Co robisz dla swojego miasta, aby
żyło się w nim przyjemniej i czyściej?


Nie rzucam papierów na ulicy, segreguję śmieci, nie wywalam ich do lasu, nie
spluwam na chodnik, nie zataczam się nachlany po ulicach, nie obijam się po
klatkach schodowych, nie siedzę na zasiłku dla bezrobotnych, nie szarżuję po
chamsku i bezmyślnie samochodem, nie szukam zwady z ludźmi, nie bluzgam w
miejscach publicznych, itp.  :)

Pozdrawiam,

Rico.

Użytkowniczka "Renata Gołębiowska" zapytała:

| Co robisz dla swojego miasta, aby
| żyło się w nim przyjemniej i czyściej?

Nie rzucam papierów na ulicy, segreguję śmieci, nie wywalam ich do lasu, nie
spluwam na chodnik, nie zataczam się nachlany po ulicach, nie obijam się po
klatkach schodowych, nie siedzę na zasiłku dla bezrobotnych, nie szarżuję po
chamsku i bezmyślnie samochodem, nie szukam zwady z ludźmi, nie bluzgam w
miejscach publicznych, itp.  :)


No dobrze, ale co ROBISZ (oprócz segregowania śmieci), a nie czego NIE
robisz? Bo ja np. siedzę w tej chwili w łóżku i nie robię tysiąca
(miliona?) różnych rzeczy. Jakąś aktywność przejawiasz?

Renata

Dzięki takim jak Ty zjebusy

ze skrajnej lewicy mogą sobie bezkarnie blokować eksmisje.


Czesto eksmisje bywaja tragedia ale bywa tez ludzie poprzez swoja
nieodpowiedzialnosc doprowadzaja do kilkudziesieciu tysiecy zadluzenia. A
przeciez sa programy pomocy panstwa w tym wzgledzie. Ale oczywiscie trzeba
ruszyc dupe i popytac .
Casper troche przejaskrawiasz . W USA panstwie ktore uwazane jest za
pierwowzor kapitalizmu pomoc spoleczna jest bardzo rozbudowana. U nas mimo
spadku po PRL tak slodko nie jest. Wezmy przyklad zasilku dla bezrobotnych
ktory otrzymujesz tylko przez 6 miesiecy. Pomoc spoleczna wyplaca rodzinie
50 zl miesiecznie bo na wiecej nie ma kasy itp.

Użytkownik er@zmus

Czesto eksmisje bywaja tragedia ale bywa tez ludzie poprzez swoja
nieodpowiedzialnosc doprowadzaja do kilkudziesieciu tysiecy zadluzenia.


Zawsze tak jest. Gdy widzisz, że nie masz szans na pokrycie kosztów czynszu
to zmieniasz lokum na jakieś tańsze lub - jak już wspominałem - idziesz
mieszkać do rodziny. Ponadto eksmisja nie jest problemem np. dla
bezdzietnych ludzi. Jeśli ktoś robi dzieci pomimo niepewnego jutra to -
bardzo przepraszam - jest bezdennym idiotą. Życie trzeba sobie racjonalnie
planować, tak by nie krzywdzić przy tym innych ludzi (np. własnych dzieci).
Ja osobiście nawet baby nie dotknę dopóki nie będę miał Porszaka i domu z
basenem (jestem wzorem ostrożności ;-))) I to sugeruję wszystkim innym.
Odpowiedzialność po pierwsze!!!

A
przeciez sa programy pomocy panstwa w tym wzgledzie. Ale oczywiscie trzeba
ruszyc dupe i popytac .
Casper troche przejaskrawiasz . W USA panstwie ktore uwazane jest za
pierwowzor kapitalizmu pomoc spoleczna jest bardzo rozbudowana.


Nieprawda. Jest tam bardzo znikoma, ale i tak wystarczająca.
Bo tam ludzie pracują, a nie czekają na ochłapy rzucane przez rząd.

U nas mimo
spadku po PRL tak slodko nie jest. Wezmy przyklad zasilku dla bezrobotnych
ktory otrzymujesz tylko przez 6 miesiecy. Pomoc spoleczna wyplaca rodzinie
50 zl miesiecznie bo na wiecej nie ma kasy itp.


Gdyby zasiłek dla bezrobotnych przysługiwał na czas nieokreślony nikomu nie
chciałoby się iść do pracy.

Polacy zatracili swoja godnosc.


Jesli ktos woli wyjechac na 1-2-3 miesiace pozbierac truskawki, czy szparagi
i zarobic pare groszy (czesto wiecej niz u nas wynosza srednie rzeczywiste
zarobki pracownika niewykwalifikowanego), zamiast siedziec na blokowisku i
popijac winiaka za resztki zasilku dla bezrobotnych, to ja nie widze w tym
zadnego problemu, a nawet chwala takiemu za inicjatywe jaka sie wykazuje.
Twoje slowa o niskich zarobkach, warunkach pracy w kontekscie godnosci
rowniez sa chybione - a u nas to niby kazdy obywatel ma zapewniona godziwa
prace, warunki i zarobki? A moze masz dla kazdego taka propozycje? 20%
obywateli zdolnych do pracy czeka.

| Polacy zatracili swoja godnosc.

Jesli ktos woli wyjechac na 1-2-3 miesiace pozbierac truskawki, czy
szparagi
i zarobic pare groszy (czesto wiecej niz u nas wynosza srednie rzeczywiste
zarobki pracownika niewykwalifikowanego), zamiast siedziec na blokowisku i
popijac winiaka za resztki zasilku dla bezrobotnych, to ja nie widze w tym
zadnego problemu, a nawet chwala takiemu za inicjatywe jaka sie wykazuje.
Twoje slowa o niskich zarobkach, warunkach pracy w kontekscie godnosci
rowniez sa chybione - a u nas to niby kazdy obywatel ma zapewniona godziwa
prace, warunki i zarobki? A moze masz dla kazdego taka propozycje? 20%
obywateli zdolnych do pracy czeka.

O, to to. Mentalnośc.
Wiesz co? Jak chcesz pracowac, to bądL lepszy od tego emeryta. Trzeba
byc strasznym nieudacznikiem, zeby chciec poprawic swoją pozycje
zawodową przez zakazywanie innym pracy.


Drogi Sigurdzie!
Wydaje mi się, że pomijasz tak drobny szczegół, jakim jest EMERYTURA.
Przekładając to na jeżyk teorii przedsiębiorstwa:
emerytura pokrywa koszty stałe (wyżywienie, opłaty za mieszkanie), dzięki
czemu emeryt może pracować po koszcie zbliżonym do krańcowego
natomiast dla młodego człowieka pensja jest jedynym środkiem utrzymania -
jak w tej sytuacji ma konkurować poziomem płacy z emerytem?
szczególnie, że emerytury w Polsce są bardzo wysokie w porównaniu z płacą
przeciętną

Paweł, który nie chce strzelać do emerytów

PS. Idąc w tym kierunku czemu nie cofnąć zakazu pracy przedemerytów albo
wręcz osób na zasiłku dla bezrobotnych? :)

Wydaje mi się, że pomijasz tak drobny szczegół, jakim jest EMERYTURA.
Przekładając to na jeżyk teorii przedsiębiorstwa:
emerytura pokrywa koszty stałe (wyżywienie, opłaty za mieszkanie), dzięki

PS. Idąc w tym kierunku czemu nie cofnąć zakazu pracy przedemerytów albo
wręcz osób na zasiłku dla bezrobotnych? :)


Przypominam, że emerytura zostaje zawieszona w momencie, gdy emeryt osiąga
dochód powyżej pewnej, wcale nie wyśrubowanej granicy. To raz.
Dwa, że ci emeryci na swoje emerytury płacili składki. To jest ich kapitał,
wypłacany im teraz w ratach i słusznie im się należący. Porównanie tego do
zasiłku, który bezrobotni dostają z kieszeni innych, jest sporym nadużyciem.
Bezrobotny dostaje pieniądze, bo nie ma pracy. Emeryt dostaje pieniądze, bo
przez wiele lat na to odkładał.
Trzy, że takie podejście - zabronić pracować temu, kto może pracować po
niższym koszcie, jest mocno totalitarne, pachnie mi dość paskudną
urawniłowką. Można też zakazać pracy bogatym hobbystom - bo jeśli mam dużo
odziedziczonych pieniędzy, a chcę pracowac jako nauczyciel, to będę to robił
za darmo. To jest dopiero nieuczciwa konkurencja.

Sigurd

Użytkownik Michał Gancarski <w@euro26.org.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bc2vn0$ld@atlantis.news.tpi.pl...

1. Przy warunkach, jakie panują w tych krajach, nie ma innej możliwości
jak
niskie ceny pracy, by ściągnąć tam produkcję.


Ale gdyby produkty wyprodukowane w Azji musialyby w 70% pokrywac
zapotrzebowanie rynku Azjatyckiego, sytuacja wygladala by calkiem inaczej.

2. Panuje tam taka bieda, że dzieci muszą pracować, inaczej rodzina nie
wyżyje. Jeśli nie będzie fabryki, to będzie co najwyżej prostytucja albo
śmierć z głodu.


Co jest przyczyna tej biedy?? CZy przy takiej polityce kiedykolwiek
przestanie panowac tam bieda???

3. Nie można mierzyć ich warunków pracy naszą miarą, tak jak nie mierzy
się
miarą z UE wysokości zasiłku dla bezrobotnych w Polsce. Sam sobie
odpowiedz,
dlaczego.


