|
Zatorowość płucna
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zatorowość płucna |
Temat: Pomozcie, prosze....
Pomozcie, prosze.... Zbieram na leczenie - jesli ktos moglby przekazac 1% podatku, lub darwizne na
Fundacje:
Dolnoslaska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
ul. Traugutta 122
50-420 Wrocław
nr konta:
Bank Pekao S.A. I O/Wrocław
45 1240 1994 1111 0000 2495 6839 z dopiskiem 'darowizna sawanna'
Moja historia:
6 lat temu, tuz przed urodzeniem synka, wykryto u mnie czerniaka zlosliwego w
III stopniu Clarka na prawym udzie. W grudniu 2000 przeszlam pierwsza
operacje - usniecie nowotworu. Dwa tygodnie pozniej, w styczniu 2001 roku, w
Dolnoslaskim Centrum Onkologii we Wroclawiu, przeszlam druga operacje -
usuniecia wezlow chlonnych.. Po tygodniu doszlo do komplikacji; silnego stanu
zapalnego i martwicy, a w konsekwencji do zakrzepicy zylnej i zatorowosci
plucnej.
Na badaniach kontrolnych w sierpniu 2001 wykryto 2 guzy na watrobie. We
wrzesniu przeszlam dwie kolejne operacje: biopsje podejrzanych zmian i druga:
po silnym krwotoku wewnetrznym.
Po roku, w miejscu gdzie pierwotnie znajdowal sie czerniak, zrobila mi sie
zmiana skorna. Wykluczono nawrot choroby nowotworowej. Niestety, po kilku
tygodniach zmiany zaczely sie pojawiac w wiekszej ilosci, na calym udzie.
Mimo staran lekarzy nie udalo sie postawic diagnozy - podejrzewano zaburzenia
na tle autoimmunologicznym. Przez kolejny rok stan sie nie zmienial - pomimo
prob leczenia. Na poczatku 2004 roku choroba zaczela postepowac: zmiany
skorne pojawily sie na calym ciele, doszly objawy ze storny pluc (dusznosci,
klopoty z oddychaniem), jelit, stawow i miesni.
Mimo wielokrotnych pobytow w szpitalach i konsultacji u specjalistow nie
udalo sie ustalic przyczyny, ani postawic pelnej diagnozy. Podejrzewano
ukladowe zapalenie naczyn na poczatku. Diagnoze ta wykluczono jednak i
zaczeto szukac w kierunku tzw. zespolow paraneoplastczynych
(paranowotworowych). Probowano takze leczenia - gdyz stan sie sukcesywnie
pogarszal. Sterdydoterapia (kilkumiesiaczna) nie pomogla wcale - okazalo sie
ze mam nietolerancje na ten rodzaj leczenia. Sprobowano chemioterapii
immunosupresyjnej (w listopadzie 2005), ale dawki byly za niskie, a leczenie
zbyt niebezpieczne i objawy choroby powrocily szybko. Szukalismy pomocy i
konsultacji na calym swiecie - wiele osrodkow wycofywalo sie ze wzgledu na
nietypowy i skomplikowany przypadek. W kwietniu 2006 roku mialam konsultacje
w Bostonie w szpitalu Brigham nad Women's Hospital. Na poczatku nie wniosla
nic nowego - oprocz wykluczenia niektorych schorzen - ze wzgledu na wysokie
koszty musialam wrocic do Polski, zeby tu uzupelnic badania. Jednak caly czas
pozostajemy w kontakcie z lekarzami z Bostonu. We wrzesniu 2006 - po
konsultacjach i badaniach - postawiono mi ostatecznie diagnoze: pecherzyca
paraneoplastyczna (paraneoplastic pemphigus). Lekarze z Bostonu polecili
leczenie rituximabem (MabThera). Jest to lek znacznie bezpieczniejszy niz
chemioterapia immunosupresyjna. Niestety - koszt tej terapii jest bardzo
wysoki, a w przypadku mojego schorzenia nie ma refundacji na ten lek – jest
to terapia eksperymentalana. Koszt terapii to okolo 25 tysiecy zlotych
miesiecznie (1000mg co dwa tygodnie).
Pozdrawiam,
Anka
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sterylizacja
dalej mnie nie przekonalas Zabieg sterylizacji (zwlaszcza przy okazji cc, ktore musialo sie
odbyc i tak) jest jednorazowa ingerencja chirurgiczna, po ktorej
nastepuje zdrowienie i zyje sie bez jakiegokolwiek dyskomfortu.
