"Cien77" <cie@poczta.onet.plwrites:
| Hmm, to zaczyna być inspirujące. Czekamy do 1 maja i robimy prawko w
| Niemczech albo w Czechach?

Prawo jazdy musi byc przypisane do miejsca zamieszkania.
Jesli masz prawo jazdy z innego kraju to w Polsce zdajesz tylko egzamin
teoretyczny.  Tak bylo do tej pory.
Byc moze po 1 maja bedzie mozna zrobic bez problemu w calej Europie, a w
Polsce wydadza tylko (za oplata 70zl) wlasciwy blankiet z wlasciwym adresem.


Akurat chodziło mi nie o trud zdania egzaminu, tylko o pomysł by
zrobić sobie kilka praw jazdy w różnych krajach i używać ich zamiennie
do rozwiązywania problemów typu punkty albo zatrzymanie prawa jazdy
;-)

<bier@polbox.comwrote:
Kontrola z alkomatem i termometrem ?


Nie. Tak jak napisalem - odstawia do najblizszej stacji pogotowia czy
innego lekarza. Jak gosc zas bedzie sie upieral przy kontynuowaniu
jazdy - jest artykul pozwalajacy na zatrzymanie prawa jazdy na
podstawie uzasadnionych watpliwosci co do satnu zdrowia pozwalajacego
na kierowanie pojazdem - a oddadza po wykonaniu kompletnych badan...
Zas majac orzeczenie lekarskie ze gosc mial w chwili zatrzymania
prawka czterdziesci stopni misiek jest raczej kryty - w tym momencie
podejrzenie iz stan zdrowia nie pozwala na dalsze kierowanie jest jak
najbardziej uzasadnione...

Dariusz K. Ladziak wrote:


 | Kontrola z alkomatem i termometrem ?
 DLNie. Tak jak napisalem - odstawia do najblizszej stacji pogotowia czy
 DLinnego lekarza. Jak gosc zas bedzie sie upieral przy kontynuowaniu
 DLjazdy - jest artykul pozwalajacy na zatrzymanie prawa jazdy na
 DLpodstawie uzasadnionych watpliwosci co do satnu zdrowia pozwalajacego
 DLna kierowanie pojazdem - a oddadza po wykonaniu kompletnych badan...
 DLZas majac orzeczenie lekarskie ze gosc mial w chwili zatrzymania
 DLprawka czterdziesci stopni misiek jest raczej kryty - w tym momencie
 DLpodejrzenie iz stan zdrowia nie pozwala na dalsze kierowanie jest jak
 DLnajbardziej uzasadnione...

A czy istnieje przepis zobowiązujący do poddania się takiemu badaniu tylko i
wyłącznie na podstawie widzimisia misia?

Zgadza się.Ale muszą być przynajmniej dwa wykroczenia a nie jedno
przekroczenie prędkości choćby o 150km/h.


Tez mi sie tak wydaje. Maksymalna ilosc za 1 wykroczenie to 10 pkt. I chyba
powinno byc tak jak napisal Leszek. Dyskusyjna moze byc jedynie kwestia
zatrzymania prawa jazdy, ale teoretycznie policjant zawsze moze je
zatrzymac.

Na newsach Leszek napisal(a) kiedys:

| Zgadza się.Ale muszą być przynajmniej dwa wykroczenia a nie jedno
| przekroczenie prędkości choćby o 150km/h.
Tez mi sie tak wydaje. Maksymalna ilosc za 1 wykroczenie to 10 pkt. I
chyba
powinno byc tak jak napisal Leszek. Dyskusyjna moze byc jedynie kwestia
zatrzymania prawa jazdy, ale teoretycznie policjant zawsze moze je
zatrzymac.


Nie .Nie może. Może tylko w ściśle sprecyzowanych kodeksem przypadkach.
Uprzedzając dalsze pytania powiem że nie wystarczy jechać 200km/h przez
miasto aby można zakwalifikować to jako art.86 K.W czyli zagrożenie
bezpieczeństwa w ruchu drogowym.To zagrożenie musi być REALNE a nie
potencjalne.

Pozdr
Leszek

"To///ek" <*nospam*fom@wp.plwrote in message

Na newsach Leszek napisal(a) kiedys:

| Zgadza się.Ale muszą być przynajmniej dwa wykroczenia a nie jedno
| przekroczenie prędkości choćby o 150km/h.
Tez mi sie tak wydaje. Maksymalna ilosc za 1 wykroczenie to 10 pkt. I
chyba
powinno byc tak jak napisal Leszek. Dyskusyjna moze byc jedynie kwestia
zatrzymania prawa jazdy, ale teoretycznie policjant zawsze moze je
zatrzymac.


Może je zatrzymać, ale musi mieć ku temu powód (chociażby "jakoś pan nie
jest podobny do tego na zdjęciu - a skoro nie ma pan dowodu osobistegoto
podejrzewamy że to nie pana dokument więc go zatrzymujey do wyjaśnienia").
Natomiast za punkty w opisywanym przypadku - wydaje mi się że nie, bo mandat
musi się uprawomocnić - istnieje ścieżka odwoławcza (7 dni od wymierzenia
mandatu - do sądu)

| Pod tym prowokacyjnym tematem chcialbym dowiedziec sie od innych jakie
| wydarzenia z naszego zycia sprawiaja ze stajemy sie lepszymi i bardziej
| przewidujacymi kierowcami.


zatrzymanie prawa jazdy na 6 miesiecy za 0,3 promila we krwi. rutynowa
kontrola. wiem, ze powinno byc zero, ale coz... wstyd ogromny i nauczka na
przyszlosc...
pedros

ro@silesia.pik-net.pl <roman%silesia.pik-net@f88.n484.z2.fidonet.org
wrote in message
Kloss wrote:
 KWg. mnie za to powinno byc więzienie - a dostanie pewnie 10 punktów,
 K500 pln mandatu i koniec.


nic sie nie martw, bedzie mial kolegium i zatrzymanie prawa jazdy do 3 lat.

Miras wrote:
prawdopodobnie zabiorą mu prawko na kat. C i E. Jeżeli ma również A i B to
mogą mu zostawić.


a gdzie tak jest napisane? jest tylko mowa o zatrzymaniu prawa jazdy i
skierowaniu na ponowny egzamin. prawo jazdy to prawo jazdy, jeden
dokument, nikt mu literek nie wytnie pozostawiajac jakies wybrane.
a zreszta, niby na jakiej podstawie taki 'prezent'? kodeks drogowy
jest generalnie jeden i wiekszosc przepisow jest wspolna niezaleznie
od kategorii PJ. i liczy sie sam fakt lekcewazenia przepisow i tego
jak ktos sie nadaje do korzystania z drog, nawet jesli mialby na nich
sie poruszac hulajnoga.

Miras wrote:
| prawdopodobnie zabiorą mu prawko na kat. C i E. Jeżeli ma również A i B to

a gdzie tak jest napisane? jest tylko mowa o zatrzymaniu prawa jazdy i
skierowaniu na ponowny egzamin. prawo jazdy to prawo jazdy, jeden
dokument, nikt mu literek nie wytnie pozostawiajac jakies wybrane.
a zreszta, niby na jakiej podstawie taki 'prezent'? kodeks drogowy
jest generalnie jeden i wiekszosc przepisow jest wspolna niezaleznie
od kategorii PJ. i liczy sie sam fakt lekcewazenia przepisow


A jak po egzaminie sie okaze ze A,B i B+E zdal, a C nie ?
Albo co ciekawsze C+E zdal, a C nie ?
Albo zdal C, a nie zdal B ?

:-)

 dawo (02-08-02 18:49)

Kierowca autobusu linii 73, który przed dwoma tygodniami uciekał pieszo
przed policjantami, nie był pod wpływem alkoholu

W niedzielę 21 lipca przed godz. 22 policjanci na Basenie Górniczym chcieli
skontrolować kierowcę przegubowego volvo. Zdaniem anonimowego pasażera
zachowywał się on tak, jakby pił alkohol. Na widok policjantów zaczął
uciekać w kierunku pobliskich ogródków działkowych. Funkcjonariusze
zatrzymali go i przewieźli na komisariat. Był agresywny. Dopiero po dwóch
godzinach od zatrzymaniu zgodził się na badanie stanu trzeźwości
alkotesterem. Wynik - 0,00 mg na litr alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu.

- Miał zero promila alkoholu we krwi - wyjaśnia Robert Sekret z Komendy
Miejskiej Policji w Szczecinie. - Obecnie nie ma podstaw do przedstawienia
mu zarzutów.

Policja oczekuje jednak na opinię Zakładu Medycyny Sądowej dotyczącą
badania. Do chwili wyjaśnienia sytuacji mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy
i świadectwo kwalifikacyjne.

Włodzimierz Sołtysiak, prezes SPA Dąbie (gdzie pracuje zatrzymany kierowca),
twierdzi, że jego pracownik nie miał wcześniej kłopotów ze zdrowiem. - Na
pewno przejdzie badanie lekarskie, porozmawiamy z nim - zapewnia. - Nie
podlega dyskusji, że zachował się niewłaściwie.

Trzeba być niezłą gnidą by zadzwonić do szefostwa, a nie na policję.


Scenariusz A:
Pani Basiu, dostajemy sygnały, że Pani coś wywija magicznie
po mieście. W trosce o dobry wizerunek naszej firmy, a także
Pani zdrowie i bezpieczeństwo, ufundowaliśmy Pani "szkołę
bezpiecznej jazdy" - akurat przed zimą będzie jak znalazł.

