Temat: jestem TAKA glupia!!! :(((
Kochana, moja kotka przez 13 lat swego żywota nie dostała ropomacicza, mimo, że
brała zastrzykihormonalne bardzo nieregularnie, raz co 6 miesięcy, raz co 2
lata, bo na różny czas jej wystarczały. Zamiast tego po wykonaniu sterylki po
10 latach rozwinął się nowotwór i po 3 latkach musiała odejść .
Z ropomaciczem jest tak, że jedne kotki nie zachorują nigdy mimo rui,
sztucznych źle podawanych hormonów itd, inne tak i nie ma na to rady, po
sterylce za to są problemy z tuszą i z nią związanymi chorobami, ukł moczowy i
szczawiany, kości, potencjalne nowotwory sutków, jeśli nie usuniesz przy
sterylce listew mlecznych itp. mimo wszystko kotki takie krócej żyją, mimo, że
jednoznacznie weterynarze tego nie deklarują, ale odcięcie od hormonów
płciowych działa w zbliżony sposób do ludzkiej menopauzy. To kwestia wyboru,
szczęścia, przeznaczenia, oba wybory są złe, a jak wybrać mniejsze zło?! No bo
przecież nie pozwolimy żeby co roku rodziła, dla kotki to mordęga i też skraca
życie no i co z małymi. Ech...życie to sztuka wyboru. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dokarmianie parkingowców...
Zapomniałam napisać o jeszcze jednej metodzie: zastrzykachhormonalnych dla
kotek, 1 zastrzyk co mniej więcej pół roku. Do tego konieczne jest oswojenie
kocic tak, żeby dały się złapać. Można je wozić do weta, albo zaprzyjaźnić się
z wetem i przywieźć go dwa razy w roku na parking, albo nauczyć się robić
zastrzyki samemu (ponoć całkiem łatwo). 1 zastrzyk kiedyś kosztował około 30
zł, teraz nie wiem. Jest to skuteczne i o wiele mniej kłopotliwe od
sterylizacji, o ile będzie się pilnować terminów.
Pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Regulacja rui poprzez zastrzyki- tak czy nie?
Regulacja rui poprzez zastrzyki- tak czy nie?
Witam!
Liczę, że mi pomożecie - czy regulacja rui u kotki poprzez zastrzyki
hormonalne to dobry pomysł? Nie chcemy jej sterylizować ze względu na fakt,
że jest to jednak dość poważny zabieg chirurgiczny, narkoza itd (wierzcie mi,
widziałam już, jak kot potrafi reagować na narkozę i co się z nim dzieje przy
wybudzaniu - horror!. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to może być
indywidualna reakcja, ale nie). Wczoraj miała podany po raz pierwszy w życiu
zastrzykhormonalny, nie bardzo mogę odczytać z książeczki nazwę leku, ale
jest to coś w stylu: DELVOSTAN/ DELVOSTON. Kotka ma około 5 miesięcy i
leciutkie objawy początku rui. Mam ns. pytania:
- po jakim czasie od podania zastrzyku lek zadziała, tzn. ile czasu potrzeba,
by objawy rui wystąpiły?
- na jak długo wystarcza jeden zastrzyk, 3 m-ce?
- kiedy podać kolejny i jak nie przegapić momentu, w którym kolejna ruja się
rozpocznie?
- czy to jest bezpieczna metoda i ile szacunkowo kosztuje? Ja zapłaciłam 30
zł. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Regulacja rui poprzez zastrzyki- tak czy nie?
To ja jestem kolejny przeciwnik zastrzyków
Pomyśl, ze jak od nich twoja kotka dostanie ropomacicza, to i tak będzie
musiała przejść przez operację. Też będzie musiała mieć podaną narkozę, ale
ryzyko będzie dużo większe. Kotka będzie osłabiona, a opercja dużo poważniejsza.
Mogłabym się wręcz z tobą założyć, ze kotka dostanie po zastrzykach
ropomacicze, ale to nie jest zabawne.
Lepiej porozmawiaj z weterynarzem o sterylizacji i poszukaj takiej lecznicy
gdzie stosują narkozę wziewną, dużo bezpieczniejszą od dożylnej.
Acha - pisze ci to właścicielka 2 kotek (i jeszcze psa - uzupełniając spis
inwentarza) - jedna po sterylizacji w wyniku ropomacicza po zastrzykach
hormonalnych.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pierwsza ruja...
Balbina też właśnie dojrzała. Przymierzała się od tygodnia urządzając koncerty
pod drzwiami, a dzisiaj uruchomiła opcję "spiewa i tańczy". I strasznie mi jej
żal, taka biedna ( Apetyt jej nie dopisuje, krąży tylko po chałupie w
poszukiwaniu księcia z bajki albo zastyga jak słup soli. Patrzy mi w oczy
błagalnie, potrzebuje czułości, ale mam opory, bo to ją dodatkowo nakręca. Czuję
się okropnie. Wiem, że to minie, że ona musi przez to przejść, a mimo to mam zgryz.
Przyszło i mnie do głowy, żeby jej coś zapodać na uspokojenie, ale chyba lepiej
będzie, jak to zostawię jak jest. Po prostu chcę wiedzieć, ile to potrwa, jaki
będzie miało przebieg, żeby móc jak najwięcej powiedzieć w przyszłości wetowi na
okoliczność sterylki. Kilku wetów (niezależnie od siebie) sugerowało mi, żeby
wbrew panującej ostatnio tendencji nie ciąć jej zaraz po pierwszej rujce, tylko
pozwolić jej dojrzeć, nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim emocjonalnie.
No i mam rozdrapy, trochę się boję, żeby nie wpadła w ciągłą rujkę. To by mogło
oznaczać konieczność podania hormonów, a co do tego to już zupełnie kołowacieję,
zwłaszcza w kontekście tego, co w wątku o zastrzykachhormonalnych.

Wychodzi na to, że przeżywam te trudne dni razem z nią Buuuu...

smil
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kotka SZALEJE po nocach
Kotka SZALEJE po nocach
Pomocy!!! Nasza kotka potwornie szaleje po nocach, gryzie nas, drapie, skacze
po meblach, ścianach, drzewiach i futrynach, robiąc strasznie dużo hałasu.
Pomrukuje/ popiskuje przy okazji. Takie koncerty zaczyna różnie, np. o 4 rano,
ale i o 2.00... Co robić??? Cały dzień siedzi sama w domu, gdy jesteśmy w
pracy, więc pewnie wtedy śpi, a nocami rozpiera są energia. Tylko nie piszcie,
żebyśmy się przyzwyczaili. Karmienie jej w nocy też niewiele pomaga, zje i
albo idzie spać, albo szaleje... Jest mała, ma pół roku - dostała zastrzyk
hormonalny, więc to nie ruja. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Beali, pomożesz?
Kloszardka pozdrawia
ale pomęczyć się jeszcze musi Strupol do końca nie odpadł, więc czekamy. Wolę
przetrzymać kilka dni, niż potem znowu pacykować rozbabrane miejsce.

Tak, jak Wet zarządził, czekamy. W tym drugim miejscu przystrzyżonym nie bardzo
widzę, żeby coś odrastało (za to tam, gdzie wyskrobał do badania jest oczywiście
rewelacyjny odrost). Balbinok wyraźnie się pogodził z tym, że w kloszu spędzi
resztę życia Jak chce się wymyć "po całości", to wskakuje na łóżko i daje do
zrozumienia (paszczą także). Wczoraj wylizała sobie tę łysinkę na boku aż do
pierwszej krwi. Wrrr Od szorstkiego jęzorka to jej oczywiście nie bolało, za
to jak chcę obejrzeć ja (albo Wet), to jest panika i dramat antyczny w kilku
aktach.

W przyszłym tygodniu idziemy na kontrolę, będą też ostateczne wyniki badania
mykologicznego. Wet powiedział, że pewnie będziemy robic testy alergiczne.
Zapytałam, na co może być uczulona i (tu był twardy, twardy jak kamień)
odpowiedział, że teoretycznie na wszystko. Pytałam, co ze sterylką - to zrobił
kwaśną minę i orzekł, ze najpierw musimy Królewnę na prostą wyprowadzić. Kurczę,
boję się, że trzeba jej będzie dać drugi zastrzykhormonalny.

Idę się łamać

Pisz, co z Sylwionem. Lepiej? Odrasta?

Smil & Balbina

PS. masz ode mnie maila na gazetowym koncie.



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: drugi kot-doradźcie
Widzisz,sprawa nie była taka prosta. Lekarz (ponoć dobry), zaproponował
zastrzykihormonalne, kicia dostawała je jakiś czas i było ok. Jak tylko
zobaczyliśmy ropną wydzielinę, na sygnale polecieliśmy do owego weta. Kolejne
zastrzyki, tym razem na ratowanie życia i zaraz sterylizacja (juz gdzie
indziej). Teraz jest już wszystko dobrze (6 lat po), a ja patrzę krytyczniej na
lekarzy i nie ufam tak jak dawniej... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy sterylizować kicię?
Sterylizować.

KOcia ruja jest przykra i nie do zniesienia i dla kotki i dla człowieka. Brak
zapłodnienia może prowadzić do rui permanentnej - koszmar. A zastrzyki
hormonalne, dobre są na raz czy 2 razy, ale dłuższe stosowanie może prowadzić
do fatalnych komplikacji z guzami nowotworowymi łącznie. I ropomaciczem.

Dla dobrego weta to jest prosty zabieg. Lepiej, żeby kotka była jednak po
pierwszej rujce, wydzielające się hormony pozwalają dojrzeć organizmowi.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Gdańsk! Debiutanci proszą o pomoc!
Do sterylizacji moich kotek dojrzewałam długo, bo też uważałam że to
drastyczne. Obie były na zastrzykachhormonalnych, jedna wydarła sobie kawałek
skórki po drugim zastrzyku, i trzeba było, drugą wysterylizowałam ostatnio, po
kilku latach zastrzyków - kiciunia ma 5 lat. Macica była czterokrotnie
powiększona i wypełniona płynem, o krok od ropomacicza. Obie kotki czują się
dobrze, charakterki im się nie zmieniły Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kocica wariat nocny
Kocica wariat nocny
Moja kotka ostatnio szaleje okropnie po nocach, dzisiejszej usnęliśmy na 3
godziny, i to z przerwami, tak się nie da żyć. Jestem przepotwornie zmęczona
w pracy…
Co robić?? Skacze po drzwiach, drapie tapety, chce się bawić, goni nas,
gryzie, piszczy i miauczy.
Dostaje zastrzykihormonalne, więc może to raczej kwestia spania godzinami w
dzień? Zostaje sama i pewnie śpi w najlepsze, a potem nocami wariuje. A może
to coś innego? NIE DA się jej ingorować ani zamknąć w innym pokoju, nic to
nie daje.
Przyznam, że nie wiem, co z nią robić.
Poradźcie coś….
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Hormony? Obgryziony zadek?
No i aktualnie jest tak: kocica poszła dziś do weta, który zaaplikował jej
zastrzykhormonalny (nie mogę odczytać nazwy), działający około pół roku. Kocica
się już trochę uspokoiła (aż dziwne, że tak od razu), w przeciwieństwie do mnie,
bo cały czas mam wrażenie, że to, co robi lekarz zupełnie nie przystaje do rad
otrzymanych w Waszych postach. Jesteśmy w każdym razie umówieni na sterylkę na
29 lipca.
Co do kociej pupy - pan doktor stwierdził, że nadmierne lizanie tyłeczka,
związane z rujką, doprowadziło do powstania ranki, którą następnie kocica
usiłowała wygryźć. Zrobił sie strupek, który mamy czymś tam smarować (to coś
przypomina fiolet, jaki pamiętam z własnego dzieciństwa). Aha! Nic nie było
wyliniałe! Co do rujki - z moich obserwacji wynika, że ta była trzecia i najcięższa.
Od tego wszystkiego zrobił mi się straszny mętlik w głowie i tylko resztkami
zdrowego rozsądku bronię sie przed całkowitym podważeniem kompetencji lekarza,
który niemal śmiertelnie sie obraził, zapytany o kwalifikacje do cięcia... Z
gabinetu nas nie wywalił, ale ja się pogubiłam gdzieś pomiędzy własną malutką
wiedzą, intuicją i wrażeniami z wizyty. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rujka non-stop - pomocy ;)
Niedawno doszłam do wniosku,że trudno znaleźć idealny czas
na sterylkę koty a i weci róznie do tego podchodzą.
U mnie było tak;Bąbel w przerwie serii rujek,ale przerwa była
chyba dłuższa niż tydzień/nie pamiętam dokładnie/,Sylwia na
początku rujki dostała zastrzykhormonalny i wet kazał
ją przywieźć na zabieg po tygodniu,Majuśka w czasie
pierwszej przedwczesnej rujki dostała także hormon,
a czas na sterylkę ma trzy miesiące.
Nie znoszę hormonów,ale musiałam je jednorazowo podać,
bo koty mam wychodzące i niezabezpieczony dom.
Hormony są w tabletkach i w zastrzyku,wyciszają rujkę
w ciągu kilku dni.Jeśli Twoja mała ma jedną rujkę za drugą,
to może zdecyduj się na jednorazowe podanie i kiedy już
narządy dojdą do siebie na 100% do normalnego stanu
poddaj zabiegowi-za jakieś np.cztery tygodnie.
Smilla napisała w innym wątku,że Swoją Księżniczkę sterylizowała
po sześciu tygodniach od podania hormonów i było wszystko ok.
a Balbi to delikatna kota.Moje również zdrowe,żadnych powikłań.
To jakieś takie u kot skomplikowane
i różne szkoły są na ten temat;jedni twierdzą,by w czasie rujki
nie podawać hormonów,inni że i owszem,sterylka długo po rujce,
albo w tydzień już po zastrzyku,zariować można
Jak to wet Ci nie chce powiedzieć,a niby kto ma to lepiej zrobić?
W końcu zajmując się zdrowiem koty,bierze za nia odpowiedzialność,
powinien też coś doradzić.
Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: fetor!!!
fetor!!!
Witajcie. Kolejny raz zwracam się do Was dordzy "kociarze" ze swoimi
problemami, a właściwie to problem mojej koty. Kotka ma ok.7 miesięcy, nie
jest wysterylizowana, 10.01 po pierwszej rujce dostała pierwszy zastrzyk
hormonalny. Od tygodnia po prostu śmierdzi okropnie z kuwety jej sikaniem,
sprzątam właściwie na bieżąco, a przy tym sprzątaniu można paść. Kotka
zachowuje się jak najbardziej normlanie, dopisuje jej apetyk, bryka.
Myślałam,że to gorsza partia żwirku, więc zakupilam kolejny. Problem nie
zniknął.Kotka też "popuściła" kilka razy mocz. Byłam z nia u weterynarza,
miała "wymacane" nerki, pęcherz, zmierzoną temp. wszystko niby jest ok. Wetka
kazała poczekać kilka dni, że to może jest taka cicha rujka, ze zastrzyk nie
zadziałał tak jak powinien. Martwię się. Może ktoś z was miał podobny
problem. Czytałam, że robicie swoim kotom na własną rękę badania moczu. Pod
jakim kątem trzeba wykonac badania, jaki jest koszt i przede wszystkim jak
zinterpretowac wyniki?
Dziękuję z góry za wszelkie porady, pozdriawiam
Kasia Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Przeżyłam sterylke kotecka....Dzięki Wam!!!!
linkuję bardzo drastyczne zdjęcia
nie chcę straszyc ale pozwolcie ze zalinkuję czym się kończy podawanie
zastrzyków hormonalnych kotkom
w dyskusji udział wziął weterynarz

