Temat: Szanowny Panie NotYoung....
On Fri, 29 Nov 2002 18:58:47 +0100, "NotYoung ButNotOld2"


<gk@o2.plwrote:
| Dziwne, bo myslalem, ze c to zawsze c, a nie raz 366c, a raz 364c...

Nie zawsze to co się myśli, okazuje się prawdą.
Ja myślałem, że Amerykanie to wspaniali ludzie, którzy
potrafią zrozumieć człowieka, który chce żyć godnie
w wolnym kraju.


[ciach]
Nie wciagaj mnie w dyskusje polityczne, bo to sie zle skonczy ;)


| Dla mnie sygnał elektromagnetyczny
| będzie rozchodził się w każdym kierunku z c,

| I tylko dla ciebie?

A co mnie obchodzi obserwator, że on sobie coś tam
wyliczy?


Nie pytam co sobie wyliczy, tylko jaka predkosc zmierzy.


Czy mój los kogoś obchodził, kiedy jadłem suchy chleb
i popijałem wodą? bo byłem w Polsce na zasiłku
dla bezrobotnych po powrocie z kilkuletniego
postdoctoral fellowship (stypendium habilitacyjne)
z Japonii.


[ciach]
Boze, masz dar do zmieniania tematu dyskusji.


| Hmm czyli co, foton oddala sie od ciebie z c, ale obserwujac z proximy
| wyprzedzasz go 364 razy, bo wzgledem niej tez porusza sie z c? hmm...

Który foton? ten co poleciał w stronę Ziemi?


Ten co polecial w strone Proximy.


A ten co wysyłam w kierunku Proximy lecąc tam?
No ale numer....na proximie odbierają go jako sygnał rozchodzący się
z c, ale o energii jakas_wartosc*h*f (frequency emitowanej) przeze mnie.
Następuje przesunięcie częstotliwości w kierunku wyższych energii.
Chociaż z pomiarów ruchu mojego statku 365*c, może wynikać, że
pozornie foton porusza siÄ™ z 366*c w kierunku proximy, to
szybkość jego propagacji (otaczania sygnały elektrycznego
sygnałem magnetycznym) będzie względem naszego statku c.
Jak ten sygnał dotrze do detektora, czy do anteny na Proximie
to antena odbierze dzięki tej większej względem anteny
szybkości propagacji krótsze odstępy pomiędzy kolejnymi
pierścieniami pola elektrycznego i magnetycznego,
czyli wyższe częstotliwości.


Czyli, skoro poruszasz sie z 365*c to wyprzedzisz ten foton wyslany
przez siebie i obserwowany z Proximy z c, tak czy nie?

I co w tym dziwnego? Może nie porusza się, ale tak jest
obserwowany, jakby się poruszał z c i miał wyższą
częstotliwość.


To, ze cos porusza sie z okreslona predkoscia niesie ze soba okreslone
implikacje na temat przebytej przez to cos drogi.


Myślisz że mnie tym dobijasz? Jeszcze nawet nie zacząłeś
się tłumaczyć ze swojego braku zrozumienia.


Chyba ty nie zaczales, patrz post obok w tym watku.


Jesteś żałosnym ignorantem i wyśmiewaczem amatorem.
W cyrku ta funkcja nazywa siÄ™ Clown.


I vice versa. Zamiast odpowiadac na konkretne pytania schodzisz z
tematu i wyzywasz mnie od clownow. A o ignorancji, w stosunku do wielu
osob, ktore probuja tutaj z toba podjac dyskusje, nie wspomne.


Jeżeli latarka będzie się poruszać z prędkością 10 km/h
w moją stronę to sygnał będzie rozchodził się z c+10 km/h
i dalej będzie widoczny, z niezauważalnym przesunięciem
częstotliwości.


Skoro tak, to nie mamy o czym dyskutowac. Lamiesz tutaj podstawowe
zalozenie STW o stalosci predkosci swiatla w kazdym ukladzie, wiec nic
dziwnego, ze w interpretacjach wychodza ci jakies niestworzone
historie. Po prostu interpretujesz jakas inna teorie, wlasna.

A skoro tak, to zapytam. Skoro rejestrowana predkosc swiatla jest
zmienna, to skad u licha biora sie wogole jakies efekty
relatywistyczne, transformacje Lorentza itp? Wszystko powinno
funkcjonowac wedlug transformacji Galileusza.


| Foton to nie materia? A dziwne, ze np. wywiera nacisk i wybija
| elektrony z metalu...

Jaki nacisk?


