Roboczogodzina w cenie 35 zł (na wszystkich maszynach)
info pod adresem gdansk_wywalic_@_wywalic_jubilex.com.pl
fax 058 5512714 tel. 058 3000080 w 105; kom 0503111700;
www.ergwind.pl

| Byc moze. Jednak inne banki nie oferuja uslug, ktore mnie trzymaja w
| PekaoSA.

| A jakie to uslugi?

Zlecenia stale i bankomat stosunkowo blsko domu.


No bankomatem to Ci dogodzili ;) A zlecen stalych to inne banki nie oferuja?

No dobra. Kiedys mi sie ten bank podobal. Ale jakies 6 miesiecy temu
wprowadzili przyjazne dla klienta oplaty. I sie wynioslem. I stosunkowo
bliskie bankomaty nie byly zadnym argumentem.

Pablo

Jezeli robisz dobre rysunki w cadzie to na Twoim miejscu robilbym rysunki
dla leniwych studentow. Jakies ogloszenie na slupie przy uczelni, albo
dogadaj sie z jakimis studentami. Naprawde mozna na tym sporo zarobic. Do
ceny bys sie dogadal a zlecen napewno by bylo duzo. Polecam politechniki.
Czesto bywa tak ze rysunki w cadzie musza tam robic studenci wszystkich
wydzialow nie tylko mechanicznych, im sie to nie przydaje pozniej i wola
czesto zlecic zrobienie takiego zaliczenia komus innemu.


Wiem coś o tym, i dzięki za radę, ale po pierwsze mieszkam w mieście gdzie
nie ma żadnej szkoły wyższej, poza filią, a po za tym ja myślę o czymś
poważniejszym niz zarabianie na studentach, bo przecież to nie jest raczej
interes na dłuższą metę. Raczej w dalszej perspektywie (może z kimś do
spółki) myślę o małym biurze projektowym-usługi, zlecenia. Są firmy w polsce
w których całe wydziały nie znają programów CAD! Mają dokumentację rysowaną
wieki temu na kalce, poprawianą korektorem i kserowaną. Tylko jak trafić do
nich z ofertą? No i jeszcze kilka małych problemów o podł. finansowym.
Pozdrowienia

Robson

Nie wolno. Licencja może być przetransferowana tylko na stałe, pożyczanie
jest niemożliwe - gość "pożyczający" nadal ma licencję a ten, kto "pożyczył"
pracuje na piracie, co gorsza, jeszcze może zaszkodzić właścicielowi
licencji, bo pożyczanie jest złamaniem licencji przez "pożyczającego".
Jedyna opcja to zlecenie usługi komuś posiadającemu licencjonowanego Flash i
udokumentowanie tego fakturą.

Pozdrawiam
Michał Gruda

z gory dzieki
Maciek

Pozdrowienia.

Witam
Jakiś czas temu pisaliście o sposobie na zaplacenie 7% (a nie 22%) VAT-u
na
wiezbe dachowa (kupno drewna z nadlesnictwa - zlecenie uslugi w tartaku -
wszystko 7% i zalatwione w tartaku)
Czy zna ktoś tartak w pobliżu Poznania gdzie nie robia z tego problemu -
pytalem w jednym (info na priva) - "nie da się".

z gory dzieki
Maciek

Witam
Jakiś czas temu pisaliście o sposobie na zaplacenie 7% (a nie 22%) VAT-u
na
wiezbe dachowa (kupno drewna z nadlesnictwa - zlecenie uslugi w tartaku -
wszystko 7% i zalatwione w tartaku)


Kup usługę - wykonanie dachu zamiast drewna to zapłacisz VAT 7%.
Ja tak zrobiłem.

Bogusław Kucharski wrote:

Nie wiem. Wiem, że WM chce upoważnić zarządce do wykonywania czynności
administracyjnych i remontowych. Wiem, że zarządca deklaruje stosowanie
formy przetargu.


OK ale mi chodziło o to, by najpierw urządzić przetarg na zlecenie usług
administracyjnych i remontowych w formie konkursu na wybór zarządcy.

| Zależy kto jest zleceniodawcą -)

;-) Rozumiem, że to taki radosny przytyk ;-)


Nie, to nie jest żaden przytyk. Nadal twierdze, że to WM wykłąda pieniądze
i jest zleceniodawcą i od zleceniodawcy zależy jaka jest forma umowy - chyba
normalne, że może decydować jak wydać własne pieniądze.

| No to niestety - wczytać się w ustawę. A generalnie - nie widzę (może
| niesłusznie) przeszkód, by jednak jakies pisemne zasady postępowania
ustalić.

To prawda od poniedzialku nie mialem az tak duzo wolnego czasu na czytanie.
Chociaz mysle, ze swojaprace domowa odrobilemcalkiem, niezle ;-)
Poczytam wiec jeszcze i dam znac co mi tego sie w glowie poukladalo...


Czekamy - zachęcamy od opisu.

Wpisuje *110# wyskakuje menu.Czym się wchodzi w pod menu ?
lewy klawisz mam ''Odb.'' a prawy ''wyjdź'', ok na joystiku powoduje to
samo
co ''Odb" i wyskakuje zlecenie usługi.
Pomocy.

Pozdrawiam.