zdjecia sa dosyc drastyczne tak wiec jesli załozycielka uzna ze nalezy moj post
wyciąc - to proszę to zrobic

www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=618Wywietl wicej postw z tematu



Temat: problem ze znaczącą teren Kotką
poproś weta o receptę na provere tj hormon na wyciszenie
rujki,podaje się raz w tygodniu,ale to rozwiązanie na krótką metę i
szybko trzeba zrobić sterylkę,ja stosowałam też ze względów
ekonomicznych nie byłam w stanie wysterylizować kilku kocic na raz
bo tak się zbiegło,te tabletki przy długotrwałym stosowaniu mogą nie
muszą spowodować ropomacicze u kotki,u mnie wypadło tak teraz
obliczam u jednej z kotek która była ostatnia w kolejce do sterylki
jakieś 6 moze 7 tabletek i nie było skutków ubocznych,jedną rzecz
odradzam zastrzykhormonalny u weta bo po nim są dużo większe
powikłania dokładnie nie wiem jakie bo nigdy się nie zdecydowałam na
podanie ale znajomi mieli weta który to uczynił ich kotce i coś
było z nią niewesoło no i większa szansa na ropomacicze Wywietl wicej postw z tematu



Temat: moja kotka spodziewa się kociąt...chyba

Sterylizację mojej kotki planuję jak już pisałam po odkarmieniu
przez nią małych.Ale nie rozumiem jak możecie mnie na siłę
przekonywać do aborcji?
Nie mogłam jej trzymać w domu na siłę aby przypadkiem nie zaszła.A
tabletki i zastrzykihormonalne spowodowały u mojej poprzedniej
kotki guzy przy gruczołach mlecznych. Mimo operacji koteczka zdechła
2 lata temu mając 13 lat.
Od dziecka mam koty i zawsze darzyłam je wielką miłością i troskliwą
opieką.Nigdy nie zaniedbałam żadnego kota.Dlatego się wściekam,
kiedy ktoś uważa, że nie nadaję się na właściciela i namawia do
zabicia nienarodzonych kociąt.Lepiej je zabić,tak to zrozumiałam.
A salma75 odebrała mi wszelką ochotę na korzystanie z forum.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kot mi się rozgadał :-)
No i wyszło szydło z worka - dupsko wyżej niż łepek no to już nie mam
wątpliwości . Nasz wet jes za sterylizacją najwcześniej po pierwszej
rujce bo twierdzi że wcześniej kot może być "dziecinny", że niby
niedojrzały emocjonalnie. W sumie to najchętniej zaczekałabym za akcją
sterylizacji bo po co płacić 70 zeta więcej? Na razie u weta powiedziano
mi, że po tygodniu powinien być spokój a jeżeli będzie z jednej rujki
pchać się w następne to zastrzykhormonalny i to powinno załatwić te
amory. Biedny małż boi się z delegacji wrócić bo ma traumę po starszej
kotce i jej amorach. Za to dzieciaki ciągle mi głaszczą tą młodą
wrzaskunkę, że taka biedna a ja już nie pamiętam czy w tym "nerwowym"
okresie są jakieś zasady dot. karmienia czy głaskania? Coś mi mówi, żeby
się za bardzo z nią nie miziać... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "syndrom trzeciego jajnika"
"syndrom trzeciego jajnika"
Dziewczyny mam problem z kotką, może macie jakieś doświadczenie,
może spotkałyście się z czymś takim, może coś będziecie mogły mi
podpowiedzieć.
Moja kicia Dorka miała 4 miesiące temu sterylkę. I nagle wczoraj
zaczęła zachowywać się tak, jakby miała ruję. Objawy typowe :
miaukanie, wypinanie kuperka, tarzanie się po podłodze
Byłyśmy dziś u weta - dowiedziałam się że to "syndrom trzeciego
jajnika" i że to się czasem zdarza u kotek.
Tylko, że teraz nie wiem co z tym zrobić. Od weta niestety niewiele
się dowiedziałam ( trafił się jakiś paskudny dziad ). Przepisał
doraźnie proverę i kazał podawać przez 3-5 dni. A potem za 1,5
miesiąca zgłosić się z kotką na zastrzykhormonalny. Na zakończenie
dodał, że "będziemy ją traktować jakby miała ruję". Nawet nie wiem,
ćzy te hormony nie będą miały wpływu na jej zdrowie.Bo przecież po
to robi się sterylkę, żeby uniknąć zastrzyków i ich negatywnego
działania?
Wiem, że powinnam to skonsultować z innym wetem, ale Dorcia bardzo
boi się podróży i nie chcę jej tak bardzo stresować.
Nawiasem mówiąc wkurzył mnie ten wet i widzę go w lecznicy po raz
pierwszy. Poprzednio byli inni lekarze i nawet Dorka bardziej ich
lubiła. A tutaj nawet nie chciała wyjść z torby ((

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Szok! Jak traktować teraz kota??
Ubawiła mnie ta historia
Wybacz, ale ubawiła mnie ta historia. Aż niewiarygodna. Ja też nie mogłam
poznać płci u swojej kici - ale trafiła do nas, jak miała może 3 dni. Chwilowo
nazywała się Frodo. Miała lekki pączuszek pod ogonkiem, i sądziliśmy, że to
jąderka. Szybko wydało się jednak, że to dziewczynka - Zosieńka.
A tak na marginesie nie wiem, jak działają zastrzykihormonalne na kocura. Może
owe problemy zdrowotne były wynikiem owych zastrzyków? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Mieszaniec labradorka i goldena
Moja sunia pierwsza cieczke dostala gdy miala 10 m-cy, trwala ona dokladnie 3
tygodnie. Slyszalam ze ok. 9 dnia cieczki suczka moze zajsc w ciaze, ale nie
wiem do konca czy to prawda. Druga cieczke dostala w sierpniu tego roku,
niestety musialam jej wtedy podac zastrzykhormonalny (czego baardzo zaluje) i
cieczka ustapila.
Pierwsza cieczka pojawia sie u suki ok 9 m-ca i trwa ok trzech tygodni, ale to
podobno nie jest regula i tak naprawde kazda suczka moze przechodzic to inaczej.
Co do kapieli to szczerze mowiac sama nie wiem czy wolno wtedy kapac czy tez
nie. Moja sie w tym czasie nie kapala :)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cieczka, ciąża z burkiem, karmienie w ciąży
Polecam jednak zasięgnąć opinii kilku doświadczonych lekarzy ponieważ na
szczęście w przypadku psów sprawę niepożądanej ciąży można odwrócić bo na chwilę
obecną z Waszej Kochanej Suni urodzić może się wszystko. Podanie zastrzyku
hormonalnego to na pewno ingerencja w fizjologię suczki ale jeśli nie jest za
młoda na planowaną ciążę to ja tu chyba widzę pewną nieścisłość w postępowaniu
weta...

To że ją kochacie to jedno, ale powinno się również myśleć o miłości do tego co
się urodzi i co z tymi maleństwami będzie...uprawnienia hodowlane nie są
wymysłem- to jak dla mnie i tak ogromne minimum jakie narzucam Polski Związek
Kynologiczny w porównaniu z innymi państwami zachodnimi.
Proszę o ponowne zastanowienie się nad sprawą, ponieważ coś co szalenie kochamy
nie musi znaczyć że to powielamy- właśnie dla dobra tego Waszego Oczka w głowie.

Do reszty: widzicie jak można w Polsce zatrzymać tą pędzącą machinę nierasowych
rasowców skoro nawet weterynarze mają w tym swój udział...?:( Nikomu nie chce
się uczyć i uświadamiać bo przecież to tak jak by odbierać samemu sobie
pieniądze (kolejne szczeniaki to kolejni pacjenci a co za tym idzie
pieniądze:/)...przykre ale prawdziwe, jakiej by lekarz wiedzy na temat genetyki
i dążenia do heterozygotyczności nie posiadał...rasa to rasa! i nie po to je
stworzono by teraz to odkręcać (tak, wiem zaraz odezwą się poglądy że przecież
rasy nowe powstały na skutek krzyżowania pierwotnych- więc skoro powstały to
niech już sobie będą!)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sterylizacja suczki
Dziękuję Ci Michust za cenną uwagę.
Michust ma rację - poglądy są często uzależnione od wieku weta.
Wielu wetów niestety nie powiększa i nie aktualizuje na bieżąco swojej wiedzy ze stratą niestety dla samych zwierząt.
Opierają się na wiedzy nabytej na studiach, i niestety wielu przypadkach już nieaktualnej
Nam właśnie taki około 60 letni wet proponował ciążę przed sterylizacją, a najlepiej to ciążę i zastrzykihormonalne.
Czym prędzej zaprzestaliśmy korzystania z jego usług.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Olbrzymi ropień na karku psa
Trzymam kciuki za wyzdrowienie psa.

Z tymi weterynarzami to nie jest tak fajnie.

Moja Daisy od małęgo chodziła do jednego pana i było super. DO czasu.
Gdy zapytałam o sterylizację powiedział, że może lepiej jakby miała raz szczeniaki (olaboga!!), a jak usłyszał, że nie chcę szczeniaków zaproponował zastrzykihormonalne !!
Podziękowałam
Poszliśmy do drugiego, wielce polecanego przez znajomych weta. I co?
I było pięknie. Do czasu.
Gdy Daisy przytyła zaproponował, żeby podawać jej karme Royal Canin Obesity bo po tym ślicznie schudnie, poza tym to dobra karma itd.
Kupiliśmy karmę (od niego), ale po tygodniu okazało się, że kazał jej dawać zbyt mała dawkę dziennie (110 gram zamiast 215 gram dziennie!!). Dowiedziałam się również, że karmy obesity absolutnie nie wolno podawać młodym rozwijającym się jeszcze psom.
Po raz kolejny podziękowałam.

Przedwczoraj udaliśmy się do jednego z najlepszych, najbardziej obleganych i najdroższych weterynarzy w naszym mieście. No ale trudno - jak się ma psa to się na nim nie oszczędza, przynajmniej nie powinno. Poza tym myślę, że jak lekarz jest dość drogi a pomimo tego codziennie siedzą u niego dziesiątki pacjentów to cos w tym być musi.
I się nie myliłam. Badał psa 45 minut. Zajrzał jej wszędzie.
Okazało się, że Daisy ma alergię, a poprzedni weterynarz:
1) strupki na brzuchu zganiał na zadrapania krzakami po których biega
2) czerwony odbyt na dokuczające zatykające się gruczoły.

Daisy dostała dietę eliminacyjną. Porządny opis choroby. Wypis z wizyty.

Jestem bardzo zadowolona. I mam nadzieję, że już tak pozostanie
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wera
martola80 napisała:

> Moja psinka odeszła 3 lata temu. Niestety na starość postradała zmysły,
> ponieważ mama nieopatrznie faszerowała ją zastrzykami na powstrzymanie
> cieczki. Dzisiaj ktos mi powiedział, że takie zastrzyki mozna dawac tylko
> suczkom, które miały szczenieta, ponieważ w innym przypadku zwariują.

Kompletna bzdura !!