Stosujac pigulki, zwlaszcza przez wiele lat, narazam sie na
nastepujace sensacje (wyciag z indeksu lekow, preparat Marvelon,
pewnie nie wejdzie do jednego postu):
Działanie niepożądane: Układ nerwowy: ból głowy, migrena, zawroty
głowy, skurcze w kończynach dolnych, obniżenie nastroju, nerwowość,
anoreksja, osłabienie libido, reakcje agresywne. Układ krążenia:
nadciśnienie lub niedociśnienie tętnicze, zakrzepowe zapalenie żył,
zakrzepica i(lub) zatorowość płucna, tachykardia, krwiak, zaburzenia
naczyniowo-mózgowe. Układ pokarmowy: dolegliwości żołądkowe,
nudności, wymioty, zwiększony apetyt, biegunka. Skóra: trądzik,
wysypka, wyprysk, ostudy, wypadanie włosów, rumień wielopostaciowy,
świąd, nadmierne owłosienie, wirylizacja. Układ rozrodczy i piersi:
ból piersi, nieregularne krwawienia, bolesne miesiączkowanie,
powiększenie piersi, torbiel jajnika, dyspareunia, zapalenie sromu i
pochwy, zmiana wydzieliny pochwowej, skąpe i krótkotrwałe krwawienia
z odstawienia, zapalenie sutka, torbiele piersi, wydzielina z
brodawki sutkowej, mięśniaki, zapalenie endometrium. Układ moczowy:
zakażenie dróg moczowych. Układ oddechowy: zapalenie zatok, astma,
zakażenie górnego odcinka dróg oddechowych. Narząd wzroku:
zaburzenia widzenia, zapalenie spojówek. Narząd słuchu: zaburzenia
słuchu. Ogólne: nagłe zaczerwienienie twarzy, uczucie zmęczenia, ból
pleców, kandydoza pochwy lub inne zakażenia grzybicze, zmiana masy
ciała, obrzęk kończyn dolnych, reakcje nadwrażliwości, objawy
grypopodobne. Ciężkie objawy działań niepożądanych: zaburzenia
zakrzepowo-zatorowe naczyń żylnych lub tętniczych, nadciśnienie
tętnicze, nowotwory wątroby; wystąpienie lub nasilenie chorób,
których związek ze stosowaniem doustnych hormonalnych środków
antykoncepcyjnych nie został rozstrzygnięty: choroby Leśniowskiego i
Crohna, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, porfirii, tocznia
rumieniowatego układowego, opryszczki ciężarnych, zespołu
hemolityczno-mocznicowego, żółtaczki cholestatycznej. U kobiet
przyjmujących hormonalne środki antykoncepcyjne nieznacznie częściej
diagnozowany jest rak sutka.
a tu cerazette:
Działanie niepożądane: Nieregularne krwawienia międzymiesiączkowe,
trądzik, zmiany nastroju, bolesność sutków, nudności, zwiększenie
masy ciała, ból głowy, brak miesiączki, osłabienie libido, zapalenie
pochwy, bolesne miesiączki, torbiele jajników, wymioty, wypadanie
włosów, łatwe męczenie się, nietolerancja soczewek kontaktowych,
sporadycznie osutka, pokrzywka, rumień guzowaty. Progestageny mogą
prowadzić do oporności na insulinę i zmieniać tolerancję glukozy.
Nie zaobserwowano żadnego poważnego szkodliwego działania po
przedawkowaniu preparatu. Objawy, jakie mogą wystąpić, to: nudności,
wymioty oraz niewielkie krwawienie z pochwy u młodych dziewcząt.
Brak swoistego antidotum. Leczenie objawowe.
Dla mnie rachunek zyskow i strat jest oczywisty choc nie wiem,
czy zdecydowalabym sie na zabieg niezalezny, osobna hospitalizacje.
U mnie odbylo sie przy okazji, urodzilam wszystkie dzieci, ktore
chcialam i mam swoje lata. Juz mi sie nie odmieni na starosc
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: "Pij mleko, bedziesz kaleką"
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <krystynatomc@poczta.onet.plnapisał w wiadomości
| Ale dzisiaj się przetestowałam na stronie onetu, tak z ciekawości, bo | optymale rozwinęli na grupie d.o. na ten temat wątek. Wyszło tak sobie... | 117 ;] No to pewnie masz ze 130 (nawet jeśli potraktować cały test "poważnie", to był źle wykalibrowany).
Chętnie Ci przytaknę =) Bo kurcze, kto to widział, żeby leciał czas, kiedy delikwent czyta jeszcze pytanie? A czasem pytania były dłuższe. Hm... Dziwne! ;-|
Co "dziwne"? 8/
Wiedziałem... Ja po prostu WIEDZIAŁEM, że te wszystkie "wagary" się kiedyś na mnie zemszczą! :-( :) 1. przyjęcie mleka (tzn. m.in. także jego kontrola) 2. pasteryzacja mleka (czasami etap ten można pominąć) 3. wirowanie mleka (odtłuszczanie) 4. pasteryzacja śmietanki (zwykle 85-92 C pezez bardzo krótki czas) 5. odgazowanie śmietanki (usuwa nieprzyjemny zapach) 6. dojrzewanie fizyczne (naprzemienne chłodzenie i ogrzewanie kilka razy) 7. ukwaszanie śmietanki i dojrzewanie biologiczne (obecnie często skracane) 8. zmaślanie (kilka metod, między innymi dyspersja jak dla margaryn) 9. płukanie masła (usuwa maślankę) 10. wygniatanie masła (wytwarza jednolitą "masę" i usuwa wodę) 11. obróbka końcowa: pakowanie, dystrybucja, itp.
No widzisz, jak dobrze że nie wyrzuciłeś tych książek? ;) Dzięki za wyjaśnienia, nie przypuszczałam, że śmietanka jest prawie zagotowywana. A jak jest ze śmietanką UHT ? Zdaje się, że już o tym pisałeś, ale mi umknęło... : / Ja notorycznie piję 30%, przynajmniej 1 szklankę dziennie. Jaki jest mankament UHT (w sensie jakości) w przypadku śmietanki?
