Temat: nowotwór płaskonabłonkowy przełyku
Przez 35 lat paliłem papierosy w ogromnych ilościach (3 lub 4 paczki dziennie)
oraz piłem dużo alkoholu. Przez ostatnie lata czułem się fatalnie (silne bóle w
mostku, zgaga, wymioty, chrypka (w roku 2006 straciłem całkowicie głos), bóle
gardła, szumy w uszach, zawrotygłowy, duszności, kaszel, czkawka, problemy z
oddychaniem, brak apetytu. W końcu postanowiłem pójść do lekarza. Na początku
roku miałem przeprowadzane badania endoskopowe w celu wykrycia zmian. Badania
wykazały nowotwór płaskonabłonkowy (carcinoma planoepitheliale). Następnie
miałem przeprowadzaną laseroskopie (chyba tak to się nazywa), usnunięto mi
zmiany nowotworowe+cały fałd głosowy. Po 2 miesiącach od zabiegu nadal czuję się
fatalnie (nadal pale).

Ile lat mogę jeszcze pożyć?
Czy mogę mieć nowotwór w pozostałych częściach ciała? (wydaje mi się, że tak
jest tylko nie wiem na jakie badania mam się skierować)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nowotwór płaskonabłonkowy przełyku
On Mar 30, 3:57 pm, "Tadeusz57" <czaternikWYTNI@op.plwrote:


Przez 35 lat paliłem papierosy w ogromnych ilościach (3 lub 4 paczki dziennie)
oraz piłem dużo alkoholu. Przez ostatnie lata czułem się fatalnie (silne bóle w
mostku, zgaga, wymioty, chrypka (w roku 2006 straciłem całkowicie głos), bóle
gardła, szumy w uszach, zawroty głowy, duszności, kaszel, czkawka, problemy z
oddychaniem, brak apetytu. W końcu postanowiłem pójść do lekarza. Na początku
roku miałem przeprowadzane badania endoskopowe w celu wykrycia zmian. Badania
wykazały nowotwór płaskonabłonkowy (carcinoma planoepitheliale). Następnie
miałem przeprowadzaną laseroskopie (chyba tak to się nazywa), usnunięto mi
zmiany nowotworowe+cały fałd głosowy. Po 2 miesiącach od zabiegu nadal czuję się
fatalnie (nadal pale).

Ile lat mogę jeszcze pożyć?
Czy mogę mieć nowotwór w pozostałych częściach ciała? (wydaje mi się, że tak
jest tylko nie wiem na jakie badania mam się skierować)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl


Znasz angielski?
http://www.cancer.gov/cancertopics/types/esophageal/

"Esophageal cancer is a treatable disease, but it is rarely curable.
The overall 5-year survival rate in patients amenable to definitive
treatment ranges from 5% to 30%."

Przy usunieciu zmiany nowotworowej po pieciu latach zyje jeszcze 5-30%
pacjentow.
Palenie zapewne zdecydowanie pogarsza prognoze.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nowotwór płaskonabłonkowy przełyku


Przez 35 lat paliłem papierosy w ogromnych ilościach (3 lub 4 paczki
dziennie)
oraz piłem dużo alkoholu. Przez ostatnie lata czułem się fatalnie (silne
bóle w
mostku, zgaga, wymioty, chrypka (w roku 2006 straciłem całkowicie głos),
bóle
gardła, szumy w uszach, zawroty głowy, duszności, kaszel, czkawka,
problemy z
oddychaniem, brak apetytu. W końcu postanowiłem pójść do lekarza. Na
początku
roku miałem przeprowadzane badania endoskopowe w celu wykrycia zmian.
Badania
wykazały nowotwór płaskonabłonkowy (carcinoma planoepitheliale). Następnie
miałem przeprowadzaną laseroskopie (chyba tak to się nazywa), usnunięto mi
zmiany nowotworowe+cały fałd głosowy. Po 2 miesiącach od zabiegu nadal
czuję się
fatalnie (nadal pale).

Ile lat mogę jeszcze pożyć?
Czy mogę mieć nowotwór w pozostałych częściach ciała? (wydaje mi się, że
tak
jest tylko nie wiem na jakie badania mam się skierować)


Czlowieku - WALCZ.
poczytaj o tym, http://pl.wikipedia.org/wiki/Rak_(choroba)
http://www.zdrowie.med.pl/onkologia/o_pojecia.html

zmien choc troche styl zycia...

