Temat: Zajebiste, po prostu zajebiste są...


chlopiec wrote:
... posty o malowaniu mieszkania,
kolorach, kićkach, psach, majtkach itd.


Masz jakieś dyrektywy ?... ;-O
Ty mozesz pisać posty o wyższości zbóż ozimych nad innymi, ja się zgadzam...
;-PPPPP


Czy nikt nie widzi jaką zajebistą osóbką
jest AI ??


Chyba wszyscy widzą, a najważniejsze jest to że JA widzę !... ;-PPPPPPPPP


Sama (sic!) maluje pokój na ten
zajebisty niezapominajkowy (brrr!) kolor.


Tak, sama maluję ! Znam dziwniejsze zjawiska...


Mąż ma dwa dni wolnego...
Zajebista jest ta AI


Czy mnie się wydaje czy to Ci przeszkadza, ze taka zajebista jestem ?...
;-o)))))))))


Skończta już oceniać na podstawie zdjęcia,
które w każdem kompie wygląda zapewne inaczej
jak wygląda ten kolor nieza.. czy zapominalski,
bo i tak nie dojdzieta prawdy


A jak ktoś chce se pogadać o kolorach ? To nie może ?.,.....

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zajebiste, po prostu zajebiste są...

Użytkownik "Anna Izabela" :


Masz jakieś dyrektywy ?... ;-O
Ty mozesz pisać posty o wyższości zbóż ozimych nad innymi, ja się
zgadzam...
;-PPPPP

Czy mnie się wydaje czy to Ci przeszkadza, ze taka zajebista jestem ?...
;-o)))))))))

A jak ktoś chce se pogadać o kolorach ? To nie może ?.,.....


Ja pełen podziwu dla Twojej zaradności
post ten wysmażyłem a Ty się chcesz kłócić ?

Zadziora z Ciebie straszna ;(

Chlopiec

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zajebiste, po prostu zajebiste są...


Ty mozesz pisać posty o wyższości zbóż ozimych nad innymi, ja się
zgadzam... ;-PPPPP


a ja nie !!!
;-)


Tak, sama maluję ! Znam dziwniejsze zjawiska...


LOL


Czy mnie się wydaje czy to Ci przeszkadza, ze taka zajebista jestem
?... ;-o)))))))))

A jak ktoś chce se pogadać o kolorach ? To nie może ?.,.....


no nie....???co on dzisiaj taki czepialski?????
ale spox
star mu prozaca posłała...będzie dobrze.....
chociaz nie wiem...bo wsadził go nie tam gdzie trzeba....

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rydzyk


Cyjanek wrote:
Tako rzekł był byt, znany jako "Moon". A tako ja uodpowiaduję:

| ROTFL^2

| jak tam hektary?

que?


myślałem, że poszedłeś oglądać swoje zboża ozime:)
jak rosną. 500 hektarów.
to zwykle zajmuje tyle czasu na piechotę:)

moon

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rydzyk
Tako rzekł był byt, znany jako "Moon". A tako ja uodpowiaduję:


| jak tam hektary?

| que?

myślałem, że poszedłeś oglądać swoje zboża ozime:)
jak rosną. 500 hektarów.
to zwykle zajmuje tyle czasu na piechotę:)


teraz kumam ;)
ale nie, dogladalem plantacji chmielu tylko ;)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nowe "Crop Circles" (Kola na zbozu)
Witam


Przypatrz się dokladnie i jesli zrobisz mi taki trojwymiarowy krag, z
zachowaniem wszystkich jego cech m.in chemicznych to masz emeryturke
zalatwiona.


Pozwolę sobie zauważyć, że trójwymiarwy okrąg to kula ( ew. sfera ),
i jako twór matematyczny nie ma 'cech chemicznych'.
Chyba, że masz na myśli środki ochrony roślin ( zbóż ozimych ).

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Fotosynteza
Dzieńdobry!
Mam dwa pytanka, które pewnie nie sprawią Wam kłopotu:

1. Jak wiadomo w cyklu Calvina po 6 obrotach powstaje produktem jest glukoza
(heksoza). Pani zapytała na lekcji po ilu obrotach powstaje trioza. Na
zdrowy rozsądek można twierdzić, że po trzech, ale problem, że trzeba jej
swoją odpowiedź udowodnić. Wiem, że na pewno nie po 1 obrocie. Pytanie jest
takie: Po ilu obrotach powstaje trioza w cyklu Calvina + uzasadnienie
wypowiedzi.

2. Jaka jest temperatura optymalna fotosyntezy zbóż ozimych? (zadała je ta
sama Pani)
Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie, chyba, że chodziło jej o
jaworyzację (jeśli dobrze to nazwałem).

Proszę o pomoc, bo to jest moja praca domowa na jutro, a ja nie potrafię
sobie z nią poradzić.

DZIĘKUJĘ!!!!!!!

---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.620 / Virus Database: 399 - Release Date: 2004-03-11

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ktoś tu mocno przesadza...
Sky napisał(a):


Użytkownik "Jarosław Lubczyński"

[... o p.m.paranauki]

| Czasami tam zaglądam i wydaje mi się, że i morale mają bez zarzutu i
| samopoczucie znakomite... jeno wiedzy troszkie brak, ale kto by się
| przejmował drobiazgami :-D .

Ano -i czują się do tego ciężko obrażeni jak im kto ciut wiedzy próbuje
wcisnąć...   ;)


Dlatego tylko (z rzadka, i wyłącznie po to, żeby z rana poćwiczyć
mięśnie okołoprzeponowe :-) ) zaglądam bez odzywania się. Zresztą ciężko
dyskutuje się z ludźmi, którzy uznają jedynie wiedzę objawioną ;-) .
Chociaż niedługo być może sytuacja paranauk diametralnie sie zmieni, a
to za sprawą Behe niejakiego, który usiłuje w USA zmienić obowiązującą
*UWAGA* _definicję_ nauki, tak, żeby ID (Intelligent Design) zmieścił
się w tej definicji. Wtedy przy okazji status nauki zyska również
astrologia (to na pewno) a i stado paranaukowych (telepatia, telekineza,
prekognicja, ufologia itepe, itede) zapewne też. Już oczami wyobraźni
widzę plan zajęć w drugiej klasie typowego liceum A.D. 2012:

08:00 Telekineza, zajęcia praktyczno-techniczne,
09:00 Astrologia, dziś atrakcje nie lada - Pani Profesor objaśni
połączony wpływ położenia Marsa i Wenus na wielkość plonów zbóż ozimych
w (na wszelki wypadek ;-) ) *ubiegłym* roku
10:00 Demonologia stosowana, wykład księdza profesora
.....
:-)

Wtedy *popularnonaukowy* magazyn NDW zyska nowy wymiar :-)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ktoś tu mocno przesadza...


| (...........)

(...) niedługo być może sytuacja paranauk diametralnie sie
zmieni, a to za sprawą Behe niejakiego, który usiłuje w USA
zmienić obowiązującą *UWAGA* _definicję_ nauki, tak, żeby ID
(Intelligent Design) zmieścił się w tej definicji. Wtedy przy
okazji status nauki zyska również astrologia (to na pewno)
a i stado paranaukowych (telepatia, telekineza, prekognicja,
ufologia itepe, itede) zapewne też. Już oczami wyobraźni
widzę plan zajęć w drugiej klasie typowego liceum A.D. 2012:

08:00 Telekineza, zajęcia praktyczno-techniczne,
09:00 Astrologia, dziś atrakcje nie lada - Pani Profesor objaśni
połączony wpływ położenia Marsa i Wenus na wielkość plonów zbóż
ozimych w (na wszelki wypadek ;-) ) *ubiegłym* roku
10:00 Demonologia stosowana, wykład księdza profesora


APAGE!

Tfu, że też musiałem tu zajrzeć.  :-((

Czekaj, sprowadzę Ci egzorcystę...!

Maciek (dywersant)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ktoś tu mocno przesadza...
Maciek napisał(a):


| (...........)

| (...) niedługo być może sytuacja paranauk diametralnie sie
| zmieni, [...] Już oczami wyobraźni
| widzę plan zajęć w drugiej klasie typowego liceum A.D. 2012:

| 08:00 Telekineza, zajęcia praktyczno-techniczne,
| 09:00 Astrologia, dziś atrakcje nie lada - Pani Profesor objaśni
| połączony wpływ położenia Marsa i Wenus na wielkość plonów zbóż
| ozimych w (na wszelki wypadek ;-) ) *ubiegłym* roku
| 10:00 Demonologia stosowana, wykład księdza profesora

APAGE!

Tfu, że też musiałem tu zajrzeć.  :-((

Czekaj, sprowadzę Ci egzorcystę...!


Nie rozumiem Twoich frustracji. Wyobraź sobie idealny sposób wynoszenia
ładunków na orbitę. Idealny, bo

1. Absolutnie czysty ekologicznie
2. Bajecznie tani, bo praktycznie bezinwestycyjny

Co tam szatle, windy, nawet grawiplany...

...pomyśl, jaki....

myśl, przeca potrafisz....

na pewno Ci się uda ....

jeszcze trochę....

Tak zgadłeś, przy użyciu energii telekinetycznej ;-)

Tylko najpierw trzeba kadry wykształcić :-D


Maciek (dywersant)


--
Pozdrawiam
Jarek Lubczyński
(opportunista, ale tylko dzisiaj :-) )

There are 10 kinds of people:
Those who understand binary and those who don't

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Główny Urząd Statystyczny - pozytywnie o rolnictwi
Ministerstwo Rolnictwa - negatywnie! Komu wierzyc?
Ministerstwo Rolnictwo podało, opierając się na informacjach dostępnych 20
lipca, że największe szacowane straty z powodu suszy dotyczą łąk i pastwisk (30-
100%). W przypadku pozostałych upraw, przedstawia się następująco: zboża jare -
10-45%, zbożaozime - 10-35%, rzepak - 5-30%, ziemniaki i buraki 10-30%,
warzywa około 30%.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak z zapuszczonego ugoru zrobić łąkę?
Katulu, bardzo wzrusza mnie ludzka troska o moją łąkę (przyszłą), za to
serdeczne dzięki.
Trochę przeorganizujemy się. Teraz z prac "polowych" zrobimy tylko drzewka,
jakieś świerki, brzozy, dąbki może? Jakieś owocowe.
A za łąkę weźmiemy się pod koniec lata. Chyba można wysiać trawę tak jak zboże
ozime? Kiedy już nie będzie gniazd.
Niech ptaszyny sobie budują i raczą nas (nieświadomie zupełnie) swoją muzyką. A
będzie ich znów ich bez liku: skowronki, pliszki siwe i żółte, kuropatwy (albo
przepiórki?). Przylatują szpaki, wróble, gołębie, kruki, wrony siwe... Nie
umiem wszystkich nazwać, ale się uczę. Pojawia się jastrząb, kania ruda,
widziałam nawet dudka.
Oj, usiadłabym cicho w trawie, o życiu porozmyślałabym, posłuchała ptaków, na
chmury popatrzyła... No dobrze, zaraz wiosna.
Zacznie się sezon w budownictwie i gonitwa w pracy. Ale są weekendy! :)))
Pozdrawiam - Henryka
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zielono mi...? Wiosna cd.
Zielono mi...? Wiosna cd.
Witajcie!
Wyjazd do „miasta” na zakupy pozwolił mi zobaczyć, jakie zmiany poczyniła
wiosna poza moim podwórkiem i lasem rozciągającym się za płotem.
Oczywiście trasa PKS też wiedzie przez las, ale inny.
Do wysmukłych sosen przytulają się świerki, chłonąc promienie słońca
przenikające przez korony „koleżanek”.
Pobocze zaczyna nieśmiało się zielenić soczystą zielenią traw, a małe kępki
zawilców zwiastują, ze dywan leśny zaczyna tkać niewidzialna tkaczka „Natura”.
Z lasu wyjeżdżamy na otwartą przestrzeń. Zbożaozime przedzielają brązy i
beże pozostawione na łąkach przez jesień.
Oczywiście zdarzają się też płaty czarne, stanowiące świadectwo ludzkiej
głupoty.
Na pobrzeżach różne kolory „kotków”. Od seledynowych poprzez żółte, aż do
prawie białych.
Inne drzewa wypuszczają pomalutku listki.
Zaczyna być pięknie!