Zastrzykihormonalne powodują raka. Nie mają nic wspólnego ze zdrowiem psychicznym suki, a już na pewno nie ma z tym nic wspólnego ciąża.
Ktoś naopowiadał Ci największych bzdur jakie można, jednocześnie wywołując wyrzuty sumienia.
Nie słuchaj takich bredni i nie zadręczaj się.

Współczuje starty pieska. Trzymaj się.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: królik
Oj, tylko nie zastrzyk! Nie ma bezpiecznych zastrzykowhormonalnych dla kroliczkow! podejrzewam, ze niektorzy "usluzni" weci daja zastrzyki kocie, ale to moze byc bardzo niebezpieczne, bo jednak kroliczki sa zupelnie inne!
Na rojki i agresje hormonalna pomoze tylko sterylizacja, ale do tego dla samiczkek radze wylacznie kroliczych, dobrych wetow, ktorzy juz to wielokrotnie robili. Na dodatek to zapobiega rakowi narzadow plciowych, wiec jest naprawde przydatne.
Jakbys miala pytania odnosnie sterylizacji, to polecam wetki tutaj:
www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/
Na mojej stronie (www.uszata.com) w dziale zdrowie znajdziesz kilka artykulow o tym i na stronie kroliczego stowarzysznia: www.kroliki.net


Kroliczka trzyletnia to kwiat mlodosci :)
Moja ma 6 lat i wciaz nie zwlania!

Pozdrawiam
Anuszka
www.uszata.com Wywietl wicej postw z tematu



Temat: głównie do Szuwary4
głównie do Szuwary4
To było tak- moja Duśka raz i drugi przyprowadziła mi swoją koleżankę ze
wsi.Przemiły psiak. Trochę chudy, zapchlony i skołtuniony. Wyczesałam,
odkarmiłam, odpchliłam-suczka przebywałam u nas całe dnie- wieczorem
odprowadzałam ją do sąsiadów.Kiedy po raz kolejny usłyszałam, ze dostaje
lanie ( głównie za podbieranie kurom jajek) nie wytrzymaliśmy z mężem...Od
lipca sunia jest u nas- akurat miała cieczkę, więc dobrze się stało, bo
mogliśmy ją upilnować.Poprzedni właściciel zaaplikował je zastrzykhormonalny-
tak, że pierwszej cieczki nie miała, druga odbyła się już u nas. Trzy dni
temu byliśmy ją wysterylizować ( mam jeszcze dwa psy, poza tym jestem
zwolenniczką zapaloną sterylizacji).W trakcie zabiegu ( byłam przy tym
obecna) okazało się,że sunia ma początki ropomacicza.Jest młodym pieskiem, ma
1,5 roku, dostała zastrzyk tylko raz.Cieszę się, że zdecydowaliśmy się na
sterylizację od razu, bo być może uratowaliśmy jej życie i że w ogóle
wzięliśmy ją do siebie,bo tym też uratowaliśmy jej życie.Wątpię, czy
poprzedni właściciele pojechaliby z nią do lekarza, na wsi są ważniejsze
sprawy. I to tyle w kwestii zastanawiania się nad wyższością sterylizacji czy
zastrzyków.Suńka ma nacięcie na 2 cm, sterylka była metodą hakową,
kosztowala tylko 100zł, i cały czas byłam z nią i przy niej. Jest słodkim
psiakiem.Pozdrawiam!!!!! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Poważne pytanie!!
Poważne pytanie!!
Zanim jeszcze je zadam to chciałam napisać,żebyście mnie nie oceniali i nie
mieszali z błotem bo każdy wlaściciel psa myśli inaczej i ma inne powody do
takich a nie innych zachowań.
Otóż mam problem ponieważ mojemu psiakowi nie zeszło jedno jądro. Teraz ma
ok.6.5 miesiąca i oczywiste jest chyba,że już mu nie zejdzie.Jest to rasa
średniej wielkości.Dostawal zastrzykihormonalne,. które jednak nic nie
pomogły.Jest to piesek rewelacyjnie zapowiadający się wystawowo i z takim
zamiarem go kupiłam.W tej sytuacji zaczełam po naprawde wielu dniach i
tygodniach przemyślen, jednak poddać go operacji chirurgicznego sprowadzenia
jąderka do moszny.Rozmnażać go nie zamierzam nigdy!!Bez względu na to czy
bedzie zdobywał nagrody czy nie.Wiem,że ten zabieg jest dość kontrowersyjny
ale nie zrozumie mnie ten kto nie był na moim miejscu.
Mam w związku z tym pytanie.Czy ktoś z Was bądź z waszych znajomych miał
podobna sytuacje i może postąpił tak jak ja chcę postąpić??Jeśli tak to
bardzo proszę o komentarz..
Dziekuje z góry
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Moskiewski Pies Stróżujący- pochwała rasy
Witaj:)

Sterylizacja niczego nie zmienia w suni na niekorzyść. Pieska będzie trochę
przymilniejsza, może poprawić się jej apetyt (warto kontrolować ten problem i
trzymać dyscyplinę żywieniową- moja sunia potwierdza swoim wyglądem, że to jak
najbardziej możliwe).
Moja Lala była sterylizowana z powodu ostrego ropomacicza w wieku 6 lat (niestety).

Zastrzykihormonalne są bardzo ryzykowne- ryzykujesz nowotworem u suki.

Warto sunię wysterylizować, jeśli nie zamierzasz jej rozmnażać- to lepszy sposób
niż chemia. I- jeśli zabieg będzie dobrze przeprowadzony, a narkoza podawana
humanitarnie (specjalny, "oszczędzający psi organizm" sposób- jeśli jesteś
ciekawa- chętnie Ci powiem o co chodzi)- zdrowszy dla suni.

serdeczności wszelkie

Monika
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nieregularne cieczki
nieregularne cieczki
Witaj Xplict,

Potrzebuję dziś odpowiedzi więc jeśli możesz odpisz.
Suka mojej koleżanki ma dwa lata. W tym roku zamierzają ją wysterylizować.
Suka ma nieregularne cieczki i koleżanka boi się, że w wyznaczonym terminie sterylizacji pojawi się cieczka i suka wykrwawi się podczas operacji.
Wyczytała w jakimś piśmie, że sukom z taką przypadłością należy podać przed sterylizacją zastrzykihormonalne żeby wyregulować termin cieczek, a dopiero jak to się unormuje - sterylizować.

Obie nie bardzo jesteśmy za zastrzykami hormonalnymi, więc mamy obiekcje. No ale może faktycznie trzeba? Jak uważasz?
Chciałybyśmy się orienować w temacie do jutra ponieważ jutro rano wizyta u weta i chciałybyśmy wiedzieć o czym rozmawiamy z lekarką.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Cesarka i sterylizacja,a karmienie piesków.Pomocy
moja suczka w styczniu skonczyla rok i przed 2 cieczka dostala zastrzyk
hormonalny,ktory mial ja zabezpieczyc do wrzesnia,ale niestety tak sie nie
stalo,chociaz nawet nie zauwazylismy cieczki.2 pazdziernika pojechalismy z nia
do weterynarza,nie bedac pewnie czy jest w ciazy,weterynarz w ogole nie
dotykajac psa powiedzial,ze nie moze tego stwierdzic i podal jej nastepny
zastrzykhormonalny twierdzac,ze to nic jej,ani maluchom,jezeli sa nie
zaszkodzi.20 pazdziernika w sobote odeszly jej wody.pierwszy szczeniaczek
urodzil sie o godzinie 2:00,nastepny kolo 4:00,nastepny o 8 rano i potem dopiero
o 12:00 w niedziele.Nana(tak sie wabi moja nowofundlandka)caly czas dyszla,w
ogole nie spala,a brzuch byl caly czas duzy.zadzwonilismy do weterynarza co
dalej kolo 18:00 w niedziele,on kazal nam czekac.W poniedzialek rano suczka nie
byla w stanie wejsc sama po schodachi miala wysoka goraczke,a jej wody plodowe
byly kolory zielono-brunatnego, wiec nie moglismy juz dluzej czekac i
pojechalismy do innej miejscowosci do lecznicy,tam zostalo zrobione USG(okazalo
sie,ze w srodku sa conajmniej 2 pieski i prawdopodobnie jeszcze zyja) i zostala
skierowana do Opola do innej lecznicy w celu zrobienia cesarki.Okazalo sie,ze
jeden ze szczeniaków zablokowal wyjscie innym,a sam byl zle ułozony i nie
potrafil wyjsc.Wyciagnieto 7 szczeniaków 2 pierwsze byly od razu martwe,5 z nich
probowano ratowac,ale udalo sie tylko 2.suczka zostala od razu
wysterylizowana.prawdopodobnie ruchy szczeniat zostaly troche spowolnione,oraz
skurcze macicy przez zastrzykhormonalny,ktory dostala 3 tygodnie przed porodem... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Akcja Sterylizacji Zwierząt - marzec 2010
Raczysz żartować?

Wysterylizowanie suki 30 kg kosztuje od 300 zł wzwyż.
W czasie akcji opłata za zabieg wynosi max 200, bez względu na to, jak duży będzie pies.

A pieniążki ładne można zrobić jak się komuś zaleci, żeby suka była chociaż raz szczenna, oj wtedy naprawdę można zarobić.
Najpierw przy badaniach ciężarnej suki i jej odrobaczeniu i szczepieniu, potem na specjalnej karmie dla suk w ciąży, potem na ewentualnej asyście porodowej albo cesarce, potem na opiece nad miotem, nad szczepieniami, odrobaczeniami, wizytami kontrolnmi przez całe 8 tygodni.
A potem można podpowiedzieć właścicielowi, żeby dawał suce zastrzykihormonalne na zatrzymanie cieczki.
A jak już się po tych zastrzykach wykształci rak sutka albo ropomacicze to znów kaska poleci, a jakże...

Weterynarze naprawdę mogą zarobić o wiele więcej nie sterylizując, a już na pewno nie po kosztach.
Radzę rozeznać się w temacie, zanim się odezwiesz.

Ale i Tobie dzięki za podniesienie wątku Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dr wet. Kanzawa - Wasze opinie
Przykro mi z powodu Twojej suczki.

Do weterynarza nie mozna mieć nigdy 100% zaufania.

Gdybym takowe miała, mój pies od jednego weteryanrza dostawałby zastrzykihormonalne zamiast sterylizacji a od kolejnego jadłby karmę która mogłaby zaburzyć jego rozwój.

Kanzawa to mój 3 weterynarz w ciągu 9 misięcy i Kanzawa jest najlepszym z nich. Oglądał mojego psa przez 50 minut. Zajrzał jej wszędzie.
A co najwazniejsze, nie wpychał mi na siłę leków od siebie. Dał po prostu receptę do wykupienia. Napisał mi dietę jaką nalezy jej podawać. Powiedział również że narazie nie będzie męczył psa sterydami bo narazie nie ma potrzeby..

A ci których znałam wcześniej podaliby wszystko byle tylko kasę wziąć
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: bezprecedensowy napad warszawskich staruszek
> będzie wychodził. przecież nie chcę zrobić w tym domu wielkiej klatki dla
> niego. wziąć go po to,by mu wolnosc zabrać, to bez sensu chyba. głupio by mi
> było, gdyby powiedzial kiedyś, ze wolałby z głodu za młodu zdechnąć, niż
> siedziec na chacie i swiata bozego nie oglądac.
> amen
> pan laga

Jak bedzie wychodzila to powinienes ja wysterylizowac. Nie upilnujesz jej...
Moje tez to czeka. Zwlekam i zwlekam, na razie dalam zastrzykhormonalny, ale
na dluzsza mete to nie jest dobre, bo moga byc jakies powiklania...
podobno szybko sie goi...

Jestem pewna ze Twoj kot bedzie z Toba bardzo szczesliwy!!!
Pozdrawiam i czekamy na ciag dalszy historii :-)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Chcesz psa ze schroniska? Dostaniesz wykastrowa...
ale to trzeba siedziec w temacie i
> wiedziec co nieco na ten temat a pozniej sie wypowiadac na
> ogólnodostepnym forum,

Jakbys faktycznie siedziała w temacie , to bys wiedziała,że:
1.Zastrzykihormonalne powodują ropomacicze u suk .Leczenie odbywa isę poprzez
STERYLIZACJĘ i nie zawsze udaje się sukę uratować.Jets to metoda kłopotliwa i o
wiele bardziej kosztowna niż wlasnie sterylizacja.
2.Sterylizacja jest przede wszystkim korzystna dla SUK , ktore są spokojniejsze
po niej , nie narażone na niebezpieczeństwo ( pogryzienie , potrącenie przez
samochod, zaginięcie)podczas ew. ucieczki w czasie rui.
3. Co do tycia ,ktore MOŻE ale NIE MUSI nastąpić na skutek zmian hormonalnych-
weterynarz o tym uprzedza. Wystarczy dawać psu odpowiednią karmę , albo mniej
kaloryczne jedzenie .Poza tym jets pelno artykułow na ten temat , nikt tego nie
ukrywa.
Tak więc droga Yolu, dokształc się wpierw , a póżniej pouczaj innych , bo
uważasz sie za eksperta , a jesteś zwykłym laikiem.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: usługi weterynaryjne
nic dodać nic ująć:)ale nasunęła mi się jedna historia dotycząca naszych
miejscowych lekarzy weterynarii koleżanka miała suczkę , którą chciała
wysterylizować oczywiście odradzono jej w Tarnobrzegu lekarze proponowali
zastrzykihormonalne więc posłuchała rad i dała suczce zastrzyk
jeden,drugi,trzeci...... skończyło się na siedmiu!!!!!
Suka zachorowała na ropo-maciczne pojechała na operację do Stalowej Woli
ponieważ w TGB dawano jej 30% na przeżycie operacji .
Operacja się udała suka żyła jeszcze kilka lat ,a lekarz jak usłyszał ile
zastrzyków dostała złapał się za głowę i powiedział ,że trzy w zupełności
wystarczają bo po takiej dawce hormonów i tak nie miała by już cieczki.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: wet w Olsztynie lub Szczytnie godny polecenia
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=525&w=17196705&v=2&s=0
rozmowa jest o kotkach, ale suk tez to dotyczy.
Psica jest puszczona luzem, chodzi dokad chce.