Scenariusz B:
Pani Basiu, jak to mówi Pani, że nie zdążyła Pani do kluczowego
klienta przez policyjną kontrolę? Jakie 10 punktów znowu?
To jak Pani sobie wyobraża dalszą pracę na tym stanowisku po
zatrzymaniu prawa jazdy?

Może takim tokiem myślenia poleciał? :D

v.

| Trzeba być niezłą gnidą by zadzwonić do szefostwa, a nie na policję.

Scenariusz A:
Pani Basiu, dostajemy sygnały, że Pani coś wywija magicznie
po mieście. W trosce o dobry wizerunek naszej firmy, a także
Pani zdrowie i bezpieczeństwo, ufundowaliśmy Pani "szkołę
bezpiecznej jazdy" - akurat przed zimą będzie jak znalazł.

Scenariusz B:
Pani Basiu, jak to mówi Pani, że nie zdążyła Pani do kluczowego
klienta przez policyjną kontrolę? Jakie 10 punktów znowu?
To jak Pani sobie wyobraża dalszą pracę na tym stanowisku po
zatrzymaniu prawa jazdy?

Może takim tokiem myślenia poleciał? :D


Scenariusz C:
Eee nie.
Nie chce mi się.

zyga

| Scenariusz A:
| Pani Basiu, dostajemy sygnały, że Pani coś wywija magicznie
| po mieście. W trosce o dobry wizerunek naszej firmy, a także
| Pani zdrowie i bezpieczeństwo, ufundowaliśmy Pani "szkołę
| bezpiecznej jazdy" - akurat przed zimą będzie jak znalazł.

| Scenariusz B:
| Pani Basiu, jak to mówi Pani, że nie zdążyła Pani do kluczowego
| klienta przez policyjną kontrolę? Jakie 10 punktów znowu?
| To jak Pani sobie wyobraża dalszą pracę na tym stanowisku po
| zatrzymaniu prawa jazdy?

| Może takim tokiem myślenia poleciał? :D

| Scenariusz C:
| Eee nie.
| Nie chce mi się.
ale jednak zadzwonię, bo następnym razem lasia spowoduje wypadek, a tak
może się poduczy.


Gdybyś ją zobaczył, odechciało by ci się dzwonić, śliniłbyś się na jej
widok.

zyga

| | Scenariusz A:
| | Pani Basiu, dostajemy sygnały, że Pani coś wywija magicznie
| | po mieście. W trosce o dobry wizerunek naszej firmy, a także
| | Pani zdrowie i bezpieczeństwo, ufundowaliśmy Pani "szkołę
| | bezpiecznej jazdy" - akurat przed zimą będzie jak znalazł.

| | Scenariusz B:
| | Pani Basiu, jak to mówi Pani, że nie zdążyła Pani do kluczowego
| | klienta przez policyjną kontrolę? Jakie 10 punktów znowu?
| | To jak Pani sobie wyobraża dalszą pracę na tym stanowisku po
| | zatrzymaniu prawa jazdy?

| | Może takim tokiem myślenia poleciał? :D
| Scenariusz C:
| Eee nie.
| Nie chce mi się.
| ale jednak zadzwonię, bo następnym razem lasia spowoduje wypadek, a
| tak może się poduczy.

| Gdybyś ją zobaczył, odechciało by ci się dzwonić, śliniłbyś się na jej
| widok.

Po raz kolejny napiszę - nie sądź innych po sobie. To, że się ślinisz,
nie oznacza, że inni też tak będą robić.


Hmmm, ślinić można się za pierwszym razem, a nie non stop
Zresztą w moim przypadku z definicji o ślinieniu nie mogło być mowy.

Jest takie powiedzenie o przyjaźni męsko-damskiej, własciwie warunek jej
istnienia.

zyga

Zygmunt M. Zarzecki wrote:
| | Scenariusz A:
| | Pani Basiu, dostajemy sygnały, że Pani coś wywija magicznie
| | po mieście. W trosce o dobry wizerunek naszej firmy, a także
| | Pani zdrowie i bezpieczeństwo, ufundowaliśmy Pani "szkołę
| | bezpiecznej jazdy" - akurat przed zimą będzie jak znalazł.

| | Scenariusz B:
| | Pani Basiu, jak to mówi Pani, że nie zdążyła Pani do kluczowego
| | klienta przez policyjną kontrolę? Jakie 10 punktów znowu?
| | To jak Pani sobie wyobraża dalszą pracę na tym stanowisku po
| | zatrzymaniu prawa jazdy?

| | Może takim tokiem myślenia poleciał? :D
| | Scenariusz C:
| | Eee nie.
| | Nie chce mi się.
| ale jednak zadzwonię, bo następnym razem lasia spowoduje wypadek, a
| tak może się poduczy.

| Gdybyś ją zobaczył, odechciało by ci się dzwonić, śliniłbyś się na
| jej widok.

| Po raz kolejny napiszę - nie sądź innych po sobie. To, że się
| ślinisz, nie oznacza, że inni też tak będą robić.

Hmmm, ślinić można się za pierwszym razem, a nie non stop
Zresztą w moim przypadku z definicji o ślinieniu nie mogło być mowy.


wiemy wiemy jakie są twoej preferencje ;)

Myślę, że wprowadzanie takich ogólnych ograniczeń jest nieco bez sensu
- z góry wiadomo, że mało kto będzie tego przestrzegał i jedyna
korzyść, to są co najwyżej zwiekszone wpływy do budżetu dzięki
mandatom.


Ograniczenia prędkości na niektórych drogach są absurdalne. Ale tam powinno
się odpowiednio ograniczenie powiększyć i zabronić jazdy rowerami. A co do
mandatów, to sądząc po częstotliwości łamania przepisów, mało skuteczny
środek. Może jakby za przekroczenie prędkości karali zatrzymaniem prawa
jazdy i obowiazkowym powtórzeniem egzaminów na prawo jazdy (chociażby tylko
teoretycznych) no to byłoby już znacznie lepiej.

Albo takie górki, albo, co widziałem w Metz we Francji, zrobienie z
prostej dwupasmówki alei w której co 10 metrów trzeba skręcać raz w
lewo, a raz w prawo - nie da się jechać szybciej niż 30 km/h.


To akurat nie jest dobre, bo np pogotowie też musiałoby kluczyć pomiędzy
przeszkodami.

Ale kto te przepisy bedzie egzekwowal.......kary powinny byc maksymalnie
surowe, baaardzo wysokie mandaty, zatrzymanie prawa jazdy czy np.
skierowanie na ponowny egzamin......Ale o tym to tylko na razie mozna
marzyć.......

Teraz pewnie bedzie lawina glosów od tych , ktorym sie to nie
podoba............

Pozdra
Wojtas

Użytkownik Wojtas <woj@idg.com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8p27n7$pa@news.ipartners.pl...

Co tak cicho o wczorajszej decyzji ograniczającej prędkość????
Ja osobiście jestem całkowicie za. POPIERAM!!!!!!!


A ja popieram ale nie całkowicie.
Są miejsca gdzie takie ograniczenie jest zasadne i wynika n.p. z koordynacji
sygnalizacji świetlnej.
Ale jest wiele mniejsc będzie ono kompletną bzdurą generującą jedynie
większą liczbę mandatów.

Sam ostatnio jeżdze nie wiecej niż 60 i bardzo mi to odpoiwada.


Wszędzie ?

Bezpieczenstwo przede wszystkim!!!!


IMO powoli nie zawsze oznacza bezpiecznie.

Pelno wariatów goni ok. 100 i potem ich doganiam na swiatlach.


To prawda ale nie dzieje sie tak wszędzie, znalazło by się kilka odcinków
gdzie może nie 100 a 70 czy 80 buło by zupełnie na miejscu.

Ale kto te przepisy bedzie egzekwowal.......kary powinny byc maksymalnie
surowe, baaardzo wysokie mandaty, zatrzymanie prawa jazdy czy np.
skierowanie na ponowny egzamin......Ale o tym to tylko na razie mozna
marzyć.......


Zastanowiłeś się nad tym zdaniem ? zapomniałeś dodać coś o zabieraniu
samochodów i przepadku mienia.

Teraz pewnie bedzie lawina glosów od tych , ktorym sie to nie
podoba............


 A i owszem, ale nie wszystko.

AndAn

Ale u nas nie! Przeciez to dyshonor, pod samo wejscie trzeba podjechac.


No przecież nie po to se kupił brykę, co by z buta dawać?
Należy zaznaczać zawsze, iż w krajach o wyższym rozwoju cywilizacyjnym,
ludzie tak nie postępują, podobnie jak nie kradną szyn kolejowych czy nie
wywożą śmieci do lasu. Żeby to zrozumieć, trzeba mieć pewien intelekt, aby
się stosować, trzeba mieć kulturę i nawyk a bardzo z tym kiepsko.

Do tego nie potrzeba nawet zmiany prawa, wystarczy sie
oprzec na podstawowej zasadzie KC 'kto wyrzadza szkode,
zobowiazany jest ja naprawic'


Sam kierowca musiał by, osobiście siać trawę i grabić, gdyż to ON jest
zobowiązany naprawić szkodę a nie uregulować za naprawę przez osobę
trzecią.
Jeśli chodzi o mnie, za stosowne uważam nakaz prac publicznych za
parkowanie na trawnikach, przystankach itp. W przypadku uporczywego
parkowania, zatrzymanie prawa jazdy i publiczna chłosta. Skuteczność
gwarantowana! Zero aut zastawiających miasto!

Ryszard Rączkowski wrote:
Jeśli chodzi o mnie, za stosowne uważam nakaz prac publicznych za
parkowanie na trawnikach, przystankach itp. W przypadku uporczywego
parkowania, zatrzymanie prawa jazdy i publiczna chłosta. Skuteczność
gwarantowana! Zero aut zastawiających miasto!


