Temat: PRL cdn

Grzegorz Drzycimski <napisał(a) w wiadomości: <


Mozemy nazwac pelne zatrudnienie ukrytym bezrobociem, ale fakt faktem ze
nie
bylo bezrobotnych.


Innymi slowy mowiac - byl placony zasilek za to, ze
przychodzilo sie do okreslonej firmy.


Wiadomo, ze pensje bywaly na poziomie zasilku dla
bezrobotnych, ale teraz sa tez tacy co w ogole nie maja prawa do zasilku.


Co to znaczy prawo do zasilku? Jak chce - to mam dostawac
pieniadze bez zadnego powodu?


Sukcesem mozna nazwac tez awans spoleczny tysiecy ludzi z nizin, czy
dostepnosc do wyzszego wyksztalcenia.


Prosze porownac PRL np. z Hiszpania, ktora byla na nizszym poziomie
przed wojna niz Polska. Gdzie szybciej i wiecej ludzi podjelo studia?
Prosze porownac nauke w PRLu z podobnymi panstwami, ktore
byly poza demoludami. PRL znowu pozostaje z tylu.
Prosze porownac ilosc osob studiujacych w 1985 i w 1995 roku?
PRL znowu przegrywa.
To jest mit, ze PRL doprowadzil do podniesienia wyksztalcenia.
W innych krajach podnosilo sie to o wiele wiecej - to tak
jakby Pan chwalil, ze samochod ruszyl w ogole z miejsca
i jechal 20 km/h zamiast dostrzec, ze w tym czasie wszyscy
jechali juz 80 km/h.


Wczasy i przejazdy byly o wiele tansze i dostepne, a mowienie ze ktos woli
obecna Tunezje czy Hiszpanie to bzdura, bo to dopiero jest rozrywka dla
nielicznych.


To prosze porownac ilosc osob, ktore mogly i wyjechaly do Bulgarii,
a teraz wyjezdzaja na wakacje za granice :-)


Wiadomo, ze gospodarczo socjalizm byl niewydolny i zyl na kredyt, ale
jednak
niektorym ludziom zylo sie latwiej.


Po prostu nie musieli myslec. To plus?


Z reguly te osoby nie maja dostepu do
internetu wiec nie zabiora glosu w dyskusji, aby polemizowac ze
zwolennikami
UPR czy mlodzikami z Mlodych Demokratow.


Tak a propos - w ktorym roku wszedl internet w USA, a w ktorym
w Polsce i dlaczego pozniej :-)?

Marcin O.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: PRL cdn


Mozemy nazwac pelne zatrudnienie ukrytym bezrobociem, ale fakt faktem ze nie
bylo bezrobotnych. Wiadomo, ze pensje bywaly na poziomie zasilku dla
bezrobotnych, ale teraz sa tez tacy co w ogole nie maja prawa do zasilku.


Ale maja szanse znalesc prace i zmienic swoja sytuacje.
Polityczny Bezrobotny w PRL z wilczym biletem takiej szansy nie mial.
Zreszta przecietny robotnik tez specjalnei nie mogl zmienic
swojego bytu wlasna praca czy zaradnoscia.


Sukcesem mozna nazwac tez awans spoleczny tysiecy ludzi z nizin, czy
dostepnosc do wyzszego wyksztalcenia.


?????
zdaje sie ze na koncu PRL ludzi z wyzszym wyksztalceniem bylo 7%.
w krajach zlego kapitalizmu i 'niedostepnego' wyksztalcenia
wilokrotnosc tego.  Wlaczajac ludzi z nizin.
Pomijaca znowu tych ktorym odmowiono prawa do zdobycia wyksztalcenia.


obecna Tunezje czy Hiszpanie to bzdura, bo to dopiero jest rozrywka dla
nielicznych.