Pozdrawiam serdecznie Danuta. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Gilowska: Nie zgadzam się na podnoszenie składk...
"W dwóch-trzech miesiącach będą zyski, o ile czegoś nie zniszczy klęska
żywiołowa" - jeśli wg Ciebie na roli pracuje sie tylko 2-3 miesiace w roku, to
coś jest z Tobą nie tak.
Znasz coś takiego jak zbożaozime? Zbiory zbóż i ziemniaków są 2x w roku (a nie
tylko latem).
Oprócz zbóż zostają takie artykuły jak np. mleko (jest ono praktycznie cały
rok, poza zimą).
Z tym VAT-em nie jest wiec aż tak źle. Dochód jest, ale nikt nie chce
denerwowac kilkunastu mln ludzi na wsi VAT-em, bo sie wtedy traci poparcie.
Lepiej jest podenerwować ludzi w miastach. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nie moge znalezc narzeczonego
Owszem często chłop jest mądrzejszy. Chociażby w kwestii odróżniania zbóż
ozimych i jarych - nie mam bladego pojęcia na ten temati wiele innych rolno-
hodowlanych.
Odpowiedziałam na zagadnienie postawione przez autorkę wątku. Skoro potrzebuje
męża to akurat na wsi kandydatów jest w nadmiarze i nie jest to mój arogancki
wymysł tylko rzeczywistość potwierdzona spisem powszechnym.
Pytanie kto doprowadził POlskę do takiego stanu jest dla mnie za trudne.
Stawiałabym na konsekwencje potopu szwedzkiego i dualizmu w rozwoju
gospodarczym Europy + wypaczenia demokracji szlacheckiej, brak mieszczaństwa i
efekt porozumień jałtańskich + lenistwo rodaków. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nie moge znalezc narzeczonego
Racja!!!
triss_merigold6 napisała:

> Owszem często chłop jest mądrzejszy. Chociażby w kwestii odróżniania zbóż
> ozimych i jarych - nie mam bladego pojęcia na ten temati wiele innych rolno-
> hodowlanych.
> Odpowiedziałam na zagadnienie postawione przez autorkę wątku. Skoro
potrzebuje
> męża to akurat na wsi kandydatów jest w nadmiarze i nie jest to mój arogancki
> wymysł tylko rzeczywistość potwierdzona spisem powszechnym.
> Pytanie kto doprowadził POlskę do takiego stanu jest dla mnie za trudne.
> Stawiałabym na konsekwencje potopu szwedzkiego i dualizmu w rozwoju
> gospodarczym Europy + wypaczenia demokracji szlacheckiej, brak mieszczaństwa
i
> efekt porozumień jałtańskich + lenistwo rodaków.

Jeżeli chodzi o demografie i skrótową historię Polski (rewelka)..Dodałbym
jeszcze że w mniejszych miastach też raczej jest mniej kobiet niż w dużych
miastach..
:)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "Promienie rozchodzące się od pępka i czoła"
Napisałaś, że zbożaozime zbiera się wiosną, no ale wiosna to np.
czerwiec a mnie chodziło o - pierwszą połowę marca. Z powieści
Coelho wynika, że zboże było już wyrośnięte (te "pszeniczne łany").

Na stronie 229 książki jest taki fragment (rzecz dzieje się 21
marca): "Mag wyciągnął do niej rękę i dał jej stokrotkę (...) Brida
dotknęła kwiatek, pierwszy od wielu miesięcy. W końcu nadeszła
wiosna".

Ta scena kiedy Mag daje Bridzie kwiatek, "pierwszy od wielu
miesięcy" ma miejsce później (co najmniej kilka dni) niż wędrówka
przez "pszeniczne łany". Wynikałoby z tego, że w Irlandii - mimo, iż
nawet najmniejszy kwiatek, nie pojawił się jeszcze po zimie - zboże
było już należycie wyrośnięte, bo to ozima odmiana... .

Skoro Brida stwierdziła, że nadeszła wiosna (21 marca, pierwsza
stokrotka) to znaczy, że wcześniej była zima. Z tego wynika, że w
Irlandii zimą absolutne żadne kwiatki nie rosną, ale zboże - jak
najbardziej, i to rośnie na całego skoro "blask Księżyca" przemienia
te łany w "srebrzyste morze"...

Jak widać czytanie książek jest bardzo kształcące. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: co ma red. Leszczyński napisać w GW na 1.04.?
NIE TYLKO BIOPALIWA
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w kuluarach sejmowych, po niepowodzeniach
związanych z próbami uregulowania rynku paliwowego w drodze ustawy o
biokomponentach klub parlamentarny PSL opracował analogiczny projekt ustawy
mający dotyczyć rynku muzycznego - ustawę o biokompozycjach.
Jarosław Kalinowski: „Postanowiliśmy ostatecznie uregulować maksymalną
zawartość wątków agrarno-rolniczych, jakie muszą być zawierane we wszystkich
utworach wydawanych na terytorium RP. Przykładowo: każdy wykonawca krajowy
będzie obowiązany do poświęcenia co najmniej 4,5 % swoich piosenek zagadnieniom
hodowli żywca, 4,7 % problematyce uprawy ziemniaków, a ponadto musi posiadać w
repertuarze co najmniej 2,3 % utworów o zbożachozimych, 2,2 % o zbożach jarych
(w tym co najmniej 0,1 % o pszenicy bądź pszenżycie), 4,5 % o wypasie owiec (z
ewentualną zamianą na piosenki o hodowli bydła rogatego) oraz poświęcić co
najmniej 3,5 % piosenek olejowi rzepakowemu.”
Dodatkowo projekt ustawy zakłada, iż każda krajowa firma fonograficzna
obowiązana będzie każdego roku wydawać płyty z odgłosami zwierząt
gospodarskich, w nakładzie równym co najmniej 4,5 % nakładu wszystkich płyt
sprzedanych w roku poprzednim, zaś co najmniej 4,5 % powierzchni okładki
każdej wydawanej w RP płyty ma zajmować wizerunek wybranego przez wykonawcę
gatunku ptactwa domowego. Pomimo protestów firm fonograficznych i samych
muzyków prace nad projektem trwają.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Prosze o szczera porade
Czy na całości uprawiałaś owies? Myślę, że na ziemi klasy III i IV
lepiej uprawiać coś bardziej opłacalnego, np. pszenicę bo owies nie
dość, że ma niższe plony to jeszcze cena za tonę jest niższa.
Oczywiście nie może być non-stop pszenica, ale trzeba stosować
jakieś zmianowanie np. pszenica-rzepak itd.
A jedynie na tej V klasie uprawiać np. owies lub żyto.
I polecałbym generalnie zbożaozime, bo jare prawie zawsze mają
znacznie niższy plon.
Dlaczego masz tak duże dopłaty, aż 20 tys. zł? Czy to tylko do tych
7 ha, czy masz może większy obszar?
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Prosze o szczera porade
Witam, dopłaty mam znacznie niższe za 2007r. 3 tys. zł, natomiast
przeczytałam, że średnia wysokośc dopłat W Polsce na rolnika to 20
tys. zł, biorąc oczywiscie pod uwagę gospodarstwa o wielkosci
kilkuset ha. W tym roku będę siac zbożeozime, myślę o pszenicy,
tylko trochę się boje o plony, bo pole jest zachwaszczone. Po
żniwach mam pryskac roundupem, ale nie wiem czy to wystarczy. Co
trzeba jeszcze zrobic, aby pozbyc się chwastów?
pozdrawiam i dziękuję,
Ania Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jakie zniwa beda w tym roku ?

> Czy na Podlasiu beda w tym roku obfite zniwa biorac pod uwage, ze
tym razem
> suszy brak, mamy wilgotne wiec korzystne dla rolnictwa lato ?