Jestem za, podobnie jak za analogicznymi karami dla rowerzystów jeżdżących
po chodnikach.

Sam kierowca musiał by, osobiście siać trawę i grabić, gdyż to ON jest
zobowiązany naprawić szkodę a nie uregulować za naprawę przez osobę
trzecią.
Jeśli chodzi o mnie, za stosowne uważam nakaz prac publicznych za
parkowanie na trawnikach, przystankach itp. W przypadku uporczywego
parkowania, zatrzymanie prawa jazdy i publiczna chłosta. Skuteczność
gwarantowana! Zero aut zastawiających miasto!


Pomysl sam w sobie nieglupi, tylko wymagajcy zmiany prawa. I bardziej
skomplikowany - taka kare musialby orzec sad karny, natomiast z
powodztwem cywilnym mogly zwrocic sie wlasciciel trawnika. I nic to ze
sprawa sie bedzie 2 lata ciagnac (chociaz to tez troche mit - w tak
oczywistej sprawie wcale niekoniecznie) Odsetki ustawowe leca, a to
boooli

Pozdrawiam

No przecież nie po to se kupił brykę, co by z buta dawać?
Należy zaznaczać zawsze, iż w krajach o wyższym rozwoju cywilizacyjnym,
ludzie tak nie postępują, podobnie jak nie kradną szyn kolejowych czy nie
wywożą śmieci do lasu. Żeby to zrozumieć, trzeba mieć pewien intelekt, aby
się stosować, trzeba mieć kulturę i nawyk a bardzo z tym kiepsko.

| Do tego nie potrzeba nawet zmiany prawa, wystarczy sie
| oprzec na podstawowej zasadzie KC 'kto wyrzadza szkode,
| zobowiazany jest ja naprawic'

Sam kierowca musiał by, osobiście siać trawę i grabić, gdyż to ON jest
zobowiązany naprawić szkodę a nie uregulować za naprawę przez osobę
trzecią.
Jeśli chodzi o mnie, za stosowne uważam nakaz prac publicznych za
parkowanie na trawnikach, przystankach itp. W przypadku uporczywego
parkowania, zatrzymanie prawa jazdy i publiczna chłosta. Skuteczność
gwarantowana! Zero aut zastawiających miasto!


no wlasnie, bredzisz bredzisz i nic z tego nie wynika, przeciez oczywistym
jest fakt, ze najskuteczniejszym sposobem na walke z lamaniem przepisow jest
po prostu skuteczne karanie i egzekucja a u nas tego nie ma :(
prezentujesz wlasnie typowo socjalistyczna mentalnosc, chcialbys wychowywac
i pouczac innych zamiast po prostu skutecznie egzekwowac isteniajace juz
prawo. Twoj atak skierowany jest w zlym kierunku... czasem warto troche
pokombinowac, to nie boli

pzdr
pp

Przemol

Dlaczego karać - nie wystarczy upomnienie, czy nagana od Kolegium?
Można chyba również nie zgodzić się z orzeczeniem Kolegium. Sprawa wtedy
idzie do sądu, który uniewinnia z powodu małej szkodliwości społecznej :)

Piotrek

Chciałem się dowiedzieć w jakim czasie po kolizji policja ma prawo
przesłać
wniosek do sądu grockiego


Teoretycznie może przesłać nawet i 100 lat po kolizji (sąd wówczas
zapewne umorzy postępowanie)
Praktycznie ma na to prawie rok. Prawie bo zgodnie z kodeksem
wykroczeń (zakładam że świadomie i celowo używasz pojęcia kolizji i
nie mylisz jej np. z wypadkiem komunikacyjnym który jest
przestępstwem) jeśli w ciągu roku postępowanie o wykroczenie nie
będzie wszczęte to nie należy go już wszczynać a wszczęte po tym
czasie umorzyć (z powodu przedawnienia karalności)
Zwrot "prawie rok" bierze się z tego że momentem wszczęcia
postępowania jest tu wydanie zarządzenia w Sądzie o takimże
wszczęciu, a zatem aby prezes sądu (bądź upoważniony sędzia)
zdążył wszcząć postępowanie w terminie roku od zdarzenia policja
musi z wnioskiem pofatygować się nieco wcześniej.

Głosy o 7 dniach które przeczytałem poniżej dotyczą zapewne terminu
w jakim powinno być wydane postanowienie Sądu w przedmiocie  
zatrzymania prawa jazdy faktycznie zatrzymywanego zwykle na
miejscu zdarzenia. To jednak nie ma wpływu ma karalność samego
wykroczenia i termin jego przedawnienia

Za prowadzenie po zatrzymaniu prawa jazdy przez Policję
skazuje się z art.95 kw - grzywna do 250 zł.


W "taryfikatorze", w oparciu o ten sam art. 95 kw uściślono:  50 za
brak każdego z wymaganych dokumentów, nie więcej niż 250.

Artur Golański

  Ile czeka się na taką sprawę w sądzie od momentu zatrzymania prawa jazdy?

   Za komentarze i opinie dziekuje - nie potrzebuję ich. Proszę o
konkrety... Pozdrawiam.

   
        Mam takie pytanie. Policja zabrała prawo jazdy za 0,15 mg w
wydychanym
    powietrzu, w kolejnych "dmuchnięciach" była o 50% tendencja
spadkowa. Co
  w
    tej sytuacji sąd grodzki zrobi? Na ile może zabrac prawo jazdy? Jaką
  może
  "karę" zastosować?
 
 
  Min. pół roku.
 
    Ile czeka się na taką sprawę w sądzie od momentu zatrzymania prawa
  jazdy?
 
  3-6 miesięcy.
  Ten czs jest wliczony w okres zatrzymania prawka.
 
  Za komentarze i opinie dziekuje - nie potrzebuję ich.
 
  Rozumiem to, pijaku jeden;)))
 
 
  Pozdr
  Leszek
 
 

  Mam takie pytanie. Policja zabrała prawo jazdy za 0,15 mg w wydychanym
  powietrzu, w kolejnych "dmuchnięciach" była o 50% tendencja spadkowa. Co
w
  tej sytuacji sąd grodzki zrobi? Na ile może zabrac prawo jazdy? Jaką
może
"karę" zastosować?

  Ile czeka się na taką sprawę w sądzie od momentu zatrzymania prawa
jazdy?

   Za komentarze i opinie dziekuje - nie potrzebuję ich. Proszę o
konkrety... Pozdrawiam.

to chyba jakas bzdura bo do 0,2 promila jest dopuszczalne
pzdr

1 sierpnia zeszłego roku, gdy przeparkowywałem auto (odl. 50 m!!!) zatrzymał
mnie patrol policji. Pech chciał że wczęsniej troche wypiłem i na balonie
wyszło mi 0,56promila, tendencja spadkowa. Powyżej 0,55prom. jest to
przestępstwo czyli aby mój czyn został zakwalfikowany jako wykroczenie o
0,02prom. miałem za duzo.
Dostałem wyrok sądowy który brzmi: 4 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3
lata, na 1 rok zatrzymane prawo jazdy, i kara w złotówkach(nieważne). W
związku z tym mam pytanie czy jest możliwość złożenia apelacji o anulowanie
bądź skrócenie zatrzymania prawa jazdy. Za pare dni bedzie 7 miesiąc zakazu.
Wg wyroku, prawo jazdy moge odebrać 2 sierpnia. Chciałbym aby skrócono mi
ten zakaz chociaz o 2 miesiące. Czy jest to możliwe? Wczesniej przed ta
głupią wpadką nie miałem żadnych konfliktów z prawem( tylko 1 mandat za złe
parkowanie autka:) ) Czy mogę ewentualną apelacje sam napisać czy zwrócić
się z tym do radcy prawnego.
Proszę o pomoc!!!
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam
Marek Struszczak

KG

Falkenstein wrote:
To tanim kosztem się wywinąłeś, sędzia chyba miał dobry humor, bo
należało
ci się co najmniej 6 miesiecy (pół promila = pół roku)

no proszę, obowiązujący przelicznik? dyrektywy wymiaru kary zmienili?


Jakie dyrektywy?
A przelicznik istnieje. Nieoficjalny ale obowiązujący. No, chyba, że
delikwent wkurzył sędziego, wtedy  idzie się po regułach kodeksowych, czyli
uwzględniając nagminnosć, znaczną szkodliwość społeczną czynu i wymagania
prewencji ogólnej i szczególnej blablabla skazuje oskarżonego na kare
jednego roku pozbawienia wolności. :-)

na 1 rok zatrzymane prawo jazdy, i kara w złotówkach(nieważne).
Tylko na rok? to też tanio, pewnie dlatego, że złapali cię zanim
zdązyłeś
nabroić.

a powinna być wyższa? znowu przesadzasz


Powinna. Należy się dwa lata zakazu. No, chyba, że się przyznał i nie
utrudniał.

_________
RvF

Czy przy oskarżeniu o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, gdy
są dwie
sprawy jedna kodeks karny druga kodeks wykroczeń wyroki odnośnie
długości
zatrzymania prawa-jazdy się sumują. Czyli np. tu będzie 1 rok a na
drugiej
sprawie 6 mieś to razem to będzie liczone jako półtorej roku,  czy
wyższy
wyrok ten 1 rok będzie prawko zatrzymane ?.

    Zakazow orzeczonych za wykroczenie i przestepstwo nie sumuje sie.
W podanym przykladzie faktycznie wykonany zostanie rok,  poczawszy od
daty zatrzymania prawa jazdy.
I jeszcze jedno pytanie gdy pierwszą sprawą jest ta
o wypadek a nie ma absolutnej pewności co do tego że oskarżony  był
pod
wpływem alkoholu to będzie sprawa przełożona na czas gdy zostanie
zakonczona
sprawa o 178 pkt.1 kk ?