> druga idulka miala lacznie 4 operacje, bo ciagle miala przepukline po
> pierwszej:(
> efekt? ma metalowa siatke w brzuszku.

W przypadku takiej operacji istotna jest biegłosc i starannosc chirurga.

Zastrzykihormonalne w wiekszosci przypadkow prowadza do komplikacji. No i nie
sa skuteczne w 100%.
Tak wynika z doswiadczen znajomych.

Hormony w koncu obojetne dla zdrowia nie sa.

> po sterylizacji obie psinki sie roztyly, mimo, ze diety i ilosci spacerow im
> nie zmienilismy.

A z rozmowy o kotach wynika, ze operacja nie miala specjalnego wplywu na
sylwetke.
Ale to moze byc indywidualne.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sterylizacja kotki - szukam niedrogiego i dobrego
To nie jest sprawa pilnowania, tylko szkodliwości tabletek/zastrzyków
hormonalnych. Nawet jeden taki zastrzyk może u kotki wywołać zmiany nowotworowe
albo ropomacicze - chorobę często śmiertelną, w której zabiegiem ratującym
życie jest i tak sterylizacja (ale kotka jest wtedy w takim stanie, że może nie
przeżyć). Dlatego lepiej kotkę wysterylizować.
Pytasz o populację szczurów? Wystarczy dokarmiać te koty, które są, to
długowieczne zwierzęta, jeśli im zapewnić dobre warunki. I na przykład pozwolić
na schronienie się przed zimnem w piwnicach.
I jeszcze jedno pytanie - byłeś kiedyś w schronisku? Tam koty umierają w
klatkach, sto i więcej kotów, które płaczą na widok człowieka i proszą o dotyk,
o pogłaskanie, o trochę uwagi. Tam kocięta takich "nieskrzywdzonych" kotek
umierają masowo na choroby wirusowe, przeciwko którym nie mają żadnej
odporności. Zapraszam do schroniska. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kolejne samobojstwo rodziny z nedzy
patience napisała:
> Wojtku, puszka jedzenia dla kota kosztuje jeden zloty osiemdziesiat groszy.
> Starcza na dwa dni Jak rozumiem, uwazasz, ze jak kota wyrzuce do piwnicy, zeby
> sie wyzywial sam, to z tej znaczacej kwoty 90 groiszy dziennie wyzywie cala
> armie. Moje gratulacje. Piatka z plusem... z bezmyslnosci.

juz CI podpowiadam co zrobic:

1.
30 zł zaoszczedzisz ma jedzeniu dla kotka
kotek potrzebuje tez piaseczku ktory niektorzy kupuja, kotkowi trzeba tez
zrobic szczepionki, pojsc do weterynarza, zrobic zastrzykihormonalne jesli to
kotka, wreszcie jak widzialem na zdjeciu lubisz kupowac kotkowi a to kokardke a
to cos innego.
Slowem mozesz okolo 100 zł zaoszczedzic.
Pozbywasz sie kotka bo jak twierdzisz wazniejsi sa ludzie, ufam ze nie sa to
goloslowne hasla i dla dobra czlowieka zrezygnujesz z jedynego towarzysza
twojego zycia - kota.

2. nastepnie udajesz sie do pomocy spolecznej i pytasz o jakas biedna rodzine

3. raz w miesciacu za zaoszcedzone 100 zl robisz im zakupy

4. jestes szczesliwa ze pomagasz ludziom


Tylko do tego trzeba miec cos wiecej niz buzie pelna frazesow. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ciaza...
coz, ja osobiscie chce miec prawo do aborcji, legalnie w amjestacie prawa co do
tygodnia w ktorym maksymalnie mozna to zrobic posluchalabym lekarzy w tym
wzgledzie tak aby bylo to bezpieczne dla mnie
druga zcesc pytania , nalezaloby zrobic badania prenatalne i o ile plod nie
bylby uszkodzony (pozna ciaza stwarza takie ryzyko)wszystko jest ok
pozna ciaza to zastrzykhormonalny dla kobiety-bez paniki
a ile czasu nam zostaje z dzieckiem? to jest zawsze wzgledne, moglabym urodzic
dziecko w wieku 25 lat i zachorowac na nowotwor i umrzec
czas jest wzgledny tutaj

ale mnie ciekawi co innego, najlepiej gdyby ktos napisal cos z zycia, moze
ktoras pani miala okazje do aborcji, to bylyby ciekawe rozwazrania

druga sprawa to interesuje mnie ale serio (znow zostane uznana za chora
umyslowo i bez odzewu to bedzie zapewne) jak wyglada wiuzyta u ginekologa w
krajach cywilizowanych
w polsce moge dodac iz odchodzi sie od fotela na ktorym kobieta jest memlana
łapami , teraz sonda endowaginalna i usg czule bardzo i lepsze gdyz nie tzreba
sie na fotelu rozwalac , mnie sie to podoba a jak jest u was z tym kobietki?

najlepiej jakies tematy z zycia a nie jakies teoretyki bez sensu

o moze ktoras pani usunela ciaze powyzej 9 tyg? to byloby ciekawe
panowiue tez sa proszeni o glos w dyskusji Wywietl wicej postw z tematu



Temat: antykoncepcja w Anglii
Tabletki sa zupelnie bezplatne, nie placi sie nawet tego standardowego 6.50, po
prostu dajesz recepte i dostajesz tabletki.

Mozna dostac recepte od GP lub przejsc sie do Family Planning Clinic i dostac
zapas wymaganych tabletek.

Inne metody jak zastrzykihormonalne, prezerwatywy tez sa za darmo.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jakie pismo?
Jeszcze nie doczytałam do końca, ale wydaje mi się o wiele mniej bzdurne niż TS
sierpniowe na przykład. Ja natomiast w sprawie plasterków - plasterki może
niezbyt wygodne, ale mają podobno być u nas niebawem zastrzykihormonalne,
działające przez 3 miesiące...i mocno o tym dumam. Tekst o miesiączce wpędził
mnie niemal w poczucie winy, bo ja pigułkowa :)
Anexxa, nie napisałabyś dla nas czegoś dla nonpolitan? Fajnie piszesz.
Pozdrawiam. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Duży penis (mój)
Hmm czy to dużo?
myśle że nie masz aż takiego problemu tylko chcesz sie dowartościować na
necie.... jak pojdziesz do sex shopu to dostaniesz takie prezerwatywy! a poza
tym! od czego są tabletki? globułki? zastrzykihormonalne? Alekaż nic ci nie
da! nie zmniejszy! co on ma zrobić? podać ci adres sklepu? czy broszurke o
zabezpieczaniiu i budowie szyjki macicy? nie słyszałeś że jest ona rozciągliwa? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak ustrzec dziewczęta przed anoreksją ?
powrót miesiączki
przed powrotem do normalnej wagi otrzymałam zastrzykihormonalne, które nic nie
dały. Po czym zażywałam tabltki hormonalne i po jakimś miesiącu, dwóch ...udało
się. Pamiętam, że miałam wtedy ataki wilczego głodu, i zmiany nastrojów, 10 lat
temu tebletki też jednak były inne niż wtedy. 4 lata to sporo, proponuję byś
zgłosił się do lekarza, bo kuracja hormonalna jest w tym wypadku niezbędna- Ja
byłam w szpitalu bielańskim, prowadził mnie dr Kosiec-wspaniały człowiek, ale
czy po 10 latach jeszcze przyjmuje - tego nie wiem. Nie obawiaj się hormonów,
po ich odstawieniu wszystko wróciło do normy, okresy regularne
, waga w normie.
Co do niejedzenia pewnych rzeczy, to nie wiem czy jest to spowodowane lękiem
przed przytyciem? Mnie pomogło to że jadłam WSZYSTKO w małych ilościach a poza
tym prowadziłam aktywny tryb życia-rower, aerobic 2x w tyg.Proponuję ci ponadto
dietę niełączenia-patrz forum fitness, tam się je mięso, nawet smażone z
warzywami -BEZ ZIEMNIAKÓW -zraesztą można jeść wszystko tylko jako osobny
posiłek jest podobno świetna Wywietl wicej postw z tematu



Temat: depo provera
depo provera
dzien dobry,
ponieważ nie mogę się doszukać zadnego wątku na temat tego zastrzyku
hormonalnego mam pytanie. Jakie sa skutki uboczne jego stosowania , czy są
jakies wymagania do rozpocżecia stosowania (chodzi mi o dni cyklu), czy
konieczne sa badania o ile wsześniej zażywalam tabletki antykoncepcyjne i
ile to kosztuje
Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: depo provera
domeniks napisała:

> dzien dobry,
> ponieważ nie mogę się doszukać zadnego wątku na temat tego zastrzyku
> hormonalnego mam pytanie. Jakie sa skutki uboczne jego stosowania ,
Skutki uboczne:zaburzenia cyklu u większości kobiet, czasem całkowity zanik
miesiączki.Moze pojawiac sie osteoporoza.Bóle głowy,brzucha, tycie itp.,
depresja
Oczywiscie skutki te wcae nie musza u ciebie wystapic, i równie dobrze moga
pojawic sie gdy stosujesz srodki doustne.Przeciwwsakzania: nowotwór piersi,
krwawienia niezdiagnozowane z dróg rodnych, zakrzepica żylna.
czy są
> jakies wymagania do rozpocżecia stosowania (chodzi mi o dni cyklu),
Tak są.Lek podaje sie w ciągu pierwszych 5 dni cyklu.
czy
> konieczne sa badania o ile wsześniej zażywalam tabletki antykoncepcyjne
No na pewno warto isc do specjalisty ktory wykluczy wszelkie przeciwwskazania.

