|
Zakłady Mięsne
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zakłady Mięsne |
Temat: Mysz (żywa) pogryzła mi drukarkę (HP DJ 600)
Adam Szewczak napisał(a) w wiadomości: <6i7q2m$pp@rekin.onet.pl...
wojtek napisał(a) w wiadomości: <35471892.5B4FA@astra.mech.pk.edu.pl... | Czesc wszystkim ! | Mam problem ja w temacie. Dokładniej to prawdopodobnie jakis gryzon | przegryzl przewody zasilajace silnik mechanizmu pobierania papieru | (niebieskie) (wszystkie) i 3 przewody (zielone) z 5 czujnika polozenia. | Latwo mozna to naprawic przez zlutowanie przecietych przewodow, ale tu | pojawia sie problem gdzyz wszystkie sa uciete rowno (jak obcegami) i nie | wiadomo ktory z ktorym laczyc. Jesli ktos wie jak te przewody maja byc | polaczone lub zna jakis zaklad naprawiajacy te drukarki to bardzo prosze | o informacje. | Dzieki z gory za oddzew. | Wojciech Czyzycki Najlepiej zwrócić się do serwisu, powinni (teoretycznie) pomóc.
I co z tego? W UPSie jednego zakładu mięsnego w moich okolicach żyją karaluchy, a serwis OPTIMUSA w New Sączu odesłał go zaklejonego w worku z opisem, że nie nadaje się do naprawy, he,he.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Mała stronka do oceny
03-02-13 09:19 jakup napisał : Witam i bardzo proszę o parę słów oceny www.dacor.pl (strona zakładu mięsnego) - właściwie tylko główna i trzy podstrony. Napiszcie, co najbardziej przeszkadza, jak się ładuje, jak się wyświetla na różnych ekranach. dzięki jakup
Dzięki za poświęcony czas. Mogę jeszcze ciekawskim zdradzić - dostałem za tę stronkę 150 zł, zdjęcia miałem bardzo dobrej jakości na CD i dwa dni czasu. Dobrze? Czy to jest 1/10 ceny samochodu? To ja wolę chodzić pieszo niż jeździć takim czymś :) pozdrawiam jakup
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Rozmowa telepatyczna
to nieprawda - zasada ta nie dotyczyla towarow tylko pieniedzy http://wiem.onet.pl/wiem/00dc2c.html
Owszem, ale pieniądz też jest towarem. Jeśli spojrzysz na to przez pryzmat pomysłu fenicjan, tzn. towaru symbolizującego wartość, a nie towar sam w sobie (jak kiedyś handlowano), to zauważysz, że producentom będzie zależeć bardziej na większej sprzedaży tańszym kosztem, który wpływa na jakość towaru. Doskonałym przykładem takiego towaru jest parówka pochodząca z masowej produkcji zakładu mięsnego w zestawieniu z parówką zrobioną własnoręcznie. Tak samo wszelkie pasztety i inne towary, których składu nie jesteś w stanie skontrolować. Zobacz czym karmi się zwierzęta w hodowlii --- gdyby nie BSE, to tzw. "utylizacja odpadów" zostałaby posunięta jeszcze dalej. Kupując w sklepie tzw. "batonik energetyczny", jak uważasz, co naprawdę kupujesz? Wysoko wartościowy towar, który ma zbawienny wpływ na Twój organizm?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: T 65 - jest juz R7
okolo 17.00 sprawdzalem i nie bylo ... a mam pytanko .. gdzie wy dzwonicie z tym softem .. na infolinie zakladu miesnego ????? ... dajcie mi numer bo jak dorwe tego lub ta co takie bzdury gada to sie mu/jej odechce .. dzis mialem dwoch klientow ktorzy mi wmawiali ze ich oszukuje i nie chce wgrac nowego softu ... (bo ja mam w tym pewnie jakis interes tylko jeszcze nie wiem jaki ;)))) ps. jeszcze za chwilke sprawdze ;)))) /SWAYZE
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: T 65 - jest juz R7
"<SW@YZE" <swa@poczta.fmwrote in message
okolo 17.00 sprawdzalem i nie bylo ... a mam pytanko .. gdzie wy dzwonicie z tym softem .. na infolinie zakladu miesnego ????? ... dajcie mi numer bo jak dorwe tego lub ta co takie bzdury gada to sie mu/jej odechce .. dzis mialem dwoch klientow ktorzy mi wmawiali ze ich oszukuje i nie chce wgrac nowego softu ... (bo ja mam w tym pewnie jakis interes tylko jeszcze nie wiem jaki ;))))
ps. jeszcze za chwilke sprawdze ;)))) /SWAYZE
Informacje otrzymalem od Pani Katarzyny Boruch tel 691-62-00 z SonyEricsson. Numer wzialem z pisma reklamacyjnego ktore dostalem od Sebastiana Ciesielskiego. Mysle ze umili jej prace pare telefonow zapraszam do dzwonienia. PAtryk
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Piętno dla palaczy !
Użytkownik Olaf Mlynski napisał: | Nie upieraj się bezsensownie. | Jeżeli chce prowadzić lokal usługowy to musi spełniać okreśłone wymagania | dla tego typu lokali związane z działalnościa gospodarczą. Absolutnie nie | ważne w tym momencie jest czy to jego prywatny lokal czy jest najemcą.
I tak właśnie jest w Polsce. Piętno.
Krótko mówiąc wg. Ciebie właściciel prywatnego zakładu mięsnego może mieć nawet nasrane na środku hali przetwórczej, bo to przecież jego prywatny zakład i on decyduje gdzie postawi sobie klopa tak? Acid
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Piętno dla palaczy !
Użytkownik Olaf Mlynski napisał:
| Nie upieraj się bezsensownie. | Jeżeli chce prowadzić lokal usługowy to musi spełniać okreśłone wymagania | dla tego typu lokali związane z działalnościa gospodarczą. Absolutnie nie | ważne w tym momencie jest czy to jego prywatny lokal czy jest najemcą. | I tak właśnie jest w Polsce. Piętno. Krótko mówiąc wg. Ciebie właściciel prywatnego zakładu mięsnego może mieć nawet nasrane na środku hali przetwórczej, bo to przecież jego prywatny zakład i on decyduje gdzie postawi sobie klopa tak?
Jeśli do każdego jego produktu dołączona byłaby informacja, że tak wygląda jego hala przetwórcza - to tak. Oczywiście przyjmujemy założenie, że kupowanie jego produktów nie jest obowiązkowe.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Piętno dla palaczy !
| Użytkownik Olaf Mlynski napisał: | | Nie upieraj się bezsensownie. | | Jeżeli chce prowadzić lokal usługowy to musi spełniać okreśłone wymagania | | dla tego typu lokali związane z działalnościa gospodarczą. Absolutnie nie | | ważne w tym momencie jest czy to jego prywatny lokal czy jest najemcą. | I tak właśnie jest w Polsce. Piętno. | Krótko mówiąc wg. Ciebie właściciel prywatnego zakładu mięsnego może | mieć nawet nasrane na środku hali przetwórczej, bo to przecież jego | prywatny zakład i on decyduje gdzie postawi sobie klopa tak? Jeśli do każdego jego produktu dołączona byłaby informacja, że tak wygląda jego hala przetwórcza - to tak. Oczywiście przyjmujemy założenie, że kupowanie jego produktów nie jest obowiązkowe. No niezła bajka :) A jak byś wymusił na nim takie oświadczenie? I kto by sprawdzał, czy w jego zakładzie nie ma jeszcze innych niespodzianek? Przecież to jego prywatny zakład, może tam nikogo nie wpuszczać jeśli nie ma ochoty, bo inaczej to totalitarna kontrola panie, nic innego :P Acid
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Piętno dla palaczy !
Było piękne lato! Niestety... padający dnia Thu, 28 Oct 2004 13:14:48 +0200 deszcz tak znudził Acid <very_a@gazeta.pl, że napisał-a na pl.pregierz co następuje: Krótko mówiąc wg. Ciebie właściciel prywatnego zakładu mięsnego może mieć nawet nasrane na środku hali przetwórczej, bo to przecież jego prywatny zakład i on decyduje gdzie postawi sobie klopa tak?
Jak przejdzie kontrole Sanepidu...
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Piętno dla palaczy !
On Thu, 28 Oct 2004 13:14:48 +0200, Acid <very_a@gazeta.plwrote: Krótko mówiąc wg. Ciebie właściciel prywatnego zakładu mięsnego może mieć nawet nasrane na środku hali przetwórczej, bo to przecież jego prywatny zakład i on decyduje gdzie postawi sobie klopa tak?
Krótko mówiąc - tak powinnno być, z dodatkiem, że za skutki jakie spowoduje tymże równiez sam zapłaci.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Na temat "zleceniodawcy" porwania Olewnika
Na temat "zleceniodawcy" porwania Olewnika Czy naprawdę ktoś jest w stanie uwierzyć, że ktoś jakiś polityk
zlecił porwanie i zabójstwo człowieka, po to, aby przejąć od jego
ojca fabrykę kiełbasy? Czy potem, gdyby ją jakimś cudem przejał lub
nawet przez podstawionych słupów, czy nie znalazłby się od razu w
kręgu podejrzenia? Jaki idiota podejmowałby takie ryzyko, najpierw
porwania, a potem zmuszania do samobójstwa trzech groźnych
bandziorów. Jaki strach musiałby wzbudzać, żeby ci bandyci bez
sumienia podusili się jak koty? I w obliczu spraw ostatecznych nie
wyjawiliby jego nazwiska? Musiałby być jakimś geniuszem zbrodni i to
dla fabryki wędlin? Ludzie, czy naprawdę wierzycie w takie brednie?