Ale jakies minimu egzystencji jest chyba takie same dla kazdego
czlowieka...kazdy potrzebuje jesc.

ownerek

"AW" <Pan_Andrze@hotmail.comwrote in message Jaka rodzina, przecież to jest samotne, zgryźliwe i nieszczęśliwe.  Nikt by
z takim nie wytrzymał.  Ostatnio zwolniono go z supermarkietu, gdzie nocami
doczyszczał podłogi.  Zatrudniono zamiast niego dwóch Meksykanów za połowę
stawki.  Oni są młodsi, silniejsi i pracowitsi.  Siedzi teraz na zasiłku dla
bezrobotnych i zatruwa nam usenet.  Ale po sześciu miesiącach zasiłek mu się
skończy i dalej w drogę.  Przeleci jak z bicza strzelił.  Wówczas
odetchniemy.


Andrzejku drogi, widze ze odkad wyrzucili Cie z fabryki za pijanstwo
i zaczales sprzatac kible w McDonaldach to Cie ponosi fantazja w zlym kierunku...

A moglbys fantazje spozytkowac na odpisanie mi w sasiednim watku:
http://groups.google.com/group/pl.sci.filozofia/msg/89ea647f85a06231
Bo nic madrego nie byles w stanie wyplodzic w odpowiedzi...
Czyzby moje tezy okazaly sie dla Ciebie za trudne ?

Czerwony Greg

Gdybyś zrezygnował z zatrudnienia na rzecz DG i przez pięć ostatnich lat
jeszcze DG nie prowadziłeś, poza tym, nie będziesz wykonywał DG na rzecz
byłego pracodawcy tego samego, co podczas umowy o pracę, przysługuje Ci
prawo do "ulgowego" ZUS-u przez dwa lata.


Ale piszcie takim ludziom, że po tych dwóch latach opłacania "promocyjnych
składek" - nie mają prawa w "razie czego" do zasiłku dla bezrobotnych.

Dnia Fri, 19 Oct 2007 07:46:52 +0200, Jagna napisał(a):

| Gdybyś zrezygnował z zatrudnienia na rzecz DG i przez pięć ostatnich lat
| jeszcze DG nie prowadziłeś, poza tym, nie będziesz wykonywał DG na rzecz
| byłego pracodawcy tego samego, co podczas umowy o pracę, przysługuje Ci
| prawo do "ulgowego" ZUS-u przez dwa lata.

Ale piszcie takim ludziom, że po tych dwóch latach opłacania "promocyjnych
składek" - nie mają prawa w "razie czego" do zasiłku dla bezrobotnych.


   Dodając uczciwie, że to co zaoszczędzi się na zusie wielokrotnie
przekroczy wartość otrzymywanego przez 6 miesięcy zasiłku.

Dnia Fri, 19 Oct 2007 07:46:52 +0200, Jagna napisał(a):
| Gdybyś zrezygnował z zatrudnienia na rzecz DG i przez pięć ostatnich lat
| jeszcze DG nie prowadziłeś, poza tym, nie będziesz wykonywał DG na rzecz
| byłego pracodawcy tego samego, co podczas umowy o pracę, przysługuje Ci
| prawo do "ulgowego" ZUS-u przez dwa lata.
Ale piszcie takim ludziom, że po tych dwóch latach opłacania "promocyjnych
składek" - nie mają prawa w "razie czego" do zasiłku dla bezrobotnych.


Zawsze mogą "odłożyć" różnice "na rękę" 24 razy ca 400 (różnica w
składkach).
A zasiłek to wypłacany jest przez... i jaka kwota na rękę...?

Herald wrote:
| przysługuje Ci prawo do "ulgowego" ZUS-u przez dwa lata.

Ale piszcie takim ludziom, że po tych dwóch latach opłacania
"promocyjnych składek" - nie mają prawa w "razie czego" do zasiłku
dla bezrobotnych.


A co jest celem prowadzenia działalności?
Uzyskanie prawa do zasiłku?

| |

| Co masz na myśli pisząc o braku dostępu do zarobionych pieniędzy?

| To, ze chcac brac zasilek dla bezrobotnych z PUP-u,

Aaa, rozumiem. Przegapiłem ten szczegół ;-)
No tak - istotnie nie miałoby to większego sensu w powyższej sytuacji.


Dla mnie nie stanowi to problemu. Środki do życia mam :) a założenie takie
spółki można traktować czysto jako inwestycję i wyciągnąć z niej zyski
dopiero po jakimś roku czy dwóch. Czy też czasie spędzonym z zasiłku dla
bezrobotnych :)

pzdr, Gotfryd

Jesli jest to pierwsza Twoja/Twojej matki dzialalnosc w przeciagu
ostatnich 5 lat, to mozecie skorzystac z obnizonych skladek na ZUS.
Ale wiaze sie to bodajze z jakimis sankcjami po ewentualnym
zakonczeniu dzialalnosci (brak prawa do zasilku dla bezrobotnych ?).
Wiecej powinno byc na stronie ZUS.
Twoja matka jako bezrobotna moze starac sie o dotacje na dzialalnosc z
Urzedu Pracy. Praktyka pokazuje jednak, ze nie warto na to liczyc ;-]

Uzytkownik "Cyb" <cyb@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.plnapisal
w wiadomosci

pytanie: czy osoba majaca wlasna dg, nie majaca pracownikow musi
placic na fundusz pracy w zus?


Nie majac pracownikow nie  placisz za to na FGSP.
Skladke na FP placic musisz (o ile podstawa jest wyzsza niz minimalne
wynagrodzenie) - dzieki czemu masz prawo do zasilku dla bezrobotnych po
ewentualnym zamknieciu DG.
Osoby nie oplacajace FP - czyli np ci, ktorzy oplacaja skladki "ulgowe" nie
maja prawa do zasilku

Pozdrawiam
SDD

Skladke na FP placic musisz (o ile podstawa jest wyzsza niz minimalne
wynagrodzenie) - dzieki czemu masz prawo do zasilku dla bezrobotnych po
ewentualnym zamknieciu DG.
Osoby nie oplacajace FP - czyli np ci, ktorzy oplacaja skladki "ulgowe" nie
maja prawa do zasilku


Ściślej: nie po zamknięciu DG a po ogłoszeniu upadłości.

Czy dostanę zwrot podatku który płaciłem za internet w całości i
pobraną zaliczkę przez płątnika ( te 38zł z PIT11) też bo czytam różne
przepisy i się miotam?

W 2006 r uzyskałem dochód tylko z zasiłku dla bezrobotnych: ok 2500zł,
(więc mimo że to kwota wolna od podatku PIT37 muszę składać) w
informacji PIT 11 od GUP zaliczka pobrana przez płatnika wyniosła
38zł.
Za internet zapłaciłem ok 380zł (faktury VAT na mnie).

Czy dostanę zwrot podatku który płaciłem za internet w całości i
pobraną zaliczkę przez płątnika ( te 38zł z PIT11) też bo czytam różne
przepisy i się miotam?


Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i odpowiedz: jaki to podatek
płaciłeś za internet?
Jeśli rzeczywiście jedynym twoim dochodem było te 2500 i zaliczka wyniosła
38, to niezależnie od tego czy w PIT wpiszesz ten internet czy nie i tak
zwrócą ci tylko 38. Chciałbyś żeby zwrócili więcej niż zapłaciłeś?

1. Czy sprzedając oprogramowanie i wysyłając je bezpośrednio na e-mail
(czyli pomijając nośnik) mam obowiązek rejestrowania sprzedaży przy pomocy
kasy fiskalnej? Czytałem, iż zwolnienie nie obejmuje, gdy sprzedajemy
nośniki CD, FDD itp. (bez danych, czyste) oraz nośniki z danymi,
oprogramowaniem.


Nie obowiązuje się kasa wynikająca ze spzredaży CD, ale nadal są przepisy
ogólne - czyli np przekroczenie obrotu.

2. Czy osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą mają obowiązek
płacenia składek na Fundusz Pracy? Wydaje mi się że nie, ale niech mnie
ktoś upewni.


Tak, jeśli podstawa opłacania składek społecznych jest większa bodajże od
pensji minimalnej. W praktyce: składki pełne - jest FP, składki obniżone
"dla początkujących" - bez FP (i np bez zasiłku dla bezrobotnych po
"padzie" firmy)

Oczywiscie cena za korzystanie z ulgowego ZUS-u (ulgowego dla wszystkich, ni
etylko dla studentow - poodkreslam) jest niemoznosc pobierania zasilku dla
bezrobotnych. Aby moc pobierac zasilek, osoba korzystajaca z ulgowego zusu
musilaby sobie podniesc podstawe ubezpieczen spolecznych do wysokosci
minimalnego miesiecznego wynagrodzenia - czyli zamiast 260 placilaby ok 550
zl (z czego ok 150 do odliczenia od podatku, ok 350 w koszty - do odliczenia
od dochodu)
Standardowy ZUS z ubezpieczeniem chorobowym w tej chwili wynosi ok 760 zl -
z czego ok 150 do odliczenia od podatku, ok. 550 w koszty.

Pozdrawiam
SDD

Czy w przypadku rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron z powodu
likwidacji stanowisk z przyczyn ekonomicznych (właściciel sprzedaje
nieruchomości firmy) pracownik, który ma zagwarantowaną pracę u nowego
właściciela nieruchomości na takim samym stanowisku, na czas nieokreślony,
będzie miał prawo do zasiłku dla bezrobotnych gdyby nowy pracodawca zwolnił
go np. po 2 miesiącach?