> ile to kosztuje
Ok. 43 zl jedna dawka.
> Pozdrawiam
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: antykoncepcja dla mlodych kobiet
Normalnej dziewczynie? Dziewczyna która chce mieć cokolwiek wspólnego z pułcią
męską nie jest ani trochę normalna. Jesteście drodzy panowie przeżytkiem i
ślepą odnogę ewolucji.A w dobie w której pojawiły się wibratory i protezy
przestajecie być do czegokolwiek potrzebni. W każdym razie, kordos, przestań
być taki mundry i lepiej pomyśl trochę o swoim konforcie itd, to może będziesz
trochę mniej sfrustrowany i agresywny wobec kobiet.
Pigułko. Jednorazowe zastrzykihormonalne to szok dla organizmu, podobnie jak
wkłady progesteronowe. Pigułki dwoskladnikowe nakładają się na naturalny rytm
twoich hormonów, powodują tycie i zaburzenia nastroju. Globulki np. Patentex
oval zabezpieczają w 99-100% co nie znaczy ze 1 na sto zachodzi w ciąże, tylko
że 1 kobiety na sto używających zaszły w ciąże w ciągu roku ich stosowania.
Jeżeli dodaktowo zastosujesz prezerwatywę jesteś praktycznie bezpieczna. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Poznań-piękne szczeniaczki do oddania
fajnie, ze zaopiekowaliscie sie sunia; moze jednak warto byloby zrobic zrzutke w
firmie i wysterylizowac ja? mielibyscie z glowy bardzo duzy problem ze
szczeniakami do oddania dwa razy w roku; nie polecam zastrzykowhormonalnych
powstrzymujacych cieczke bo sa bardzo szkodliwe dla suk i powoduja ropomacicze,
ktore i tak w koncu trzeba zoperowac (to juz lepszy zabieg sterylizacji);
zamieszczam link do info o sterylizacji polecajac jednoczesnie metode umsuniecia
calej macicy i jajnikow (usuniecie samych jajnikow zatrzyma cieczki, ale nie
zapobiegnie ropomaciczu)
www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html
pozdrawiam wrex.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co jesc, zeby wrócił OKRES?
hej!
Wiecie co , to nawet o wage nie chodzi!Ja jak wróciłam, do swojej wagi po a...,
to jeszcze rok walczyłam o przywrócenie okresu!Najważniejsza jest wizyta u
ginekologa!On pokieruje twoim leczeniem!Badania hormonalne...itp,
W moim przypadku , nawet zastrzykihormonalne nie pomogły!Potem mój lekarz
zapisał mi tabletki antykoncepcyjne, które same wywołują okres .....(znaczy jak
to tabletki instrukcja..), lecz aby organizm powrócił do równowagi cyklu
musiałam je brać około 6 miesięcy!
Teraz nie mam już żadnych problemów , ma bardzo regularne miesiączki!:)
Pozdrawaiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dobry gin w Novum
witam, i do dołanczam do grona żonek których mężowie mają problemy
z "chłopakami" mój leczy sie u Wolskiego, narzie kuracja
witaminy+zastrzykihormonalne, od czego sie wyniki się porawią
zależy czy wogóle będzie mowa o IUI, narazie w grę wchodzi
invitro... mam nadzieję że dr wie co robi i za jakieś 1,5 miesiąca
po wizycie bedize wiadomo czy jest poprawa.... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: lipcowe IVM/ICSI
Babeczki! Wiem, jestem wariatka, ale nie wytrzymałam. Wczoraj w nocy
(koło 23.00) wraż z dawcą spermy zwanym mężem przeprowadziliśmy
test. I tu, będzie najlepsze....chwile grozy....180 sek jakie trzeba
poczekać wydłuża się w nieskończoność a jakie każda z was
przeżyła...i jest...ta cholerna blada kreska, ona co prawda jest na
początku bardzo blada, no ale niezaprzeczalnie jest. U Was też taka
mizerota czy od razy wypasiona krecha? Drugi test zrobiłam dziś rano
(4.25) no i też kurka jest Mam nadzieję, że to nie może już być
działania zastrzyków hormonalnych nie? Chyba mogę sie juz cieszyć? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pilna pomoc, prosze
pilna pomoc, prosze
witam serdecznie
Potrzebuje pilnie informacji dla mojej koleżanki. Ma brać zastrzyki
hormonalne 2 razy dziennie. Rano inny, wieczór inny. Chyba wiecie o co
chodzi. Okres miała dostać w przyszły wtorek, a dostała teraz, tzn o 16.00. I
spanikowała. Ma brać ten zastrzyk? a jeżeli tak, to który? Ten z rana, czy z
wieczora? Proszę odpowiedzcie szybko.
pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: in vitro
in vitro
Cześć.
Jestem jedną z wielu napewno kobiet, które mogą zajść w ciąże tylko za pomocą
in vitro. Jestem po pierwszym zastrzykuhormonalnym i za dwa tygodnie
rozpocznę serię kolejnych zastrzyków aplikowanych w brzuch. przeraż mnie cała
ta sytuacja. Słyszałam o tym, że tego typu terapia hormonalna jest bolesna.
czy to prawda. czy majac zespól policystycznych jajników(mój partner ma
jednocześnie słabe paramerty nasienia)jest szansa na to abyśmy mieli
dziecko??? prosze o odpowiedź. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Azoospermia i co wtedy zrobiliscie?
My o azoospermie dowiedzieliśmy się prawie 5 lat temu. Najpierw pewien
beznadziejny lekarz faszerował mojego męża omnadrenem- zastrzykihormonalne.
Potem gdy zmieniliśmy lekarza mąż miał mieć biopsję a potem ICS, no ale ponieważ z
różnych względów to odpadało (min. finansowe) zdecydowaliśmy się na dawcę z
banku i inseminację.
A co do znajomych jako dawców jestem zdecydowanie przeciwko. Moja teściowa
proponowała, żeby może brat męża nam ,,urzyczył", ale powiedzieliśmy nie. On ma
być wujkiem a nie czuc się gdzieś podświadomie ojcem. Bo co jak nie będzie miał
swoich dzieci, albo tamte były by z problemami wychowawczymi a nasze nie. Takie
sytuacje z zaufanym przyjacielem naprawdę odradzam. Zwłaszcza, że jak mamy teraz
synka to jest to jego ukochany wujek i my nie istniejemy jak on jest- wiesz co by się
działo w sytuacji gdyby synek był z jego plemników. Mój mąż byłby strasznie
zazdrosny.
Dodam, że nasz synek nie jest cudem leczenia, ani cudem naturalnego ożywienia się
plemników. Jest adoptowany.
Życzę owocnego leczenia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: BYŁAM w ciąży !!!!
Nie martw się. Ja też dwa razy poroniłam. Zrobiłam wszystkie badania z
genetycznym włącznie i wszystko było OK tylko dziecka nie było. A potem na
duphastonie i zastrzykachhormonalnych wyrosły moje cudne dzieciątka. Jak tak
dobrze pomyślę to mam tylko kilka koleżanek które nigdy nie straciły ciąży.
Życzę szczęścia przy następnym razie
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Za niski TESTOSTERON u męża
Radziłabym zgłosić się z mężem poprostu do androloga. Prawdopodobnie przepisze
on zastrzykihormonalne jeżeli testosteron jest za niski. Zawsze przy
stymulacji hormonalnej trzeba wyrównać ten poziom bo to przecież hormon
męskości )) Tak samo jak u kobiet wszystkie hormonki muszą mieścić się w
normie-faceci nie są odmieńcami.
Czytałam kiedyś w jakimś czasopiśmie o zdrowiu, że jest to b. ważny hormon,
który jest odpowiedzialny nie tylko za potencję, ale również za produkcję
plemników, ich ilość, jakość itd.
Życzę powodzenia w kuracji!!! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jakie endo na clo, a jakie na gonadotropinach?
jakie endo na clo, a jakie na gonadotropinach?
prosze napiszcie, jesli macie doswiadczenie co do stosowania clo i
gonadotrofin. Ogolnie wiadomo ze clo uposledza troche endo.
Moj probnlem jest taki, ze przygotowujac sie do inseminacji lekarze zalecali
mi zawsze ampulki i przy nich milam endo ok. 9,5 mm. Jednak nigdy nie bylam
stymulowana clo. W nastepnym cyklu chcialbym sie poddac inseminacji, ale
niestety ciezko z kasa i chce poprosdic lekarza by mnie stymulowal clo.Jakie
sa szanse, ze na clo cos ruszy. bo na zastrzykachhormonalnych to roznie
bywalao- np. dawka 3 zastrzykow od 3-5d.c. nic nie ruszyla Ja potrzebuje
ok. 6-7 ampulek,a to kosztuje, same wiecie, wiec nie wiem czy sie ludzic,ze
na clo wyjdzie.jakie bedzie endo?
Napiszcie wasze doswaidczenia z clo i z ampulkami, no i jakie mialyscie
endometrium przy jednych i przy drugich.
Dobrej nocki, usciski, Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Moj dzisiejszy sen:(((((
Moj dzisiejszy sen:(((((
A dzisiaj mi sie snilo, ze bylam na wizycie u swojego ginekologa.Tak naprawde
ide jutro na usg, sprawdzic czy rosna pecherzyki po 3 cyklu przyjmowania
clo.Wczesniej nic nie wyszlo.
Snilo mi sie ze lekarz ktorys juz raz z kolei robil mi usg i po tym ostatnim
stwierdzil ze na clo nic nie wyjdzie.Po dlugiej rozmowie ze mna i mezem,
skierowal mnie do szpitala na badania krwi, hormonow itp.Potem powiedzial, ze
konieczne jest przyjmowanie zastrzykowhormonalnych i inseminacja, a jesli ona
nie wyjdzie to trzeba sie nastawic na in vitro.Pamietam ze plakalm na tej
wizycie, a maz sluchal lekarza tez ze zdziwieniem.
Obudzilam sie cala mokra.
Jutro jade na wizyte...i jestem pewna ze nic nie rosnie, bo nawet jajniki mnie
nie bola. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dołączam do Was:-)
A jakie sa te wyniki? Bo wiesz, moze nie warto rezygnowac z
leczenia 'chlopaczkow" - lekarze czesrto mowia ze nic sie nie da zrobic, ale
zapewniam ze sa na to sposoby, w USA plemniki sie leczy, glownie ziolami (moj
BAAAARDZO sobie podniosl wyniki). In vitro bardzo wyniszcza i psychicznie i
fizycznie. Pare minut pod narkoza owszem, ale do tego kilkadziesiat zastrzykow
hormonalnych, trucie organizmu i hustawka nastrojow na ktorej bedziesz przez
wiele miesiecy. NIe namawiam Cie do wycofania, sama jestem po 2 in vitro i bede
proboweac dalej, ale to NIE JEST kaszka z mleczkiem... poczytasz to zobaczysz.
Pozdrowienia, zycze duuuuzo sily bo to jest trudn adroga. A gdzie wlasciwie
jestes? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak narazie, jest ok;-)
Jak narazie, jest ok;-)
Dziewczyny, ale dzisiaj mam dobry humor!
Wlasnie zadzwonilam do laboratorium.Pielegniarka powiedziala, ze meza plemniki
sa w normie.A wiec ma cala zdolna armie
Wiec jak juz wiem, ze mam oba drozne jajowody, ze maz ma zdolne plemniczki, az
lepiej sie czuje no i wiem na czym stoimy.
Jak powiedzial lekarz, napewno to sparwka hormonow.Musze teraz czekac na
miesiaczke(chociaz nie wiem w ogole czy naturalnie ja dostane) i w drugim dniu
cyklu na badanie hormonalne krwi.
A potem juz albo leki na obizenie jakiegos hormonu, albo zastrzykihormonalne?
Oj, jestem pelna pozytywnej nadzieji.
P.S. tylko nie piszcie mi, ze i tak moga po drodze przyplatac sie jakies
problemy, bo wiem o tym
Pozdrawiam.
Magda. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ICSI i co traktowac jako okres
ICSI i co traktowac jako okres
Hej, mam pytanie na ktore nie umiem sobie odpowiedziec. Zaczelam terapie ICSI
i powinnam w trzecim dniu okresu zaczac przyjmowac zastrzykihormonalne.
Problem jest w tym, ze okres powinien sie zaczac w niedziele, czyli przed
trzema dniami, do tej pory byl calkiem regularny. Tymczasem dzis jest sroda,
od wczoraj mam minimalne krwawienie, ktore jest widoczne tylko gdy sprawdze
papierem w ubikacji, nic na podpasce, od wczoraj wieczora mam juz bole jak
przy menstruacji. Nie wiem co robic, nie chcialabym przekapic pierwszego dnia
zasrzykow.
Czy ktos juz mial takie cos jak ja? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Chciałabym pomóc Ewie...
Chciałabym pomóc Ewie...
Dziewczyny wpadłam do was z ogromną prośbą.Mam kolezankę Ewę ,która ma 33
lata i juz od chyba 6 lat walczy o to by zostac mamą.Mieszka w małej
miejscowosci i raz na jakis czas przyjezdza do W arszawy na wizyty do
ginekologa.Ostatnia wizyta kilka dni temu skonczyła sie stwierdzeniem pana
doktora ze on nie jest w stanie nic zrobić i proponuje muslec o adopcji...
Wiecie co nigdy,przenigdy nie chciałabym zobaczyc takiego wyrazu twarzy jaki
wtedy miała Ewa.
Chciałabym sie was poradzic,bo mam za mało informacji na temat problemów z
bezpłodnościa mimo swoich tez trudnych przezyc.Ewa ma problem z wystepowaniem
owulacji.jes prwidłowo zbudowana ,nie przechodziła żadnych chorób czy
zakażeń, po prostu tak naprawde nigdy nie obserwowała u siebie objawów i
owulacji i badania to potwierdziły. W ostatnim czasie miała serię zastrzyków
hormonalnych majacych wywołac burzę jajeczek,niestety pojawiło się jedno i
tez nie doszlo do prawidłowego rozmiaru.Ona jest zdecydowana na in vitro ale
podobno przy takiej sytuacji nie dojdzie ono do skutku.Słuchajcie czy jest
sens namawiac ją na innych lekarzy ?czy naprawde medycyna nie daje sobie z
tym rady ? Ja zrobie wszystko zeby ją zmotywowac ze jeszcze nie wszystko
stracone ale brakuje mi wiedzy.Jesli ktoś chciałby poradzic i potrzebuje
jakis innych informacji ,wszystkiego mogę sie dowiadywac na bieżąco od samej
Ewy.podaję mój numer gg 3002908. WIELKIE DZIEKI Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nie chcę być wyluzowana!!!!!!!!!
Ja jako mloda dziewczyna nie mialam miesiaczki przez prawie 4 lata.. Nie
pomagaly zadne zastrzykihormonalne, nie wiadomo jaka byla przyczyna.
Ktoregos dnia powiedzialam DOSC bycia krolikiem doswiadczalnym. Przestalam co
miesiac wyczekiwac na @ (paradoksalnie - teraz placze ile razy sie pojawia )
i dalam sobie spokoj z lekarzami.
Ktoregos dnia wszystko samo wrocilo do normy - bez lekow i od 6-ciu lat jest ok. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do hotcoffee
Jam, kochana, nie wiem czy lepiej odpocząć. Nie mam zbyt dużej wiedzy o iui, bo
do tego cyklu była ona nie dla mnie (tak jak pisałam w innym wątku - nie chciały
pękać pęcherzyki mimo leków). Miałam mieć laparoskopię a potem in vitro.
Jednak dzięki jednemu pękniętemu pęcherzykowi wszystko się zmieniło i dopiero
teraz buszuję i szukam inf. o iui.

Rób jak czujesz. Jeśli czytałaś, że lepiej odpocząć po jednym iui, lub jeśli
masz potrzebę odpocząć, to odpocznij, a żeby cykl nie był stracony próbujcie
"tradycyjnych" metod Może za miesiąc iui nie będzie już potrzebne - czego Ci
z całego serca życzę i trzymam kciuki.

