzimy z kotami trudny okres, on ciagle mowi, ze musze
sie ich pozbyc a ja przezywam tragedie.
Jestem bardzo do tylu i nie wiem czy nadrobie zaleglosci, widze nowe osoby,
problemy i szczescia. W kazdym razie witam Was wszystkich i mam nadzieje, ze
bede bywac juz czesciej, choc jeszcze byc moze bedzie mnie czekac przeprowadzka
czyli znowu zmiany, chwilowy brak internetu i juz przezywam jak to koty zniosa. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOTKI DO ADOPCJI WAWA
KOTKI DO ADOPCJI WAWA
wklejam informacje poniżej:
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI KOTKA DO MNIE: 0504 850 452lub mail: karunia@wp.pl

1. Rudy - nie kociak, ale jeszcze nie dostojny kocur. Przewspaniale
klasycznie pregowany rudzielec, przymilny, daje sie bez problemu wyglaskac -
idealny dla osob ktore niekoniecznie chca malego kociaka
2. Dwa chore kociaki - te dwa maluszki aktualnie przebywaja na kwarantannie i
leczeniu... nie dowiedzialem sie dokladnie co im jest,
prawdopodobnie "standardowy zestaw" kotow niezadbanych, czyli swierzb i koci
katar.
3. Mloda ale dorosla kocica - wspaniala, mila i kochana matka - opiekowala
sie kilkoma znajdami, choc juz wysterylizowana ale i tak jej mily charakter i
instnyk matczyny byl bardzo silny. Zadbana, bardzo ladne oczy i kolorki.
4. Czarna kociczka Brita - Brita to chyba najukochansze kocie w calym Azylu.
Zdrowa, oswojona, wypieszczona. Straszna przylepa! Ludzi wola do siebie juz z
daleka a ledwo dotknieta wlacza traktor, ugniatanie i laszenie sie. Charakter
i przylepnosc co najmniej syjama - kolor na pewno caly czarny . Jak juz ja
zegnalismy to przylepiona do szyby oddzielonego pokoiku odprowadzala nas
smutnym miauczeniem i ostatnimi podrygami traktorka .
Wspaniala pieszczocha - tylko brac i glaskac caly dzien
5. Nietypowy pregus - ten dorosly juz kot przykuwa od razu uwage swoim
baaardzo nietypowym umaszczeniem... ni to dymny, ni to cos... zwroccie uwage
na zdjeciu szczegolnie na udo i brzuch - sa to pregi bialych wloskow! W
mlodosci musialy byc regularniejsze, teraz wybrawil sie i ma kolor dymno-
czarno-bialy (brzuszek) w dodatku bialopregowany. Przedziwne umaszczenie -
bardzo zachecajace dla tych ktorzy chca miec nietypowego kota . Dodatkowo
jest to zdrowy, oswojony, mily pieszczoch bardzo lubiacy sie lasic i
wylegiwac (co widac ).
6. Kotki policyjne - to i 3 nastepne zdjecia to dwa kociaki policyjne.
Skad taka nazwa?
Ktos pod komisariat podrzucil pudlo... policjanci przestraszeni ze to bomba
wywiezli od razu z saperami pudlo na poligon... tam saperzy pudlo rozebrali a
w srodku... dwa jeszcze slepe malenstwa.
Od razu trafily do Azylu w Konstancinie przywiezione przez dobrych
policjantow (skad mieli namiar? nie wiem...) - przez krotki czas wykarmiane
butelka i "wylizywane" wacikiem szybko znalazly matke zastepcza (z jednym
kociakiem urodzonym), ale nadal jak widac sa dokarmiane.
Do odbioru za kilka tygodni, ale juz na oczka widza, sa zdrowe i umaszczenie
krowkowate (prawie lustrzane odbicia swoje!) widac dosc ladnie

7. Niebieski - skad nazwa?
Widac... ten kot na pewno ma w sobie geny rosyjskiego niebieskiego. Kolor,
troche ksztalt pyszczka (?).
Jesli ktos chce polrasowca - idealny wybor!
Jedynie trzeba go troche oswoic... jeszcze syczy ale daje sie poglaskac jak
sie do niego dosiegnie - nie gryzie, nie drapie, nie ucieka w panice... jest
tylko nieufny (zapewne jakas podworkowa interwencja?).

