A jaki to jest "zwyczajny" seks?


_____________________
One on one, no exceses, no foul play. Fair. Only you and me. Shot for ball.

 Więc to, że twój mąż się tym zajmował
| oznacza dla mnie, że miał niezaspokojone potrzeby seksualne.

Wg mnie nie leży tylko po stronie M Lato. Pornografia zwiększa
zapotrzebowanie na ostry seks, zwłaszcza u mężczyzny. Przeciętna kobieta
nie
godzi się na coś takiego, a nawet często propozycje praktyk
przedstawianych
w filmach pornograficznych są dla niej szokujące. Przykład bardzo wyraźny
mieliśmy parę dni temu na grupie. Wyobraźnia faceta jest mocno rozbudzona,
tymczasem partnerka nie godząc się na seks analny, grupowy, oralny, s/m,
fisting i nie wiadomo jaki jeszcze, staje się po prostu mało atrakcyjna.
On
zdając sobie sprawę, że z nią nie zaspokoi tych fantazji, karmi się dalej
tylko tymi przeżyciami z filmów.
Pornografia może być pozytywna, ale jeśli trafi przed nie wystarczająco
dojrzałe osoby, może wyrządzić bardzo duże szkody. To już drugi przykład
na
tej grupie od paru dni! Mamy więc spojrzenie zarówno z punktu widzenia
kobiety, jak i mężczyzny. Widać, jak bardzo różni się seksualność obu


płci.
________________________
Chyba troszkę nadinterpretowałeś sytuację. Magda Lato nie uskarża się na
wygórowane wymagania męża. A więc, nie to jest problemem. Nie wnikam czyja
to wina, może być zarózno jego jak i jej, najpewniej obojga po trochu, ale
obwiniam oboje o to, że ze sobą szczerze nie rozmawiali i o to, że nie
dogadali się w sprawie swoich wymagań seksualnych. Pornografia w tym
przypadku nie wyrządziła (chyba) żadnych szkód rzeczywistych (oprócz
ambicjonalnych), bo Magda określa swój związek jako "Bylismy tak szczesliwi
przez wiele lat ze az "dech zapychalo "", do pory, aż odkryła
zainteresowania męża. Więc IMO to bardziej ona stwarza problem niż on.
Przypuszczalnie jest wielkim szokiem dla osoby dość pruderyjnej odkryć
wieloletnie zainteresowania partnera pornografią, ale... nie przesadzajmy.
    Dążenie do jak najlepszego sprzętu nie jest domeną pornografa-amatora
tylko każdego kto pracuje lub bawi się na komputerze (hmm...). Trudno to
nazwać oszukiwaniem, to raczej jakiś przymus psychiczny: więcej, mocniej,
szybciej. Fakt, że to jest średnio potrzebne nie jest łatwy do zauważenia, a
tym bardziej zaakceptowania dla komputerowca.

"MarFi" <mar@wp.pla écrit dans le message news:
ae1uma$ah@news.tpi.pl...
| Z moich doświadczeń wynika, że pornografia czy też zdjęcia erotyczne
nie
| stanowią konkurencji dla seksu i erotyzmu w realu, mam na myśli
| "zwyczajny"
| seks, żeby nie było wątpliwości.

| A jaki to jest "zwyczajny" seks?
_____________________
One on one, no exceses, no foul play. Fair. Only you and me. Shot for
ball.

|  Więc to, że twój mąż się tym zajmował
| oznacza dla mnie, że miał niezaspokojone potrzeby seksualne.

| Wg mnie nie leży tylko po stronie M Lato. Pornografia zwiększa
| zapotrzebowanie na ostry seks, zwłaszcza u mężczyzny. Przeciętna kobieta
nie
| godzi się na coś takiego, a nawet często propozycje praktyk
przedstawianych
| w filmach pornograficznych są dla niej szokujące. Przykład bardzo
wyraźny
| mieliśmy parę dni temu na grupie. Wyobraźnia faceta jest mocno
rozbudzona,
| tymczasem partnerka nie godząc się na seks analny, grupowy, oralny, s/m,
| fisting i nie wiadomo jaki jeszcze, staje się po prostu mało atrakcyjna.
On
| zdając sobie sprawę, że z nią nie zaspokoi tych fantazji, karmi się
dalej
| tylko tymi przeżyciami z filmów.
| Pornografia może być pozytywna, ale jeśli trafi przed nie wystarczająco
| dojrzałe osoby, może wyrządzić bardzo duże szkody. To już drugi przykład
na
| tej grupie od paru dni! Mamy więc spojrzenie zarówno z punktu widzenia
| kobiety, jak i mężczyzny. Widać, jak bardzo różni się seksualność obu
płci.
________________________
Chyba troszkę nadinterpretowałeś sytuację. Magda Lato nie uskarża się na
wygórowane wymagania męża.