Normalny nacisk, cisnienie swiatla np.


wybija i owszem czasami...
no bo ma energiÄ™ = h*f,


To energie moga tez miec byty niematerialne?


energię drgań sygnału, które wprawiają
w rezonans materię jeżeli częstotliwości się zgadzają.
Dzięki oddzialywaniom elektromagnetycznym.


Wedlug ciebie foton oddzialywuje dzieki oddzialywaniom
elektromagnetycznym? :)


Rzuć cegłą w most - materia to przecież, a rozwali most? nie,
a taki wiaterek sobie wiał w USA jaka to materia taka
cząsteczka powietrza dla mostu i rozbujał most
tak że się zawalił w pewnej pieknej dolinie. Nawet czarne
auto na nim wtedy postawili.


Czego to dowodzi?

                  Delfino

Wy¶wietl wiêcej postów z tematu



Temat: prędkość nadświetlna


| Użytkownik "Stanislaw Sidor" <sts_nos@uranos.eu.org
| Ja tez nie wiem. Spytaj szefa, co on o tym mysli ....

| Znaczy Lucyfera?

Ooo! Nie wiedzialem, ze masz takiego szefa :))
Myslalem o szefie z tych uczelni prywatnych.


Słuchaj,.. przestań się czepiać moich szefów
z uczelni prywatnych.
Nie bÄ™dÄ™ pytaÅ‚ szefów o co  co ich chyba nie
insteresuje.
Ja też ich nie pytam ile piwa piją w sobotę
wieczorem i czy sÄ… naturystami czy nie,
bo to sÄ… ich sprawy prywatne.

Pisałem ci już że uczę tam informatyki, a nie fizyki
FizykÄ… zajmujÄ™ siÄ™ teraz prywatnie jako hobby,
chociaż z fizyki mam dużo więcej publikacji
w czasopismach z tzw. listy filadelfijskiej
niż z informatyki.

Ale powtarzam fizyka sÄ… to dla nich moje sprawy
prywatne.
No....być może dopóki nie dadzą mi jakiego
Nobla i wtedy będą dumni z moich osiągnięć
naukowych, ale to chyba nie nastÄ…pi.

Natomiast w głowie co niektórych moim szefem
może być Lucyfer więc pytam ciebie o którego
ci chodzi.


No to jak chcesz isc do piekla? Lucyfer nie lubi zdrady! ;-)


Hitler nie brał łapówek i też jest według ciebie w piekle.
Według mnie on już nie istnieje, bo jestem ateistą.


Biez w lape, ile wlezie a na Lotto nie licz - to dla frajerow!


Nie będę brał i koniec dyskusji na ten temat.


Juz jutro  ulej caly rok i delikatnie zasugeruj nowy samochod jako
wynagrodzenie przygotowania kolejnego terminu.


Moi studenci ucza siÄ™ dobrze i nie mam zamiaru
ich ulewać. Ciężko pracują i dostają ode mnie dobre
oceny.


W koncu uczysz tam
biznesmenow, co grac beda nie gieldach
- zrozumieja, ze cel uswieca srodki!


Może zrozumiejÄ… co  wiÄ™cej?


Niech pracuje gdzie indziej! Po co ma siedziec na uczelni?


Gdzie? Ja prowadziłem 6 lat działalno ć
gospodarczą i pół roku byłem w Polsce na zasiłku dla bezrobotnych
po powrocie z Japonii po 2-letnim stypendium habilitacyjnym
w Narodowym Instytucie niedaleko Tokio,
ale nie każdy może sobie co  znale ć.
Zobacz w telewizji. Bezrobocie na  lÄ…sku siÄ™ga 30 %.
ZaczynajÄ… siÄ™ strajki.
Co na to twoja giełda? dalej kombinuje jak tu ludzi
ociachać z gotówki i mieć największy zysk.

Wiadomo z czego jest największy zysk...
z nieuczciwych mahlojek jak ta twoja giełda.
Wykupywanie firm, ich likwidacja, potem
odsprzedawanie np. Japończykom.
W ten sposób niszczyli gospodarkę w USA.
W ten sam sposób niszczą w Polsce.


Ja nie mam kina domowego - chodze do prawdziwego.


A ja nie mam widzisz na to czasu.


A jaki ma interes prywatna uczelnia w wyrzucaniu studentow?
Interes jest, aby bylo ich jak najwiecej i powtarzali jak najwiecej.
A nauczyciela akademickiego tak n aprawde nie rozlicza sie ze stawianych
stopni ...


A tu się mylisz. Mój były rektor-oszust z Częstochowy
wraz z pro-Dziekanem zarzucali mi to, że
mam zbyt wysokÄ…  redniÄ… ocen w moich grupach.
Dziekan nie, dlatego odszedł razem ze mną :)
i 6 innych osób...


| Podobnie przyjmujÄ…c model Einsteina
| nie można przekroczyć prędkości światła
| w tej teorii, bo się nie da zmierzyć większej
| prędkości, ani nawet na razie jej osiągnąć.