    Niekoniecznie. Jest prawdopodobne, o ile zarzut bedzie obejmowal
art. 87 k.w., ze sklad orzekajacy w sprawie o wykroczenie bedzie
zwlekal z wydaniem wyroku do czasu uprawomocnienia sie rozstrzygniecia
w sprawie o przestepstwo, choc - zgodnie z ustawa - nie powinien tego
robic.
    Pozdrawiam.

No więc tak jedna sprawa to dokładnie 86 par 2 kw
 a druga 178a par 1 KK i dlatego pytam czy się sumują bo za 86 par 2 kw
też
grozi zatrzymanie prawa jazdy.


Ale się  nie sumuje.
Nie licz na to że za przestępstwo z art.178a K.K z okolicznością obciążającą
jaką jest kolizja sąd zatrzyma prawko na mniej niż rok.Liczyłbym bardziej na
dwa.
Zakres jest od 1 roku do 10 lat.

Pozdr
Leszek

|
| | |
| Art. 87 k.w., bo obligatoryjny zakaz (par. 3), przynajmniej w
czesci
| dot. rozstrzygniecia o karze (art 9 k.w.).Wg mnie, obowiazkowy
takze
| przy kwalifikacji (jezeli pijany kierowca i zagrozenie, to
zarazem -
| odpowienio - art. 87 i art. 86 k.k.).
|
| Czy Ty czytasz posty na które odpisujesz?? Czy tylko piszesz dla
pisania( w
| dodatku bez sensu) ?
| Przecież Madaa napisał(a) "Czy przy oskarżeniu o spowodowanie
wypadku pod
| wpływem alkoholu, gdy są dwie
| sprawy jedna kodeks karny druga kodeks wykroczeń wyroki odnośnie
długości
| zatrzymania prawa-jazdy się sumują."
| Z czego wynika jasno że za "jazdę po pijaku" jest sprawa karna z
art.178a
| K.K (musiało być powyżej 0,5 promila).
| Więc po co piszesz (i mącisz  głowie) o artkule 87 K.W???
| W przypadku kolizji (bo jęsli ranny jest tylko sprawca to jest to
wypadek
| bez rannych czyli popularna kolizja) rozdzielane jest wykroczenie z
| art.86par.1 K.W (bez alkoholu) od przestępstwa az art.178a K.K.
| Pomyśl na drugi raz zanim coś napiszesz.

Właśnie, pomyśl.

A czy to prawda że sąd w przypadku 178 pkt.1 kk jest zobligowany do
wymierzenia conajmniej roku zatrzymania prawa jazdy i jaka jest szansa tylko
na rok w przypadku oskarżenia o 178 pkt.1 kk i86 pkt 2 kw. No i od kiedy
liczy się czas zatrzymania prawka czy od zatrzymania go przez policję czy od
decyzji prokuratora ?.

A czy to prawda że sąd w przypadku 178 pkt.1 kk jest zobligowany do
wymierzenia conajmniej roku zatrzymania prawa jazdy


Tak.

i jaka jest szansa tylko na rok w przypadku oskarżenia o 178 pkt.1 kk i86


pkt 2 kw.

Oskarżenie jest tylko z art 178aK.K. O wykroczenie z art.86  K.W jesteś
obwiniony(a).

No i od kiedy  liczy się czas zatrzymania prawka czy od zatrzymania go


przez policję

Tak.

Sprawa jest o tyle ciekawa że może się to przydarzyć każdemu z was
wystarczy
że dwóch kolesi powie że zrobiłeś stłuczkę i byłeś pijany a policja widze
bezprawnie może ci zabrać prawo jazdy.
Poszedł upomnieć się o prawo jazdy a policja mówi że nie ma jego prawa
jazdy
bo wysłałą wszystkie dokumenty do Sądu (oczekuje na rozprawę)
Jak wiadomo jak nasze sądy dziłają koleś już miesiąc jest bez prawa
jazdy
w sumie niesłuszenie zabranego mu bez udowodnienia winy.

Czy można się bronić w jakikolwiek sposób przed zabraniem prawa jazdy
niezgodnego z prawem ???


To znaczy że po miesiącu kolo zorientował się że nie oddali mu prawa jazdy i
okazało się że sprawa jest w sądzie? Nie rozśmieszaj mnie:
- gość musiał zostać zapoznany ze stawianymi mu zarzutami,
- musiał również otrzymać kopię protokółu zatrzymania prawa jazdy wraz z
wyjasnieniem motywów zabrania mu tego dokumentu

| Czyżby a może jednak wypadki powodują kierujący pojazdami, sam
nietrzeźwy
| kierowca bez pojazdu niby jak ? Czytaliście ustawę "prawo o ruchu
| drogowym" przecież wyraźnie mówi o kierujących pojazdami w stanie
| nietrzeźwości i po sporzyciu a nie o pieszych.

Ja czytalem.....
Czasem jest napisane "uczestnik ruchu....."


Owszem zgadzam się z tobą ale na pewno nie w artykule dotyczącym uprawnień
policjanta co do zatrzymania prawa jazdy.

Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w razie
skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko
bezpieczeństwu w komunikacji, w szczególności jeżeli z okoliczności
popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę
zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. (art. 42 kk)

Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie
bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. W razie
popełnienia tego wykroczenia przez osobę prowadzącą pojazd można orzec
zakaz prowadzenia pojazdów. (art. 86 kw)

Jak z tego wynika nie ma wymogu, by podejrzewany prowadził pojazd tylko w
wypadku spowodowania wypadku drogowego. A zatem ktoś musiał odnieść
obrażenia i to powyżej 7-miu dni. Jeśli tak nie było, to moim zdaniem
zatrzymanie prawa jazdy było bezpodstawne.

Kilka dni temu (14) otrzymałem odpis z wyroku sądu rejonowego (wraz z
uzasadnieniem).

Nie zgadzam się z wyrokiem, chciałbym powalczyć dalej (głównie w celu
obrony przed zatrzymaniem prawa jazdy) i dlatego proszę o info:
- Gdzie pisać- sąd rejonowy, okręgowy, wojewódzki??
- Co pisać (tzn. odwołanie od wyroku) i jak pisać??

Proszę o odpowiedźrównież na SMS +48602811208 .

Pozdrawiam
Janek

Sprawa wyglada tak:

Zatrzymala nas policja (jechalismy autem) znalezi w samochodzie narkotyki,
(trawka) nie palilismy poprostu byla i czekala na wieczor....
Polica zatrzymala nas a mi pobrano krew do analizy i zatrzymano prawo
jazdy.... :(
dodam ze nie bylo zlamania przepisow czy wypadku.. poprostu kontrola.

Od tego czasu minelo juz dokladnie 45 dni ! I NIC   wynikow nie ma, nikt nic
nie wie,
prawka nie mam.....

znalazlem cos takiego w ustawie o ruchu drogowym.
Art. 136.
2. W razie przeprowadzenia badania krwi lub moczu dla oceny trze wości lub
zawartości środka działającego podobnie do alkoholu, prawo jazdy przekazuje
się wraz z wynikiem tego badania. Jeżeli jednak wynik tego badania nie
został uzyskany w ciągu 30 dni od dnia zatrzymania prawa jazdy, należy
niezwłocznie zwrócić je właścicielowi.

Bylem z tym na Policji i u prokuratora, ktory wydal decyzje o zatrzymaniu
prawa jazdy.... obje te instytujce zbyly mnie.......

Mam postawiony zarzut posiadania i prowadzenia pojazdu pod wplywem.....
Tylko, ze tego drugiego jakos nie umia mi udowodnic..... czas leci a w mojej
sprawie nic nie ma........

Co mam robic ? moga tak sobie przetrzywmywac ???

Prosze o jakas porade.... co mam zrobic

Hary

Bylem z tym na Policji i u prokuratora, ktory wydal decyzje o
zatrzymaniu
prawa jazdy.... obje te instytujce zbyly mnie.......


    pewnie. jak maja problemy, zeby sie wyrobic, to Cie zbywaja.
najpewniej mozesz napisac skarge, ale do kogo ja skierowac, to sie
musisz dowiedziec...

psychik

Ja juz znam na pamiec wszystkie kodeksy i nie widze
uzasadnienia dlaczego wogole mi zostalo zatrzymane prawko.
Prosze o porade i odpowiedz - Jakie sa przepisy wykonawcze
w takich sprawach.

andr@dino.open.net.pl

Szanowna grupo - pomocy.

Posiadam (albo posiadalem) prawo jazdy od 1986 roku w latach 95-97 bylem
taksowkarzem, poniewaz jezdzilem w nocy wiec zbieranie pkt bylo bardzo
proste. Nie chcialem sie dogadywac z "kraweznikami" bo tak jak oni nie musza
wierzyc ze znam sie na swoim zawodzie tak ja nie musze, ze oni na kodeksie
drogowym - wiec mi wlepiali.
W 97 roku (chyba w styczniu) przekroczylem oczko, ale dalej jezdzilem i
jezdze samochodem. Pech chcial, ze policja sprawdzila mi prawo jazdy wczoraj
i okazalo sie w 97 roku wydzial komunikacji wydal decycje o zatrzymaniu
prawa jazdy a ja mam na koncie 10 pkt.
Tak na marginesie jezdze codziennie i przez 16 lat mialem dwie nie grozne
stluczki.

