Użytkownik Margaret napisał:
| a ja niestety nie mam tak radykalnych pogladów..ale fajnie jest czasami
| poudawać.
A ja mam bardzo radykalne i nie udaje.
Uwazam, że nie am zadnego wytlumaczenia dla aborcji.
ŻADNEGO.
Wierzysz mi?


wierze, no i co?;p
dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla znecania sie nad kotami ;p

Margaret wrote:
| Użytkownik Margaret napisał:
| wierze, no i co?;p
| dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla znecania sie nad kotami ;p
| Dla mnie tez.
| Daltego uwazam, że schroniska powinni zamknac, a zwierzeta uspić.

zaraz po tym jak zamkna domy dziecka i uspią dzieciaki ;p


co ty porównujesz czlowieka do kota?
ta komunistyczna pogarda dla człowieka jest porażająca.
"zygota", życie równe kociemu... eutanazja czyli znów zabijanie z "dobroci",
jakiego WY oczekujecie szacunku do samych siebie, skoro życie ludzkie jest
dla was niczym, albo równe życiu kota?

skoro zygote można wyjebac do sracza, a dziadka uśpić jak psa, to czemu nie
wyzabijać te dzieciaki w sierocińcu???
no czemu NIE?

moon

Cześć.

Hej!
Mam zamiar kupic autko za nie wiecej niz 20 000 zl.
Co radzicie?
Mam 4os rodzinke + kot ;).


Ja tylko w kwestii kota, bo sam mam na tym punkcie WIELKIEGO KOTA ;).
Moja najukochańsza "Kiciunia" reaguje tak:
1. VW "bus": zawsze bardzo spokojna i ciekawa "wszystkiego".
2. VW Passat: do 130/h spokojna. Powyżej (za każdym razem) robi się
    nerwowa i żałośnie miałczy.
3. W każdym "twardziej" zawieszonym i głośniejszym aucie denerwuje się
    od pierwszych metrów. Objawia się to natychmiastowym
    "ostrym zaczepieniem" pazurków na moim ramieniu.
A teraz prosty wniosek:
MUSISZ ;) kupić dużą (najważniejsze), miękką i cichą limuzynę. Jeśli zrobisz
inaczej, to zakapuję Cie w Tow. Przyj. Zwierząt za znęcanie się nad
kotem. Serio ;).

Myslalem o Peugeot306 sedan.


Dla rodziny to może i za dużo ;), ale ze względu na kotka
musisz poszerzyć krąg zainteresowań :).

Macie inne pomysly?


Dla kotka ?  S-klasa to IMO zbyt mało... . CAŁKIEM SERIO, bo mam
na tym punkcie WIELKIEGO ŚWIRA.

pozdr.


Nawzajem :). Piotr

Przegryzać nie przegryzają ale ostrzą sobie o nie pazury.

ALWięcej się to twoje dziecko spalinowe ukochane zabrudzi, jak się nim trochę
ALprzejedziesz - to tylko trochę kurzu.

Ale jak ktoś właśnie wrócił z myjni to trochę szkoda czystego auta nie
uważasz?

ALWtedy mam nadzieję ktoś chętnie by doprowadził to twojego przymknięcia za
ALznęcanie się nad zwierzętami - i może przy okazji kilka razy byś się na
ALschodach potknął...

No zgadzam się tutaj. Również nie popieram znęcania się nad kotami.

BTW kuna ja mam dwa koty przybłędy przy domu jak to na wsi. I kuna to
mechaniki są niezłe. Zawsze jak przyjadę to obchodzą całe auto i
obwąchują, ale wszystko centymer po centymetrze. Koła, silnik od
spodu, progi. Żeby tego było mało to nie mogę zostawić ani na chwilę
okna otwartego bo zaraz włażą do samochodu. Najlepsze jest że jak
zostawię uchylony szyber to artysta zaraz kombinuje jak sie dostać do
środka i co ciekawe udaje mu się często jak zapomnę o dachu to potem
cwaniak śpi zwinięty w kłębek na tylnej kanapie. Jednak najlepsze jest
to że wystarczy otworzyć drzwi i chwilę poczekać nie odzywając się ani
słowem to jaśnie wielmożny pan zacznie się sam wytaczać z auta bardzo wściekły :)))

Przegryzać nie przegryzają ale ostrzą sobie o nie pazury.


imho odwrotnie jak juz, mam juz przedrapana szafe na wylot :) heeh

Ale jak ktoś właśnie wrócił z myjni to trochę szkoda czystego auta nie
uważasz?


