Użytkownik "Adam `Gophi' Wysocki" <a@wysocki.lodz.pdi.netnapisał w
wiadomości Jak to jest że im bliżej z kimś jesteśmy tym trudniej się pociesza
taką osobę? Eh kurna jak doła ma ktoś z newsów, kogo znam słabo albo
<ciach
hmm, powiem tak ja aktualnie zdycham bo mam chore zatoki, ledwo widze, z
oddychaniem jest podobnie, oprocz tego goraczka, ale niewazne ;)))) ostatnio
ktos sie na tej grupie uzalal nad soba...
jesli chodzi o dola, to  fakt im bardziej znamy kogos to pocieszanie nie
wychodzi juz nam tak spontanicznie, zastanawiamy sie co powiedziec itp. a
jak znamy kogos niewiele to kazde nasze slowa dla drugiej osoby sa czyms
wielkim...

Pozdrawiam i nie lam sie....

Wojtek

www.wojtek23.prv.pl

Moze polaczyc to ze statystykami? I sortowaloby se grupowiczow po ilosci
postow (miesiecznie). Jesli 0 to odpadaliby do rubryki tych, ktorzy
grupe
opuscili (posortowana wg. calkowitej ilosci postow)
Zdecydowanie nie! Dlatego, ze kazdy chcialby byc "wyzej" i byloby kupe
spamow. Lepiej w alfabetycznej lub losowej (skrypty?).

psesadzasz:)))

BTW do xan'a: w niedziele tak zmoklem, ze cholera znowu mam chore zatoki:(

Dopiero DO uwolniła mnie od wiecznie zatkanego nosa, i nawet dość szybko,
zaledwie ok. trzech tygodni, co było dla mnie po tylu latach bezskutecznego
leczenia i różnych prób, wielkim zaskoczeniem i ogromną ulgą.
Spróbuj sobie zatkać nos watą i idź spać, rano jak będziesz miał wysuszone
usta i język jak kołek, to się zorientujesz, jak to jest. A ja to miałam przez
wiele lat.


Bardzo sie ciesze, ze juz tak nie masz, ale nie przyszlo Ci do glowy, ze
mialas po prostu uczulenie na jakis okreslony produkt spozywczy, ktory
odstawilas po przejsciu na DO, a ktory powodowal klopoty ze sluzowka,
czyli rowniez wplywal na funkcjonowanie zatok? Nawet kuracja
antybiotykowa nie jest w stanie w ciagu 3 tygodni wyleczyc chorych zatok
- wiem, bo w dziecinstwie leczylem sie z tego doslownie latami.

seba

Jeżdżę sobie tą pandzią od czasu do czasu no i odmrożenia członka można
dostać ;) Raz: że dość długo trzeba poczekać żeby w ogóle zaczęlo ciepłe
powietrze lecieć po przełączeniu nawiewu na czerwone; dwa: że w ciągu
ostatnich paru dni muszę jeździć w czapce (chore zatoki), a że rękawiczki
zgubiłem to palce mam sine, ile bym nie przejechał :( W moim eskorciaku -
"bagażówce" (1.6 D 1988) po kwadransie muszę zmniejszyć ogrzewanie i zdjąć
kurtkę, by się nie spocić.
Ten typ tak ma, czy coś jest zrąbane?


No co chcesz?! We Włoszech nie ma takich mrozów, nawet im do głowy nie
przyszło, że gdzieś może być tak zimno ;)
pozdrawiam

SebaeL wrote:
Jeżdżę sobie tą pandzią od czasu do czasu no i odmrożenia członka można
dostać ;) Raz: że dość długo trzeba poczekać żeby w ogóle zaczęlo ciepłe
powietrze lecieć po przełączeniu nawiewu na czerwone; dwa: że w ciągu
ostatnich paru dni muszę jeździć w czapce (chore zatoki), a że rękawiczki
zgubiłem to palce mam sine, ile bym nie przejechał :( W moim eskorciaku -
"bagażówce" (1.6 D 1988) po kwadransie muszę zmniejszyć ogrzewanie i zdjąć
kurtkę, by się nie spocić.