No nie, bo on właśni prawdopodobnie obawia się wyznać, że by chciał
spróbować czegoś "ostrzejszego".

obwiniam oboje o to, że ze sobą szczerze nie rozmawiali i o to, że nie
dogadali się w sprawie swoich wymagań seksualnych.


Zgoda w 100 %! :-) (przynajmniej w tym zdaniu).

Pornografia w tym

przypadku nie wyrządziła (chyba) żadnych szkód rzeczywistych


Wyrządziła, ale szkoda nie była dotkliwa, bo "powodzi im się dobrze". Ale
nie zawsze tak musi być (mówię tu o innych podobnych przypadkach).

 (oprócz

ambicjonalnych),


Też nie prawda, bo on wyraźnie zaniedbywał ją. Wolał komputer i zdjęcia, a
nie żonę.

 bo Magda określa swój związek jako "Bylismy tak szczesliwi

przez wiele lat ze az "dech zapychalo "", do pory, aż odkryła
zainteresowania męża.


No właśnie.

 Więc IMO to bardziej ona stwarza problem niż on.
Absolutnie się nie zgadzam. Oboje stwarzają problem, bo jak sam zauważyłeś,
zabrakło porozumienia, zaszwankowała komunikacja, zrozumienie, o co zresztą
przy różnej psychice obu płci wcale nie trudno.

    Dążenie do jak najlepszego sprzętu nie jest domeną pornografa-amatora
tylko każdego kto pracuje lub bawi się na komputerze (hmm...). Trudno to
nazwać oszukiwaniem, to raczej jakiś przymus psychiczny: więcej, mocniej,
szybciej.


Nie zgodzę się z tym, ale mniejsza o to. Istotne jest tu uzależnienie, nie
ważne czy od komputera, czy od pornografii. Takie nałogi mają prawie zawsze
te same objawy. Tak mają alkocholicy, pracocholicy, nałogowi hazardziści,
nałogowi internauci, itd. Jest to bardzo niebezpieczne, i faktycznie zagraża
miłości. Dlatego konieczna jest pomoc specjalisty. Poza tym wiem, że miłość
potrafi pokonać takie rzeczy. Po prostu wiem.

Kiedy ja niczego nie wymagam, wystukalem tylko kryteria, jakimi
sie
kierowalem przy punktacji...;))P


Qrna, nie tylko. Pisząc, że rzygasz widoczkami, oceniłeś
widoczki. ;oP

Jestem przyzwyczajony do podawania skrotowo powodow dla ktorych
odrzucam
lub akceptuje dane zdjecie...


Dobrze, że masz własne zdanie. ;oP

Mysle, ze podobnie jak Ty, uwielbiam ogladac fotografie i
pasjami
przerzucam ich tysiace...


Owszem, bo przy okazji można się dużo nauczyć.

Co do starannosci 'technicznej", czy prawidlowosci
kompozycyjnej, to
zupelnie mnie to w NASZYCH konkursach wali...;))


I dopszsz... Nie każdy w ręku trzyma Hasselblada i ma
przygotowanie fotograficzne... ;o)

| Wrzuciłam w sygnaturkę - _pokaż jakie miałeś wakacje_  i to
| kryterium zostało wypełnione.

Czesciowo...;)P


Marudzisz.
Np. Kefir bulbał pod wodą, Cyjanek oglądał gołe doopy, merit
podglądał robaki, ja się nudziłam na działce na wsi, kazdy ma
takie wakacje na jakie ma czas... ;o)

| Poza tym vox populi vox Dei - altowicze oceniają i wybierają
| najlepszą ich zdaniem fotkę. Bedziemy oceniali teraz czyjś
gust?

Nie ocenialem czyjegos gustu, tylko przedstawilem swoj w
sposobie
oceniania...