Co ja mam teraz zrobic czy musze isc zdawac np egzamin u egzaminatora, ktory
zrobil przez cale zycie mniej km na nogach niz ja samochodem, czy np. jest
jakis okres przedawnienia.
Odpowiedz prosze na robert.gaw@plusnet.pl

DZIEKI !!!!

i okazalo sie w 97 roku wydzial komunikacji wydal decycje o zatrzymaniu
prawa jazdy


Nie 'wydzial', a obecnie starosta. Nie 'o zatrzymaniu', ale o
cofnieciu.
1. Powinienes byc wezwany do zlozenia egzaminu kontrolnego.
2. Jesli zostales wezwany i nie zglosiles sie, to cofnieto ci
uprawnienia i wydano decyzje.

Co ja mam teraz zrobic czy musze isc zdawac np egzamin u egzaminatora


1. Jezeli wydana decyzja sie uprawomocnila, a na to wyglada, to
obecnie NIE posiadasz uprawnien do kierowania pojazdami !
2. Zatrzymano cie gdy kierowales bez uprawnien - mandat lub kolegium
3. Musisz nie tylko 'zdac egzamin', ale 'zrobic' kurs na prawo jazdy
od poczatku (badania lekarskie+wykupic jazdy+egzaminy w WORD)

Artur Golański

"Robert" <Robert.Gaw@plusnet.plnapisał:

| i okazalo sie w 97 roku wydzial komunikacji wydal decycje o zatrzymaniu
| prawa jazdy
Nie 'wydzial', a obecnie starosta. Nie 'o zatrzymaniu', ale o
cofnieciu.
1. Powinienes byc wezwany do zlozenia egzaminu kontrolnego.
2. Jesli zostales wezwany i nie zglosiles sie, to cofnieto ci
uprawnienia i wydano decyzje.

| Co ja mam teraz zrobic czy musze isc zdawac np egzamin u egzaminatora
1. Jezeli wydana decyzja sie uprawomocnila, a na to wyglada, to
obecnie NIE posiadasz uprawnien do kierowania pojazdami !
2. Zatrzymano cie gdy kierowales bez uprawnien - mandat lub kolegium
3. Musisz nie tylko 'zdac egzamin', ale 'zrobic' kurs na prawo jazdy
od poczatku (badania lekarskie+wykupic jazdy+egzaminy w WORD)

Artur Golański

na okres 1 roku to czy konieczne będzie ponowne zdawanie egzaminów na prawo
jazdy?


Jesli powyżej 1 rok, to art. 114. 1. 2.b) PoRD
"Kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji podlega osoba ubiegająca się o
zwrot zatrzymanego prawa jazdy lub pozwolenia do kierowania tramwajem,
którego była pozbawiona na okres przekraczający 1 rok"

Artur Golański

Ale jest jedno małe ale kiedyś słyszałem że jeśli zostało się pozbawionym
prawa jazdy na 12 miesięcy to wtedy nie zdawało sie egzaminów a jeśli na 1
rok to się zdawało ponownie (bo miedzy 12 miesiącami a 1 rokiem była jakaś
różnica). To w końcy czy muszę zdawać czy nie?

"jacek" <jacek@wp.plnapisał:

| na okres 1 roku to czy konieczne będzie ponowne zdawanie egzaminów na
prawo
| jazdy?
Jesli powyżej 1 rok, to art. 114. 1. 2.b) PoRD
"Kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji podlega osoba ubiegająca się o
zwrot zatrzymanego prawa jazdy lub pozwolenia do kierowania tramwajem,
którego była pozbawiona na okres przekraczający 1 rok"

Artur Golański

Zakaz na podstawie przypuszczenia???

Toż to jakieś kuriozum kompletne - albo coś przeinaczyłeś...


Nic nie przeinaczył.
To taka sk...a metoda w sądach.
Na wniosek policji sędzia zatwierdził zatrzymanie prawa jazdy z wykroczenie.
Sędzia postanowieniem (nie orzeczeniem) dodatkowo zabezpieczył wykonanie
EWENTUALNIE orzeczonego zakazu prowadzenia p.m.
Skutek jest taki że do rozprawy nie prowadzisz.
Po rozprawie (czyli po 3-6 m-cach) dostajesz wyrok zakaz prowadzenia.
np. 6m-cy. Chcesz się odwołać - to się odwołuj ale wtedy prawa jazdy nie
dostaniesz. Co wybierasz ?
pzdr.

Użytkownik @d@m <adam@gmx.netw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95rj20$bf@news.tpi.pl...

...chodzi o srodek karny zasadzany w wyniku przestepstwa z art 178a par.
1.
Po prostu znajomy jechal w stanie nietrzezwosci. Dostal grzywne i srodek
karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdow mechanicznych na okres 1 roku.
Na koncu po wydaniu wyroku sedzina powiedziala mu, ze moze po uplywie 6
miesiecy starac sie o uznanie ich za wykonane po przedstawieniu wniosku z
uzasadnieniem np. z zakladu pracy.

    Pytanie moje dotyczy tego okresu. Czy nie koliduje to z Art. 84 par 1
i
par 2, gdzie napisane jest, ze srodek karny musi byc wykonywany
przynajmniej
przez rok ?

Dziekuje.
adam@gmx.net

oczywiście, że koliduje.


Nie można obejść tego, że zakaz prowadzenia pojazdów musi być wykonywany co
najmniej przez rok. Należy mieć jednak na względzie, iż na poczet okresu
wykonywania zakazu zalicza się (zasadniczo z urzędu) okres faktycznego
zatrzymania prawa jazdy. Być może tak było i w tym wypadku.
jabor

Użytkownik kuba <ja@skrzynka.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95rk4q$h3@news.tpi.pl...

Użytkownik @d@m <adam@gmx.netw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95rj20$bf@news.tpi.pl...
| ...chodzi o srodek karny zasadzany w wyniku przestepstwa z art 178a par.
1.
| Po prostu znajomy jechal w stanie nietrzezwosci. Dostal grzywne i srodek
| karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdow mechanicznych na okres 1
roku.
| Na koncu po wydaniu wyroku sedzina powiedziala mu, ze moze po uplywie 6
| miesiecy starac sie o uznanie ich za wykonane po przedstawieniu wniosku
z
| uzasadnieniem np. z zakladu pracy.

|     Pytanie moje dotyczy tego okresu. Czy nie koliduje to z Art. 84 par
1
i
| par 2, gdzie napisane jest, ze srodek karny musi byc wykonywany
przynajmniej
| przez rok ?

| Dziekuje.
| adam@gmx.net

| oczywiście, że koliduje.
Nie można obejść tego, że zakaz prowadzenia pojazdów musi być wykonywany
co
najmniej przez rok. Należy mieć jednak na względzie, iż na poczet okresu
wykonywania zakazu zalicza się (zasadniczo z urzędu) okres faktycznego
zatrzymania prawa jazdy. Być może tak było i w tym wypadku.
jabor


Tak jest. Ale ten czas zaliczony na poczet faktycznego wykonywania zakazu to
jeden miesiac.
Czyli byla to, delikatnie mowiac pomylka sedziego jezeli chodzi o ten
polroczny okres (liczac nawet od chwili faktycznego dzialania zakazu)?

Czy jest w jakis sposob egzekwowane prawo za jazde na rowerze po ulicy,


Od egzekwowania prawa (w tym wypadku) jest policja :-)

(pamiętam, że kiedyś były karty rowerowe)


Byly i dalej sa. Obowiazek posuadania dla rowerzystow w wieku od 10 do
18 lat. Powyżej 18 lat nie wymaga się.

Co się dzieje z takim czlowiekiem ktorego zlapia na rowerze po pijaku lub


Podlega karze jak kazdy kierujacy pojazdem, z zatrzymaniem prawa jazdy
włącznie,  jesli takowe posiada

Artur Golański

On Wed, 8 Aug 2001, ArGo wrote:
+ "-DoBeR_77-" <drej@dami-mc.plnapisał:
+
+ Czy jest w jakis sposob egzekwowane prawo za jazde na rowerze po ulicy,
[...]
+ Co się dzieje z takim czlowiekiem ktorego zlapia na rowerze po pijaku lub
+ Podlega karze jak kazdy kierujacy pojazdem, z zatrzymaniem prawa jazdy
+ włącznie,  jesli takowe posiada


 moje 2 grosze: "prawo do prowadzenia....w ruchu....".
 Czyli jeśli ma patent żeglarski albo uprawnienia maszynisty
kolejowego to też (tu mi kaktus jeśli któryś sąd o tym pomyśli :])

 Pozdrowienia, Gotfryd

Zawieszenie to okres proby, a nie okres na jaki ci zabrano prawo jazdy.


Wyjaśnisz na czym polega to 'zawieszenie', z jakiej ustawy ono wynika
i jak się to ma do "zatrzymania prawa jazdy"  (PoRD) ?

Artur Golański

Artur Golanski wrote:
| Zawieszenie to okres proby, a nie okres na jaki ci zabrano prawo jazdy.
Wyjaśnisz na czym polega to 'zawieszenie', z jakiej ustawy ono wynika


z kodeksu karnego

i jak się to ma do "zatrzymania prawa jazdy"  (PoRD) ?


a tego to już nie wiem. pewnie była to próba wyjaśnienia o czym tak
naprawdę pisze autor

KG

| Wyjaśnisz na czym polega to 'zawieszenie',
z kodeksu karnego


O zawieszeniu wykonania kary słyszałem, ale nie o zawieszeniu
zatrzymania prawa jazdy, i o to pytałem autora tekstu :-)

Artur Golański

Artur Golanski wrote:
| | Wyjaśnisz na czym polega to 'zawieszenie',
| z kodeksu karnego
| O zawieszeniu wykonania kary słyszałem, ale nie o zawieszeniu
| zatrzymania prawa jazdy, i o to pytałem autora tekstu :-)

jak już czepiamy się szczegółów to nie jest to zatrzymanie prawa jazdy a
środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, ale zawiesić
rzeczywiście nie można :)


ODP.. sorki ze nie zareagowalem od razu...po prostu odlaczylem sie na chwile
od sieci.
Faktycznie chcialem sprecyzowac wypowiedz poprzedniczki.
Chodzilo mi o to, ze:
1. zawieszenie - dotyczy tylko wykonania kary pozbawienia wolnosci - czyli
jest to w rozumieniu kodeksu karnego okres proby.
2. zabrane prawo jazdy nie musialo byc przeciez na caly okres zawieszenia a
np. na 1 rok, - aby bylo co probowac ;-)
Krzysiek

Wczoraj dostałem awizo z Sądu, z wydziału zajmującego się egzekucją. Rok i
kilka miesięcy temu zapadł wyrok, i jego częścią była zapłata grzywny.