Porozumienie stron nie pozbawia prawa do odprawy (Ustawa o
szczegolnych zasadach rozwiazywania z pracownikami stosunkow pracy z
przyczyn dotyczacych zakladu pracy):
Art. 11. Przepisy ustawy stosuje się odpowiednio w razie rozwi?zania
stosunku pracy z przyczyn okre?lonych w art. 1 ust. 1 i 2 na mocy
porozumienia stron.

Ale:
Art. 8.
3. Odprawa pieniężna nie przysługuje jednak pracownikowi:
2) który do dnia rozwi?zania stosunku pracy przyj?ł propozycję
zatrudnienia w zakładzie pracy przejmuj?cym w cało?ci lub w czę?ci
mienie dotychczas zatrudniaj?cego go zakładu albo w zakładzie pracy
powstałym w wyniku takiego przejęcia,  

Czyli odprawa Ci się nie należy. Do tego od wtorku odpraw nie
wypłacają pracodawcy zatrudniający poniżej 20 pracowników.

Dzięki. Co jednak, gdy nowy pracodawca zwolni pracownika np. po 3
miesiącach? Czy wówczas pracownik ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych, tak
jak byłoby w przypadku zwolnienia z poprzedniego miejsca pracy?


To, który pracodawca zwalnia nie ma znaczenia. Ważne, żeby w momencie
rejestracji mieć przepracowane przynajmniej 12 z 18 ostatnich
miesięcy.
Od trybu zwolnienia za to zależy czy zasiłek dostaniesz od razu (tak
jest gdy zwalnia pracodawca) czy dopiero po 3 miesiącach (np.
porozumienie stron).

In article <aqvng1$68@news.tpi.pl, Ania wrote:
Tylko, że tacy najczęściej są za mądrzy, żeby emigrować. No, chyba, że te
pieniądze ukradli i zwiewają:)
Jak ktoś tutak ma pieniądze to do Nowej Zelandii jedzie sobie na urlop,
zwiedza i wraca.


Oj przy naszej polskiej rzeczywistosci, korupcji i przestepczosci wszsytko
jest mozliwe zwlszcza z tak talekim miejscu od Polski. Prawdziwi
biznesmeni chyba jednak woleliby inne Panstwo wybrac jesli interes nie
szedlby w Polsce dobrze (korupcja, zmieniajace sie przepisy, biurokracja
itd ) ze wzgledow ekonomiczych niz NZ (wiekszy zarobek). Jest to pewnie
rzecz gustu i pewnego osobistego widzenia na wlasne zycie, na fascynacje
danym miejscem itd... (nie tylko odpow. warunki pod swoj interes)
Na pewno CI co dzieki takiej a nie innej sytuacji gospodraczej w Polsce
sobie zarabiaja super  nie beda chcieli z tego tak latwo zrezygonowac.

Też nie zawsze. Bilet kosztuje taniej, ale ci ludzie zdaja sobie sprawę, że
praktycznie przegrali swoje życie. W Polsce nie dostaną nawet zasiłku dla
bezrobotnych, a boja się, że nie znajdą pracy. Nawet takiej najniżej
płatnej.


Ehh fakt cezki jest to wybor i praktycznie niemozliwy jesli nie maja do
czego wracac i za co :) Sa skazani na wegetowanie w danym miejscu i
szukania jakiejs odskoczni zeby moc troche nieco lepiej zyc tam gdzie sie
zyje.

No właśnie. Można się uczyć, zmieniać zawód, nostryfikować dyplomy. Tylko,
że na to wszystko trzeba mieć KASĘ.
A ja znam wielu absolwentów literatury angielskiej z całej Europy. I z GB
również. I uważam, że wiem więcej od nich.


Dokladnie Polak jest niczym jesli swoje kwalifikacje zdobyte w Polsce sa
nic nie warte w przeciwienstwie do innych krajow i to nawet afrykanskich.h

W GB oczywiście można. Tylko czy ktoś, kto tutaj miał studia i niezłą pracę
w swoim zawodzie chciałby do końca życia zmywać tam gary, jeździć
furgonetką, w najlepszym razie sprzedawać w sklepie.


Problem w tym ze w Polsce nawet wyksztalcenie nie warunkuje jakiejkolwiek
pracy a nawet jak sie ja ma to place sa smiesznie niskie.  Jesli wiec ma
wybor zmywanie garow ale nic nie robic to chbya ten pierwszy jest lepszym
wyborem.
Oczywiscie ja osobiscie wolalbym jednak zarobic poznac jezyk i potem
wrocic do Polski albo do innego wymarzonego kraju np NZ

? Z tym szantażem trochę mnie zadziwiłeś - nie bardzo rozumiem o co Ci
chodzi.


Napisales: "Po drugie, jak przejdą na bezrobocie, to będziesz, jako każdy
podatnik płacił im w formie zasiłku dla bezrobotnych", to tak jak szantaz,
nie bedziecie kupowali, my pojdziemy na bezrobotne i tak dacie nam swoja
kase.

Gdyby to było tak proste, jak Ci się wydaje, to życie byłoby nudne.


Spytaj sie tych pracownikow, czy dla nich tez taka sytuacja byla by nudna i
czy chcieli ja szybko zmienic?

Ale prowadzenie działalności biznesowej w sytuacji wysoce
konkurencyjnego rynku oraz intensywnej polityki prowadzonej przez
państwa silne gospodarczo w celu maksymalnego utrudnienia życia
konkurencji z krajów rozwijających się jest daleko bardziej
skomplikowane niż robienie dobrego produktu i umiejętność sprzedania go.
Np. jednym z istotnych aspektów działania każdego przedsiębiorstwa jest
płynność finansowa. Praktycznie jest bardzo niewiele przedsiębiorstw,
które same są w stanie zapewnić sobie płynność.


Ale znowu, to jest ich zawod, ich pieniadze, oni powinni wiedziec jak to
zrobic. To tak, jak z naszym rzadem, maja dziure to zabiora mi skladke
emerytalna, bo sobie nie radza. Co nie to obchodzi. Sa na stolkach to niech
robia co nalezy, nie potrafia, niech dadza miejsce innym.

A proszenie o kupno ich (Tonsilu) produktow dlatego, ze maja problemy to tak
jakby sprzatkaczka w firmei poprosila pracownika, zeby jej pomogl
posprzatac, bo nie moze sobie poradzic.

Jeżeli jesteś zainteresowany, to
możem rozwijać temat, ale chyba już nie na tej grupie.


Szzcerze mowiac, biznes i marketing nie bardzo mnie interesuje. Wole raczej
poswiecic ten  czas na sluchanie muzyki ;-)

Pozdrawiam,

K.Polak

sluchalem dzisiaj o poranku przegl;adu prasy i podobno bardzo ciekawy
wywiad udzielil prezes Bielecki w GW. gazety nie kupuje, coby sie nie
pobrudzic, ale zainteresowaly mnie bardzo odpowiedzi, ktore cytowal
redaktor tvn24. glowne poglady pana Bieleckiego:

1) drozyzna w Polsce do mit


Bo? ...
Nie sztuka mieć rację, sztuka to uzasadnić.

Skok inflacji (czyli wzrost cen) w Polsce *nie jest mitem*.
Można najwyżej bawić się w porównania jak to wygląda na tle
"sąsiadów z regionu" lub strefy Euro. Tam też skoczyło wiec
osią dyskusji powinno być u kogo więcej.

2) podatek liniowy jest niesprawiedliwy (tylk obogaci na tym
skorzystaja)


Podatek liniowy upraszacza ściągalność i może jest dobry dla czysto
gospodarczej efektywności. Tylko że dla społeczeństwa robi różnicę czy
daną pracę wykona jeden facio z pensją 6 tyś. czy trzech z pensją 2
tyś. z których dwóch nie będzie brało zasiłku dla bezrobotnych.

Ja osobiście jestem za dwoma stawkami bo dorzucenie do podatku liniowego
*dużej* kwoty wolnej od opodatkowania wypacza jego sens i likwiduje zalety.

3) podatek od dochodow kapitalowych jest potrzebny. jesli ktos osiaga
zysk to sprawiedliwie jest, ze placi podatek od tego


Ktoś kto uważa że odsetki od lokaty bankowej *bez uwzględnienia inflacji*
są zyskiem jest idiotą lub fiskalnym skurwielem pokazowym.

Teraz podatek Belki w jest *w dużej części* podatkiem *od inflacji*
również w części dotyczącej dochodów z giełdy.

hm.... jesli faktycznie takich odpowiedzi udzuelil, to swiat staje na
glowie. tak wyglada liberalizm gdanski? gdzie sa ich idee, gdy
spotykali sie w salkach i debatowali o wyzszosci liberalizmu nad
innymi systemami?

pzdr
rk


--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający
na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
  -- Przysłowie chińskie (pl.wikiquote.org)

"Alkor" <s@alkortrade.bizpisze:
| 2) podatek liniowy jest niesprawiedliwy (tylk obogaci na tym
| skorzystaja)

Podatek liniowy upraszacza ściągalność i może jest dobry dla czysto
gospodarczej efektywności. Tylko że dla społeczeństwa robi różnicę czy
daną pracę wykona jeden facio z pensją 6 tyś. czy trzech z pensją 2
tyś. z których dwóch nie będzie brało zasiłku dla bezrobotnych.

Ja osobiście jestem za dwoma stawkami bo dorzucenie do podatku liniowego
*dużej* kwoty wolnej od opodatkowania wypacza jego sens i likwiduje zalety.