Dobra.

| A może powołać Bardzo Ważną Komisję Artystyczną, która będzie
| oceniała prace altowiczów? ;oPPP

Przeciez juz jest powolana, w postaci wszystkich


glosujacych...;PPP

W kontekscie tego co napisałm chodziło o *wykwalifikowana*
komisję. ;oP

| Czekam na konkurs, juz przeze mnie postulowany, "Akt Alt
| 2005"...;))
| Hmm... Masz już materiał? ;oP
Z 2005? Raczej jeszcze nie zdazylem...;)P


:oP

| Nie wiem czy znajdzie się odważny/na do obnażenia (może nie
tylko
| ciała)...
Mozna akt zamienic na zdjecie erotyczne, a wtedy kryteria sie
rozmywaja
na tyle, ze Komin bedzie mogl sobie zrobic fote w trakcie
pochlaniania
banana i tez bedzie git!...


Mhm... To ja zrobię zdjęcie konstytucji, ostatecznie to tez akt.
;oP

Tylko może byc klapa, sadząc po końkursie na erotyk i żeby nas
brezydet miasta nie pogonił... ;oP

| A będziesz spońsorem? ;oP
Modelek, czy nagrod?...;)P


A jak jednego i drugiego? :oD

Krzysztof Krol wrote:

Obecnie jestem dziennikarzem tygodnika "Wprost". Piszę artykul o najczęściej
odwiedzanych stronach WWW. T
Pomocnicze pytania:
1. Jakie serwisy w Polsce mają największą oglądalność i dlaczego?


Wlasnie opublikowana zostala analiza OptimusNet:

http://www.onet.pl/biznes/informator/serwery.html

i komentrz do niej Michala Jaskolskiego w grupie pl.comp.www

(Najczęściej odwiedzane serwery WWW w Polsce)

Nie bede powtarzal danych z obu zrodel, bo opieraja sie na dosc
niepewnych zalozeniach, ale zaproponuje wlasny ranking, oparty na
obserwacjach i mniej czy bardziej oficjalnych danych:

 1. OptimusNet (http://www.onet.pl/), portal internetowy.

 2. Sunsite (http://sunsite.icm.edu.pl/), biblioteka programow.

 3. Wirtualna Polska (http://www.wp.pl), portal internetowy.

 3. Free.polbox.pl (http://free.polbox.pl), serwis darmowych kont
    i stron

 4. Chip Online (http://www.chip.pl), (tematyczny) portal internetowy

 5. Friko.onet.pl (http://friko.onet.pl), serwis darmowych kont i stron

 6. Rzeczpospolita Online (http://www.rzeczpospolita.pl/), wydanie
    internetowe gazety

 7. Gazeta Wyborcza (http://www.gazeta.pl/), wydanie internetowe gazety

 8. Infoseek w ICM (http://infoseek.icm.edu.pl/), usluga wyszukiwawcza

 9. Quake II (http://quake2.org.pl/), serwis o grach komputerowych

10. KKI (http://www.kki.net.pl/), serwis darmowych  kont i stron

Najczesciej odwiedzane sa miejsca sluzace uzytkownikom Internetu:
portale, katalogi zasobow, uslugi wyszukiwawcze, biblioteki programow,
serwery bezplatnych kont. Mozna je porownac do centrow komunikacyjnych w
realnym swiecie: lotnisk czy dworcow kolejowych. Czesto odwiedzane sa
rowniez serwisy udostepniajace informacje z gazet, o grach komputerowych
czy... zdjecia erotyczne.

3. W jakich sytuacjach internet wygrywał z tradycyjnymi mediami?


Internet ma ogromna przewage nad tradycyjnymi mediami, jesli chodzi o
budowanie uslug informacyjnych dla spolecznosci. Czy potrafimy sobie w
realnym swiecie wyobrazic miejsce, gdzie postawionych obok siebie
zostaje niemal dwiescie klubow towarzyskich, w ktorych spotyka sie i
wymienia poglady kilka tysiecy ludzi? A taki swiat tworza nam wlasnie
polskie grupy dyskusyjne. Spolecznosci internetowe powstale wokol grup
dyskusyjnych, ICQ, kanalow IRC nie sa moze tak zorganizowane i o tak
poteznych wplywach jak Rodzina Radia Maryja, ale w przyszlosci moga miec
coraz wieksze znaczenie w gospodarce i polityce.

Internet ma rowniez przewage w publikacji i przekazywaniu informacji
specjalistycznych, dla mniejszej grupy ludzi. Jest w takim przypadku
tanszym i szybszym srodkiem przekazu niz ksiazka czy gazeta, nie mowiac
juz o radiu czy telewizji.

