Temat: Jakie mandaty nie warto placic?
Dz.U.2002.110.968 (U) Postępowanie egzekucyjne w administracji.
Art. 8. § 1. Nie podlegają egzekucji administracyjnej:
1) przedmioty urządzenia domowego, pościel, bielizna i ubranie niezbędne dla
zobowiązanego i będących na jego utrzymaniu członków rodziny, a także ubranie
niezbędne do pełnienia służby lub wykonywania zawodu,
2) zapasy żywności i opału, niezbędne dla zobowiązanego i będących na jego
utrzymaniu członków rodziny na okres 30 dni,
3) jedna krowa lub dwie kozy albo trzy owce, potrzebne do wyżywienia
zobowiązanego i będących na jego utrzymaniu członków rodziny, wraz z zapasem
paszy i ściółki do najbliższych zbiorów,
4) narzędzia i inne przedmioty niezbędne do pracy zarobkowej wykonywanej
osobiście przez zobowiązanego, z wyłączeniem środka transportu, oraz surowce
niezbędne do tej pracy na okres 7 dni,
5) przedmioty niezbędne do pełnienia służby przez zobowiązanego lub do
wykonywania przez niego zawodu,
6) pieniądze w kwocie 760 zł,
7) wkłady oszczędnościowe złożone w bankach na zasadach i w wysokości
określonej przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz. U.
z 2002 r. Nr 72 poz. 665),
8) wkłady oszczędnościowe złożone w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-
kredytowych w wysokości określonej przepisami ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r.
o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 1,
poz. 2, z 1999 r. Nr 101, poz. 1178 oraz z 2001 r. Nr 8, poz. 64 i Nr 100, poz.
1081),
9) dokumenty osobiste, po jednej obrączce zobowiązanego i jego współmałżonka,
wykonanej z metali szlachetnych, ordery i odznaczenia oraz przedmioty niezbędne
zobowiązanemu i członkom jego rodziny do nauki lub wykonywania praktyk
religijnych, a także przedmioty codziennego użytku, które mogą być sprzedane
znacznie poniżej ich wartości, a które dla zobowiązanego mają znaczną wartość
użytkową,
10) kwoty otrzymane na pokrycie wydatków służbowych, w tym kosztów podróży i
wyjazdów,
11) kwoty otrzymane jako stypendia,
12) kwoty otrzymane z tytułu zasiłku stałego, zasiłku stałego wyrównawczego,
renty socjalnej, gwarantowanego zasiłkuokresowego, pomocy pieniężnej dla
rodzin zastępczych oraz pomocy dla uczących się i studiujących wychowanków
placówek opiekuńczo-wychowawczych i rodzin zastępczych,
13) rzeczy niezbędne ze względu na ułomność fizyczną zobowiązanego lub członków
jego rodziny,
14) kwoty otrzymane z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń majątkowych,
15) środki pochodzące z dotacji przyznanej z budżetu państwa na określone cele
i znajdujące się na wyodrębnionym rachunku bankowym prowadzonym dla obsługi
bankowej dotacji,
16) rzeczy służące w kościołach i innych domach modlitwy do odprawiania
nabożeństwa lub do wykonywania innych praktyk religijnych albo będące obiektami
kultu religijnego, choćby były kosztownościami lub dziełami sztuki.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pomożecie?
Pomożecie?
Nie mają na święta



Dzieci Agnieszki i Anety tak jak wszystkie inne mają nadzieję, że pod
rozświetloną lampkami choinką znajdą prezenty.
Fot: Marcin Bielecki

Agnieszka i Aneta są samotnymi matkami z czwórką małych dzieci. Wspólnie
wynajmują mieszkanie i nawet z pomocą opieki społecznej nie wystarcza im
pieniędzy na jedzenie, leki i ubrania dla dzieci.



Bez pomocy życzliwych ludzi nie uda się zorganizować Świąt Bożego Narodzenia
dla dzieci Anety i Agnieszki, choć maluchy tak na nie czekają.



Nie mają za co żyć



Młode dziewczyny od dłuższego czasu same zmagają się z opieką nad czwórką
malutkich dzieci.

- Dwójka ma po 20 miesięcy, a starsze trzy i pięć lat - mówi pani Agnieszka. -
Musiałyśmy odejść z domu samotnej matki, gdzie można przebywać tylko rok.
Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, bo byłyśmy zmuszone wynająć
mieszkanie.
Wspólny dochód na dwie panie i czworo dzieci, czyli główne świadczenia
rodzinne, nie wystarczają, żeby się utrzymać po opłaceniu czynszu.

- Właściwie to nawet nie wystarcza nam na jedzenie dla dzieci -mówi pani
Aneta. - Dwójka choruje na astmę. Nie stać nas na regularne wykupywanie
leków. Bardzo przydałby się inhalator. Na zakup tego urządzenia nie mamy
szans.



Idą smutne święta...



Młode mamy mają też problem z przechowywaniem żywności.

- Żeby oszczędzać gotujemy zupę albo drugie danie, żeby starczyło na kilka
dni - opowiadają zmartwione kobiety. - Niestety nie mamy lodówki. Dzieciom
zdarzają się zatrucia pokarmowe.

Czwórkę malutkich dzieci czekają też bardzo smutne święta, jeśli nie znajdą
się życzliwi ludzie, którzy chcieliby udzielić pomocy.

- Nie mamy pieniędzy na kupno choinki, nie mówiąc już o zorganizowaniu
wigilii, czy prezentów - tłumaczą zdesperowane matki. - Najgorsze jest to, że
tak bardzo czekają na nie dzieci.



Można pomóc



Dodatkową pomoc dla matek ofiarował MOPR, który na razie przyznał 50 zł
zasiłkuokresowego, wypłacanego co miesiąc i po 30 zł na buty dla trójki
dzieci.

- Jeśli te panie zwrócą się do nas np. o zwiększenie kwoty zasiłku celowego
zobaczymy, jak jeszcze można będzie im pomóc - mówi Przemysław Borowiecki,
rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Nasi Czytelnicy już nieraz wspomagali rodziny, znajdujące się w tak trudnej
sytuacji. Liczymy, że i tym razem wykażą się sercem, życzliwością i nie
pozwolą na to, by dla dzieci Agnieszki i Anety nie rozbłysła wigilijna
gwiazdka.




Dorota Kozicka, 14 grudnia 2004 r.

Głos Szczeciński Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ZASILEK PORODOWY!!!!!!!!!
Nie sluchaj co "powiedzieli" tylko zloz wniosek a po otrzymaniu decyzji
odmownej, odwolaj sie do SKO !!

Stanowisko w sprawie dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka
/ 2004-05-19 /



Dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka, o którym mowa w art.
9 ustawy o świadczeniach rodzinnych przysługuje rodzinie na dziecko urodzone w
miesiącu kwietniu 2004 r., jeżeli rodzina nie zdążyła złożyć wniosku lub nie
został wniosek rozpatrzony w miesiącu kwietniu i w związku z tym nie uzyskała
prawa do macierzyńskiego zasiłkuokresowego i macierzyńskiego zasiłku
jednorazowego przysługujących na podstawie przepisów obowiązującej przed dniem
1 maja 2004 r. ustawy o pomocy społecznej.

W uchwalonej w dniu 12 marca 2004 r. ustawie o pomocy społecznej (Dz.U. Nr 64,
poz. 593) przepis przejściowy zawarty w art. 150 nie pozwala na przyznanie
rodzinom, którym urodziło się dziecko w kwietniu 2004 r., a zwłaszcza pod
koniec kwietnia, jednorazowego zasiłku macierzyńskiego. przysługującego na
podstawie ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. (Dz.U. z 1998 r. Nr 64, poz. 414 z
późn. zm.), ponieważ przepis każe stosować przepisy nowej ustawy o pomocy
społecznej, która takich zasiłków nie przewiduje. Dlatego też jedyną
możliwością jest wypłacenie tym rodzinom dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu
urodzenia dziecka, oczywiście jeżeli spełniają warunki określone w ustawie z
dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. Nr 228, poz. 2255 z
późn. zm.).

Rodzina ubiegająca się o dodatek na dziecko urodzone w kwietniu 2004 r powinna
złożyć, oprócz dokumentów wymaganych rozporządzeniem z dnia 5 marca 2004 r. w
sprawie sposobu i trybu postępowania w sprawach o świadczenia rodzinne,
zaświadczenie wydane przez kierownika ośrodka pomocy społecznej, właściwego ze
względu na miejsce zamieszkania rodziny, o nieprzyznaniu rodzinie
macierzyńskiego zasiłkuokresowego i macierzyńskiego zasiłku jednorazowego na
dziecko urodzone w kwietniu 2004 r.

/-/ Cezary Miżejewski
Podsekretarz Stanu MPS

www.mps.gov.pl/wiadomosci_szczegoly.php?nr=4086
Oraz przyklad odpowiedzi na odwolanie od decyzji odmownej.