Pozostale zdjeciakotow do adopcji (pierwsze dwie strony galerii) oraz ogolne
zdjecia z Konstancina pod adresem:
vitez.ceron.pl/galerie/azyl
Troche informacji na temat Azylu (tel. kontaktowy w dziale adopcyjnym) :
101kotow.koty.pl/Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dom tymczasowy - jak to jest?
dom tymczasowy - jak to jest?
Chciałabym podzielić się z Wami doswiadczeniami z bycia domem tymczasowym dla kotów oraz przybliżyć ideę "tymczasowania"...

Może najpierw przybliżę temat niewtajemniczonym
Dom tymczasowy to taki dom, który z bezdomnych (czasem dzikich) stworów robi nakolankowe miziaste kocie - marzenie każdego pragnącego posiadać zwierzaka w domu
To w bardzo wielkim skrócie i uproszczeniu

Czasem ten proces przebiega niezauważenie, a czasem wymaga ogromnych ilości cierpliwości, nerwów, poświęcenia...

W moim mniemaniu jednak, niezależnie od tego wszystkiego... daje baaardzo dużo satysfakcji i uczucie, że robi się coś pożytecznego i dobrego dla kogoś całkowicie bezbronnego wobec losu...

"Tymczasowanie" kociaków pozwala też na towarzyszenie tym pięknym istotom w fantastycznym procesie przekształcania sie z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia! ...oraz często przyglądanie się szalonym zabawom małych kociaków (uwielbiam ich pierdołkowate ruchy kiedy walczą z piłeczką na śmierć i życie )), które swobodnie zastępuje wszelkie serwowane w TV programy rozrywkowe

Naprawdę gorąco polecam tymczasowanie Nie ma nic cudowniejszego niż mała mrucząca kuleczka na kolanach dziękująca za uratowanie życia!

Może ktos z tu obecnych ma jakieś doświadczenia z bycia "tymczasem"? ))



Najwięcej informacji o wadach i zaletach bycia DT znajdziecie tu:
forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46018

Jak z brzydkich kaczątek wyrastaja piękne łabędzie - forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31221

Znalazłam na stronie afn.pl/porady_kot.htm#kontakt5

Bardzo mi sie podoba, więc wklejam

Dom tymczasowy dla kota- jak "nim" zostać i co nas czeka?

Najczęstszą obawą jest po prostu obawa o własne koty o ich zdrowie (to psychiczne też).
Dlatego pierwszą rzeczą, którą powinno się zrobić (jeśli jest taka możliwość przed zabraniem ich do domu) to wizyta kontrolna u weta i obowiązkowe testy (białaczka i FIV) a także odpchlenie i odrobaczenie. Jeśli nie ma takiej opcji to pomimo wszystkich szczepień u własnych kotów do czasu kiedy nie jest się pewnym, że kotek zdrowy należy je izolować, zachować ostrożność i szczególną higienę. Najważniejszy jest jednak punkt wyjściowy czyli zaszczepieni, wykastrowani, zdrowi rezydenci.

Jak przekonać rodziców, współmałżonka, rodzinę?

Zrobić im wykład o empatii, nauce odpowiedzialności za żywe stworzenie procentujące w
przyszłości większą odpowiedzialnością za siebie, za swoją rodzinę itp.