Olewnika porwało kilku bandziorów, chcących dostać okup. Byli
bezwględni, ale głupi i prymitywni. Tak samo łatwo jak zabili
człowieka, zabili siebie, kiedy zrozumieli że nie ma dla nich
ratunku przed 30-40 latami więzienia. Może się mylę, ale
przekonajcie mnie, że można trzymać człowieka w dole z szambem przez
dwa lata, a potem go zabić dla potencjalnego i wielce wątpliwego
przejęcia zakładu mięsnego z ryzykiem natychmiastowego wówczas
złapania. Czy jakiś polityk ryzykowałby karierę, o życiu nie
wspominając?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Krótki film o zabijaniu
Nie chodzi o to, żeby nie jeść mięsa. Taki jest świat, że jedni zjadają
drugich. Ale - zdaje się - że czymś się różnimy od niedźwiedzia czy hieny -
rozumiemy czyjeś cierpienie i to nas zobowiązuje, by zapobiegać cierpieniu
bezsensownemu. Nie można liczyć na to, że pracownicy rzeźni będą się przejmować
cierpieniem zwierząt - po prostu ludzie, którzy tym się przejmują, nie idą
pracować do rzeźni. Jeżeli weterynarz, który ma to nadzorować, jest w jakiś
sposób zależny od zakładu mięsnego - też nie można liczyć na to, że będzie zbyt
surowo egzekwował obowiązujące w tej mierze prawo. Dlatego MUSI być prawo, by
sprawy te były kontrolowane przez NIEZALEŻNYCH weterynarzy ewentualnie przez
społeczne organizacje. Być może koszt mięsa z tego powodu będzie nieco wyższy.
Myślę, że tę cenę warto zapłacić, aby wiedzieć, że ta nieszczęsna świnia ma
przyzwoite warunki życia i łagodną śmierć.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Giertych posłał córkę do prywatnej szkoły
Taaa...
To tak jakby dyrektor zakładu mięsnego kupował kiełbaskę w zupełnie innym, bo
wie, że jego rządy są do d... i kiełbaska spleśniała.
Dyrektor szpitala wysłał chorą żone do prywatnej kliniki, bo wie, że zatrudnia
konowałów, którzy a to zaszyją nożyczki, a to przyjdą pijani do pracy.
No a Giertych jest przecież dyrektorem wszystkich szkół publicznych w Polsce.
Czyli może sobie wprowadzać durne przepisy, robić amnestię i tak dalej, bo córci
i tak to nie dotknie, bo ona teraz do prywatnej szkoly, a potem uczyc się na
Harvardzie (bo przecież Giertych nie może pozwolic, żeby studiowała w Polsce
wraz z amnestyjnymi maturzystami, to przecież obniża poziom!)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: FOTOGRA-CD:))
ludzka życzliwość może taka?
www.polskaprl.rejtravel.pl/pp/20.jpg
www.polskaprl.rejtravel.pl/pp/3.jpg
tu jeszcze w temacie zakładu mięsnego
www.polskaprl.rejtravel.pl/pp/25.jpg
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Producenci mięsa mówią "nie" hipermarketom
Tylko GŁUPI kupuje mięso w hipermarkecie Gdy widzę tony mięsa na półkach to się zastanawiam nad swierzościa, jak widzę
kiełbase drobiową za 6 zł za kilogram, to jestem ciekaw z czego jest zrobiona,
bo chyba nie z drobiu.
Idę do małego sklepu lub sklepu firmowego jakiegoś zakładu mięsnego - ceny 2, 3
razy wyższe ale wszystko SMACZNE - powiedzcie mi, jak głupim trzeba być aby
kupować mięso w hipermarkecie ?
Nawet jak ktoś jest biedny to niech kupi droższą wędlinę ale w mniejszej
ilości - to się bardziej opłaca.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Mniej mięsa w mięsie i masła w maśle
"Gratuluję" podejścia ze świniakiem. Oczywicie może być wszystko ok, z tym
że tak jak kupując w markecie możemy się naciąć tak samo i u rolnika.
Jak?? Już tłumaczę:
mięso pewnie nie było przebadane na obecność włośni
nie wiadomo w jakich warunkach sanitarnych przeprowadzony był ubój i
rozbiór
jeżeli ten rolnik robi jeszcze wędliny to tej "chemii" w nich zawartej
może być duuuuuużo więcej niż w wędlinie z supermarketu.
P. S.
A co do mielonki, to okurat kula w płot. Jeżeli jest ona z dużego, znanego
zakładu mięsnego i nie jest wysokowydajna (turystyczna oryginalna nie
jest) to właśnie tam jest największa mięsność.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Mniej mięsa w mięsie i masła w maśle
Weź nie wypowiadaj się na temat, o którym nie masz pojęcia.
Jak sądzisz, do kogo mam większe zaufanie, do sąsiada, którego znam 20 lat i
wiem jak hoduje i jak zabija świnie, czy do bliżej nieokreślonego zakładu
mięsnego, którego jedynym celem jest wyprodukować jak najtaniej, jak najwięcej i
sprzedać jak najdrożej?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: do tych, co jedzą parówki :)
najlepsze na świecie parówki ślaskie z zakładu mięsnego "Niebieszczańscy" :D uwielbiam je i żadnych innych jeść nie chcę odkąd spróbowałam tych pysznych parówek ;) nie rozgotowują się, są twarde i mają wyśmienity smak:) pyszne na zimno i jeszcze lepsze na gorąco ;) polecam!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: "Mysław" - co myślicie o tych zakładach....?
"Mysław"to długa historia,praca przez 6 dni w tygodniu po
10godzin,oczywiscie nie zapłacona(a tylko ktoś by się próbował
sprzeciwic!),czysty moobing na każdym kroku,ludzie żle bardzo
traktowani,zakładowi nic się nie opłaca od15lat,ma cięzko
sytuację,ale nie przeszkadza to prezesowi nabywac aukcje inego
zakładu mięsnego za miliony,aby zostać jego prezesem!Tylko pytam się
za czyje pieniądze??Tylko za nasze,za nasz dniowkipo 26 w
miesiącu,nasze godziny nie zapłacone.Po prostu powiem tak okradł
nas,z naszego czasu,pracy(nie płacąc nam za to)to jest złodziejstwo
w białym kołnierzyku.Nawiasem mówiąc jak przyjechał PIP sprawdzać w
sobotę jak sytuacja wygląda zamykał ludzi na kłodkę w magazynach i
chłodniach:),aby nie znalezli dowodu na jego krętactwa!Praca cięzka
i nie warta aby sie poświęcać tylko dlatego aby jakiemuś cfaniakowi
pracować za przysłowiowe"Bog zapłać"
Pozdrawiam załogę!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: panga - chyba lepiej nie kupować
No cóż kochana, 90% żywności w naszych czasach jest wytwarzane w
podobny sposób i nie trzeba szukać w Wietnamie, wystarczy pójść do
pierwszego z brzegu zakładu mięsnego. Jak ktoś ma możliwość niech
kupuje ekologiczną żywność, jajuszka od kurek biegających po trawce
i boczuś świnki prosto od gospodarza. Jendnak większość z nas będzie
dalej jadła wyroby podobne pandze, bo są dużo tańsze, dużo łatwiej
dostępne, jest znacznie większy wybór i milony innych powodów. Takie
czasy, jak komuś bardzo zależy można się z tym szarpać, ja też
staram się zwracać uwagę na to co jem, ale nie zawsze mam
alternatywę.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Nazwy sklepów z bielizną.
skrzydlasta napisała:
> I
> co mają zrobić ludzie o "nietypowych nazwiskach"?
założyć spółkę z osobą o pasujacym do branży nazwisku? ;-) Juz sobie wyobrażam
te ogłoszenia - poszukuję dawcy szlachdzkiego nazwiska do branży budowlanej,
zakładu mięsnego czy piekarni
hehe
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Rok prezydentów
Przy Koplu, Uszok to świątynia dobra, honoru i pracowitości.
Kopel to naobiecywał, ho, ho!!
Centrum handlowe na terenie huty Kościuszko, wspaniałą ulicę Wolności (uwaga nie
spoglądaj powyżej pierwszego piętra), i ruiny dawnego zakładu mięsnego, zakłady
metalurgiczne przy Styczyńskiego, teren dawnej bazy przy ulicy Żołnierzy
Września, część dawnych terenów po jednostce wojskowej to wszystko tereny gdzie
mają zajęcie jedynie zbieracze złomu. Tereny miasta ogołocone przez złomiarzy
zrujnowane doszczętnie. Zielone tereny koło AKS-u oddano pod hipermarket,
zamiast terenów po byłej hucie, ekologicznie zniszczone, które właśnie pod
centrum handlowe można było wykorzystać. Za to są pieniądze na nowe (idiotyczne)
instalacje świetlne przy ulicy 3 Maja.
Dawniejszy Teatr Miejski dawniej ośrodek rozrywki, najpierw zrujnowano, teraz
odbudowywany z kilkakrotnie większymi nakładami.
Te wszystkie uwagi dotyczą tylko tych miejsc,które rzucają się w oczy podczas
spacerów.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Mieszkańcy skarżą się na Zakłady Mięsne Duda
Mieszkańcy skarżą się na Zakłady Mięsne Duda Czy to tak trudno jest przypilnować sprawy i wyegzekwować od zakładu mięsnego
przestrzegania przepisów, i nie narażać mieszkańców pobliskich domów na
uciążliwości i smrody?
Przywalić raz i drugi karę zakładom i będzie spokój!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: szukam domu weselnego
na chemicznej mój brat wynajmował salę od LOKUM, znajduje się przy
drodze do parku shoena. Gdybyś jechał(a) od strony carrefoura,
przejechał(a) tory kolejowe potem zaraz za torami w prawo i jakieś
100 m po lewej jest budynek LOKUM i to jest na 1 piętrze. Poza tym
spytaj o salę obok zakładu mięsnego Duda BIS na Milowicach Stara
Strzecha bodajże się to zwie ;)
P.S. wszystkiego dobrego na nowej drodze ;)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: W sobotę mają aż na rok zamknąć Wyścigową
Problem jest w kierowcach DEBILACH.