Ale bez obaw: nawet w wysokiej temperaturze witaminy D i E są stosunkowo stabilne. Nieco gorzej np. z witaminą A, ale i tak "nie jest źle". ;-)
Nadrabiam masłem... :) Kocham masełko...
| Zależy czyje mleko, zależy u kogo, zależy ile mleka. : )
O ile pamiętam to czynniki te nie mają przy uczuleniu większego znaczenia. No, chyba że mówimy o niemowlakach. ;-) | Między pyłkami a mlekiem (jako alergenem) jest mała różnica - mleko jest | pokarmem, a zatem ma wpływ na stan kondycji naszego ukladu | immunologicznego. 8-ooo A na co? :-o
------------------------------------------------------Cytuję: Astma oskrzelowa jest nadal częstą przyczyną nagłych zgonów mimo rozwoju współczesnej medycyny. Choroba ta związana jest z napadowym zmniejszeniem drożności dróg oddechowych spowodowanym obrzękiem śluzówki, zwiększonym wydzielaniem śluzu oraz skurczem mięśni ścian oskrzeli tzn. przewagą układu parasympatycznego (PS) w układzie odddechowym. Medycyna konwencjonalna poszukuje przyczyn w reakcjach alergicznych, powikłaniach chorób innych układów, w ciężkiej nerwicy. Rodzinne występowanie choroby (ten sam sposób żywienia), to, że wszyscy mamy kontakt z alergenami, a chorują tylko niektórzy, że tylko część chorych na nerwicę ma dolegliwości astmatyczne (odmienny sposób żywienia) sugeruje, że źródeł astmy należy poszukiwać w sposobie odżywiania. Dowodem na to jest ustępowanie choroby po rozpoczęciu żywienia optymalnego. W leczeniu astmy medycyna stosuje wiele specyfików chemicznych m. in. leki pobudzające receptory układu sympatycznego (S), kortykosterydy, aminofilinę, antycholinergiki, kromoglikan. Taka terapia farmakologiczna niesie za sobą szereg powikłań np. nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, otyłość, miażdżycę, chorobę wrzodową żołądka, arytmię serca, napady drgawkowe, a czasami niektóre leki, jak np. kromoglikan mogą powodować zaostrzenie choroby. Medycyna konwencjonalna uznaje astmę oskrzelową za chorobę nieuleczalną. Jedynym możliwym sposobem wyleczenia tego groźnego schorzenia jest żywienie optymalne, jako metoda usuwająca przyczynę a nie tylko objawy. Korzystny wpływ żywienia optymalnego wymaga wspomagania prądami selektywnymi, które powodują miejscowe (w układzie oddechowym) pobudzenie układu sympatycznego (S) i poszerzenie światła oskrzeli. Najlepsze efekty uzyskujemy w przypadku pewnego rozpoznania astmy oskrzelowej. Niestety często zdarzają się mylne diagnozy u pacjentów chorujących m. in. na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (czasami te schorzenia współistnieją), astmę sercową, zatorowość płucną, a czasami nawet rozedmę płuc. W przypadku tych chorób ze względu na dominujące uszkodzenie struktury płuc efekty występują później i nie są tak spektakularne. Charakter tego schorzenia wymaga podjęcia leczenia w stacjonarnym ośrodku żywienia optymalnego. Konieczne jest od początku prawidłowe żywienie optymalne z indywidualnym ustaleniem dobowej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów dla każdego chorego, regularnie stosowane zabiegi prądami selektywnymi, a przede wszystkim sprecyzowanie diagnozy przez doświadczonego lekarza optymalnego. Te warunki łącznie z profesjonalnym nauczaniem żywienia (od 2 do 3 godzin dziennie wykładów dietetyczek), jako jedyne w Polsce spełnia Centrum Żywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze. Dodatkowym atutem tego miejsca jest mikroklimat sprzyjający leczeniu chorób układu oddechowego. Dlatego spośród ok. 60 osób chorych na astmę (dorosłych i dzieci) przebywających w Jastrzębiej Górze w ostatnich miesiącach, u 100% obserwowaliśmy istotną poprawę, a u ok. 70% całkowite wyleczenie (brak duszności po odstawieniu leków). Odnotowano również bardzo spektakularne efekty np. kilkunastoletnia astma wyleczona w 4 dni. Takimi efektami nie może się pochwalić żadna znana mi metoda leczenia astmy oskrzelowej. dr n. med. Mariusz Głowacki ------------------------------------------------------
Zarówno pyłki, jak i mleko działa dokładnie w ten sam sposób - poprzez zawarte w ich białku alergeny, tzn. substancje które powodują stan nadmiernego pobudzenia układu immunologicznego! Alergeny wnikają w tym wypadku przez śluzówkę układu pokarmowego.