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak zatrzymać przetrwałą laktację?
jak zatrzymać przetrwałą laktację?
Bardzo proszę o radę: nie karmię od 3 lat (moja córka ma już 3 lata i 8 mies)
a wciąż z piersi mogę wycisnąć krople pokarmu, które czasami są białe,
czasami zielonkawe, czasami brązowe. Ginekolog zlecił wszystkie badania: USG
narządów rodnych - ok, cytologia - ok, badanie piersi manualne wykonane przez
ginekologa - ok, badanie histopatologiczne "mleka" - ok, badanie
bakteriologiczne "mleka" - pojedyncze bakterie, badanie poziomu prolaktyny -
ok. Lekarz był w kropce, przepisał antybiotyk na te bakterie i mimo
prawidłowego poziomu prolaktyny - Bromergon. Niestety bardzo źle znosiłam ten
lek, doustnie wzięłam 2 tabletki (miałam zawrotygłowy, szumy w uszach i duże
problemy z równowagą), potem ginekolog kazał mi przejść na podawanie
dopochwowe 1xdziennie na noc, ale także źle się czułam. Po aplikacji 10
tabletek ginekolog kazał je odstawić. "Mleko" nadal jest.

Czy są jakieś ludowe/ziołowe/naturalne/homeopatyczne czy zupełnie inne -
farmakologicze sposoby zatrzymania tej przetrwałej laktacji? Czy może
powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania?

Z góry dziękuję za odpowiedź. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: lodowate dłonie:/
Również miałam taki problem i ja w/w
są to problemy z krążeniem. Zaczęłam
brać codziennie po jednej tabletce
Ginkgo Biloba. Na początki sceptycznie
podeszłam do tego reklamowanego preparatu.
Jednak pomógł. Oprócz poprawienie krązenia
ma inne dobre właściwości i jest to
tabletki na bazie ziół.

Poprawia m. in.:
-w celu usprawnienia krążenia mózgowego
o obwodowego;
-przy trudnościach z koncentracją, pamięcią
i roztargnieniu;
- dla poprawy zdolności intelektualnych;
- dla eliminacji przykrych dolegliwości
(uczucie lęku, zawrotygłowy, szumy w uszach,
zaburzenia snu).

Polecam bardzo dobry. Mnie osobiście pomógł.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jakie leki na menopauzę niehormonalne??
Leczyłam się w poradni menopauzy. Przez ponad 7 lat brałam HTZ. Od 2 lat biorę
Aktiv - Meno (izoflawony sojowe)- czuję się fatalnie: mam szumy w uszach,
zawrotygłowy, a gorąco prawie mnie nie opuszcza... Szkoda gadać, a raczej
pisać. Też jestem aktywna zawodowo, bo muszę ( mam 54 lata). A jedyne co trzyma
mnie jeszcze przy życiu ,to samo życie. Kochane Kobiety jak znajdziecie coś
skuteczniejszego od Aktiv - Meno podzielcie się tą informacją. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kręgosłup mi wysiada!
Ja też walczę z kręgosłupem szyjnym parę lat miałam spokój i teraz od nowa
ból , usztywnienie szyi, zawrotygłowyszumy w uszach chodzę teraz na zabiegi
mam krioterapie i laser + ćwiczenia w domu mam nadzieję że mi pomoże bo tak się
żyć nie da.
Pozdrawiam
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nurtujące wyniki.
Witam. Nie oddzywałam się przez tyle czasu, ponieważ tak właściwie nie byłam w
stanie podejść do komputera. Ten tydzień był dla mnie istnym koszmarem, dwa razy
straciłam przytomność na ok. 10 min, ciągłe bóle głowy, zawrotygłowy, szumy w
uszach, bóle kolan, kaszel niewiadomego pochodzenia, senność, zaburzenia
koncentracji, problemy z pamięcią (nawet krótkiego, prostego zdania nie potrafię
zapamiętać). Boję się, bo pora wrócić do szkoły po tak długiej nie obecności, a
jest tylko gorzej. Jestem umówiona z lekarzem na 8 listopada, ale boję się, że
do tego czasu upadnę gdzieś, i będzie jeszcze gorzej. Pomóżcie !!! Czy to
mogłaby być neurobolerioza??? Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co sie ze mna stało?
Co sie ze mna stało?