Uzasadnienie decyzji SKO: Stanowisko organu pierwszej instancji w powyższej
sprawie należy uznać za błędne. Przepisy ustawy o świadczenia rodzinnych nie
regulują kwestii, jak należy postępować w sprawie o przyznanie dodatku z tytułu
urodzenia dziecka, gdy dziecko urodziło się w okresie, w którym ta ustawa nie
obowiązywała. Artykuł 9 ustawy o św. rodz. wskazuje jedynie iż dodatek z tytułu
urodzenia dziecka przysługuje matce, ojcu itp., jeżeli nie został przyznany
rodzicom lub opiekunowi prawnemu, w wieku do ukończenia przez dziecko
pierwszego roku życia oraz określa iż dodatek jest świadczeniem jednorazowym w
wysokości 500 zł. Z przepisu tego nie wynika, iż miłałoby dotyczyć tylko dzieci
urodzonych po 30 kwietnia. Należy zatem uznać iż data urodzenia dziecka ma
tylko takie znaczenie, iż od tego dnia biegnie roczny termin, w którym można
skutecznie ubiegać się o przyznanie dodatku.
Dodatek do zasiłku rodzinnego z tyt. urodzenia dziecka zastąpił, obowiązujący
do dnia 30 kwietnia 2004 na mocy uchylonej ustawy z 29 listopada 1990 roku o
pomocy społecznej jednorazowy zasiłek macierzyński. W opinii Kolegium odmowa
przyznania dodatku z tyt. urodzenia dziecka miałaby swoje uzasadnienie jedynie
wtedy, jeżeli skarżąca wystąpiłaby i otrzymała przed pierwszym maja świadczenie
na podstawie wymienionej ustawy. Miała ona taką możliwość, lecz - jak pokazują
akta sprawy i potwierdza sam organ pierwszej instancji w uzasadnieniu decyzji -
z takim wnioskiem nie wystąpiła. O dodatek zaczęła się ubiegać, już po wejściu
w życie ustawy o świadczeniach rodzinnych - wniosek o zasiłek rodzinny i
dodatek z tytułu urodzenia dziecka złożyła w miesiącu lipcu. W związku z faktem
iż stronie przyznany został zasiłek rodzinny na dziecko, a dziecko nie
ukończyło pierwszego roku życia, nie było przesłanek aby odmówić jej dodatku do
świadczenia, o który prawidłowo wnioskowała. Kolegium uchyliło więc decyzję
organu pierwszej instancji w całości i orzekło o przyznaniu dodatku z tytułu
urodzenia dziecka.

Powodzenia )))))))
Pzdr



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: świadczenia rodzinne

Żeby otrzymać jakieś świadczenia musisz przede wszystkim być zarejestrowana w
pośredniaku. Jeśli chcesz się starać o dodatek dla osoby samotnie wychowującej
dziecko musisz być z mężem w separacji orzeczonej wyrokiem sądu lub po
rozwodzie.
Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka i utraty prawa do zasiłku dla
bezrobotnych na skutek upływu ustawowego okresu jego pobierania
Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka dla osób, które utraciły prawo
do zasiłku dla bezrobotnych na skutek upływu ustawowego okresu jego pobierania
(zastępujący gwarantowany zasiłekokresowy z pomocy społecznej) - jest
wypłacany wyłącznie przez gminy.

Dodatek ten przysługuje przez okres 3 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia
przez dziecko 7 roku życia.

Osoba ubiegająca się o przyznanie dodatku powinna złożyć wniosek w ciągu 30 dni
od dnia ustania prawa do zasiłku dla bezrobotnych oraz powinna być
zarejestrowana w powiatowym urzędzie pracy jako osoba poszukująca zatrudnienia.

Kiedy dodatek nie przysługuje

Prawa do tego świadczenia nie otrzymają osoby, które mają ustalone prawo do
renty socjalnej, emerytury lub renty albo świadczenia pielęgnacyjnego.

Wysokość dodatku

Dodatek ten przysługuje w wysokości 400,00 zł miesięcznie.

Niezbędne dokumenty

Wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku
rodzinnego (ZUS ŚR-1), zaświadczenia i dowody, m.in. zaświadczenie powiatowego
urzędu pracy o utracie prawa do zasiłku dla bezrobotnych określające datę
utraty tego prawa oraz o zarejestrowaniu osoby ubiegającej się o ten dodatek,
jako poszukującej pracy.

Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka
Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka (zastępujący świadczenia z
funduszu alimentacyjnego) - jest wypłacany wyłącznie przez gminy.

Dodatek przysługuje osobie samotnie wychowującej dziecko oraz osobie uczącej
się. Osobą samotnie wychowującą dziecko jest panna, kawaler, osoba pozostająca
w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osoba rozwiedziona, wdowa,
wdowiec, jeżeli nie wychowuje dziecka wspólnie z drugim z rodziców.

Gdy nastąpi zbieg prawa do tego dodatku z prawem do dodatku z tytułu samotnego
wychowywania dziecka (dla osób, które utraciły prawo do zasiłku dla
bezrobotnych), przysługuje prawo tylko do jednego wybranego przez osobę
uprawnioną świadczenia.

Wysokość dodatku

Świadczenie to przysługuje w wysokości 170,00 zł na dziecko. W przypadku
samotnego wychowywania dziecka, które ma orzeczoną niepełnosprawność lub
znaczny stopień niepełnosprawności, dodatek przysługuje w wysokości 250,00 zł
na dziecko.

Niezbędne dokumenty

Wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku
rodzinnego (ZUS ŚR-1), zaświadczenia i dowody, m.in. kopia odpisu prawomocnego
wyroku sądu orzekającego rozwód lub separację albo kopię aktu zgonu małżonka
lub rodzica dziecka, orzeczenie o niepełnosprawności albo orzeczenie o znacznym
stopniu niepełnosprawności - jeżeli członkiem rodziny jest dziecko
niepełnosprawne.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pytanie o Pomoc Społeczną
napisz podanie. Złóż na dziennik, niech ci podstęplują kopie dla
ciebie. jak mają podanie na piśmie, to również mają obowiązek na
piśmie odpowiedzieć. Muszą w razie odmowy podać podstawę prawną,
wtedy masz możliwość odwołania sie dop wyższej instancji. Jak mają
odmówić na piśmie to tacy wyrywni nie są.

Może lepiej złóż podanie o zasiłekokresowy, nie wiem czy ci
prztysługuje ale poniżej wklejam kilka paragrafów, które być może ci
pomogą:

Art. 38. 1. Zasiłekokresowy przysługuje w szczególności ze względu
na długotrwałą chorobę, niepełnosprawność, bezrobocie, możliwość
utrzymania lub nabycia uprawnień do świadczeń z innych systemów
zabezpieczenia społecznego:
1) osobie samotnie gospodarującej, której dochód jest niższy od
kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej;
2) rodzinie, której dochód jest niższy od kryterium dochodowego
rodziny.
2. Zasiłekokresowy ustala się:
1) w przypadku osoby samotnie gospodarującej - do wysokości
różnicy między kryterium dochodowym osoby samotnie gospodarującej a
dochodem tej osoby, z tym że kwota zasiłku nie może być wyższa niż
418 zł miesięcznie;
2) w przypadku rodziny - do wysokości różnicy między kryterium
dochodowym rodziny a dochodem tej rodziny.
3. Kwota zasiłkuokresowego ustalona zgodnie z ust. 2 nie może być
niższa niż 50 % różnicy między:
1) kryterium dochodowym osoby samotnie gospodarującej a dochodem
tej osoby;
2) kryterium dochodowym rodziny a dochodem tej rodziny.
4. Kwota zasiłkuokresowego nie może być niższa niż 20 zł
miesięcznie.
5. Okres, na jaki jest przyznawany zasiłekokresowy, ustala ośrodek
pomocy społecznej na podstawie okoliczności sprawy.
6. Rada gminy, w drodze uchwały, może podwyższyć minimalne kwoty
zasiłkuokresowego, o których mowa w ust. 2 i 3.


Art. 39. 1. W celu zaspokojenia niezbędnej potrzeby bytowej może być
przyznany zasiłek celowy.
2. Zasiłek celowy może być przyznany w szczególności na pokrycie
części lub całości kosztów zakupu żywności, leków i leczenia, opału,
odzieży, niezbędnych przedmiotów użytku domowego, drobnych remontów
i napraw w mieszkaniu, a także kosztów pogrzebu.
3. Osobom bezdomnym i innym osobom niemającym dochodu oraz
możliwości uzyskania świadczeń na podstawie przepisów o powszechnym
ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia może być przyznany
zasiłek celowy na pokrycie części lub całości wydatków na
świadczenia zdrowotne.
4. Zasiłek celowy może być przyznany w formie biletu kredytowanego.

od 1.10.2006 r obowiązują poniższe kryteria dochodowe:
Od 1 października 2006 roku kryterium
będzie wynosiło:

477 zł dla osoby gospodarującej samotnie
351 zł dla osoby w rodzinie.