Ale to od KONDYCJI układu immunologicznego delikwenta zależy, czy te alergeny wywołają alergiczne reakcje, czy nie. A kondycja tego układu zależy w ogromnej części od ODŻYWIANIA i kółeczko się zamyka.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Ginekolog -endokrynolog
Jolanta Pers <jop.WYT@gazeta.plnapisał(a): Rozumiem, że cała EBM to w takim razie przeżytek post-PRLowski? No, no, odważne stwierdzenie na grupie sci. (Mega ROTFL.)
hehe... ja jedynie stwierdzilem, ze twoje slowa brzmia jak za prlu, nie liczy sie czlowiek licza sie badania na 100,1000 osobach mega ROTFL;p
| ale masz tu twoje ulubione badania;) Prosiłam o konkretne - a mianowicie, że stosowanie środków hormonalnych w celu regulacji cyklu jest nieskuteczne, albo o to rzekome rozregulowanie kobiecych hormonów po odstawieniu pigułki, a nie, że pigułki są wytworem szatana. A nejchętniej takie, że pigułki upośledzają trwale płodność, bo to częsta urban legend, wbrew wynikom badań, takim np. jak te: http://humrep.oupjournals.org/cgi/content/full/17/10/2754
w dobie afery: http://kiosk.onet.pl/art.html?DB=162&ITEM=1219102&KAT=244 zapytam glupiutko za czyje pieniadze bylo to robione?;) hm.. to moze siegnijmy do ulotki: Działanie niepożądane Podczas stosowania preparatu mogą wystąpić: niewielkie podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi, obrzęki; krwawienia międzymiesiączkowe, plamienie, brak miesiączki, brak krwawienia z odstawienia, zmiany nasilenia krwawienia miesiączkowego, zwiększenie wielkości włókniakomięśniaków macicy, kandydoza pochwy, nasilenie nadżerki szyjki macicy i wydzielania przez gruczoły szyjkowe; tkliwość piersi, mlekotok, ból piersi, powiększenie piersi, zmniejszenie wydzielania mleka przy stosowaniu bezpośrednio po porodzie; nudności, wymioty wzdęcia, zapalenie jelita grubego; rumień guzowaty, wysypka skórna, ostuda, rumień wielopostaciowy, trądzik, łojotok, łysienie, hirsutyzm, hipertrichosis, opryszczka ciężarnych, przebarwienia (które mogą nie ustąpić po odstawieniu); żółtaczka cholestatyczna, zespół Budd-Chiari; zmiana krzywizny rogówki, nietolerancja szkieł kontaktowych, zaćma; ból głowy, zmiany nastroju, depresja, drażliwość, pląsawica; zatrzymanie płynów, zmiany masy ciała, upośledzenie tolerancji glukozy, zmiany łaknienia; zmiany libido, zespół napięcia przedmiesiączkowego; zaburzenie czynności nerek, zespół hemolityczno-mocznicowy. Rzadko występowały: nadciśnienie tętnicze, zawał mięśnia sercowego, zaburzenia krążenia mózgowego, zakrzepica żył głębokich, zaburzenia zakrzepowo-zatorowe tętnic, zatorowość płucna i inne zatory; łagodne guzy wątroby, złośliwe guzy wątroby, rak szyjki macicy, rak piersi; cholestaza wewnątrzwątrobowa, kamica żółciowa; ciężki ból głowy, migrena, uszkodzenie nerwu wzrokowego. Interakcje Interakcje z innymi lekami, w wyniku których zmniejszona jest skuteczność działania składnika estrogenowego preparatu, mogą powodować plamienie, krwawienie międzymiesiączkowe lub nieskuteczność działania antykoncepcyjnego. Dotyczy to barbituranów, soli sodowej fenytoiny, ryfampicyny i dziurawca zwyczajnego. Niektóre inhibitory proteazy i niektóre leki przeciw retrowirusom zwiększają (np. indinawir) lub zmniejszają (np. ritonawir) stężenie substancji czynnych złożonych preparatów antykoncepcyjnych we krwi. Może wystąpić zaburzenie krążenia jelitowo-wątrobowego estrogenów, które prowadzić może do przyspieszenia wydalania substancji czynnych i zmniejszenia skuteczności doustnych preparatów antykoncepcyjnych, np. cholestyramina, niektóre antybiotyki - ampicyliny lub tetracykliny. Opisywano interakcje z topiramatem, fenylobutazonem, karbamazepiną. Możliwe jest wystąpienie interakcji z gryzeofulwiną. Może wystąpić pogorszenie tolerancji glukozy. "Hormonalna terapia zastępcza a ryzyko raka sutka." http://www.forumginekologiczne.pl/md.php?name=mtxt&file=article&sid=4... "Stosowanie estrogenowej terapii zastępczej wiązało się ze zwiększeniem ryzyka zgonu z powodu raka jajnika - American Cancer Society's Cancer Prevention Study II" http://www.mp.pl/artykuly/?aid=129&spec=63 wybacz dalej w pozniejszym terminie;) | jak dla mnie cos ich malo znasz;)
Wystarczająco dużo.
lubisz tak liczby to moze liczbowo?;)
| widze, ze kobiety masz za malo inteligentne;) ale w koncu je reprezentujesz | wiec cos wiesz;) Ludzie są w ogóle mało inteligentni en masse, co dobitnie widać na Twoim przykładzie, no offence. Różnica między płciami jest tu tylko taka, że facetom nie aplikuje się Diane. O, tu masz taką modelową panienkę, jak na zamówienie: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=22065139&a=22065139
tio moze cos takiego?;P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1361344&id_f=9
| hm.. a o probiotykach to pewnie nie slyszalas ot np;p Mówienie, że probiotyk to lek, to circa tak jakby mówić, że cytryna to lek (no bo w sumie czemu nie).