Wg serwisu:
www.susza.iung.pulawy.pl/
Podlasie nie ucierpiało tak mocno jak np. Wielkopolska z powodu
suszy, więc plony pewnie nie będą takie złe. Jak jest rzeczywiście
to nie wiem, bo nie mieszkam na Podlasiu. Generalanie uważam, że
plony zbóżozimych będą w całej Polsce całkiem dobre, a jarych
niestety z uwagę na suszę w maju i czerwcu znacznie niższe niż
średnia z wielolecia.
A jeśli chodzi o wilgotne lato, czyli opady w końcu czerwca czy
lipcu to nie wpłyną one znacząco na podwyższenie plonów gdyż już
jest za późno, po prostu zboża już dojrzewają, a rośliny już są
prawie całkiem suche.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czas siewu zbóż ozimych
Czas siewu zbóżozimych
ze wzgledu na późne nadejście zimy znacznie wydłużył się okres siewu zbóżozimych. ziemia niezmarznięta, brak pokrywy śnieżnej. ciekawe czy rolnicy którzy zdecydowaliby się siac zboże jeszcze na przełomie listopada/grudnia osiagneliby taka wydajnośc jak rolnicy dokonujacy zasiewów w normalnym terminie? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pomidor/reklama
Niestety, obecnie dostępne wiadomości o sytuacji w podwarszawskiej gminie
Łomianki nie są pewne. Koncepcja Ścieżek Pomidorowych budzi w społeczności
gminnej żywe protesty; niektórzy bowiem woleliby zwykłe ścieżki. Nie można
również zaufać danym CIA, gdyż agent angielski wizytujący niedawno tę gminę na
polecenie brytyjskiego MI 5, doniósł, że specjalne słupki przygotowywane wzdłuż
ulic będą służyć potrzebom zbliżającej się w tej gminie kampanii wyborczej, a
nie uprawie jakichkolwiek roślin. Zawisną na nich plakaty wyborcze obecnego
burmistrza, na których został on przedstawiony na tle dorodnego ananasa (agent
widział kilka już wydrukowanych plakatów).
Ponadto, jak we wpływowym dzienniku Frankfurter Allgemeine Zeitung napisał
ostatnio prof. Wolfram von Soupovitz z uniwersytetu w Heidelbergu, doc.
Tomatenblatt nie jest obiektywny w swych opiniach, a to dlatego, że od wielu
lat - i bezskutecznie - prowadzi on prace nad taką odmianą pomidorów, która
rosłaby i owocowała zimą. Jest więc osobiście zainteresowany w eksperymentach w
Łomiankach, w warunkach prawie jeszcze zimowych. Soupovitz dodał, że
eksperymenty Tomatenblatta są zbliżone do niegdysiejszych prac Iwana
Trofimovicza Łysenki w byłym ZSRR, który pragnął uzyskać jare odmiany zbóż
ozimych (t.zw. "jaryzacja" ozimin) i żadnego rezultatu nie osiągnął.
Prawdopodonie na niczym też spełzną i wysiłki Tomatenblatta.
Cała reszta doniesień może być po prostu "faktami medialnymi", prokurowanymi
przez gubiących się w domysłach dziennikarzy. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: FIRE, GO WITH ME
np taki nielegalny Mak polny -Papaver rhoeas! to dopiero chwast! ;>
Mak polny -Papaver rhoeas
Rodzina -makowate (Papaveraceae)
Kwitnienie od maja do sierpnia.
Roślina jednoroczna zimująca.
Chwast segetalny, zachwaszcza gł. zbożaozime
rzadziej rośliny okopowe.
Trujący.

dziwne! trujacy? toż jadłem! hmm Wywietl wicej postw z tematu



Temat: wq..wiający rolnicy
Buractwo się wypowiada na tematy na które...
...nie ma pojęcia. Czy wiesz co to są zboża jare? Czy wiesz kiedy się je
zbiera? Otóż mój drogi zbożaozime takie jak żyto mozna spokojnie zebrać w
lipcu. Co zaś się tyczy zbóż jarych to niestety w lipcu są one najczęściej
niedojrzałe. Zgadazm się, że Niemcy są od nas, beznadziejnych Polaczków lepsi
we wszystkim. Ale nawet oni na razie nie wynaleźli sposobu na zmianę praw
natury i problem mają podobnego rodzaju. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: SNIEG- prosze o opinie

Łukasz napisał(a) w wiadomości: <368cb4b@news.vogel.pl...


Snieg

Patrze na puch bialy, zimny jak rozpacz stesknionego...
Delikatny jest jak fiolki w ogrodzie.
Lekki jak labedzie piora.
A wonny niczym tecza.
Snieg jak kolderka okrywa wszystko do o kola.
Tlumi obce glosy.
Wydobywa z nas ostatki radosci.
Pozwala zaglebic sie w nim...
To on zmienia nasz swiat,
pograzajac slowiki w glebokim snie.
A topniejac odkrywa zielen...
i widac ze jest... inaczej!

wszystkich ktorzy czytali ten wiersz prosze o szczera opinie, swoje
zdanie
na temat tego wiersza (wystawienie oceny)

z gory dziekuje


Przypuszczam, że chciałeś wydobyć śniegową lekkość, opowiedzieć o swoim
zachwycie nad fenomenem przyrody, który, choć oczywisty, jednak - dopóki
świeży - urzeka nieskazitelnym pięknem i zmieniającą się niemal z chwili
na chwilę malarskością.
Chyba niełatwo jest uchwycić subtelność tego zjawiska, ale na pewno nie
wypada to prawdziwie, kiedy używa się porównań od lat funkcjonujących w
sentymentalnych wierszykach opiewających pory roku. Czyli - popieram
zastrzeżenia Marcina, również zgadzam się z jego wrażeniem co do treści
"pod śniegiem".
Od siebie dodam jeszcze, że woń (wonność) tęczy jest mi nieznana (coś
przegapiłam?!), natomiast podczas śnieżnej zimy pojawia się takie
oświetlenie, które stwarza iluzję wielobarwności śniegu, często
skrzącego się w różnych pasmach widma światła (tęczy).
Śnieg dość rzadko odkrywa zieleń, nawet w sensie przenośnym, chyba, że
spogląda się na zboża ozime ;-)
A jest inaczej...? Bezustannie jest inaczej. Możnaby pokusić się o
bardziej osobistą myśl, wyznanie, odniesienie do własnej lub
zarejestrowanej innej emocji, wtedy byłoby ciekawiej. Inaczej:-)
Kasia.K

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Władze Białorusi rusyfikują własny kraj
cytat tu jest z dedykacja dla Bialorusina
Z 'Kroniki sokolskiej parafii prawoslawnej:
'Rok 1886 Rok ten będzie miał ogromne znaczenie dla rozwoju Sokółki. W miejscu, gdzie znajdowała się szkoła strzelecka postanowiono pobudować koszary dla pułku jegierskiego. Fundamenty założono w maju, w obecności Dowódcy Okręgu Wileńskiego - Ganeckiego i innych wojskowych wyższych osobistości. Prace zostały zaplanowane na trzy lata. Skoncentrowane skupiska Rosjan niepostrzeżenie i bardzo zbawiennie wpływają na rusyfikację kraju. W życiu parafii w tym czasie zasługujących na szczególną uwagę wydarzeń nie było. Wspaniały był urodzaj zbóżozimych, zaś jarych - średni, a miejscami na skutek długotrwałej suszy - słaby. Epidemii nie było poza ospą, która spowodowała śmierć wielu dzieci.'
calosc: www.nasza-sokolka.prv.pl
***
z cytatem tym wiaze mi sie nieodmiennie anegdota jedna: Gdzies na poczatku lat dziewiecdziesiatych czesto bywalem w Bialorusi, daleko - w Borysowie 100 km za Minskiem. Pewnego razu przydarzyla mise okazja 'towarzyska', k ktorej uczstniczyla jedna mloda dziewczyna, ktora oswiaczyla, ze nie bedzie ze mna rozmawiac po rosyjsku. - Dlaczego? - Zapytalem? - Bo tu jest Bialorus - odpowiedziala. - Ale ja nie zanm bialoruskiego zaprotestowalem... Nic jej to nie obchodzilo. Zaproponowalem angielski, odparla, ze ona nie zna...
I to koniec anegdoty.
***
A obie historje wiaza mi sie dlatego, ze podobnie, jak anonimowy 'psalmoszczik' z dziewietnastego wieku, uradowany ze sila panstwa pomoze w rusyfikacji mojego miasteczka, wladze odrodzonego panstwa Bialoruskiego na sile usilowaly na poczatku lat 90-tych bialorutenizowac wszystko co zylo. Przy pomocy aktywistow, jak opisana wyzej dziewczyna, ale takze przy pomocy calego aparatu panstwowego.
To wywolywalo opror i sprzeciw, a efekty obserwujemy do dzisiaj...
pozdrawiam, b
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Piosenkarz Elton John poślubił swego partnera
> Podaleś bardzo zły przykład. Prawo natury kaze zabijac wrogów wyłącznie wtedy
> kiedy nam bezpośrednio zagrazają.

To nie prawda. Lwy - samce zabijają kocięta spłodzone przez poprzedniego samca,
chociaż im te lwiątka nie zagrażają.

>Pewnie nie wiesz o tym , ale w swiecie
> zwierząt np dwa samce walczące o samicę ( dajmy na to zubry , jelenie), nie
> zabijaja pokonanego przeciwnika, bo on im juz nie zagrazą, a
szkoda "zmniejszać liczbowo" gatunek.

Właśnie okazałeś obraz ignorancji dla nauki. Owszem, samce się zabijają. Patrz:
lwy.

>Co do gwałcenia samic. Trudno mowić o "gwałcie" w czasie
> rui , kiedy samica sama szuka "najsilniejszego" , aby splodzic z nim
potomstwo
> o dobrych cechach.

Popierajmy więc prawo zabaw na wiejskich dyskotekach. Laska szuka faceta.
Najsilniejszemu sie ona należy. Faceci walczą na kłonice, a babeczka czeka, kto
zwycięży.

> Lepszym przykladem byłby chyba fakt np posiania zboża wiosna , aby na jesieni
> zebrać plony i nie być głodnym. Kto postapi wbrew prawom natury i np zasieje
> zboże w zimie- nie uzyska plonów.

Co Ty opowidasz, ignorancie?!
zboża jare (wysiewane na wiosne) i zbożaozime (wysiewane na jesieni). Znów
nie znasz praw natury!

Prawa natury są takie: zabić potomków poprzedniego ojca - czyli pasierbów i
pasierbice. Zabić konkurenta do samicy - kobiety (chyba, że sam sam ucieknie).

>Analogocznie zwiazek dwóch samców ( goryli,
> bażantów , fok itd. ) nie przedłuzy gatunku.

Czy wszystko co ma łączyć ludzi to tylko przedłużanie gatunkui?!

> Jest nawet taki kawał : dlaczego wyginęły mamuty? Bo miały w nosie prawa
> natury , przyjeły jedynie słuszną orientację seksualną i zabrakło im
mamuciątek do adopcji".

Ale z Ciebie ignorant po raz kolejny! :-)

Pedofilia i homoseksualizm to nie jest to samo. Głupcze!


> "Olewanie" praw natury zawsze kończy sie kataklizmem.