Czy jak wyjedzisz z myjni i pada deszcz a caly brud z drogi leci na auto to
co ? Strzelasz w niebo czy we wlascicieli tych zlomow co im olej z d... na
droge leci a moze w kogos innego :) ... Czy to jest jedyny problem w zyciu..
?

No zgadzam się tutaj. Również nie popieram znęcania się nad kotami.


wybilbym komary i kleszcze tylko :)

BTW kuna ja mam dwa koty przybłędy przy domu jak to na wsi. I kuna to
mechaniki są niezłe. Zawsze jak przyjadę to obchodzą całe auto i


moj juz RIP :(( (mam jeszcze 1) wlazl do nowego auta tacie i zrobil siku :))
troche trzebabylo poprac i wietrzyc :) ... jest sie czlowiekiem i trzebabylo
to przewidziec ze kot znaczy teren . Kotu sie tylko pogrozilo a wlos mu z
glowy nie spadl. Eh stosunek do zwierzat to miara czlowieczenstwa... czyz
nie ? Pozdrawiam dobrych ludzi.

| Wy się nie znacie. Jestem pewien, że gdyby spytać Radka kogo On
| najbardziej z nas lubi, to odpowiedziałby, że mnie. Więc sami
| widzicie, że nie macie za mną szans...
Ależ ja się wcale nie spieram, że Radek lubi kogokolwiek bardziej niż
Ciebie (fakt, sama sobie nie potrafię wyobrazić, by ktokolwiek
mógł lubić kogokolwiek bardziej niż Lupusa:)).


Co racja, to racja... ;-)

Ja tylko rezerwuję sobie _właściwe_ miejsce na liście
osób uznających twórczość Padre za wielką, ogromną i niepowtarzalną.


Siódemka to bardzo "pojemna" cyfra. W takim razie proszę o legitymację
członkowską z numerem 6,99.

Lupus...a teraz połóż się wygodnie na leżance i zeznawaj prawdę:
- co Ci te biedne koty zrobiły?;)


Ależ ja koty bardzo lubię, choć rzadko mam z nimi jakąś styczność. Wcale
nie doradzałem znęcania się nad kotami, bo przecież napisałem, żeby
kotem rzucać niemocno. :-)

Swoja drogą, to też ostatnio miałem nieprzyjemność spotkania się z
kierowcą, który na swej (z góry obranej) drodze spotkał moje autko.
Mimo, że to on wyjechał mi z podporządkowanej, to prawdopodobnie sądził,
że winny całego zajścia jestem ja. Nakrzyczał na mnie, nagestykulował
się, a nawet ścigał mnie potem przez parę ulic.

Po raz pierwszy doceniłem wtedy działanie ABS-u.

Pozdrawiam
Lupus

| Nadmierne. Bronię ich dlatego, że odczuwam zawsze potrzebę stawania w
| dyskusji w roli advocatus diaboli.

No to więcej ich nie broń bo marny z ciebie adwokat.


A diabeł jeszcze marniejszy. ( :P )

| Czy masz gotową listę takich zwierząt?

Tak.


1. Koty.
Za sadystyczne znęcanie się nad kotem -- imadło.

On Sat, 27 Sep 2008 13:47:04 +0200, diuka wrote:
Am Sat, 27 Sep 2008 01:11:05 +0000 (UTC) schrieb Piotr Januszkiewicz:

| Nadmierne. Bronię ich dlatego, że odczuwam zawsze potrzebę stawania w
| dyskusji w roli advocatus diaboli.

| No to więcej ich nie broń bo marny z ciebie adwokat.

A diabeł jeszcze marniejszy. ( :P )


But I'm tryin', Ringo. I'm tryin' real hard to be a shepherd.

No dobra, na shepherda definitywnie się nie nadaję :-

| Czy masz gotową listę takich zwierząt?

| Tak.

1. Koty.
Za sadystyczne znęcanie się nad kotem -- imadło.


Ciekawe, że jak ktoś na pręgu użala się nad innymi zwierzątkami, to
zostaje lewakiem z bębenkiem. Mam wrażenie, że nasz nowy Władca,
Mateusz, poważnie przypomina ludzi z PiSu. Do imadła?