sorki ale albo jestes ignorantka albo chwalisz sie niewiedza... takie male obudzenie era antybiotykow sie powoli konczy... dosyc stare newsy;) http://www.annieappleseedproject.org/probfutdir.html http://www.annieappleseedproject.org/probinhumdis.html ostatnio w onecie byl wiekszy artykul na ten temat... btw: obecnie modne staje sie dodawanie "dobrych" kultur bakterii do jogurtow (danone;)
| hehe.. alez ja nie gadam plotek... jak pisalem z ZYCIA... | czyli wyjasniajac jak dla blondynki znam ta osobe... Ja też znałam faceta, który mówił, że widywał Matkę Boską. Dlaczego Ty mi nie wierzysz, a ja mam wierzyć Tobie?
alez to jedynie twoja dobra wola;p chcesz to wierz nie to nie...
| powyzej;) jak chcesz wiecej poszukaj np na tym serwisie;) Dalej proszę o konkrety, bo na razie w wynikach badań do 1:0 dla mnie.
hehe... w jednej osobie sedzia i kat;) a w meczach to podobno sedzia przyznaje punkty;)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: dziewczynki u ginekologa
diamondbeach napisała:
> Wystarczy poczytać to co jest w ulotkach dołączonych do środków
antykoncepcyjny
> ch.
No to czytam:
Pigułka antykoncepcyjna i zakrzepica
Zakrzepica polega na powstawaniu skrzepliny krwi, która może zamykać
naczynie krwionośne.
Zakrzepica występuje czasem w głębokich żyłach kończyn dolnych
(zakrzepica żył kończyn dolnych). W przypadku oderwania się
fragmentu zakrzepu z miejsca, w którym powstaje, może dojść do
zablokowania tętnic w płucach i tzw. zatorowości płucnej. Zakrzepica
żył głębokich występuje rzadko; dochodzi do niej nawet wówczas, gdy
nie stosuje się preparatu, np. w czasie ciąży. Ryzyko zakrzepicy
jest większe u kobiet stosujących preparaty hormonalne niż u
pozostałych, ale nie tak duże jak w okresie ciąży.
Zakrzepy mogą również, choć bardzo rzadko, wystąpić w naczyniach
krwionośnych serca (powodując zawał serca) lub mózgu (powodując
udar). Wyjątkowo rzadko występują w wątrobie, jelicie, nerce lub
oku.
Sporadycznie, zakrzepica może spowodować inwalidztwo lub zgon.
Ryzyko wystąpienia zawału serca lub udaru zwiększa się z wiekiem
oraz jeżeli pali Pani papierosy. W czasie stosowania pigułki
antykoncepcyjnej nie powinna Pani palić, szczególnie jeśli ma Pani
powyżej 35 lat.
O ile mi wiadomo, wiele kobiet korzystających z pigułek pali...
Jeśli w czasie przyjmowania pigułki antykoncepcyjnej zwiększy się u
Pani ciśnienie tętnicze krwi, lekarz może zalecić odstawienie leku.
Ryzyko wystąpienia zakrzepicy żył głębokich zwiększa się w czasie
zabiegu chirurgicznego lub w przypadku długotrwałego unieruchomienia
(np. jeżeli Pani noga jest w gipsie lub na szynie). U kobiet
stosujących tabletki hormonalne ryzyko to może być większe. W
przypadku planowanego leczenia szpitalnego lub operacji powinna Pani
poinformować lekarza o przyjmowaniu pigułki antykoncepcyjnej. Lekarz
może zalecić odstawienie tabletek na kilka tygodni przed zabiegiem
lub w okresie unieruchomienia i decyduje również o tym, kiedy może
Pani ponownie rozpocząć przyjmowanie pigułki antykoncepcyjnej po
powrocie do zdrowia.
Jeśli zauważy Pani objawy sugerujące zakrzepicę, należy przerwać
przyjmowanie tabletek i skonsultować się natychmiast z lekarzem
(patrz również "Kiedy powinna Pani skontaktować się ze swoim
lekarzem").
Pigułka antykoncepcyjna i nowotwór
U kobiet, które przyjmują środki hormonalne występowanie raka piersi
jest nieco częstsze, niż u kobiet w tym samym wieku, które ich nie
stosują. Nie wiadomo czy ta różnica jest spowodowana wyłącznie
stosowaniem doustnych hormonalnych środków antykoncepcyjnych.
Przyczyną może być również to, że kobiety stosujące antykoncepcję
hormonalną są częściej badane i rak piersi jest u nich wcześniej
wykrywany.
Opisana różnica w częstości występowania raka piersi zmniejsza się
stopniowo i zanika w ciągu 10 lat po zaprzestaniu przyjmowania
środków hormonalnych.
Rzadko w przypadku łagodnych lub, jeszcze rzadziej, w przypadku
złośliwych guzów wątroby obserwowano, po stosowaniu środków
hormonalnych, zagrażające życiu krwawienia do jamy brzusznej.
Powinna Pani jak najszybciej poinformować lekarza o wystąpieniu
nietypowych dolegliwości w nadbrzuszu, które nie ustępują
samoistnie.
Istnieją doniesienia o częstszym występowaniu raka szyjki macicy u
kobiet, które stosują środki hormonalne przez długi czas. Zależność
ta może jednak nie mieć związku z przyjmowaniem tabletek lecz z
zachowaniem seksualnym lub innymi czynnikami.