Dzis jechalem objazdem przez ul. Abrahama wymusil na mnie pierwszenstwo jakis
debil w dostawczym samochodzie (zakladu miesnego). Jechal Kutrzeby od Wysokiej
do Parafialnej ale bydlak mial psi obowiazek ustapic mi pierwszenstwa - przeciez
znaki na Abrahama sa jednoznaczne + znaki "zmiana ogranizacji ruchu" a ten debil
majac takie dwa znaki przed nosem nawet na nie nie spojrzal tylko cisnal przed
siebie. To sa debile :-(
Ja skrecalem z Arbahama w lewo, w kierunku Parafialnej. Mialem pierwszenstwo
(pajac nadjezdzal z prawej). Tak wiec uwazajcie. Pomimo 2 jebitnie duzych znakow
czesc jezdzi od A-Z na pamiec.
Relikt 10lat? Normalna strefa jak w wiekszosci osiedli domkow we Wroclawiu, tam
na jazde 60 na godzinie nie ma zbyt miejsca, mokra kostka, drzewa itd. Wystarczy
jechac wolniej i nie trzeba gwaltownie hamowac by kogos przepuscic. Do tej
dzielnicy nie ma dobrego dojazdu niestety. Zwycieska powinna byc 4 pasmowa a
skrzyzowanie tej ulicy z Karkonoska przebudowane. Moze za 10/100 lat?
Jadu to bym wstrzyknal temu z dostawczaka gdybym taki mial. Tak wiec uwazac na
podwozie i blacharke na calym Oltaszynie, debili nie brak.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Zakłady Miesne MAT w Świeciu.
Dyrektorze zakładu miesnego MAT świecie doszly mnie słuchy iż,pracownicy tego
zakładu nie są doceniani w sensie płacy.Macie zatrudnionych ponad 50% ludzi z
wykształceniem kierunkowym w zawodzie Masarz,lub inaczej Rzeżnik-Wędliniarz,a
płace są najniższe w całym regionie,pytanie-Dlaczego?.Nie tłumaczcie się tym
iż,nie ma peniędzy,dla ludzi zawsze powinny sie znależc.Taka duża firma-wstyd
poprostu,tak jak wy traktujecie ludzi tak i oni zaczną was traktowac.Dyrektorze
prosze sie nad tym głeboko zastanowic i wyciągnąc wnioski,bo może sie tak
zdarzyc że pracownicy odejdą do konkurencyjnych firm,ludzie wykształceni znający
obsługe maszyn i urządzeń,a co wtedy? Rada odemie:Podwyżka płac. PRAWNIK
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: MARAZM TO MAŁO POWIEDZIANE...
MARAZM TO MAŁO POWIEDZIANE... Gdzie się kończy, a gdzie zaczyna się Toruń? Prawdziwy Toruń to 10 km
kwadratowych, dalej blokowiska, blokowiska i jeszcze raz blokowiska... to jest
miasto w XXI wieku?
Dobra, żeby nie przesadzać...
Policzmy
Ile przybyło nowej intrastruktury w Toruniu w latach 1990-2004 względem
1970-1990? A ten Wasz fajny Tormięs to niezłe jaja...
PS
komuś już zajęli majątek za spalenie czolowego zakładu mięsnego w woj.?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Czy busy Contbusu zjadą z trasy
bawi mnie i przeraża jednocześnie ograniczenie twe.
logika przerażająca. iście stalinowska, jak sam mówisz. to ci, którymi obrzucasz
innych celowali w zdaniach tobie bliskich "a u waas biją murzynów".
z łatwością można przełożyć twoje rozumowanie na inne sfery. możesz perfekcyjnie
zagrać dyrektora zakładu mięsnego pakującego rzygi w folie i pytanego, dlaczego
to robi, odpowiadałbyś: "dlczego z podobną sumiennością nie zajął się pan sprawą
constaru? pamięta pan co tam się działo?"
ale, by to pojąć, musiałbyś zdjąć klapki z oczu. wszyscy poza tobą rozumieją ten
logiczny i etyczny błąd, który w sobie hodujesz.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Budynki po upadłych Zakładach Mięsnych prawie s...
Zakłady mięsne w Gorzowie mogły istnieć nadal i produkować dobre i smaczne
wyroby. Niestety dorwał się do szefowania, na dyr. naczelnego referent
zaopatrzenia Jan Pasierbowicz, z zawodu katecheta. Dziwne jest i to, że
akceptował to Urząd Wojewódzki. W zakład, który był już w nie najlepszej
kondycji finansowej, wpakowano grube pieniądze w budowę automatycznej kotłowni,
automatycznej maszynowni, w nowe pomieszczenia chlodnicze. Zaciągnięto duże
kredyty, m. in. w BGŻ. Resztę rozkradziono. Tak rozkradziono !!!
W tej sprawie winna być powołana komisja śledcza. To jest naprawdę olbrzymia
afera. Nasze województwo pozbyło się jedynego solidnego zakładu mięsnego poprzez
postawienie na stanowisko szefa osoby nieodpowiedzialnej.
Prokuratura winna podjąć sprawę o mobing stosowany przez dyrektora wobec
pracowników. Dopiero okazało by się jak nami poniewierał. Obecne opisywane
sprawy o mobing są niczym wobec naszej sytuacji. Nikt nam nie chciał pomóc, bo
dyr. miał dobre układy z SOLIDARNOŚCIĄ, bo oni go wynieśli na stanowisko i
mieli z tego profity, podobnie jak księża, Urząd Woj..
Byli pracownicy mają dużo do powiedzenia i czekaja na rehabilitacje.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sprytny sposób na promocję Krakowa w galeriach ...
Prawda jest pewnie taka: kolo odkrył aposób na wyciągnięcie szmalu od miasta i
sponsorów.Wszyscy są zachwyceni:)
Do galerii wpadnie pewnie kilkadziesiąt albo i kilknaście osób w czasie trwania
ekspozycji,
ale co tam...
wyłożyć kilka tysięcy dla młodego i sympatycznego z laptopem to nie grzech.
PS Jak się pojawi następnym razem to odpalcie mu znowu, bo pójdzie gdzie
indziej i wystawi ulotki jakiegoś zakładu mięsnego albo - nie daj Boże -
Warszawy:)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Państwowa pomoc dla płockich Zakładów Mięsnych
A ja sie zapytam, dlaczego skarb panstwa ma dawac pieniadze na Peklimar czy na
Olewnik? oni daja na ZM bo to jest ICH wlasnosc, jesli widza ze taka dotacja ma
przyniesc im w przyszlosci jakies zyski to sobie przyjeli ze zainwestuja, jak
widac nowy zarzad pracuje i przyszlosc tego zakladu wyglada coraz lepiej. Co do
tego nowoczesnego zarzadzania to nie do konca jest tak. Wygrywa ten co
sprzedaje taniej, bo takie mamy czasy. A wiadomo ze jakosc z niska cena to nie
za bardzo chce isc w parze. Ja wole zaplacic np ze 2zl wiecej ale wiem wtedy ze
jem szynke a nie wode albo zel. Jesli chodzi o chemiczne srodki, to byla kiedys
taka sytuacja, ze pewien klient kupil sobie surowe mieso z prywatnego zakladu
miesnego, wlozyl do lodowki i sobie wyjechal w delegacje, po 2 tygodniach
otwiera lodoweczke i co widzi? (w przypadku miesa naturalnego oczywiste jest ze
po 2 dniach juz by sie totalnie zepsulo i bylby calkiem fajny zapach) a sie
okazuje ze miesko wyglada jak po kupieniu! jak swierze, zero brzydkiego
zapachu, zero psucia. Pyt. brzmi, ile konserwantow bylo tam wpakowane? oj
pewnie nie malo. Dlatego tez wlasnie kto ceni swoje zdrowie to kupuje gdzie
towar lepszy, co oznacza ze troche drozszy.
Pozdrawiam.
^EvilOne^
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Prośba o informację
Prośba o informację Witam potrzebuje pomocy w uzyskaniu informacji na temat nazwy
Przedsiębiorstwa/ Zakładu Mięsnego działającego w Siedlcach na
początku lat 70' przy ul. Wojska Polskiego. Bez pełnej nazwy zakładu
nie mozemy odszukać miejsca gdzie archiwizowane sa dokumenty
potrzebne do emerytury - Będę wdzięczna za jakąkolwiek informację.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Zamknąć rzeźnię Kowalskiego
Bardzo się dziwię. Ludzie zamiast dołożyć parę zeta i kupić sobie porządną
wędlinę z renomowanego zakładu mięsnego, typu Sokołów, Duda, idą na łatwiznę i
jedzą co bądź. A wiadomo jakie w takich "zakładzikach" są warunki sanitarne.
Co do zakładu p. Kowalskiego to również słyszałemm, że okoliczni mieszkańcy
wyłapują wychodzące z jego posesji szczury i przekazują je do Sanepidu. Jak
widać - bez skutku. Widocznie ktoś ma w tym jakiś interes:)))
Pozdrawiam i zachęcam do spożywania wyrobów z firm posiadających unijne
certyfikaty. Zdrowie to rzecz najważniejsza. Nie żałujcie na to pieniędzy.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Zielone dla Auchan
Hipermarketu przy Hetmańskiej już się nie zatrzyma, przecież to InterCommance
wyburzyło budynki dawnego zakładu mięsnego, otoczyło teren drewnianym płotem.
Chyba ciągle stoi tam spycharka. Prace ziemne miały/mają ruszyć w tym miesiącu,
ale chyba wszystko zależy od pogody.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Początek budowy hipermarketu Leclerc?