Pytanie:

1. W jaki sposób przeciągnąć egzekucję grzywny na 3-4mies?
2. W wyroku było zatrzymanie prawa jazdy na rok (do dzisiaj prawko mam, kwit
z sądu jest pierwszym od wyroku, jak uniknąć zatrzymania prawa jazdy (lub
odwlec ten fakt).

Pozdrawiam
M

Pozdrawiam
M


Zapłać i oddaj prawo jazdy piracie drogowy !!!
[Jarek J.]

Użytkownik M <p@xox.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:85prqi$g2@sunsite.icm.edu.pl...

Witam

Wczoraj dostałem awizo z Sądu, z wydziału zajmującego się egzekucją. Rok i
kilka miesięcy temu zapadł wyrok, i jego częścią była zapłata grzywny.

Pytanie:

1. W jaki sposób przeciągnąć egzekucję grzywny na 3-4mies?
2. W wyroku było zatrzymanie prawa jazdy na rok (do dzisiaj prawko mam,
kwit
z sądu jest pierwszym od wyroku, jak uniknąć zatrzymania prawa jazdy (lub
odwlec ten fakt).

Pozdrawiam
M

[ciach]

Brak podstaw do zatrzymania prawa jazdy.Natomiast jest podstawa do
ukarania Cię mandatem.Na zmianę adresu masz 30 dni.


Tyle teoria, a czy w praktyce ktoś jeszcze miewa w ogóle jakieś problemy
związane z mieszkaniem w miejscu innym niż podane jako adres zameldowania?

Pytanie drugie: czy przemeldowując się należy przenieść się do innego Urzędu
Skarbowego, jeśli właściwy dla danego miejsca zamieszkania jest inny i jak
należy to zrobić? Czy wystarczy powiadomić pracodawcę tudzież wszystkich
innych, od których może nam się objawić jakiś przychód? (Czytaj: czy US nagle
się nie zdziwi, otrzymując zaliczki na podatek nieznanej dotąd osoby - bo
ucieszy się na pewno. ;-))

JoP, od 20 lat praktycznie zawsze mieszkająca pod adresem innym adres
zameldowania i zastanawiająca się nad Ostatecznym Przemeldowaniem Się do
Lokalu Własnego Który Zamieszkuje

Bardzo proszę o odpis kogoś, kto zna prawo bardziej niż ja i wie za co i do
jakich instytucji można skierować jakiś pozew.

Za odpis wielkie dzięki

sebastian.handz@bielsko.comarch.pl

Mam takowy problem:

12.X.2003  przy kontroli ruchu drogowego zatrzymano mi prawo jazdy i pobrano
krew.

20.X.2003 dostalem list z prokuratury "Postanowienie o zatrzymaniu prawa
jazdy" gdzie pisze ze
zachodzi podejrzenie popelnienia przestepstwa......

Zbliza sie 12.XI  a w ustawie o ruchu drogowym wyczytalem:

Art. 136.
2. W razie przeprowadzenia badania krwi lub moczu dla oceny trzezwosci lub
zawartosci srodka dzialającego podobnie do alkoholu, prawo jazdy przekazuje
sie wraz z wynikiem tego badania. Jezeli jednak wynik tego badania nie
zostal uzyskany w ciągu 30 dni od dnia zatrzymania prawa jazdy, nalezy
niezwlocznie zwrocic je włascicielowi.

Teraz pytanie, od kiedy liczyc te 30 dni ????  od dnia zatrzymania 12 ? czy
od dnia wydania postanowienia 20 ??

Pozdrawiam
hary

Jezeli jednak wynik tego badania nie
zostal uzyskany w ciągu 30 dni od dnia zatrzymania prawa jazdy, nalezy
niezwlocznie zwrocic je włascicielowi.


A kiedy Ci je zatrzymali? Po za tym to 30 dni to minie akurat 11 listopada
chyba, bo październik ma 31 dni.

On Fri, 24 Sep 1999 15:32:38 GMT, "kejdi" <ke@list.plwrote:
Faktem jest, iż nasze prawo niestety daje szereg gwarancji dla oskarżonego i
czyni to w sposób przesadny,
nie sadze
co jest wykorzystywane przez niektórych
adwokatów. Osobiście takie "zagrywki proceduralne" w prawie karnym potępiam.
   Odnośnie prowadzenia pojazdu przez oskarżonego - jeżeli ma zatrzymane
prawo jazdy - to jeżdżąc bez niego popełnia przestępstwo z art. 244 kk.
Jeżeli sam się prosi o zamknięcie w więzieniu należy mu w tym

pozdrawiam
Khan

Czy mozna starac sie o szybsze zworcenie zatrzymanego prawa jazdy jezeli
zostalo one zabrane przez policje na okres 1 roku a minelo juz 7
misiecy?
Jesli jest taka mozliwosc to do kogo sie zglosic, na policje? UM? Czy
moze
wystarczy napiasanie jakiegos odpowiedniego pisma?


Zatrzymanie prawa jazdy na rok mogło nastąpić tylko przez sąd, bo policja
takich uprawnień nie ma. Tak więc należało by wnosić wniosek do sądu. Co
do zasady wniosek złożyć można, choć przyznam, ze nie słyszałem by komuś
się coś takiego udało w praktyce wywalczyć.

Pozdrawiam i powodzenia (ale ja sie uzeram z kolegium juz 5 miesiecy i nic -
zatrzymano mi bezpodstawnie Prawo Jazdy i kolegium i policja swiadomie
przedluzaja czas i policjanci nie stawiaja sie na rozprawy a kolegium
tlumaczy sie ze musi ich przesluchac - smutna prawda, ale MY musimy
odawadniac swoja niewinnosc a nie na odwrot)

Andrzej
P.S.Prosze o wypowiedz bardziej kompetetnych

:.. jakiś czas temu nie zatrzymałem się policji. Pościg, uciekłem.
:Ale teraz przyszło wezwanie na kolegium. Jak się bronić? Czy można się z
tego jakoś
:wywinąć? Co może mi grozić. Nigdy nie miałem żadnych konfliktów z prawem.

... pozdrawiam Marcin ...

Wiem, ze nie powinienem prowadzic pod wplywem alkoholu-nie bede sie
tlumaczyl, ale sytuacja byla nietypowa i musialem.
Problem w tym, ze zatrzymano mi je 2 maja 2002 roku (ok poltora roku
temu),
otrzymalem standardowo z prokuratury oskarzenie etc, powiedzmy ze w ciagu
miesiaca-dwoch od zajscia i...i na tym koniec. Czekam caly czas na
wezwanie
do sadu na jakas rozprawe, czekam na jakas informacje, moze zaocznie cos
zasadzili....a tu NIC. Faktem jest ze sprzedalem mieszkanie i adres pod,
ktorym bylem zameldowany jest nieaktualny, ale zadalem sobie trud
odnalezienia, pod ktory to sad grodzki podlegam i wyslalem tam info o
nowym
adresie korespondencyjnym, podajac sygn. prokuratoeskiego oskarzenia.
Pytalem sie czy cos slyszeli (tam w sadzie) o mojej rozprawie, ale NIE.
MOJE PYTANIE: Co dalej mam robic, gdzies sie poskarzyc, wyrobic duplikat
prawka i jezdzic bezstresowo, czy jezdzic bez prawka i podawac dane kumpla
mowiac ze zapomnialem...co ja mam robic, po jakim czasie maja obowiazek
mnie
poinformowac o terminie rozprawy, po jakim to sie moze przedawnic. CZY
KTOS
MI TO WSZYSTKO WYJASNI ?
THX za wszelakie odpo.

... pozdrawiam Marcin ...


Mouim zdaniem najlepiej będzie złożyć do sądu wniosek o uchylenie śroska w
postaci zatrzymania prawa jazdy. Pewnie nie będzie uwzględniony jednak
sędzia referent będzie musiał wydać w tej kwestii postanowienie co przypomni
mu o sprawie. Można też wysłać zapytanie do prezesa sądu co się dzieje ze
sprawą. Pozdrawiam.

Mouim zdaniem najlepiej będzie złożyć do sądu wniosek o uchylenie
śroska w
postaci zatrzymania prawa jazdy.


Skoro wiesz że sprawa nie wpłynęła do sądu to pisanie tam nie ma
sensu.
Trzeba o to samo zwrócić sie do prokuratury która prawko zatrzymała

--
Pozdrawiam
Zawadzaq

"analismus" <analis@go2.plwrote in message



Mam pytanie...Zostało mi zabrane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu
(walnałem głupotę, bo jechałem na drugi dzień rano po imprezie). Wiem, ze
dostane karę w postaci obligatoryjnego zatrzymania prawa jazdy na jakiś
okres. Ale w zwiazku z tym czy czas tej kary lliczy się od momentu
zabrania
prawa przez policję, czy od momentu wydania wyroku w sprawie?
Z góry dziękuje za odpowiedź!