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3189001.html?skad=rss

"... będzie odpowiadał za znęcanie się nad zwierzęciem i narażenie firmy na
straty. Grozi mu do pięciu lat więzienia ..."

Mam nadzieje, ze w pierdlu bedzie schylal sie po mydlo. Czesto.

Informatyk z warszawskiej firmy znęcał się nad kotem. Stwierdził, że zwierzę
śmierdzi, więc wrzucił je pod wodę


Pewnie nie dalo sie na kocie wykonac polecenia flush.

"Informatyk z warszawskiej firmy znęcał się nad kotem. Stwierdził, że
zwierzę śmierdzi, więc wrzucił je pod wodę, a potem przywiązał go do
kaloryfera, żeby wysechł. Kot zdechł

30-letni administrator systemu komputerowego w firmie przy ul. Filipinki
pozmieniał kody dostępu do systemu, czym sparaliżował pracę spółki, a potem
zamknął się w serwerowni i oznajmił, że nie wyjdzie.

Szef firmy wezwał policjantów. Ci przez kilka minut negocjowali z
informatykiem przez drzwi, wreszcie Paweł B. je otworzył...."

Piętno jak diabli ale z nitką współczucia, bo coś do tego go doprowadziło.

wierze, no i co?;p
dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla znecania sie nad kotami ;p


Dla mnie tez.
Daltego uwazam, że schroniska powinni zamknac, a zwierzeta uspić.

staszek

Użytkownik Krzysztof Wilk <kw@bpsc.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3CDA44EB.9682B@bpsc.com.pl...

Kinga Lorentowicz napisał(a):
Wy się nie znacie. Jestem pewien, że gdyby spytać Radka kogo On
najbardziej z nas lubi, to odpowiedziałby, że mnie. Więc sami
widzicie,
że nie macie za mną szans...


Ależ ja się wcale nie spieram, że Radek lubi kogokolwiek bardziej niż
Ciebie (fakt, sama sobie nie potrafię wyobrazić, by ktokolwiek
mógł lubić kogokolwiek bardziej niż Lupusa:)).
Ja tylko rezerwuję sobie _właściwe_ miejsce na liście
osób uznających twórczość Padre za wielką, ogromną i niepowtarzalną.

[ciach o tym, że nie zawsze jechać prosto oznacza jechać dobrze]

Tego typu sytuacje są niestety nie do wyeliminowania. Na pręgierzu (i
nie tylko tu) modne ostatnio stało się straszenie niesfornych
kierowców
kocimi siuśkami. Aby rozwiązać na przyszłość Twój problem niezbędne
będą
odpowiednie przygotowania, a konkretnie potrzebne są:
- kot,
- lejek,
- klamerka do bielizny,
- 2 litry piwa,
- 5 przyssawek gumowych,
- sznurek.


(ciach szczegóły opisu)

Lupus...a teraz połóż się wygodnie na leżance i zeznawaj prawdę:
- co Ci te biedne koty zrobiły?;)
Ja tu dopytuję się o jakąś pokojową metodę unikania osób, którym
wydaje się, że te paski na drogach to ktoś tak sobie (dla żartu? z
nudów?)
namalował...a Ty od razu doradzasz mi znęcanie się nad kotami.
I to znęcanie się tego typu, że TOZ by mnie ścigało listami gończymi.

Serdeczności okrutniku;)
Kinga

Z tego co napisałeś zrozumiałem tyle:

Mamy amplituty i metodę rachunku i to daje to, co
doświadczenie, więc jest OK. Ni mniej, ni więcej.

Ale, czy aby poprawnie składać amplitudy, potrzeba
tajemniczych założeń o nieokreślonośći _rzeczywistych_
stanów pośrednich.
(Może tych stanów pośrednich wogóle nie ma?
Tyle, że - może przejściowo - nic o tym nie wiemy.)
To może np. oznaczać, że nasze metoda liczenia
(i nasze metody pomiarowe) mają
takie własności. Ale dlaczego wyciągać stąd
tak daleko idące wnioski o "naturze" zjawisk,
jakie głosił Bohr z Heisenbergiem?

Gdzieś tam napisałem "nie rozumiem jak się
mają nierówności Bella do kopenhaskich dogmatów"
i nadal nie rozumiem. (innymi słowy: "moim skromnym
zdaniem mają się nijak").
Podane przez ciebie tabelki mówią, że mamy liczyć tak,
a nie inaczej (nie mówią nic, o tym co tam się dzieje).