Też mam dylemat czy robić w tym cyklu iui - z tym że ja ze względu na męża.
Ma żywotne plemniki, tylko jest ich mało - 12 mln/ml.
Po badaniach okazało się że i u niego szwankują hormonki. Dostał megareceptę na
zastrzykihormonalne i inne leki na poprawę wyników. Tylko że my tej recepty nie
wykupiliśmy od razu (czyli 2 tygodnie temu, bo wierzyliśmy że udało mi się
zajść). Planowaliśmy, że jeśli zajdę w tym cylku, to z tej recepty wykupimy
tylko te hormony do podregulowania męża, a z resztą leków damy sobie spokój.
W ziązku z tym, że nie zaszłam, wykupiłam receptę dopiero wczoraj (mój 2 dc.) I
teraz nie wiem czy pchać się na to iui już w tym cyklu czy poleczyć męża jeszcze
ten miesiąc i w przyszłym dopiero podejść do iui. Bo do mojej najbliżeszej owu (
o ile ona wystąpi) to nawet nie wszystkie zastrzyki będzie miał wybrane. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sterylizacja, czy najpierw potomstwo?
do kota
Kocie, nie znam się w ogóle na sterylizowanych kocicach, ale popieram w pełni
twoją opinię, że kicia przed pierwszą rujką jest jeszcze maleństwem. Mam 11
miesięczną kotkę. Jestem zdecydowana ją sterylizować, ale żeby odsunąć ten
moment, po pierwszej ruii poszłam z nią na zastrzykhormonalny. Nie wiem czy
nie zrobiłam błędu, bo mała od dwóch tygodni (od czasu zastrzyku) jest
nieruchawa, bez przerwy pilnuje misek, wyhodowała sobie tłusty brzuszek Wywietl wicej postw z tematu



Temat: sterylizacja, czy najpierw potomstwo?
Witaj!
Nie mogę Ci wyczerpująco odpowiedzieć na Twoje pytania, ponieważ my nie dajemy
kotkom zastrzyków hormonalnych a nigdy o takiej reakcji nie słyszałem.
Zastrzyki te mogą powodować ropomacicze, nawet po jednym, ale choroba nie
występuje od razu. Bezpieczniejsze są tabletki, które polecamy w takich
przypadkach, o ile ruje kotki są uciążliwe, albo zachodzi możliwość ucieczki
kotki w rui lub zajścia w ciążę. Mam w tej chwili dwie kotki po pierwszej rui,
ale nic im nie daję, bo ich ruje są miłe i nieuciążliwe, też czekam, aż jeszcze
podrosną.
Co do Twojej kotki – nie bardzo sobie wyobrażam, żeby przez dwa tygodnie
wyhodowała sobie brzuszek. Nieruchawość może świadczyć o chorobie, ale zwykle
łączy się z tym brak apetytu. Jeśli to działanie hormonu, może dostała go za
dużo lub w naczynie krwionośne. Może to wynik stresu u lekarza, jak się tam
zachowywała? Jak prędko po rui dostała zastrzyk? Czy jest możliwość, żeby w rui
zaszła w ciążę i dostała potem ten zastrzyk w ciąży? Te wszystkie pytania
powinien zadać Ci weterynarz, do którego radzę Ci jednak pójść z kotką. Kotce
trzeba obmacać brzuszek, zmierzyć temperaturę, sprawdzić, czy nie ma stanu
zapalnego. Domagaj się od weterynarza wyjaśnienia jej stanu, zanim zacznie
ją „leczyć”, może starać się ukryć swój błąd, jeśli jakiś popełnił. Lepiej by
było, gdyby kotkę obejrzał inny weterynarz.
Życzę powodzenia.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ropomacicze , ruja , sterylizacja
ropomacicze , ruja , sterylizacja
Czytam tutaj na forum od dluzszego czasu o rui , ropomaciczu , tabletkach ,
zastrzykach , hormonach i jestem zupelnie zagubiona w sprawie. Bardzo prosze
o wyjasnienie
- ile trwa ruia u kotki i czy te wszystkie zastrzyki i pastylki jej
zapobiegaja ?
- czy to znaczy , jesli zdecydowaliscie sie na zastrzykihormonalne ze
musicie zwierze do veta taszczyc co miesiac i co miesiac placic mu za
zastrzyk ?
- czy wet przestrzega was o mozliwosci ropomacicze ( nie wiem, co to jest
ale nazwa wskazuje na stan zapalny )co czesto konczy sie smiercia ?
-czy to wszystko jest naprawde potrzebne jesli macie wybor sterylizacji .
Czy w Polsce panuje jakis mit ,ze sterylizacja zabija zwierze? Przy tych
wszystkich powyzej wymienionych komplikacjach , co wam wewterynarze mowia
takiego zlego na temat sterylizacji ze wolicie ryzykowac to wszystko, raka i
jeszcze inne problemy ?
Zadalam te pytania bo jest to problem raczej tu, gdzie mieszkam nie znany.
Zwierzeta sa sterylizowane bez komplikacji i prawidlowo. I nie jest to
lenistwo. Mam teraz 4 koty ale w zasadzie przez ostatnie 15 lat opiekowalam
sie duuuza iloscia , smialo moge powiedziec ,ze bylo tego co najmniej razem
400-500 kotow. Wszystkie byly poddane sterylizacji . Niektore w mlodszym
wieku ( 6 miesiecy ) niektore pozniej. Niektore zostaly kotami domowymi ,
inne do dzisiaj zyja jako " dzikusy ". Nigdy nie mialam nawet jednego
przypadku komplikacji. Bez wzgledu na to, czy byly to kocury czy kotki. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: urojona ciąza
1. Ograniczyć psince jedzenie.
2. Pochować zabawki
3. Mniej głaskać ( oj, to w przypadku mojej psinki niewykonalne...;-))
4. Iść do weterynarza - sunia dostanie środki do smarowania cycuszków - bo mogą
się jakieś zrosty porobić - i , jesli bedzie to potrzebne - zastrzykhormonalny
kończący urojoną ciążę. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: antykoncepcja kotek
Absolutnie nie prawda że choć raz musi mieć młode.To jest legenda
ludowa.Najzdrowiej dla kotki po pierwszej rui wysterylizować.Nie polecam
zastrzyków Hormonalnych(Delvosteron,Depogeston,Depo-Promone) są tam duże dawki
progesteronu i po 4-5 latach jest ropomacicze powikłane zmianami cukrzycowymi
i trzeba kroić schorowanego kota.Podobnie tabletki.Zawsze są to obce hormony
podawane bez ustalania fazy cyklu w dużych dawkach.Najbezpieczniej
wysterylizować i masz problem z głowy.A poza tym wydłużysz jej życie Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Suczka ma cieczkę
Suczka ma cieczkę
Czy znacie jakieś skuteczne sposoby (choć nie wierzę że takie istnieją) na
pozbycie się uporczywych towarzyszy spacerów z suczką, która ma cieczkę?
Tylko nie piszcie o zastrzykachhormonalnych, bo one robią więcej złego niż
dobrego. Pozdrawiam! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Moja 7 miesieczna kotka sie marcuje.
Nie jest prawdą że kotka musi raz urodzić przed sterylizacją, jak również nie
jest prawdą że sterylizowanie przed upływem roku może się skończyć chorobą
nerek. Kotke można sterylizować po pierwszej rujce-jej macica wtedy będzie
porządnie przekrwiona. Okna sobie zabezpiecz, balkon osiatkuj. Kotka i bez rui
może wyskoczyć za muchą a to kończy się przewaznie tragicznie.I proszę nie dawa
jej zastrzyków hormonalnych- tak silna dawka hormonów u tak młodej kotki może
tak jak ktoś juz pisał spowodowac ropomacicze.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Koty umieraja w klatkach
Mówisz, np. o kotce syjamskiej, którą wzięłam od kasi. Po zastrzykuhormonalnym
dostała ropomacicza i o mało się nie przekręciła, bo poprzedni weterynarz
leczył jej ropomacicze witaminą C. Wczoraj jej zdjęłam szwy, i kotek już zdrowy
na szczęście.

Odnośnie kotków ze schroniska. Pisałam już raz, że dawniej zdecydowaliśmy się z
mężem na wzięcie kotka ze schroniska. Błąd popełniliśmy, że nie wzięliśmy
dorosłego kota, tylko małe kocie. Zarażone tyfusem kocim (o tym oczywiście nie
wiedzieliśmy w momencie brania go). Kotek umarł, nie pamiętam - 3,4 dni później
na oczach 3 letniej córki umierał.
Drugi raz chciałam wziąć kota ze schroniska, ale pytałam po schroniskach jaką
mam gwarancję na to, że kot będzie zdrowy.
- Żadnej. Mamy z tym problem. No cóż, koty nam umierają.
Ja się po prostu bałam wziąć kolejnego kota.
Teraz myślę, że mogliśmy wziąć dorosłego, odpornego kota. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dlaczego kotka odrzuca malucha?
Kotka ma 6 lat, raz rodzila trzy lata temu i miala 4 kociat, ale wtedy nie bylo
zadnych komplikacji, a i malymi zajmowala sie "normalnie", tzn. nie bylo mowy o
zadnym dokarmianiu i opiekowala sie nimi przez caly czas. Dostawala zastrzyki
hormonalne co pol roku, az do teraz. Zaszla w ciaze, chociaz miala podany
zastrzyk o czasie. Przez to na pewno miala klopot z urodzeniem, no i stad ta
cesarka. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: straszna ruja u kotki
Popieram. Jeśli jesteś nieprzekonana co do wykonania zabiegu - w końcu różne
mity na ten temat krążą - podaję linka do stron, k których znajdziesz odpowiedź
na swoje ewentualne wątpliwości. Ja też wątpiłam w słuszność zabiegu, pierwszą
kotkę poddała temu zabiegowi, właściwie nieprzekonana w 100%, ale przy drugiej
kotce nabrałam całkowitego a nawet 150% :) przekonania, gdyż kotka, którą
zaadoptowałam od kogoś dostawała zastrzykihormonalne i jakto wtedy bardzo
często bywa, zachorowała na ropomacicze. Oczywiście przymusowy zabieg
sterylizacji, stres czy kotek przeżyje, czy nie, i nieplanowany większy wydatek.
linki:
psiakosc.rokcafe.pl/materialy/sterylizacja-tak.php
www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.htmlPozdrawiam
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: tabletka 'po' dla suki?
Ja odradzam - akurat mam tragiczne doświadczenie związane z taką sytuacją.
Miałam sunię, już niemłodą (10 lat), której - przez naszą zbiorową chwilową
nieuwagę :((( - też się to zdarzyło. Weterynarz doradził właśnie taki aborcyjny
zastrzykhormonalny (suka bardzo żle znosiła narkozę i dlatego obawialiśmy się
sterylizacji). Po tym zastrzyku cała cieczka powtórzyła się od początku, tylko
w jeszcze gorszej formie, potem pies zaczął niedomagać coraz bardziej i w trzy
miesiące później została uśpiona z powodu rozległego nowotwora z przerzutami.
Od innego weterynarza dowiedziałam się, że prawdopodobnie nowotwór już
wcześniej się u niej rozwijał, ale powoli, natomiast podanie hormonów uczyniło
ten proces błyskawicznym :(((
Nie twierdzę, że to reguła, na pewno u każdego psa może to być inaczej,
niemniej popieram pierożek_monikę, że to duże ryzyko wywołania lub
przyspieszenia procesu nowotworowego. Gdybym mogła cofnąć czas, to jednak
zaryzykowałabym tę narkozę, sterylizacja to o niebo lepsze rozwiązanie. I
zdrowsze. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: tabletka 'po' dla suki?
bardzo przykro mi to pisać, ale zastrzykhormonalny "po" wywołuje więcej
komplikacji niż jest wart. Pomijam aspekty ropomacicza, guzów itp, ale czasem
zdarza się, że po nim następuje wywołanie skurczy macicy bez wcześniejszego
rozwarcia szyjki. Czym to grozi, chyba nie muszę opisywać - ale i tak kończy
się na stole operacyjnym. Owszem, takie zastrzyki robi się, ale uczciwi
wterynarze starają się tego unikać. Zabrzmi to fatalnie, ale na prawdę dla
zdrowia suki lepiej, aby w tej chwili normalnie urodziła a szczenięta
uśpić...Suka w takim przypadku bardzo szybko wraca do zdrowia a następna
cieczka pojawia się w przewidywanym terminie i bez komplikacji. Ale tak w
rzeczywistości, ta suka powinna być wysterylizowana, bo samo jej pilnowanie
nie uchroni przed chorobami w rodzaju ropomacicza.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: lecznice w Krakowie - kastracja psa
wiadomo, że sterylizacja to proces nieodwracalny. U zwierząt ten fakt jest
zaletą, a u ludzi poważną wadą. Powiem ci, że gdyby sterylizacja była legalna,
ja bym się jej poddała. Naprawdę. Bo mam dziecko i nie chcę więcej.
Popuszczanie u sterylizowanych suk występuje nieczęsto, i szybko problem znika
po podaniu zastrzykuhormonalnego, powtarzanego co pół roku. Wysterylizowanej
sce taki zastrzykhormonalny już niczym nie zagraża, bo jak nie ma macicy i
jajników, to nie ma czego dostać guza.
Może jeszcze ten link - tu nie tylko o zaletach ale i wadach:
psiakosc.rokcafe.pl/materialy/sterylizacja-tak.php
psiakosc.rokcafe.pl/materialy/sterylizacja-zwm.php
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: fretka??
O matko.....
....naprawdę tylko w ten sposób można na tym forum zwiększać liczbę postów?
Jak na razie nikt nie napisał w odpowiedzi na Twój post, że to nieprawda i
fretkom wycina się z powodzeniem te gruczoły. Zauważyłeś? Nikt. W tej chwili
jest to akademicka dyskusja o tym, kto jest głupi na forum i jakie to
szczęście, że są tu także mądrzy ludzie znający się na rzeczy.
Doczytałam wątek przez Ciebie podany o rozumiem już, na czym polega szkodliwość
usuwania gruczołów, ale na litość boską przestańmy wałkować ten temat.
Analogicznie ktoś może napisać o zastrzykachhormonalnych dla kotek czy suczek
nie mając pojęcia o tym, że są b.szkodliwe; znajdą się osoby, które
wytłumaczą,dlaczego lepsza w tym wypadku jest sterylizacja i na tym wątek się
zakończy. Czy uważasz, że należy dalej o tym pisać? Być może VIP także nie
wiedział o szkodliwości wycinania gruczołów podobnie jak ktoś może nie wiedzieć
o szkodliwości podawania kotkom Provery - bo o tym się głośno nie mówi.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czy kot będzie szczęśliwy
Kotki małe szaleją bardzo.