4. Czy i kiedy Internet wygra z tradycyjnymi mediami?


Internet nie musi wygrywac z tradycyjnymi mediami, czyli jak rozumiem
prasa, radiem i telewizja. Kazde z tym mediow ma swoja specyfike i krag
odbiorcow, moze sluzyc do przekazywania innych tresci i w inny sposob.
Najwiecej ma do stracenia telewizja, bo juz mozna zaobserwowac, ze
uzytkownicy Internetu mniej ogladaja telewizji, ale jeszcze dlugo nie
beda to straty istotne dla potegi telewizji. Wlasnie raport Starra
pokazal jak Internet moze polaczyc tekst jako sposob przekazu znany z
prasy, z szybkoscia i dostepnoscia telewizji.

Jaroslaw Zielinski
http://winter.info.pl/ - Winter
http://winter.info.pl/marpol/ - Marketing polityczny

Człowieku! Kto się pieni? Ja się z tego ŚMIEJĘ. Rozumiesz? Pękam ze
śmiechu patrząc na te "świetne" zdjęcia. Pienią się za to wszyscy
obrońcy Pandy z Nią samą na czele. Nie mogą bowiem pojąć, jak ktoś
miał czelność skrytykować te "rewelacyjne" fotki. I oczywiście, za
wszelką cenę starają się udowodnić, że ten ktoś nie ma racji.

|Twojej strony pytam raz jeszcze - po jakiego grzyba tam
zagladaliscie?

Dlatego, że zostałem zaproszony.

|rzeczywiscie pomysl dzielenia sie osobistymi rzeczami..w miejscu
gdzie
|byle kto sobie zaglada i czyta :) jest nietrafiony:)
|
|Jesli Tobie to nie przeszkadza, to po co przejmowac sie innymi? Nie
|popelnilas przeciez zadnego przestepstwa.
|
|chociaz :) moim skromnym zdaniem do tzw. ekshibicjonizmu mi
daleko:)))
|hoho...nawet te "niesmaczne zdjecia" ;)))
|
|Mam wrazenie, ze niektorzy na tej grupie nie widzieli w swoim zyciu
naprawde
|niesmacznych zdjec.

I tu leży pies pogrzebany.
Niesmacznych, wulgarnych zdjęć widziałem setki. Widziałem także wiele
obrazków, które u innych wywołałyby zapewne wymioty. Niewiele rzeczy
jest mnie w stanie oburzyć, zgorszyć czy co tam jeszcze. Zapytasz
więc, o co mi w końcu chodzi? Podam Ci przykład z życia wzięty i
przypadkiem także związany z weselem.

Pewien znany mi człowiek (student medycyny) wyprawiał swoje wesele.
Trochę niekonwencjonalnie, w klubie studenckim. Muzykę miała zapewnić
kapela, którą tworzyli jego koledzy. Wszystko było ponoć fajnie.
Ludzie się świetnie bawili. Do pewnego momentu. Otóż koledzy
postanowili przygotować niespodziankę. W odpowiedniej chwili
uruchomili rzutnik, za pomocą którego wyświetlali na ścianie piękne
kolorowe zdjęcia z ... rozwiniętymi przypadkami chorób wenerycznych.
Zdjęcia okrasili przebojami legendarnej grupy "Dr Hackenbush".
Można by zakrzyknąć: "Super!", "Jaki świetny performance!", "Odlot!",
"Co za odjazdowy pomysł!". O dziwo jednak, goście zaczęli salę
opuszczać. Czyżby zrobiło im się niedobrze? Nie sądzę. Na studentach
medycyny takie obrazki wrażenia nie robią. Po prostu w tym miejscu, w
takich okolicznościach i przy takiej okazji _nie_tego_ oczekiwali.

Wracając do zdjęć Pandy. Mnie to nie gorszy, ale spodziewałem się po
prostu czegoś innego. Jeśli chcę popatrzeć na gołe nóżki (i nie
tylko), to zaglądam na jedną z wielu stron typu XXX. Gdybym zajrzał na
np. stronę główną PG i zobaczył tam erotyczne zdjęcia, to byłbym
oburzony (nie zdjęciami, ale ich lokalizacją). Jeśli zostaję
zaproszony do obejrzenia zdjęć _ślubnych_ (!!!) i widzę niedwuznaczne
pozy, to też jestem lekko zaskoczony. No, ale widocznie jestem
"świętojebliwym" gościem, który wszędzie widzi zło i zgorszenie.