Napisz że z godnie z par. ............, USTAWY z dnia 12 marca 2004
r.o pomocy społecznej (Dz. U. z dnia 15 kwietnia 2004 r.), prosisz
po przyznanie zasiłku. Podaj swój dochód za miesiąc poprzedzający
miesiąc na który ubiegasz się o zasiłek, czyli do zasiłków za marzec
podajesz dochód w lutym itd.

Pozdrawiam


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pan Basia-Kamienna Gora-kolejny artykul w SE
Pan Basia-Kamienna Gora-kolejny artykul w SE
Jest kolejny artykul w super expressie o pani Basi z kamiennej Gory:

www.se.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=40&news_id=48825&scroll_article_id=48825&layout=1&p
age=text&list_position=1

_______________________


Nakarmiliście Mateusza
- Dzięki wam uwierzyliśmy, że są na świecie dobrzy ludzie. acy wrażliwi na
biedę innych - mówi Barbara Miechurska (30 l.) z Kamiennej Góry.
Barbarze Miechurskiej ze wzruszenia głos grzęźnie w gardle. Pokazuje
prezenty, jakie dostała od Czytelników naszej gazety: kilogramy ziemniaków,
kaszy, cukru, słodycze dla dzieci...

Uśmiech wrócił na twarz pani Basi i jej rodziny. - Dzięki podarkom będę mogła
spać spokojnie i nie martwić się, że nie mam do garnka co włożyć na drugi
dzień - mówi kobieta.

Prawdziwy obiad
W kuchni pachnie barszczem ukraińskim (zrobionym z buraków, które dostali od
dobrych ludzi). Razem z mężem Piotrem (31 l.) obierają ziemniaki. - Będzie
prawdziwy obiad - mówią.

O tragicznej sytuacji w rodzinie Miechurskich z Kamiennej Góry pisaliśmy
kilka dni temu. Barbara i Piotr - rodzice 5-letniego Mateusza i 9- -letniej
Magdy - nie pracują. Utrzymują się całą czwórką z 650 zł renty chorobowej i
zasiłku. Jest im bardzo ciężko. Rodzice nie dojadają na co dzień, żeby tylko
ich pociechy miały pełne brzuszki.

Nawet ubodzy się dzielą
Po artykule w "Super Expressie", w którym opisywaliśmy ich sytuację, w naszej
redakcji rozdzwoniły się telefony z Polski i zagranicy.

- Wzruszyła mnie ta historia. Mam kilka rzeczy. W tym sukienkę komunijną po
córce. Chętnie przekażę je dla córki pani Basi, która w tym roku idzie do
komunii świętej - mówiła nam Czytelniczka ze Śląska.

- To straszne, że ktoś jeszcze w Polsce, w XXI wieku, głoduje. Tak nie
powinno być. Zebraliśmy się z grupą kolegów, zrobiliśmy zrzutkę i wyślemy
paczkę żywnościową dla tej rodziny. Głównie konserwy i inne niepsujące się
produkty. No i słodycze dla Mateuszka... - mówi Czytelnik z Warszawy.

Ubodzy też pomagali
Z pomocą dla Miechurskich, tego samego dnia, gdy ukazał się artykuł, ruszyli
mieszkańcy Kamiennej Góry.

- Ludzie dzielili się z nami tym co mieli: przynosili po kilogramie
ziemniaków, paczkę cukru, jakąś kaszę, buraki... - opowiada pani Basia. - I
to nie bogaci ludzie przychodzili. Tylko tacy ubodzy jak my. Tacy, co sami
ledwo co mają, ale się z nami dzielili - opowiada kobieta.

Rodzice dzieci są szczęśliwi. - Starczy nam jedzenia na najbliższe tygodnie -
opowiadają.

Gmina zareagowała
W dniu, kiedy ukazał się artykuł o Miechurskich, natychmiast pojawił się w
ich domu pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

- Powiedzieli nam, że dostaniemy od nich zasiłekokresowy i zasiłek celowy.
Nie wiemy, ile to będzie pieniążków, ale dla nas się każdy grosz liczy - mówi
Barbara Miechurska.

- Nie zostawiamy ich bez opieki. Jednak możemy ich tylko wspierać. Nie możemy
ich utrzymywać - mówi Lucyna Nowak, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy
Społecznej w Kamiennej Górze.

Ty też możesz pomóc
Pięć milionów Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, a dwadzieścia trzy miliony
obywateli jest poniżej tzw. minimum socjalnego.

Z biedą radzić sobie musi 12,7% dzieci, najwięcej na Warmii, Mazurach i w
Świętokrzyskiem.

Według UNICEF szczególnie rośnie liczba głodujących dzieci. Jest ich w naszym
kraju aż 3 miliony.

Przypominamy o kompanii społecznej "Kromka chleba", pomagającej najuboższym
Polakom.

W akcji udział może wziąć każdy. Czytelnicy chcący wesprzeć Caritas w walce z
bezdomnością i głodem w Polsce proszeni są o kontakt z pracownikami placówek.

(Małgorzata Szukała - tel. 0/22 33-48-524, e-mail: caritaspolska@caritas.pl).

autor: Kamienna Góra, Robert Migdał Izabella Tur
_______________________________
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: prosze o pomoc dla samotnej,chorej mamy 4 dzieci!
Sprostowania i wyjaśnienia
Po pierwsze : nie podoba mi się post o przekłamaniach w opisie
sytuacji Pani Mirosławy. O ile mnie pamięć nie myli, anapok
napisała, że Pani Mirosławy nie zna osobiście, a jedynie z listów i
kontaktów telefonicznych, zgadza się ? To dość jednostronne.
Wszystkie informacje, które przedstawiła na forum Arwena pochodzą
ode mnie. Przekazywałam je Arwenie telefonicznie, podczas bardzo
długiej rozmowy. Jeśli nawet są jakieś nieścisłości, to niewielkie.
Co do pieniędzy z Fundacji. Pani Mirosława rzeczywiście była
zatrudniona w Fundacji Opoka - zarabiała 500 zł. W przeglądanych
przez mnie papierach urzędowych pojawiła się informacja, że "przy
pomocy" Fundacji Pani Mirosława m.in. wymieniła okna w swoich starym
mieszkaniu. Dzisiaj rozmawiałam z Panią Mirosławą, która w trakcie
rozmowy powiedziała, że okna wymieniła z funduszy własnych – między
innymi z wynagrodzenia z Fundacji. Nie podejmuję się weryfikować tej
informacji. Zresztą nie ma to wielkiego znaczenia. W mieszkaniu, w
którym te okna wymieniono Pani Mirosława nie mieszka od ponad dwóch
lat. Niestety formalnie nie zdała mieszkania w administracji. Do
czasu mojej wizyty, w lokalu pomieszkiwała córka Pani Mirosławy. A
dług niestety rośnie. Na dzisiaj nie umiem powiedzieć, jak się
zakończy ta sprawa. To mieszkanie to właśnie ten adres, który anapok
początkowo podała, jako pewny do dostarczania pomocy rzeczowej.
Jeśli jednak jesteśmy takie skrupulatne, to kilka tysięcy złotych
Pani Mirosława dostała na swoje leczenie od jakiegoś podmiotu (osoby
prawnej). Widziałam kwit o podatku od darowizny. Podobno te
pieniądze i tak nie wystarczą niestety na leczenie.
2. Pani Mirosława otrzymała dzisiaj ode mnie telefonicznie
informacje, co powinna zrobić w sprawie zadłużenia obecnie
zajmowanego lokalu. Nie podałam konta administracji ( nie
spółdzielni, mieszkanie jest komunalne), gdyż czekałam na kontakt ze
strony Pani Mirosławy. Otóż umówiłam się z nią, że da mi znać kiedy
będzie miała pieniądze (wyrównanie), żeby wpłacić wiekszą kwotę i z
kwitem wpłaty pójść na rozmowę i prosić o zawarcie porozumienia o
ratalnej spłacie należności. Taką informację dostałam dzisiaj.
Postaram się umieścić numer konta administracji w ciągu najbliższych
kilku dni, dla chętnych do pomocy w spłacie zadłużenia. Jeśli
administracja wyrazi zgodę na ratalna spłatę zadłużenia, to wtedy
ogromnie przyda się pomoc. Jeśli bowiem Pani Mirosława nie będzie
wywiązywała się z porozumienia, dostanie wypowiedzenie umowy najmu.
Przypominam też, że Pani Mirosława była już raz zadłużona i
otrzymała pomoc w postaci umorzenia zadłużenia W CAŁOŚCI i
przyznania innego lokalu.
3. Po raz kolejny podkreślam, że Pani Mirosława, odkąd zamieszkała w
obecnym lokalu nie płaciła czynszu. Tak więc informacja podana przez
anapok w pierwszym poście, ile pieniędzy z miesięcznych dochodów
pochłania czynsz, jest delikatnie mówiąc informacją niesprawdzoną.
Kwota się zgadza, ale nie była wpłacana.
4. Na prośbę Arweny zmobilizowałam Panią Mirosławę do zorientowania
się w szkole córki i przedszkolu młodszego syna, w sprawie
dofinansowania nauki(wyprawki) dla dzieci. Zobowiązała się, że to
zrobi.
5. Od lipca Pani Mirosława ma dostać z MOPSu zasiłekokresowy – nie
chcę skłamać, wydaje mi się, że mówiła o kwocie 190 zł.