Mąż (bo to jemu odebrano prawo jazdy) zgłosił się na komisariat gdzie
rzekomo zgłoszono zaginięcie.
Okazało się, że zaginione prawo jazdy jest wydane na inną osobę. Czyli
są dwa blankiety o tym samym numerze - mojego męża (w 100% legalne!) i
jeszcze kogoś.

Policja odmawia zwrotu blankietu, moj mąż nie będzie mógł prowadzić
samochodu, ma wyjazdową pracę, nie może jej wykonywać bez prawa jazdy.

Policjant powiedział, że odsyła blankiet prawa jazdy do wydziału
komunikacji i może w połowie przyszłego miesiąca sprawa się rozwiąże.

Teraz pytanie:
Co zrobić, do kogo się zgłosić żeby otrzymać jakiegoś rodzaju kwit aby
można było prowadzić samochód przez czas wyjaśniania sprawy?

Bardzo proszę o rady.
Z góry dziękuję

Monika

Mam za soba analize kilku wnioskow kredytowych, i pojawil sie pewien problem.
Otoz w jednym z nich jest pytanie o to, czy toczylo sie kiedykolwiek wobec mnie
postepowanie egzekucyjne. A ja w roku 2000 mialem wypadek drogowy, po ktorym
stanalem przed kolegium (orzeklo kare pieniezna + zatrzymanie prawa jazdy).
Odwolalem sie od kolegium o odzyskanie prawa jazdy, co tez sad uczynil,
podtrzymujac kare pieniezna a anulujac odebranie prawa jazdy.

Pytanie, byc moze strasznie naiwne, a jednak: czy to bylo postepowanie
egzekucyjne?

Pozdrawiam
Marek

Hello wszystkim w poniedzialek.

Mam za soba analize kilku wnioskow kredytowych, i pojawil sie pewien
problem.
Otoz w jednym z nich jest pytanie o to, czy toczylo sie kiedykolwiek wobec
mnie
postepowanie egzekucyjne. A ja w roku 2000 mialem wypadek drogowy, po
ktorym
stanalem przed kolegium (orzeklo kare pieniezna + zatrzymanie prawa
jazdy).
Odwolalem sie od kolegium o odzyskanie prawa jazdy, co tez sad uczynil,
podtrzymujac kare pieniezna a anulujac odebranie prawa jazdy.

Pytanie, byc moze strasznie naiwne, a jednak: czy to bylo postepowanie
egzekucyjne?


Nie. To nie było postępowanie egzekucyjne. No, chyba, że nie zapłaciłeś
grzywny i do akcji wkroczył komornik :-)
Pozdrawiam
                                Rob

Czy zatrzymanie prawa jazdy na okreslony okres jest tozsame z tym
ze po danym okresie ukarany musi zdawac ponownie egzamin i wyrabiac
nowe prawo jazdy tak jak w przypadku gdyby wcale go nie posiadal?


Przecież każde dziecko wie (nawet ciołek lub matołek), że powtórny egzmin
jest po zatrzymaniu uprawnień powyżej 12 miesięcy.

Przecież każde dziecko wie (nawet ciołek lub matołek), że powtórny egzmin
jest po zatrzymaniu uprawnień powyżej 12 miesięcy.


czyli oddają :)

: piłem, ale nie o to chodzi

Jak piłeś to okres zatrzymania zaliczy się na okres środka karnego, a więc
nie martw się.
Postępwanie może być wszczęte przez Policję najpóźniej do przedawnienia - 1
rok.
Mogłeś złożyć zażalenie na zatrzymanie prawa jazdy, ale teraz to już po
zawodach.
[Jarek J.]

Zatrzymano mi prawo jazdy podczas kontroli drogowej (było zniszczone, nic z
"tych" rzeczy ;o), i wydano dokument zastępczy ważny tylko 7 dni (więcej nie
można?).

Czas oczekiwania w wydziale komunikacji na prawo jazdy nowego typu trwa ok.
1 m-ca (przesyłanie zamówienia na jego wykonanie do Warszawy).

Jazda samochodem jest nieodł?cznym elementem mojego Ä˝ródła utrzymania !

Co mam robić ???
JeÄ˝dzić (zabior? mi samochód podczas najbliższej kontroli) ???
Porzucić pracę (kto wyżywi moich pięcioro dzieci) ???

Proszę Wydział Prewencji o odpowiedÄ˝, nie chciałbym łamać prawa :o))


Prawo jazdy zostało zatrzymane zgodnie z art.135 pkt.1 ust.1 lit. b) Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Nr 98, poz. 602; zm. Nr 123, poz. 779 oraz Nr 160, poz. 1086.
Zgodnie z art. 135 pkt. 2 wspomnianej ustawy policjant wydaje w takim przypadku pokwitowanie uprawniające do kierowania pojazdem na 7 dni (na dłużej nie może!). Po zatrzymaniu prawa jazdy zfodnie z art. 136 ustawy Policja przekazuje niezwłocznie, nie później niż w ciągu 7 dni w tym wypadku - kierownikowi rejonowego urzędu rządowej administracji ogólnej. Czas oczekiwania na wydanie nowego dokumentu nie jest zależny od działań Policji, gdyż jej rola kończy się z chwilą przekazania dokumentu do właściwej instytucji.
Pozdrawiam
Mariusz Kowalski

  bez komentarza.... nie warto było pyatc o nic na grupie


Pewnie, że nie.
Sprawa jest jasna - podejrzenie popełnienia
wykroczenia - obowiązek zatrzymania prawa jazdy,
a dalsza sprawa uprawnień do kierowania i ew.
zwrotu dokumentu to decyzja sądu.

   
      |   bez komentarza.... nie warto było pyatc o nic na grupie
  |
 
  Pewnie, że nie.
  Sprawa jest jasna - podejrzenie popełnienia
  wykroczenia - obowiązek zatrzymania prawa jazdy,
  a dalsza sprawa uprawnień do kierowania i ew.
  zwrotu dokumentu to decyzja sądu.
 

Wypadek drogowy to przestepstwo z art.177 K.K a nie wykroczenie. Kto
wniosl pozew? Co zrobila w tym temacie policja? Wypadek drogowy jest
scigany z urzedu.

Leszek


naruszenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym tj. przestępstwo z art. 177 KK.
Wiem o czym mowi ow artykul.
Mam 2 pozwy jeden (to protokol policyjny po wypadku) - Kodeks Wykroczen
Potrecenie osoby nieletniej na przejsciu i to policja zlozyla do
prokuratury.

powypadkowe orzeczenie lekarskie to stluczenie glowy (czyli brak uszkodzen
kostnych) stluczenie glowy mialo jednak przelozenie w 17 dni pozniej na
bazie artykulu i
parafgrafu o ktorym pisze wyzej.
czyli (niewielik uszczerbek na zdrowiu poszkodowanej) - naciagane podpiecie
pod wnioski (bo wiem, ze defacto nic jej nie bylo)
ale na bazie tego mam wezwanie i wlasnie w oparciu o KK
artykul 156 mowi o uszkodzeniach trwalych i powaznych a takich  nie bylo.

Grzywna dotyczyc powinna wspomnianych kwestii oraz "wyrok" musi bazowac na
tym w jakim stopniu ucierpala poszkodowana
Piszeac o zatrzymaniu prawa jazdy wydaje mi sie to bezpodstawne.

Pytalem o to na co sie moge powolac by zlagodzic zarowno grzywne jak i
poszczegolne oplaty.
Musza byc jakies srodki lagodzace rowniez dla sprawcy (nie jestem
prawnikiem) ale dziur jest od groma na ktorych moglbym sie polowa,
jesli wiem ze dziecko prawdy nie powie.

naruszenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym tj. przestępstwo z art. 177 KK.
Wiem o czym mowi ow artykul.
Mam 2 pozwy jeden (to protokol policyjny po wypadku) - Kodeks Wykroczen
Potrecenie osoby nieletniej na przejsciu i to policja zlozyla do
prokuratury.

powypadkowe orzeczenie lekarskie to stluczenie glowy (czyli brak uszkodzen
kostnych) stluczenie glowy mialo jednak przelozenie w 17 dni pozniej na
bazie artykulu i
parafgrafu o ktorym pisze wyzej.
czyli (niewielik uszczerbek na zdrowiu poszkodowanej) - naciagane
podpiecie
pod wnioski (bo wiem, ze defacto nic jej nie bylo)
ale na bazie tego mam wezwanie i wlasnie w oparciu o KK
artykul 156 mowi o uszkodzeniach trwalych i powaznych a takich  nie bylo.

Grzywna dotyczyc powinna wspomnianych kwestii oraz "wyrok" musi bazowac na
tym w jakim stopniu ucierpala poszkodowana
Piszeac o zatrzymaniu prawa jazdy wydaje mi sie to bezpodstawne.

Pytalem o to na co sie moge powolac by zlagodzic zarowno grzywne jak i
poszczegolne oplaty.
Musza byc jakies srodki lagodzace rowniez dla sprawcy (nie jestem
prawnikiem) ale dziur jest od groma na ktorych moglbym sie polowa,
jesli wiem ze dziecko prawdy nie powie.


Jeszcze jedna istotna sprawa w jakim wieku było dziecko?
Jeśli miało mniej niż 7 lat powinno być pod opieką rodziców lub prawnych
opiekunów.

Aha nie napisałeś czy zostało zabrane po wypadku karetką jak to dokładnie
wyglądało? Przyjechała Policja kto wezwał karetkę?