A oto kilka innych argumentów:
1. Kot zginie, jeżeli mu nie pomożemy
jeżeli kot jest zdrowy, można spróbować pokazać zdjęcia chorych na KK kotów z informacją, że kot bez opieki lada moment może zachorować
2. Izolacja - jeżeli już zdecydujemy się na wzięcie kota, musimy zapewnić rodzinę, że będzie bezpiecznie - czyli odizolujemy kota od innych zwierząt. Najlepsze są klatki wystawowe (często do pożyczenia w lecznicach), pudła (z otworkami!!!), odizolowane pomieszczenia.
3. Wiadomo, że zapewnienie, że to na trochę - niewiele daje. często rodzina myśli - na trochę- a potem zostanie na zawsze... Warto powiedzieć, że domek czasowy zajmuje się leczeniem a potem szukaniem nowego domku, tak aby kot miał zapewniony dobry byt
4. kolejnym argumentem będą na pewno pieniądze. I tu warto powiedzieć o wspomaganiu osób pomagających kotom - datki, karma, czy pomoc gminy i lecznic w leczeniu bezdomnych kotów...

Jeżeli te argumenty zdrowo-rozsądkowe nie zadziałają, warto spróbować pokazać zdjęciakotów przed pomocą i po... To chyba ruszy najbardziej oporne serca...
Na początek najlepsza jest tzw. "łatwa adopcja". Niestety ale pewne koty znajdują dom szybciej niż inne. Najszybciej - zdrowe kocięta w "chodliwych" kolorach (rude, tri, srebrne).
Można przeprowadzić w domu poważną rozmowę i postawić duży akcent na to, że jest się domem TYMCZASOWYM. Wziąć takiego właśnie "łatwego" kociaka. Jeśli pierwszy kociak "zniknie" od nas w 2-3 tygodnie, dużo, dużo łatwiej będzie nam przynieść do domu kolejnego, a nawet kolejne.

Plusy bycia domem tymczasowym:

Największy to świadomość ratowania życia.
Potem przez dłuższy czas nie ma nic równie ważnego a na kolejnych miejscach można umieścić to, że rezydenci mają z kim się bawić, możemy się spełniać w odchowywaniu ślicznych kuleczek, które są jak tornado, nie musimy oglądać TV, mamy lepsze widoki na żywo w domu, nabywamy kolejne sprawności: łapacza domowego, obłaskawiacza dzikusów itp. Ile to radości i jaki powód do domu człowiek ma gdy taki dzikus wejdzie na kolana i rozmruczy się ze szczęścia.

Minusy bycia domem tymczasowy:

To musi być przemyślana decyzja gdyż:
Potrzebny jest czas i pieniądze, kotki jędzą, potrzebna jest dobra karma, wymagają leczenia, to wszystko kosztuje nawet w lecznicach, które są pozytywnie nastawione do "dzikich" kotów i dają rabaty.
Do lecznicy trzeba dojechać, odczekać w kolejce. Finansowa pomoc z zewnątrz na wszystko nie wystarczy.
Bardzo przydatna jest klatka - koszt ok.170zł albo chociaż kontenerek min. 20 - 25 zł.
Koszt odrobaczenia, odpchlenia i testów na białaczkę z FIV-em to ok. 100 zł.
Szczepienia podstawowe - ok. 40-45 zł
Dochodzi stres związany z tym, że kotki rosną, a domków nie widać, ogromny stres, kiedy koty chorują i nie można im pomóc, czasem trzeba podjąć decyzję o uśpieniu. Jeżeli nie mamy swoich kotów to należy zabezpieczyć okna, balkon, zorientować się, które z roślin u nas w domu są trujące i je również zabezpieczyć podobnie jak kable, które mogą stać się przyczyną nieszczęścia.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dom tymczasowy dla kota - cienie i blaski:)
Dom tymczasowy dla kota - cienie i blaski:)
Znalazłam na stronie afn.pl/porady_kot.htm#kontakt5

Bardzo mi sie podoba, więc wklejam

Dom tymczasowy dla kota- jak "nim" zostać i co nas czeka?

Najczęstszą obawą jest po prostu obawa o własne koty o ich zdrowie (to psychiczne też).
Dlatego pierwszą rzeczą, którą powinno się zrobić (jeśli jest taka możliwość przed zabraniem ich do domu) to wizyta kontrolna u weta i obowiązkowe testy (białaczka i FIV) a także odpchlenie i odrobaczenie. Jeśli nie ma takiej opcji to pomimo wszystkich szczepień u własnych kotów do czasu kiedy nie jest się pewnym, że kotek zdrowy należy je izolować, zachować ostrożność i szczególną higienę. Najważniejszy jest jednak punkt wyjściowy czyli zaszczepieni, wykastrowani, zdrowi rezydenci.