Początek budowy hipermarketu Leclerc? Na Żeromskiego już się coś zaczyna, niedawno sklep komputerowy INFOTECH
przeniósł się do kamienicy vis a vis poprzedniego miejsca swojego pobytu.
Teraz trwa wyburzanie tego budynku oraz całego ciągu muru przy wspomnianej
wyżej ulicy.
A jak wygląda sytuacja budowy nowego zakładu mięsnego na Mazurskiej?
Czy tam już widać końcowy efekt?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Gdzie to stargardzkie "bezrobocie"?
Gdzie to stargardzkie "bezrobocie"? Bedac pare dni w Stargardzie mialam okazje zobaczyc ogloszenia
w ktorych POSZUKIWALO SIE pracownikow!
Na drzwiach sklepu miesnego "Witkowa" przy ulicy Zlotnikow
od kilku miesiecy wisi ogloszenie w ktorym poszukuje sie pracownikow
do zakladu miesnego, gdzie jedynym wymaganiem jest ksiazwczka
zdrowia i chec do pracy.
Takie samo ogloszenie wisi na drzwiach firmowego sklepu miesnego
przy ulicy Konopnickiej.
W sklepach rozbego rodzaju potrzebuja pracownikow i stazystow,
a zaklad krawiecki przy ulicy Szczecinskiej osoby
do "przyuczenia do zawodu".
Jednoczesnie wiele osob zyje na utrzymaniu opieki spolecznej lub
narzeka na nudy i brak pieniedzy jako rencista czy emeryt.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sam na sam ze złodziejem
raczka watpie, marku, to nie te czasy, to nie sredniowiecze
teraz naprawde oplacaloby sie zafundowac kilka, kilkanascie, kilkadzisiat rent
za obciete za kradzieze raczki
koszty niemal zerowe, a szanse na uczciwosc ogromne
przypomne tylko dyrektora zakladu miesnego za gomuly
facet dal glowe za zwykla krawdziez, ale przemysl miesny zostal ocalony na cale
dlugie lata, kradziezy miesa nie bylo, ludzie bali sie jak cholera
taki przyklad dziala w naszych czasach z niewiarygodna sila
zalozmy marku (sorki za watek osobisty i takie zalozenia), ze jestes w takiej
zlodziejskiej spolce
i ze dwom twym kolesiom juz obcieto raczki
i co robisz?
oczywiscie dajesz sobie obciac?
otoz mysle, ze watpie
wszystkim uczciwym zycze dobrze
a przestepcom zle
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Ukraść mniej niż 250 złotych ?
Gość portalu: Wanja napisał(a):
> Czy znacie afere miesna z lat 60tych, za kradziez
miesa skazano czlowieka na ka
> re smierci!
> Nawet podwedzenie gumki kolezance w szkole jest
kradzieza.
A czy to nie bylo przypadkiem tak, ze ten czlowiek byl
dyrektorem zakladu miesnego i kare smierci dostal za
polecenie pakowania do pasztetowej papieru klozetowego
zamiast - no wlasnie zamiast czego? Ta decyzja
dyrektorska spowodowala znaczny niedobor wyzej
wymienionego papieru w sklepach, a w konsekwencji
powazne niezadowolenie spoleczenstwa. Nie dziwota wiec,
ze dostal najwyzszy wymiar.
A podwedzenie gumki kolezance jest bardzo powaznym
przestepstwem, bo moze prowadzic do niechcianego
przyrostu naturalnego. Po tak haniebnym czynie mozesz
stanac przed sadem nie tylko za kradziez, ale tez byc
skazanym na placenie alimentow.
U-szanowinko.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: afera z wędlinami- gdzie kupować sprawdzone?
Dosiu, dziękuje za miłą radę, spróbuję, w zasadzie ja nie potrzebuję do życia
mięsa i wędlin, ale mój mąz musi zjeść codziennie góra co drugi dzień kiełbachę
a kanapki do pracy z wędliną ;-)
a co do wędlin to jemu zupełnie obojętne jakie one będą - on tego smrodu po
prostu nie czuje - mówi mi że pzresadzam, że one są normalne itp...
mieszkam w otoczeniu hipermarketów (w tym Caerfoura) ale oczywiscie nie kupuję
w nich wędlin - bo jak tylko zbliżam się w hipermarkecie do stoisk
wędliniarskich to panujący tam - za przeproszeniem - SMRÓD mnie odraża
ale to które kupuję w mniejszym sklepie też nie jest najwspanialsze .....
CZY KTOŚ Wie COŚ NA TEMAT WĘDLIN I MIĘS Z ZAKŁADU MIĘSNEGO "POLESIE" W ŁODZI ???
U mnie w sklepie jest właśnie tylko mięsko z tej firmy - słyszeliści eo jakiś
aferach zw. z tą firmą / czy można jej zaufać ?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Kilka słów o kodowaniu znaków narodowych w interneci e...
"Gwidon S. Naskrent" <r@artemida.amu.edu.pl | Obrażasz pamięć mojego dziadka, który był właśnie takim kierownikiem
| Jeżeli był WŁAŚNIE TAKIM kierownikiem, to w jaki sposób mogę obrażać jego | pamięć? Dobrze wiesz co chciałem powiedzieć, ale swój sarkazm dorzucić musiałeś.
Napisałem "(a co mają zrobić te wszystkie zakłady mięsne, gdzie kiernownikom internet myli się z internatem?)". Fakt, język polski bywa zdradliwy. Pisząc to, miałem (w głowie) zdanie z akcentem położonym na TE. Nie na WSZYSTKIE. Innymi słowy miałem na myśli te zakłady mięsne, W KTÓRYCH kierownikom się myli. Nie chodziło mi o to, że wszystkim kierownikom myli się z zasady, bo sam znam jednego wynjątkowo sympatycznego byłego kierownika zakładu mięsnego, który dorabia sobie obecnie jako portier w akademiku w Słubicach. Jemu się nie myli... Znaczy jakim kierownikiem?
No właśnie TAKIM, KTÓREMU się myli.
Zmarł ponad dziesięć lat temu i o Internecie nie mógł słyszeć żadną miarą.
Skoro zmarł ponad dziesięć lat temu, to żadną miarę nie mogłem go obrazić. Nie mogła dotyczyć go moja uwaga, bo mnie chodziło o tych kierowników, którym się myli. Dziś. Kiedy słowo "internet" naprawdę nie jest luksusem (nie mówię o korzystaniu, to nadal JEST luksus; ale chyba każdy przynajmniej raz je usłyszał).
Generalnie po prostu chodziło mi o wszystkie te firmy, które po 1989 roku z różnych względów zostały w miejscu i gdyby skasowano tradycyjną drogę dystrybucji norm, byłaby to katastrofa. I kretynizm. A.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Mała stronka do oceny
Witam i bardzo proszę o parę słów oceny www.dacor.pl (strona zakładu mięsnego) - właściwie tylko główna i trzy podstrony. Napiszcie, co najbardziej przeszkadza, jak się ładuje, jak się wyświetla na różnych ekranach. dzięki jakup
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Dziennikarze uwięzieni u Stokłosy
Dezynfekcja smrodu Dezynfekcja przed opuszczeniem zakladu (lub terenu zakladu) miesnego, to tyle
co ustawianie wykrywaczy metalu dla pasazerow wychodzacych z samolotu.
Czy komus sie tu cos nie poprzestawialo...
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: As Ziobry donosił gangsterowi
Dodaj do tego umorzone śledztwo w/s barona SLD - Grzegorza K.
i propozycję, jaką składał Ojcu inny baron - Andrzej P z Płocka, - zakup zakładu
mięsnego
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Zakopane: bryndza zniknęła z rynku
A zajrzyj sobie do pierwszego z brzegu (jeśli Cię wpuszczą) zakładu mięsnego i
zobacz jak się produkuje kiełbasy, parówki itd. - przejdziesz na wegetarianizm.
Na pewno!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: LiD: znieść podatek od darowizn na cele charyta...
LiD: znieść podatek od darowizn na cele charyta.. Znajomi z hurtowni spożywczych i zakładu mięsnego od trzech lat nie
robią darowizn,tylko oficjalnie towar brakują i na "śmietnik".Proszą
tylko, by im podziękowań nie przysyłano.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Dlaczego polski rząd i GW chroni dilerów?
Wiec uwaga: nie mam nowego samchodu, tylko trzy (a za pare dni) czteroletni. Nie napisalem ze jestem
zwolennikiem wprowadzania jakiejkolwiek akcyzy. Tez mam swiadomosc ze przewazajaca czesc
podatkow w tym kraju jest albo marnotrawiona albo rozkradana. Nie jestes moim osobistym wrogiem.
Nigdy nie poruszalem w sposob "osobisty" kwestii wykszatlcenia. W kwestii patriotyzmu: od prawie 60-
ciu lat na kontnencie europejskim nie toczyla sie zadna (duza) wojna. Wiec w dzisiejszych czasach
pojecie patriotyzmu musi ulec lekkiej zmianie. NIe trzeba juz z szabla w dloni biec na czolgi. Trzeba
robic wszystko to co mozliwe, aby rozwijac produkcje we wlasnymkraju (zapewne Ciebie tez wkurzylo,
jak ominely nas ostatnio 3-4 spore inwestycje motoryzacyjne) i eksportowac. To jest wlasnie to
"niszczenie" przeciwnikow. Z tego bierze sie bogactwo albo nedza danego kraju na poziomie
najwyzszym. Wystarczy zobaczyc sytuacje krajow posiadajacych zloza ropy naftowej. Czy to sa jakies
niesamowite gospodarki? Czy tam jest jakas niesamowita cywilizacja (w rozumieniu europejskim)?? NIe.