Masz racje, Ignorancie, że olewanie praw natury kończy się kataklizmem. Dobrze
więc by było, żeby wszyscy je poznali. Łącznie z Tobą.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Lepper: nie mam wpływu tylko na pogodę
Lepper: nie mam wpływu tylko na pogodę
Nie mam wpływu tylko na pogodę. Jest straszna. W wielu województwach jest
dramat. Susza daje się we znaki rolnikom, ale nie tylko zbiory będą kiepskie.
Użytki zielone - tu jest tragedia. W niektórych regionach nie ma gdzie bydła
wyganiać. Rolnicy otrzymają od resortu rolnictwa pomoc: materiał siewny,
zapomogi pieniężne, czy przesunięcie terminu spłat kredytów - powiedział
wicepremier, minister rolnictwa i lider Samoobrony Andrzej Lepper w
audycji "Sygnały Dnia".
Andrzej Lepper: Oczywiście, że jest pogoda. Jest ona straszna, a jeszcze tu,
u nas, nad samym morzem może takich skutków nie ma, ale Lubuskie, Warmińsko-
Mazurskie, Mazowieckie, Kujawsko-Pomorskie, Wielkopolska i tak dalej, można
wymieniać tutaj prawie wszystkie regiony naszego kraju, jest po prostu
dramat. Jeżeli tak będzie dłużej, a synoptycy przewidują, że ta pogoda się
nie szybko zmieni, to będziemy po prostu mieli tragedię.
A czy jest pan w stanie podać jakieś liczby? Jakie to mogą być straty, na
przykład o zbożach, z powodu suszy, oczywiście?
- To znaczy na dzisiaj – z tych danych, które mamy, wystosowałem bardzo
wcześnie pismo do każdego z wojewodów, do ośrodków doradztwa rolniczego, do
izb rolniczych, aby zajęły się tym, aby sygnalizowały i monitowały,
przedstawiały dane, jakie są. Wychodzi na to, że w tych rejonach najbardziej
dotkniętych zbiory niższe będą – w zbożachozimych około 30-35%, w zbożach
jarych nawet w niektórych gminach może być to 90%, tak że nie warto zbierać,
natomiast średnio w kraju myślę, że będzie to około 20%. Natomiast użytki
zielone – jest dramat całkowity, w niektórych regionach już nie ma w ogóle po
co wyganiać bydła na pastwiska. W roślinach pastewnych też tragedia. Jeszcze
rośliny okopowe, gdyby spadł deszcze to mają szansę na jako taki plon.

wiadomosci.wp.pl/kat,5551,statp,d2lhZG9tb3NjaURuaWE%3D,wid,8409310,wiadomosc.html
Kara boska za koalicje ? ¨Pan Bog cierpliwy ale sprawiedliwy" mowi sie
przeciez. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Susza nie odpuszcza - sejmowa kleska modlitewna
Susza nie odpuszcza - sejmowa kleska modlitewna
W tej chwili już możemy zaklasyfikować tę suszę jako hydrologiczną. Jest to
ostatnie, najgroźniejsze stadium, które powoduje obniżenie się wód
podziemnych. Rośliny o płytkim ukorzenieniu nie mogą tego przetrwać - ocenia
klimatolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prof. Halina Lorenc.
(..)Wysychają łąki i pastwiska, a plony zbóż i zbiory warzyw są mniejsze.
Główny Urząd Statystyczny oszacował spadek produkcji warzyw i zbóż o kilka
procent w porównaniu z rokiem 2005. Dane te odnoszą się jednak do informacji
z pierwszej połowy lipca. Nowsze szacunki Ministerstwa Rolnictwa są bardziej
pesymistyczne - straty w uprawach wyniosą od kilku do 45 procent.
Jeśli te przewidywania potwierdzą się, to czeka nas wzrost cen: mąki,
makaronu, a niewykluczone, że także mięsa, bo pasz będziemniej. Istnieją
obawy, że wyższe ceny surowców do produkcji żywności wpłyną na zmniejszenie
dynamiki eksportu. Urodzaj w ostatnich dwóch latach i niskie ceny skupu
płodów sprzyjały polskim eksporterom. Z powodu mniejszych dostaw mleka już
teraz spółdzielnie odmawiają sprzedaży zagranicznym odbiorcom.
Nie jest aż tak tragicznie ze zbiorami zbóżozimych, ale źle jest w przypadku
upraw jarych: pustekłosy, kiepskie ziarno. Mniejsze będą plony buraków,
ziemniaków, roślin pastewnych. Cała nadzieja w wilgotnym sierpniu - dodaje
agrometeorolog Anna Laskowska z IMiGW.
www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060726/ekonomia/ekonomia_a_1.html
kara boska za rzady PiS. Zaplacicie swoj blad drogo wyborcy. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Religa: Weekend zagrozi milionom Polaków
forresty napisał:

> tu gdzie mieszkam nie rosną na polach agawy i kaktusy tylko żyto i pszenica.
> Ręce opadają jak ktoś wlaśnie marudzi ze mam sie cieszyć jak jest +36 w lecie
a
> -30 w zimie. To nie są temperatury tej strefy geograficznej w jakiej leży
> polska. I wystarczy przejechać się po polach zęby wiedzieć że zboże po prostu
> jest wypalone i niech nikt nie gada ze to normalne bo jeśli to byłoby normalne
> oznaczałoby ż enasi dziadowie i pradziadowie pomarliby z głodu nie mówiąc o
tym
> że nie miałby kto zbierać zboża w upał 45st w słońcu.
> Człowiek może żyć sobie jak chce i gdzie chce. choćby na pustyni pod las
vegas
> i
> smażyć sie na piasku. Tylko rośliny mają to do siebie że żyja od setek lat w
> swoich środowiskach i jakoś nigdy nie przyszło im do głowy aby dostosowywać si
> ę
> do braku wody . stąd w mexyku mam kaktusay a pod szczecinem mam sosny i brzozy
> bo wody tu zawze było dużo
> i tyle

A regionalna gazetka "Głos Ziemi Cieszyńskiej" z dnia 21. o7. 2006 pisze:
"Specjaliści szacują, że z powodu ostatniej fali upałów i towarzyszącej im
suszy, tegoroczne plony zbóż będą w Polsce mniejsze przynajmniej o 20 %. W
naszym powiecie katastrofy jednak nie będzie".
A kilka linijek dalej:
"Dlatego nie sądzę, aby pogoda miała jakiś ujemny skutek. Tegoroczne plony nie
powinny być mniejsze, a może będą większe, bo zbożaozime wyglądają bardzo
ładnie. Znakomicie radzi sobie również kukurydza". Itd. itp. w tym stylu. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sad
wszystko Ci pieknie wyjaśnili, ja dodam od siebie, że teraz możesz posiać zboże
ozime, wiosną do przyorania i wysiania znów czegoś do przyorania i dopiero
przyszłej jesieni, jak zrobisz te wszystkie analizy możesz sadzic drzewa

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: systemowa produkcja głąbów.
A to faktycznie tragedia. Nie wie, co to zbożeozime!

że potrafi obsłućyć komputer a jego program z fizyki nie ogranicza się do
baterii 9 volt, to nieważne. Faktycznie, beznadziejni ci gó..arze. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ...:::<W poniedziałek zwała>:::...
"A wy co myślicie? Jest szansa na jakieś wzrosty w najbliższym czasie?"

Oczywiście, przecież idzie wiosna. Dla przykładu wymienię tylko : zbożaozime i
jare, trawa, włosy na głowie ( jak jeszcze są ) itd Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wielkanoc a co z jajkami?
Nie znam takich jajek wielkanocnych... Jaki to gatunek...?
Tak wracając do upiększeń, to jeszcze młode zbożeozime jest dobre do barwienia
na zielono :)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Naukowcy nie dają za wygraną
Tak, krowę też doją raz w roku
jajka też odstawiają do skupu raz w roku (wagonem)
świnie sprzedają jedną na rok,
a na tym polu mają zawsze tylko jeden typ upraw i ni diabła nie mogą zasiac zbóż
ozimych jak już wysiali jare...
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zimy nie bydzie,pono
> bo juz orajom

no na ozimezboża,to śniegym sypnie wczas.:)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zimy nie bydzie,pono
annak12 napisała:
> no na ozimezboża,to śniegym sypnie wczas.:)
a jak tam Indianery,rombiom drzewo juz
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Piękną mamy wiosnę tej zimy.
cholernie nietypowe, bo jak na w lutym zasypie lub skuje lodem ... oby nie ..ale rośliny - zbożaozime muszę przejsć proces jaryzacji (przechłodzenie), żeby potem prawidłowo wzrosnąć ..
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: skrzynki na kwiaty na ulicy?
Wieśniaki, które się tu sprowadziły będą siać zbożaozime ;-)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dziś Barłomieja
Dziś Barłomieja
Święty Bartłomiej - jeden z dwunastu apostołów - już w wiekach
średnich był bardzo czczony, również na ziemiach polskich. Za
swojego patrona uznawali go rzeźnicy, garbarze, introligatorzy,
siodlarze, szewcy, tynkarze, górnicy, krawcy, piekarze, sztukatorzy,
bartnicy, pasterze, właściciele winnic i rolnicy. We Florencji
został patronem sprzedawców oliwy, sera i soli.
W dniu poświęconym temu świętemu nie należało zrywać liści
kapuścianych, nawet zgniłych, żeby nie wypłoszyć świętego z zagonów.
Wierzono bowiem, że to właśnie on nadaje kształt główkom kapusty.
Nie było to jedyne patronackie zajęcie tego świętego. W tradycji
ludowej błogosławił on rozpoczynających w tym dniu siewy zbóż
ozimych, zbiory warzyw, grzybów oraz miodu leśnego i pasiecznego. W
wielu domach gospodynie wyrabiały tego dnia masło. Specjalną porcję
odkładały na później, jako uświęcony męczeństwem świętego
Bartłomieja lek na okaleczenia, rany i różne choroby skóry.
Na świętego Bartłomieja otwiera się siew i knieja - powiada
przysłowie. I wtóruje mu inne: Ze świętym Bartłomiejem pierwsze
ziarno siejem. To sygnał, że w polu nadszedł czas na sianie ozimin i
pewność, że Kto na świętego Bartłomieja siał, będzie chleb miał. W
Małopolsce wierzono, że obsiane w tym dniu pola będą bezpieczne od
gradu. W sadach Na święty Bartek owoców dostatek.
A w kniei? Tam wyrosło już nowe pokolenie zwierzyny i wkrótce można
będzie wyruszyć na łowy. Na świętego Bartłomieja po raz pierwszy
jęknie knieja. Dlatego Na świętego Bartka boi się zając chartka.
Jednocześnie dzień świętego Bartłomieja przypomina, że nieuchronnie
zbliża się koniec lata:
Na Bartłomieja apostoła bocian do drogi dzieci woła.
Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje i czy w przyszłym latku
doczekasz dostatku.
Gdy susza na Bartłomieja, mroźnej zimy jest nadzieja.
Nie obawiajmy się jednak chłodów, bo Święty Bartłomiej dorzuci
drewek na płomień, a na coraz krótsze dnie Święty Bartłomiej
przyniesie świeczkę nad komin.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wrocławski prokurator ukarany upomnieniem
TADZIU , PO CO TOBIE ZBOŻE "OZIME" I PROBLEMY ????????????????????????????? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co tak smierdzi w chełmnie
gnojowica nawozowa pod zbożaozime ! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Propaganda bez wstydu
Lepper i Moore w jednym stali domu....
Nie pojmuję tego całego zamieszania związanego z tym filmem (filmem? może tylko z technicznego punktu widzenia). Protestuję też przeciwko uzywaniu słowa "dzieło" wobec tego gównianego produktu. Bo to jest PRODUKT i tyle. Fantastycznie wypromowany nagrodą w Cannes, zamieszaniem zwiazanym z "wątpliwościami" amerykańskiego dystrybutora wchodzi do kin żenujący obrazek prywatnej wojny ideologicznej niejakiego wieśniaka Moora z prezydentem USA. A cóż jest w tym takiego ciekawego? Dyskusja na temat czy to "prostacka agitka" czy też nie, jest pozbawiona sensu bowiem dostrzeganie jakichkolwiek problemów w tym utworze adiowizualnym (może tak lepiej?) jest stratą czasu i energii. Wiele tu poniżej "zaangażowanych" i emocjonalnych wypowiedzi świadczących o braku dystansu oraz tego, że wiele osób daje sie złapać na tę manipulację jaką jest nawet nie propaganda w produkcji grubasa Moora ale na propagandę promocji filmu (jakieś doniesienia o ilości widzów w USA, debaty "na temat" z udziałem drugiego rzutu polityków i krytyków (?) filmowych (?) - no i co z tego? Po co? To coś (konsekwentnie odmawiam nazywania tego filmem) ma i mieć za chwile będzie aktualność równą aktualności artykułu w Rolniku Polskim o wysiewie buraka cukrowego i zbóżozimych w rejonie Jeżewa Podlaskiego w 1997r. Na przykład. Sa za to wakacje. Lato proponuje nam kolejny piękny dzień. Można się zaszyć nad jakimś jeziorkiem. Pić piwo w ogródku i zastanawiać sie nad sensem czegoś albo nie zastanawiać sie nad niczym. Cokolwiek. Ale nie na litość boską marnować czas i rozprawiać o problemach pana Moora z prezydenturą Busha! Mnie to nie interesuje. Sorry Mr. Moore! Do kina chodzę oglądać filmy a nie artykuły propagandowe. Może bardziej zainteresował by mnie film w reżyserii Pierwszego Polskiego Mulata A. Leppera pod tytułem "Balcerowicz musi odejść" - to przynajmniej mogło by być zabawne. No i z własnego podwórka. A więc wsiadam na rower i oddalam się czym prędzej od miasta i kin grających Farenhait'a 9/11...