17% do 1,5 sr.kraj. i 21% wyzej
kw wolna w wysokosci 2xRenta socjalna

| 3) podatek od dochodow kapitalowych jest potrzebny. jesli ktos osiaga
| zysk to sprawiedliwie jest, ze placi podatek od tego


zgadza sie, ale

Ktoś kto uważa że odsetki od lokaty bankowej *bez uwzględnienia inflacji*
są zyskiem jest idiotą lub fiskalnym skurwielem pokazowym.

Teraz podatek Belki w jest *w dużej części* podatkiem *od inflacji*
również w części dotyczącej dochodów z giełdy.


tak jak kolega wyzej pisze, podatek ten powinien uwzgledniac inflacje,
tylko sie zastanawiam jak to zrealizowac;)

no i jeszcze jedna kwestia tego w jakim stopniu ten podatek ogranicza
inwestowanie ;)? czyli czy skorka warta jest wyprawki? ;) no i ile
kosztuje sciagniecie tego podatku.

| hm.... jesli faktycznie takich odpowiedzi udzuelil, to swiat staje na
| glowie. tak wyglada liberalizm gdanski? gdzie sa ich idee, gdy
| spotykali sie w salkach i debatowali o wyzszosci liberalizmu nad
| innymi systemami?

| pzdr
| rk


punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. przynajmniej wkoncu ktos ma
odwage powiedziec co naprawde mysli.

pozdrawiam
SlawcioD

Tak więc u nas płaca minimalna nie zapewnia możliwości tworzenia się
nowego pokolenia wykształconych ludzi- mamy więc ujemny przyrost naturalny
i coraz gorzej wykształcone społeczeństwo (bo studenci nie mogą iść na normalne
dobre studia dzienne, tylko muszą pracować i uczyć się w jakiś byle jakich
studiach prywatnych).

| Brak płacy minimalnej powoduje ze ludzie
| nie są w stanie utrzymać rodzin.

Przepraszam że wyrwę z kontekstu ale nie zdzierżyłem.
Większej głupoty w zyciu nie słyszałem..

Ludzie nie są w stanie utrzymać rodzin bo nie mają pracy a nie dlatego że
nie
ma ustalonej minimalnej płacy !

Ustalenie płacy minimalnej wraz z ustaleniem wysokości zasiłku dla
bezrobotnych zwiększa bezrobocie... u nas to doskonale widać.

Prościej mówiąc... zwiększ płace minimalną - dostaniesz wzrost bezrobocia
w
następnym kwartale...
zwiększ zasiłek -dostaniesz to samo.

Jeśli zmniejszysz obie wielkości bezrobocie spadnie w dłuższej
perspektywie ... oczywiście krótkoterminowo wzrosnie niezadowolenie
społeczne
ale nie o tym przecież mowa...

George

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Pozdrawiam
AG

| Absolwenci, którzy podejmą działalność gospodarczą, będą mogli przez rok
nie
| płacić składek na ubezpieczenie emerytalne.

| To jest niestety debilny kraj!!!!!!!!!!!!!!!
| Ja mam wyższe wykształcenie ekonomiczne, studia podyplomowe z
rachunkowości,
| ukończony kurs doradców podatkowych i licencję MF na usługowe
prowadzenie
| ksiąg rachunkowych.
| Co z tego kiedy jestem na zasiłku dla bezrobotnych??
| Mieszkam na wsi nawet dość niedaleko W-wy, ale mam małe dzieci i nie
mogę
| sobie pozwolić na pracę w stolicy i przebywanie poza domem po 14 godzin
(z
| dojazdami). Chciałabym otworzyć biuro rachunkowe - ale skąd mam wziąć na
ten
| potworny ZUS. W takiej małej miejscowości nie znajdę tylu klientów żeby
na
| ten ZUS od początku zarobić!!!
| I skąd w naszym kraju szara strefa?? Skąd tylu bezrobotnych??
| Jak się pozwala ludziom wykazać się inicjatywą??
| Może mi ktoś to wytłumaczy, bo ja niestety jestem za głupia.
| Pozdrawiam
| Monika

Znam ten ból.
Ja sobie zaplanowałem jak wkraczałem w dorosłość, że będę spał conajmniej
do godziny 9:00.
I teraz w tym debilnym kraju nie moge znaleśś roboty bo wszedzie każą mi


już o 8 być w robocie!

mer

Chcialem wiedziec ile zarabia poczatkujacy lub sredniozaawansowany grafik


??

Na zasilku dla bezrobotnych okolo 350 zł
:-)))))))))

| Chcialem wiedziec ile zarabia poczatkujacy lub sredniozaawansowany
grafik
??

Na zasilku dla bezrobotnych okolo 350 zł
:-)))))))))

Poza tym, wiele osob od razu ripostuje taka wlasnie uwaga odnosnie
Pajaczka w relacji do innych osob, a sama z niego korzysta uzywajac
Keya.


Taka juz nasza polska natura :). Zapewniam, ze ja nie korzystam. Ponad
pol roku temu wykrylem w sieci program Web Site PRO, ktory zastepuje mi
calkowicie i Pajaczka i Skrybe, i choc na plytkach mam gdzies pelnego
HotDoga i inne narzedzia tego typu - nie zamierzam go nimi zastepowac.

Standardowa odpowiedz, nic nowego nie zostalo powiedziane


O nic nowego nie pytano (sprawa seriala do Pajaczka pojawia sie tu
srednio raz na tydzien) wiec i odpowiedz byla "szablonowa" :)

/.../
Jestesmy "Zlodziejowem Europy"
ale wcale sie temu nie dziwie bo np. moja (i nie tylko moja) placa (od 5
lat w budzetowce) ksztaltuje sie na poziomie niemieckiego zasilku dla
bezrobotnych a ceny mamy "europejskie" od dawna.


/.../

Z tym, ze jestesmy 'Zlodziejowem Europy' to sie kategorycznie nie zgodze
! Tak sie poprostu utarlo i tyle. Wystarczy np. popatrzec na wschod
[czasem na ten daleki] i widzi sie o wiele wieksze zlodziejowo ;)
Piractwo jest wszedzie. Nawet w tych najbogatszych krajach. Czy wiecie
ze ilosc sprzedanych nagrywarek np. we Francji byla w tamtym roku duzo
wieksza niz np. w Polsce ? I co... chlopcy kupuja sobie takie maszynki
do robienia backupu swojego systemu raz na tydzien !? Heh... oby... ;)
Ostatnio w Niemczech pewna firma tworzaca oprogramowanie pozwala do sadu
HP za to ze produkuje i sprzedaje maszynki do piracenia. Okazalo sie ze
sad przyznal racje i teraz HP ma zaplacic od jednej sprzedanej maszynki
po kilka 'grajcarow' !!! Swoja droga to niezly biznes ;)) Nie wiem tylko
czy dotyczylo to maszynek sprzedanych na terenie Niemiec czy na calym
swiecie. Faktem jest ze podobno chlopakom z HP szczeki powolutku opadly
na glebe ;)))
Jest jeszcze inna sprawa. Mam takie pytanie. Czy ktokolwiek widzial
kilka-kilkanascie serwerow w Polsce z dostepem jako anonymous, na
ktorych siedzi pelno najswiezszych gier i programow uzytkowych !? Ja
osobiscie spotkalem sie z jednym [taki calkiem publiczny], cala reszta
to byly serwery znajomych, na haslo, logowanie z jednego IP itd. a np.
teraz mam kilkadziesiat serwerow w samych Niemczech, ktore stoja sobie
tak jakby calkiem legalnie, ktore sa katalogowane przez wyszukiwarki,
ktore maja zajebiste lacza, na ktore mozna wejsc jako anonymous i na
ktorych pojawiaja sie zajebiste rzeczy :) [nie wysylam zadnych adresow
;))]. Fakt ze czasem te zajebiste rzeczy siedza tam przez kilka godzin
ale sa jeszcze takie serwery we Francji, Hiszpanii, Wloszech a ostatnio
nawet w Grecji ;)

Tak wiec Panowie i Panie. Nie jestesmy jedynymi zlodziejami w Europie a
juz na pewno nie jestesmy najwiekszymi zlodziejami.