I najważniejsze. Zadeklarowałam swoją pomoc w rozpoznaniu
sytuacji Pani Mirosławy na miejscu. Jest to niewątpliwie schorowana
osoba, która nie ma możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Dodatkowo
bardzo zmęczona borykaniem się z trudną sytuacją życiową. Moje
informacje nie miały na celu zniechęcić kogokolwiek do pomocy tej
Pani. Jednak postu anapok pozostawić bez komentarza nie mogę.
Informację o Pani Mirosławie czerpiesz z listów i rozmów
telefonicznych z samą Zainteresowana. Na tej podstawie pięknie
mobilizujesz do pomocy inne osoby. I dobrze.
Mnie, na prośbę moderatora, udało się zebrać informacje o sytuacji
tej rodziny również z innych źródeł. Pani Mirosława potrzebuje
wsparcia i wiary, że sobie poradzi. Czasem, jak każdy ma po prostu
dość. Jest jednak osobą, która dobrze porusza się w meandrach
papierkowo-urzędowych. Inaczej mówiąc, umie zwrócić się o pomoc. I
bardzo zależy jej na wiarygodności w oczach darczyńców. I ja z
czystym sumieniem mogę tę wiarygodność potwierdzić. Co nie zmienia
faktu, że nie zaangażuję się w bezpośrednią pomoc, o czym wie i Pani
Mirosława i Arwena.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dziecko - wdzięczny obiekt do manipulacji
Dziecko - wdzięczny obiekt do manipulacji
Dzień Dziecka to okazja, kiedy rządzący przypominają sobie o najmłodszych. W
związku z tym dniem bardzo chętnie spotykają się z dziećmi na różnych
festynach. Odwiedzają szpitale, gdzie leczone są dzieci, domy dziecka.
Wcześniej jednak komunikują mediom o tych spotkaniach, aby te z kolei
poinformowały społeczeństwo o tym, jak "przywódcy" troszczą się o najmłodszych.
Obraz medialny musi wszak być jak najlepszy. A jak rzeczywiście wygląda troska
o dzieci, o tych bezbronnych i najbardziej wrażliwych - tych, którzy są
przyszłością Narodu?
Konkretne decyzje rządzącej koalicji SLD - UP - PSL pokazują coś zgoła
odmiennego. Ograniczenie kręgu uprawnionych do otrzymywania zasiłku rodzinnego
oraz zasiłku stałego z tytułu opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym, skrócenie
urlopów macierzyńskich - to tylko niektóre przykłady rysujące obraz
rzeczywistej "troski" o dzieci. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
wystosowała list do premiera RP Leszka Millera, w którym domaga się od rządu
odbudowania polityki społecznej sprzyjającej dzieciom. Zdaniem Federacji,
zmniejszenie o ponad 2,5 mld zł wydatków społecznych oraz ograniczenie lub
pozbawienie w ostatnich miesiącach świadczeń, których odbiorcami były dzieci,
jest drastycznym posunięciem, godzącym w najmłodszych. Według członków
Federacji, państwo nie podejmuje też żadnych działań, aby dzieci żyły "w
przestrzeni wolnej od przemocy i pornografii, upowszechnianej w wielu mediach".
"Wyrażamy przekonanie, że w Dniu Dziecka nie potrzeba ze strony władz
państwowych okazjonalnych zapewnień o trosce o dzieci, lecz czynów, które to
potwierdzą" - czytamy w liście Federacji.
Anna Zalech


Z Antonim Szymańskim, socjologiem, wiceprezesem Polskiej Federacji Ruchów
Obrony Życia i b. przewodniczącym sejmowej Komisji Rodziny Sejmu III kadencji
rozmawia Anna Zalech



Osoby publiczne prześcigają się w zapewnieniach o swojej trosce o dzieci,
zwłaszcza z okazji Dnia Dziecka...

- Przykro to powiedzieć, ale wiele w tym obłudy. Wolałbym, aby deklarowana
troska była rzeczywistością, bo dzieci potrzebują wsparcia w stabilnej i mądrej
polityce społecznej pozbawionej politycznych wahań.
Proszę jednak zwrócić uwagę na rozdźwięk pomiędzy deklaracjami, a na przykład
ostatnimi cięciami budżetowymi, w których (o czym się nie mówi) najbardziej
poszkodowane zostały dzieci. Przypomnijmy, że drastycznie, bo aż o 10 tygodni,
skrócono urlop macierzyński, który dla noworodków ma kapitalne znaczenie i
sprzyja ich rozwojowi tak fizycznemu, jak i psychicznemu. Zlikwidowano zupełnie
zasiłek porodowy, który matki wydawały na potrzeby swoich dzieci. Zlikwidowano
pomoc dla ubogich kobiet w ciąży. Brak tej ostatniej zaowocuje w wielu
przypadkach słabszym rozwojem dziecka przed narodzeniem, bo taki będzie skutek
braku środków na odpowiednie odżywianie czy zakup leków przez ubogie kobiety w
ciąży. Drastycznie ograniczono krąg uprawnionych do otrzymywania zasiłku
rodzinnego oraz zasiłkuokresowego, gwarantowanego dla kobiet opiekujących się
dzieckiem po utracie zasiłku dla bezrobotnych. Zmniejszono także krąg
uprawnionych do zasiłku stałego z tytułu opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym
oraz zaostrzono zasady przyznawania zasiłku pielęgnacyjnego. Podwyższono VAT na
artykuły dziecięce.


Rząd twierdzi, że było to konieczne ze względu na duży deficyt budżetowy.

- Uderzono w najsłabszych, czyli dzieci, to dla mnie oczywiste. W sytuacji
budżetowej naszego państwa mamy jednak możliwość wyboru. Na przykład obecny
spis powszechny kosztuje ok. 500 mln zł. Gdyby odłożyć go na przyszły rok,
wystarczyłoby pieniędzy w obecnym budżecie na urlopy macierzyńskie w
poprzedniej, dłuższej, a więc korzystniejszej wersji, wypłacanie zasiłku
porodowego oraz pomoc dla ubogich kobiet w ciąży. Z pewnością można było
oszczędzać też w innych miejscach, np. na niepotrzebnej reformie służb
specjalnych.


To chyba nie koniec działań, godzących w dobro rodziny, a więc i dzieci?

- Niestety, jest ich wiele. Narasta konflikt wokół edukacji seksualnej dzieci w
szkołach. Ma ona zastąpić, zdaniem pełnomocnika ds. równego statusu kobiet i
mężczyzn, edukację prorodzinną. Nikt nie potrafił jak dotąd sensownie wyjaśnić,
dlaczego wprowadzać zmiany do tego, co się sprawdziło? W ostatnich latach w tej
delikatnej kwestii osiągnięto konsensus, wprowadzając programy przygotowania do
życia w rodzinie. Nie uciekają one od problemów związanych z seksualnością
człowieka, ale też nie są to problemy jedyne czy główne tych zajęć, wszak
chodzi o całościowe przygotowanie młodych ludzi do dojrzałego życia. Tymczasem
edukacja seksualna szczególny nacisk kładzie na wiedzę w zakresie
antykoncepcji, co nigdzie się nie sprawdziło. W USA, gdzie edukacja seksualna w
szkołach była powszechna, obecnie jest mocno krytykowana, bo nie rozwiązała
żadnego problemu, a stworzyła nowe (np. sprzyjała pojawieniu się fali
nastoletnich rodziców).
Innym problemem są zapowiedzi Parlamentarnej Grupy Kobiet i pełnomocnika rządu
ds. równego statusu kobiet i mężczyzn w sprawie legalizacji tzw. aborcji
z "przyczyn społecznych". Motywy są tu wyłącznie ideologiczne. Prawie 10 lat
ustawodawstwa niepozwalającego na tzw. aborcje ze względów społecznych
zaowocowało korzystnymi zmianami, polegającymi na zmniejszeniu liczby aborcji
oraz liczby porodów samoistnych, zgonów kobiet w wyniku ciąży, porodu i połogu.
W wyniku programów wymuszonych tą ustawą zmniejszeniu uległa liczba zgonów
noworodków i narodzin dzieci z niską wagą urodzeniową.
Problemem jest także niszczenie reformy edukacji wprowadzanej z niemałym trudem
nauczycieli, samorządowców, rodziców i samych uczniów. Trzeba ją zapewne
poprawiać, ale nie cofać. Warto też z perspektywy praw i potrzeb dzieci
przyglądać się takim pomysłom, jak temu dotyczącemu równouprawnienia
konkubinatów, w tym homoseksualnych, z małżeństwami. Niewątpliwie taki pomysł
zmierza w kierunku osłabienia podstawowego środowiska dla dzieci, jakim jest
rodzina. Jak zatem widać, dzieci nie są, niestety, niekontrowersyjnym podmiotem
polityki społecznej Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Do krwi ostatniej
Zgadza się - w tej zwykłej jest zdjęcie...
A karta za 30 zł....
To jest tzw. KREWKARTA.
Z ta krew karta to dziwna sprawa...
Z tego co pamiętam to kosztowała ona 7 lub 9 zł... Niby nie dużo, ale jeżeli
niektórzy dawcy są bezrobotni bez prawa do zasiłku...
Pięknie rozwiązano sprawę w województwie podkarpackim - tam dają taką krewkartę
za darmo każdemu dawcy...
Niestety, co województwo, to inne praktyki...