po poltora roku drugi dzien nie pali rano w ponaddwudziestostopniowym
mrozie. z przewodow pali od razu.
skrzypi wszystko, ale co dziwne, chodzi bez problemu na gazie... czyzby
firma BRC wywodzila sie z syberii? ;)
silnik jest troszke "wyzylowany" (1.1), wiec nie ma co liczyc na
cieplote w kabinie, ale ogolnie da sie wytrzymac.

Jeżdżę sobie tą pandzią od czasu do czasu no i odmrożenia członka można
dostać ;) Raz: że dość długo trzeba poczekać żeby w ogóle zaczęlo ciepłe
powietrze lecieć po przełączeniu nawiewu na czerwone; dwa: że w ciągu
ostatnich paru dni muszę jeździć w czapce (chore zatoki), a że rękawiczki
zgubiłem to palce mam sine, ile bym nie przejechał :( W moim eskorciaku -
"bagażówce" (1.6 D 1988) po kwadransie muszę zmniejszyć ogrzewanie i zdjąć
kurtkę, by się nie spocić.
Ten typ tak ma, czy coś jest zrąbane?
Aha, dorożka ma konia z pojemnością moszny 1.2 litra, pędzonego na
benzynie.
Wiek - pół roku.

seba

nie, nie choruje, nie mam chorych zatok
z glowa tez wiekszosc wporzo

i czy jest jakis skuteczny sposob na ciagle powracajace zapalenie zatok?
bardzo mi to utrudnia zycie,
pomozcie!

<ho@autograf.plwrote in message katar, kaszel, chore zatoki, bol gardla- takie niespodzianki zdarzaja mi sie co
2-3 miesiace. lekarz rodzinny doradzil kuracje wzmacniajaca...za ok.200 zl.
niestety nie pamietam nazwy leku.
czy ktos moze mi powiedziec na ile skuteczna jest taka kuracja wzmacniajaca?

i czy jest jakis skuteczny sposob na ciagle powracajace zapalenie zatok?
bardzo mi to utrudnia zycie,


Nie pomyliły Ci się grupy dyskusyjne, dziewczynko? ;-)

A tak a'propos przeziębień, to najprawdopodobniej źle się traktujesz...
Żle odżywiasz, stresujesz, niewłaściwie ubierasz do pory roku, albo
wszystko na raz :-) Zadbaj o siebie, pępek schowaj do spodni i będzie ok ;-)

katar, kaszel, chore zatoki, bol gardla- takie niespodzianki zdarzaja mi sie co
2-3 miesiace. lekarz rodzinny doradzil kuracje wzmacniajaca...za ok.200 zl.
niestety nie pamietam nazwy leku.


wrrrr, nie korzystaj z żadnych proponowanych przez lekarza kuracji za
200zl, wyleczysz sie czy nie, na pewno stracisz kupe forsy. To z
wlasnego doswiadczenia :)

Moja rada: zabrzmi moze jak znahorstwo, ale u mnie dziala, a juz na
pewno nie kosztuje 200zl. Wycisnij kilka cytryn tak zeby miec pelna
szklanke soku i wypij jednym chaustem. Czynnosc powtorz codziennie przez
4-5 dni. Jestem osoba chyba podobna do Ciebie (caly czas kaszlam gdy
tylko sie oziebi, co chwila katar, gardlo...), ale te cos pozwala mi
wytrzymac w zdrowiu caly miesiac, potem 'kuracje' powtarzam. U mnie
dziala, Ci nie zaszkodzi sprobowac (no chyba jedynie paskudny smak calej
szklanki czystego soku cytrynowego, ja zawsze po tym zwijam sie jak robak)

jak w tytule.
Jak odróżnić silny katar od chorych zatok zanim tak powie lekarz?