Tym optymistycznym akcentem chcialem zakonczyc moja powazna wypowiedz i
zyczyc Wszystkiego Najlepszego z okazji Swiat !!! ;)))) Luuuudzie... a
gdzie jest snieg do qr... nedzy !!! ;))))

-- = B e b e K = --
http://bebek.kgb.cz

syjonistyczne podatki
dla nie mojej matki
kobieta ponoć wybiera
gdy przystaje mężczyzna

sąsiadka - emerytury 1700
za wysługę na kolei
jedzie obeszczany z daleka
facetem na stojaka

albo
zostaw wszystko - pójdź za mną
pod płotem bez ścisku
(- socjotechnika )

konfliktem poetyckich interesów
expres dla ukochanej
będzie jeszcze gorzej
czas to przecież rozkład

jazdy wybiera pani konduktor
gdy pociąg się puszcza

przelotem nad życiem
na waleta
ptacy czekają na zasiew

ej, małolaci, odpuście Kasi


despe ty chyba jesteś przedstawicielem optymistycznego
nurtu sofistycznego :) pomijam tu wielkość emerytury
pani od pociągów, przyznaje że ciekawie w tej rytmice
to wygląda. dla mnie to chyba ciekawiej brzmi przy czytaniu
niż w wypisie. zaczyna się ciut jak u tuwima-
pierwszy wers- a potem lecisz lecisz chłopie z kopyta. :-)
a ktoś mi wczoraj powiedział że wyliczanki szkodzą wierszom,
hehe zawsze można powiedzieć że za dużo czegoś, że rymu niema
lub jest w ilości nieprzyzwoitej lub że wulgarne, a może puste ino,
lub tylko przeintelektualizowane itd. ja bardzo tego nie lubię,
tego pozoru wniknięcia. owszem powinno się dbać o zapis i rytmikę,
o tzw. prawdopodobny kształt własnej wizji, zwracać uwagę
na czytelność. nic więcej, tu akurat wychodzi tobie rzecz
celująco. chociaż kilku rzeczy nie rozumie:
'jedzie obeszczany z daleka facetem na stojaka' trochę zawiłe to,
jak dla mnie;), a 'ptacy' mi się podoba ptacy to pewnie coś
jak św. franciszek, ale że życie się faszyzuję to i wezmą się za
ptaki. dziś słyszałem że darmozjady zamiast pywkować z zasiłku
dla bezrobotnych to odśnieżać hołota powinna. siać więc
dla ptaców nie będą, głupcy sami się rodzą z przyrostem swego
ego. czas to przecież rozkład- a że wpadają pod tory
bardziej wrażliwsi to nic, psy szczekają pociąg jedzie dalej:)
wybacz mi dekadentyzm. przemieszczam się pieszo ;)

pozdro

a

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2527028.html?nltxx=856...
Bądź prostytutką albo stracisz zasiłek

 KAI 03-02-2005, ostatnia aktualizacja 03-02-2005 11:13

Młoda Niemka z Berlina, której danych osobowych nie ujawniono, specjalistka
w zakresie informatyki, nie mogąc znaleźć odpowiedniej pracy, zaczęła
pracować jako kelnerka w kawiarni. Pewnego razu zadzwoniono do niej z
propozycją zmiany zatrudnienia, po czym gdy dowiedziała się, o jaki rodzaj
pracy chodzi i stanowczo odmówiła, pracownik urzędu zatrudnienia powiedział
jej, że jeśli nie zgodzi się, zostanie pozbawiona zasiłku.

Z formalnego punktu widzenia sprawa jest "czysta". W związku z najwyższym od
chwili zjednoczenia Niemiec w 1990 r. poziomem bezrobocia w tym kraju
wprowadzono niedawno zmiany, zaostrzające możliwości korzystania z
ubezpieczeń społecznych.

Niemal jednocześnie zalegalizowano tam prostytucję, która odtąd nosi nazwę
"handlu seksualnego" i w świetle prawa nie jest ani niemoralna, ani nie do
przyjęcia.

Co więcej, uznanie tego rodzaju "usług" za pracę jak każda inna sprawia, że
urząd zatrudnienia może zmuszać kobiety do pracy np. w domach publicznych.

Według obowiązujących obecnie w Niemczech przepisów, jeśli kobieta w wieku
do 55 lat w ciągu roku nie podjęła pracy, może być zmuszona do podjęcia
zaproponowanego jej zatrudnienia lub zostanie pozbawiona zasiłku dla
bezrobotnych.

- Prawo w żadnym wypadku nie przeszkadza przymusowemu wciąganiu kobiet do
"przemysłu seksualnego" - oświadczyła Merchthilda Garwed, adwokatka z
Hamburga, specjalizująca się w tego rodzaju sprawach. Podkreśliła, że
obowiązujące obecnie przepisy "nie uważają pracy w dziedzinie 'seksu
komercyjnego' za coś niemoralnego, toteż odmowa przyjęcia takiej 'pracy'
może pociągnąć za sobą utratę świadczeń z tytułu bezrobocia".

jeszcze wyjdzie na to że czeczenia lepsza ;)

----------

Od: Daniela Baszkiewicz-Scott <dani@panix.com
Do: Multiple recipients of list <dziennik@listserv.ia.pw.edu.pl
Temat: FIAT i inne /byloRe: Odp: "Artysci dla Stoczni Gdanskiej"
Data: 22 kwietnia 1997 23:04

| Pragne zauwazyc ze z Fiatem sprawa jest b.ciekawa
| poniewaz sprzedano go makaronom za symbolocznego dolara i
| ktos b.wysoko postawiony w owczesnym rzadzie wzial za ten interes
| niezla lapowke.

| W podobnym kontekscie mozna przeczytac wyniki kontroli NIK o tzw.
| prywatyzacji b. FSM.  Czyzby i Pan i NIK mieli na mysli p. Andrzeja
| Olechowskiego??

| ==Ryszard Zajac
A to faktycznie moze byc ciekawe. Czy sa jakies konkrety?


A sa. "Umowa Definitywna" (bo tak nazywa sie to dzielo Olechowskiego o
sprzedazy FSM   Wlochom byla (i jest nadal) poufna. Nawet mnie bylo trudno
sie do niej dostac.
Poniewaz jest poufna, nie moge napisac, w zwiazku z czym zjezyly mi sie
wlosy.
Napisze tylko, ze 900 stron umowy w jezykach: angielskim i wloskim (polski
minister uznal za zbedne sporzadzanie umowy w jez. polskim!)  przedlozono
czlonkom rzadu niecala dobe przed jej podpisaniem. Wiec wszyscy zaufali
Olechowskiemu, ze chyba wie, co robi...  Prawem wlasciwym dla tej umowy ...
jest prawo szwajcarskie!!
Ciekawostka bylo np. to, ze w trakcie przejmowania FSM  "zgubiono" mezczyzn
odbywajacych sluzbe wojskowa i kobiety na macierzynskim (ok. poltora
tysiaca osob), ktore potem nie mialy nawet prawa do zasilku dla
bezrobotnych, bo przeciez nikt ich nie zwalnial ..... Podobnych idotyzmow
jest w umowie wiecej.  Np. 35% kontygentu samochodowego dla Fiata do ...
2002 roku!  Albo zobowiazanie sie rzadu RP do zwracania Wlochom wszelkich
kar i grzywn ekologicznych, bez wzgledu na ich wysokosc.  Wedlug NIK,  "w
przypadku prywatyzacji FSM S.A. finansowo-majatkowe skutki dotychczasowego
zaangazowania sie Skarbu Panstwa mozna oszacowac na kwote ponad 20 bilionow
326 miliardow starych zlotych". Nie lubie duzych slow, ale Olechowskiemu
nalezy sie Trybunal Stanu.

==  Ryszard  Zajac
==  e-mail:  za@silesia.top.pl
==  http://www.silesia.top.pl/~zajac/

nigdy nie bylem i nie bede na zasilku. ciekaw jestem skad te wniski
Cornelius

Teraz juz rozumiem dlaczego jestes na zasilku dla bezrobotnych!

Wczoraj przydarzyła mi się dość szczególna historia. Mianowicie wieczorem
polazłem na pocztę. Przed budynkiem jakiś młodzieniec szalał na rolkach,
roztrącając ludzi. Gdy wyszedłem z urzędu, zobaczyłem, że  chłopczyk na
rolkach przewrócił się, a odnóżami przyodzianymi w owe rolki przypieprzył
w drzwi zaparkowanego przy chodniku nowego VW Polo. Pozbierał się z ziemi,
rozejrzał i najwyraźniej planował oddalić się z tego miejsca. Tego już nie
zniosłem - złapałem delikwenta za kołnierzyk i rozejrzałem się, czy aby
nie widać gdzieś zbliżającego się właściciela VW Polo. Jako że auta nie
znałem, a nikt w okolicy nie lamentował z powodu dość mocno uszkodzonych
drzwi, postanowiłem wezwać na miejsce zdarzenia Policję.

W międzyczasie z chłoptasia uszła cała para i przestał się wyrywać, więc
mogłem spokojnie zadzwonić z komórki pod 997. Powiedzieli, że za chwilę
przyjadą (posterunek jest w odległości ok. 300 m). Po chwili jak spod
ziemi wyrósł obok jakiś mężczyzna, jak się później okazało ojciec
owego amatora rolek. Bez żadnego wstępu zaczął obrzucać mnie obelgami,
domagać się, abym puścił jego biedne dziecko, itp. Straszył rękoczynami,
ale od słów do czynów nie przeszedł - widać nie stracił rozsądku do
reszty. W końcu pojawiła się Policja (po około 20 minutach mniej więcej).
Z radiowozu wezwano jeszcze fotografa w celu uwiecznienia uszkodzeń
w VW Polo. Jak się okazało pacholę na rolkach nie było aż tak bardzo
młode, poza tym z lekka odurzone piwem. Tatuś przy policjantach
zachowywał się troszkę lepiej, zaklinał się, że dziecię strat nie
pokryje, bo utrzymuje się z zasiłku dla bezrobotnych, a straty są
raczej poważne - środkowa część drzwi jest wgnieciona do wewnątrz
na ok. 5cm. Gdy poszedłem do domu, właściciela auta jeszcze nie
ustalono. Sprawa najprawdopodobniej trafi na kolegium - przyjdzie
mi więc zeznawać w charakterze świadka...

Jako że mam być również świadkiem w sprawie przeciwko kierowcy, który po
pijanemu uderzył na parkingu w drugi samochód i zbiegł z miejsca wypadku
(na które z resztą wrócił po około godzinie, dając się zatrzymać wezwanej
na miejsce Policji :-) ), zaczyna mi to wchodzić w krew: w ciągu pięciu
tygodni dwie sprawy, w których będę świadkiem...