Ale te kraje pozyskuja kolosalna czesc swojego dochodu z EXPORTU. Strumien pieniedzy plynie tam
taka rzeka, ze w niektorych nie ma juz wogole podatkow. Wiec caly moj watek poswiecony jest wlasnie
temu. Zacznimy cos produkowac (samochody, statki, telewizory) i zacznijmy cos eksportowac zamiast
gesi i wegla, ale przede wszystkim zacznijmy sie UCZYC i ta wiedze sprzedawajmy za wieksze
pieniadze na rynku wewnetrznym (pracodawcom) albo w postaci gotowych produktow (np.
oprogramowania, wdrozen, etc.) eksportujmy na zewnatrz. Piszesz o swojej dzialalnosci opodatkowanej
stawka 50%. To ja Ci przytocze przyklad z mojego podworka. Przez ostatnie kilka miesiecy szukalem
kilku ludzi do pracy, za jakies 3000-6000 netto. Dalem kilkanascie ogloszen w roznych gazetach. I
wiesz co otrzymalem? Klikadziesiat CV od jakis oszolomow, ktorzy mogliby wyslac je roznie dobrze do
zakladu miesnego, jak i do ASP. Pare standardowych zwrotow, ze sa chetni, rozwojowi, szybko sie ucza,
etc. Po odsianiu 98% przyszlo kliku na spotkanie. Poprosilem ich o zrobienie pewnej rzeczy (w ciagu
kilku dni, na spokojnie w domu) tak, abym mogl sie przekonac co soba reprezentuja. I zgadnij, ilu z
nich sie odezwalo? ZERO. Nikt. Oni tak na prawde NIC NIE UMIELI. Skonczylo sie na znalezieniu
pracownikow przez specjalizowana firme za niezle pieniadze. Czy jestes teraz w stanie zroumiec MOJ
PUNK WIDZENIA? Ja bez przerwy slysze o ludziach ktorzy szukaja pracy, ale jak sie juz pytam co
potrafia, to zapada jakas dziwna cisza, usmieszek, albo pare banialukow. Jak ja poszukuje, to nie
jestem w stanie, poniewaz ci, ktorzy rzeczywiscie cos potrafia PRACUJA. Wesolych Swiat.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Producenci mięsa mówią "nie" hipermarketom
Dlatego ja kupuje wędliny (drobiowe) z niedużego zakładu mięsnego/masarni -
mają obeznany lokalny rynek produkują tyle ile trzeba, płacę np. za wędzonego
indyka 15 zł za kilogram, ale jak smakuje... :)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sposób na przedłużenie terminu ważności... ;-))
Zamiast tu pisac trzeba było się zgłosic do głośnego ostatnio zakładu mięsnego. Pozycję dyr ds racjonalizacji bys miał od razu ;-)
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: misiu myli teorię z praktyką
mała pomyłka chcę się odnieść do częsci z postu
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=54&w=9218201
>Polscy anglisci skarzyli sie, ze nie rozumieja tego gardlowego belkotu.
>Dziekan filologii angielskiej pewnego uniwersytetu, zagadniety przez
>angielskich gosci, wpadl w zaklopotanie, bo nie wiedzial czego ci od niego
>chca. Rozmowy z zagranicznymi goscmi byly niemozliwe dla polskich anglistow.
podobne wrażnie miałem na zjeździe metodyków w Warszawie . Było oczywiscie
weilu mówiacych dobrze po angielsku , lecz ponad 50% mówiła jakimś
innym jezykiem ( ok. 10 lat temu ) .
pracowałem w ABB i czasami mój dyrektor dawał mi tłumaczenia do sprawdzenia .
zdarzało się , że tego angielskiego ni rozumiałem , na co on
-wie pan co , oni mówią że też tego nie rozumieją .
chciałem zatrudnić się jako tłumacz w Amerykańskiej firmie .
przywitał mnie po angilesku jakiś pan i kontynuowaliśmy rozmowę
w angielskim . po pewnym czasie , gdy zapytał się skąd jestem
musiałem mu powtórzyć , że z Elbląga , bo za pierwszym razem
nie zrozumiał - myślał że native .
niestety pani przyjmująca do pracy nawet nie chciała ze mną
rozmawiać i spojrzeć na dyplom - tylko filologia angieleska - mówi .
szukałem tłumaczeń , lecz miałem ich niewiele . Aż pewnego dnia
trafiła się niezła robota - kilka dni z rzędu . do zakładu
mięsnego przyjeżdżali anglicy i amerykanie . byłem zaskoczony
gdy jeden z nich zaczął do mnie mówić po polsku . okazało się,
że wzięli swojego tłumacza , bo w czasie swoich poprzednich wizyt
nie zawsza byli w stanie zrozumieć naszego tłumacza .
to było kilka lat temu , więc może już teraz nie jest aktualne .
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Płockie Zakłady Mięsne ostatecznie stają
znikają relikty socjalizmu- za póżno. Takiego Zakładu Mięsnego /
państwowego/ nie ma już od dawna w całynm kraju.
A galerii handlowych faktycznie za dużo.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sylwester za darmo albo za pieniądze
Sylwester za darmo albo za pieniądze Za oknem zimowy landszafcik z ośnieżonymi drzewami. Czas pomyśleć o planach
sylwestrowych. Na dobry początek propozycja za friko jednak pod warunkiem.
Pomysł z Życia Siedleckiego:
"Do końca roku pozostało zaledwie sześć tygodni. Czy nie pora pomyśleć już
o balu noworocznym?
Właśnie taki bal, zorganizowany w pięknych wnętrzach dworu w Mościbrodach,
przy suto zastawionym stole i pięknie grającej orkiestrze może stać się nie-
zapomnianym przeżyciem dla tej pary, która wygra wspólny konkurs Zakładu
Mięsnego Mościbrody i Redakcji Życia Siedleckiego.
A oto szczegóły: Od dziś przez pięć kolejnych tygodni zamieszczać będziemy
krótkie notatki o dworze w Mościbrodach. Pod nimi znajdzie się jedno pytanie
z trzema wariantami odpowiedzi. Trzeba będzie skreślić odpowiedź właściwą
(co nie powinno być trudne, gdyż podpowie ją wspomniana notatka), wyciąć
i zachować. Wszystkie wycinki z prawidłowo zaznaczonymi odpowiedziami należy
zebrać i złożyć osobiście w redakcji ŻS w dniach 20-21 grudnia, w godz. 10-
16. Wśród osób, które je do nas przyniosą, rozlosujemy nagrody:
1. jedno zaproszenie dla pary na Bal Sylwestrowy zorganizowany we dworze
w Mościbrodach (konsumpcja bezpłatna).
2. jedno zaproszenie dla pary na Bal Karnawałowy zorganizowany we dworze
w Mościbrodach (konsumpcja bezpłatna).
3. wielki kosz pełen wyrobów wędliniarskich Zakładu Mięsnego Mościbrody dla
całej rodziny.
Wyniki konkursu opublikujemy w świątecznym numerze gazety. Wszystkim Czytel-
nikom życzymy powodzenia. Data: 2004-11-19
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Sabotaż, dywersja, zalew, przyducha i ropa
Podobno woda śmierdzi i przed młynem na Sekule. Dyskretnie zapytam,
gdzie ścieki z zakładu mięsnego w Mościbrodach odprowadza K.W.
Borkowski?
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: ceny produktow w UK
Lista lista Zalezy ile masz miejsca, na ile sie wybierasz.
Np sol jest drozsza o jakies 50% ale coz z tego :-)
Ja np biore zwykle przede wszystkim rzeczy trudnodostepne w UK, albo dostepne,
ale juz nie takie same.
Zwykle biore kasze gryczana i perlowke (identyczna kupisz wlasciwie tylko w
sklepach z polska zywnoscia, wtedy wiadomo ze drozej).
Biore troche pasztetow pewnej marki, bo je po prostu akurat lubie.
Biore kabanosy z zaprzyjaznionego sklepu w Polsce, bo takich nie znajde nigdzie
(w Polsce tez ciezko o podobne, bo to z nieduzego zakladu miesnego lokalnego).
W lecie biore zolta fasole a la szparagowa, a takze bob.
Chrzan, do sosu chrzanowego. Cwikla - bo lubie, jesli mam miejsce.
Koncentrat do barszczu. Kielki sojowe w puszce Bonduelle (!!), fix Knora do
potraw chinskich (ale to moze tez jest,nawet nie sprawdzalem).
Sekacz. Przecierki pomidorowe w malych sloiczach, bo takie mam widzimisie ze je
wole od puszkowych, a nie lubie duzych sloikow.
Troche kotletow sojowych pewnej firmy i pewnego typu, ktorego w UK nie dostane.
Nigdy nie biore: kawy, makaronow, ryzu, owocow, 95 % warzyw (wyjatki potem),
jajek , boczku (hehe), szamponow, cukru, past do zebow i takich tam, gum do
zucia, puszkowych groszkow, kukurydz, fasolek srolek no nie wiem bardziej
prozaicznych przykladow wymyslec nie potrafie chyba, a staram sie z calej mocy.
Tyle, ze kto inny jadac autem ma gdzies liste ktora podalem, bo woli zaladowac
np caly bagaznik polskimi vodkami i browarami, bo sa w PL tansze i juz,
jednoczesnie specyficzne jadlo majac w d00pie.
Oczywiscie wszystko jest indywidualna sprawa, ja robie tak, ktos inny ma
zupelnie inne preferencje. Mi nie tyle zalezy zeby oszczedzac gdzie sie da
(choc to tez,ale to nie priorytet) co miec produkty, ktore sa ciezej
zastepowalne w UK w moim mniemaniu (kto inny powie, ze jemu jest obojetne ktore
kielki soi do chinszczyzny zastosuje).
Ale to juz wynika z mojej natury niepoprawnego kucharza-amatora :)
Sciagnij sobie SIMlocka - jesli masz.
Musze zapamietac linka i wklejac..
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Czy któraś z Was robiła HACCP dla piekarni?
Ja mam gdzies HACCP dla zakladu miesnego. jesli pomoze to moge poszukac (moze
bedzie to jakims wzorem).