Raz w życiu miałam chore zatoki (podobno to się może powtarzać).
Moje objawy były takie:
- straszliwy ból głowy (szczególnie w okolicach brwi)
- wymioty
- bardzo wysoka gorączka

jak w tytule.
Jak odróżnić silny katar od chorych zatok zanim tak powie lekarz?


Mnie głowa aż tak strasznie nie boała, ale czuję np. opuchliznę w kolicach
nosa i kości policzkowych. Ostatnio jak miałam ostre zapalenie (chyba było
dośc ostre, bo p. laryngolog zrobiła "uuuuuu!"), to głowa mnie nawet nie
bolała, ale miałam bardzo dużo gęstej, żółtego koloru wydzieliny z nosa. No
i odkrztuszałam też conieco, a jak się leży, to też czuć jak coś spływa po
gardle.
Przede wszystkim to chyba najbardziej znacząca jest wydzielina - gęsta i w
sporych ilościach.

M.

Witam!
Jak już pisałam cierpię na chore zatoki, i zgodnie z przepisem dr J.
Górnickiej oczyszczam je sokiem z cytryny i tak jak pisaliście trzymam
głowę
w dół aby wszystko dopłyneło gdzie trzeba. I tu się zaczyna: czuje tak
okropny bół głowy ze wydaje sie jakby głowa miała się rozerwać- czy tak ma
być?


Nie prościej po Bozemu płukac zatoki sola fizjologiczną i popijac ziołowy
sinupret?

Potem trochę mi schodzi ale głównie tyłem, z nosa trochę krwi


No to sobie odpowiedziałaś na to pytanie.  Krew z nosa nie świadczy o
jakimkolwiek "oczyszczaniu"
Ola (doświadczona zatokowiczka)

Istvan

Witam!
Jak już pisałam cierpię na chore zatoki, i zgodnie z przepisem dr J.
Górnickiej oczyszczam je sokiem z cytryny i tak jak pisaliście trzymam
głowę
w dół aby wszystko dopłyneło gdzie trzeba. I tu się zaczyna: czuje tak
okropny bół głowy ze wydaje sie jakby głowa miała się rozerwać- czy tak ma
być?
Potem trochę mi schodzi ale głównie tyłem, z nosa trochę krwi - czy to
oznaka ze sie wreszcie rozpuszcza to co tam zalega?
obawiam sie tylko tego bólu jest niedowytrzymania.
Pozdrawiam i dziękuję
Aneta

mam ją skrzywioną i laryngolog radzi ją wyprostować aby wyleczyć ciągle
chore zatoki - ale ja moge oddychać przez lewąd ziurkę ( bo o tą się
rozchodzi) moze czasem jest troche przytkana ale oddychać mogę- więc
zastanwiam sie czy jest sens prostować? Zwłaszcza ze mam drugą dziurkę
zdrową ( przegrodę?) i przez nią wydzielina moze normalnie spływać.

dziękuję za porady
Pozdrawiam
A.

Witam!
Mam pytanie dotyczące przegrody nosowej: czy jest tylko jedna?

mam ją skrzywioną i laryngolog radzi ją wyprostować aby wyleczyć
ciągle chore zatoki - ale ja moge oddychać przez lewąd ziurkę ( bo o


jedna, wlasnie jak to jest, bo sie zastanawialem. Mozesz oddychac tylko
przez 1 dziurke "efektywnie"? Zatkasz ta dobra i sie dusisz?

Chcialbym poznac Wasza opinie na temat mojej choroby.