Jak przekonać rodziców, współmałżonka, rodzinę?

Zrobić im wykład o empatii, nauce odpowiedzialności za żywe stworzenie procentujące w
przyszłości większą odpowiedzialnością za siebie, za swoją rodzinę itp.

A oto kilka innych argumentów:
1. Kot zginie, jeżeli mu nie pomożemy
jeżeli kot jest zdrowy, można spróbować pokazać zdjęcia chorych na KK kotów z informacją, że kot bez opieki lada moment może zachorować
2. Izolacja - jeżeli już zdecydujemy się na wzięcie kota, musimy zapewnić rodzinę, że będzie bezpiecznie - czyli odizolujemy kota od innych zwierząt. Najlepsze są klatki wystawowe (często do pożyczenia w lecznicach), pudła (z otworkami!!!), odizolowane pomieszczenia.
3. Wiadomo, że zapewnienie, że to na trochę - niewiele daje. często rodzina myśli - na trochę- a potem zostanie na zawsze... Warto powiedzieć, że domek czasowy zajmuje się leczeniem a potem szukaniem nowego domku, tak aby kot miał zapewniony dobry byt
4. kolejnym argumentem będą na pewno pieniądze. I tu warto powiedzieć o wspomaganiu osób pomagających kotom - datki, karma, czy pomoc gminy i lecznic w leczeniu bezdomnych kotów...

Jeżeli te argumenty zdrowo-rozsądkowe nie zadziałają, warto spróbować pokazać zdjęciakotów przed pomocą i po... To chyba ruszy najbardziej oporne serca...
Na początek najlepsza jest tzw. "łatwa adopcja". Niestety ale pewne koty znajdują dom szybciej niż inne. Najszybciej - zdrowe kocięta w "chodliwych" kolorach (rude, tri, srebrne).
Można przeprowadzić w domu poważną rozmowę i postawić duży akcent na to, że jest się domem TYMCZASOWYM. Wziąć takiego właśnie "łatwego" kociaka. Jeśli pierwszy kociak "zniknie" od nas w 2-3 tygodnie, dużo, dużo łatwiej będzie nam przynieść do domu kolejnego, a nawet kolejne.

Plusy bycia domem tymczasowym:

Największy to świadomość ratowania życia.
Potem przez dłuższy czas nie ma nic równie ważnego a na kolejnych miejscach można umieścić to, że rezydenci mają z kim się bawić, możemy się spełniać w odchowywaniu ślicznych kuleczek, które są jak tornado, nie musimy oglądać TV, mamy lepsze widoki na żywo w domu, nabywamy kolejne sprawności: łapacza domowego, obłaskawiacza dzikusów itp. Ile to radości i jaki powód do domu człowiek ma gdy taki dzikus wejdzie na kolana i rozmruczy się ze szczęścia.

Minusy bycia domem tymczasowy:

To musi być przemyślana decyzja gdyż:
Potrzebny jest czas i pieniądze, kotki jędzą, potrzebna jest dobra karma, wymagają leczenia, to wszystko kosztuje nawet w lecznicach, które są pozytywnie nastawione do "dzikich" kotów i dają rabaty.
Do lecznicy trzeba dojechać, odczekać w kolejce. Finansowa pomoc z zewnątrz na wszystko nie wystarczy.
Bardzo przydatna jest klatka - koszt ok.170zł albo chociaż kontenerek min. 20 - 25 zł.
Koszt odrobaczenia, odpchlenia i testów na białaczkę z FIV-em to ok. 100 zł.
Szczepienia podstawowe - ok. 40-45 zł
Dochodzi stres związany z tym, że kotki rosną, a domków nie widać, ogromny stres, kiedy koty chorują i nie można im pomóc, czasem trzeba podjąć decyzję o uśpieniu. Jeżeli nie mamy swoich kotów to należy zabezpieczyć okna, balkon, zorientować się, które z roślin u nas w domu są trujące i je również zabezpieczyć podobnie jak kable, które mogą stać się przyczyną nieszczęścia.