Czy operatorzy oferuja taka usluge ?
Dariusz

Czy jest mozliwe zlecenie uslugi przekierowania rozmowy ze starego
numeru telefonu na numer z nowego cyrografu ?
Aby nie tracic znajomych, ktorzy dzwonia pod stary numer a tam kicha, bo
sim ze starym numerem juz zniszczony.

Czy operatorzy oferuja taka usluge ?
Dariusz


A nie wygodniej podpisac nowy cyrograf (i kupic nowa sluchawke - bo o to
chyba chodzi ?) i zostac przy starym numerze ?

Co ciekawe TP twardo już twierdzi, że swiadczy tą usługę
dla ISDN :))

Prawdą jest że twierdzi, nieprawdą że świadczy :).

Kferro

Właśnie chciałem takie coś zamówić na BL. Pani powiedziała że i owszem
3pln+vata. Lecz nie może przyjąć zlecenia usługi "bo w tym momencie dane nie
są dostępne, proszę w innym terminie zadzwonić" koniec cytatu.

Jędrek

| są przeszkody techniczne czy ich nie ma
| (żeby rejestrować - przynajmniej fragmentarycznie
| - numery wywołujące)
Nie ma przeszkód technicznych i SĄ rejestrowane.


To co przeszkadza w wykonaniu na moje zlecenie usługi sporządzenia
wykazu rozmów przychodzących zawierających numery, co do których
istnieje pewność, że nie istnieją wobec nich wymienione wcześniej
przez Ciebie i innych restrykcje ?!

poreba wrote:
| Nie ma przeszkód technicznych i SĄ rejestrowane.
To co przeszkadza w wykonaniu na moje zlecenie usługi sporządzenia
wykazu rozmów przychodzących zawierających numery, co do których
istnieje pewność, że nie istnieją wobec nich wymienione wcześniej
przez Ciebie i innych restrykcje ?!


   Nie ma żadnych przeszkód. Możesz sobie nawet sam zrobić. Lista będzie
pusta :)
Każdy przychodzący numer może mieć zastrzeżenie.

        Artur

| Nie ma przeszkód technicznych i SĄ rejestrowane.
| To co przeszkadza w wykonaniu na moje zlecenie usługi
| sporządzenia wykazu rozmów przychodzących zawierających numery,
| co do których istnieje pewność, że nie istnieją wobec nich
| wymienione wcześniej przez Ciebie i innych restrykcje ?!
 Nie ma żadnych przeszkód.


To w takim razie stwierdzenia zawarte w
MID: <173516791562.20030424145@ochwal.net
są nieprawdziwe?! Dotychczas nie miałem powodów by w to nie wierzyć.

Możesz sobie nawet sam zrobić.


Wiem to. Nie o to pytałem

Każdy przychodzący numer może mieć zastrzeżenie.


Może mieć. A jak nie ma?

  f.. otrzymywać powiadomienia o nowych zleceniach w serwisiewww.MyNeed.pl... dla każdego ... na potrzeby małe i duże


aa... to ten serwis co po zarejestrowaniu zasypuje Was spamem!
hehe.. a jeszcze niedawno autor wątku pytał o to jak spamować, żeby
nie podpaść pod paragraf:)  sami sprawdzcie na pl.soc.prawo :)
a jeszcze w listopadzie szukał softu do prowadzenia serwisu
aukcyjnego... sam nie  za bardzo chcial sie wziasc za pisanie czy
chocby inwestowanie jakiejs gotówki.

no ja za spam dziekuje, a zlecenie usług wystawię na innym portalu
(i nie allegro). Jednak reklamy nie bede robil. bo we Wrocławiu to
chyba wszyscy wiedzą jaki to wrocławski portal mam na mysli :)

Wojtek

1.jak wyglada kwestia skladek wszelkich?-tzn w pracy ma odprowadzane wszelki
spoleczne ubezpieczenia zus itp oraz podatek-pracujac na umowe zlecenie trezba
to wszystko" drugi raz" odprowadzic?,czy moze 'dorobic' na umowe bez
ograniczen?

2.praca bedzie prawdopodobnie polegac na "nierownej" ilosci godzin w miesiacu(w
zaleznosci od zapotrzebowania)wobec powyzszego jaki uklad zawrzec z pracodawca
aby bylo korzystnie dla obu ze stron?-pracodawca zapewni w zasadzie jedynie
pomieszczenie,bedzie umawial klientow i tyle-cala robota zostaje dla brata-jaki
procentowy podzial dochodow byscie zaproponowali?( kalkulacja),zlecic
pracodawcy by od razu nas rozliczal(odprowadzanie skladek) czy samemu to robic?-
wogole za wszelkie rady w tej kwestii bede wdzieczny......