Zaczelo sie ok 3 tyg temu od pobolewania glowy, wrazenie identyczne jak na
drugi dzien po zakrapianej uroczystosci. Radzilem sobie co kilka dni biorac
Panadol. Po 2 tygodniu poza nieregularnymi bolami glowy doszly przy szybszym
ruchu glowa male zachwiania rownowagi (efekt jak po niewielkiej ilosci
alkoholu). W srodku 2 tygodnia poczulem sie gorzej (objawy grypowe),
przespalem wiekszosc 2 kolejnych dni, pojawila sie pierwsza goraczka ok.
37,0-37,5 (do tej pory nic nie bylo). Po dwoch dniach wrocilem do
pobolewania glowy tylko tym razem z grypa, ten stan trwa do dzis (zmienne
bole glowy chyba w kazdej jej czesci, bole zatok, "szczypanie" i lzawienie
oczu). Od pojawienia sie grypy zaczalem odczuwac tez cos co mnie bardzo
zaniepokoilo - niewielkie odretwienia rak.

Spedzilem ostatni tydzien na probach skojarzenia swoich objawow z konkretna
choroba i zastanawiam sie czy to nie poczatki stwardnienia rozsianego ? Nie
slyszalem jeszcze nigdy zeby grypa mogla wywolywac dretwienie koczyn albo
zapowiadac swoj atak 2 tyg bolami blowy i lekkimi zachwianiami rownowagi.
Czy chore zatoki moga powodowac takie objawy (dretwienie) ?

Jutro wybieram sie do lekarza i jak znam zycie uslysze ze mam grype i tyle.
Czy uwazacie ze moje objawy sa na tyle niepokojace zeby "naciskac" na
dodatkowe badania (jesli tak to jakie) ? Bede wdzeczy za Wasze sugestie.

Pozdrawiam

Darek

Dostałem chyba zapalenia zatok. Tak twierdzi koleżanka z pracy, nigdy
wcześniej nie miałem czegoś takiego. Od soboty (czyli 4 dni) boli mnie
nos - jak by mnie ktoś pięścią zdzielił.
Ból czasami jest mocniejszy z lewej, czasami z prawej strony (wszystko w
okolicy nasady nosa) + swędzenie w tych miejscach, kataru praktycznie
nie mam, głowa też nie boli.


Zastanawiam sie czy chorych  zatok nie powinno sie zalatwic od razu
antybiotykim ,tak jak zapalenia pecherza,ktore takze lubi powracac.W tym
roku pecherz dal mi sie we znaki pierwszy raz i od razu dostalam anytybiotyk
podobno wlasnie po to aby raz na zawsze rozprawic sie z tym
chorobskiem.Mysle ze jezeli to na pewno zatoki ,wizyta u lekarza Cie nie
minie,jezeli chcesz miec z nimi spokoj.

Magda

Mrówka wrote:

Zastanawiam sie czy chorych  zatok nie powinno sie zalatwic od razu
antybiotykim ,tak jak zapalenia pecherza,ktore takze lubi powracac.


Jak najbardziej, ale zauważ, że lekarze już tak od dawna robią, albo
przynajmniej moja laryngolog. W efekcie najpierw mnie kłuto przez dwa
tygodnie w tyłek (Zinacef), później łykałem to samo świństwo w
pigułkach, a po kolejnych dwóch tygodniach pani doktor stwierdziła, że
dużo już z zatok zeszło i przepisała roślinny Sinupret. Skończył się
Sinupret i znowu zaczęły pęcznieć zatoki. Teraz załatwiłem sobie
jonizator u Sobolewskiego i zatoki już dwa tygodnie schodzą, uszy też
się odblokowują, więc najprawdopodobniej zajęte mam także czołowe bądź
klinowe, a nie tylko przynosowe i to od tamtych nigdy nie wyleczonych do
końca zajmowały się szczękowe.

Dlatego polecam RTG. Pani doktor będzie wiedziała co naprawdę leczyć i
ile tego tam masz. Moja mamusia od młodości cierpi na migreny, teraz
przy tym jonizatorze puściły jej zatoki, o których infekcji nie
wiedziała - jeszcze się okaże, że ta migrena była powodowana po prostu
wydzieliną zalegającą w zatokach i to by była dopiero heca :)

Szybkiego wyleczenia z tego okropieństwa życzę.