Gdy weźmiesz kota 2-3 letniego, będzie faktycznie już stateczniejszy, a jeszcze
młody i radosny, że znalazł dom.
Moja kicia była znajdą, nerwowa bardzo, po przejściach, ale strasznie wdzięczna
za miejsce do życia. Była ze mną 11 lat.

Nie wiem, czy kastraty są bardziej przytulaste niż koty niesterylizowane, ale
wiem, że taki zabieg przedłuża kotom życie, zgodnie z opinią wetów. Mniej jest
np. nowotworów wśród kastratów. Jeśli będziesz miała kocurka, to musisz go
wykastrować, bo inaczej będzie znaczył teren i nie wytrzymasz tego zapachu. A
i koteczki nie warto narażać na stresy rujkowe, a zastrzyków hormonalnych nie
polecam.

Generalnie: każdy kot jest inny, lecz jeśli lubisz koty a równocześniue
szanujesz ich niezależność, zobaczysz że łatwo się z kotkiem dogadać. No i kot
jest "łatwiejszy w obsłudze" niż np. pies - nie trzeba go wyprowadzać, łatwo
się uczy czystości, jest bardzo samodzielny.
Napisz na co się zdecydowałaś.,,,,,,,,,,,,, Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pierwsza ruja u kotki-męczarnie-jak pomóc?
Pierwsza ruja u kotki-męczarnie-jak pomóc?
mamy koteczke, która ma obecnie 8 miesiecy i właśnie dostała pierwszą rujke.
Ale co to za ruja!!!koszmar!!!wycie nieludzkie, a tym bardziej nie zwierzęce,
wrzaski, krzyki, najlepiej tam, gdzie jest największe echo:)Męczy się juz tak
czwarty dzień.Nie chcemy dawać jej zastrzyków hormonalnych, bo będzie
sterylizowana, tak jak nasza starsza kotka, ale ...no właśnie, czy są jakieś
metody, żeby złagodzić ruję?Ona tak szaleje,ze nawet w nocy nie śpi i boje
się, ze w końcu coś jej się stanie z wyczerpania. Będę wdzięczna za wszelkie
rady:) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: kiedy okres plodny u suki?
nina83 napisała:

> wiem ze sterylizcja to dobry pomysl natomiast w zwiazku z tym ze mam ja od
> niedawn to chcialabym zeby sie poczula pewniej w domu i dopiero wtedy pomysle
o
>
> sterylizacji a poza tym nie chce zeby cierpiala.

To naprawdę nie jest cierpienie. Musisz tylko znaleźć dobrego weta, który
umiejętnie przeprowadzi zabieg. Moja suczka była sterylizowana półtora miesiąca
temu - sama operacja trwała pół godziny, szwy były czyściutkie, zaczęła się
ruszać już jak ją wnieśliśmy do domu, ale przez resztę dnia polegiwała sobie i
podsypiała. Przez następnych parę dni staraliśmy się ją mocno oszczędzać - raz
czy dwa razy zrobiła siusiu w domu (chodziło o to, żeby nie zabrudziła sobie
szwów na dworze). Już na drugi dzień szczekała, gdy słyszała dzwonek do drzwi i
próbowała biegać po schodach.
Nie ma się czego bać. Ropomacicze przysparza suczce o wiele więcej cierpienia i
niestety bywa często śmiertelne... Nie daj się za to namówić na zastrzyki
hormonalne, bo już jeden może doprowadzić do nowotworu. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ciąża a sterylizacja suki
ciąża a sterylizacja suki
i stało sie... Znalazł sie psi akrobata, który przeszedł przez 2 - metrowy
płot jak po drabinie i dopadł naszą sunię. Nie mam złudzeń, akurat miała dni
płodne. Na pewno nie może urodzić, bo wyjdą kundelki - ona jest rasowa, a on
nie za bardzo. Miałam ją wysterylizować po tej cieczce, a teraz nie wiem, co
bedzie najlepsze. Obdzwoniłam miejscowych weterynarzy (mieszkam w niewielkim
miasteczku) i opinie sa różne. Jeden poradził mi zastrzykihormonalne, żeby
nie dopuścić do ciąży. Drugi wysmiał ten pomysł, to podobno za duże ryzyko
dla zdrowia suni. Poradził sterylizacje aborcyjną. Ale podaja rózne terminy -
jeden mówi, że tuz po skończeniu cieczki, a drugi radzi czekać trzy tygodnie.
Macie jakieś doświadczenie w tej sprawie? Kiedy najlepiej zrobic zabieg,
jeśli sunia na 99% jest już w pierwszych dniach ciązy? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ropomacicze?Pomóżcie proszę!
Ropomacicze?Pomóżcie proszę!
Zauwazyłam na podłodze plamki koloru krwi (niewielka ilość ale są).Pochodzą
od mojej kotki.Kicia dostała 2 miesiace temu zastrzykhormonalny.Co to moze
byc?Podejrzewam najgorsze...jakie są objawy ropomacicza?Nie zauważyłam
dziwnego zachowania,chetnie sie bawi.Prosze pomóżcie!! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: STERYLIZACJA KOTKI
do m.pw
podejrzewam ze pieniadze tej arki sa przeznaczone na tanie sterylizacje kotek
dzikich a nie domowych. puknij sie w leb jak proponujesz komus zeby wyludzal za
kilkadzisiat zl sterylke. tabletki wcale nie sa dobre - juz kiedys pisalam o
tym ze nawet po miesiacu podawania provery macica kota zaczyna sie rozrastac i
sa potem same problemy. jak juz to lepszy bedzie zastrzykhormonalny raz an pol
roku. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak pozbyć się psa??
No cóż, widzę że nie za bardzo się rozumiemy...
Nie chodzi mi o to, aby chronić moją suczkę przed tymi psami. Ona już regularnie od półtorej roku bierze jakieś zastrzykihormonalne po to aby właśnie nie zajść w ciążę. Nie znam się na tym dokładnie, ale moim sąsiadem jest weterynarz i gość wie co robi z moim psem. Poza tym mimo sterylizacji czy innych tam zastrzyków psy i tak w pewnym okresie czują do niej miętę i nic na to się ni eporazi. Małych mieć nie będzie spokojna głowa, jest pilnowana cały czas. I jest to beagle nie jakiś tam kundel. Więc proszę mi nie zarzucać, że mam jakiegoś reproduktora i że potem psy będą przywiązywane do drzewa. Bo jak do tej pory większość moich psów to były właśnie jakieś znajdy, którym ja i moja rodzina zapewniliśmy lepszy los. Mój problem to jak pozbyć się sfory psów które biegają w mojej okolicy i nie wiadomo co z nimi zrobić. Bo chyba jakbym im podrzucił jakąś kiełbasę z wkładką i potem zakopał w zmrożonej ziemi do dopiero byłaby afera czyż nie? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak pozbyć się psa??
jesli nie chcesz miec pieskow i twoj wet to wie, to dziwie sie, ze polecil ci
zastrzykihormonalne zamiast sterylizacji i szprycuje twoja suke narazajac ja
na ropomacicze i guzy sutka w przyszlosci; sasiedztwo jet niewatpliwie waznym,
ale nie jedynym kryterium oceny weterynarzya; mam watpliwosci czy rzeczywiscie
wie co robi z twoim psem;
napisales:
"Poza tym mimo sterylizacji czy innych tam zastrzyków psy i tak w pewnym
okresie czują do niej miętę i nic na to się ni eporazi"
chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz; jest wysterylizowana czy nie? nie moze
raz byc, a raz nie byc; sterylizacja to rzecz nieodwracalna;
skoro bierze tylko zastrzyki to widac to nie wystarczy zeby psy sie nia nie
interesowaly; sam piszesz, ze ma cieczke i dlatego psy sie zlatuja;
jesli nie chcesz jej rozmnazac to ja wysterylizuj, a wtedy problemy z psami sie
skoncza definitywnie; moja sunia ma 5 lat i jest wyterylizowana po pierwszej
cieczce - nie mam takich klopotow jak ty;
jesli natomiast planujesz ja rozmnazac w przyszlosci to musisz sie pogodzic z
towarzystwem psow, ktore potrafia robic rozne rzeczy i pokonywac przeszkody nie
do pokonania, zeby sie do suki dostac; nie ma na to sposobu niestety;
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak pozbyć się psa??
MIASTOWI HIPOKRYCI
..bardzo wygodnie znalesc sobie pewna grupe spoleczna i wylewac na nia
wszelakie szambo.Czytamn,czytam i nie wierze w cala to hipokryzje...Czepiacie
sie wsi,a wystarczy spojrzec na miejskie podworka,na schroniska pekajace pod
ciezarem skowyczacych psow,ktore kiedys byly prezencikiem dla rozkapryszonego
miejskiego dzieciaka...Ten problem jest wszedzie.Wiejski pies przy budzie i
miejski pies zamkniety na kilkanascie godzin w ciasnym mieszkaniu.Jezeli gostek
pisze o swojej suce ,cieczce i psach warujacych przed jego posesja,to jego
swiadomosc kynologiczna = sie zeru.Skonczy sie cieczka odejda tez psy.A twoja
decyzja ,czy wysterylizujesz suka,czy bedziesz placic wetowi za jakies
wymyslone zastrzykihormonalne..Pilnuj pan swojej psiny w ciezkim okresie,a
zarowno ona jak i portfel na tym skorzystaja.Sorry ,ale wet robi cie w
bambuko...Zdrowy rozsadek przyda sie wszedzie na wsi i w miescie. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cieczka!!! potrzebuje cos na uspokojenie dla suni
kakui napisała:
> komentowac tej ingerencji chirurgicznej nie bede.
> chyba sa zastrzykihormonalne takze dla psow(dla kotw sa), tabletki zapytaj

Sa, ale po kiego grzyba faszerowac suke do konca zycia hormonami, skoro jedno
ciach-ciach rozwiazuje problem raz na zawsze? Nad zaletami/wadami zabiegu nie
ma sie rozpisywac - w sieci jest mnostwo informacji. Jedno jest pewne - nie
taki diabel straszny ;)).

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cieczka!!! potrzebuje cos na uspokojenie dla suni
jak czytam o zastrzykachhormonalnych na cieczke u suni badz ruje u kotki to
cos mnie trzacha. To jest dopiero niebezpieczne, moje zwierzaki (psica i
kocica) dostaly w zyciu moze po 2 zastrzyki i po jakims czasie konsekwencja
bylo ropomacicze, natychmiastowa operacja o 11 w nocy w przypadku suni i ledwo
ja odratowali. Kotka mojej kolezanki po zastrzykach miala za pozno
zdiagnozowane ropomacicze i nie uratowali jej. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dlaczego nalezy kastrowac psy niehodowlane
po prostu potraktuj powazny temat powaznie. i juz.

A co do wspomnianych przez Ciebie "zastrzyków hormonalnych" warto wspomnieć o
tym, że zwiększają ryzyko chorób macicy, gruczolakoraków. To tylko tak nawiasem
mówiąc.

A dlaczego kastracja suki, a nie sterylizacja? Otóż właśnie z powodu zagrożenia
ropomaciczem, gruczolakami itp. Nie ma macicy, nie ma zagrożenia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Skad sa Wasze koty?
nie dawaj zastrzykowhormonalnych-wysterylizuj
a bedziesz miala problemz glowy; zastrzyki sa ryzykowne i zwiekszaja ryzyko
wystapienia roznych chorob; przejrzyj ponizszy link
www.vetserwis.pl/index2.html
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dziwne zachowanie kotki
Dziwne zachowanie kotki
Witam!
Moja kotka w sobotę miała zastrzykhormonalny. Od tej pory zachowuje
się bardzo dziwnie. Jest pobudzona,mało śpi,chodzi stale po
mieszkaniu i miauczy. Wygląda tak jakby miała ruję,tyle,że po
zastrzyku to chyba niemożliwe?
Przyznam,że jest to bardzo drażniące,bo nie mam ani minuty spokoju :
(
Może ktoś miał kotkę i był w podobnej sytuacji?
Zaznaczę,że wcześniej miała zastrzyki i wszystko było OK.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dziwne zachowanie kotki
no cóż - zastrzykihormonalne to najgorszy rodzaj antykoncepcji,
jaki istnieje. Być może kotka dostała ropomacicza (Bo to najczęstsze
powikłanie po takiej dawce hormonów). Należałoby iść do DOBREGO
lekarza (a nie takiego, który podaje hormony w zastrzyku bez
informowania właściciela, czym to może grozić), zbadać kotkę i
rozważyć sterylizację.
Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o różnych metodach antykoncepcji,
przede wszystkim, dlaczego warto zdecydować się na ten zabieg -
polecam:
web.archive.org/web/20060930081059/www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html
Warte rozważenia tym bardziej, że zaczyna się akcja sterylizacja
2010 i można ten zabieg wykonać taniej - barba50 zalinkowała wątek,
gdzie można znaleźć wykaz lecznic Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czy to kotka mialczy nocami?
Oczywiście że sterylizacja kosztuje, zastrzykhormonalny też.
Możesz nic nie robic...to za dwa miesiące bedziesz miała bonus - stadko kociąt.
Jeśli nie chcesz płacić to oddaj kota do schroniska albo zainteresuj nim jakąś
"kocią" fundację. Najlepiej byłoby znaleźć mu nowy dom. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cieczka
Jeśli uciekła to ciąża jest bardzo prawdopodobna. Teraz wizyta u weta który poda
zastrzykhormonalny niwelujący ciążę lub to co polecam bardziej- sterylizacja
wraz z aborcją. Więcej problemu nie będzie a Ty i Sunia będziecie spokojniejsze,
szczęśliwsze a Piesa zdrowsza
Pozdrawiam:)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pomóżcie mi podjąć decyzję- Sterylizacja
Agni_me

Ja nigdy nie napisałam że to taki ho-siup zabieg. Mówię zawsze o dobraniu lekarza, badaniach, chociaż samego ryzyka z narkozą nie jestesmy w stanie uniknąć. Co do chorób występujących po sterylce - jedni mówią że ich nie ma, inni że są - nie jestem w stanie tego sprawdzić.
I nigdy nie powiedziałam że to remedium na WSZYSTKIE dolegliwości.