Dziekuje

Księgowa proponuje Ci zawarcie umowy, w której Ty będziesz występować jako
osoba prawna.


skąd to przekonanie? mowa jest o prowadzonej działalności, nie ma mowy w
jakiej formie jest prowadzona;

Nie ma w tym większych nieprawidłowości (poza tym, że opiekunka bedzie
sekretarką ;-),


nie ma nieprawidłowości? od jakiej strony, jeśli można?
jak dla mnie jawi się ich kilka:
1. umowa-zlecenie ma być zawarta na opiekę nad dzieckiem, a tu padła
propozycja sekretarki
2. nie  do końca zgadzam się z tym, że praca sekretarki stanowi typowe
usługi-zlecenia, ale tu Gotfryd się na pewo wypowie;-))) ale tak czy
inaczej, ta studentka ma się zajmować dieckiem, nie odbiera telefony -
czyli masz dodatkowo poświadczanie nieprawdy
3. czy propozycja zaliczenia w koszty dzialalności usług opieki nad
dzieckiem tez padła, jako wolna od jakichkolwiek nieprawidłowości?;

  ale po co to właściwie robić, skoro umowę zlecenie może

zawrzeć osoba fizyczna.


osoba fizyczna to nie tylko ta, która nie prowadzi działalności, to tak
dla uściślenia

Użytkownik Nixe napisał:

| Księgowa proponuje Ci zawarcie umowy, w której Ty będziesz występować
| jako
| osoba prawna.

skąd to przekonanie? mowa jest o prowadzonej działalności, nie ma mowy w
jakiej formie jest prowadzona;

| Nie ma w tym większych nieprawidłowości (poza tym, że opiekunka bedzie
| sekretarką ;-),

nie ma nieprawidłowości? od jakiej strony, jeśli można?
jak dla mnie jawi się ich kilka:
1. umowa-zlecenie ma być zawarta na opiekę nad dzieckiem, a tu padła
propozycja sekretarki
2. nie  do końca zgadzam się z tym, że praca sekretarki stanowi typowe
usługi-zlecenia, ale tu Gotfryd się na pewo wypowie;-))) ale tak czy
inaczej, ta studentka ma się zajmować dieckiem, nie odbiera telefony -
czyli masz dodatkowo poświadczanie nieprawdy
3. czy propozycja zaliczenia w koszty dzialalności usług opieki nad
dzieckiem tez padła, jako wolna od jakichkolwiek nieprawidłowości?;

 ale po co to właściwie robić, skoro umowę zlecenie może

| zawrzeć osoba fizyczna.

osoba fizyczna to nie tylko ta, która nie prowadzi działalności, to tak
dla uściślenia


Ja nigdzie nie twierdzę, że mi się sugestia księgowej podobała. BYłam od
poczatku nastawiona na zawarcie umowy jako matka dziecka i zgodnie z
prawdą, tylko czyjaś rada zbiła mnie z tropu. POstanowiłam więc zapytać
fachowców na tej grupie!

Ka

Nie powinno byc problemu. Kumpel wlasnie tak pracuje.
Mieszka w Krakowie, a pracuje przez internet dla
firmy w Irlandii.


Czyli podsumowując [bo chcę mieć pełną jasność]:
1. Zakładam firmę w Irlandii/Niemczech/whatever.
   Domyślam się że warunkiem będzie, że siedziba
   takiej firmy też będzie w owym kraju, a nie w
   Polsce?
2. Płacę ubezpieczenie i podatki za siebie również
   w owym kraju.
3. Mogę zatrudniać ludzi z Polski by pracowali dla mnie
   "zdalnie" i wykonywali mi różne usługi/zlecenia na
   terenie Polski [typu zakup towaru, sprzedaż w Internecie,
   pakowanie, wysyłka] a podatki i ubezpieczenia opłacać im
   za granicą, w miejscu założenia firmy.
Czy to wszystko jak dotąd się zgadza i jest pewne?

Hmm... jeszcze tak się zastanawiam nad jedną rzeczą...
Z tego co tutaj wyczytałem, jak ktoś jest już gdzieś
zatrudniony, to nie musi płacić ZUS gdy dodatkowo
otworzy własną DG.  Czy są jakieś konkretne wymagania
co do owego zatrudnienia u pracodawcy? Np. czy musi to
być pełny etat, czy może być np. pół/ćwierć? :P i czy
ma to jakieś znaczenie jeśli chodzi o zwolnienie z
płacenia składek ZUS z tytułu DG?

 Pozdrowienia, Gotfryd

| Jaki On jaki autor.

Nie pan i nie ja jestesmy od tego, by to oceniac.


Jezeli procvedura wykonywania zdjec jest prawie automatyczna
to znelezienie elementu autorskiego w zdjeciu moze byc problematyczne.

Moja internetowa kamera tez automatycznie skanuje kraobraz i nagrywa
filmy, ale wartosc artystyczna tego jest taka jak krowy ogladajacej
krajobraz.

Lecz pozostaje AUTOREM, a to co zrobil utworem.


I co z tego.
Obraz mam na scianie u siebie, nie u malarza.

Ja CHCIALBYM by tak bylo.
I jesli tak nie jest, to chcialbym, by ludzie wiedzieli ze NIE JEST


Wlasnie tak jest, poza kilkoma przypadkami abstrakcji polegajacych na
wyludzeniu dodatkowej uslugi za dodatkowa kase.

| To klient wynajmuje fotografa do uslugi
| a nie fotograf klienta jako modela

To bez znaczenia. Autor jest autorem, a model modelem.


I co z tego.

Tak jak zlecam napisanie programu to
place za zrodla i program i zakaz zachowania zrodel i ew. wykorzystania
w przyszlosci przez programiste.

Z uwagi na sygnalizowana wadliwosc umow zlecenia uslugi wykonania zdjec
+ odbitek
jest tutaj praca dla 5 prawnikow
polegajaca na sporzadzeniu wzorow umow, chroniacych klienta
albo zawsze telefon do PIH .