Pozdr,
Adam

<whitera@gwiazdka.o2.gwiazdka.plwrote:
Teraz załatwiłem sobie
jonizator u Sobolewskiego i zatoki już dwa tygodnie schodzą


Nie wiedzialam, ze jonizatory pomagaja na chore zatoki. Ciekawa
informacja. Szkoda ze pan Sobolewski tego nie wypozycza do
przetestowania, 500 zl w ciemno to jednak ryzyko.

BTW skoro sie mowi o zatokach, moze ktos powie mi, co oznacza taki
wynik rtg:
"Przyscienne zgrubienie zatok szczekowych, czolowe slabo rozwiniete"?

Jeśli faktycznie migotanie, to przyczyny mogą być:
- idiopatyczne (bardzo lubię te sformułowanie :) ) - czyli nie wiadomo co
- wtórne:
        a) spowodowane przyczynami sercowymi(wady mitralne, kardiomiopatie,
zapalenie m.sercowego, zespół chorej zatoki, zespół preekscytacji).
        b) spowodowane przyczynami pozasercowymi, jak np. NT, zator płucny,
nadczynność tarczycy, uraz serca, zatrucie alkoholowe ;) , toksyczne.

Pozdrawiam
Paweł W.

Otoz po tym jak przeszlam dosyc ostra angine, czesto bolalo mnie gardlo,
pozostaly mi takie "narosla" na migdalkach i od czasu do czasu rano jak
wstawalam to musialam "pozbywac" sie z gardla ropy /flegmy?/, dodatkowo
oprocz tej plynnej wychodzila mi z tych migdalkow ropa w postaci takich
bialych kulek, bylam u zwyklego lekarza i stwierdzil ze pewnie migdalki do
wyciecia, laryngolog natomiast stwierdzil ze on nie widzi jeszcze powodo
do
wycinania, i ze ta ropa splywa mi "z gory", dal antybiotyki, i owszem
pomoglo - gardlo bardzo rzadko boli, ale ropa jest nadal, i to w zasadzie
jeszcze w wiekszych ilosciach, w sumie nawet nie wiem tak dokonca czy to
ropa, i czesto tez miewam katar - wlasnie tez taki lejacy.
Co to moze oznaczac, mam zmienic lekarza, bo ten nie kwapil sie do
wyjasnienia dlaczego to mi z gory splywa? z zatok? czy skad? bo to
naprawde
jest bardzo uciazliwe, no i nie sadze by bylo normalne. Dodam ze po
dluzszym
przebywaniu na sloncu mam silne bole jak gdyby oczu, razem z miejscem tuz
nad oczami, to moze miec jakis zwiazek?


Ten katar spływający po tylnej ścianie gardła, to podobno efekt chorych
zatok. Przynajmniej mój laryngolog tak mi powiedział. To jest koszmar męczę
się z tym od roku i nie mogę leczyć bo najpierw byłam w ciąży, a teraz
karmię piersią. Nie mogę się doczekać, aż to wyleczę. Z ciekawości: tez cały
czas plujesz? Bo ja muszę to wypluwać i czasami mam już dosyć.
g.

Ten katar spływający po tylnej ścianie gardła, to podobno efekt chorych
zatok. Przynajmniej mój laryngolog tak mi powiedział. To jest koszmar
męczę
się z tym od roku i nie mogę leczyć bo najpierw byłam w ciąży, a teraz
karmię piersią. Nie mogę się doczekać, aż to wyleczę. Z ciekawości: tez
cały
czas plujesz? Bo ja muszę to wypluwać i czasami mam już dosyć.
g.