Pozdrawiam,

Daniel Iwanowski

news:

| Dobry sprzedawca na stacji benzynowej to ten ktory sprzeda okreslona
| ilosc hot-dogow, zapiekanek, plynow do spryskiwaczy, czy jakis innych
| bajerow co sa aktualnie w promocji. To wlasnie jest dobry sprzedawca

| Nie.
| Liczy się jeszcze jak to robi.

Gwarantuje Ci, ze na zestawieniu miesiecznym widac tylko ilosc sprzedanego
towaru. A jak Ty to zrobiles, to jest to Twoj interes.


No i ok.
Bo zestawienie miesięczne świadczy co najwyżej o wolumenach sprzedaży, a nie
o tym czym ktoś jest dobrym sprzedawcą.

| I dlatego dobry sprzedawcy patrzy dalekowzrocznie.
| Zadowolony klient przyjedzie ponownie do niego.
| Niezadowolony, obrażony, źle osbłużony pojedzie gdzie indziej.

Pracownik stacji ma to gdzies. Premia jaka dostaje jest smieszna.


Jeśli ma to gdzieś to słusznie.
Płaca za taką pracę powinna być w granicach zasiłku dla bezrobotnych.

| W efekcie po jakimś czasie obrót spadnie, dochody stacji również, premie
| się zmniejszą (powinnny).

Juz nie dramatyzujmy. Ktos kto tym zarzadza doskonale wie jak jest. Jesli
nadal utrzymywany jest taki sam poziom, tzn. ze sie to oplaca. Czyli
obroty jakos nie spadaja.


Niekoniecznie.
Byle dalej zarobili na siebie.

No i wobec wzrostu zamiast nie spadać mogłyby rosnąć.

| To wlasnie jest prawdziwy 'sprzedawca'

| No właśnie nie.
| To jest dyletant, który stwierdza "za taką kasę nie będę się przemęczał".

No to nie wymagaj tego od czlowieka ktory pracuje na kasie.


Tak się składa że w małych firmach każdy jest sprzedawcą i od niego też
trzeba wymagać.

| Nieudolni i nieuprzejmi pracownicy ZMUSZAJĄ klientów do zmiany stacji,
| więc nie powinni się dziwić że im się zmniejsza pensje.

Nikt nikomu nie zmniejsza pensji, a to czy Ty zarobisz 800, czy 830, albo
1200, czy 1300 to juz raczej znaczenia nie ma.


Jak dla kogo, dla mnie 50% więcej miałoby zasadnicze znaczenie.

news:
| Gwarantuje Ci, ze na zestawieniu miesiecznym widac tylko ilosc
| sprzedanego towaru. A jak Ty to zrobiles, to jest to Twoj interes.

No i ok.
Bo zestawienie miesięczne świadczy co najwyżej o wolumenach sprzedaży, a
nie o tym czym ktoś jest dobrym sprzedawcą.


No wlasnie chce Ci powiedziec, ze dla stacji jest wazniejsza sprzedaz
hot-dogow niz zarowek i wycieraczek

| I dlatego dobry sprzedawcy patrzy dalekowzrocznie.
| Zadowolony klient przyjedzie ponownie do niego.
| Niezadowolony, obrażony, źle osbłużony pojedzie gdzie indziej.

| Pracownik stacji ma to gdzies. Premia jaka dostaje jest smieszna.

Jeśli ma to gdzieś to słusznie.
Płaca za taką pracę powinna być w granicach zasiłku dla bezrobotnych.


Dlatego w Polsce dlugo jeszcze nie bedzie tak jak na przytoczonym OMV.

Tak się składa że w małych firmach każdy jest sprzedawcą i od niego też
trzeba wymagać.


No to Ci mowie jakie sa wymagania kierownictwa stacji-sprzedaz produktow
z okreslonej grupy, a nie zarowek.

| Nikt nikomu nie zmniejsza pensji, a to czy Ty zarobisz 800, czy 830,
| albo 1200, czy 1300 to juz raczej znaczenia nie ma.

Jak dla kogo, dla mnie 50% więcej miałoby zasadnicze znaczenie.


Mam na mysli roznice miedzy 800, a 830 lub 1200, a 1300. Bo rozne
koncerny rownie placa. 800 to moze przesada, choc slyszalem glosy, ze
tyle tez ludzie zarabiaja na stacjach, ale 1000-1200 to norma.

pozdr.

Jak to bedzie z ta autostrada jak juz ja zrobia?
Bo ze zdziwieniem przeczytalem pewne kalendarium w GW, z ktorego
wynikalo ze jeszcze w 97r pieniadze na nia dala w duzej czesci UE,
w malej panstwo, potem Da-Dromex dostal zlecenie na wykonanie ...

To ona w koncu bedzie "prywatna", "panstwowa", platna czy bezplatna ?


Bedzie tak jak z krakowskim odcinkiem A4 : zbudowana za nasze pieniadze i
przekazana prywatnej firmie zeby mogla z nas zdzierac nastepne niebotyczne
kwoty, tlumaczac koniecznoscia utrzymania i zwrotu "kosztow budowy". To juz
u nas regula : koncesje dostanie ten kto da wiecej... wydajacemu koncesje.
Mechanizm ten sam co przy pobieraniu oplat za parkowanie w centrum miasta -
czyli rabowanie tych co maja (jeszcze) jakies pieniadze, przy żadnym (lub
minimalnym) udziale wlasnym. Oplacalnosc tez pewnie podobna : starczy na
poborcow oplat i urzednikow ktorzy to wymyslili. Bo patrzac po ilosci
"parkingowych" sprzedajacych bileciki i liczac ile kosztuje ich utrzymanie
(ubranka,place,ZUS i podatki) w porownaniu z iloscia miejsc parkingowych, to
chyba niewiele zostaje dla miasta (czytaj : radnych). Wiec de fakto jest to
przerzucenie wyplaty zasilku dla bezrobotnych z RUP na kierowcow - pod
grozba grzywny. :o(
Tak wyglada u nas "walka z bezrobociem"...

MaraBut

PS
I nie oszukujmy się ze UE "dala" pieniadze. To co dala - dawno juz sobie
wziela w postaci np. przejecia naszych wschodnich rynkow zbytu, zasypania
nas odpadami oraz ujemnego bilansu handlowego... a nie wiadomo czy nie
trzeba tego jeszcze bedzie splacic :o(

W takim razie ty jestes okazem liberalnego zakucia


Zgadza się.

Lepsza mysl lewicowa od mysli utopijnej


Nie utopijna, gdyż jej stosowanie przynosi mnie wymierne korzyści.

od kiedy to pomysl odebrania zasilku dla bezrobotnych, o ktory pisales,
nazywa sie "zalety pieciostopniowej skali podatkowej..."???


A gdzie ja tak napisałem?  Znów problemy ze zrozumieniem?

moim zdaniem obowiazkiem panstwa jest w takiej sytuacji zapewnic
wszystkim tym wyrzucanym na bruk ludziom inna prace,
albo chociaz zasilek, ktory pozwoliby im zyc.


1) TWOIM zdaniem.  Jak widać to już na tej grupie wielu myśli inaczej.

2) To w takim razie płać im zasiłki z WŁASNYCH pieniędzy, a od moich wara!

Spytasz z jakiej racji?
A kto jest winny temu, ze tyle osob jest zatrudnionych w przemysle, jak
nie panstwo?


Chłopcze, wiesz, co stanowi państwo?

Ponieważ nie jesteś zbyt wykształcony jak widzę, to ci podpowiem:
Państwo to terytorium, system prawny i obywatele.

Jako obywatel nie poczuwam się do obowiązku pomagania komukolwiek, komu nie
mam ochoty pomóc.

Dobra to jest moj powod, dla ktorego nie mozna zlikwidowac zasilkow
dla bezrobotnych. Teraz czekam na twoje liberalne kontrargumenty


Argument pierwszy:

Pewna grupa niezaradnych bezrobotnych nie jest nikomu potrzebna.

Zwłaszcza podatnikom

Dwa:

Nie uważam, aby czyjś głód pociągał za sobą potrzebę wyjmowania pieniędzy z
MOJEJ kieszeni.

Jeśli się przejmujesz losem bezrobotnych, karm ich sam, a od mojej kasy
trzymaj się z dala.  Nie ty ją zarobiłeś.

Trzy:
Wcale nie uważam, że każdy ma prawo do życia, zwłaszcza na czyjś koszt.

Jestem za odrzucaniem zbędnego balastu.