A! i jeszcze jedno. Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na fakt, że Przewodniczący Jury Q.T. przyznaje (wyłącznie SWOJĄ decyzją) nagrodę swojemu kumplowi, producentowi i właścicielowi firmy, która produkuje filmy Przewodniczącego Q.T.? Czyżby to była wdzięczność za opłacanie rachunków Q.T. przez długi okres bezczynności poprzedzający Kill-Bill'a? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: CO NAS CZEKA W PRZYSZŁOŚCI ?????????????????????
widze przyszlosc jasno... za 10 lat...
zima tradycyjnie zaskoczy drogowcow
a doku bedzie sekretarzem generalnym narodow zjednoczonych

te dwie kleski spowoduja niskie zbiory zbozozimych

nostromo Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Mam dosc kochajacych inaczej
Wogole mam dość kochających.
Tak czy inaczej. Niech się zajmą uprawa zbożozimych albo wspinaczką skałkową.
Miłość jest zdecydowanie przereklamowana.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Tego ateista-antyklerykal Tobie nie powie
lernakow napisał:

> enrque111 napisał:
>
> > Czy ty się z Mahometem na łby pomieniałeś ?
> > Takiego idiotyzmu to nawet krawat by nie wymyślił !!!
> >
> Proszę bardzo:
> en.wikipedia.org/wiki/Muslim_Agricultural_Revolution
> Na dole setka przypisów ze źródłami, część podlinkowana lub do ściągnięcia w PD
> F.
> Twoja niewiedza jest zbyt wielka, by na jej podstawie wykluczać historyczne
> zjawiska.

Nie podpieraj się kretyńsko Wikipedią, która akurat w tym wypadku grubo się myli, a hasło to napisał z pewnością jakiś filomuzułmanin, który wszystkie osiągnięcia dzisiejszej cywilizacji gotów przypisać islamowi :)) Tej błędnej tezy nie znajdziesz w żadnym naukowym opracowaniu historycznym.
Gdybyś znał historię, a nie opowieści o niej – wiedziałbyś, że początki trójpolówki sięgają VIII wieku i jest to wynalazek stricte europejski. Na dobre trójpolówka upowszechniła się dopiero w XII-XIII wieku, głównie w Europie środkowej. Na ten temat jest bogata literatura przedmiotu, przytoczę chociażby tylko podręczniki akademickie m.in. B. Zientara „Historia średniowiecza”, czy T. Manteuffel „Historia powszechna średniowiecza”. Siłą rzeczy trójpolówka nie miałaby zastosowania w krajach muzułmańskich, gdyby nawet ktoś chciał jej wynalezienie im przypisać, ze względu na to, że polegała ona na podziale pola na trzy części, z których jedno przeznaczano na zboża jare, drugie ozime, a trzecią część na pastwiska, zaś co roku zachodziła zmiana wykorzystania poszczególnych części. W krajach muzułmańskich, głównie ze względu na klimat nie było potrzeby ani warunków stosowania tego typu podziału, a i nie występowały tam „zbożaozime” :)) Ty się trochę ucz i myśl logicznie, zamiast powielać brednie, bez ich weryfikacji.

> > Możesz podać przykłady owego „zagarniania majątku” dla Kościo
> ła ?
> >
> Codex Theodosianum z 438 roku i jego zastosowania.

Znowu mataczysz i przeinaczasz. Konfiskaty majątków to były kary stosowane we wszystkich okresach starożytności i średniowiecza, a miał prawo je stosować władca, a nie Kościół :)))
Jeszcze raz odsyłam cię do podręczników historii !!!!

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rekordowo ciepły grudzień w Wielkopolsce
Głos Wielkopolski
2006-12-09

Tak ciepłego roku dawno nie było. Gorące lato, ciepła jesień, prognozy na
równie łagodną zimę nasuwają pytanie, czy obserwujemy właśnie globalne
ocieplenie klimatu. Klimatolodzy nie mają wątpliwości: jest cieplej niż
kiedyś o tej porze roku. Co to dla nas oznacza?

- Nic nie wskazuje na to, żeby w ciągu najbliższego tygodnia pojawiły się
mrozy - mówi Eugeniusz Szwed, kierownik biura prognoz pogody Instytutu
Meteorologii i Gospodarki Wodnej oddział Poznań. - Około 20 grudnia może
spaść śnieg, ale przy wysokiej temperaturze się nie utrzyma.

Mijający rok należy do najcieplejszych w historii. Grudzień także bije
rekordy. To widać w przyrodzie. Natura budzi się do życia, jakby nadchodziła
wiosna.

- Niektóre rośliny zaczęły kwitnąć - mówi Ewa Jerzak z Ogrodu Botanicznego w
Poznaniu. - Płatki pojawiły się między innymi na jaśminie, forsycji,
barwinku, kalinie wonnej, wawrzynkach.

- Duże, nabrzmiałe pąki, które właśnie obserwujemy na brzoskwiniach, zwykle
pojawiają się w marcu. Ale nie czekamy do wiosny i wyjątkowo teraz dodatkowo
opryskujemy drzewa, aby je zabezpieczyć przed chorobami liści - informuje dr
Jerzy Mazur, dyrektor stacji doświadczalnej AR w Przybrodzie pod Poznaniem.

Drzewa owocowe kwitnące później niż ciepłolubne brzoskiwnie także zmyliło
grudniowe słońce. Ich pąki podwoiły swoje rozmiary. Obudziły się zboża ozime
i rzepak. Według doktora Mazura, dzisiaj jeszcze nie ma powodów, aby wpadać
w panikę. Dopiero, gdy ciepło potrwa do Wigilii, a potem przyjdą mrozy,
musimy się liczyć z mniejszym urodzajem w sadach.

Dr Tomasz Bojarczuk, dyrektor Arboretum Kórnickiego, z niepokojem przygląda
się powiększającym się pąkom, ale póki nie ma nagłych spadków temperatury w
nocy, nic im nie grozi.

Ludziom lepiej

Grudniowe słońce sprzyja osobom, które cierpią na sezonowe depresje: - Jest
mniej przypadków pogłębienia takich stanów, ale nie na tyle, aby zrezygnować
z leczenia światłem - stwierdza doktor Zdzisław Kapelski, ordynator
psychiatrii Szpitala MSW. - Niespodziewane słońce sprawia, że chętniej
chodzimy na spacery, jesteśmy weselsi. Organizm więcej czerpie witaminy D,
którą wytwarza tylko przy udziale słonecznego światła.

Możemy jednak łatwiej się zaziębić, jeśli - zwiedzeni nietypową
temperaturą - niewłaściwie się ubierzemy.

Jedni oszczędzą, inni stracą

Na braku zimy oszczędzają budżety miast. Kiedy nie ma śniegu, nie pracują
pługi, ulic nie trzeba sypać solą.

- Nie możemy jeszcze powiedzieć, ile miasto zaoszczędzi na braku zimy - mówi
Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. -
Umowy są inaczej sformułowane niż w roku ubiegłym. Jednak do końca tego roku
do wykorzystania mamy 7,3 miliona złotych.

Mniejsze będą też wydatki ośrodków pomocy rodzinie. Znacząco mniej osób
zgłasza się po węgiel.

Z takiej pogody zadowoleni są także kierowcy i pracownicy firm
transportowych, podróżowanie samochodami, przy dodatnich temperaturach jest
tańsze. Mniejsze są też zniszczenia dróg.

- Nie zauważyliśmy wpływu pogody na zmniejszenie zainteresowania wyjazdami
typowo zimowymi, na przykład na narty. Nie przewidujemy więc strat -
tłumaczy Magdalena Plutecka-Dydoń z Biura Podróży Neckermann.

- Wprawdzie w pogodzie zawsze jest wiele niewiadomych, jednak dotychczasowe
prognozy na grudzień nie przewidują opadów śniegu. Białego Bożego Narodzenia
raczej nie będzie - informuje Ryszard Śliwiński, meteorolog z IMGW w
Poznaniu. .