"pluje" codziennie rano, czasami nawet w ciagu dnia sie zdarzy, i jest tego
coraz wiecej, w dodatku zaczely mi sie uszy "przytykac" tez pewnie z tego
powodu, tez bym chciala to wyleczyc, tylko najpierw potrzebny mi jest lekarz
ktory potwierdzi ze to na pewno zatoki, a mowil ci twoj lekarz w jak bedzie
wygladalo to leczenie? rozumiem ze pewnie antybiotyki, ale czy cos jeszcze?

| Ten katar spływający po tylnej ścianie gardła, to podobno efekt chorych
| zatok. Przynajmniej mój laryngolog tak mi powiedział. To jest koszmar
męczę
| się z tym od roku i nie mogę leczyć bo najpierw byłam w ciąży, a teraz
| karmię piersią. Nie mogę się doczekać, aż to wyleczę. Z ciekawości: tez
cały
| czas plujesz? Bo ja muszę to wypluwać i czasami mam już dosyć.
| g.

"pluje" codziennie rano, czasami nawet w ciagu dnia sie zdarzy, i jest
tego
coraz wiecej, w dodatku zaczely mi sie uszy "przytykac" tez pewnie z tego
powodu, tez bym chciala to wyleczyc, tylko najpierw potrzebny mi jest
lekarz
ktory potwierdzi ze to na pewno zatoki, a mowil ci twoj lekarz w jak
bedzie
wygladalo to leczenie? rozumiem ze pewnie antybiotyki, ale czy cos
jeszcze?


Jakieś sterydowe wynalazki, ale co konkretnie to nie wiem, na początek
przepisała mi Sulfarinol z dodatkiem hydroksyzyny (nie pamiętam dokładnie
nazwy, ale chodzi o jakiś lek sterydowy), to było w ampułce i miałam dodać
to do Sulfarinolu , wymieszać i używać tej mieszanki 2 razy dziennie po
jednej kropli. Niestety nie zdecydowałam się ze względu na dziecko i nie
wiem, czy to leczenie przyniosłoby skutek. Zresztą to i tak bardzo delikatny
sposób leczenia, bo lekarka wie, ze karmię. Bioparox ( antybiotyk miejscowy)
nie pomógł mi.
Gosia

Ból umiejscowiony jest w okolicach zatok przynosowych, w szczególności
czołowych.


jak mialam bardzo chora zatoke szczekowa, a bolal mnie czubek glowy. lekarze
nie mogli uwierzyc, ze zatoka wypelniona plynem do granic mozliwosci, wogole
nie boli przy dotyku. juz jestem po operacji. jak widac, objawy w ksiazkach
swoje, a zycie swoje.

Prześwietlenie wykazało lekkie zwężenie przegrody, poza tym żadnych zmian.


chodzilo ci chyba o skrzywienie przegrody, a nie zwezenie? rtg nie pokazuje
wszystkich zatok - trzeba zrobic tomografie.

Wstępne leczenie zastosowano właśnie u laryngologa, bez żadnych testów,
trochę w ciemno.


dziwne troche. a nawet bardzo.

Jedyne co aktualnie działa to standardowe leki p/bólowe typu Ibupromu,
Apapu, Paracetamolu, itp. przyjmowane w dużych dawkach.


poszukajcie dobrego lekarza. duzo mozecie sie dowiedziec na tym forum -
lacznie z poleconym lekarzem w waszym miescie:

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34698

Pozdrawiam
Magda

Moje pytania:
1) Czy można jakoś inaczej niż tomografią zdiagnozować chore zatoki?

rtg, ale pokazuje tylko 2 z 4 zatok i pokazuje np. ze plyn zalega, ale nie
pokazuje dlaczego.

2) Czy mogą być inne przyczyny bólu głowy?

pewnie!:(

3) Czy wykonywać tomografię albo rezonans? Jeśli tak, to które z nich?
Głównym kryterium jest szkodliwość badania.

mi zlecono tk zatok, o szkodliwosci nie wiem.

4) Jak szybko działać? Czy w pespektywie tygodni, miesięcy, a może
poczekać pół roku i ból minie?

poszukalabym przyczyny.