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Tańsza wieprzowina
Tańsza wieprzowina Świnie są drogie jak nigdy dotychczas. Jeszcze w kwietniu rolnicy sprzedawali
je po ok. 4,20 zł za kg ....... W połowie czerwca przeciętna cena skupu
wynosiła już 5,30, a rejonach przy granicy z Niemcami dochodziła do 6 zł za
kg.
Ale w ostatnim tygodniu sytuacja się odwróciła. Nagle do Polski zaczęły
przyjeżdżać transporty z mięsem wieprzowym głównie z Danii, Francji, Słowacji
i Holandii. Oferują półtusze i ćwierci o 10-20 groszy taniej na kilogramie
niż można kupić w polskich zakładach. To sprawiło, że zakłady mięsne
natychmiast odzyskały animusz i już zapowiadają, że na cenowy dyktat rolników
dłużej nie będą się godziły.
RdM: "wieprzowina" z Danii i Holandii czyli najwieksze industrialne badziewie
jakie w przyrodzie (chyba raczej w przemysle) wystepuje.
www.smithfieldfoods.com/splash.asp............
Od dziś większość z nich obniża ceny skupu od 4,5 do 4,8 za kg. To i tak
więcej niż przed 1 maja, ale już tylko o 10-15 proc., a nie 30-50, jak
dotychczas.
RdM: macie gorszej jakosci "produkty swiniopodobne" za to drozej.
- Myślę, że ta cena powinna utrzymać się do końca roku, nawet jeśli import z
Unii nie będzie duży. Po prostu lada chwila zaczną spadać ceny pasz, bo
pojawi się tańsze zboże z tegorocznych zbiorów. Rolnicy nie powinni więc
narzekać - mówi Maciej Duda z Zakładów Mięsnych "Duda" w Grąbkowie
(Wielkopolska).
RdM: zaiste rolnicy beda zachwyceni tym ze spadna ceny zboza, ktore beda
hcieli sprzedac.
Mniejszym optymistą jest szef Morlin w Ostródzie Przemysław Chabowski: - Na
pewno rynek się uspokaja, ale do września na specjalne obniżki bym nie
liczył. Dno świńskiego dołka jeszcze przed nami, czyli na przełomie sierpnia
i września. Wołowina na pewno nie stanieje, mięso drobiowe może nawet jeszcze
zdrożeć, więc przy małej podaży wieprzowiny jej ceny mogą być nadal wysokie.
RdM: to pieknie. Mamy swinski dolek. Zamiast stymulowac produkcje (rynkowo =
cenami) zapychamy rynek dunskim i holenderskim badziewiem. Ceny quasi-
stacjonarne, to i "z dolka" swinie nie wyjda bo chlopom sie nie oplaca. Za
rok bedzie po zawodach i do wyboru bedzie dunski smithfield albo
holendderski smithfield.
Spadek cen skupu oznacza, że powinny także obniżyć się ceny detaliczne. Ale
nie aż tak jak ceny skupu.
- Do tej pory zakłady mięsne brały na siebie sporą część tych podwyżek. Gdy
rolnikom płaciliśmy o 30 proc. więcej za żywiec, to nasze ceny zbytu
podnosiliśmy tylko o 15 proc., by nie tracić klientów. Dlatego konsumenci aż
tak tej różnicy nie odczują, ale na pewno nie powinni obawiać się teraz
podwyżek - tłumaczy Marek Langowski, dyrektor zakładu mięsnego w
Czerniewicach w województwie kujawsko-pomorskim.
RdM: a to juz jest bezczelnosc niebywala. W kwietniu placili 4.20 zl za
kilogram. Teraz placa srednia 4,65 zl/kg, czyli o 10% drozej a w sklepie
biora o 15% drozej. I to nie za kilogram swini a za kilogram smithfielda. I
jeszcze laskawie obiecuja ze nie bedzie dalszych podwyzek.
Dziki ci Unijo!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Do pracowników Zakładów Mięsnych i redaktorów GW
Interpelacja nr 9581
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie braku działań rządu w zakresie utrzymania na rynku
Zakładów Mięsnych w Płocku, będących w 100% własnością Ministerstwa
Skarbu Państwa
Uzasadnienie: Zakłady Mięsne w Płocku to duma i historia miasta
Płock. Wyroby mięsne z tych zakładów to wyroby znakomitej jakości,
co można zaobserwować, gdy do sklepów Zakładów Mięsnych w Płocku
przyjeżdżają po wyroby mieszkańcy odległych miast, np. z Warszawy.
Historia Zakładów Mięsnych sięga roku 1936.
Pan Premier miał okazję o tym fakcie osobiście się przekonać,
otwierając nowy most w Płocku w dniu 13 października br. Wjazd na
most blokowany był przez pracowników zakładów mięsnych, wśród
których byli związkowcy z ˝Solidarności˝.
Dziwna to była uroczystość, gdy nowy płocki most otrzymuje nazwę
Solidarności, a na początku mostu grupa związkowców ˝Solidarności˝
blokuje wjazd przyjezdnym gościom, w tym i Panu Premierowi, walcząc
o prawo do godnego życia dla siebie, swych rodzin bliskich.
Pikietowało ok. 100 osób, reprezentując grupę ok. 450 zatrudnionych
pracowników tych zakładów. W przeszłości 28 lat przepracował tam mój
ojciec.
Rząd Leszka Millera w 2003 roku udzielił wsparcia finansowego w
wysokości 5,9 mln zł na restrukturyzację zakładów. Jednak środki te
okazały się zbyt małe w stosunku do potrzeb. Kolejne rządy nic nie
robiły w celu ratowania tych zakładów. Obecnie panuje opinia i
przekonanie, że chce się je sprywatyzować i w ten sposób zakład
zostanie w niedługim czasie przejęty przez prywatnego właściciela,
niekoniecznie z polskim kapitałem.
Pamiętać należy, że zakłady mięsne ze swym kapitałem zakładowym 6
i pół miliona to łakomy kąsek dla każdego i to z kilku powodów, oto
one:
1) marka na rynku,
2) kilka hektarów gruntu z centrum Płocka,
3) kilkadziesiąt sklepów w całym regionie,
4) hurtownie i inne nieruchomości w Polsce,
5) nowy właściciel wchodzi nie tylko w zakład, ale ma już rynek
zbytu.
To tylko niektóre z uwarunkowań, dla których zakłady mięsne w
Płocku to łakomy kąsek.
Gdzie w tym wszystkim jest czynnik społeczny i sam człowiek,
tworzący na przestrzeni 71 lat markę i jakość produktów zakładu
mięsnego w Płocku. Dając tu nowo mianowanego dyrektora z
ministerstwa rolnictwa, nie rozwiązano problemu, lecz go jeszcze
bardziej pogłębiono. W dniu dzisiejszym, tj. 15 października,
pracownicy kolejny dzień blokowali drogę krajową nr 60 i, jak się
okazało, w zakładzie nie było w pracy dyrektora naczelnego.
Należałoby zadać w tym momencie pytanie retoryczne, czy w dobie
komputerów obecni prezesi, dyrektorzy spółek skarbu państwa pracują
za pomocą komputerów, laptopów czy telefonii komórkowej.
Panie Premierze, ekonomia to podstawa każdej gospodarki
wolnorynkowej. Należy tylko rozważyć, którą drogę należy wybrać,
likwidacja zakładu, zbycie akcji czy udziałów to wyjście ostateczne
i jednorazowe, bo, jak mówią polscy rolnicy, własność swą sprzedaje
się tylko jeden raz.
Pytania:
1. Jakie działania podjął rząd celem poprawy sytuacji płockich
zakładów mięsnych?
2. Dlaczego rada nadzorcza z ramienia MSP nie doprowadziła do
właściwego nadzoru i realizacji planu naprawczego zakładu?
3. Co z obiecywaną pomocą finansową z Krajowej Spółki Cukrowej
dla Zakładów Mięsnych w Płocku?
4. Co zamierza uczynić w najbliższych dniach minister właściwy do
spraw zakładów mięsnych odnośnie przyszłości Zakładów Mięsnych w
Płocku?
5. Jaka jest na chwilę obecną wartość kapitałowa spółki Zakłady
Mięsne SA w Płocku?
Poseł Sylwester Wiśniewski
Płock, dnia 15 października 2007 r.
W odpowiedzi napisano, że kapitał zakładowy Zakładów Mięsnych w
Płocku wynosi 174 tysiące złotych. To jest tyle co mieszkanie o
powierzchni 50 m2 na wolnym rynku.
Komentarza tu nie potrzeba. W gdzie władza Płocka która przejmuje
Wisłę Płock by zyskać poklask społeczny a nie raczy udzielić pomocy
poprzez np. Fundusz Poręczeń Kredytowych czy z kasy gminnej spółki
Rynex, która traci prawie milion złotych w dzwny sposób obracając
swymi pieniędzmi. Przecież w Zakładach Mięsnych pracują ludzie
produkujący najlepsze wyroby od lat i dający także kadry
wykwalifikowanych pracowników takim zakładom jak Olewnik, Peklimar
czy Dubimex. W przeszłości zakłady mięsne prowadziły także szkołę
przyzakładową, gdzie kształciły ludzi do pracy.
Za darmo ktoś weźmie kolejny kawałek naszej histori.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Skurw$%^%$^$ z Ministerstwa Finansów
Skurw$%^%$^$ z Ministerstwa Finansów Kojarzy któs prace nad Ustawą o Swobodzie Gospodarczej:
Miało być tak, że żadna kontrola nie mogła trwać dłużej niż 8 tygodni.
wyjątkiem były tylko kontrole BHP, i to da sięzrozumiec - bezpieczeńtwo ludzi
jest nr 1.