Na koniec mam tylko jedno pytanie do samej Pandy. Czy w równie
swobodny sposób zachowujesz się publicznie? (tj. na ulicy, na
przystanku, w pracy). Przecież publikacja tych zdjęć w Internecie, to
tak jakby je rozwiesić na każdym rogu w mieście.

PS. Nie będę już więcej komentował tego typu przedsięwzięć, bo i tak
nie ma to sensu. Zdjęcia Micrusa też obejrzałem i opinię zostawię dla
siebie. Publikujcie co chcecie. Ja się pośmieję (po cichu).

Krzysztof Czuryło napisał

| |rzeczywiscie wszyscy, czy chca czy nie. Tych, ktorzy tak sie pienia z
| powodu
Człowieku! Kto się pieni? Ja się z tego ŚMIEJĘ.


Ja nie pisałam konkretnie o Tobie, tylko ogólnie. Ty się śmiejesz, inni się
pienią.

Nie mogą bowiem pojąć, jak ktoś
miał czelność skrytykować te "rewelacyjne" fotki.


Więc o co w końcu chodzi? O jakość artystyczną fotek czy o fakt ich
publikacji w Internecie?

Twojej strony pytam raz jeszcze - po jakiego grzyba tam
zagladaliscie?
Dlatego, że zostałem zaproszony.


Ze wszystkich zaproszeń tak skwapliwie korzystasz? Zaproszenie a nakaz
przyjścia to dwie różne rzeczy.

Wracając do zdjęć Pandy. Mnie to nie gorszy, ale spodziewałem się po


                                          ^^^^^^^^^^^^^^^^^^

prostu czegoś innego. Jeśli chcę popatrzeć na gołe nóżki (i nie
tylko), to zaglądam na jedną z wielu stron typu XXX. Gdybym zajrzał na
np. stronę główną PG i zobaczył tam erotyczne zdjęcia, to byłbym
oburzony (nie zdjęciami, ale ich lokalizacją). Jeśli zostaję
zaproszony do obejrzenia zdjęć _ślubnych_ (!!!) i widzę niedwuznaczne
pozy, to też jestem lekko zaskoczony. No, ale widocznie jestem
"świętojebliwym" gościem, który wszędzie widzi zło i zgorszenie.


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

No więc gorszy Cię to czy nie, bo najpierw piszesz jedno, a za chwilę co
innego. A dla Ciebie zdjęcia ślubne to fotki dwóch beznadziejnych, sztywno
stojących kukieł bez wyrazu? Odsłonięta noga panny młodej tak Cię oburzyła?
A poza tym to tylko jedno zdjęcie - reszta była bardzo "grzeczna" i
porządna.

Na koniec mam tylko jedno pytanie do samej Pandy. Czy w równie
swobodny sposób zachowujesz się publicznie? (tj. na ulicy, na
przystanku, w pracy).


Człowieku w jakich Ty czasach żyjesz? To już mąż nie może żony złapać za
nogę w publicznym miejscu? Ani jej pocałować na oczach innych? Bo dla Ciebie
to jest niedwuznaczne? Żal mi Cię, bo chyba cały czas musisz się hamować i
myśleć, żeby nic "gorszącego" na oczach innych nie zrobić, bo co sobie inni
pomyślą. Więcej luzu i spontaniczności. Gdyby Panda opublikowała zdjęcia z
nocy poślubnej, to jeszcze można byłoby się czepiać, ale to?

Przecież publikacja tych zdjęć w Internecie, to
tak jakby je rozwiesić na każdym rogu w mieście.


Niekoniecznie. Po ulicy chodzi znacznie więcej ludzi niż korzysta z Interku.

Publikujcie co chcecie. Ja się pośmieję (po cichu).


No i fajnie. To po co się było rzucać?

Pozdrowienia

Maja

Przytaczam w całłości by zwrócić Ci uwagę że najprawopodobniej złamałeś
prawo internetowe podając w swoim poście link do strony z wypowiedziami
Piotra 'VaGla' Waglowskiego O 10-11 linijek wyżej.
Dlaczego sam łamiesz prawo internetowe USA?
pozdro
poreba

Nie chcac nikogo tu w zaden sposob deprecjonowac, ale z Expertem ciezko jest
dyskutowac na jakims poziomie, zwlaszcza na takim jakim dysponuje osobiscie.
Jego pulap abstrakcji i sposob prowadzenia dyskusji jest dla mnie
nieosiaglany.