I dalej ( w jakiej sytuacji należy przerwać stosowanie, czyli jak
mniemam, to może wystąpić podczas stosowania)
Należy przerwać przyjmowanie tabletek i skontaktować się jak
najszybciej z lekarzem, jeśli pojawią się następujące objawy
sugerujące możliwość wystąpienia zakrzepicy:
kaszel bez wyraźnej przyczyny
silny ból w klatce piersiowej, który może promieniować do lewego
ramienia
duszność
ból głowy o niespotykanym wcześniej nasileniu lub atak migreny
częściowa lub całkowita utrata wzroku lub podwójne widzenie
mowa zamazana lub utrata zdolności mowy
nagłe zaburzenia czynności narządów zmysłów (słuchu, powonienia lub
czucia)
zawroty głowy lub omdlenia
drętwienie lub niedowład części ciała
silny ból w jamie brzusznej
silny ból lub obrzęk nóg.
No...to by było na tyle jeśli chodzi o treść ulotki. Nie brzmi
zachęcająco. Ponadto jak zapewne wiesz, producent ulotki nie napisze
Ci, że wcale nie potrzebujesz tabletki, a wręcz wmówi Ci w reklamie,
że bez tabletki będziesz nieszczęśliwa - wierz mi, że koncerny
produkujące tabletki antykoncepcyjne nie myślą o tym, żeby chronić
Twoje zdrowie, ale o tym, żeby sprzedać jak najwięcej. Jak już
pisałam, to płodność jest stanem naturalnym...
No chyba, że ktoś się za przeproszeniem lubi "puszczać" na każdej
imprezie, ale to już inna bajka i wtedy takie tabletki to faktycznie
przepustka do "raju".
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Trombofilia w ciąży CZY JEST KTOŚ JESZCZE ???
hej,
wlasnie stracilam kolejną ciążę: bylam juz na tym forum kilka tygodni temu i
pisalam o moich rozterkach. Niestety, płód umarł mi w 11 tygodniu. 2 tygodnie
temu mialam wywolywane poronienie, teraz odebralam wyniki badan
histopatologicznych. wszystko niby w porządku z ciążą, bo w odpowiednim miejscu
etc. no a teraz czeka mnie seria badań, m.in. na trombofilię. koszty tych badan
przeraziły mnie, powiem szczerze, ale jako ze jest to moje 5 poronienie, to
chyba zainwestuję.
Przeczytalam ten wątek, czytam ze bierzecie acard i inne leki przeciwdzialające
agregacji plytek krwi. ja tez to bralam w czasie ciąży. nie pomoglo. Byc moze
nie mam tej trombofilii, ale ponizej wklejam Wam artykul z forum
ginekologicznego.
to nie jest takie proste, niestety.
Ginekologia i położnictwo
specjalista radzi - dla pacjenta
+ zaawansowane wątek:
Trombofilia, zatorowość płucna a ciąża [2]
dodane: 20-06-2005 o 23:59
Ekspert Medforum.pl
Główne zagrożenia u kobiet w ciąży chorych na trombofilię to :
żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, w tym zatorowość płucna
oraz powikłania ciąży związane z zawałem łożyska - poronienie, zahamowanie
wewnątrzmacicznego wzrostu płodu, stan przedrzucawkowy, oddzielenie łożyska i
obumarcie płodu. Kobiety bez objawów ŻChZZ z wrodzonym niedoborem antytrombiny
III, białka C lub białka S są w okresie ciąży obciążone blisko 8-krotnie
większym ryzykiem ŻChZZ w porównaniu z grupą kontrolną kobiet bez trombofilii.
Jednak w wartościach bezwzględnych ryzyko ŻChZZ jest stosunkowo niewielkie
około 4,0%. Prawdopodobnie ze zwiększonym ryzykiem ŻChZZ w okresie ciąży i
połogu są związane także inne stany powodujące trombofilię, takie jak mutacja
genu protrombiny, hiperhomocysteinemia i obecność przeciwciał
antyfosfolipidowych. Z obserwacji klinicznej i danych z badań retrospektywnych
wynika, że ryzyko ŻChZZ związane z niedoborem AT III jest prawdopodobnie
większe w porównaniu z innymi stanami nadkrzepliwości. Ze względu na to kobiety
z niedoborem AT III powinno się leczyć intensywniej niż kobiety z inną wrodzoną
trombofilią. Postępowanie u kobiet ciężarnych z trombofilią, które nie przebyły
wcześniej epizodu ŻChZZ, jest kontrowersyjne, ponieważ wiedza o naturalnym
przebiegu trombofilii jest ograniczona, i nie ma badań dotyczących zapobiegania
ŻChZZ w takich przypadkach. W jednym z badań mniej niż 2% kobiet z niedoborem
AT III, białka C lub białka S zachorowało podczas ciąży na ŻChZZ. Nie ma
prospektywnych badań o dużej liczebności dotyczących występowania ŻChZZ u
ciężarnych z trombofilią, które nie przebyły epizodu ŻChZZ.
Bezwzględne ryzyko nawrotu ŻChZZ u kobiet w ciąży, u których nie stwierdzono
trombofilii, a przebyty epizod zakrzepicy był związany z przemijącym czynnikiem
ryzyka, jest niewielkie. Zapobiegawcze stosowanie heparyny w tych przypadkach
zwykle nie jest uzasadnione. Konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań w
celu wyjaśnienia, czy u kobiet w ciąży z potwierdzoną laboratoryjnie
trombofilią i(lub) przebytym epizodem idiopatycznej zakrzepicy usprawiedliwiona
jest profilaktyka przeciwzakrzepowa.