Zwyczajowo pozwolę sobie na dygresję:
Było takie opowiadanko.  Zaczynało sie od pokazu,
w którym prelegent losowo powrzucał szczury do
dwóch klatek, postawił tezę, że w jednej klatce
szczury są mądrzejsze. Testy pokazały, że to
prawda.  Potem przedstawił teorię,
że przyroda realizuje prawa, które ludzie wymyślają,
pod warunkiem, że jest to niesprzeczne z dotychczas
"zrealizowanymi" prawami.
(Jeśli by tak było, to Bohra z Heisenbergiem
trzeba by oddać pod sąd za terroryzm :-)
Przynajmniej 2 lata, za znęcanie się nad kotami.
Schroedinger twierdził, że gdyby wcześniej przewidział
skutki, to nigdy by się do tego nie dotknął,
więc jemu można wyrok złagodzić za skruchę).

Czy teza tego opowiadanka to kompletny absurd?
A jak to udowodnić bez brzytwy Okhama? :-)

Na marginesie:

| Stan 1:   i/sqrt(2)
| Stan 2:  -i/sqrt(2) :-) stan sprzężony!
Możesz sobie przypisać, ale wtedy wyniki obliczone za pomocą amplitud nie
będą zgodne z doświadczeniem.


Czy aby na pewno? :-) Rzucałeś nierozróżnialnymi monetami!
Ja umiem wykonywać tylko rzuty niezależne
(w tym przypadku rachunki mi się zgadzają z eksperymentem).

mjk

On Fri, 16 May 1997 20:54:58 +0200, Dominik Miklaszewski <mi@dedal.man.szczecin.plwrote:
Io wrote:
[ciach]
| Amen.
| Zygmunt Szczepanowski

| KLANIAM SIE UPRZEJMIE DO PANA IDYJOTYZMOW NA INTERNECIE I PROSZE O WIECEJ
| PANSKICH GENIALNIE-DURNYCH SPOSTRZEZEN, TAK TRZYMAC.
| STANISLAW STANCZYK w skrucie "SS"

| Kim ty jestes???? Transeksualista?????
| Poza tym, za kogo sie uwazasz pajacu nazywajac kogos "SS" ?!!

| Io

| **************************************************************************************************************************
| "I am not a vegetarian because I love animals;
|   I am a vegetarian because I hate plants."
|                                               --A. Whitney Brown

A wiesz Panie Io, co to jest miec dostep, przez uprzejmosc do czyjegos
konta?
Poza tym SS to inicjaly Stanczyka ...sledz liste i nie wychodz wiecej na
durnia..

zycze powodzenia

D.M.

--

 /------------------------------------------------------------------
-| ..your rifle is only a tool, this is a hard heart which kills..  |-
--|                                                                  |--
-|                                            Full Metal Jacket     |-
 ------------------------------------------------------------------/
    mail://Dominik.Miklaszew@man.szczecin.pl
    http://www.szczecin.pl/~mikey


Ok, Panie D.M. Ja tez mam ta mozliwosc i ja wykorzystuje, lecz nie po to aby
kogos wyzywac od "SS". O to cytat:

/*Panie "SS", co za roznica dla tych, ktorych chce sie usmiercac, czy beda
/*gineli z zagazowania, czy na stosie, czy w torturach, czy ze smiechu.
/*Tak samo nie ma dla nich znaczenia z czyjej to sie dzieje przyczyny,
/*czy z powodu Hitlera, czy Stalina czy niejakiego "SS".

Uwaza Pan, ze inicjaly podaje sie w takiej formie? Uzyl Pan celowo takiego
wlasnie sposobu !
Dodam jeszcze, ze nie musi sie Pan obawiac o moje jakiekolwiek wyjscie.
Zycze powodzenia w dalszej praktyce znecania sie nad kotami, hehehe

Io

**************************************************************************************************************************
"I am not a vegetarian because I love animals;
  I am a vegetarian because I hate plants."
                                              --A. Whitney Brown

jupi@direct.ca (Io) wrote:
On Fri, 16 May 1997 20:54:58 +0200, Dominik Miklaszewski <mi@dedal.man.szczecin.plwrote:

| Io wrote:
| [ciach]
| | Amen.
| | Zygmunt Szczepanowski

| | KLANIAM SIE UPRZEJMIE DO PANA IDYJOTYZMOW NA INTERNECIE I PROSZE O WIECEJ
| | PANSKICH GENIALNIE-DURNYCH SPOSTRZEZEN, TAK TRZYMAC.
| | STANISLAW STANCZYK w skrucie "SS"

| Kim ty jestes???? Transeksualista?????
| Poza tym, za kogo sie uwazasz pajacu nazywajac kogos "SS" ?!!