Witam, lecze sie u pani dr Beaty od poltara miesiaca i jak na razie
nie czuje zadnych efektow(dalej bola mnie kolana, mam szumy w
uszach, zawrotyglowy itp)i caly czas scisle przestrzegam
diety.Dzisiaj w nocy przezylam koszmar. Obudzilam sie z powodu bolu
w uszach tzn nie moglam lezec ani na jednym ani na drugim boku a po
chwili poczylam straszne pieczenie w żoladku.Chcialam wstac zeby isc
di lazienki ale nogi odmowily mi posluszenstawa. Upadlam i zlana
zimnym potem czolgalam sie do lazienie ale zemdlalam na chwile , jak
sie ocknelam to udalo mi sie jakos dojsc do tej lazienkii troszke
mnie przeczyscilo. Po chwili znowu zemdlalam na mamoent.Jak sie
ocknelam to doszlam do siebie i wrocilam do spania. Zastanawiam sie
co to bylo?Czy to byl herx, czy reakcja zoladka na takie dawki abx.
ale caly czas od strony zoladka bardzo dobrze sie czuje. Naewt
dzisiaj nic mi nie dokucza procz oczywiscie kolan i itp. Prosze
powiedzcie mi co sie ze mna stalo???? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Proszę o pomoc - czy to jest Hashimoto czy też nie
Witaj Janku :)
To drganie dłoni, niepokoj, zawrotygłowy, szum w uszach moze byc wynikim
podwyzszoengo FT4 masz 1,87 ( 0,93- 1,70). Ja wstrzymałabym sie jeszcze na Twoim
miejscu z braniem hormonu. Tyroksyna nawet w tak min dawce jak 25 mg moze tylko
jeszcze pogorszyc Twoje samopoczucie a FT4 tylko podskoczy w gore.
TSH tez mamsz w normie ale tylko dlatego, ze wstrzymuje go to podwyzszone FT4 u
Ciebie.
Dobrze byłoby odczekac jeszcze z miesiac i zrobic kolejne badanie. Juz bez
przeciwcial.
Przydałaby sie tez wizyta u laryngologa. Dobrze byłoby sprawdzic blednik u
Ciebie. Same wymioty, nie sa charakterystyczne dla Hashimoto. Zawrotygłowy,
szumy w uszach jak najbardziej tak ale one pokazuja sie przy wysokim TSH.
Wiesz jest duze prwadopodobienstwo, ze to Hashimoto u Ciebie ( wskazuja na to
przeciwciala) ale jest to stadium poczatkowe w ktorym to dochodzi we wstepnej
fazie do nadczynnosci. Dlatego tak jak pisałam na poczatku poczekałabym z
braniem hormonu jeszcze troszke.
Ada Wywietl wicej postw z tematu