Małgorzata Linettej

Danuta Pawlicka

Profesor HALINA LORENC

kierownik Ośrodka Meteorologii Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w
Warszawie

- Zjawiska ekstremalne i anomalne w klimacie Polski pojawiały się od setek
lat. Jednakże od lat 80. ubiegłego wieku obserwujemy ich niezwykłe
natężenie. Zmieniła się struktura opadów - są one albo ulewne, albo ich nie
ma. Inne, takie jak huragany, powodzie czy susze występują z wielkim
nasileniem. Obecnie obserwujemy ocieplenie klimatu w Polsce o 0,7 stopnia na
sto lat, w atmosferze jest więcej energii, więc zjawiska atmosferyczne są
bardziej ekstremalne i następują po sobie szybko. Wśród nich mieszczą się
także wysokie temperatury, takie jakie mieliśmy w lipcu tego roku. To z
kolei, połączone z brakiem opadów, spowodowało, szczególnie w Wielkopolsce i
na Podlasiu, suszę zaliczoną do największych w ciągu ostatnich 40 lat.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czas siewu zbóż ozimych
Plonowanie zbóż zależy od właściwego doboru gatunku i odmiany do warunków
glebowych oraz ilości opadów, a także przebiegu pogody. Największy jednak wpływ
na poziom plonowania ma prawidłowa agrotechnika, uwzględniająca zmianowanie
roślin, ochronę chemiczną, a przede wszystkim prawidłowe nawożenie i zabiegi
ograniczające straty wody. Woda jest bardzo ważnym czynnikiem plonotwórczym.
Innym ważnym czynnikiem jest prawidłowe przedsiewne nawożenie zbóż.

Zbożaozime, w tym również pszenica, by wydać wysoki plon, powinna się dobrze
rozkrzewić już jesienią. Wschodzące rośliny mają bardzo słaby system
korzeniowy, a obniżająca się temperatura gleby powoduje, że składniki pokarmowe
pobierane są bardzo słabo. W okresie jesieni, podczas krzewienia powstają i
różnicują się elementy kłosa, czyli jest programowany plon. Dokrzewienie
wiosenne nie jest już plonotwórczo jednoznaczne z krzewieniem jesiennym.
Początkowy rozwój zbóż, kiedy to "programowany" jest plon, powinien przebiegać
w warunkach dobrego ich odżywiania. Prawidłowo odżywiona roślina wykazuje
większą odporność na mrozy i wczesną wiosną szybciej regeneruje uszkodzenia po
zimie oraz szybciej rozpoczyna wegetację.

Jeśli gleba jest zasobna, wówczas zaleca się zastosować 50% zalecanej dawki, na
glebach o niskiej zasobności należy zastosować całą dawkę fosforu i potasu
przedsiewnie, jesienią dawka azotu do 30 kg/ha z nawozami wieloskładnikowymi.

Pozostałe nawożenie można stosować pogłównie, jak najwcześniej wiosną, z chwilą
ruszenia wegetacji. Planując plon na poziomie powyżej 5 t/ha nawożenie
przedsiewne jest konieczne, bo zbożaozime są wrażliwe na jesienny niedobór
fosforu. Pomimo doskonałego postępu w zakresie hodowli bardzo wydajnych odmian
roślin i w zakresie agrotechniki, nawożenie jest nadal najistotniejszym
czynnikiem plonotwórczym, na brak nawożenia roślina reaguje prosto, spada
wielkość plonu i jego jakość. Prawidłowo nawożone przedsiewnie zboże lepiej i
głębiej korzenią się jesienią, lepiej zimuje, a wczesną wiosna następuje
szybszy wzrost, lepsze zakrycie powierzchni gleby, co ogranicza parowanie wody
i utrudnia rozwój chwastów. Nawożenie azotem jesienią wymaga ostrożności. Na
dobrych stanowiskach, po motylkowych, okopowych na oborniku, rzepaku z reguły
nie ma potrzeby jesiennego nawożenia azotem. Jeżeli słoma zbóż lub rzepaku
zostanie przeorana i po jej przeoraniu uprawiane będzie zbożeozime, wówczas
koniecznie należy zastosować azot, jak najwcześniej, najlepiej przed
przeoraniem słomy. W ilości 6 - 8 kg na każdą tonę słomy, czyli 30 - 60 kg
N/ha. Zapewniamy wówczas prawidłowy i szybki rozkład słomy i dobrą akumulację
próchnicy. Na przeciętnie zasobnych stanowiskach należy stosować 30 kg azotu
jesienią z nawozami wieloskładnikowymi. Podstawową dawkę azotu stosuje się dwu,
trzykrotnie wiosną, zaczynając od chwili ruszenia wegetacji zbóżozimych. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Grekokatolicy w Rzeszowie
Konczę ten przydługi trochę cytat :

Pamiętam, jedna mi dała bardzo dobre pierogi, nie pogardziłem, zjadłem
wszystkie i grzecznie podziękowałem. Po drodze znów napotkałem dobrą kobietę,
znów mi dała coś do jedzenia, zjadłem na zapas bo mi bardzo smakowało.
Maszerowałem tak przez Tuchów, Gromnik, za jeden dzień przeskakałem przez te
jary aż do Gródka za Chełm. Zaszedłem do jednego gospodarza i prosiłem nafty do
latarni. Dał mi tej nafty i mówi: nie chodź w nocy, w nocy cię Niemcy mogą
zabić. Zdecydowałem się przenocować. Przyniósł wiązkę słomy na podłogę i
przespałem do rana.
Rano ruszyłem w dalszą drogę, była to niedziela. Raniutko wyszedłem na Chełm,
przeleciałem, wychodzę na nasze pole pod samym Chełmem, a ozimezboża już
powschodziły, już się zzieleniły, bardzo się ucieszyłem, że moi bracia żyją, bo
pole obsiali. Wychodzę z naszego lnu, idą jacyś ludzie, ja z powrotem do
krzaków, a to był Paweł Kmak ze swoją siostrą Maryśką, szli oboje do kościoła
do Ropy. Krzyczy na mnie po imieniu: nie uciekaj, ja też byłem na wojnie, ale
się wróciłem do domu od Gorlic. On był w obronie narodowej. Pytam się go:
Niemcy nie zabierają tych co byli w wojsku? On mówi: nie zabierają, śmiało idź
do domu. Idę dalej, na górce napotykam mego sąsiada Leszczyńskiego, bardzo
serdecznie się wita ze mną i krzyczy na moją siostrę, bo to była odległość
około kilometra: Roman idzie z wojny!..................”
Koniec cytatu


Biorę się za szukanie coś na temat Rusinów w PSZ na Zachodzie. Może u
Wańkowicza coś znajdę...:)

Cieszę się Radku ,że myślisz o wyprawie do Sanoka.
Knajpka w Rynku pod niepretensjonalną nazwą „Karczma” – może dostarczyć wielu
doznań smakowych kuchni pogranicza – zwłaszcza że sąsiadują w niej takie
delicje jak ... kaszanka z zapiekaną kapustką, bliny gryczane z maślanką,
hryczanyky /sznycelki z kaszy gryczanej i mięska/, fasola po żydowsku /a
czulentu nie widziałem !!!!(((/ czy bób ze skwarkami.No i zimne piwo beczkowe...

Po przejściu czerwonym szlakiem przez Biała górę, Slonne wierchy /z ostańcami
skalnymi/w doliny dawnych ukraińskich wiosek Liszna czy Załuż ,malownicze ruiny
zamku Sobień – wieczór na cichym rynku sanockim wydaje się idyllą. Zwłaszcza,że
gdzieś za zakrętem jest i piękna prawosławna cerkiewka /jak by nie było Katedra
eparchii peremyśko-siandeckej!!!/, starodawny zamek i gotycki klasztor
franciszkanów. A z miejskiego wzgórza można zejść w dolinę Sanu licznymi,
stromo opadającymi, krętymi kamiennymi schodami...
Cisza ,spokój....
No a na ławeczce stojącej przy zacisznym deptaku siedzi sobie uśmiechnięty,
wielce sympatyczny Dobry Wojak Szwejk /cały z brązu/ z fajeczką w ręce /ponoć
gdzieś tu,w miejskim „Domu Uciech” szukał swego porucznika.....
A obok piwne zapachy – pubu „U Szwejka”......

A przespać też jest gdzie bo i cztery hotele, i kemping nad Sanem !!!!

Pozdrawiam serdecznie
Ptr
Ps Przepraszam na nawał postów - ale mi się uzbierało - a nie wiem czy do
weekendu będę mial czas tu zaglądnąć ;)





Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co zrobią polscy rolnicy?
Co zrobią polscy rolnicy?
na stronie:
www.gowa.pl/cgi-bin/BW_BW_CGI/bw_newsy_show.cgi?id=1660&lang=pl
znalazłem takie dane:

2003-07-02 | Rolnictwo
Klęska większa niż przed trzema laty
Dla tegorocznych zbiorów zbóż i rzepaku pogoda była od
początku niesprzyjająca. Z powodu zbytniego
przesuszenia gleb opóźnione były jesienne siewy, z
kolei w następstwie silnych mrozów przy braku okrywy
śnieżnej zimowe straty w uprawach były dużo wyższe od
przeciętnych. W rzepaku ocenia się je aż na 38,1 proc.
Niedobór opadów wystąpił także w lutym, marcu i
kwietniu, kiedy to nawrót zimy dodatkowo zahamował
prace polowe. Sucha i upalna była trzecia dekada maja
oraz pierwsza połowa czerwca. W rezultacie na znacznym
obszarze kraju wystąpiły straty w plonach spowodowane
długotrwałą suszą.

Z danych opracowanych w Ministerstwie Rolnictwa i
Rozwoju Wsi na podstawie materiałów GUS oraz informacji
uzyskanych z urzędów wojewódzkich wynika, że:

- w województwach: śląskim, lubelskim i podkarpackim
obniżenie plonów na skutek suszy nie ma jeszcze
charakteru klęski żywiołowej i z żadnej gminy nie
wpłynął wniosek o uznanie jej za dotkniętą klęską suszy,

- w woj. lubuskim straty z powodu wymarznięcia rzepaku
i zbóżozimych szacuje się na 13,755 mln zł; zboża
już w większości gotowe do zbiorów, ale nie rokują
dobrych plonów - straty spowodowane suszą ocenia się na
75,9 mln zł. Wojewoda lubuski wystąpił do premiera z
prośbą o rozważenie możliwości ogłoszenia klęski
żywiołowej,

- w woj. dolnośląskim wystąpienie suszy zgłosiły 73
gminy, liczbę poszkodowanych gospodarstw ocenia się na
4500, a straty na 60 mln zł,

- w woj. kujawsko-pomorskim wnioski o powołanie komisji
oceniającej straty napłynęły z 30 gmin, poziom strat w
uprawach ocenia się na 20 - 60 proc.,

- woj. świętokrzyskie - straty z powodu suszy wystąpiły
we wszystkich powiatach, plony zbóż będą niższe o 10 -
30 proc., warzyw o 10 - 50 proc., na użytkach zielonych
- o 30 - 70 proc.,

- w woj. zachodniopomorskim susza dotknęła 24,5 tys.
gospodarstw, straty ocenia się na około 260 mln zł,

- woj. łódzkie - klęska suszy dotknęła cały region, w
tym najmocniej południowo-zachodnią część województwa
(Sieradzkie), straty na użytkach zielonych wynoszą 60 -
100 proc.,

- woj. podlaskie - w północnej części regionu plony
zbóż będą o 50 - 65 proc. niższe od średnich, w
pozostałych częściach regionu będą o 10 - 30 proc. niższe,

- w woj. opolskim straty zimowe spotęgowane zostały
późniejszym brakiem opadów, w rezultacie plony zbóż
ozimych będą o 30 proc. niższe, jarych o 40 proc., a
rzepaku o 50 proc. mniejsze,

- w woj. małopolskim susza objęła 5,3 proc. powierzchni
zasiewów, zwłaszcza w północno-wschodniej części
województwa, lokalnie obniżkę plonów ocenia się na 20 -
40 proc.,

- woj. wielkopolskie - susza objęła wszystkie gminy
(226). Plony zbóż będą o 25 - 40 proc. niższe, plony
rzepaku i na użytkach zielonych będą o 50 proc. mniejsze,

- w woj. pomorskim susza dotknęła szczególnie
południową część regionu, gdzie obniżka plonów zbóż i
ziemniaków wyniesie 40 - 50 proc.,

- woj. warmińsko-mazurskie - straty w uprawach rolnych
ocenia się na 20 - 40 proc.,

- w woj. mazowieckim straty w uprawie zbóż szacuje się
na 5 - 10 proc., w uprawie warzyw na 10 - 15 proc., w
plonach roślin okopowych na 5 proc. O 20 proc. niższe
będą zbiory II pokosu siana.