Nie chcepodawac nieprawdziwych danych ale wydaje mi sie ze ostatnio
czytalem w Rz z w tym roku Hiszpanie odwiedzilo 700.000 polskich
turystow. Nawet niech sie myle i to bedzie polowa tego to i tak
nie sa to nieliczni. zwlaszca ze to nie jedyny kierunek podrozy.
W PRL byla tylko Bugaria.


niektorym ludziom zylo sie latwiej. Z reguly te osoby nie maja dostepu do
internetu wiec nie zabiora glosu w dyskusji, aby polemizowac ze zwolennikami
UPR czy mlodzikami z Mlodych Demokratow.


W PRL nawet zwolenni UPR I MD nie mieliby dostepu do internetu
a za polemike wylecieli ze studoiw lub dostaliby wezwanie na
powazna rozmowe.

Konkludujac:
Dyskusja moze byc dluga i opiera sie na gdybaniu.
Ale prosze porownac dwa kraje o podbnym stanie w punkcie wyjscia
w roku 45: ten sam narod, ta sama kultura, podobne
doswiadzczenia i wczesniejszy rozwoj, porownywalne zniszczenia
wojenne mienia i spoleczenstwa.
Pewne roznice w populacji i przemysle i rozwoju ale znoszace sie.
Podstawowa roznica to system i 'wielki brat'.
Nistety to RFN wchlonelo NRD a nie na odwrot.
tzn na szczescie.
:-)))

pozdr
bezbarwny
km@

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: prawo pracy - wypowiedzenia i odprawy
Dzięki. Co jednak, gdy nowy pracodawca zwolni pracownika np. po 3
miesiącach? Czy wówczas pracownik ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych, tak
jak byłoby w przypadku zwolnienia z poprzedniego miejsca pracy?
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy rolnik ma prawo do zasilku dla bezrobotnych ?
Witam
Kiedyś słyszałem (lub czytałem), że rolnicy
posiadający mało ziemi po utracie dodatkowej
pracy będą mieli prawo do zasiłku dla bezrobotnych.

Czy ktoś z Was wie jak to wygląda w tej chwili ?

Marcin

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak spedzasz milo czas na zasilku dla bezrobotnych
Jak spedzasz milo czas na zasilku dla bezrobotnych
Up.? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: 800zł zasiłku dla bezrobotnych
800zł zasiłku dla bezrobotnych
wiadomosci.onet.pl/1419797,11,item.htmlWywietl wicej postw z tematu



Temat: Łatwo stracić prawo do zasiłku dla bezrobotnych
Łatwo stracić prawo do zasiłku dla bezrobotnych
I bardzo słusznie - jako podatnik nie widzę powodu, dla którego miałbym zrzucać się na człowieka, który pracuje. I tak zresztą znaczna (?) część "bezrobotnych" dostaje zasiłek i pracuje, tyle że na czarno. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ciąża na zasiłku dla bezrobotnych
ciąża na zasiłku dla bezrobotnych
Czy jeśli będę w ciąży w trakcie pobierania zasiłku dla bezrobotnych, zasiłek
przedłuży mi się do dnia porodu? Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jaka jest wysokośc zasiłku dla bezrobotnych?
Jaka jest wysokośczasiłku dla bezrobotnych?
Moze ktos mi podpowie, ile Urząd Pracy wypłaca zasiłku?
Takiego podstawowego, bo nawet nie wiem, czy sa jakies kryteria.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy sa tu jakies mamy na zasilku dla bezrobotnych?
Czy sa tu jakies mamy na zasilku dla bezrobotnych?
a jesli tak to powiedzcie mi dziewczyny, kiedy dostajecie przelew na konto? Bo nie spytalam przy rejestracji, wydaje mi sie ze ktos mi mowil ze 25 robia przelewy,a przypyliło mnie z kasa i sie zastanawiam czy dzis dostane Wywietl wicej postw z tematu



Temat: divx a telewizor 16:9

"Maly rozowy prosiaczek" <m@poczta.fmwrote in message


| Co nie zmienia faktu ze przy zblizonym bps daje lepsze wyniki
niz mpeg2

No i mamy SWIETA WOJNE heh.