Moje zdanie jest jednak takie, że lepiej zrobić to od razu niż potem wykonywać zabieg kiedy dojdzie do jakiś chorób i operacja niesie za sobą jeszcze większe ryzyko.
Ropomacicze może i wystepuje najczęściej po 5 roku życia, ale znam przypadki, że występuje już w pierwszym czy drugim. Tego chciałam uniknąć.

Odpowiednio dobrałam lekarza. Zapoznałam się z ewentualnymi powikłaniami, zresztą sam wet mi o nich opowiadał. Podpisałam specjalny papierek przed zabiegiem. Nie oddałam psa pod nóż ot tak.
(swoją drogą poprzedni wet proponował mi zaszczenienie suki a potem zastrzykihormonalne).

Zarówno sterylizując jak i nie sterylizując podejmujemy ryzyko.
Ja uważam, że ryzyko sterylizacji w młodym wieku jest mniejsze niż wystapienie tych wszystkich chorób - czy teraz czy później.


:))))
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ***Szczeniak je swoje odchody, dlaczego?***
No i się nie oszukujmy - chodzi o zdrowie Twojego psa, a nie o zadowolenie weta.
Jakbym ja ślepo ufała wetom, to moja suka zapewne miałaby problem z kośccem wskutek jedzenia karmy dla psów dorosłych w szczenięctwie, była po pierwszej ciąży i brała zastrzykihormonalne ;)

Pozdrawiam ;)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: kot sika wszędzie, pomocy!
dzięki za podpowiedzi:) Ot jest zdrowy, weterynarz jedyne co poradził to jakiś
zapach do kontaktu (rodzaj feromonów), ale nie zdecydowaliśmy się, oba koty
dostają zastrzykihormonalne więc feromony jej chyba nie pomogą....
zaczne od przytulania. postaram sie nie udusić i nie zagłaskać na śmierć :) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: kocica mi sika na podloge - pomocy kochani
Moja kocica tez mi sika ale przewaznie na lozko i posciel,nie jest
wysterylizowana,ale od razu uprzedze ze ma 16 lat,dawniej dawalam
jej tabletki,a jeszcze wczesniej dostawala zastrzykihormonalne/ja
oczywiscie bylam za sterylizacja ale spotkalam sie ze sprzeciwem
meza i corki/.Pozniej musialam przestac dawac jej tabletki gdyz
grozilo jej ropomacicze,miala takie guzki pod brzuszkiem wypelnione
plynem ,teraz zanikly,na sterylizacje jest juz za pozno,lekarka sie
nie podejmie,gdyz podczas operacji drugiej kotki okazalo sie ze ma
rozlegly nowotwor i trzeba bylo ja uspic,kotka ma juz swoje lata
wiec i ryzyko jest duze ze moglaby operacji nie przezyc ,teraz
meczymy sie wszyscy co kilka miesiecy podczas rui,bo sika wszedzie i
to na naszych oczach,nie zlicze ile razy musialam prac koldry i
czyscic materace na lozku ,potem wszystko jest ok,kotka sie zalatwia
do kuwety,teraz zamknelam ja w lazience,dalam kuwety z piaskiem i
zwirkiem/3 sztuki/,kocyk do spania,bo nie chce obudzic sie w mokrej
poscieli,wiem ,ze musze to przetrwac ale czasami brak mi juz
sil,nikt mi nie powie ze koci mocz nie smierdzi,szczegolnie podczas
rui. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: kotka mi się zaczęła ganiać
definicja szczepienia:
pl.wikipedia.org/wiki/Szczepionka
szczepienie kotów
www.vetserwis.pl/szczepienia_kot.html
o antykoncepcji
www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html
to był zastrzykhormonalny, a nie szczepionka.
wysterylizujcie ją szybko Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Obsikiwanie przez kota/kocice!
Obsikiwanie przez kota/kocice!
Co robić? Kocica ma 3 lata, do tej pory super ułożona, nic nie zniszczyła,
nie podrapała itd. Nagle w święta spompowała sie na wykładzine. Nie wiem czy
jest to związane z ewentualną rują? Dostawała co pół roku zastrzyki
hormonalne (wlasnie zbliża sie termin kolejnego), czy sterylizacja pomaga w
tym temacie? No i najważniejsze - co z obsikanym miejscem. Pranie słyszałam
niewiele pomoże - kot/cice lubią wracać w takie miejsca. Pomocy, jestem
załamana.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Obsikiwanie przez kota/kocice!
temat pojawia sie srednio raz w miesiacu. Poszukaj w wyszukiwarce.
Co do przyczyn sikania poza kuweta: polecam obszerny i przystepny tekst
polecany w takich przypadkach . Przeczytaj i przeanalizuj Wasza sytuacje
www.vetserwis.pl/kot_mocz.html
co do zastrzykowhormonalnych, polecam dyskusje zakoconych:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=525&w=17196705&v=2&s=0
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy warto sterylizowac 7-letnią kocicę?
Wszystkie informacje już masz i napewno odpowiedzą Ci eksperci, ale ja z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że absolutnie warto.

Moja kotka była sterylizowana w wieku 13 lat, tylko że ja nie miałam wyboru - musieliśmy to zrobić z powodu guzów sutka (zastrzykhormonalny miała podany tylko raz w życiu).
7 lat to nie jest poważny wiek u kota - znam kocicę która przeszła taki zabieg w wieku lat 15.
Musisz wziąć pod uwagę, że jeśli poddawałaś kotce hormony to prawdopodobieństwo ropomacicza i guzów sutka jest naprawde duże. Czyli można założyć że ryzyko, że będzie musiała być poddana w przyszłosci zabiegowi chirurgicznemu - bardziej obciążającemu, bo być może ratującemu życie - jest proporcjonalnie wyższe. Trudno ocenić w jakim wieku wtedy bedzie kotka, ale pewnym jest że będzie w gorszej kondycji zdrowotnej.

Badania trzeba zrobić napewno (morfologia krwi i ewentualnie EKG) one pozwolą ocenić w jakim stanie jest kotka i czy nie ma przeciwwskazań do zabiegu.
Tak jak pisała seniorita_24 najlepiej postaraj się znaleść jakiegoś sprawdzonego weta z Twoich okolic.
Dobrze by było gdybyś miała możliwość zrobienia zabiegu w lecznicy dysponującej aparatem do narkozy wziewnej, która jest uważana za bezpieczniejszą.

No i tak na koniec mogę powiedzieć, że sama sterylka to nic strasznego.
Moja kotka zniosła ją świetnie, mimo że jest prawie dwa razy starsza i że był to jej trzeci zabieg w przeciągu pół roku.
Ogromnie żałuję, że (z powodu własnej niewiedzy) zdecydowaliśmy się tak późno. Właściwie można powiedzieć za późno.

Tak więc namawiam i życzę powodzenia!
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zostałam babcią i co dalej?...
Sterylizacja
Mam wrazenie, ze temat sterylizacji byl wielokrotnie poruszany na forum. Nie martw sie, naprawde nie
warto wyolbrzymiac tego zabiegu, bo to rutynowy zabieg - a dobrze jest to zrobic chocby dlatego, ze
zabezpieczysz sunie przed mozliwoscia zachorowania w starszym wieku na nowotwor sutka. Najlepiej
jest sterylizowac suczki przed pierwsza cieczka, ale na pewno i w takiej sytuacji sie jej przysluzysz. No i
sobie, i innym psom, ktore nie maja domu - nie bedziesz sie zadreczac losem niepotrzebnych nikomu
psich maluszkow. Nie mowiac o samej cieczce, ktora sunia bedzie miala do bardzo sedziwego wieku, o
ile jej nie wysterylizujesz. Tabletki czy zastrzykihormonalne zawsze zwiekszaja szanse na nowotwor.
Mozliwe - ale nie obowiazkowe - negatywne efekty uboczne sterylizacji to sklonnosc do otylosci, no
obzarstwa, wlasciwie - i popuszczania moczu (to ostatnie sie leczy, bo zwiazane jest ze spadkiem
poziomu estrogenu we krwi).
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kot miauczy przeraźliwie
(raczej nie wcześniej) sterylizacja. W czasie rui absolutnie nie.
Nie podawaj raczej zastrzyków hormonalnych o przedłużonym działaniu (to może
być koniecznością dla kotek wolno żyjących, które znikają na dłużej i trudno
jest co tydzień podawać Proverę). Takie zastrzyki szalenie zaburzają gospodarkę
hormonalną, ludziom się takich zastrzyków nie daje.
Trudno, przeczekaj kocie amory i nawoływanie zalotników, a po 10 dniach po rujce
lepiej wysterylizowac. Moja najmłodsza 9 miesięczna koteczka miała już 3 rujki,
ale na razie nie zdecyduję się na sterylizację, bo jet taka delikatna i
chudziutka. Jeszcze trochę zaczekam do czasu, kiedy przestanie rosnąć.
Pozdrawiam. Wiesia + 8 Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Poldzia
Witaj!
Pisałem już wielokrotnie na temat sterylizacji, poczytaj forum, to
i "weterynaria", nie tylko vetserwis. Sterylizowałem już bardzo dużo kotek i
nigdy nie zauważyłem u nich negatywnych skutków, typu nietrzymania moczu czy
czegoś w tym rodzaju. Kotki niesterylizowane narażone są na ropomacicze i
nowotwory, zwłaszcza jeśli dostają środki hormonalne, i nie jest to rzadkość,
jest raczej pewne, że kotka prędzej czy później zachoruje. Czasem ropomacicze
zdarza się i po JEDNYM zastrzykuhormonalnym. Wtedy i tak trzeba wykonać
sterylizację, ale w stanie zapalnym i przy ogólnie złym stanie zdrowia kotki.
Normalnie sterylizuje się kotki silne i zdrowe, nie zaszkodzi im narkoza ani
operacja, zwłaszcza jeśli będzie robiona metodą tradycyjną przez dobrego
lekarza. Kotki po sterylizacji są łagodniejsze, zdrowsze, dłużej żyją. Mają
piękne futra, fakt, że mogą trochę przytyć, jeśli są przekarmiane.
Dlaczego Twoja lekarka kręci nosem na sterylizację? To proste, po sterylizacji
traci na długie lata pacjenta. Jeśli sama nie potrafi sterylizować, nawet nie
kapnie jej nic za zabieg. A kotka niesterylizowana to kopalnia pieniędzy:
tabletki co tydzień, albo zastrzyki co kilka miesięcy, "leczenie" ropomacicza
albo i zmian rakowych, poczytaj forum, nieuczciwi lekarze "leczą" i raka sutka,
zamiast operować. Każda wizyta kosztuje ...
Pozdrawiam, Juliusz. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: proszę o pomoc w sprawie zastzryków hormonanalych
proszę o pomoc w sprawie zastzryków hormonanalych
Mam 13 miesięczna suczkę labradora, jest po pierwszej cieczce,i dwa miesiace
przed nastepną , w zwiazku z powyższym mam dylemat, czy dawać jej zastrzyk
hormonalny i mieć problem z cieczką z głowy , czy zacisnąć zęby i dzielnie
przetrwać następną, dodam ,że w przyszłości planowane są szczeniaki więc
sterylizacja na razie odpada, prodszę o pomoc, rade, agumenty, będę bardszo
wdzięczna Wywietl wicej postw z tematu



Temat: proszę o pomoc w sprawie zastzryków hormonanalych
Zgadzam sie ze zdaniem przedmówców. Nie decyduj sie na zastrzykihormonalne!
Pilnowanie suki podczas cieczki nie jest aż takie przeciez trudne, sama sie
tego obawiałam, ale od dwóch lat mam suńke i choć pilnowanie jest uciazliwe
czasem, bo mnóstwo jest psów plątających sie bez właścicieli to jest to do
wykonania. Wytrwałosci życze
Pa Wywietl wicej postw z tematu



Strona 3 z 4 • Znaleziono 358 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  zastrzyk hormonalny
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: zastrzyk hormonalny