Seryjne wykonywanie badań nieinwazyjnych w celu wykrycia ZŻG (np.
ultrasonograficzny test uciskowy) u kobiet ciężarnych zagrożonych nawrotem tej
choroby nie jest wskazane z dwóch powodów. Po pierwsze: przy założeniu, że
częstość nawrotów ŻChZZ wynosi około 5%, nawet przy czułości testu uciskowego
wynoszącej 96% i swoistości 98% wartość predykcji wyników dodatnich wyniesie
zaledwie 10%. Po drugie: problematyczne byłoby ustalenie, kiedy powinno się
wykonywać to badanie, gdyż nawet przy tygodniowych odstępach nie będzie
pewności, że w ciągu 2-3 dni od uzyskania prawidłowego wyniku nie dojdzie do
nawrotu ŻChZZ. Dlatego należy zrezygnować z poprzednio zalecanego przez nas
rutynowego monitorowania kobiet obciążonych ryzykiem ŻChZZ za pomocą
nieinwazyjnych badań diagnostycznych na rzecz intensywnej diagnostyki u kobiet
z objawami klinicznymi ZŻG lub zatorowości płucnej. Trombofilia u kobiet
ciężarnych wiąże się z powikłaniami ciąży, takimi jak utrata płodu,
wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu, stan przedrzucawkowy, odzielenie
łożyska i obumarcie płodu.
W kilku badaniach kliniczno-kontrolnych wykazano związek między obecnością
czynnika V Leiden a poronieniami w II trymestrze ciąży. Jednak, w
przeciwieństwie do zespołu antyfosfolipidowego, nie ma wiarygodnych danych (o
ile nam wiadomo) potwierdzających związek pomiędzy wrodzoną trombofilią a
poronieniami w I trymestrze. Co ciekawe, hiperhomocysteinemia jest związana z
poronieniami we wczesnej ciąży. Przypuszcza się, że poronienie w I trymestrze
ciąży jest wynikiem nieudanej implantacji zarodka, a w II trymestrze -
zakrzepicy w łożysku.
Istnieje także związek między urodzeniem martwego płodu a trombofilią,
zwłaszcza niedoborem AT III (ale też złożonymi defektami). Porody martwych
płodów mogą odzwierciedlać częstsze występowanie takich powikłań ciąży, jak
wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu, stan przedrzucawkowy i oddzielenia
łożyska. Wydaje się, że najsilniejszy związek istnieje między
hiperhomocysteinemią, czynnikiem V Leiden i wariantem genu protrombiny.
W świetle tych danych kobiety z nawracającą utratą płodu, w tym z co najmniej
jednym poronieniem w II trymestrze, obumarciem płodu, ciężkim lub nawracającym
stanem przedrzucawkowym lub zahamowaniem wewnątrzmacicznego wzrostu płodu w
wywiadach powinny zostać przebadane pod kątem wrodzonej trombofilii. Jednak w
przeciwieństwie do chorych z zespołem antyfosfolipidowym, u których stosowanie
heparyny w połączeniu z kwasem acetylosalicylowym (ASA) w małej dawce
zmniejszyło częstość poronień - nie ma danych potwierdzających korzyści z
takiego leczenia u kobiet z wrodzoną trombofilią. Niemniej jednak, ponieważ
wiele z tych kobiet jest obciążonych ryzykiem ŻChZZ, należy rozważyć u nich
leczenie przeciwzakrzepowe. Chociaż nie wykazano zależności między
hiperhomocysteinemią a ZŻG w ciąży, to jednak hiperhomocysteinemia i
zmniejszone stężenie kwasu foliowego w surowicy są czynnikami ryzyka
nawracających poronień samoistnych - dlatego suplementacja kwasu foliowego może
być korzystna. Niestety problematyka troboflii w ciąży jest bardzo złożona
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Na czym polega ECHO SERCA?
Z punktu widzenia kardiologicznego, z niewydolnością serca związany jest
nierozerwalnie problem choroby niedokrwiennej serca. Także i w tym przypadku
badanie echokardiograficzne jest ogromnie przydatne. Jedynie u chorych z tzw.
stabilną postacią choroby bez zawału serca badanie to nie wnosi istotnych
informacji diagnostycznych i terapeutycznych, choć dzięki niemu można uniknąć
wykonywania wentrykulografii (inwazyjna ocena czynności lewej komory z użyciem
kontrastu), o ile kardiolodzy lub kardiochirurdzy znajdą uzasadnienie dla
wykonania tego badania. Poza tym echokardiografia jest szalenie przydatna w
każdej innej postaci choroby. U chorych z ostrym zespołem wieńcowym pozwala
wykluczyć inne przyczyny bólu w klatce piersiowej, co ma szczególne znaczenie w
razie tętniaka rozwarstwiającego aorty czy zapalenia osierdzia, gdyż wdrożenie
zalecanego dla ostrego zespołu wieńcowego postępowania może prowadzić do
zagrażających życiu powikłań. Następnie, badanie echo może ocenić przetrwałe po
ostrym epizodzie zaburzenia kurczliwości lewej komory, co jest szczególnie
przydatne przy okresowej kontroli tych chorych i ustalaniu ich rokowania. W
przypadku tzw. mechanicznych powikłań zawału serca (pęknięcie/oderwanie mięśnia
brodawkowatego, pęknięcia przegrody międzykomorowej lub wolnej ściany lewej
komory) z reguły znacznie obciążających chorego a nawet prowadzących do
śmierci, echo pozwala je uwidocznić, zróżnicować a także wpływać na sposób
leczenia. Niezwykle istotna rola przypada echokardiografii obciążeniowej w
diagnostyce choroby niedokrwiennej serca.