jaka tam wojna Panie Dzieju? ;)

Po prostu sa tacy co wola miec film ukradziony na jednym dysku
(nazwijmy ich bardzo biednymi) i tacy co wola wydac pare groszy
wiecej i miec ten sam film ukradziony na kilku dyskach (nazwijmy ich
amerykanskimi biednymi).
roznica miedzy tymi biedakami jest taka, ze ten bardzo biedny z
reguly ma niewielki telewizorek (ponizej 36'') jakiegos peceta z
tv-out i moze nawet dorobil sie wzmacniacza z DD lub DTS (ale
najczesciej ma tylko SB Live 5.1 z plastykowymi glosniczkami) wiec
jemu taki divx w zupelnosci wystarcza... pamietajmy tez ze ten
Bardzo Biedny zlodziej najczesciej mieszka w kraju w ktorym jakosc
polaczen internetowych jest jeszcze w epoce tam-tam'ow wiec
przesylanie wiekszych ilosci dyskow jest tragedia i taki 1-2 dyskowy
divx jest poreczniejszy niz 2-3 dyskowy SVCD...

Natomiast ten mniej-biedny Biedny Amerykanski zlodziej dlaczego woli
SVCD?
Z podobnych powodow ekonomicznych oczywiscie co ten Bardzo Biedny
zlodziej, ale tez i Biedny Amerykanski zlodziej jest jak na
amerykusa przystalo bardziej wygodny - on nie chce ciagnac kabli z
peceta gdzies w innym pokoju do swojego "tv room" czy "family room"
gdzie stoi jego 42, 46 czy 52'' tv (najpopularniejsze rozmiary
sprzedawanych tv w USA wg sieci BestBuy i WalMart). On po prostu
kupi stacjonarny odtwarzacz dvd za cene przecietnej dniowki robola
(lub okolo 1/10 minimalnego zasilku dla bezrobotnych - zaleznie od
miasta i stanu) i bedzie sciagac z internetu lub kopiowac
wypozyczone dvd do formatu SVCD. Dodam tez ze niektorzy sa tak
leniwi ze wola nawet format VCD (ktory jest gorszy od Divx czy SVCD)
byle szybciej "sie zrobilo". Ilosc dyskow dla Biednego
Amerykanskiego zlodzieja nie gra roli w przeciwienstwie do wielu
Bardzo biednych zlodziei z innych czesci swiata - przecietny Biedny
Amerykanski zlodziej moze nabyc  rolke 50 tanich CD-R za przecietna
godzine pracy...
No i wszystko chyba jasne?
Za kilka lat odtwarzacze dvd w PL beda tak samo popularne jak sa w
USA dzisiaj. byle szybciej "sie zrobilo". Ilosc dyskow dla Biednego
Amerykanskiego zlodzieja nie gra roli w przeciwienstwie do wielu
Bardzo biednych zlodziei z innych czesci swiata - przecietny Biedny
Amerykanski zlodziej moze nabyc  rolke 50 tanich CD-R za przecietna
godzine pracy...
No i wszystko chyba jasne?
Za kilka lat odtwarzacze dvd w PL beda tak samo popularne jak sa w
USA dzisiaj. Wtedy pogadamy o DivX i innych smieciach, jesli
ktorykolwiek z Was bedzie jeszcze cos takiego posiadac LOL
Wiem ze po tamtej stronie kaluzy stacjonarne odtwarzacze dvd,
komputerowe wypalarki dvd czy stacjonarne nagrywarki dvd to ciagle
sprawa jutra a nie dnia dzisiejszego, ale fakt jest taki ze
komputerowe wypalarki dvd sa w USA w tej chwili najpopularniejszym
gadgetem komputerowym i najpewniej beda #1 sprzedawanym produktem w
najblizsze Swieta Bozego Narodzenia. To swiadczy tylko o tym ze w
przyszlym roku zacznie sie era (masowego) kopiowania DVD na DVD-R i
te Wasze DivXy w ogole zostana zepchniete tylko na kraje trzeciego
swiata...