Temat: udar
Teraz wiem juz wiecej. Po rezonansie okazalo sie ze to nie byl udar. To
choroba Meiniera (chyba dobrze pisze?). Podobno nie ma na to skutecznego
lekarstwa? Szumy w uszach, zawrotyglowy, w koncowej fazie moze doprowadzic do
gluchoty. Czy wiecie cos na ten temat. Bo ja na razie nie bardzo. czy z dwojga
zlego lepsze to niz udar? Mnie to podnioslo na duchu, nie wiem czy slusznie. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dobre leki
szumy w uszach, zawrotyglowy, ból /rzadko/ ale trwajacy 3 dni..
no i czasami /na szczecie/ migreny oczne /nie mylic z bolem glowy../ Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy ktoś miał podobne objawy? Proszę o radę
Zwezanie i rozszerzanie sie naczyn to wlasnie migrena.
Ja uwazam ze twoja mama cierpi na silne migreny.
Migrena wywoluje wszystkie te objawy na ktore twoja mam cierpi, dodatkowo nie
zauwazylam aby ktorykolwiek lek ktory twoja mam bierze byl p/bolowy lub
zapobiegajacy migrenom.
jezeli ja mam racje to mama nigdy nie bedzie sie dobrze czula poniewaz w takim
wypadku wymioty, mdlosci, zawrotyglowy, szumy w uszach itp sa spowodowane NIE
leczona migrena.
Na migrene stosuje sie zapobiegawczo leki antydepresyjne, p/padaczkowe/, beta
i calcium(wapn) blokery i inne.
Doraznie w atakach bolowych (gdzie niekoniecznie musi wystapic bol glowy)
stosuje sie triptany i leki p/bolowe (ale w przypadku twojej mamy zwykly
Panadol moze byc niewystarczajacy).
Migrena powoduje tez depresje i nerwice poniewaz zycie w ustawicznym bolu jest
niezwykle meczace nie mowiac ze skoro migrena jest choroba NEUROLOGICZNa to
kto wie jakie zmiany powoduje w mozgu.
Kilka osob w USA zostalo MYLNIE zdiagnozowanych jako stwardnienie rozsiane z
powodu blizn jakie powstaly po mini wylewach podczas tzw. wylewu migrenowego.
Swiadzczy to tylko o tym jak powazna moze byc migrena, a poniewaz ogolna
opinia o migrenach jest ze to sa wielkopanskie histerie -co jest bzdura
oczywiscie - to kazdy ma trudnosci z uswiadomieniem sobie ze te wszystkie
przerazajace objawy to - migrena.
Mama powinna zrobic wszystkie mozliwe badania aby wykluczyc cokolwiek innego,
takie zreszta jest postepowanie w ustalaniu migreny, czesc miala juz
zrobionych wiec pozostala moze tomografia, nie pamietam czy robila rezonans.
Z lekow ktore twoja mama bierze wyglada na to ze jest leczona na cos w rodzaju
choroby Meniere'a ale jak juz mowilam jesli to migrena to nic dziwnego ze
ciagle czuje sie zle.
Poza tym przy migrenie dodatkowy problem to jest to ze rozne bodzce wywoluja
ataki , bodzcem moga byc np zainfekowane zatoki - infekcja wzmaga i wywoluje
ataki bolu glowy i wyglada na to ze to "zatoki" -tymczasem jest to migrena
spowodowana zapaleniem zatok, i w takiej sytuacji mama powinna dostac
antybiotyk i leki p/migrenowe, a nie sam anytbiotyk i p/wymiotny.
Venus
Venus
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Neurolog z Gdyni
Neurolog z Gdyni
od dłuższego czasu strasznie boli mnie głowa.Myślę że są to migrenowe bóle
głowy,oprócz tych bóli mam nudnosci,szumy w uszach,zawrotygłowy.Leki przeciw
bólowe niewiele pomagają. Czy ktos zna dobrego neurologa z Gdyni lub Sopotu. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wołanie o Pomoc
Wołanie o Pomoc
Witam wszystkich Gorąco

Błagam o pomoc - nie ma juz siły ..

Urodziłam sie w 1955 roku i MIeszkam w Gdańsku

Moje spotkanie z kleszczem intruzem odbylo sie 18 lat temu po nim miala stan
zapalny - brałam antybiotyki ale krotko tylko jedno opakowanie , rumien znikł
i mialo byc wszystko dobrze.
Po jakims czasie zaczely mnie piec , bolec miesnie nóg i pleców , bolały mnie
rowniez Oczy . Zaczełam chodzic od lekarza do lekarza i nic nie pomagalo , w
miedzy czasie dorobilam sie rowniez Anemi.
Na koniec bylo rozpoznanie - polineuropatia czuciowo ruchowa o niejasnej
etiologii.
2005 r w Lutym lezalam w Akademi Medycznej w Gdańsku aby znalesc przyczyne -
niestety nie udalo sie , Badali p/DNA - na pograniczu + / m 20 , przeciw
jadrowe /ANA (+) m 40 II (norma <1 : 40) , kontrola po 6 miesiacach ANA (+)m
80 II i na tym koniec .
Na dzien dzisiejszy nie mam sily juz chodzic , omdlewaja , bola wszystkie
miesnia nóg , rąk sa drętwe jak z ołowiu , drewna , boląplecy poprostu całe
ciało , wezły chlonne , zawrotygłowy , szumy w uszach . TO wszystko zebralo
sie u mnie . Mam zwyrodnienia kręgosłupa lędzwiowego , dyskopatie kręgów
szyjnych , nie pomaga żadna fizykoterapia , bola Mnie rowniez wszystkie stawy
Kolana sa opóchniete i sinoczerwone ,łokcie rownież . W nocy nie moge spac ,
musze zawsze po godzinie wstawac i chlodzic nogi i rece bo " palą ". Od
jakiegos czasu bardzo dretwieje mi lewa reka i sinieje srodkowy palec .
Wynik reumatoidalny CRP 0,4 mg /l norma 0.0 - 5.5
Zrobiłam prywatnie USG kolan - są zmiany zwyrodnieniowe , przyrosty blony
maziowej zwęzenie szpar stawowych , pod kolanami torbiele Bekera z odbiciami
hyperechogennymi w ich swietle .
Nie moge uniesc rąk do góry , na oczy wybralam juz chyba wszystkie kropl z
apteki i nic nie pomogly , Sa krotkie przerwy kiedy jest spokoj ale na krotko.
w 2002 roku mialam uunieta tarczyce ( gózkowatość ) biore Letrox .
W marcu biezacego roku miala robione badania immunlogiczne Tryb : Rutyna ;
Borelioza IgG/M wynik 0,74 ujemny ( norma 0,00 -0.75 )
Proteinogram : Globuliny alfa 1 - 7,8 H % (norma 2,0-5,5) Globuliny alfa 2 -
11 ,2 % (norma 6.0 - 12.0).
Byłam u lekarza neurologa i powiedzial ze nie moze podjac sie tego leczenia
poniewaz nie jest dokladnie udokumentowane badaniem .