Miroslaw Nowak napisał(a) w wiadomości: <383FE7C9.FB4AB@kki.net.pl...

Witam,
Jestem wspolwlascicielem spolki cywilnej. Chcialbym zglosic pelnomocnika
w Urzedzie Miasta. Mam wiec dwa pytania:
1) Czy pelnomocnik musi byc zatrudniony w spolce cywilnej, czy tez moze
to byc dowolna osoba nie zwiazana z ta spolka ?
2) Czy bede musial placi ZUS lub jakikolwiek inny podatek za
pelnomocnika ?

Serdecznie pozdrawiam,
Mirek

a czym jest malowanie samochodu, jak nie umową o dzieło? może umowa


zlecenia (usługi ) czyli starannego działania - czyli: panie kochany,
starałem się pomalować, ale mi nie wyszło i dlatego płać pan kasę, bo mi się
należy ...

pzdr

marek radwański

lidmar wrote:
| Czy na pewno jest to "dzieło, będące rzeczą ruchomą"?

| hehe, samochod sie rusza :)
| a na powaznie to nie sadze aby bylo mozna zastosowac ten art.

| a czym jest malowanie samochodu, jak nie umową o dzieło? może umowa

zlecenia (usługi ) czyli starannego działania - czyli: panie kochany,
starałem się pomalować, ale mi nie wyszło i dlatego płać pan kasę, bo mi się
należy ...


o dzieło jest, ale to nie o to było pytanie. Moim zdaniem w
sformułowaniu "o dzieło będące rzeczą ruchomą" chodzi o wykonanie takiej
rzeczy (a nie o to, żeby przedmiotem umowy w sensie obiektu, na którym
wykonywane sąd działania była rzecz ruchoma). Malowanie samochodu nie
pasuje mi do tej definicji, odesłanie do ustawy  ma sens gdy całość ma
więcej wspólnego ze sprzedażą

KG

lidmar wrote:
| | Czy na pewno jest to "dzieło, będące rzeczą ruchomą"?

| hehe, samochod sie rusza :)
| a na powaznie to nie sadze aby bylo mozna zastosowac ten art.

| a czym jest malowanie samochodu, jak nie umową o dzieło? może umowa

| zlecenia (usługi ) czyli starannego działania - czyli: panie kochany,
| starałem się pomalować, ale mi nie wyszło i dlatego płać pan kasę, bo mi
się
| należy ...

o dzieło jest, ale to nie o to było pytanie. Moim zdaniem w
sformułowaniu "o dzieło będące rzeczą ruchomą" chodzi o wykonanie takiej
rzeczy (a nie o to, żeby przedmiotem umowy w sensie obiektu, na którym
wykonywane sąd działania była rzecz ruchoma). Malowanie samochodu nie
pasuje mi do tej definicji, odesłanie do ustawy  ma sens gdy całość ma
więcej wspólnego ze sprzedażą

KG


doktryna i orzecznictwo rozstrzygnie :-),
natomiast podkreślić należy, że jeśli nie ustawa z 27 lipca to k.c. i wtedy
bardzo podobne roszczenia przysługują,

pzdr

marek radwański

Zlecenie  usługi firmie nie często pójściem
na łatwiznę


Zlecenie usługi innej firmie jest normalnym ruchem w gospodarce rynkowej.
Ekonomicznie nazywa się to "przepływ finansowy". Takie przepływy, związane
ze specjalistyczną wiedzą są czymś najbardziej naturalnym i to one właśnie
budują gospodarkę w dobie społeczeństwa informacyjnego. Dzieje się tak na
całym świecie.

(pomijam aspekt kosztów)


I błąd, bo specjalistyczna wiedza i oprogramowanie wymagają kosztów.
Informacja i wiedza, to towar rynkowy jak każdy inny. Za towar się płaci.

i mało kształcące.


Chcesz się kształcić w GIS? No to powodzenia. Masz przed sobą lata nauki.
Tyle tylko, że nie widzę w tym sensu. Jak ktoś chce zjeść chleb, to idzie do
sklepu i go kupuje. Ty natomiast chcesz kupić pole i je zasiać zbożem,
kombajn żeby to zebrać, młyn, żeby zmielić na mąkę i na koniec piekarnię.

Gdybym rozważał taką
możliwość na pewno nie zawracalbym nikomu glowy na łamach listy
dyskusyjnej.


To czemu to robisz?

Pozdrawiam
Wojtek

----- Original Message -----
From: "WH" <wha@o2.pl
To: <pl-comp-@newsgate.pl
Sent: Monday, December 13, 2004 11:52 AM
Subject: Re: Program do DTM

| Idea istnienia grup duskusyjnych polega na tym, że rozważamy problemy, z
| którymi sami chcemy sie uporać.
Tak, ale pod warunkiem, że jest to jakiś "problem do rozwiązania". Wtedy
lista jest właściwym miejscem. Ty nie pytasz o rozwiązanie problemu, tylko
chcesz zerowym kosztem zrobić robotę, na której sobie zarobisz.
Nie ma się z czym uporać, bo to od dawna nie jest żaden problem dla tych,
którzy wiedzą jak to zrobić. Generowanie DTM z punktów realizują wszystkie
poważne programy GIS, np. ArcGis+SpatialAnalyst, ERDAS Imagine i jeszcze
parę innych.