A co do strony technicznej: na moim 52'' tv *ZADEN* DivX jeszcze nie
wygladal przyzwoicie, natomiast mam mase SVCD ktore na tym samym tv
wygladaja jak ich oryginalne DVD i roznica pojawia sie dopiero przy
uzyciu zoom. Wiec skonczcie te pierdolki o tym jak 'dobre' jest divx
LOL bo argumenty z testami sa tylko testami, a oczy to ja mam nadal
wysmienite. i zeby nie bylo - do tv-out uzywam najnowszego radeon'a
w jednym kompie, a w drugim najnowsze geforce z tv-out.

Pozdrawiam

Biedny Amerykanski zlodziej (filmow tylko)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: samoobrona ;)))

`Frog napisał(a) w wiadomości:


Chodzi mi o to, ze MaPyski nie neguja - jak liberaly - panstwa


opiekunczego....

Chyba coś inaczej pojmujemy pojęcie "państwo opiekuńcze".

Wg. PPS, UP państwo opiekuńcze, to takie, które przeciwdziała by ludzie
posiadający władzę polityczną lub gospodarczą (potentaci wielkiej
finansjery) doprowadzali do dalszej polaryzacji osobistego bogactwa, czyli
jak głosi katoprawicowiec Ziemkiewicz:
90% roboli
10% posiadaczy (IMO pasażytów-wyzyskiwaczy)

To też Lepper, który wczoraj zapowiedział, że poprze budżet Millera o ile
ten, nie będzie łatał dziury budżetowej kosztem najbiedniejszych.

To socjaliści, komuniści i anarchiści.
Za tak rozumianym państwem opiekuńczym stoję murem!
Dopóki mam pracę, dopóki mnie stać, chętnie oddam część moich zarobków tym,
którzy nie mają na przysłowiowy chleb.

A gdyby mnie zwaliła np. choroba, to mam nadzieję, że dostanę łóżko w
szpitalu a nie betonowy chodnik i pogardę w oczach przechodniów.

To socjaliści, komuniści i anarchiści.

A teraz MaPysk:
Owszem głoszą wsparcie dla biednych... ale jakich?!
Np. rodzin wielodzietnych, matek-gosposi domowych, "biednych" organizacji
prokatolskich, itp.
IMHO, te działania katolskie tylko rozwiną polaryzację i rozszerzą obszary
nędzy!

Widzisz różnicę?!

Czy Chrapek, który rozpiździł się w swoim aucie za dolary, kiedy wracał od
Millera, którego przekonywał, by łatać dziurę budżetową, przez likwidację
zasiłku dla bezrobotnych - czy on był za państwem opiekuńczym???
Czy może za tym:
"niech biedni będą jeszcze biedniejsi,
a bogaci jeszcze bogatsi!
Kler na tym skorzysta."

Jak myslisz?

Liberałowie... tak są... ni se tu, ni se tam... ale ogólnie rzecz biorąc, w
ich ideologii nie widzę wielkiego zagrożenia.


BTW Piotr Ikonowicz piekny list napisal do "NIE" - w zeszlym tygodniu.
Nie mam go tutaj, bo bym Ci go wklepal.


Poszukam po znajomych.
Co ciekawe, Ikonowicz kilka razy pisał dla NIE.

Intrygujące było to, że Urban wystosował odezwę do zwolenników Ikowicza, by
głosowali na Kwacha.
Ale... w tym samym numerze... pod artykułem Urbana, była opublikowana
odpowiedź PPS, by głosować na Ikonowicza.