A czy krwiodawstwo idzie w dobrym kierunku... Czy ci, którzy zarzadzają poborem
myślą przyszłościowo??

Oto fragment mojego pisma, gdy starano się zabrać nam kolejny przywilej - zwrot
kosztów przejazdu do stacji krwiodawstwa i z powrotem:

> Witam!!
> Każdy z nas na swój sposób przeżywa tragedię katowicką. Mnie zainteresował
jeden aspekt tej tragedii - "pospolite ruszenie krwiodawców".
> Od kwietnia 2003 roku jestem Prezesem Klubu HDK PCK, a czynnym krwiodawcą od
1996 roku.
> Z roku na rok widzę, jak zmniejszają się przywileje dla honorowych dawców - a
to zabrano im darmowe leki, a to czasowo zabrano zwrot podatku dochodowego od
osób fizycznych (obliczano ekwiwalent za oddaną krew)... Nie muszę dodawać, że
mało który krwiodawca doświadczył kiedyś obsłużenia poza kolejnością w aptece
bądź u lekarza...
> Odkąd pamiętam, krwi w naszym kraju zawsze brakowało w okresie letnim, który
sprzyja podróżowaniu, a co za tym idzie zwiększa się liczba wypadków, chociażby
na naszych zaniedbanych drogach.
> Inaczej było w okresie zimowym - Regionalne Centra Krwiodawstwa i
Krwiolecznictwa były dobrze zaopatrzone w krew, a co za tym idzie nie brakowało
jej w szpitalach.
> Zmniejszenie się nie tylko przywilejów dla honorowych dawców, ale także
działania niektórych regionalnych centrów powodują, że krwi brakuje nawet w
okresie zimowym, uważanym przez szpitale i centra za okres w miarę spokojny,
jeżeli idzie o ilość krwi leżącej w bankach krwi.
> Podczas spontanicznych akcji poboru krwi po tragedii katowickiej okazało się,
że nie tylko ratownicy, ale również i krwiodawcy nie zawiedli. Trzeba sobie
uświadomić, iż bez ich bezinteresownej pomocy ponadplanowa ilość operacji i
przetoczeń krwi nie doszłaby do skutku.
> Jak zawsze, honorowo, podarowli cząstkę siebie...
>
> Przesyłam Państwu swoją korespondencję z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i
Krwiolecznictwa w Olsztynie. Po krótce: dotyczy ona zaniechania od wrzesnia 2005
r. przez RCKiK w Olsztynie zwrotu kosztów podróży krwiodawcy do miejsca pobotru
krwi i z powrotem. W związku z pismem z Olsztyna jako Prezes Klubu w imieniu
całego Zarządu gołdapskiego Klubu wystosowałem pismo do Dyrektor Centrum w
Olsztynie,
> by jednak krwiodawcy otrzymywali te świadczenie.
> Problemem - według Centrum - jest to, iż w Gołdapi organizujemy tylko akcje
comiesięczne poboru krwi (Punkt Pobrań Krwi przy SP ZOZ w Gołdapi został
zamknięty bodajże w 2002 r.), natomiast zwrot kosztów przysługuje tylko tym,
którzy dojadą oddac krew do Placówki Terenowej Centrum. Najbliżej Gołdapi sa
położone Placówki w Ełku i Giżycku, ponad 60 km. od Gołdapi...
>
> Na koniec zacytuję tylko kilka zdań z mojego listu z dnia 13 września 2005 r.
adresowanego do Dyrektor olsztyńskiego Centrum - Pani Grażyny Kuli:
> "W roku poprzednim oraz bieżącym wielu krwiodawców zwracało nam uwagę na to,
iż coraz częściej widzą oni apele o honorowe oddawanie krwi w mediach, tj. w
gazetach, radio i telewizji. Oczywistym więc jest, że krwi w naszym województwie
brakuje... Likwidacja zwrotu kosztów przyjazdu krwiodawcy do Gołdapi i z
powrotem podczas akcji pobierania krwi w naszej miejscowości spowoduje, iż ilość
aktywnych dawców może się zmniejszyć w sposób drastyczny. Nadmieniam, iż nie
tylko powiat gołdapski, lecz
> także większość "ściany północnej" województwa warmińsko - mazurskiego
znajduje się na terenie o wysokim bezrobociu strukturalnym, gdzie większość osób
bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku, a utrzymuje się tylko z zasiłków
okresowych przyznawanych przez MOPS oraz przez poszczególne gminy. Biorac pod
uwagę to, iżlikwidacja kosztów przejazdu nie tyczy się tylko powiatu
gołdapskiego, ale całego województwa warmińsko - mazurskiego, może to spowodować
załamanie się całego sytemu krwiodawstwa w
> naszym wójewództwie.
> Szacuję że około 30 osób z ponad 100 członków i wolontariuszy naszego Klubu
aktywnie oddających krew to osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku, mieszkające
poza Gołdapią. Zlikwidowanie zwrotu kosztów przyjazdu może skutkować tym, iż
osoby te już nigdy nie pojawią się w punkcie poboru krwi w Gołdapi. Po prostu
nie będzie ich stać na przyjazd do Gołdapi..."
>
> Dodam tylko, że na moje pisma do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi.
> Czy tak właśnie powinno się traktować honorowych dawców krwi??!! Minęło juz
ponad 4 miesiące, a ja dalej nie wiem co mam powiedzieć podległym sobie dawcom...
>
> I proszę nie dziwić się, że krwi zaczyna brakować także zimą...


Na razie mamy zwrot kosztów, ale co będzie dalej... Nie mam tego do dnia
dzisiejszego na piśmie...

Co o tym myślicie???
Pozdrawiam wszystkich krwiodawców!!
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: co jesli odmowie przyjecia pracy...
Oto co znalazlam:
Utrata prawa do zasiłku
następuje w przypadku:

niestawienia się w terminie wyznaczonym przez Urząd Pracy i
niepowiadomienia w ciągu 7 dni od tej daty o uzasadnionej przyczynie
tego niestawienia
prawa do renty inwalidzkiej lub emerytury
uzyskania dochodu z tytułu innego niż praca, który przekracza
połowę minimalnego wynagrodzenia
tymczasowego aresztowania lub odbywania kary pozbawienia wolności,
otrzymania zasiłku stałego, stałego wyrównawczego, gwarantowanego
zasiłkuokresowego lub renty socjalnej przyznanych przez pomoc
społeczną,
podjęcia zatrudnienia, rozpoczęcia działalności gospodarczej,
otrzymania dotacji z Funduszu Pracy na podjęcie własnej
działalności gospodarczej.
oraz w myśl art. 75

1. Prawo do zasiłku nie przysługuje bezrobotnemu, który:

1) odmówił bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji
odpowiedniego zatrudnienia, innej pracy zarobkowej, szkolenia,
stażu, przygotowania zawodowego w miejscu pracy, wykonywania prac
interwencyjnych lub robót publicznych;

2) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem w powiatowym
urzędzie pracy rozwiązał stosunek pracy lub stosunek służbowy za
wypowiedzeniem albo na mocy porozumienia stron, chyba że
porozumienie stron nastąpiło z powodu upadłości, likwidacji
pracodawcy lub zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn dotyczących
zakładu pracy albo rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku
służbowego za wypowiedzeniem lub na mocy porozumienia stron
nastąpiło z powodu zmiany miejsca zamieszkania; 3) w okresie 6
miesięcy przed zarejestrowaniem się w powiatowym urzędzie pracy
spowodował rozwiązanie ze swej winy stosunku pracy lub stosunku
służbowego bez wypowiedzenia;

4) otrzymał przewidziane w odrębnych przepisach świadczenie w
postaci jednorazowego ekwiwalentu pieniężnego za urlop górniczy,
jednorazowej odprawy socjalnej, zasiłkowej, pieniężnej po zasiłku
socjalnym, jednorazowej odprawy warunkowej lub odprawy pieniężnej
bezwarunkowej;


5) otrzymał odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia umowy
o pracę.