Jeśli trzeba, mogę wydłużyć listę argumentów.

wzajemnie, wzajemnie


Z lumpenrpoletiariatem?
Dobre, wiesz, co ja robiłem będąc w Twoim wieku?
Studia miałem już na ukończeniu. Ba, miałem nawet stypendium za dobre
wuniki, zaś Ty permanentnie oblewasz egzaminy.
Ja już miałem kierownicze stanowisko i poważnie myślałem o własnym
mieszkaniu, zaś Ty czekasz na odbiór zasiłku.
O czym to jeszcze gadać?

no coz, jedyna rzeczka ktora Ty potrafisz pokazac,
to jak skutecznie wydac wszystke pieniadze jakie sie posiada


Chłopcze, jakie Ty głupoty opowiadasz...
1) Na konstruktywną krytkę i w pełni podstawne zarzuty kilku osób
reagujesz kontratakiem i co gorsza projekcją, podczas gdy czwarta już
osoba wyśmiewa się z Ciebie do mnie w mailach.
2) Siedzisz na zasiłku, nie masz kasy na bilet na pociąg, myślisz, jak
tu pójść do innego bezrobotnego, aby wysłać za darmo SMSy z netu.
Spójrz na siebie! Rdzennie pmtgowskie postawy. Jesteś POŚMIEWISKIEM.
Zaprasza się Ciebie do eleganckiego lokalu, to (jako jedyny) gadasz na
cały głos przez komórkę, rechoczesz, idziesz sobie do kibla myć włosy,
rozlewasz stearynę ze świecy, rozkładasz się na stole.
Kolejna już osoba pisze mnie, że aż bucha z Ciebie mentalność
prowincjonalnego roztropka, ale nieeee, Ty zdajesz nie przejmować się
tym i odpowiadasz atakiem, że ja to niby jestem też bezrobotny(LOL!)  i
utrzymują mnie rodzice (second LOL).
Chyba  żeście do spółki z Gopherem wymyślili tę teorię.

czyli nic konstruktywnego,
wrecz przeciwnie


Chłopcze, ja, Alex i Jego Zosia pojedziemy sobie za miesiąc na wycieczkę
przez pół Europy, my mamy dobrą pracę, mieszkaniowo też stoimi
nienajgorzej, mamy zdecydowanie na więcej, niż bułkę z masłem,  zaś Ty
żyjesz z zasiłku dla bezrobotnych, jeździsz Kaszlakiem kupionym za
tatusine pieniążki i podrywasz w pociągach 15-letnie dziewczynki.
I Ty jeszcze czujesz się upoważnionym do krytyki i wyzywania od
bezrobotnych mnie, Alexa, Piotrka Ochwała?

P.S. Zapewne odpowiesz atakiem, wszak nie zdajesz sobie sprawy, że
ludzie z pmt widzą Twój upadek na dno społeczeństwa.

Rico.
warsc@post.pl
www.telefonia.skonet.pl/

Reszta zrezygnowała z innych powodów?


Jeśli Tepsa prowadzi ankiety wśród odchodzących, to może oficjalnie
poda, jaki % abonentów zrezygnował z jej usług (np. przechadząc do
konkurencji) z powodu niezadowolenia z poziomu usług świadczonych przez
TPSA?

Jak znam życie, pytania w ankiecie wyglądałyby pewnie tak:

"Zdecydowałem się na niebywale dramatyczny i desperacki krok decydując
się na zaprzestanie korzystania z doskonałej jakości usług TPSA gdyż:

a) utraciłem prawo do zasiłku dla bezrobotnych,
b) mój ex przestał płacić alimenty,
c) zachorowałem umysłowo*
d) wyjeżdżam na stałe za granicę, gdzie będę skazany na podłą jakość
usług tamtejszych amatorskich operatorów.

* W przypadku zaznaczenia odpowiedzi c, pragniemy poinformować, iż TPSA
z przyjemnością podejmie się fachowej terapii osób zagubionych i
obłąkanych na skutek zwodniczego psucia rynku przez operatorów
niezależnych.
Nasza luksusowa klinika terapeutyczna o nazwie "Monopol Resort
Telecomshit Beach" mieści się w malowniczej i sielskiej okolicy
PGR-Wylędy powiat Drohiczyn.
Nad przebiegiem leczenia pieczę sprawować będzie personel fachowo
przeszkolony przez B.I.M.B.E.R. czyli
Biuro Indoktrynacji Malkontentnych i Bezmyślnych Elementów Reakcyjnych.
Z nieskrywaną radością informujemy państwa, że terapia w naszej klinice
jest bezpłatna, gdyż koszty państwa leczenia pokrywa Rodzinna Kasa
Chorych - mąż, córka i syn.

Rico.
warsc@post.pl

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.plnapisał w
wiadomości

Użytkownik "Bazyl" <b@usun.ten.wpis.vp.plnapisał

| Wystarczyłoby prowadzenie cenzusu majątkowego.

| Moim zdaniem nie majatkowego tylko podatkowego. Prawo glosu powinien
miec
| kazdy dorosly obywatel, ktory w roku poprzedzajacym wybory zaplacil
| podatek (obojetne PIT czy CIT).


Nie jestem na 100% pewien, ale osoby prowadace dzialalnosc gospodarcza moga
chyba placic CIT (nie placa wtedy PIT).

Obywatele nie płaca CIT-u, płaca go firmy (osoby prawne).

| Zwolnieni byliby tylko uczniowie i studenci ale nie
| dluzej niz do 25 roku zycia.

A to z jakiej racji? Dojrzałość obywatelska niech oznacza także zdolność
do zarabiania na siebie i dokładania się do wspólnej kasy. W sumie w
wyborach decydujemy kto będzie wydawał pieniądze z budżetu. Kto się nie
dokłada nie ma nic do gadania.


Z takiej, ze majac wystarczajaco bogatych rodzicow mozna poswiecic sie tylko
nauce. Granice wieku wzialem z zasady wyplacania renty rodzinnej dla sierot
(pod warunkiem pobierania nauki). Ludzi uczacych sie prawo podatkowe za
moment uderzy, wiec moim zdaniem powinny miec na nie wplyw.

| Wysokosc podatku nie mialaby znaczenia.

Zgoda, ważenie głosu kwotą zapłaconego podatku byłoby chyba bardziej
sprawiedliwe, ale na pewno bardzo kłopotliwe.

| Oplacenie podatku tylko i wylacznie od zasilku dla bezrobotnych
| (nieuzyskanie legalnych i opodatkowanych dochodow z innych niz zasilek
| zrodel) nie dawaloby prawa do glosowania.

OT: podatek od zasiłków, rent i starych emerytur to jakaś bzdura. Państwo
jedną ręką daje a drugą trochę odbiera.


Wiem. Ale jest pobierany. Osoby pozostajace na rencie badz emeryturze
powinny miec moim zdaniem prawo do glosowania. Pierwsi z zasady (wiem, ze u
nas jest duzo patologi) nie moga zarabiac nie z wlasnej winy, drudzy juz
dosc do budzetu dolozyli. Jednak pobierajacy tylko zasilek niech sie wezma
do roboty.

Bazyl

| Utrzymywanie więźniów to jeszcze inny problem. Jak dla mnie powinni pracować,
| tak jak każdy inny.

Ta... Jak napisałem kiedyś tutaj, że więźniowie powinni kopać rowy albo
odśnieżać ulice to o ledwie uniknąłem śmierci, bo się "obrońcy praw
człowieka" rzucili z nożami werbalnymi.


A czemu kopać rowy... Niech robią to co umieją.

A leczenie pedofilii jest tak skuteczne jak leczenie homoseksualizmu?


Nie, bo leczenie pedofilii leczy z zachowań, uczy empatii. Nie leczy samych
skłonności.

| Społeczeństwo powinno go odizolować, przecież nigdzie nie napisałem o zwalnianiu
| go z więzienia.

"Mam raka wątroby! Jaki ładny! Nie dam sobie zrobić przeszczepu wątroby,
przecież rak też chce żyć!"


Rak też człowiek...

| Dlaczego? Dlatego, że jest groźny dla części społeczeństwa.
| Podobnie jak mordercy i heteroseksualni gwałciciele.

I im również za recydywę powinno się serwować pluton egzekucyjny i,
ewentualnie, cztery deski na trumnę. Na koszt podatników.


Świat nie jest czarno-biały...

| Nie zabijać. Byle sami na siebie zarabiali.

Już widzę. To są, w większości, zdemoralizowane wszy na dupie
społeczeństwa, takie wszy, które żyją na zasiłku dla bezrobotnych,
korzystają z mieszkania socjalistycznego, etc.


Obciąć zasiłek. Jak go głód dopadnie to będzie MUSIAŁ iść do pracy.

Rzadko to czynię, ale dziś to zrobiłem. Zajrzałem na stronę mojego
wydziału. Dlaczego? Z ciekawości, czy mają mi coś ciekawego do
zaproponowania po ukończeniu studiów - najprawdopodobniej uda się
obronić pracę pod koniec czerwca 2004. I cóż ujrzałem? Takie oto cuś:

http://www.elektr.polsl.gliwice.pl/nowe/ekokariera.php

Ku uciesze modemowców - cytat:
"Podstawowym celem Ekokariery jest umożliwienie studentom i absolwentom
pozyskania pierwszych, niezwykle cennych doświadczeń zawodowych na
rynku pracy, poprzez udział w praktykach i stażach w jednostkach
podległych lub nadzorowanych przez Ministra Środowiska. Praktyki
zawodowe skierowane będą wyłącznie do studentów (czas trwania praktyk:
2 do 4 tygodni), zaś staże adresowane będą do absolwentów szkół
wyższych i organizowane w ramach rządowego programu Pierwsza praca
(okres stażu: od 3 do maksymalnie 12 miesięcy). Praktyki stanowić będą
nieodpłatną formę zdobywania pierwszych doświadczeń zawodowych w
jednostkach resortu środowiska. Z kolei w okresie odbywania stażu
absolwentowi przysługiwać będzie stypendium w wysokości zasiłku dla
bezrobotnych, zgodnie z założeniami programu Pierwsza praca. Ekokariera
skierowana jest wyłącznie do najlepszych studentów i absolwentów (w
przypadku studentów wymagana jest średnia ocen z dotychczasowego toku
studiów powyżej 4.00, zaś w przypadku absolwentów ocena co najmniej
dobra na dyplomie ukończenia studiów)."