To oznacza, że Urban konsultował się z PPS przed opublikowaniem swojego
tekstu!!!!!!!
(to jedyny taki przypadek w historii NIE, o ile się nie mylę)

I pozwolił, by odpowiedź PPS ukazała się od razu, a nie jak to zwykle bywa
(prawo prasowe) w kolejnym numerze?
Po co to zrobił?
Przecież nie dlatego że się bał PPS...!
Czyżby z szacunku dla PPS i Ikonowicza?

Za to Urban dostał u mnie takiego plusa, że nawet kilka razy kupiłam NIE.


Oczywiscie Gabo, ja sie z tym wszystkim zgadzam, masz calkowicie racje
mowiac o
zwierzecym instynkcie stadnym kierujacym ludzmi i o czlowieku jako
zwierzeciu
stadnym.
Jedynie mowie, ze ja mam tak porobione, ze sie alienuje.


Akurat... a kto to ze mną tak miło i szczerze gada?
Daj spokój, miło jest mieć przyjaciół i wspólnie "pogadać, pogwajdolić,
poczytać, pokierdasić i pójść spać".
(wiesz z kogo to cytat?)
:-)

Resztę Twojego listu ciachuję, bo się z Tobą zgadzam na 100%.

abangel
"Lecz jak rabin, tak i mnich,
Zdaje mi się, obaj śmierdzą" (H. Heine)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: WTYCZKA.PL-!!!Praca!!!
WTYCZKA.PL-!!!Praca!!!
Witam!!!
TO NIE SPAM

Jeśli szukasz pracy to przeczytaj dokładnie tego e-maila.

Nazywam się Artur Żyłka i chcę zaoferować Pani/u przystąpienie do systemu
marketingu internetowego MULTI-LEVEL-MARKETING.

Jak wiadomo żyjemy w czasach oraz kraju gdzie nie jest łatwo znaleźć dobrze
płatną pracę.
Mając tą świadomość wychodzę z inicjatywą do wszystkich tych, którzy są na
tyle odpowiedzialni, że sprawdzą każdą możliwość zarabiania pieniędzy.

Jeśli nie posiada Pan/i stałego dostępu do Internetu, lub nie chce Pan/i
zarabiać pracując przez Internet &#8211; może Pan/i nie czytać dalszej części tej
oferty.

System MLM (MULTI-LEVEL-MARKETING) &#8211; jest pierwszą edycją tego typu pracy
przez Internet w Polsce!!!
Nie jest to odbieranie płatnych e-maili, czy klikanie w płatne bannery, gdzie
nie mamy pewności czy firma nam wypłaci, czy nie. Zresztą i tak pieniądze z
tego są niewielkie.
Nie jest to również uczestnictwo w programie partnerskim, gdzie dostajemy
prowizję za sprzedanie przez Internet produktu danej firmy.
Nie jest to również surfowanie w Internecie.
Każdy z podanych wyżej sposobów zarabiania przez internet może przynosić
dochód, ale jest on niewielki, nie może się równać nawet z nawet z wysokością
zasiłku dla bezrobotnych.

MLM &#8211; to też pewnego rodzaju program partnerski, lecz różni się on tym, że
mamy 100% pewności, że nie zostaniemy oszukani, co bardzo często się zdarza
przy różnego rodzaju pracy przez Internet.
- system jest legalny, tzn., że istnieją prawne podstawy jego istnienia.
- metody i czas wykonywania pracy zależą wyłącznie do członka systemu tzn.,
że sami jesteśmy sobie szefem i pracownikiem.
- wysokość zarobków zależy wyłącznie od nas oraz stanu rynku, na którym
działamy.
- zarabiamy tylko gotówkę za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Gwarancją uczciwości systemu oraz jego członków są ich prawdziwe dane (adres
zamieszkania, kod pocztowy itd.). Każdy nowo przystępujący do MLM może
osobiście lub telefonicznie skontaktować się z wybranym uczestnikiem.