2. Bezrobotnemu, o którym mowa w ust. 1, spełniającemu warunki
określone w art. 71, zasiłek przysługuje:

1) po okresie 90 dni - w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 1;

2)po okresie 90 dni od dnia zarejestrowania się w powiatowym
urzędzie pracy - w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 2;
3) po okresie 180 dni od dnia zarejestrowania się w powiatowym
urzędzie pracy - w przypadku wymienionym w ust. 1 pkt 3;


4) po upływie okresu, za który otrzymał ekwiwalent, odprawę lub
odszkodowanie, o których mowa w ust. 1 pkt 4 i 5.

3. Bezrobotny, który w okresie krótszym niż 30 dni przebywa za
granicą lub pozostaje w innej sytuacji powodującej brak gotowości do
podjęcia zatrudnienia, nie zostaje pozbawiony statusu bezrobotnego,
jeżeli o zamierzonym pobycie lub pozostawaniu w sytuacji powodującej
brak gotowości do podjęcia zatrudnienia zawiadomił powiatowy urząd
pracy. Zasiłek za ten okres nie przysługuje.

4. Bezrobotny, który nabył w Rzeczypospolitej Polskiej prawo do
świadczeń z tytułu bezrobocia i udaje się do innego państwa
członkowskiego Unii Europejskiej lub państwa określonego w art. 1
ust. 3 pkt 2 lit. b w celu poszukiwania pracy, zachowuje prawo do
tych świadczeń.

5. Świadczenia przysługujące bezrobotnemu, o którym mowa w ust. 4,
są wypłacane na zasadach określonych przepisami o koordynacji
systemów zabezpieczenia społecznego państw, o których mowa w art. 1
ust. 3 pkt 2 lit. a i b.

6. Bezrobotny jest obowiązany do składania lub przesyłania
powiatowemu urzędowi pracy pisemnego oświadczenia o przychodach oraz
innych dokumentów niezbędnych do ustalenia jego uprawnień do
świadczeń przewidzianych w ustawie:


1) w każdym miesiącu - w przypadku bezrobotnych z prawem do
zasiłku;

2) w terminie 7 dni od dnia uzyskania przychodów - w przypadku
bezrobotnych bez prawa do zasiłku.

W razie niedokonania tych czynności zasiłek lub inne świadczenia z
tytułu bezrobocia przysługują od dnia złożenia oświadczenia i innych
wymaganych dokumentów.


art. 1 ust. 3pkt 2 Ustawa ma zastosowanie do:

cudzoziemców poszukujących i podejmujących zatrudnienie lub inną
pracę zarobkową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

lit. a obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej,

lit. b obywateli państw, z którymi Unia Europejska zawarta umowy o
swobodzie przepływu osób,


art. 1 ust. 3 Ustawa ma zastosowanie do:
pkt 2 cudzoziemców poszukujących i podejmujących zatrudnienie lub
inną pracę zarobkową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej: lit. a
obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, lit. b obywateli
państw, z którymi Unia Europejska zawarta umowy o swobodzie
przepływu osób,
W/w przepisy zawarte są w ustawie o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004 r. Dz. U. nr 99
poz. 1001 z późniejszymi zmianami).
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czy trzeba płacić?????
Zgodnie z ustawą z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w
Narodowym Funduszu Zdrowia Art. 9 prowadzący działalność gospodarczą podlegają
obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu.

Art. 9. 1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają:
1) osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniem społecznym lub
ubezpieczeniem społecznym rolników, z zastrzeżeniem art. 6 i 7, które są:
a) pracownikami w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
b) rolnikami lub ich domownikami w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniu
społecznym rolników,
c) osobami prowadzącymi działalność pozarolniczą lub osobami z nimi
współpracującymi,
d) osobami wykonującymi pracę nakładczą,
e) osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy
zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami
Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi
współpracującymi,
f) osobami duchownymi,
g) członkami rolniczych spółdzielni produkcyjnych, spółdzielni kółek
rolniczych lub członkami ich rodzin,
h) osobami pobierającymi świadczenia socjalne wypłacane w okresie urlopu lub
zasiłek socjalny wypłacany na czas przekwalifikowania zawodowego i poszukiwania
nowego zatrudnienia, wynikające z odrębnych przepisów lub z układów zbiorowych
pracy;
2) żołnierze odbywający zasadniczą służbę wojskową, przeszkolenie wojskowe,
ćwiczenia wojskowe, o ile nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia z innego
tytułu, oraz pełniący służbę wojskową w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie
wojny, a także kandydaci na żołnierzy zawodowych i poborowi odbywający służbę
zastępczą;
3) poborowi pełniący służbę w Policji, Straży Granicznej i Biurze Ochrony Rządu;
4) żołnierze zawodowi oraz żołnierze odbywający nadterminową zasadniczą
służbę wojskową i służbę okresową;
5) policjanci;
6) funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego;
7) funkcjonariusze Agencji Wywiadu;
8) funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu;
9) funkcjonariusze Straży Granicznej;
10) funkcjonariusze Służby Celnej;
11) funkcjonariusze Służby Więziennej;
12) funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej;
13) posłowie i senatorowie pobierający uposażenie poselskie albo senatorskie;
14) sędziowie i prokuratorzy;
15) osoby pobierające emeryturę lub rentę, osoby w stanie spoczynku
pobierające uposażenie lub uposażenie rodzinne oraz osoby pobierające uposażenie
po zwolnieniu ze służby lub świadczenie pieniężne o takim samym charakterze;
16) uczniowie oraz słuchacze zakładów kształcenia nauczycieli w rozumieniu
przepisów o systemie oświaty niepodlegający obowiązkowi ubezpieczenia
zdrowotnego z innego tytułu;
17) dzieci przebywające w placówkach pełniących funkcje resocjalizacyjne,
wychowawcze lub opiekuńcze lub w domach pomocy społecznej niepodlegające
obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
18) dzieci do czasu rozpoczęcia realizacji obowiązku szkolnego nieprzebywające
w placówkach, o których mowa w pkt 17, niepodlegające obowiązkowi ubezpieczenia
zdrowotnego z innego tytułu, z zastrzeżeniem art. 16 pkt 3;
19) studenci i uczestnicy studiów doktoranckich niepodlegający obowiązkowi
ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu, z wyłączeniem osób, o których mowa w
art. 7 ust. 1 pkt 1;
20) alumni wyższych seminariów duchownych i teologicznych, postulanci,
nowicjusze i junioryści zakonów męskich i żeńskich i ich odpowiedników, z
wyłączeniem osób, o których mowa w art. 7 ust. 1 pkt 2;
21) słuchacze Krajowej Szkoły Administracji Publicznej;
22) osoby pobierające stypendium sportowe po ukończeniu 15 roku życia
niepodlegające obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
23) bezrobotni niepodlegający obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z innego
tytułu;
24) osoby pobierające zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne
oraz osoby niepobierające zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia
przedemerytalnego z przyczyn określonych w art. 27 ust. 1 pkt 3-6 i ust. 2
ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu
(Dz. U. z 2001 r. Nr 6, poz. 56, z późn. zm.5)) niepodlegające obowiązkowi
ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
25) osoby pobierające rentę socjalną, zasiłek stały, zasiłek stały wyrównawczy
lub gwarantowany zasiłekokresowy z pomocy społecznej niepodlegające obowiązkowi
ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
26) osoby bezdomne wychodzące z bezdomności niepodlegające obowiązkowi
ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
27) kombatanci niepodlegający ubezpieczeniu społecznemu w Rzeczypospolitej
Polskiej lub niepobierający emerytury lub renty;
28) osoby korzystające z urlopu wychowawczego niepodlegające obowiązkowi
ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu;
29) osoby uprawnione do świadczeń alimentacyjnych na podstawie ugody sądowej
lub prawomocnego orzeczenia sądu niepodlegające obowiązkowi ubezpieczenia
zdrowotnego z innego tytułu;
30) rolnicy i ich domownicy, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu
rolników z mocy ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, niepodlegający
obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie pkt 1-29 i 31;
31) członkowie rad nadzorczych pobierający z tego tytułu świadczenia pieniężne.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co z ludzmi po 50 roku zycia?
bibliotekarz76 napisał:

>
> Troche dziwne rzeczy wypisujecie... Przede wszystkim, najabrdziej dotknieci
> bezrobociem w Polsce sa ludzie mlodzi, nawet wyksztalceni, i to jest problem
> calej ekonomii (wynikajacy z nadmiernego opodatkowania pracy).

Widzisz w tym problem ekonomii? Bo ja tylko problem, jak wyzyskac drugiego
człowieka. Tu chodzi o to, ze człowiek starszy, po 40-stce zaczyna najczęsciej
chorowac, co moze skutkowac czasową absencją. I tu faktycznie- jest problem
ekonomiczny, bo NIE OPŁACA SIE TAKIEGO CZLOWIEKA ZATRUDNIĆ! lepiej młodego,
który ma jeszcze niezszargane życiem zdrowie- ten przynajmniej ma przed soba
jeszcze ze 20 lat, nim zacznie podupadac na zdrowiu. Gdyby tu chodziło o
ekonomie, to własnie zatrudniano by starsze osoby- nie mają juz małych dzieci
*więc nie biora opieki), za to mają doświadczenie, więc nie potrzeba tracic
czasu na przygotowywanie do pracy na danym stanowisku, a poza tym- wiadomo, że
człowiek starszej generacji szanuje bardziej pracę, nie zaciemnia i nie
markuje, że pracuje, chocby i z tego powodu, że bardziej zalezy mu na
stabilizacji, niż na zmianie prac parę lat przed emeryturą.