Praktyki za darmo? To już tradycja. W czasie trwania studiów musiałem
odbyć dwie, za które uczelnia nie zwróciła mi nawet za dojazdy, pomimo
faktu, że jest taki zapis w ustawie. Mało tego - oni się z tym wcale
nie kryli - powiedzieli już na wstępie, że nie zwracają i kropka. No
dobrze...to już przeżyłem.
Teraz kończę studia i...zaraz zaraz - zasiłek dla bezrobotnych dla
pracującego? No dobrze, ktoś powie - stażysty. I taką oto ofertę
kierują do najlepszych! Najlepszy nie jestem, ale zanosi się, że
wymienione warunki spełnię. Piękna nagroda! Proszę, niech ktoś to
napiętnuje, bo ja chyba nie mam siły...
Ekokariera? Raczej Econo, rodem z testów sprzętu w gazecie Chip -
absolwent otrzymuję Chip Tipa Econo. Brawo!
Muszę uważać, żeby mi buty nie pospadały, tak mi tam śpieszno!

Pozdrawiam!

wampajer.

PS. Miałem małe problemy z czytnikiem (40tude). Mam nadzieję, że nie
naśmieciłem i że KNode mnie nie zawiedzie.

Internet i newsy to nie zebranie lewackich bojowek.


więc wróćmy do taksówek

otóż ja uważam (przepraszam, za podawanie argumentów za tezami, wiem, że to
jest niepopularne), że:

1. na kasach fiskalnych państwo nie zarobi, a straci (bo do nich dopłaci,
   a więcej podatków nie zobaczy; nie zobaczy, bo z taksówkarzy się więcej
   nie da wydusić; a jakby zobaczyło, to tylko na mocy punktu A, poniżej)

2. na kasach fiskalnych zarobi firma/firmy produkujące kasy fiskalne - i
   tylko o to chodzi; produkcja, a potem opieka to żyła złota (z tym nikt
   nie dyskutuje, mam nadzieje?!)

3. a co będzie miał z tego użytkownik taksówki? na razie na pewno masę
   utrudnień, bo kasy zapewne nie będą w stanie obsłużyć wielu typowych
   usług (ostatnio np. jechałem kawałek taksówką, potem wysiadłem, a pan
   pojechał jeszcz do apteki, kupił lek, potem zawiózł go znajomej - trzeba
   dodać opłaty za te odcinki, 2x za wejście do budynku, wszystko jeszcze
   miało być rozliczone bezgotówkowo lub gotówkowo, zależnie od pewnego
   parametru)

A. jest jeszcze możliwość że my, użytkownicy taksówek, pogodzimy się z
   koniecznością zapłacenia za to wszystko podwójnie z własnej kieszeni
   (w podatkach już płaciłem, teraz trzeba będzie w taksówce)

B. choć wtedy po prostu znowu ileś taksówek zbankrutuje i będą jechać na
   państwowym zasiłku dla bezrobotnych

Robert

1. na kasach fiskalnych państwo nie zarobi, a straci (bo do nich dopłaci,
   a więcej podatków nie zobaczy; nie zobaczy, bo z taksówkarzy się więcej
   nie da wydusić; a jakby zobaczyło, to tylko na mocy punktu A, poniżej)


Zarobi

2. na kasach fiskalnych zarobi firma/firmy produkujące kasy fiskalne - i
   tylko o to chodzi; produkcja, a potem opieka to żyła złota (z tym nikt
   nie dyskutuje, mam nadzieje?!)


Owszem tylko kazda wyprodukowana kasa i kazdy serwisant to miejsca pracy :))

3. a co będzie miał z tego użytkownik taksówki? na razie na pewno masę
   utrudnień, bo kasy zapewne nie będą w stanie obsłużyć wielu typowych
   usług (ostatnio np. jechałem kawałek taksówką, potem wysiadłem, a pan
   pojechał jeszcz do apteki, kupił lek, potem zawiózł go znajomej -
trzeba
   dodać opłaty za te odcinki, 2x za wejście do budynku, wszystko jeszcze
   miało być rozliczone bezgotówkowo lub gotówkowo, zależnie od pewnego
   parametru)


Klient bedzie mial UCZCIWE rozliczenie uslugi.

A. jest jeszcze możliwość że my, użytkownicy taksówek, pogodzimy się z
   koniecznością zapłacenia za to wszystko podwójnie z własnej kieszeni
   (w podatkach już płaciłem, teraz trzeba będzie w taksówce)


Tiaaa juz to widze

B. choć wtedy po prostu znowu ileś taksówek zbankrutuje i będą jechać na
   państwowym zasiłku dla bezrobotnych


Ale zawsze moga sie zatrudnic przy produkcji kas fiskalnych a moze US ich
wezmie skoro znaja sie na przkretach.

| 1. na kasach fiskalnych państwo nie zarobi, a straci (bo do nich dopłaci,
|    a więcej podatków nie zobaczy; nie zobaczy, bo z taksówkarzy się więcej
|    nie da wydusić; a jakby zobaczyło, to tylko na mocy punktu A, poniżej)

Zarobi


tak, na mnie

| 2. na kasach fiskalnych zarobi firma/firmy produkujące kasy fiskalne - i
|    tylko o to chodzi; produkcja, a potem opieka to żyła złota (z tym nikt
|    nie dyskutuje, mam nadzieje?!)

Owszem tylko kazda wyprodukowana kasa i kazdy serwisant to miejsca pracy :))


i ja mam za to placic? sp*

| 3. a co będzie miał z tego użytkownik taksówki? na razie na pewno masę
|    utrudnień, bo kasy zapewne nie będą w stanie obsłużyć wielu typowych
|    usług (ostatnio np. jechałem kawałek taksówką, potem wysiadłem, a pan
|    pojechał jeszcz do apteki, kupił lek, potem zawiózł go znajomej -
trzeba
|    dodać opłaty za te odcinki, 2x za wejście do budynku, wszystko jeszcze
|    miało być rozliczone bezgotówkowo lub gotówkowo, zależnie od pewnego
|    parametru)

Klient bedzie mial UCZCIWE rozliczenie uslugi.


ja już mam

| A. jest jeszcze możliwość że my, użytkownicy taksówek, pogodzimy się z
|    koniecznością zapłacenia za to wszystko podwójnie z własnej kieszeni
|    (w podatkach już płaciłem, teraz trzeba będzie w taksówce)

Tiaaa juz to widze


no ja niestety tez

| B. choć wtedy po prostu znowu ileś taksówek zbankrutuje i będą jechać na
|    państwowym zasiłku dla bezrobotnych

Ale zawsze moga sie zatrudnic przy produkcji kas fiskalnych a moze US ich
wezmie skoro znaja sie na przkretach.


nie, beda po prostu dostawac taki lub inny zasilek z mojego p* podatku;
i wcale mi sie to nie podoba

robert

"Cypkor Neliusz P." <cyp@o2.plwrote in message

Użytkownik "Pszemol"

| I to upowaznia Cie do chamstwa w jaki sposob?
| Czy to wiekszosc na tej grupie decyduje o Twoim zachowaniu?
Nie ja wchodze z buciorami do cudzego domu i sram po kątach, lecz ty i to
w
wielu wątkach, miernoto. Pokaz mi wątek w ktorym jeszcze nie napaskudziles
i
osobe, ktorej nie obraziles. Twoje slowa, wypowiadane w czyimkolwiek wątku
sa zawsze puste jalowe i bez znaczenia. Nigdy na temat. Potrafisz swietnie
niszczyc ale jeszcze nic nie zbudowales.
Wiec powiedz mi jak tam Twoja rodzina, jak zona i dzieci. Bo unikasz
odpowiedzi na te pytania. Ale sam wydobywasz z ludzi informacje po to, aby
ich obsikac. To, co ujawniles tutaj o Robaku to bylo chamstwo do setnej
potegi. Jestes kapus i cham do potegi nieskonczonej. Tak nie robia ludzi
kulturalni. Tak robi tylko miernota. Myslisz ze jezeli obsmiejesz Robaka
to
twoj obraz na tym zyska? Myslisz ze obsrywajac kolejno wszystkich na tej
grupie i ujawiniajac prywatne szczegoly o ludziach - zdobedziesz poklask i
zyskasz na znaczeniu? Tylko idiota moze miec taka nadzieje.

Cypkor Neliusz P.


Jaka rodzina, przecież to jest samotne, zgryźliwe i nieszczęśliwe.  Nikt by
z takim nie wytrzymał.  Ostatnio zwolniono go z supermarkietu, gdzie nocami
doczyszczał podłogi.  Zatrudniono zamiast niego dwóch Meksykanów za połowę
stawki.  Oni są młodsi, silniejsi i pracowitsi.  Siedzi teraz na zasiłku dla
bezrobotnych i zatruwa nam usenet.  Ale po sześciu miesiącach zasiłek mu się
skończy i dalej w drogę.  Przeleci jak z bicza strzelił.  Wówczas
odetchniemy.

AW

.

• zasiłek opiekuńczy z ubezpieczenia chorobowego
• zasiłek na zagospodarowanie dla nauczycieli
• zasiłek rodzinny w Niemczech
• zasiłek chorobowy z ZUS
• zasiłek na zagospodarowanie
• zasiłek wypadkowy
• zasiłek celowy
• Zasiłek pielęgnacyjny
• zasiłki bezrobotnych
• zatrudnienie bezrobotnych
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• alu85.keep.pl

	Zasiłek dla bezrobotnych	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zasiłek dla bezrobotnych