MLM &#8211; dotarł do Polski bardzo niedawno i było o nim głośno szczególnie w TVN
jak i innych programach TV. Można było obejrzeć wiele wywiadów wywiadów z
amerykańskimi, angielskimi i innymi milionerami, którzy zaczynali zarabiać
pierwsze miliony właśnie w tym systemie.
W Ameryce północnej i Europie Zachodniej system MLM jest bardzo popularny,
ponieważ działa od kilkudziesięciu lat. W Polsce pierwszy raz pojawił się
końcem lat 90-tych, ale jego rozwój przypada na lata 2003/04, kiedy to
powszechny stał się stały dostęp do Internetu.
Niestety razem z nim pojawiło się bardzo dużo oszustów imitujących MLM,
którzy wyłudzając pieniądze od zainteresowanych skutecznie zniechęcają ich do
wszelkiego rodzaju pracy przez Internet.
Nie mamy wpływu na to czy nowy uczestnik systemu będzie uczciwy, ale system
działa tak, że tylko przy postępowaniu zgodnie z jego zasadami można zarabiać
duże pieniądze.

JEŚLI NIE JESTEŚ UCZCIWY TO NIE PRZYSTĘPUJ DO SYSTEMU I USUŃ TĄ WIADOMOŚĆ!!!

Jeżeli czytasz dalej to znaczy, że jesteś godny pracować i zarabiać w tym
systemie.

Istnieje jeden minus pracy w MLM, &#8211; mimo iż możesz w nim zarabiać nawet do
kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie już po kilku miesiącach
uczestnictwa to praca ta nie wlicza się do składki emerytalnej oraz
zdrowotnej. Ale ponieważ praca w systemie nie pochłonie więcej niż 2 godziny
dziennie, (co zależy wyłącznie od Ciebie) to jest świetny sposób na
zarabianie!!!

Jeśli ciągle jest Pan/i zainteresowany/a pracą w MLM proszę napisać e-mail na
adres: rami@interia.pl
w temacie wpisując słowo &#8222;praca MLM&#8221;

Jeśli nie jest Pan/i osobiście zainteresowany/a tą ofertą, a zna kogoś, kto
mógłby być, to proszę przesłać mu treść tego e-maila. Być może przyczyni się
Pan/i do znalezienie przez kogoś doskonałego źródła dochodów.

Dziękuję pięknie

Artur Żyłka

http://wtyczka.pl/index.php?page=v_ogloszenie.php&id=12013

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zakaz handlu w niedziele!!!


Użytkownik Maciej "Abraham" Piotrowski <abra@somewhere.in.plw
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:9o8f4l$g3@news.onet.pl...
| Ponadto co jak co ale formalnie obowiazuje w naszym kraju jeszcze (i mam
| nadzieje ze tak pozostanie) rodzialu rodzial Kosciola od Panstwa,
natomiast
| to
| czego sie  domagasz, jest nakazaniem droga przepisow by cale
spoleczenstwo
| zobligowane bylo do zachowywania sie w sposob zgodny z regulami jednego
z
| wielu wyznan w Polsce. Cudnie. Moze jeszcze administracyjnie nakazesz by
| np. wyznawca Judaizmu wypoczywal w Niedziele ZAMIAST Sobote...

Z Twpjej wypowiedzi w sposób bardzo jasny wynika, że skoro nienawidzę
kosciola  to bede robila zakupy w niedziele koniec kropka.


Alez skad. Wypraszam sobie przypisywanie czegos takiego.

Z mojej wypowiedzi wynika ze jezeli JAKAKOLWIEK organizacja religijina ma
ochote zmusic mnie  bym nie kupowal w JAKIKOLWIEK dzien tygodnia i zamiast
tego wypoczywal wtedy, to uwazam to za zamach na konstytucje prawa i zasade
rodzialu instytucji religijnych od Panstwa. Gdyby podobny projekt zostal
zgloszony
zamiast tego przez wyznawcow Judaizmu by administracyjnie wymusic zamkniecie
sklepow w Soboty zareagowalbym tak samo...