Wiec wcale nie
> osoby po 50 maja najgorzej, bo oni maja przynamniej jakas przeszlosc.

I co im z takiej przeszłości? Za pieniądze zarabiane w np. 5 lat wczesniej
teraz maja wyzyć?

A co ma
> powiedziec facet 30 lat, po studiach, bez pracy?

Ma podziekować swojej wspaniałej ojczyźnie za wykształcenie i wyjeżdżać tam,
gdzie są normalne perspektywy na zycie. Taki młodzieniec lepiej uczy sie
języków, lepiej znosi zmiany miejsca otoczenia i ma większe szanse na zachodnim
rynku pracy, niz 40-latek ze słabą znajomoscią języka.

>
> Po drugie, naturalny porzadek rzeczy jest taki ze w mlodosci pracujemy za
slabe
>
> pieniadze, rozwijamy sie, a kolo 50 osiagamy juz taka pozycje ze bieda nam
nie
> grozi.

Naogladałes się zagranicznych filmów, na których to ludzie starsi objeżdżają
świat dookoła za pieniądze, odkładane przez lata pracy. Zapominasz tylko, ze w
Polsce nie byo takiego systemu emerytalnego, który by zapewniał godne zycie dla
obecnych emerytów i tych, którzy nimi sie stana w ciągu najbliższych 20 lat.

Niestety u nas te mozliwosc rozwoju wielu odebral socjalizm, i nie ze
> swojej winy wyladowali na lodzie.

Wię dlaczehgo to ludzie starszych obwiniać za zaistniałą sytuację??? Niektórzy
dzisiejsi emeryci pobieraja emerytury na opłakanym poziomie, mimo, że
relatywnie więcej zarabiali od nas obecnie. Tylko co z tego? Ja mam wybór OFE
czy III filaru, a oni- NIE!

>
> Po trzecie, wszyscy nawolujecie zeby dawac renty, zasilki i pomoc.

Zaraz, zaraz. Jakoś nie doczytałam sie tego w tej dyskusji, a raczej chodziło o
znalezienie pracy dla osoby 50-letniej. No chyba, że prace w tym wieku
zaliczasz do pomocy społecznej czy zasiłku.

Dobra,
> dawajmy. Tylko trzeba miec z czego, podpowiem ze jedyne praktycznie zrodlo to
> opodatkowac jeszcze bardziej tych ktorzy pracuja.

Chyba za mało znasz realia. Wg moich obserwacji pracy jest pod dostatkiem,
tylko zamiast 3 osób, to wykonuje ją jedna. Wystarczy porównac zakresy
obowiązków na takich samych stanowiskach u nas i np. w Niemczech.Mało to sie
mówiło o wyzysku w Biedronkach? ak były nadgodziny, bo pracy było sporo, ale
nikt za nie nie chciał płacić. A przeciez gdyby było podejście UCZCIWE, to
kilka innych osób także miałoby pracę.


Konczy sie to wzrostem
> bezrobocia i (co gorsze) blokowaniem powstawania nowych miesjc pracy, czyli
> bezrobociem permanentnym. Bo praca staje sie dla pracodawcy jeszcze drozsza.

Juz Ty nie tłumacz tak pracodawcy. Wystarczy np. uświadomic sobie, ilu
pacjentów w ciągu dnia ma przyjąć lekarz rodzinny, zatrudniony przez
właściciela NZOZu- w Niemczech ta ilośc przypadałaby na przynajmniej 2 dni, a
pensji dostałby kilkakrotnie więcej. To samo, jesli chodzi o pielęgniarki: 1-2
na cały wielki oddział, na dyzurze nocnym, a pacjentów 45, w dzień 4
pielęgniarki, a prace wykonują za 10.

>
> I ostatnia rzecz ktora mi przychodzi do glowy. Widze tu wiele slabo skrywanej
> niecheci do wszyskich mlodych, bogatych albo przedsiebiorczych. Tylko ze nie
ma
>
> co ich potepiac, na nich sie trzeba wzorowac...

Nie sądzę, by jakakolwiek operacja plastyczna czy zmiana metryki urodzenia
wpłynełaby na decyzje pracodawców- o tym juz pisałam; lepszy młody osiłek, niz
starszy, bo to od razu kojarzy się ze zwolnieniami i ciągłą nieobecnościa w
pracy czy niewydolnością ze względu na starzenie się.

Albo dalej z wyzszoscia
> opowiadac o gowniarzach i dorobkiewiczach, ale stojac w kolejce po pomoc
> spoleczna. Wasz wybor.

Może najpierw sobie przejrzyj ustawe o pomocy społecznej- dowiesz sie, że
owszem, mozna dostrać zasiłekokresowy (w wysokości jakies 35 złotych
miesięcznie), ale pod warunkiem, że dzieciom tez się źle powodzi, bo to na nich
ciąży konieczność łożenia na utrzymanie rodziców. W ten sposób niekorzystan
sytuacja na rynku pracy pogarsza także sytuację ich dorosłych dzieci.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: musze sie wyprowadzić - nie mam gdzie iść :(
Witam, Sówko.

Od razu powiem, że nie znam Twojej sytuacji z innych wątków, tak więc wiem
tylko to, co wyczytałam w tym.

Tak w "większym skrócie" opiszę Ci, jak było u nas...

Było niemalże identycznie jak u Ciebie.
Po ślubie mąż wprowadził się do nas (ja i mama w 3-pokojowym mieszkaniu). Mimo,
iż byłam mężatką, mąż zarabiał na życie i rachunki, to dla mamy nadal
byłam "małą dziewczynką". U nas były sytuacje tego typu, że nawet gdy
chcieliśmy sobie poprzestawiać meble w pokoju (NASZE meble w NASZYM pokoju), to
była awantura, bo jej się to nie podoba, bo to jej dom i ma być poustawiane tak
jak ona chce itp - awantury o pierdołki niemalże codziennie (no tyran nie
matka ) )
Długo z mężem rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że czas najwyższy skończyć
to "piekło". I po kolejnej awanturze (bo jak to - chcemy sobie ściany w pokoju
pomalować na inny kolor???? Nie ma mowy!!! Ściany mają być białe, bo to jej
dom!!! - a my tylko coś takiego zasugerowaliśmy...) spakowaliśmy bagaże (byłam
w bodajże 6 m-cu ciąży).

Wyprowadziliśmy się do jego mamy - na szczęście mieliśmy taką możliwość.
Niestety u Teściowej warunki zerowe - woda w studni, kibelek na dworzu,
mieszkanie nieotynkowane, zimno jak ch...era... ale trzeba było - dla świętego
spokoju i podreperowania psychiki. Przez kolejny miesiąc mąż nadal pracował, a
ja szukałam taniego mieszkanka do wynajęcia - przecież musieliśmy zapewnić
dziecku jakieś warunki (a -5 stopni w pokoju to nie są warunki dla noworodka).
Znalazłam tani domek do wynajęcia i po niecałym m-cu mieszkania u teściowej
wyprowadziliśmy się "na swoje".
Mamie przeszło, zadzwoniła do mnie (na kom.) i była w ogromnym szoku, że nie
mieszkamy już u Teściowej (wiedziała, gdzie idziemy). Zaczęła nas odwiedzać "u
nas" - i były to strasznie sympatyczne wizyty .
W międzyczasie urodziła się niunia, przesiedziałam z nią prawie 2 m-ce w
szpitalu, później wróciłyśmy do wynajmowanego mieszkania.
Pewnego dnia mama zaproponowała nam, abyśmy wrócili do niej (mała miała około
roczku), bo "tutaj za duże opłaty" (wynajem) itp...

Wróciliśmy... i od tamtej pory jest zupełnie inaczej.
Mąż całkiem nieźle zarabiał, więc stać nas było na to, aby umeblować
mieszkanie, wymienić okna (i "o dziwo" mama dała nam "wolną rękę" - ale
zabieraliśmy ją na wszystkie zakupy i wybieraliśmy wszystko wspólnie ) )

...Teraz mamy zielone ściany w pokoju, morelowe w kuchni, jasnoniebieski sufit
u niuni i tylko pokój mamy jest wciąż biały (ale ostatnio się zastanawiała, na
jaki kolor sobie zmienić )

Myślę, że zobaczyła, że potrafimy sobie dać radę bez niej, że jesteśmy w
stanie "żyć na własny rachunek". I tak oto w jej oczach z "dziecka" stałam
się "kobietą" (tak mi się przynajmniej wydaje )

Ja zajmuję się całym domem (pomijając pokój mamy), czyli 2 pokoje, kuchnia,
łazienka, ubikacja, przedpokój. Ja gotuję obiady. Zakupy robimy wspólnie.
Mama i mąż pracują poza domem, a ja pracuję w domu - myślę, że jest
to "uczciwy" układ.