| Zlecenie  usługi firmie nie często pójściem
| na łatwiznę
Zlecenie usługi innej firmie jest normalnym ruchem w gospodarce rynkowej.
Ekonomicznie nazywa się to "przepływ finansowy". Takie przepływy, związane
ze specjalistyczną wiedzą są czymś najbardziej naturalnym i to one właśnie
budują gospodarkę w dobie społeczeństwa informacyjnego. Dzieje się tak na
całym świecie.

| (pomijam aspekt kosztów)
I błąd, bo specjalistyczna wiedza i oprogramowanie wymagają kosztów.
Informacja i wiedza, to towar rynkowy jak każdy inny. Za towar się płaci.

| i mało kształcące.
Chcesz się kształcić w GIS? No to powodzenia. Masz przed sobą lata nauki.
Tyle tylko, że nie widzę w tym sensu. Jak ktoś chce zjeść chleb, to idzie
do
sklepu i go kupuje. Ty natomiast chcesz kupić pole i je zasiać zbożem,
kombajn żeby to zebrać, młyn, żeby zmielić na mąkę i na koniec piekarnię.

| Gdybym rozważał taką
| możliwość na pewno nie zawracalbym nikomu glowy na łamach listy
| dyskusyjnej.
To czemu to robisz?

Pozdrawiam
Wojtek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis

Pozdrowionka
W.

| Idea istnienia grup duskusyjnych polega na tym, że rozważamy problemy,
| z
| którymi sami chcemy sie uporać.
| Tak, ale pod warunkiem, że jest to jakiś "problem do rozwiązania". Wtedy
| lista jest właściwym miejscem. Ty nie pytasz o rozwiązanie problemu,
| tylko
| chcesz zerowym kosztem zrobić robotę, na której sobie zarobisz.
| Nie ma się z czym uporać, bo to od dawna nie jest żaden problem dla tych,
| którzy wiedzą jak to zrobić. Generowanie DTM z punktów realizują
| wszystkie
| poważne programy GIS, np. ArcGis+SpatialAnalyst, ERDAS Imagine i jeszcze
| parę innych.

| Zlecenie  usługi firmie nie często pójściem
| na łatwiznę
| Zlecenie usługi innej firmie jest normalnym ruchem w gospodarce rynkowej.
| Ekonomicznie nazywa się to "przepływ finansowy". Takie przepływy,
| związane
| ze specjalistyczną wiedzą są czymś najbardziej naturalnym i to one
| właśnie
| budują gospodarkę w dobie społeczeństwa informacyjnego. Dzieje się tak na
| całym świecie.

| (pomijam aspekt kosztów)
| I błąd, bo specjalistyczna wiedza i oprogramowanie wymagają kosztów.
| Informacja i wiedza, to towar rynkowy jak każdy inny. Za towar się płaci.

| i mało kształcące.
| Chcesz się kształcić w GIS? No to powodzenia. Masz przed sobą lata nauki.
| Tyle tylko, że nie widzę w tym sensu. Jak ktoś chce zjeść chleb, to idzie
do
| sklepu i go kupuje. Ty natomiast chcesz kupić pole i je zasiać zbożem,
| kombajn żeby to zebrać, młyn, żeby zmielić na mąkę i na koniec piekarnię.

| Gdybym rozważał taką
| możliwość na pewno nie zawracalbym nikomu glowy na łamach listy
| dyskusyjnej.
| To czemu to robisz?

| Pozdrawiam
| Wojtek

| --
| Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis

"
    Mam modem USR Sportster Voice 33,6. Ponieważ BIOS ma zapisany w
firmowym, nie dającym się przeprogramować EPROM-ie, chciałem wykonać
jego upgrade to V.90 przez zakup odpowiedniej kości pamięci EPROM i
zlecenie usługi jej zaprogramowania. Gdzie mogę znaleźć nadające się do
tego celu oprogramowanie (BIOS)? O ile wiem dostępne na stronach
producenta programy dokonyjąe upgrade nadają się jedynie do
przeprogramowania BIOS-u zawartego w pamięci FLASH."

Otrzymalem nastepujaca odpowiedz (27-10-98):

"Aktualnie jest dostępny upgrade (kość zawierająca firmware)
do modelu USR Voice 33.6 ale tylko z protokołem X2. Nie mam
niestety informacji kiedy USR ma wypuścić podobne kości, ale z
V.90. W/w upgrade kosztuje ok. 130zł netto.
Nie jestem przekonany czy zakup i programowanie na własną
rękę takiej kości było by tańsze (napewno dosyć kłopotliwe). Poza
tym jedynym źródłem odpowiedniego firmware'u są właśnie kości
wypuszczane przez USR'a (nie jest on udostępniany w żadnej innej
postaci). Jak wspomniałem wyżej nie ma jeszcze kości z V.90 do
Voice'a, więc nie ma również jak dotrzeć do odpowiedniego
firmware'u.
Proszę pozostać w kontakcie, jeśli pojawi się interesujący pana
upgrade, napewno będzie u nas dostępny."