Bóle głowy zaczęły się w momencie gdy złapał jakąś infekcję (lekka
gorączka, wymioty przez 2-3 dni, niewielki katar i kaszel). Pediatra
wtedy stwierdziła, że albo to zwykła infekcja albo jakieś lekkie
zatrucie pokarmowe.

moze to przewlekle zap. zatok? nie wiem, czy jest szansa zapytac o to
malucha, czy czuje sciekanie plynu po sciance gardla.

Moje pytania:
1) Czy można jakoś inaczej niż tomografią zdiagnozować chore zatoki?

rtg, ale pokazuje tylko 2 z 4 zatok i pokazuje np. ze plyn zalega, ale nie
pokazuje dlaczego.


A na przykład USG zatok albo rurką? sondą? (nie wiem jak to się
fachowo nazywa). Albo poprzez zbadanie wymazu z nosa?

2) Czy mogą być inne przyczyny bólu głowy?

pewnie!:(


Jakie? Co jeszcze sprawdzić, zbadać?

3) Czy wykonywać tomografię albo rezonans? Jeśli tak, to które z nich?
Głównym kryterium jest szkodliwość badania.

mi zlecono tk zatok, o szkodliwosci nie wiem.


Tomografia to tak jakby robić rentgena głowy kilkaset razy pod rząd.
Niektórzy lekarze twierdzą, że dzieciom do 10 roku życia i kobietom w
ciąży nie powinno się robić tomografii (chyba, że zagrożenie życia).

4) Jak szybko działać? Czy w pespektywie tygodni, miesięcy, a może
poczekać pół roku i ból minie?

poszukalabym przyczyny.


Szukamy.

moze to przewlekle zap. zatok? nie wiem, czy jest szansa zapytac o to
malucha, czy czuje sciekanie plynu po sciance gardla.


Być może to jednak zatoki. Teraz kończy branie antybiotyku na
zapalenie płuc (Zinnat), jest nadzieja, że zatoki się wyleczą również
(jeśli wogóle to jest od zatok).

Byliśmy u laryngologa (Beata Zielnik - Jurkiewicz), Pani stwierdziła,
że trzeba zrobić tomografię zatok. Zauważyła, że spływa wydzielina na
ściance gardła i jest prawdopodobne, że są chore zatoki.

Tomografię zrobiliśmy (z ciężkim sercem, jeszcze przed samym badaniem
jedna z pań na radiologii sama do nas podeszła i powiedziała coś w
stylu "to piekarnik dla mózgu, zróbcie zwykłego rentegna, lekarze
szafują tomografią i niepotrzebnie narażają takie małe dzieci na
napromieniowanie, ja bym swojego dziecka nie dała").

Wynik: zatoki zdrowe, drożne, wykryto zaś powiększony trzeci migdał. I
teraz trzeba się skupić na wyleczeniu tego migdała, prawdopodobnie
bóle głowy są właśnie tym spowodowane. Wcześniej byliśmy u dwóch
laryngologów, najlepszych jakich się dało i niestety żaden z nich nie
wpadł na to, że to może być trzeci migdał. Ach, żal do lekarzy na
pewno pozostanie... Wystarczyło dziecku zrobić zwykłego rentgena, albo
zajrzeć fiberoskopem.

- niemal calkowita bezpowietrznosc prawej zatoki szczekowej, poza tym zatoki
oboczne nosa i sitowe powietrzne
- niedroznosc lejka sitowego po stronie prawej, poza tym kompleksy
ujsciowo-przewodowe drozne
- prawostronna cincha bullosa
- niewielkie esowate skrzywienie przegrody nosa.

czy ktos moze wie co to jest ten lejek sitowy i cincha bullosa?
jesli chodzi o przegrode - konsultowalam to chyba z 10 laryngologami, ktorzy
orzekli, ze nie jest az tak skrzywiona, zeby sama z siebie kwalifikowala sie
do operacji. natomiast 1 laryngolog przed punkcja dokladnie mi obejrzal nos,
wykluczyl torbiele i polipy, za to zasugerowal, ze w srodku moge miec zle
zbudowany nos i jakis w nim platek zaslania wejscie do zatoki prawej. lekarz
powiedzial, ze to dokladnie bedzie widac na tomografii.