Moje doświadczenia:
Chciałabym podzielić się z Wami doswiadczeniami z bycia domem tymczasowym dla kotów oraz przybliżyć ideę "tymczasowania"...

Może najpierw przybliżę temat niewtajemniczonym
Dom tymczasowy to taki dom, który z bezdomnych (czasem dzikich) stworów robi nakolankowe miziaste kocie - marzenie każdego pragnącego posiadać zwierzaka w domu
To w bardzo wielkim skrócie i uproszczeniu

Czasem ten proces przebiega niezauważenie, a czasem wymaga ogromnych ilości cierpliwości, nerwów, poświęcenia...

W moim mniemaniu jednak, niezależnie od tego wszystkiego... daje baaardzo dużo satysfakcji i uczucie, że robi się coś pożytecznego i dobrego dla kogoś całkowicie bezbronnego wobec losu...

"Tymczasowanie" kociaków pozwala też na towarzyszenie tym pięknym istotom w fantastycznym procesie przekształcania sie z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia! ...oraz często przyglądanie się szalonym zabawom kociaków, które swobodnie zastępuje wszelkie serwowane w TV programy rozrywkowe

Naprawdę gorąco polecam tymczasowanie Nie ma nic cudowniejszego niż mrucząca istotka na kolanach dziękująca za uratowanie życia!

Może ktos z tu obecnych ma jakieś doświadczenia z bycia "tymczasem"? ))



Najwięcej informacji o wadach i zaletach bycia DT znajdziecie tu:
forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46018

Jak z brzydkich kaczątek wyrastaja piękne łabędzie - forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31221
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Historia wyjątkowego kota
Historia wyjątkowego kota
Witajcie po długiej przerwie . Długo mnie tu nie było (długi i daleki wyjazd-
i ciężka praca). Wszystkie "kocie mamy i ciotki" pozdrawiam- i odnawiam stare
kontakty- ze względu na kocie potrzeby .

Oto krótka opowieść dla prawdziwych kociarzy- nie nadaje się dla "ludzi
okaleczonych psychicznie"- czyli takich, którzy nie rozumieją, jak magicznym
stworzeniem jest zwykły kot .

Jak zwykle w czas urlopów- na moim podwórku pojawił się kot. Strasznie
zabiedzony, chudy szkieletorek, powłóczący tylnią łapką biedak. Wet
obejrzawszy zwierzę powiedział wprost- że wygląda jak ofiara ludzkiego
okrucieństwa.

Nie wdając się w drastyczne szczegóły diagnostyczne (naprawdę, nie chcę
epatować okrucieństwem ludzkim...)- udostępniłam kotu piwniczkę, wyleczyłam,
karmię i poznaję. Zadałam sobie trudu, by odszukać właścicielkę kota- okazała
się być jedną z moich niezaprzyjaźnionych, byłych sąsiadek. To elegancka Pani
w średnim wieku, która wyprowadziła się z centrum Łodzi do pięknego domu pod
miastem. Gdy poinformowałam ją radośnie, że jej kot znajduje się na podwórku
pod moją opieką (miałam nadzieję, że się kobieta ucieszy)- usłyszałam, że taki
zwykły bury kot nie pasuje do jej nowego domu. Że teraz ma rasowego
syberyjskiego (maluszek z papierami)- a jak chcę sobie jej byłego kota wziąć-
to jej to nie obchodzi- bo jej ten kot już nie interesuje. Wtedy właśnie
dowiedziałam się jak to "zwróciła dzikiemu zwierzęciu wolność w łagiewnickim
lesie". Kota wywiozła do lasu, wykopała go tam (stan tylnych łap opowiedział
tu wiele)z luksusowego lexusa (bo "przecież będzie mu tam lepiej- da sobie
świetnie radę na wolności i na pewno będzie szczęśliwszy"). Nie to jest
jednak sednem sprawy. Otóż- ów biedak- sobie tylko znanym sposobem- przywlókł
się na swoje podwórko z tego lasu. Szedł chyba wiele dni- nieznaną drogą. Mimo
wyrzucenia kopem z samochodu swojej ukochanej pani wrócił do niej- bo myślał,
że ona na niego czeka...