    Tak wiec po calej dyskusji pozostaje wniosek: nie nalezy liczyc na
upgrade modemu Sportster Voice 33,6 metoda opisana w pierwszym cytowanym
liscie. Cena firmowych kosci Roboticsa z odpowiednim firmware jest - jak
dla mnie przynajmniej - zaporowa. Rzeczywiscie bezpieczniejszym i wcale
nie tak wiele bardziej klopotliwym sposobem bedzie sprzedaz takiego
modemu i zakup Flasha. Ma to ta dodatkowa zalete, ze kolejne ewentualne
upgrade'y Voice'a beda musialy sie odbywac zawsze przez wymiane koscie z
oprogramowaniem firmware, a z Flashem mozna to zrobic za prawie darmo.

Pozdrawiam majsterkowiczow.

         Lejak
   jarl@vc.pl
jarl@alpha.net.pl

| [...]
| Klient zażądał, bym odnalazł Piotra".
Chyba tego właśnie klientom nie wolno czynić -- żądać. :)
To znaczy czasami im wolno -- na przykład wolno klientowi:
 -- żądać od firmy wywiązania się z umowy gwarancyjnej :)
 -- i wolno klientowi żądać obsłużenia go oraz traktowania
    jak klienta, nie zaś głupca, który ma jedynie zasilić
    kasę :) owej firmy swoimi pieniędzmi i przeprosić świat
    i ową firmę za to, że nadal w ogóle żyje, :) zużywając
    cenne powietrze, które by się przecież przydało owej firmie. :)
[...]


Spróbuję obronić swoje stanowisko - czyli przedstawić prawa
klienta.
:)
Klient może mi zlecić coś, co jest w zakresie mojej działalności
gospodarczej. I za co mi zapłaci, po wykonaniu przeze mnie tej
usługi. Ja nie mam prawa odmówić takiego zlecenia. Usługi to:
szycie, pranie, czesanie, itp.
Jeżeli klient mi zleca poszukanie kogoś, to ja już na to muszę
mieć koncesję/zezwolenie. A o to nie łatwo - to raz. Dwa: - ze
zdania wzorcowego "Klient zlecił, żebym odnalazł Piotra" nie
wynikało, że szukany jest zaginionym. Wręcz przeciwnie - wymienienie
go z imienia świadczy o tym, że jest to kolega z pracy. Odpada więc
przypadek zlecenia jako "poszukiwania".
Czyli klient nie miał prawa zlecać mi szukania kolegi, więc ja tak
nie mogę opisać jego... (?)
No, właśnie! Prośby?
Podejrzewam, że gdyby faktycznie była to prośba, to wątkotwórca by
o tym (tak po prostu) napisał. Ale On napisał "zlecenie" i "żebym".
W tym zestawieniu zabrzmiało mi to jak skarga stażysty. Odrzuciłam
więc "prośbę"!
Klient ma jeszcze prawo żądać! Sam zresztą o tym wspominasz.
Przypuśćmy, że przyszedł z reklamacją, a ja byłam dzień po
urlopie i nie za bardzo orientowałam się w jego sprawie. Piotra,
który z nim wcześniej załatwiał reklamację i ustalał jakieś
uzgodnienia, akurat nie było na stanowisku reklamacyjnym, bo
wykorzystywał swoją przerwę obiadową. Oznajmiłam klientowi, że
jest zmuszony poczekać do końca przerwy obiadowej kolegi, bo ja nie
jestem w stanie załatwić tej reklamacji, a Piotr nie wiadomo gdzie
jada.
I wtedy klient zażądał, bym odszukała Piotra!
Miał takie prawo czy go nadużył?
;-)

Mam mały problem z umową. Poniżej moje pytania:

- Umowa usługi, zawarta dnia [...] pomiędzy X, zwanym dalej Zamawiającym,
a Y, zwanym dalej Wykonawcą
[Contract for service, contracted (?) on [...] between X, called further
an Orderer, and Y, called further an Executor?]
- Zamawiający zamawia, a Wykonawca przyjmuje do wykonania usługę
pośrednictwa personalnego w liczbie pięciu osób.
[The Orderer orders, and The Executor takes the work of personal mediacy
in the number of five people (?)]
- Wykonawca oświadcza, że ma odpowiednie środki i kwalifikacje na
wykonanie czynności
[The Executor states, that he is in possession of suitable means and
qualifications that enable him to execute the actions [as mentioned in
paragraph... etc.]
- Zamawiający oświadcza, że ma odpowiednie środki i kwalifikacje na
zlecenie usługi wymienionej w paragrafie pierwszym
[The Orderer states, that he is in possession of suitable means and
qualifications for ordering the services stated in paragraph one]
- Strony uzgodniły wynagrodzenie za usługę na kwotę XYZ, słownie...
[Both sides have agreed for gratuity/payment of XYZ, literally...]
- Rozliczenie nastąpi po wykonaniu usługi przez Wykonawcę
[The clearing of accounts will take place after the service is done by the
Executor]
- W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie przepisy
Kodeksu Cywilnego.
[In cases not mentioned in this deal, the Civil Law becomes the applying
document]
- Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem
nieważności.
[Every change of this contract require written form, or else they may be
rendered null]
- Umowa została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po
jednym dla każdej ze stron
[The Contract has been made in two identical copies, one for each side]

Jeśli są tu jakieś błędy, a mam dziwne przeczucie, że coś się znajdzie,
byłbym wdzięczny za pomoc i ich poprawienie.
Z góry dziękuję wszystkim PHTkom.