Teoria ta nie utrzymalaby sie tak dlugo, jakby to nie mialo silnego
potwierdzenia empirycznego.
Niech wiec ktos rozpedzi chocby i elektron tak, aby wyprzedzil fotony w
prozni! Co szkodzi? Niech probuja ... ale jakos nic nie osiagaja do tej
pory.


Spoko
Jeszcze nie czas.
Ziemianie mają parę milionów lat na opuszczenie Ziemi.


No to na co czekasz? Jedz, jedz ... do USA - od razu zarobisz, ile chcesz!


O to chodzi, ze to nie jest takie proste bez obywatelstwa.
A żeby dostać tam obywatelstwo trzeba mieć rodzinę,
znajomo ci w USA albo kupÄ™ kasy i wtedy z kasÄ…
można być nawet Ben Landenem i tak dadzą obywatelstwo.


Jak bedziesz pisal na maksa, to daj te wypowiedzi w specjalnym tagu, abym
zwrocil na nie uwage.


Jawohl

GK

Wy¶wietl wiêcej postów z tematu



Temat: Kryzys gospodarczy w USA w 1929 roku

      Podstawowe pytanie powinno zatem brzmieć: JeÅ›li paÅ„stwowa kontrola

| jest tak cudowna, to skąd się wziął Wielki Kryzys?To, co wydarzyło się w
| 1929 roku  co dzieje siÄ™ zawsze, kiedy interwencje polityczne, dziaÅ‚ajÄ…c
| spoza rynku, determinujÄ… funkcjonowanie gospodarki i preferujÄ… liche
rośliny
| i leniwych ludzi  należy przypisać socjalizmowi, a nie wolnej
inicjatywie.

Dobra dobra...
O ile mi wiadomo, Wielki Kryzys wziął się bezpośrednio z niewyważonych
transakcji giełdowych, które pociągnęły za sobą panikę inwestorów.
Destabilizacja rynku papierów wartościowych była na tyle duża, że cały
system załamał się w ciągu kilku dni.
Na temat Wielkiego Kryzysu w USA jestr mnóstwo w podręcznikach historii i
opracowaniach ekonomicznych. Polecam te zachodnie, bo nie sÄ… pisane przez
paranoików z obsesją antysocjalizmu.

----------------------
pozdrawiam
SÅ‚awekM


Spadek notowań na giełdach amerykańskich, sam w sobie nie mógł spowodować
takiej olbrzymiej zapaÅ›ci gospodarczej jak ta w 1929 roku.  Okres niebywaÅ‚ej
koniunktury lat 20 spowodował sytuacje, w której "wszyscy byli winni
wszystkim". Upadek jednego ogniwa z tego "łańcuszka" powodował automatyczny
upadek innych, i tak dalej. Kryzys nie spowodował upadku idei "wolnej
gospodarki" i "liberalizmu gospodarczego" lecz wymusił wprowadzenie pewnych
intrumentów ochronnych (np. dotyczących banków). Inne działania - takie jak
np. roboty publiczne były posunięciem taktycznym, mającym na celu jak
najszybsze pobudzenie koniunktury.
Nie miało to nic współnego z metodami niemieckimi gdzie po dojściu do władzy
AH nastąpiło znaczne ograniczenie wolności gospodarczej ani z gospodarką
sowiecką która nie była wolna ani otwarta. Sytuacja gospdarki amerykańskiej
z 1929 roku jest podobna do obecnej globalnej sytuacji gospodarczej świata.
Tyle że obecnie z łańcucha mogą wypaść całe państwa. Jakaś kontrola organów
centralnych musi istnieć - np. przy emisji papierów wartościowych, tworzeniu
i działaniu banków a także gewarantowaniu obywatelom pewnych świadczeń np.
prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
Kryzys zaistniał także dlatego, że w zasadzie nie istniała kontrola
państwowa. Uwaga o "obsesji antysocjalizmu" jest bardzo trafna. Żywiołowa,
nieskrempowana niczym gospdarka, rzeczywiście rozwija się najlepiej, w
sposób najbardziej optymalny. Lecz okresowe "czkawki" które przeżywa są nie
do zniesienia dla zwykłych obywateli tracących w takich przypadkach
najwięcej. Dlatego przy powszechnym prawie wyborczym jest ona w obecnych
warunkach mżonką. Mogłaby się urzeczywisnić w warunkach dyktatury, tyle że
wtedy z reguły także gospodarka przestaje być wolna.