Ostatnio urwała się bardzo dobrze płatna praca męża. Znalazł drugą "dorywczą",
ale jak na razie marnie płatną...
Radziłam się dziewczyn na "Prawo i pieniądze", co powinnam zrobić - bardzo dużo
mi pomogły. Poszłam zarejestrować siebie, męża i córę na bezrobociu (jestem
obecnie w 38tyg. drugiej ciąży). Dziewczyny poradziły, aby udać się do Opieki
Społecznej (43zł/m-c na dziecko, +500zł za urodzenie dziecka). Wyczytałam
również, że mogę ubiegać się w OPS o "zasiłekokresowy" (20-418zł max/m-c, w
zależności od dochodów).
Pojutrze się tam wybieram i zobaczymy, co mi powiedzą (mąż przez te wszystkie
lata pracy nie był zarejestrowany, tak więc możemy powiedzieć, że był
bezrobotny, dochody zerowe, mieszkanie umeblowała mama itp).

Może to jest również jakieś wyjście z Twojej sytuacji... Spróbuj się przejść do
swojego OPS-u (uwierz mi, że gdyby nie to, że w tym momencie zarobki męża są
naprawdę niskie, to nigdy w życiu bym nie poszła "prosić się" o pieniądze z
urzędu... ale niestety, trzeba "się ukorzyć", aby jakoś żyć...)

Mamę na razie staraj się "omijać", ale może zacznij zajmować się całym domem
(tak jak ja) - wtedy zobaczy, że mimo braku pracy poza domem pracujesz w nim.
Myślę, że jest to całkiem sensowne rozwiązanie. Twoja mama na pewno z czasem
zrozumie, że nie jesteś już "małą dziewczynką" i przestanie Cię tak traktować -
trzeba jej tylko pokazać, że potrafisz sobie poradzić w życiu.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób Ci pomogłam. Musisz na pewno jak
najszybciej "wziąć sprawy w swoje ręce", a będzie lepiej

Gorąco Cię pozdrawiam i życzę jak najszybszej poprawy stosunków z mamą
i "dostawy oleju" w główce niemęża

Wszystko się jakoś ułoży - wystarczy tylko troszkę więcej dać z siebie

Trzymaj się cieplutko
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Tutaj radzi Aqua696 ( mops....)
juz podaje

Ustawa wskazuje krąg osób uprawnionych do otrzymania dodatku mieszkaniowego.
Przysługuje on:
- najemcom oraz podnajemcom lokali mieszkalnych, (dotyczy to zarówno mieszkań
będących własnością gminy - czyli lokali komunalnych, mieszkań będących
własnością zakładu pracy - tzw. mieszkań zakładowych, jak i mieszkań w domu
prywatnym czynszowym, mieszkań wynajmowanych na wolnym rynku),
- osobom mieszkającym w lokalach mieszkalnych, do których przysługuje im
spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego (własnościowe lub lokatorskie),
- osobom mieszkającym w lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach
stanowiących ich własność i właścicielom samodzielnych lokali mieszkalnych,
- innym osobom mającym tytuł prawny do zajmowanego lokalu mieszkalnego i
ponoszącym wydatki związane z jego zajmowaniem (na przykład na skutek umowy
użyczenia),
- osobom zajmującym lokal mieszkalny bez tytułu prawnego, oczekującym na
przysługujący im lokal zamienny albo socjalny
>> Pierwszy warunek - średni dochód na miesiąc
Dochód gospodarstwa domowego oblicza się dodając wszystkie dochody brutto
osób, które stale zamieszkują razem w tym gospodarstwie. Za dochód uważa się
wszelkie przychody po odliczeniu kosztów ich uzyskania (ale nie podatku) oraz
po odliczeniu składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz na
ubezpieczenie chorobowe.

UWAGA: Muszą to być dochody brutto (czyli z podatkiem) z 3 ostatnich miesięcy
sprzed daty złożenia wniosku. Do dochodów nie wlicza się: dodatków dla sierot
zupełnych, zasiłków pielęgnacyjnych, zasiłkówokresowych z pomocy społecznej
oraz jednorazowych świadczeń pieniężnych i świadczeń w naturze z pomocy
społecznej, jak też dodatków mieszkaniowych.

Średni dochód na miesiąc oblicza się dzieląc dochód gospodarstwa domowego
przez 3 (liczba miesięcy) i przez liczbę osób w gospodarstwie domowym. O
dodatek można ubiegać się, jeśli po obliczeniu okazuje się, że średni dochód na
jedną osobę nie przekracza:
- 175% kwoty najniższej emerytury - dla osoby mieszkającej samotnie
(gospodarstwo jednoosobowe),
- 125% kwoty najniższej emerytury - dla rodziny, w której są co najmniej dwie
osoby (gospodarstwo wieloosobowe).

Wysokość najniższej emerytury od 1 marca 2004 r. wynosi 562,58 zł. W 2005 r.
nie nastąpiła waloryzacja wysokości najniższej emerytury.

UWAGA: Wysokość najniższej emerytury zmienia się - podlega waloryzacji. Należy
upewnić się czy podana kwota jest aktualna. Informacje można znaleźć w
internecie, telegazecie lub uzyskać telefonicznie (adresów szukaj na okładce).
W 2005 r. nie nastąpiła waloryzacja wysokości najniższej emerytury.

O dodatek można ubiegać się, gdy dochód na jedną osobę w gospodarstwie domowym
jest większy od wyżej wymienionych, ale kwota tej nadwyżki nie przekracza
wysokości dodatku. W takiej sytuacji przysługujący dodatek obniża się o tę
kwotę (o kwotę nadwyżki).


>> Drugi warunek - powierzchnia zajmowanego lokalu
Przy ustalaniu powierzchni (użytkowej) lokalu bierze się pod uwagę wszystkie
pomieszczenia takie jak: pokoje, kuchnie, spiżarnie, przedpokoje, alkowy, hole,
korytarze, łazienki i inne pomieszczenia służące potrzebom mieszkalnym i
gospodarczym. Nie wlicza się jednak: balkonów, tarasów, loggii, antresoli, szaf
i schowków w ścianach, pralni, suszarni, wózkowni, strychów, piwnic i komórek
na opał. Ustalona w ten sposób powierzchnia (użytkowa) nie może być większa niż
powierzchnia określona ustawowo (powierzchnia normatywna).

Dodatek mieszkaniowy przysługuje także w sytuacji, gdy powierzchnia użytkowa
lokalu mieszkalnego przekracza normatywną powierzchnię lokalu, ale nie więcej
niż o:
1) 30%, albo
2) 50% pod warunkiem, że udział powierzchni pokoi i kuchni w powierzchni
użytkowej tego lokalu nie przekracza 60%.

Oznacza to, że odpowiednio do liczby osób w rodzinie (gospodarstwie domowym)
powierzchnia lokalu nie może być większa od:

powierzchnia normatywna
ustępstwa dopuszczone w ustawie

dla 1 osoby 35 m2 + 30% = 45,5 m2 + 50% = 52,5 m2
dla 2 osób 40 m2 + 30% = 52 m2 + 50% = 60 m2
dla 3 osób 45 m2 + 30% = 58,5 m2 + 50% = 67,5 m2
dla 4 osób 55 m2 + 30% = 71,5 m2 + 50% = 82,5 m2
dla 5 osób 65 m2 + 30% = 84,5 m2 + 50% = 97,5 m2
dla 6 osób 70 m2 + 30% = 91,0 m2 + 50% = 105 m2

Dodatek nie zostanie przyznany, jeśli na osobę przypada więcej m2 powierzchni
lokalu niż dopuszcza ustawa.

Dodatkowe warunki:
- Jeśli w lokalu mieszka więcej niż 6 osób, dla każdej następnej osoby zwiększa
się powierzchnię normatywną o 5 m2.
- Jeśli w lokalu mieszka osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku, lub
jeżeli niepełnosprawność wymaga zamieszkiwania w odrębnym pokoju, wielkość
powierzchni normatywnej zwiększa się o 15 m2. O wymogu zamieszkiwania w
oddzielnym pokoju orzekają powiatowe zespoły do spraw orzekania o
niepełnosprawności. W przypadku osób niepełnosprawnych, które legitymują się
orzeczeniem zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności wydanym przed 23
listopada 2004 r. (lub orzeczenie o niezdolności do pracy albo grupie
inwalidzkiej, wydanym przed tą datą), konieczność zamieszkiwania w oddzielnym
pokoju może być udokumentowana w szczególności zaświadczeniem lekarskim lub
opinią biegłego.



Wywietl wicej postw z tematu



Strona 3 z 3 • Znaleziono 165 wypowiedzi • 1, 2, 3



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ZASILK okresowy
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: ZASILK okresowy