A teraz kochane MF zaproponowało poprawkę:
Cytat za RZecząpospolitą:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Furtka dla kontroli skarbowej
Prace nad przepisami wprowadzającymi stały się jednak okazją do wprowadzenia
niekorzystnych dla przedsiębiorców zmian zasad kontroli.
Chodzi o kontrole skarbowe, którym najczęściej podlegają przedsiębiorcy. W
ustawie o swobodzie działalności gospodarczej wprowadzono generalną zasadę, że
kontrola w firmie może trwać maksymalnie 8 tygodni i w danym czasie może mieć
miejsce inspekcja tylko z jednego urzędu.
Od tej zasady będzie jednak wyjątek. Zgodnie z wersją przyjętą wczoraj przez
nadzwyczajną sejmową komisję do spraw ustaw z pakietu "Przedsiębiorczość,
rozwój, praca", która zajmuje się przepisami wprowadzającymi do ustawy o
swobodzie gospodarczej, urząd skarbowy nie będzie podlegał żadnym
ograniczeniom dotyczącym kontroli, jeśli będzie ona dotyczyła "sprawdzania
dokumentów". W praktyce chodzi m.in. o sprawdzenie poprawności faktur VAT.
Taką zmianę zaproponowało Ministerstwo Finansów. Przedstawiciel resortu
wyjaśniał wczoraj komisji, że sprawdzanie dokumentów nie może podlegać żadnym
ograniczeniom, bo "utrudni to dokonywanie innych kontroli".
Ten przepis może jednak stanowić furtkę dla organów skarbowych, które będą
mogły dokonywać - tak jak obecnie - nieograniczonych i niespodziewanych
kontroli. - To pułapka. W ramach sprawdzania dokumentów urząd może przecież
przejrzeć wszystkie dokumenty, które ma przedsiębiorca. Nie tylko faktury VAT,
ale wszystkie rejestry zakupu i sprzedaży. Będzie miał podstawę do
przeprowadzenia kolejnej, pełnej kontroli - tłumaczy "Rz" właściciel średniej
wielkości zakładu mięsnego.
- Posłowie zachowują się tak, jakby nie rozumieli życia, przecież większość
kontroli polega na sprawdzaniu dokumentów, co paraliżuje działalność firmy -
dodaje inny przedsiębiorca.
Poprawkę, pozwalającą urzędom skarbowym na nieograniczone kontrole, poparli
wszyscy posłowie z wyjątkiem Artura Zawiszy (PiS). - W drugim czytaniu będę
zgłaszał poprawkę, która uchyli ten przepis lub przynajmniej go złagodzi -
powiedział "Rz" Zawisza.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Arogancja MF jest strasznie wpieniająca. I teraz rozumiecie dlaczego własnie
Polsce potrzeba na 4 lata liberałów ???? Żeby własnie te wszystkie chamskie
metody dręczenia przedsiębiorców wyeliminować. Sprawę Kluski pewnie większość
zna. Kto go wykończył ? Fiskuks... JTT tak samo. Eh...Wkurzyłem się dziś od
samego rana.
I jeszcze to, ze poprawkę poparli wszyscy posłowie poza jednym. Brawo dla
Zawiszy !!!!! Choć jeden uczciwy !!!!
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Zakłady Mięsne Wrbliński - smacznego
Zakłady Mięsne Wrbliński - smacznego Zakład Werblińskiego istnieje od 1981 roku. Pan Witold po swoim dziadku i
ojcu jest już trzecim w rodzinie pokoleniem które zajmuje się branżą
rzeźnicko-wędliniarską. Co ważne trzon załogi przedsiębiorstwa stanowią
pracownicy, którzy blisko 20 lat temu zaczynali wspólnie z właścicielem
rozkręcać interes. Teraz to właśnie od nich doświadczonych rzeźników i
masarzy w zakładzie Werblińskiego fachu uczą się uczniowie szkół zawodowych.
Witold Werbliński znany jest w okolicy nie tylko jako właściciel potężnego
zakładu mięsnego, ale także również jako wielki społecznik. Uczestniczył w
wielu akcjach charytatywnych, sukcesywnie wspiera kaliski "Bank Chleba" -
ośrodek pomocy najbiedniejszym, dotuje szpitale i szkoły. Przeznacza też duże
sumy na Wielką Orkiestrę świątecznej Pomocy, codziennie rano wydaje wędliny i
mięso dla podopiecznych ośrodków pomocy społecznej z Kuchar i Kalisza.
W 1999r Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, odznaczyła go
tytułem "Dobroczyńca Roku".
Dębniałki Kaliskie to niewielka wieś pod Kaliszem. Już z daleka widać dach
wysokiej na 10 metrów hali.
Firma nastawiona jest głównie na krajowy rynek. Zaopatruje liczne sieci
supermarketów : Makro cash & carry, Intermarche, Netto, Minimal.
Wyroby wędliniarski i garmażeryjne z Z.M. Werbliński trafiają do największych
miast Polski - Krakowa, Wrocławia, Katowic a nawet do leżącego przy granicy
Niemieckiej Zgorzelca.
Smak szynki wiejskiej, pasztetu kaliskiego i luksusowego czy metki
berlińskiej znają smakosze nie tylko z Wielkopolski ale niemalże z połowy
Polski. Zakład produkuje ok.50 ton wyrobów dziennie. Właściciel postawił na
jakość: wciąż modernizuje park maszynowy, wprowadza nowinki techniczne z
branży i nowe technologie . Firma posiada 6 własnych sklepów wędliniarskich w
Kaliszu .
W IV edycji Rankingu Zakładów Mięsnych organizowanych przez redakcje
tygodnika BOSS Rolnictwo Z.M. Witolda Werblińskiego uplasował się na czwartym
miejscu. To sukces tym im większy, że startując w rankingu po raz pierwszy,
znalazł się w ścisłej czołówce wyprzedzając takie tuzy branży jak: Balcerzak,
Sokołów S.A., Agryf, Morliny.
Zakład Witolda Werblińskiego dostał się również do prestiżowego grona Gazel
Biznesu - najdynamiczniej rozwijających się na polskim rynku firm, nie tylko
w branży mięsnej . Fundatorem nagrody jest dziennik Puls Biznesu. Warto
podkreślić, że Zakład zdobył tę nagrodę po raz drugi . Modernizacja i
rozbudowa przedsiębiorstwa posuwa się w zawrotnym tempie. Zakończenie prac
przewidziano na koniec tego roku.
Witold Werbliński chce, by jego zakład spełniał wszystkie wymogi unijne. W
ten sposób będzie mógl konkurować z zachodnimi producentami. Po wprowadzeniu
systemu HACCP, monitorującego punkty krytyczne procesu produkcyjnego. ZM
Werbliński otrzymały prawo eksportu swoich produktów do krajów Unii
Europejskiej.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Nowe paszporty - wreszcie!
Unia cofnie dotacje na drogę do lotniska
Mimo kiepskich dróg dojazdowych, Pyrzowice są najszybciej rozwijającym się
lotniskiem w Europie
Fot. Eliza Oleksy / AGENCJA GAZETA
SERWISY
¤ Tanie latanie
Piotr Purzyński, Katowice, Konrad Niklewicz 23-08-2005 , ostatnia aktualizacja
23-08-2005 14:00
Polska prawdopodobnie będzie musiała zwrócić do Brukseli 15 mln euro. To
najwięcej w historii. Powód? Od kilku lat nie potrafimy wybudować drogi na
lotnisko w Pyrzowicach
Jeszcze w latach 90. Komisja Europejska zgodziła się dać 15 mln euro na budowę
strategicznej drogi dojazdowej na lotnisko w Pyrzowicach (Śląsk). Jednak od
samego początku nad budową ciążyło jakieś fatum: strona polska notorycznie
przekraczała ustalone terminy.
Już w 2002 r. Bruksela zaczęła więc rozważać nam odebranie dotacji. Wówczas
jednak polskim władzom udało się przekonać unijnych urzędników. Komisja
zgodziła się na wyjątkowe rozwiązanie: projekt został podzielony na dwie
części. Za unijne pieniądze powstanie jeden odcinek drogi, drugi musimy
zbudować już sami. Do końca 2005 r.
Dziś już wiadomo, że tak się nie stanie. "Unijny" odcinek drogi jest
gotowy, "polski" nawet nie rozpoczęty. - 15 mln euro trzeba będzie zwrócić
Brukseli - ostrzega poseł PO Edward Maniura.
Rząd potwierdza. - Po raz pierwszy grozi nam utrata tak dużej sumy pieniędzy -
mówi wiceminister gospodarki Krystyna Gurbiel. Komisja Europejska potrąci sobie
te pieniądze z płatności przekazywanych nam w przyszłości.
Jak nie obywatele, to zakład mięsny
Historia budowy drogi ekspresowej do Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice
w Pyrzowicach to gotowy scenariusz komedii pomyłek. Początkowo władze
województwa śląskiego zobowiązały się, że 12 km drogi powstanie do końca 2003
r. Ale budowę przez miesiące blokowało kilku mieszkańców Mierzęcic, gminy pod
lotniskiem, którzy nie godzili się na sprzedaż swych działek i wyburzenia.
Potem pracę zablokował - na kolejne miesiące - właściciel zakładu mięsnego,
obok którego drogę wytyczono.
Teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie rozpoczęła prac, bo
warunki przetargu skutecznie oprotestowała jedna ze startujących w nim firm.
Sprawa znalazł swój finał w sądzie, który opowiedział się po stronie
niedoszłego wykonawcy.
Kto straci?
- Niestety, szansa na to, że uda się nam przekonać Komisję Europejską do
ponownego przedłużenia terminu wydania pieniędzy nie jest duża -
powiedziała "Gazecie" wiceminister gospodarki Krystyna Gurbiel. Polscy
urzędnicy dwukrotnie zwracali się o to do Brukseli i dwukrotnie usłyszeli "nie".