A więc co mnie moze czekac?
Czy ktos może zna dobrego i w miarę taniego adwokata z Łodzi lub Pabianic?
Za wszelkie rady z góry dziękuję...

w niedziele zostalem zlapany za predkosc. Panowie policjanci sprawdzili
prawo jazdy i wyszlo ze mam 0 (zero) punktow.

ALE sprawdzili jeszcze raz dogłębnie i się okazało że w maju ubiegłego roku
zrobiłem jednak 24 pkt. i na tej podstawie zatrzymali mi prawko. (od maja
2002 nie zarabiałem punktów)

gwoli informacji: od tego nieszczesnego maja 2002 nie dostalem ani jednego
złamanego pisma że mam się zgłosić na jakieś egzaminy celem sprawdzenia
kwalifikacji - ani też w trakcie wypisywania tego majowego mandatu nie
poinformowano mnie że właśnie zrobiłem 24 (tego faktu w zasadzie nie
pamietam...)

czy wszystko tu jest w porządku? rozumiem że zrobienie 24 nie jest
anulowane po roku, ale czy mogli mi tak po prostu zabrać prawko
(potraktowali się jak doręczyciele wiadomości)?

pozdro,

walec

W maju tego roku wszystkie punkty uległy zatarciu - twój stan na dzień
kontroli jest zero. Policja ne ma podstwy prawnej do zatrzymania ci
dokumentu. Złóż zażalenie na bezprawne działanie policjantów.


Wydaje mi się, że nie masz racji. Punkty może i się zatarły, ale pozostaje
fakt prawny, że on przekroczył te 24 punkty, co powoduje obowiązek
ponownego zdania egzaminu i to daje podstawę do zatrzymania prawa jazdy
policjantom. Twoje rozumowanie byłoby oczywiście prawidłowe, gdyby gość
miał 20 punktów i teraz dostał 5, które spowodowały przekroczenie 24 pkt.

Swoją drogą dziwne, że Wydział Komunikacji nie przesłał do gościa żadnego
pisma w tej sprawie. Chyba, że nastąpiły jakieś komplikacje z adresem.
Może inicjator tego wątku nie zmienił adresu w prawie jazdy.

Mógłby... Tyle czy w tym momencie nie popełnia przestępstwa?
Bo wyrok sie uprawomocnił (przyjmijmy że tak jest ;) ), zakaz
biegnie od
chwili zwrotu dokumentu. Ustawa zdaje się nie przewiduje przerwy w
biegu
zakazu ;) .


Zgadzam się.
Urząd pewnie by i wydał prawko.
Ale jeżdżąc po wyroku z zakaze kierujący popełnia przestępstwo z art.
244 k.k. niezależnie od tego czy ma faktycznie zatrzymane prawo
jazdy czy nie.

| Bo wyrok sie uprawomocnił (przyjmijmy że tak jest ;) ), zakaz
| biegnie od chwili zwrotu dokumentu. Ustawa zdaje się nie
| przewiduje przerwy w biegu zakazu ;).
Zgadzam się.
Urząd pewnie by i wydał prawko.
Ale jeżdżąc po wyroku z zakaze kierujący popełnia przestępstwo z art.
244 k.k. niezależnie od tego czy ma faktycznie zatrzymane prawo
jazdy czy nie.


Hmmm ... no to jaja ;)
Sąd zgubił papiery, "skazany" po 4 miesiącach abstynencji od
prowadzenia pojazdu myśli .. robie sobie dyspenzę ... bierze dokument
... I jkedzie ... jedzie, jedzie i nagle HALT !
Policja ...

-Dokumenciki prosimy (rutynowa kontrola).

Wersja A:

-Proszę.
<Tu trwa sprawdzenie standardowe ... Sąd nie wysłał papierków do wk,
POLICJA też nie wie ... bo skąd ... skoro sama nie zatrzymała
dokumentu podczas "wypadku" za który był sądzony "skazany".
-Wszystko w porządku ... szerokiej drogi ...

Wersja B (prawko jednak w urzędzie):
-Nie mam ... Zapomniałem, zostały w domu 200 km stąd.
-No to będzie mandacik za niemanie dokumentów (zdarza się wyjechać bez
prawka, DR, czy czego tam).
-Przyjmuję ...

I "skazany" odjeżdża ...

Pokręcone coraz bardziej to wszystko ...

Agata napisa_(a):

| Od kiedy trzeba przestrzegac zakazu prowadzenia pojazdow? Od momentu
| zatrzymania w chwili popelnienia przestepstwa (jazda po piwie na
rowerze),
| od sprawy w sadzie i wyroku? Czy po uprawomocnieniu (kiedy?), i co,
jezeli
| sie sklada apelacje? Dodam jeszcze, ze nikt fizycznie prawa jazdy nie
| zabral, tylko sad zakazal prowadzenia, nie ma na wyroku od kiedy, tylko
na
| jak dlugo. Moze ktos wie? Z gory dzieki za odpowiedz :-)

Od uprawomocnienia się wyroku, jeśli złożona zostanie apelacja
(skutecznie) to od uprawomocni się dopiero wyrok w II instancji.


Jeśli dzisiaj zostaniesz zatrzymany "po pijaku" i zostanie Ci zatrzymane
prawo jazdy to dostaniesz pokwitowanie bez terminu ważności.Sprawa w sądzie
będzie za 7-8 miesięcy i orzeczony zostanie zakaz prowadzenia na rok.Czy
uważasz że prawie dwa lata pozbawiony będziesz prawa jazdy??

Jeśli dzisiaj zostaniesz zatrzymany "po pijaku" i zostanie Ci zatrzymane
prawo jazdy to dostaniesz pokwitowanie bez terminu ważności.Sprawa w sądzie
będzie za 7-8 miesięcy i orzeczony zostanie zakaz prowadzenia na rok.Czy
uważasz że prawie dwa lata pozbawiony będziesz prawa jazdy??


Ale prawo jazdy nie zostało zatrzymane.
A okres przed wyrokiem podlego zaliczeniu.

KG

Zalozmy, ze moja apelacja nie zostanie
uznana, co wtedy? Pierwsza sprawa byla w pazdzierniku br., a popelnienie
przestepstwa mialo miejsce w kwietniu br. Czy wobec tego przez okres od
kwietnia do pazdziernika moglam prowadzic pojazdy? I czy po roku od
popelnienia przestepstwa (czyli po kwietniu '03) moge juz jezdzic, czy
dopiero po roku od uprawomocnienia wyroku po apelacji? Jest jakas jasna
odpowiedz na ten temat, a moze w ogole nie istnieje? :-)) Serdeczne dzieki i
pozdrowienia,


Jeśli apelacja nie zostanie uznana to wyrok się uprawomocni.
"Zakaz obowiązuje od uprawomocnienia się wyroku" (art.43 kk), "do chwili
wykonania obowiązku okres, na który orzeczono zakaz nie biegnie" - wg
mnie oznacza to, że nie możesz prowadzić od uprawomocnienia się wyroku
do upływu okresu, na który orzeczono zakaz, liczony od momentu zwrotu
dokumentu.
Zgodnie z art.63 kk  na poczet zakazu zalicza się okres rzeczywistego
zatrzymania prawa jazdy (stosowania środka zabezpieczającego w postaci
zakazu prowadzenia pojazdów). Czyli jeśli takiego zatrzymania nie było
przed wyrokiem to nie ma czego zaliczać.
Od kwietnia do października, jeśli nie było zakazu mogłaś prowadzić. Nie
będziesz mogła od uprawomocnienia się wyroku, co w sprawach karnych
następuje w II instancji, do upływu roku od momentu zwrotu dokumentu. Bo
chyba interpretacja, że między prawomocnym wyrokiem a chwilą
rzeczywistego zabrania prawa jazdy można prowadzić jest bez sensu...

KG

KG

Od kiedy trzeba przestrzegac zakazu prowadzenia pojazdow? Od momentu
zatrzymania w chwili popelnienia przestepstwa (jazda po piwie na rowerze),
od sprawy w sadzie i wyroku? Czy po uprawomocnieniu (kiedy?), i co, jezeli
sie sklada apelacje? Dodam jeszcze, ze nikt fizycznie prawa jazdy nie
zabral, tylko sad zakazal prowadzenia, nie ma na wyroku od kiedy, tylko na
jak dlugo. Moze ktos wie? Z gory dzieki za odpowiedz :-)

Agata


A cyz prokurator prowadzacy postepowanie nie wydal postanowienia o
zatrzymaniu prawa jazdy?
Paweł

Andrzej
oran@box43.gnet.pl

-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Krzysztof Krajewski <s@poczta.onet.pl
Do: pl-soc-pr@newsgate.pl <pl-soc-pr@newsgate.pl
Data: 30 grudnia 1999 21:24
Temat: Odp: Odp: Zatrzymanie prawa jazdy !

Użytkownik apix <ezpr@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3867cceb.25661@news.polsl.gliwice.pl...

| Musi pamietac o nastepujacych zasadach:
| 1) jezeli sa roznice pomiedzy zeznaniami policji i oskarzonych, to
kolegium
|   w 99,9% bieze pod uwage zdanie policji (i slusznie)
| co w tym slusznego ??????
bo glupszy ma pierwszenstwo, ot co ;-)

nawet 100 % ALE ZAWZE MOŻNA ZASKARŻYĆ ORZECZENIE KOLEGIUM DO SĄDU a tam


Policja juz tak latwo nie wygrywa

• Zachowania agresywne
• zabiegi laryngologiczne
• zlecenie wzór
• zagrać w piłkę nożną
• za Szybcy za wściekli film
• Zakłady Mięsne
• Zacisze Wysowa
• zbiór zbóż
• zdjęcia ptaków
• zastrzyk hormonalny
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• aniadka.keep

	Zatrzymanie prawa jazdy	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zatrzymanie prawa jazdy