Przepisał mi leki

Azathiopiryna , Metypred , Lanzul , Leriron

Nie wiem co mam robic dalej czy brac te leki.....
Moze ktos z Okolic Trojmiasta Powie mi albo wskaze jakiegos dobrego lekarza

Stan moj sie pogarsza z dnia na dzień

Artur !! Prosze Ciebie Podpowiedz co mam robic dalej

Z gory Wszystkim DZiekuje Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do sądu lekarzy!
do sądu lekarzy!
witam wszystkich.od jakichś 10 miesięcy jestem czytelniczką forum o
boreliozie,dziś postanowiłam się wypowiedzieć,ponieważ nie mogę już
dłużej patrzeć na to co wyprawiają niektórzy tzw.lekarze.od 2,5roku
jestem chora na borelioze,ale dowiedziałam się o tym dopiero
2miesiące temu.wiosną 2007r"coś"mnie ugryzło w stopę,pojawił się
nietypowy jak dla mnie czerwony"odczyn"w kształcie...trójkącika,o
bokach mniej więcej=3cm(tak że bardzo nietypowy dla bb),w samym
środeczku był ślad po ukąszeniu-wyglądał tak,jakby ktoś postawił mi
stempel na nodze.ponieważ pierwszy raz w życiu miałam taką reakcję
na ukąszenie poszłam z moim trójkącikiem do internisty ten uznał,że
to mrówka,bo one o tej porze roku mają dużo kwasu mrówkowego,itd.nie
przejęłam się więc tym,rumień po jakimś czasie zniknął a i ja
przestałam o nim pamiętać.dalej to już tak jak u większości z
was,zaczęłam się stopniowo "sypać".diagnozy lekarza-brak
witamin,zmęczenie,stresy,nerwica,i tak przez 1,5roku,dopiero na
początku listopada2008r powaliło mnie z nóg,nie chcę się rozpisywać
bo większość pewnie miała te same lub podobne objawy bb,więc wie co
chciałabym napisać.w każdym razie nie wiedziałam co się ze mną
dzieje.również jak większość z was chodziłam do lekarzy różnych
specjalizacji,lecz nic nie wykryto,ale też żaden z nich nie wysilił
się za bardzo.sama więc zaczęłam szukać przyczyny złego stanu
zdrowia i tak trafiłam na wasze forum,dzięki któremu zaczęłam się
domyślać co mi jest,ale to były tylko moje domysły.kiedy
powiedziałam"mojej"pani dr internistce o swoich podejrzeniach
powiedziała że to niemożliwe,żeby to była borelioza bo ta się
wcześniej ujawnia a nie po 1,5roku,ale to że wcześniej przychodziłam
do niej z różnymi dolegliwościami-to już nie pamiętała.w końcu z
powodu leukopenii trafiłam do hematologa.poprosiłam go o skierowanie
na test elisa na bb.-i wyszedł pozytywnie w IgM.dopóki sama nie
przeżyłam tego co było później,nie wierzyłam jak czytałam na forum w
to,że lekarze są takimi ignorantami,wcześniej miałam do nich dość
duże zaufanie,ale może dlatego,że wcześniej nie chorowałam na nic
poważnego.rzeczywiście jest tak jak piszecie,oni nie chcą,nie mogą
lub nie potrafią porządnie leczyć boreliozy.łącznie leczyłam swoją
borelke niecałe 8tygodni,antybiotyki sępiłam od różnych
lekarzy,brałam 2xdziennie po 100mg,przez jakieś 40dni unidox,później
doxycyklinę.z czasem zniknęły bóle głowy,zaczęły znikać drżenia i
skurcze mięśni,zmniejszyły się znacznie dreszcze,odzyskałam czucie i
zmniejszyła się opuchlizna w stopach,już coraz rzadziej miałam