Trudno się zresztą Komisji Europejskiej dziwić. - Oni w już raz nam poszli na
rękę. Tak naprawdę już w 2002 r. powinni byli odebrać nam pieniądze. Ale
wówczas zdołaliśmy ich przekonać do zrobienia dla nas wyjątku - tłumaczy
Gurbiel.
Dalsza procedura będzie więc prawdopodobnie wyglądać tak - po 1 stycznia 2005
r. Komisja zacznie kontrolę wykonania projektu, tzw. audyt. Ta wykaże, że w
miejscu drogi, która miała powstać w 2005 r. rozciągają się kartoflane pola.
Wówczas zapadnie decyzja - pieniądze trzeba zwracać.
Bruksela po prostu potrąci je z przekazywanych nam płatności, np. z funduszy
strukturalnych. W efekcie, z winy GDDKiA ucierpią np. mali przedsiębiorcy,
którzy dostaną o 15 mln euro mniej dotacji. - Można się tego spodziewać
prawdopodobnie w 2007 r. - ocenia Gurbiel. - Do tej pory tylko raz zwracaliśmy
pieniądze, ale wówczas była mowa o dwóch milionach euro, nie o piętnastu.
Ostatnia szansa: szczebel polityczny
Polska ma jeszcze dwie nikłe szanse na uratowanie pieniędzy. Po pierwsze,
minister infrastruktury Krzysztof Opawski musi poprosić o interwencję komisarz
ds. polityki regionalnej Danutę Hübner. Lecz polska komisarz może nie
zdecydować się na nagięcie unijnych reguł. Komisarze nie chcą być posądzani o
faworyzowanie swojego kraju.
Druga szansa, to zagrać va banque. Udawać, że nic się nie stało, zbudować
brakujący odcinek drogi najszybciej jak się da i mieć nadzieję, że audyt
Komisji Europejskiej przybędzie do Polski bardzo późno. Na tyle późno, że droga
już będzie gotowa.
- Jest zgoda na bezprzetargowe wyłonienie wykonawcy budowy - zapewnia rzecznik
wojewody śląskiego Krzysztof Mejer. Jednak nawet jeśli uda się szybko wybrać
wykonawcę i tak nie ma szans, by skończyć ją w tym roku. Jak mówi Jerzy
Rozmuzga z katowickiego oddziału GDDKiA, budowa 10 km ma potrwać 16 miesięcy.
Ta droga ma kapitalne znaczenie dla lotniska w Pyrzowicach, które w zeszłym
roku obsłużyło 622 tys. pasażerów (w 2003 r. - 257 tys.). Pyrzowice są
najszybciej rozwijającym się lotniskiem w Europie. Są też drugim po stołecznym
Okęciu lotniskiem w kraju, jeśli chodzi o obsługę przewozów towarowych.
- Dziś wielu mieszkańców aglomeracji katowickiej szybciej dojedzie do lotniska
w Balicach niż do nas, mimo że odległość jest prawie dwa razy większa - mówi
Michał Faryna, dyrektor katowickiego lotniska.
Do oddalonego o 35 km od Katowic lotniska można dostać się dziś będącą w złym
stanie drogą wojewódzką, bądź trzeba nadłożyć czasu i kilometrów, by z
Siewierza jechać wciąż nie najlepszą i wąską drogą krajową.
Wywietl wicej postw z tematu
Temat: Nauka na cudzych błędach.
Nauka na cudzych błędach. Pdobono najlepiej uczyć się na cudzych błędach, więc warto przeczytać jak
bydowano drogę dojazdową do lotniska Pyrzowice.
"Unia cofnie dotacje na drogę do lotniska
FOTO
Mimo kiepskich dróg dojazdowych, Pyrzowice są najszybciej rozwijającym się
lotniskiem w Europie
Piotr Purzyński, Katowice, Konrad Niklewicz 23-08-2005 , ostatnia
aktualizacja 23-08-2005 14:00
Polska prawdopodobnie będzie musiała zwrócić do Brukseli 15 mln euro. To
najwięcej w historii. Powód? Od kilku lat nie potrafimy wybudować drogi na
lotnisko w Pyrzowicach
Jeszcze w latach 90. Komisja Europejska zgodziła się dać 15 mln euro na
budowę strategicznej drogi dojazdowej na lotnisko w Pyrzowicach (Śląsk).
Jednak od samego początku nad budową ciążyło jakieś fatum: strona polska
notorycznie przekraczała ustalone terminy.
Już w 2002 r. Bruksela zaczęła więc rozważać nam odebranie dotacji. Wówczas
jednak polskim władzom udało się przekonać unijnych urzędników. Komisja
zgodziła się na wyjątkowe rozwiązanie: projekt został podzielony na dwie
części. Za unijne pieniądze powstanie jeden odcinek drogi, drugi musimy
zbudować już sami. Do końca 2005 r.
Dziś już wiadomo, że tak się nie stanie. "Unijny" odcinek drogi jest
gotowy, "polski" nawet nie rozpoczęty. - 15 mln euro trzeba będzie zwrócić
Brukseli - ostrzega poseł PO Edward Maniura.
Rząd potwierdza. - Po raz pierwszy grozi nam utrata tak dużej sumy pieniędzy -
mówi wiceminister gospodarki Krystyna Gurbiel. Komisja Europejska potrąci
sobie te pieniądze z płatności przekazywanych nam w przyszłości.
Jak nie obywatele, to zakład mięsny
Historia budowy drogi ekspresowej do Międzynarodowego Portu Lotniczego
Katowice w Pyrzowicach to gotowy scenariusz komedii pomyłek. Początkowo
władze województwa śląskiego zobowiązały się, że 12 km drogi powstanie do
końca 2003 r. Ale budowę przez miesiące blokowało kilku mieszkańców
Mierzęcic, gminy pod lotniskiem, którzy nie godzili się na sprzedaż swych
działek i wyburzenia. Potem pracę zablokował - na kolejne miesiące -
właściciel zakładu mięsnego, obok którego drogę wytyczono.
Teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie rozpoczęła prac, bo
warunki przetargu skutecznie oprotestowała jedna ze startujących w nim firm.
Sprawa znalazł swój finał w sądzie, który opowiedział się po stronie
niedoszłego wykonawcy.
Kto straci?
- Niestety, szansa na to, że uda się nam przekonać Komisję Europejską do
ponownego przedłużenia terminu wydania pieniędzy nie jest duża -
powiedziała "Gazecie" wiceminister gospodarki Krystyna Gurbiel. Polscy
urzędnicy dwukrotnie zwracali się o to do Brukseli i dwukrotnie
usłyszeli "nie".
Trudno się zresztą Komisji Europejskiej dziwić. - Oni w już raz nam poszli na
rękę. Tak naprawdę już w 2002 r. powinni byli odebrać nam pieniądze. Ale
wówczas zdołaliśmy ich przekonać do zrobienia dla nas wyjątku - tłumaczy
Gurbiel.
Dalsza procedura będzie więc prawdopodobnie wyglądać tak - po 1 stycznia 2005
r. Komisja zacznie kontrolę wykonania projektu, tzw. audyt. Ta wykaże, że w
miejscu drogi, która miała powstać w 2005 r. rozciągają się kartoflane pola.
Wówczas zapadnie decyzja - pieniądze trzeba zwracać.
Bruksela po prostu potrąci je z przekazywanych nam płatności, np. z funduszy
strukturalnych. W efekcie, z winy GDDKiA ucierpią np. mali przedsiębiorcy,
którzy dostaną o 15 mln euro mniej dotacji. - Można się tego spodziewać
prawdopodobnie w 2007 r. - ocenia Gurbiel. - Do tej pory tylko raz
zwracaliśmy pieniądze, ale wówczas była mowa o dwóch milionach euro, nie o
piętnastu.
Ostatnia szansa: szczebel polityczny
Polska ma jeszcze dwie nikłe szanse na uratowanie pieniędzy. Po pierwsze,
minister infrastruktury Krzysztof Opawski musi poprosić o interwencję
komisarz ds. polityki regionalnej Danutę Hübner. Lecz polska komisarz może
nie zdecydować się na nagięcie unijnych reguł. Komisarze nie chcą być
posądzani o faworyzowanie swojego kraju.
Druga szansa, to zagrać va banque. Udawać, że nic się nie stało, zbudować
brakujący odcinek drogi najszybciej jak się da i mieć nadzieję, że audyt
Komisji Europejskiej przybędzie do Polski bardzo późno. Na tyle późno, że
droga już będzie gotowa.
- Jest zgoda na bezprzetargowe wyłonienie wykonawcy budowy - zapewnia
rzecznik wojewody śląskiego Krzysztof Mejer. Jednak nawet jeśli uda się
szybko wybrać wykonawcę i tak nie ma szans, by skończyć ją w tym roku. Jak
mówi Jerzy Rozmuzga z katowickiego oddziału GDDKiA, budowa 10 km ma potrwać
16 miesięcy.
Ta droga ma kapitalne znaczenie dla lotniska w Pyrzowicach, które w zeszłym
roku obsłużyło 622 tys. pasażerów (w 2003 r. - 257 tys.). Pyrzowice są
najszybciej rozwijającym się lotniskiem w Europie. Są też drugim po
stołecznym Okęciu lotniskiem w kraju, jeśli chodzi o obsługę przewozów
towarowych.
- Dziś wielu mieszkańców aglomeracji katowickiej szybciej dojedzie do
lotniska w Balicach niż do nas, mimo że odległość jest prawie dwa razy
większa - mówi Michał Faryna, dyrektor katowickiego lotniska.
Do oddalonego o 35 km od Katowic lotniska można dostać się dziś będącą w złym
stanie drogą wojewódzką, bądź trzeba nadłożyć czasu i kilometrów, by z
Siewierza jechać wciąż nie najlepszą i wąską drogą krajową. "
gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,2880243.html
Wywietl wicej postw z tematu
|
|