Najpierw czekał na nią. Codziennie. Mnie traktował jako substytut. Pokazywał
gdzie mieszka i nie rozumiał, dlaczego nie chcę go tam po prostu wpuścić. Ale
gadał do mnie, tulił się i żalił. Potem zwątpił, zobojętniał, spał na maskach
aut. Wreszcie zaczął integrować się z innymi kotami przychodzącymi na podwórko
do mojej "mikrostołówki kociej". Próbował dołączyć do szarej kotki
bengalskiej, która tutaj rezyduje...Dogaduje się z innymi kotami świetnie-
zaczepia ludzi, gada, przymila się... Taki to kot.

Zawsze mądrze i długo patrzy mi w oczy- jakby rozumiał wszystko. Niestety- nie
mogę wziąć go do domu- z wielu względów. Ale wiem, że zasługuje na wspaniały
dom. Mogą być w nim inne koty- nawet pies (z moim psem zakumplował się od
razu). Koniecznie musi być w nim przede wszystkim mądry i empatyczny człowiek.

Kot był bardzo zabiedzony. Teraz jest już wyleczony- nie utyka (nóżka
wyleczona), jest w pełni sprawny neurologicznie i wpyla jak najęty- mam więc
nadzieję, że niebawem przestanie wyglądać jak szkieletorek (było strasznie
nędzne ciałko- a na kościach można było koncert grać jak na cymbałach).Tylko
futerko- nędzne, jakby kota nikt nie karmił bardzo dawno- teraz już
wypiękniało i troszkę maskuje zapadnięte boczki...
Teraz jest już lepiej- mam nadzieję, że wkrótce będzie z Burego wielki
przystojniak. Całymi dniami przebywa na mojej posesji, zna się na
zegarku(zawsze wie, która godzina i o których godzinach jest miseczka, a o
których głaski).

Kot jest dorosły, na pewno skończył rok, półtora. Strasznie miły. Całkowicie
udomowiony. Korzysta z kuwetki, jest zdrowy na ciele- a czy rana w serduszku
złamanym przez człowieka się zagoi- zapewne tak, jeśli jakiś prawdziwy
człowiek go pokocha. Rasa europejska- kot stanowczo nie dla snoba- bo prócz
mądrych oczu, wybitnego charakteru, wielkiej mądrości i przymilności nie
wyróżnia się jakoś szczególnie. Bestia nakolankowa, barankująca, gadająca i
przymilna. Ja uważam, że jest cudny.

Może jakiś mądry i obdarzony wrażliwością nowy człowiek zechce go przygarnąć?
Tę kwintesencję kociej godności, mądrości i pięknego charakteru. Bury zasłużył
na lepszy los w nowym domu.

Jeśli ktoś chciałby dać Buremu szansę- proszę o kontakt mailem na adres salome
[USUN TO] @o2.pl - proszę z adresu usunąć spacje i część [USUN TO] przed
skorzystaniem. Można też pisać w tej sprawie w tym wątku- na forum- w razie
potrzeby skontaktuję się natychmiast z osobą zainteresowaną.

Fotka Burego jest chwilowo tu (wieczorem wstawię ją na zaprzyjaźniony serwer w
dużym powiększeniu- a potem dołożę następne zdjęciakota):

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=664&w=66900488
Serdeczności
Monika Wywietl wicej postw z tematu



Strona 2 z 2 • Znaleziono 247 wypowiedzi • 1, 2



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ZDIECIA kotów
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: ZDIECIA kotów