 ^^^^^^^^^^^^^^^

Dokladnie.
Nie mam teraz czasu na jalowe dyskusje z toba i strate czasu,
dlatego napisalem redaktora Krola, aby zamiescil moja replike we Wprost.
Wprost to wydawnictwo prawicowo-liberalne , rezewntujace okreslony
standard przestrzegania prawa,
a zatem zobowiazane do prezentowania opinii okreslajacych obowiazujacy
stan prawny a nie tylko
to co ktos chce sobie prywatnie powiedziec.

Nie wiem czy niescislosci byly zamierzone i w jakim celu, ale oczekuje
ze odpowiedz z redakcji Wprost, te watpliwosci pozwoli wyjasnic.
Zastrzeglem sobie prawo do repliki, gdyz nie moge dopuscic do
prezentowania niescislosci,
ktore przez niektorych moga zostac uznane za tolerancje dla naruszania
obowiazujacego porzadku prawnego, a w szczegolnosci do naruszania praw
autorskich w internecie.

Standard prawa intewrnetowego jest jednolity w Europie i na swiecie, a w
szczegolnosci w Stanach
i brak jakichkolwiek podstaw dla twierdzen, ze Polska moze wprowadzac
odmienne regulacje, odmienne
interpretacje niz powszechnie obowiazujace w demokratycznym swiecie.

Tolerancja naruszania praw autorskich nigdy nie powinna i nie moze byc
komentowana jako prawne przyzwolenie naruszania praw autorskich.
A bez repliki, mojej , czy tez komentarza redakcyjnego odcinajacego sie
od tresci komentarza nt.
obowiazujacych norm prawnych w zakresie ochrony praw autorskich w
internecie,
nie przywrocona zostanie rownowaga i komentarz nie pozostanie jedynie
prywatnym komentarzem jednego z czytelnikow, a bedzie reprezentowal
stanowiska Wprost w kwestii ochrony praw autorskich w internecie, tutaj
przyzwoleniu na brak takiej ochrony praw autorskich.

Nieuprawnione linkowanie zawsze bylo zakazane , ale tolerowane w
dzialalnosci non-for-profit.
A nigdy w biznesie.

I nie sadze, aby redakcja Wprost dopuscila linkowanie swoich artykulow
na komercyjnej stronie Kowalskiego, w towarzystwie komercyjnych banerow
reklamowych roznej tresci, w towarzystwie zdjec erotycznych, komentarzy
naruszajacych linie programowa Wprost.

A zatem nie sadze , aby redakcja Wprost miala z jakiegokolwiek powodu
wyalienowac swoje prawa autorskie i scedowac je w tym zakresie na blizej
nieokreslonych uzytkownikow internetu, zezwalajac im na dowolne
manipulowanie informacja, stanowiaca wlasnosc redakcji.

Nie widze powodu dlaczego jutro, za tydzien, Janek powie Zenkowi,
"
Wiesz Zenku, w Polsce wolno linkowac cudze strony www.
To zrobmy sobie erotyczna strone i umiescmy tam rozne linki z czasopism
elektronicznych.
Damy banery reklamowe, zrobi sie ruch na stronie pochodzacy z
wyszukiwarek i zrobimy duza kase na klikach.
"

W Europie, na swiecie, tak Janek Zenkowi nie mowi.

Jacek

Kopia:
Redakcja Wprost
Redaktor Naczelny

| Ale to nie jest ani kwestia moralna, ani etyczna. Nikt nie ma watpliwosci
| (a kto by smial miec, zlinczowali by go :) ) ze pornografii dzieciecej i
| wszystkich innych nielegalnych materialow nie powinno byc na newsach.

| :-))))) powinny, ale nie na PUBLICZNIE dostępnych

Czyzbys jednak osobiscie lubil ogladac takie obrazki, a krucjate prowadzil
w imieniu tych bezimiennych 12-latkow narazonych na ogladanie kopulacji
miedzygatunkowych?


a jakby by tak było to co ? przecież o to mniej więcej chodzi, że dorosły ma prawo zażywać narkotyki (jak jest taki głupi), ale dziecku nie możesz proponować wódki

| Niektorzy, glownie ci nieuswiadomieni w technicznej nierealnosci pomyslow,
| chca sie dac osmieszyc tworzeniem nieskutecznego i nieegzekwowalnego prawa,
| i wprowadzic jakas forme cenzury.

| to nie ma żadnego znaczenia, oni nie wypowiadają się na tematy stricte techniczne, stwierdzają fakty obiektywne