W gminach wyszczególnionych tu województw rozpoczęły
pracę komisje wojewodów, które ocenią straty w uprawach
rolniczych i ogrodniczych w dotkniętych klęską suszy
gospodarstwach rolnych. Szczegółowe dane o wysokości
strat będą znane po zakończeniu prac komisji.

W ostatnich latach straty w polskim rolnictwie
występują głównie na skutek suszy. Klęskowa susza w
1992 roku obniżyła zbiory zbóż poniżej 20 mln ton, duże
straty w zbiorach wystąpiły wskutek suszy w 1994 roku i
2000 roku. Producentom zajmującym się uprawą warzyw
coraz bardziej opłaca się instalowanie deszczowni.

Edmund Szot
__________

"Rzeczpospolita" Online, 2003-07-02

___________________ Czy jest się czego bać?
Nowy
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Donosy #4325, 2006-12-01 14:37 GMT

 *******        *****      **     **      *****        *****     **      **
 **     **    **     **    ***    **    **     **    **     **   **      **
 **     **    **     **    ****   **    **     **    **           **    **
 **     **    **     **    **  *  **    **     **      *****       **  **
 **     **    **     **    **   ****    **     **           **      ****
 **     **    **     **    **    ***    **     **    **     **       **
 *******        *****      **     **      *****        *****         **

DZIENNIK LIBERALNY       nr 4325                      Piatek, 1 grudnia 2006
                                                             ISSN 0867-6860
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
 Redakcja: Lena Bialkowska (naczelna), Michal Jankowski, Michal Pawlak.
 Listy: Lena Bialkowska, Bajonska 3, 03-963 Warszawa
 E-mail: <Donosy-Redak@fuw.edu.pl
 Copyright (c) 2006 by Michal Pawlak
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=

Mlodziez Wszechpolska pod ostrzalem

Odciela sie wprawdzie od ujawnionej przedwczoraj nazistowskiej
imprezy sprzed dwoch lat, zas jej uczestniczke, Leokadie Wiacek,
wyrzucila, ale dziennikarze wypominaja, ze to nie pierwsza taka
wpadka. Wyciagnieto jakies zdjecia Wojciecha Wierzejskiego sprzed
kilku lat, z nazistowskiego podobno koncertu. Wierzejski
twierdzi, ze to byl festiwal piesni patriotycznej.

Sprawa imprezy zajelo sie CBS. "Dziennik" twierdzi, ze policyjny
pion zwalczania terroryzmu i ekstremizmu mial ostatnio zakaz
obserwowania MW.

Wojciech Wierzejski kontratakuje

Twierdzi, ze organizator tej imprezy, ktora skandal wywolala,
kandydowal w wyborach samorzadowych (bezskutecznie) z listy PiS.
I sugeruje w zwiazku z tym, ze to wszystko to prowokacja PiS-u,
zeby oslabic LPR.

USA

zniosa wizy dla Polakow i innych obywateli srodkowej Europy, pod
warunkiem, ze im udostepnimy nasze bazy danych osobowych. Tak
twierdzi dzisiesza "GW", odpowiedni projekt ma podobno byc
wniesiony do Kongresu w przyszlym roku. Bez wizy mogliby jezdzic
wylacznie posiadacze paszportow biometrycznych, z chipami.

Nie jest jasne, czy nasz rzad na to pojdzie, w koncu inne kraje
UE nie musza niczego ujawniac. Poza tym trzeba by zaczac od zmian
naszej ustawy o ochronie danych osobowych, bo ona zabrania czegos
takiego.

Kancelaria Prezydenta

przygotowala zapowiedziany projekt nowelizacji znowelizowanej
ustawy lustracyjnej. Przywraca oswiadczenia lustracyjne (zamiast
zaswiadczen z IPN), badanie spraw przez sady powszechne, nie
cywilne i, co za tym idzie, przywraca zasade domniemiania
niewinnosci.

Wlasnie, kolejna sprawa natury lustracyjnej

TVP oskarzyla wczora caly szereg dziennikarzy o dzialalnosc
agenturalna na rzecz roznych sluzb za czasow PRL. Wsrod
oskarzonych sa: Daniel Passent, Krzysztof Teodor Toeplitz, Irena
Dziedzic, Andrzej Nierychlo, Wojciech Gielzynski i Andrzej
Drawicz.

Gielzynski potwierdzil, ze zmuszono go szantazem do wspolpracy,
ale mowi, ze nigdy nie donosil na kolegow. Ma zal do TVP, ze nie
probowala sie z nim skontaktowac przed emisja. Passent i Toeplitz
zaprzeczaja. Andrzej Drawicz juz nie moze sie sam bronic.

Wzrost gospodarczy

w trzecim kwartale wyniosl 5.8%. Troche lepiej, niz oczekiwala
wiekszosc analitykow. Napedza go juz nie eksport, a przede
wszystkim konsumpcja i krajowe inwestycje.

Minister Pracy

Anna Kalata wymyslila, zeby pieniadze gromadzone w Otwartych
Funduszach Emerytalnych, po przejsciu ubezpieczonego na emeryture
trafialy z porotem do ZUS, ktory bedzie odpowiedzialny za dalsze
nimi zarzadzanie i za wyplacanie z nich emerytur. Zdaniem
wiekszosci ekspertow wypacza to sens calej reformy, w zamysle jej
tworcow mialy bowiem powstac specjalne firmy, tak jak OFE
konkurujace ze soba, ktore mialy przejac te pieniadze
i organizowac wyplaty. W ten sposob pieniadze nie wracalyby do
panstwowego systemu.

Od pomyslu odciela sie pani Minister Finansow.

Nie wiedziec co dalej

ze strajkiem poczty. Zwiazkowcy, po zalamaniu sie negocjacji,
grozili strakiem generalnym. Ale zdaje sie pracownicy poczty nie
sa zbyt entuzjastycznie nastawieni do takiego pomyslu.

Pogoda

u nas dzis juz ladnie, slonce wychodzi. Ale rano, na krakowskim
lotnisku w Balicach mgla uniemozliwila jakiekolwiek loty.

Rolnicy zaczynaja sie niepokoic. Jest za cieplo jak na pore roku
i przyroda zaczyna sie gubic, przestala przygotowywac sie do zimy.
Nagly atak mrozu moze zniszczyc zboza ozime i drzewa owocowe.

+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
 Wszystkie prawa zastrzezone.
 Regularna redystrybucja bez zgody redakcji zabroniona.
 Dopuszczamy obrot pojedynczymi numerami archiwalnymi.
 Prenumerata: na zyczenie. Dystrybucja: automatyczna lista
 dystrybucyjna e-mail oraz Usenet news, grupa pl.gazety.donosy
 Archiwum: http://www.fuw.edu.pl/donosy zawiera numer biezacy,
 numery archiwalne oraz instrukcje zapisywania sie na liste
 i wypisywania sie z listy abonentow.
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+- koniec numeru 4325 -+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ...Witojcie Basisty!!!...
Ciupazecce, artykół z Tygodnika Podhalańskiego o słowniku gwary orawskiej:

raven.tatrynet.pl/cgi-bin/tp/wza.pl?rok=03&nr=tp24&dzial=06&nazwa_a=06a15n2403.html