Pozdrawiam.

- nie ma numeru do DReklamacji, jest tylko wew ktory nierozgarnieci
konsultanci w DOK podaja klientom,


chyba mialem szczescie trafic na wyjatkowo "rozgarnietego konsultanta" bo
stwierdzil ze od razu przesle wiadomosc o anulowaniu zlecenia do dzialu
reklamiacji i zebym zadzwonil na nastepny dzien a decyzja powinna juz byc
choc i widocznie natychmiastowa reklamacja zadzialala bo wlasnie dostalem
smsa "Uprzejmie informujemy iz zlecenie 'zmiana numeru' dla numeru 607...
... nie zostalo zrealizowane zgodnie z zyczeniem klienta."

- jesli cos kliknales to nie miej teraz pretensji do calego swiata
tylko czekaj grzecznie i z pokora na odpowiedz DR,


nie wiem czy jesli z powodu jednego klikniecia masz rachunem podwyzszony o
300zl (zloty numer) to tak latwo siedziec spokojnie. Pozatym ebok powinien w
tej opcji jednak zostac troche dopracowany, nawet przy zmianie taryfy w
eboku, po wybraniu jej jestes 2 razy pytany czy rzeczywiscie chcesz ja
zmienic, a przy zmianie numeru - co wydaje mi sie o wiele powazniejsza
sprawa - nie jestes pytany o potwierdzenie ani raz.

- zgodnie z Regulaminem DR ma 30 dni na odpowiedz,


odpowiadasz tak samo "sluzbowo" jak Pani z boku plusa (wyslalem maila)
Co z tego ze DR ma 30 dni skoro zlecenie zostalo zrealizowane PRZYPADKOWO i
nie chce 29 dni zanim zostanie rozpatrzone miec innego numeru bo to ogromny
klopot i ogromne koszty.. Moze pracujesz w Plusie?? ;-)

- zgodnie z R reklamacje mozna zlozyc wymieniajac kwestionowana kwote i
pozycje na rachunku wiec jak chcecie reklamowac cos czego jeszcz nie
ma?


jak widac mozna reklamowac tez zlecenie uslugi ktore sie dokonalo przez
przypadek..

tak czy inaczej ciesze sie ze tak sie skonczylo

PLUS dla PLUSA!!!!

Też dołozę parę propozycji:  

- Umowa usługi, zawarta dnia [...] pomiędzy X, zwanym dalej Zamawiającym,
a Y, zwanym dalej Wykonawcą
[Contract for service, contracted (?) on [...] between X, called further
an Orderer, and Y, called further an Executor?]


Jak u Pat, tylko zamiast "made" proponowałbym "concluded".

- Zamawiający zamawia, a Wykonawca przyjmuje do wykonania usługę
pośrednictwa personalnego w liczbie pięciu osób.
[The Orderer orders, and The Executor takes the work of personal mediacy
in the number of five people (?)]


Jak u Pat, tylko chyba "undertakes the work" i "HR
intermediation"/"recruitment for five staff"

- Wykonawca oświadcza, że ma odpowiednie środki i kwalifikacje na
wykonanie czynności
[The Executor states, that he is in possession of suitable means and
qualifications that enable him to execute the actions [as mentioned in
paragraph... etc.]


"for the realisation of tasks"

- Zamawiający oświadcza, że ma odpowiednie środki i kwalifikacje na
zlecenie usługi wymienionej w paragrafie pierwszym
[The Orderer states, that he is in possession of suitable means and
qualifications for ordering the services stated in paragraph one]
- Strony uzgodniły wynagrodzenie za usługę na kwotę XYZ, słownie...
[Both sides have agreed for gratuity/payment of XYZ, literally...]
- Rozliczenie nastąpi po wykonaniu usługi przez Wykonawcę
[The clearing of accounts will take place after the service is done by the
Executor]


"the settlement will be made"
 after the service - po mszy?

- W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie przepisy
Kodeksu Cywilnego.
[In cases not mentioned in this deal, the Civil Law becomes the applying
document]


Moze "In cases not regulated by this Contract, the provisions of the Civil
Code shall apply."

- Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem
nieważności.
[Every change of this contract require written form, or else they may be
rendered null]
- Umowa została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po
jednym dla każdej ze stron
[The Contract has been made in two identical copies, one for each side]


Moze "the contract has been prepared"

Jeszcze paru chętnych i coś tam z tego poskładasz.

Phil Lemon


Natywiec?

Lajkonik (od razu mówię, ze nie z Krakowa, a szkoda).

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Przemysław Kowalik wrote:
| No wlasnie. W nocnych to sie zdarza, ale nie w dziennych.

A dlaczego? "Bo tak" ;-)?


Dokladnie ;-)

| Ale tam wynikalo to z faktu, ze niektorzy interpretowali ten postoj jako
| techniczny czyli dla pasazera tam pociag niby sie nie zatrzymywal, a jest
| przepis zabraniajacy wystawic bilet na pociag pospieszny do stacji gdzie
| zaden pociag pospieszny sie nie zatrzymuje. To inna sytuacja.

Co znaczy "niektórzy"?


Kasjerki.