Wlasnie w tym problem - najlatwiej jest zadac, zeby pornografii nie bylo.
Duzo trudniej - podac jakis sensowny pomysl na rozwiazanie problemu.
Wiekszosc oszolomow o technice nie ma pojecia, i to widac po ich pomyslach.


internet zaczął być popularny kiedy pornografia już była ścigana i nikt nie starał się zmienić obowiązującego prawa by mógł funkcjonować w/g zasad jakie dzisiaj mamy i które nie pozwalają na rozpowszechnianie takich materiałów

| Z podejsciem tych "spokojnych" sie zgadzam - jesli ktos trafi na newsach na
| materialy kontrowersyjne, powinien zglosic te sprawe policji oraz
| administratorowi serwera, przez ktory te materialy na newsy trafily, a
| potem siedziec cichutko i dac odpowiednim sluzbom wysledzic i ukarac
| rozprowadzajacych "swinstwa".

| skala i zasięg problemu podważają sens twojej propozycji w taki sam sposób jak kasowania grup, artykułów i pewnie jeszcze kilku, które padły

Alez nie. Zastanow sie chwile, co jest celem krucjaty. Jesli celem jest to,
zeby pornografii dzieciecej nie bylo na polskich panstwowych i publicznych
newsach,


zależy dla kogo, niektórzy chcą czegoś więcej, ja akurat nie

to rozwiazanie z kasowaniem grup jest doskonalym sposobem.


tyle, że niekoniecznie trzeba te grupy autentycznie kasować, wystarczy ograniczyć dostęp nieuprawnionym użytkownikom, zresztą polecam http://www.trzcionk.alpha.net.pl/niusy.html , tam jest podana w zarysie pewna koncepcja systemu informacyjnego, która może pomóc w rozwiązaniu problemu

Ale
jesli chcesz, zeby pornografii dzieciecej nie bylo w ogole, to i tak musisz
dojsc do autorow.


kiedy ja niczego nie chcę, patrzę tylko jak administratorzy wciskają kit, ew. ktoś za nich i to napisałem

Bo jak nie dojdziesz, to wygonieni z publicznych serwerow
przeniosa sie na prywatne albo zmienia technologie rozpowszechniania, ale
zlo pozostanie.


no to wszystko gra, na prywatnych serwerach jest to już znacznie bardziej legalne, a twoje zło nie zawsze jest złe, powiedzmy, że zoofilia mnie nie interesuje, ale dobre zdjęcie erotyczne (nie takie jak na erotica) jak najbardziej, w końcu jestem człowiekiem

| Najbardziej szaleni to glownie ci, co uwazaja ze to administratorzy sie
| powinni martwic "szczegolami" technicznymi, a oni sa tylko od wysuwania
| zadan typu "usuwac wszystkie pornosy".

| admnistratorzy w całej sprawie są w ogóle marginesem, liczy się właściciel serwera

Nie ma znaczenia - wlasciciel rowniez nie jest cudotworca i zadania
usuniecia czegokolwiek musi przelozyc na jezyk techniczny.


może zlikwidować serwer jak nie potrafi zapewnić legalności materiałów na nim publikowanych

| je do lamania prawa. Chetnie, jak p. T.P. przyznają, ze nie maja zielonego
| pojecia o dzialaniu serwisu, ktory chca zamknac.

| tp ma pojęcie o działaniu serwisu, ale nie wchodzi w szczegóły techniczne

Problem w tym, ze z braku szczegolow technicznych jego pomysly nie trzymaja
sie qpy.


to problem techniczny :-)

| Ciekawe tylko, czemu na pl.internet.polip nie ma jeszcze takich, co by
| zadali wylaczenia telefonow (bo sa 0700 i tym podobne), zamkniecia kioskow
| z gazetami (rozprowadzaja pornografie!), zamkniecia gazet typu Zycie (bo
| publikuja ogloszenia "agencji" towarzyskich). Moze sami z tego korzystaja i
| wcale nie chca, zeby im to zabrac?

| najczęściej z powodu tego, że nikogo nie interesuje marginalne zjawisko, nie widzą w nim zagrożenia swojej wolności

A newsy to nie jest marginalne zjawisko? Ile procent osob w Polsce czyta
newsy z ICMu, a ile czyta Zycie albo dzwoni pod 0700?