zawrotygłowy,szumy w uszach,palpitacje serca,temperatura ciała
zaczęla wracać do normy,itd.cieszyłam się,bo czułam efekty
leczenia,chociaż nie było ono tak drastyczne jak u większości z
was,ale chciałam je pociągnąć jeszcze conajmniej ze
3miesiące.niestety lekarze mają typowe poglądy na temat bb i jej
leczenia-i teraz na moje prośby kontynuowania leczenia i zmiany abx
patrzą na mnie już nie tylko jak na znerwicowaną,ale też jak na
hipochondryczkę i lekomankę.wg nich większość objawów jest nie
boreliozowych,i chyba trzeba przyjść do nich w najgorszym stadium
(jak się będzie w stanie)z paraliżem czy niedowładem kończyny aby
potraktowali człowieka poważniej-a i tak pewnie by niewyleczyli i
wymyślili,że to coś innego.właśnie mija 6dzień bez antybiotyków,jak
na razie nic strasznego się nie dzieje,ale ja i tak czuję,że nie
jestem do końca wyleczona-powoli zaczynają wracać drżenia,zawroty
głowy.stwierdziłam,że nie będę już błagać lekarzy o zmianę
leczenia,mam dość poniżania przez nich,przecież to nie moja wina,że
ta choroba jest taka podstępna i daje takie a nie inne i tak dużo
objawów.podsuwałam lekarzom wydruki z internetu o efektywnym
leczeniu tej choroby,ale żaden nawet na nie nie spojrzał.zamierzam
zastosować inną metodę,bardziej drastyczną,bo do tej pory bałam się
wymagać i doszło do tego,że wstyd mi było wymieniać wszystkie objawy
które miałam,bo wiedziałam już jaka będzie reakcja lekarza-tak jak
zalecą wykonam test wb i jeśli wyjdzie neg.a do mnie wrócą objawy
choroby,zrobię drugi i jak trzeba będzie trzeci test.jeśli w końcu
potwierdzą się moje przypuszczenia,że nadal jestem chora i lekarze
nadal będą upierali się przy takim schemacie leczenia jak do tej
pory,pozwę ich do sądu.a dlaczego postanowiłam o tym tu napisać?-
ponieważ dziwię się,że do tej pory nikt z was tego nie
zrobił.wiem,że takie sprawy są trudne i się przeciągają,ale jeśli
wszyscy będziecie tak milczeć to nadal lekarze będą traktowac was
jak teraz,bo nikt nie walczy o swoje prawa a oni czują się panami
sytuacji.zastanówcie się nad tym,oni o leczeniu boreliozy mają
wiedzę chyba sprzed 20lat i nie zamierzają się reformować,i gdyby
zawsze i wszędzie byli tacy ignoranci wśród lekarzy to do dzisiaj na
prawie wszstkie choroby stosowano by puszczanie krwi.dlaczego chory
ma jachać przez pół Polski,żeby wyleczyć się z choroby,którą mógłby
wyleczyć nawet internista?bo innym się nie chce?!a od czego oni w
końcu są?!dlatego proszę was jeszcze raz-zacznijcie wymagać i
dochodzić swoch praw,bo ja na pewno jak będę zmuszona tak
zrobię.może w ten sposób zwróci się uwagę i poważniej zaczną
traktować tę chorobę i pacjentów-przecież to wasze zdrowie i od
lekarza zależy to czy będziecie zdrowi,czy pochorujecie się jeszcze
bardziej!-to moja sugestia i jeśli ktoś chciałby pociągnąć mój wątek-
zapraszam. Wywietl wicej postw z tematu



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  zawroty głowy szum w uszach
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: zawroty głowy szum w uszach