Poza taka regulacja stwarza potencjalny precedens, bo jesli wprowadzic taka
regulacje dla jednego wyznania (Katolickiego) to czemu nie dla innego,
bylaby
to przeciez dyskryminacja ? nieprawdaz ? a wprowadzenie kolejnego mogloby
doprowadzic do zablokowania mozliwosci pracy w soboty(Judaizm) czy inne
dni tygodnia(mniej prawdopodobne ale nie niemozliwe)...


Tak się składa, ze koscio nie ma tu nic do rzeczy. A co bedzie jezeli szef
stwierdzi, ze od dzisiaj bedziesz pracowal w niedziele bo takie jest jego
widzimisie? Zmienisz prace? ww Nastepnej firmie szef znowu stwerdzi, ze
pracownicy u niego maja pacowac w niedziele. I tak w kółko będziesz
zmienial
prace?


To sie przekwalifikuje. Poza tym jakbys widziala uregulowania dot
."telepracy" ?
rozumiem ze gdy pracuje z domu, to nie mialbym prawa "przyjsc" do pracy i w
niedziele (bo akurat ma ktos wene tworcza) wykonac zlecona prace ?


Zakupy mozna robic w kazdy inny dzien tygodnia. W niedziele supermarkety
mają jednak najmniejszy obrót, co widac po ilosci klientow.


Smialbym z tym polemizowac.


Naprawde korona Wam z glowy nie spadnie jezeli bedziecie zakupy robic w
inny
dzien niz w niedziele.


A skad wiesz ?

Ciesz sie ze masz taka prace ze w tygodniu/w sobote mozesz dokonac zakupy,
ale
zalozenie ze kazdy ma taka jest daleko posunieta nadintepretacja, odebranie
ciezko
pracujacym ludziom mozliwosci zrobienia zakupow wtedy kiedy maja czas, w
spokoju a nie pospiechu jest dla mnie erhm co najmniej wysoce dyskusyjne.


Wezcie pod uwage, ze w tych supermarketach w
niedziele pracuja ludzie a nie maszyny. Oni rowniez potrzebuja odpoczynku.


1. Prawo pracy sie klania,
2. za prace w niedziele ich wynagrodzenie jest  stosownie lepsze, jesli nie
jest,
    patrz punkt 1szy
3. Zakladajac nawet sytucje czysto hipotetyczna gdy ktos nie potrafi swych
    praw obronic i jest rzeczywiscie wykorzystywany, to nie wydaje ci sie
aby
    ze lepiej by bylo gdyby ta osoba byla na utrzymaniu firmy, ktora od niej
    placi podatek, zus (spoleczne i zdrowotne) i ktorej "tyka" staz pracy
niz
    zeby byla na utrzymaniu budzetu na zasilku dla bezrobotnych i miala
    oplacane ubezpieczenie zdrowotne wylacznie ?


Zwyczaj robienia zakupow w niedziele istnieje tylko w duzych miastach.


No comments


Zauwazcie, ze ludzie biora dzieciaki, wsadzaja je do wozkow i spaceruja.


A w inne dni tygodnia nie biora ? wole zarty... Czesto biora, bo nie maja z
kim
ich zostawic...


Fajowy spacer. Ja bym jednak wolala isc na spacer do parku, czy pojechac
poza miasto.


Twoje prawo


No, ale widac Państwo wolicie spacerowac po marketach.


Ich prawo, jesli rzeczywiscie wola. I wara komukolwiek do tego.


Pozdrawiam


Pozdrawiam


Joanna


 --
 m

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: W jak windykacja


a ponoc dzis tak strasznie mamy duzo wyksztalconej mlodzierzy... a napisz,
ze za PRL-u to dzialalo tak lub inaczej a juz napisza, ze chcesz powrotu
PRL-u....


Ano mamy sporo młodzieży wykształconej - ba! Znającej nawet ortografię...