Zwierciadło rzeczywistości

Materiały do "Słownika gwary orawskiej" Józef Kąś zbierał prawie trzydzieści
lat. Kilkanaście lat trwało jego opracowywanie. To dzieło nie ma sobie równych
pośród innych publikacji o gwarach polskich. Posiada nie tylko ogromną wartość
językoznawczą - jest również udaną próbą uchwycenia gramatyki tego języka.
Słownik zawiera ponad 21 tys. haseł i obejmuje zarówno słownictwo
charakterystyczne dla mowy Orawian, jak i wyrazy wspólne dla gwary i języka
literackiego. - Ta praca wyszła z serca. To jest reakcja człowieka wyrzuconego
poza swoje miejsce rodzinne. Wtedy odezwały się sentymenty. Wszystko zaczęło
się od luźnych notatek, kiedy poszedłem na studia, od przypominania sobie
różnych słów, zwrotów i skrzętnego zapisywania w zeszycie - twierdzi
autor "Słownika gwary orawskiej". - Potem doszły już gruntowniejsze badania ze
studentami z Koła Językoznawczego UJ. Początkowo miała to być praca zbiorowa,
ale ostatecznie zostałem sam. Do pracy włączali się różni ludzie, łącznie z
uczniami orawskich szkół. W każdym przyniesionym materiale można było znaleźć
coś ciekawego. Gwara zanika w dzisiejszym świecie. Jest nie tylko wypierana
przez język literacki, ale też proces ten związany jest z migracją ludności.
Celem stworzenia słownika było zebranie i utrwalenie bogactwa aktualnego i
odchodzącego w przeszłość słownictwa oraz kultury materialnej i duchowej,
charakterystycznej dla Orawy. - Zafascynowany pięknem gwary orawskiej
zamierzałem pokazać w słowniku jej ogromne bogactwo. Jest ona bardzo
zróżnicowana, dlatego objąłem badaniami teren całej Orawy. Orawskie porzekadło
powiada bowiem "Co dziedzina, to rzec ina" - twierdzi mój rozmówca. - Słownik
ma pełną dokumentację gramatyczną, znaczeniową i ilustracyjną. Hasła są poparte
autentycznymi cytatami - dodaje autor. Józef Kąś kieruje swoją pracę nie tylko
do specjalistów językoznawców, dialektologów, lecz przede wszystkim do
etnologów i etnografów, a także do Orawian i miłośników Orawy. Słownik to
dzieło, które nie ma sobie równych w innych gwarach polskich. Praca ta posiada
nie tylko ogromną wartość językoznawczą - jest to również udana próba
uchwycenia gramatyki tego języka. - Nasza gwara orawska jest elementem
większego zespołu gwar małopolskich - tłumaczy językoznawca. - Można w niej
spotkać charakterystyczne mazurzenie, czyli wymowę "cyja" zamiast "czyja",
czy "zywy" zamiast "żywy". Następną charakterystyczną właściwością, która jest
konsekwentnie przestrzegana, są - powiedziałbym - zaszłości historyczne. Echo
języka polskiego z czasów średniowiecznych i potem przełomu wieków XV i XVI.
Myślę tutaj o tzw. samogłoskach pochylonych "o", "a" i "e". Nie mówimy w
gwarze "gadać" tylko "godać". Te właściwości trzeba było oddać w słowniku
literami, których normalnie w szkole nie uczą, a mianowicie z kreskami. To
takie nawiązanie do historii. Kiedyś niejaki Jaś Kochanowski "siedzioł na
stołku pod lipą i pisoł". Poza tym mówimy na końcu "k", a nie "ch", np. "w
nasyk babiogórskik lasak". Na Orawie "o" wymawia się jako "ło" - podkreśla.
Mimo wielu zalet słownika, który jest nie tylko zbiorem słów i wyrażeń, nie
można się z niego nauczyć gwary. - Można się nauczyć słów, ich odmiany, ale nie
można się nauczyć wymowy - zapewnia profesor. - Trzeba trochę pomieszkać na
Orawie, aby nauczyć się mówić po orawsku - dodaje. Jak twierdzi Józef Kąś,
najbardziej fascynujące jest to, że gwara jeszcze nie przeminęła i można ją
uratować od zapomnienia, chociaż w orawskich domach coraz częściej mówi się
językiem literackim. - Oczywiście, nie można powiedzieć, że słownik to zbiór
wyrazów i gwara sprzed wojny. Język jest żywy i stale się rozwija. Żyje na
bazie tego, co było. Dochodzi sporo nowych słów, wyrażeń. Cała sztuka polega na
tym, aby zachować ten język, którym mówiła do nas mama czy dziadkowie, a z
drugiej strony perfekcyjnie opanować polszczyznę - mówi z przekonaniem
profesor. Największą trudnością przy pracy nad słownikiem była weryfikacja tych
wyrazów czy zwrotów, których się od dawna nie używa. - Słownik jest
zwierciadłem rzeczywistości na danym etapie rozwoju - tłumaczy naukowiec. -
Słownik gwarowy musi spełniać rolę wielu słowników. Znajduje się w nim to, co
udało się jeszcze wydobyć z pamięci biernej Orawian. I to było najtrudniejsze w
pracy terenowej. Przykładowa "ikrzyca", o której dzisiaj już nikt nie pamięta,
a jest to zbożeozime o kłosach nieco grubszych od żyta jarego. Wysiewano ją
dawniej na karczowiskach, a mąkę z jej ziarna dodawano do ciasta chlebowego.
Wyraz ten pochodzi z czasów, kiedy się wypalało, a następnie uprawiało tereny
leśne - podaje jeden z przykładów Józef Kąś.

Jolanta Flach
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: _____________Czy ktos znajdzie analogie z III RP?_
_____________Czy ktos znajdzie analogie z III RP?_
________________PO 17.09.1939_____________________________________
Napad Niemiec hitlerowskich na Polskę w dniu 1 września 1939 roku na
Rudni przyjęto w miarę spokojnie. Ludzie wierzyli, że przy pomocy
sojuszników z Zachodu: Francji i Anglii, szybko pokonamy Niemców.
Jednak w miarę rozwoju sytuacji i przesuwania się działań wojennych
na wschód, a także daremnego oczekiwania na pomoc aliantów -
nadzieja na zwycięstwo malała. Gdy przez Rudnię zaczęły przewalać
się ogromnie gromady cywilnych uciekinierów: samochodami, zaprzęgami
konnymi, rowerami, wreszcie pieszo - powiało prawdziwą grozą . Tłumy
te oraz cofające się drobne oddziały wojska dążyły na północ przez
Kołki i Maniewicze. Mówiono, że uciekają przed Niemcami w pińskie
błota, gdzie bezpiecznie będą oczekiwać końca wojny. Z radia w
szkole ludzie dowiadywali się o sytuacji na froncie. Niestety,
wieści nie były pomyślne, ale życie codzienne musiało toczyć się
dalej i nawet w stanie wojennym wymagało pracy i porządku. Ludzie
pracowali więc jak zwykle w polu - zaczął się bowiem okres
jesiennych prac: kopanie ziemniaków, orki i siania zbóżozimych.
Dzieci, jak zwykle, poszły do szkół, kupcy w Kołkach otwarli sklepy.
Pozory normalności ...

W niedzielę 17 września 1939 roku nad Rudnią zawarczał samolot. Nie
był to jednak polski samolot. To był dwupłatowiec z czerwonymi
pięcioramiennymi gwiazdami na skrzydłach. Krążył na niewielkiej
wysokości rozrzucając białe kartki papieru. Pozbierane przez dzieci -
okazały się sowieckimi ulotkami, w których nieudolną polszczyzną
zawiadamiano ludność o wkroczeniu na wschodnie ziemie polskie Armii
Czerwonej w celu wyzwolenia robotników i chłopów Zachodniej Ukrainy
i Białorusi od ucisku polskich panów. W ulotce nawoływano do bicia
panów i oficerów, rozbrajania żołnierzy polskich i poddawania Armii
Czerwonej, a także do nieposłuszeństwa wobec polskich władz.

Lekcje w szkołach zostały zawieszone do odwołania. W Kołkach policja
polska znikła, urzędy gminne zostały zamknięte. Ludność rusińska -
Ukraińcy oczekiwali na wejście Sowietów z radością i nadzieją , że
oto przy ich pomocy powstanie wreszcie wymarzona Samostijna Ukraina.
Ludność polska przygotowywała się na najgorsze co, niestety, wkrótce
się spełniło. Nadzieje Ukraińców rychło się rozwiały: żadnych rojeń
o samostijności. Będzie Ukraińska Socjalistyczna Republika
Radziecka /USRR/ i koniec. Obawy ludności polskiej okazały się
realne. Okupant sowiecki zaczął rządy twardą ręką wg ustalonych już
w ZSRR stalinowskich metod. Przede wszystkim zorganizował w dniu 2
grudnia 1939 roku referendum /tzw. głosowanie/, na
którym /oczywiście!/ 99,98 % mieszkańców Zachodniej Ukrainy
opowiedziało się za włączeniem jej do istniejącej Ukraińskiej
Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Taki był wynik głosowania
przy 100 procentowej frekwencji! W ten oto sposób wszyscy mieszkańcy
zajętych przez Armię Czerwoną ziem polskich stali się, bez względu
na narodowość - obywatelami ZSRR. Następnym ważnym aktem władz
sowieckich było przesiedlenie wrogów Związku Radzieckiego w głąb
ZSRR. Do wrogów zaliczano wszystkich niemal urzędników
państwowych /nawet woźnych i gajowych/, policjantów, oficerów i
podoficerów zawodowych i rezerwy, osadników wojskowych, a nawet
potomków polskich zesłańców na Sybir, którzy po I wojnie światowej
powrócili do Polski. W Rudni w przysiółku Perejma właśnie osiedliło
się kilka takich rodzin sybiraków m.in. Tołstikowie, Wasilewscy,
Augucewiczowie, Jałowieccy. Ich to w lutym 1940 roku, w okresie
tęgich mrozów, wywieziono na białe niedźwiedzie - jak wówczas
określano miejsca zsyłki. Dla rudeńskich sybiraków miejscem zesłania
były tajgi w okolicy Archangielska, gdzie pracowali na tzw.
lesopowale t.j. przy wyrębie lasów za głodowe przydziały nędznej
żywności, bez żadnej nadziei na odmianę losu. Niewielu z tych
zesłańców lesorubów doczekało końca wojny i powrotu do Polski ...

Kolejną decyzją władz sowieckich było wymierzenie dla każdego nowego
obywatela USRR obowiązkowych dostaw produktów rolnych i świadczeń w
robociźnie. Każdy posiadacz gospodarstwa rolnego został zobowiązany
do odsprzedaży w punktach skupu określonej ilości zbóż, trzody
chlewnej, bydła i mleka. Ceny dostarczonych produktów były urzędowe
czyli prawie symboliczne. Nałożono także obowiązek pracy na rzecz
organizacji i instytucji państwowych. Posiadacze koni lub wołów
musieli przepracować określoną ilość godzin przy wywózce drewna z
lasów, budowie lotniska wojskowego w Kołkach, naprawie dróg i.t.p.
Ci, którzy nie posiadali tzw. sprzężaju - mieli wyznaczoną ilość
godzin pracy /trudodni/ z piłą, siekierą lub łopatą. Nie
wywiązywanie się z nałożonych obowiązków automatycznie kwalifikowało
do kategorii wragow Sowieckogo Sojuza, a co to oznaczało każdy już
wiedział - łagry, a w najlepszym przypadku - wywózka na Sybir.

##################################################################
_____________PO 1989 _____________________
Z Anglii do Olsztyna dotarł list od Polaka z prośbą o ratunek.
Nadawca listu ukrytego w przesyłce z artykułami chemicznymi pisze,
że jest w obozie pracy i prosi o przekazanie listu policji. Dodaje,
że jest osobą, która pakowała chemikalia.

List przekazali policjantom pracownicy olsztyńskiej firmy, która
dostała paczkę z angielskimi rozpuszczalnikami i zmywaczami do
kleju. Mimo iż informacja jest anonimowa, funkcjonariusze podeszli
do sprawy bardzo poważnie.

W śledztwo dotyczące obozów pracy w Anglii zaangażowało się Biuro
Międzynarodowej Współpracy Policji. Dochodzenie musi być prowadzone
ostrożnie, bo jeśli informacje z listu się potwierdzą, autorowi może
grozić niebezpieczeństwo.

Funkcjonariusze z Warmii i Mazur prowadzą już śledztwo w sprawie
Polaków pracujących we włoskich obozach.
Polska i angielska policja sprawdzają, czy Polacy są na wyspach
więzieni w obozach pracy. W Polsce śledztwo prowadzi Centralne Biuro
Śledcze i Komenda Miejska Policji w Olsztynie.

Wywietl wicej postw z tematu



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  zboża ozime
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: zboża ozime