jednak niusy może czytać każdy a do agencji nie wpuszczą dziecka

http://www.sex.net.pl/  - strona na serverze szczecinskiego providera
szczecin.top.net
                          zawiera galerie pre-teen gejow. Mlodzi chlopcy
ponizej 12                           roku zycia wykorzystywani
seksualnie.
http://friko2.onet.pl/zg/lolitas/ - strona na serverze spolki gieldowej
OPTIMUS.                           zawiera zdjecia erotyczne dziewczynek
od lat 11 !!!
http://www.free.net.pl/~donz/slgl.html -  mamy tutaj pelna instrukcje
jak najlatwiej w                           Polsce znalesc zdjecia
pedofilskie oraz ze zwierzetami.                               Cytat z
tej www:
"Na takich witrynkach nie znajdziesz raczej zakazanych uciech, jak
igraszki ze
 zwierzakami, czy dziećmi. Tego możesz szukać na listach dyskusyjnych na
News
 serwerach, np. News.tpnet.pl, lub News.icm.edu.pl. Polecam szczególnie
ten drugi
 ze względu na ilo ć. Te-psy też miały kiedy  mnóstwo .sex. grup, ale
pod wpływem
 opinii skasowali. Teraz na Tych-psach możesz szukać pod chasłem .nospam
.
 Natomiast ICM ma pełny mirroring najlepszych grup. Niewiele znalazłem
zdjęć
 zwierzątek, ale nie szukałem zbyt nachalnie. Natomiast zdjęcia
rozebranych
 małolat szukaj głównie na .pre-teens, .age.13-17, .early-teens, itp.
Je li nie możesz
 się dostać na newsy, możesz zajżeć na ciekawą stronę  ciągającą zdjęcia
z
 News'ów, na WWW"

http://www.koti.com.pl/~jw/czytaj/inne.htm - strona z ogloszeniami
pedofilskimi. Jest                                              np takie
od grew@kki.net.pl - "fotki
i                                              filmy animal sex oraz
pre-teen sex kupię.
                                             (ogłoszenie z dnia
23-08-1999) "
                                             W.g. mnie takie ogloszenia
zwiekszaja                                              popyt i podaz na
tego typu zboczenia.
http://sex.3miasto.pl/lola/ - prywatny server chyba, reklamuje sie on w
ten sposob:                               "We have about 500 ILLEGAL
pics in our archive.
                              Are You ready for the really Hard Action?
                              We are BANed at most countries.
                              Now, this is the last chance to watch
Polish Lolitas"
                              Ten tekst mowi wiec juz sam za siebie.
http://www.free.com.pl/shambo/ - strona zawiera mase zdjec mlodych na
oko ponizej 12                                  lat dziewczat. Ten gosc
mnie juz wkurzyl dawno temu.                                  Nawet
pisalem maile do free.com.pl, ale oni to
widac                                  olali i strona od dawna jest
ciagle na ich serverze.
                                 Probowalem sam go namierzyc i tylko
wiem, ze koles                                  jest z Krosna. Ale bez
pomocy admina nie dam rady                                  namierzyc
dokladniej.
http://www.polskisex.alpha.pl/pol/ - strona reklamowana na PINK SEX
jako: "Ponad 1000                                      ostrych zdjec.
12-15 letnie mlode dziewczynki                                    
pieprza sie z kolegami
                                     z klasy w szkolnej toalecie!!!"
                                     Co prawda nie znalazlem tam takich
zdjec, ale                                      jest sporo galerii i nie
zdarzylem wszystkim                                      przejrzec.

I to tyle co znalazlem w ciagu 30 minut surfowania po polskich stronach
www.
Przypuszczam, ze jest tego gowna o wiele wiele wiecej.
I teraz zachodzi pytanie, co z tym zrobic:

1. Powiadomic Rzeczpospolita i prokurature by wytoczyc sprawe karna
administratorom?
2. Powiadomic adminow by skasowali te strony. Co w sumie nic nie da, bo
kolesie znow je zaloza gdzie indziej.
3. Powiadomic adminow by pomogli namierzyc osoby tworzace takie strony i
podac dane policji. Z tym, ze niektorzy admini nie sa skorzy do pomocy.

Czekam na odpowiedzi.

• zdjęcia raka płuc
• Zdjęcia reprezentacji Polski
• zdjęcia z POWSANIA Warszawskiego
• zdjęcia ZUKRYTYCH kamer
• Zdjęcia przedwojennej Warszawy
• ZDJECIA WERONIKI ROSATI
• ZDJĘCIA ŻAB
• zdjęcia 3D
• Zdjęcia Bajki
• zdjęcia grubasów
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• krypta.opx.pl

	ZDJĘCI erotyczne	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: ZDJĘCI erotyczne