Niektórzy pracownicy PKP-cośtam? To ty mi się
dziwisz, że ja podejrzewam PKP o jakieś wariactwa z przedziałem
menedżerskim, podczas gdy PKP samo nie może się poradzić z tak
niebywałym problemem czy dany postój handlowy czy też nie 8-)?


PKP (czyli ktos kto o tym decydowal) dobrze wiedzialo jaki to jest postoj, tylko
kasejrki nie znaly przepisow :-(

| to wystarcza do stwierdzenia, ze w warunkach PKP da sie.

Co się da, bo nie do końca załapałem?


Da sie kupic dowolny bilet w dowolej relacji krajowej, w dziennym pociagu
miedzynarodowym. Slowo 'dzienny' wystarcza to stwierdzenia, ze nie ma ograniczen.

| Bo ogolnie przyjmuje sie, ze mozna kupic kuszetke/miejsce sypialne ze stacji
| z ktorych pociag wyjezdzac przed polnoca (+-) do stacji po polnocy. Na
| zachodzie wprowadzono postoje tylko dla wsiadajacych i dla wysiadajacych, u
| nas wprowadznie takiego postoju byloby sprzeczne z obowiazujacymi
| przepisami, dlatego tego nie zrobiono. Ale zauwaz, ze w wiekszosci pociagow
| nocnych w Europie nie mozna kupic kuszetki z dowolnej do dowlnej stacji.

Zgadzam się z powyższym zasadniczo, ale... Można (jak przypuszczam)
kupić kuszetkę czy sypialny w relacji krajowej w kasie np. na pociąg
Kraków-Berlin.


Tak.

Nie można na Kasztana chociaż odjazd/przyjazd z/do
Rzepina jest w "rozsądnej" porze.


W sumie to trzebaby sprawdzic. Moze ta uwaga w cegle jest martwa.
Sprawdze czy w kursie jest to zablokowane. Oczywiscie pisze o wagonach PKP z
Warszawy.

Nie można było AFAIK kupić też
krajowego biletu w kasie na spalny Szczecin-Kijów (również w Kasztanie).
Z kolei było na grupie kiedyś, że wręcz reklamowano niegdyś możliwość
podróży krajowych w spalnym bezpośrednim Wrocław-Moskwa.
Jakieś komentarze?


Wars sam stwierdzil idiotycznosc ustalen PKP i zignorowal je, samemu wprowadzajac
swoje warunki. Dotyczylo to wszystkich polaczen, ale tylko Wroclaw byl reklamowany
na plakatach.

| To wtedy wg. Twojego toku myslenia przewoznik i tak musialby zaplacic za
| uzywanie wagonu wiec dalej nie widze logi.

Czy "puszczenie" kuszetek/sypialnych, o których wspomniałem wyżej
jest/było za darmo? Dlaczego więc przewoźnik rezygnuje z potencjalnych
wpływów od krajowych pasażerów. Czy może one mają/miały tak duże
obłożenie, że można sobie było na to pozwolić?


Kasztan, Moskva-Express, Vltava, wagony w Kiepurze z Moskvy i Minska, itd. to
pociagi/wagony tranzytowe. W tym przypadku to obce zarzady placa PKP za
przeprowadzenie tego pociagu po terenie Polski, dlatego tych wagonow nie uzywa
PKP. Z gory dostaje kase, tak jakby to bylo zlecenie uslugi. W tym pzypadku
PKP-PR/IC jest tylko posrednikiem miedzy uruchamiajacym pociag obcym zarzadem, a
PLK, Cargo itd. i nie dosteje juz kasy z biletow. Dlatego nie moze sprzedawac na
te pociagi swoich biletow. Ale moze dolaczyc swoje wagony i tam sprzadawac bilety.
I trzeba zauwazyc, ze tranzytem nie sa pociagi Kiev - Warszawa, Polonez, wagony w
Kasztanie do Warszawy. Na koniec dodam, ze pociag moze nie byc tranzytowy, jezeli
tak sie dogadaja strony i np. Sobieski nie jest tranzytem na terenie Czech, ale
Czesi musza placic za uzywanie wagonow.

A teraz kilka nowosci z centralnego (obserwacje dzisiejsze)
Ondraszek - caly Z1 (oczywiscie bez warsu)
Fredro - j.w.
BWE 44 - wszystko wg. planu
Odra - j.w.
Praha - tylko 1kl. klimatyzowana - czyli wszystko wg. planu, 3 wagony 2kl. w nowym
malowaniu

Do tego dodam, ze panuje maly balagan z remontem na szlaku Lowicz - Jackowice.
Fredro nieplanowo spoznil sie 8min, Odra miala sie spoznic 9min, a przyjechala
tylko 3min po planie (odjechala planowo), Matejko przyjechal +10, ale caly sklad
(oprocz warsu) mial w nowym malowaniu! Do tego nieplanowo wjechal na peron 1, gdy
w tym samym czasie Lodz nieplanowo wjechala na peron 2 - balagan! Lodz przyjechala
z EP08-009

• zlecenie wzór
• Zdjęcia Francja
• zawody po angielsku
• zbiorniki stalowe
• Zatrudnię pedagoga
• Zdjęcia przedwojennej Warszawy
• załuż blog
• zasiłek na zagospodarowanie dla nauczycieli
• złośliwy rak skóry
• zegarki Junghans
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• wookee.pev.pl

	Zlecenie usługi	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zlecenie usługi