Pozdrowienia - Krzysiek

Wy¶wietl wiêcej postów z tematu



Temat: PRL cdn
Dn. 02.12.99 o 15:24, Krzysztof Markiewicz pisze:


| Mozemy nazwac pelne zatrudnienie ukrytym bezrobociem, ale fakt
| faktem ze nie bylo bezrobotnych. Wiadomo, ze pensje bywaly na
| poziomie zasilku dla bezrobotnych, ale teraz sa tez tacy co w
| ogole nie maja prawa do zasilku.

Ale maja szanse znalesc prace i zmienic swoja sytuacje. Polityczny
Bezrobotny w PRL z wilczym biletem takiej szansy nie mial. Zreszta
przecietny robotnik tez specjalnei nie mogl zmienic swojego bytu
wlasna praca czy zaradnoscia.


A teraz moze?! Jestem robotnikiem i wiem co mozna a co nie! ;))


| Sukcesem mozna nazwac tez awans spoleczny tysiecy ludzi z nizin,
| czy dostepnosc do wyzszego wyksztalcenia.

?????
zdaje sie ze na koncu PRL ludzi z wyzszym wyksztalceniem bylo 7%.
w krajach zlego kapitalizmu i 'niedostepnego' wyksztalcenia
wilokrotnosc tego.  Wlaczajac ludzi z nizin.
Pomijaca znowu tych ktorym odmowiono prawa do zdobycia wyksztalcenia.

| obecna Tunezje czy Hiszpanie to bzdura, bo to dopiero jest rozrywka dla
| nielicznych.

Nie chcepodawac nieprawdziwych danych ale wydaje mi sie ze
ostatnio czytalem w Rz z w tym roku Hiszpanie odwiedzilo 700.000
polskich turystow.


Nie wierze! W samej Hiszpanii prawie 2% Polakow...? Ale czego innego
sie mozna spodziewac po Rzeczpozie - to przeciez rezimowa gazeta :(

Tylko parazyty moga sobie jezdzic za granice! Uczciwy czlowiek to
najwyzej gdzies do Kalabrii na pomidory za pare nedznych groszy...


Nawet niech sie myle i to bedzie polowa tego to i tak nie sa to
nieliczni. zwlaszca ze to nie jedyny kierunek podrozy. W PRL byla
tylko Bugaria.


K#$%^&%&^, ja bym sie cieszyl gdybym mogl pojechac do Bulgarii! ;)

Ale mnie na to nie stac bo mam kupe innych wydatkow.... Dzieci rosna,
jesc wolaja...


| niektorym ludziom zylo sie latwiej. Z reguly te osoby nie maja
| dostepu do internetu wiec nie zabiora glosu w dyskusji, aby
| polemizowac ze zwolennikami UPR czy mlodzikami z Mlodych
| Demokratow.

W PRL nawet zwolenni UPR I MD nie mieliby dostepu do internetu a
za polemike wylecieli ze studoiw lub dostaliby wezwanie na powazna
rozmowe.


Bo za komuny to chyba jeszcze nie bylo internetu?

A liberofaszystow to bym wyrzucal ze studiow nawet jakby siedzieli
cicho. Uczy sie to za darmo za nasze pieniadze a potem takie lezie do
rzadu i mamy nastepnego Balcerowicza ;((

Do lopaty! Jak by sie nauczyli pracowac to by im wywietrzaly takie
gupoty z leba...


Konkludujac:
Dyskusja moze byc dluga i opiera sie na gdybaniu. Ale prosze
porownac dwa kraje o podbnym stanie w punkcie wyjscia w roku 45:
ten sam narod, ta sama kultura, podobne doswiadzczenia i
wczesniejszy rozwoj, porownywalne zniszczenia wojenne mienia i
spoleczenstwa.  Pewne roznice w populacji i przemysle i rozwoju
ale znoszace sie. Podstawowa roznica to system i 'wielki brat'.
Nistety to RFN wchlonelo NRD a nie na odwrot. tzn na szczescie.
:-)))


Ueee tam. Efektowna retoryka i nic ponadto....  

Ale, masz racje - to wszystko to takie gdybanie... Atmosfera do takiej
dyskusji musi dojrzec - najpierw musza wymrzec wszyscy starzy co zyli
za PRL-u i znienawidzili go.

A potem bedziemy rzadzic my!!! ;)


pozdr
bezbarwny
km@


chomik
w kolorze swiezo wytoczonej burzujskiej krwi ;]

Wy¶wietl wiêcej postów z tematu



Strona 4 z 4 • Znaleziono 211 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ZasiÅ‚ek dla bezrobotnych
Wy¶wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: ZasiÅ‚ek dla bezrobotnych