Echokardiografia obciążeniowa jest powszechnie stosowaną metodą zarówno
diagnostyczną jak i badawczą. Polega ona na rejestrowaniu czynności serca
(lewej komory, zastawki) w czasie obciążenia, na przykład pod wpływem wysiłku
lub leków zwiększających pracę serca. Tym sposobem można w bardzo czuły sposób
wykazać zaburzenia kurczliwości lewej komory u chorych z chorobą niedokrwienną,
u których nie można z jakichkolwiek powodów wykonać próby wysiłkowej lub jej
wynik jest trudny do interpretacji. Szczególnie cenną zaletą próby
dobutaminowej, wykonywanej z użyciem małych dawek leku, jest wykazanie
zachowanej żywotności tych segmentów lewej komory, które wskutek długotrwałego
niedokrwienia wykazują znaczne upośledzenie czynności, naśladujące czasem
martwicę pozawałową. Ma to kapitalne znaczenie dla wdrożenia zabiegowego
leczenia zwiększającego dopływ krwi (chirurgicznego – by-pass’y, rozszerzenie
przezskórne). Wykazanie żywotności mięśnia lewej komory uzasadnia takie
postępowanie, pomimo związanego z nim ryzyka i kosztów.
Próby obciążeniowe są wykorzystywane także w ocenie innych chorób – wad
zastawkowych, kardiomiopatii, po wszczepieniu zastawki. Echokardiografia jest
metodą stale się rozwijającą. Od niedawna spełniło się marzenie twórców
echokardiografii – pojawiły się urządzenia przedstawiające przestrzennie budowę
i czynność serca. Choć dostępne obecnie urządzenia, przetworniki, jak i
uzyskiwane obrazy wymagają nadal wytężonej pracy inżynierów w celu ich dalszej
poprawy, to już teraz ten sposób obrazowania spełnia wymagania lekarzy.
Perspektywy rysują się również przed echokardiografią kontrastową. Kontrast, po
podaniu kontrastu do żyły odłokciowej pojawia się on w jamie lewej komory (po
przedostaniu się przez mikrokrążenie płucne) znacznie poprawiając możliwości
interpretacji kurczliwości jego segmentów, oszacowanie kurczliwości całkowitej
(frakcji wyrzutowej) oraz obrazowanie dodatkowych nieprawidłowych struktur w
jej świetle, na przykład skrzeplin. Następnie, kontrast przedostają się do
mięśnia serca. Tym sposobem ocenia się przepływ krwi przez mięsień (perfuzję).
Choć nie jest to jeszcze metoda zaakceptowana do wykorzystania klinicznego to
już teraz wiąże się z nią duże nadzieje. Dzięki temu niedługo będzie można
szybko i pewnie ocenić efekt poszerzenia zwężonych tętnic wieńcowych na
przepływ tkankowy. Zatem jedną metodą będzie można ocenić wielkość lewej
komory, czynność jej poszczególnych segmentów oraz ich perfuzję!
Inne nowe techniki pozwalają oceniać regionalną czynność skurczową i
rozkurczową lewej komory. Echokardiografia stała się podstawową metodą
diagnostyczną w kardiologii, w wielu przypadkach decyduje o wyborze metody
leczenia, pozwala ocenić jej skuteczność i dostarcza wiedzy dotyczącej
rokowania. Jest, zatem niezastąpionym narzędziem w doświadczonych rękach. Jej
ograniczenia są głównie związane z badaczem, jego wiedzą lekarską, jest, zatem
w dużej mierze subiektywna. Inną wadą pozostaje wciąż wysoka cena urządzeń,
sięgająca kilkuset tysięcy złotych za aparat wysokiej klasy. Problem potęguje
brak refundacji za badania echokardiograficzne, co uniemożliwia wymianę
starego, wysłużonego sprzętu.
Echokardiografy, oprócz klinik kardiologicznych, powinny być rutynowym
wyposażeniem sal kardiochirurgicznych oraz oddziałów intensywnej opieki
kardiologicznej. Wspomniane wyżej zalety echokardiografii czynią ja metodą
diagnostyczną z wyboru przy podejrzeniu stanów zagrażających życiu. W tych
wypadkach niezwykle przydatna jest echokardiografia przezprzełykowa dokładnie
rejestrująca ostre powikłania zastawkowe, rozwarstwienie aorty,
zatorowość płucną i inne. Należy wspomnieć, że u chorych zaintubowanych (sale
intensywnego nadzoru pooperacyjnego lub medycznego -OIOMy) często właśnie
badanie przezprzełykowe pozostaje sposobem szybkiej i pewnej diagnostyki.
Wykonujący je lekarze powinni być szczególnie doświadczeni w posługiwaniu się
tą metodą, a ich wiedza kardiologiczna musi pozwalać na prowadzenie diagnostyki
różnicowej w czasie tych trudnych i stresujących badań. Także te badania nie
mają refundacji.
Wywietl wicej postw z tematu
Strona 3 z 3 • Znaleziono 158 wypowiedzi • 1, 2, 3
|
|