czy sadzac po opisie, tomografia to potwierdzila i jest wskazanie do
operacji? czy dlugie sa terminy na taka operacje?

czy, gdyby w tej zatoce znow byla tresc, to byloby to zapisane w wyniku?
punkcje wspominam strasznie (lekarz 3 x przebijal mi kosc, bo nie mogl sie
wkluc) i szczerze mowiac, wolalabym juz te operacje:(

Pozdrawiam
Jacek B

wiez ze temat byl poruszany na formum, ale jakos nie moge znalesc
konkretnej
odpowiedzi
mam chore zatoki, bolala mnie glowa,
kupilem sol fizjologiczna, i przeplukalem sobie nosek, wylecialo troszke
zoltej gestej wydzieliny oraz troche wydzieliny pomieszanej z krwia
wystraszylem sie i poszedlem do lekaza ogolnego, ten przepisal mi
antybiotyk
Amoksiklav do tego jeszcze Cirrus i Deflegmin.
Czuje sie juz troche lepiej, ale zastanawiam sie czy te leki wystarcza,
czy
lekaz nie powinien mi zlecic przeswietlenia, czy nie powinienem isc do
laryngologa?


Sądzę, że laryngolog przepisałby podobny zestaw.  A RTG zatok to nie jest
coś, co trzeba robić za każdym razem, jak boli głowa.
O.

| Witajcie!
| dziś w nocy znów zdarzyło mi się coś dziwnego, otóż budzę sie nagle ze
| względu na straszny hałas , coś jakby spadające szklanki na podłogę,
wstaję
| szukam i nic- wydawało mi się - to już trzeci raz. Dodam iż miałam chyba
| lekki stan podgorączkowy ze względu na chore zatoki , dopiera zamierzam
| zabrac się za ich leczenie.
| Czy takie dźwięki to coś normalnego?
| dziękuję z góry

to się nazywa: delirium tremens


czyli biała gorączka???? żartujesz?

| Wiele przyczyn .zaczynam od nakgorszych

| Nowotówr złośliwy ,nie złośliwy ,przewlekłe zapalenie
| gardła,allergia  ,chore zatoki

A jak samemu odróżnić te dwa pierwsze od pozostałych ?
Wbrew pozorom pytam poważnie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.


To morze lekarz
stawiam na zatoki  (uleczalne ale sprawa bardzo bolesna

Pytanie
czy kolega ma katar
czy rano wydziela się jakaś wydzielina w tyle gardła
jesli tak to szzybko do laryngologa
i leczyc zatoki
ja kiedy smiąłem 3 miesiace ból nie do zniesienia
lądowałem 4 razy na pogotowiu

Żelazo u części pacjentów wywołuje biegunkę, częściej, jeśli jest
przyjmowane na czczo. Może się okazać, że nie jesteś w stanie przyjmować
tabletek na czczo. Wtedy powinieneś się skonsultować z lekarzem, który
zapisał ten lek i ustalić inne zasady.


ja mam ostatnio obstrukcje, nawet po tym zelazie. Jutro wybieram sie do
lekarza POZa, bo mam chore zatoki, to od razu zapytam o to Fe i ewentualne
skutki.
Co prawda Fe przepisał mi hematolog, ale mysle, ze POZ odpowie na moje
pytania.

• zatoki oboczne nosa
• zatoki choroba
• zatoki nosowe
• zatoki objawy
• zatoki sitowe
• zachowek od darowizny
• ZETO Tarnów
• zbiorniki stalowe
• ZDZ Łódź
• Zakład Karny w Kaliszu
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• aniadka.keep

	zatoki chore	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: zatoki chore