| Io

| **************************************************************************************************************************
| "I am not a vegetarian because I love animals;
|   I am a vegetarian because I hate plants."
|                                               --A. Whitney Brown

| A wiesz Panie Io, co to jest miec dostep, przez uprzejmosc do czyjegos
| konta?
| Poza tym SS to inicjaly Stanczyka ...sledz liste i nie wychodz wiecej na
| durnia..

| zycze powodzenia

| D.M.

| --

|  /------------------------------------------------------------------
| -| ..your rifle is only a tool, this is a hard heart which kills..  |-
| --|                                                                  |--
| -|                                            Full Metal Jacket     |-
|  ------------------------------------------------------------------/
|     mail://Dominik.Miklaszew@man.szczecin.pl
|     http://www.szczecin.pl/~mikey

Ok, Panie D.M. Ja tez mam ta mozliwosc i ja wykorzystuje, lecz nie po to aby
kogos wyzywac od "SS". O to cytat:

/*Panie "SS", co za roznica dla tych, ktorych chce sie usmiercac, czy beda
/*gineli z zagazowania, czy na stosie, czy w torturach, czy ze smiechu.
/*Tak samo nie ma dla nich znaczenia z czyjej to sie dzieje przyczyny,
/*czy z powodu Hitlera, czy Stalina czy niejakiego "SS".

Uwaza Pan, ze inicjaly podaje sie w takiej formie? Uzyl Pan celowo takiego
wlasnie sposobu !
Dodam jeszcze, ze nie musi sie Pan obawiac o moje jakiekolwiek wyjscie.
Zycze powodzenia w dalszej praktyce znecania sie nad kotami, hehehe

Io

**************************************************************************************************************************
"I am not a vegetarian because I love animals;
 I am a vegetarian because I hate plants."
                                             --A. Whitney Brown


A wiesz Panie "Io", ze gdybys Pan posluchal Pana Dominika, i przeczytal to
co pisal Pan Stanczyk, to moze bys Pan tak calkiem na durnia nie wyszedl.
Zeby bylo dla Pana jasne, to wyjasniam, ze pan Stanczyk w swoim liscie
podpisal sie pelnym imieniem i nazwiskiem, ktore to zaczynaja sie
literami S i dodal - cytoje; < czyli "SS".
Jak moze wiec Pan twierdzic, ze kogos wyzywam od "SS" skoro sam Pan
Stanczyk pisze, ze jego imie i nazwisko jest toz same z "SS".
Za Panem Dominikiem, powtoze wiec te same slowa - oczywiscie dla Pana
dobra - sledz Pan dyskusje albo zagladaj do archiwum i nie wychodz Pan na
durnia. Przy czym bedziesz Pan, bardziej wiarygodny i niepotrzebnie staral
sie mnie obrazac.
Chyba nie musze cytowac o pajacu i transseksualiscie.
A pozatym to wychodzi na to, ze te slowa bardziej w tej sytuacji pasuja
do Pana. Szczegolnie "pajac" bo to drugie okreslenie, ktore nie wiem skad
Pan wytrzepal i na jakiej podstawie uzyl, to nawet do Pana nie chcial bym
stosowac.
Panu Dominikowi dziekuje za staniecie w mojej obronie.
Panu Stanczykowi dziekuje za list, przeslany mi prywatnie. Bylem milo
zaskoczony elegancka i grzeczna jego forma. Mam nadzieje Panie Stanczyk,
ze chyba nawet do glowy nie przyszlo aby inicjaly, ktore Pan podal a ja
zastosowalem mogly miec inne znaczenie, niz takie jakie mial Pan na mial
na mysli w momencie ich pisania.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Zygmunt Szczepanowski

• Znęcanie psychiczne
• Zakłady Mięsne
• Zakłady Chemiczne w Polsce
• znaki na metce
• Zagraj w The Sims 2
• założenie bloga
• Zacisze Wysowa
• Zawody deficytowe
• zlot w Polanowie
• Zasolenie mórz
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• morebeer.opx.pl

	znęcanie się nad kotami	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: znęcanie się nad kotami