Poza tym nie rozumiem pojecia "sprzedaje


usluge prowadzenia konta czy karty" - czyli co? To bank robi ci lache, ze
ty
dasz kase do banku ktora on obraca?!


Tak. Prowadzenie konta jest usługą. To już nie te czasy, gdy wpłacało się
500zł, a po roku wyciągało więcej. Dziś możesz wpłacić na rok tyle, a po
roku okaże się, że wyciągasz mniej.

Czy tez karte dzieki ktorej bank moze


Trzymac twoja gotowke a ty jedynie obracasz virtualnymi pieniedzmi, co
jest
wyjatkowo dobre dla banku. I jeszcze dziekujesz za to bankowi, ze Tobie na
to pozwala placac i nazywajac to usluga... Zrozum, to ty robisz usluge dla
banku!


Jeszcze lepiej działają OFE. Tam musisz wpłacać, nie możesz nic wyjąć i
nigdy nie wyjmiesz, a procencik za zarządzanie jeszcze większy.
Widzisz kolego... Dziś już bank nie zarobi tylko na %. Stąd pojawiły się
opłaty. To proste - kiedyś mbank dawał 16,5%, czerpał zyski tylko z WIBOR i
miał wszystko za darmo. Dziś daje na tym samym koncie 1,5% i mimo kredytów
coraz więcej usług jest płatnych. Wyobraź sobie inflację 0%. W tym momencie
cóż z tego, że ktoś daje bankowi 100 tys. na przykład. Nic na tym nie
zarobią (ma być wszystko za darmo przecież), a koszty chociażby ochrony,
pracowników, placówek, bankomatów to niby kto pokryje?


Kredyty wieloletnie sa przewaznie sporzadzane na innych zasadach niz
krotko
terminowe, jesli myslisz o pozyczce budowlanej, to chyba nie musze
tlumaczyc, ze gwarantem jest tu ten dom na ktorego bierzesz kredyt wiec
nie
wazne sa twoje dochody bo bank i tak swoje odzyska.


Tak? Tylko, że zanim sprawa dojdzie do windykacji to długi przekroczą
wartość nieruchomości. Dziwne, że tego nie pojmujesz. W skali mikro podobnie
jest z telewizorem wziętym na kredyt - przeciez komornik mógłby go sobie
wziąć i po sprawie...

Jednak dajac kredyt


komus kto ma 1000 zl dochodu i rate 500 jest moim zdaniem celowym
dzialaniem
by ubezwlasnowolnic delikwenta poprzez dozywotnia wierzytelnosc - bo w 80%
ten klient nie splaci tego dlugu.


A kto daje Ci prawo do twierdzenia czy spłacę czy nie? To już moja sprawa i
mój problem. No mistrzu... czy sprzedawca auta troszczy się o to, czy
będziesz miał co wlać do zbiornika? A czy państwo, które pozbawia ludzi
zasiłku dla bezrobotnych, a oni CHCĄ pracować, MUSZĄ coś jeść przejmuje się
tym? Takie czasy...


| Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której bank mówi mi, że wie lepiej ode
| mnie
| czy spłacę czy nie spłacę.

Jest to o wiele bardziej korzystniejsze niz ci sie wydaje. Staraj sie
troche
szerzej spojzec na te sprawy a nie jedynie zza widoku swoich pensji i
dochodow.


Szerzej? Z tym myśleniem winny nie powinien być bank, ale rząd, że nie dał
ludziom pracy czy też warunków do godnego życia (nawiasem mówiąc
gwarantowanego konstytucją).

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co o tym sadzicie? (oszczedzanie na ZUSie)...
W odpowiedzi na sporo postów z zapytaniem wyjaśniam:
Nie jest to taki łatwy, szybki i tani wbrew pozorom trick.
Cała sprawa polega na tym że jest coś takiego jak KRUS tz. Kasa Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego, aby się tam zarejestrować, trzeba posiadać ponad
1hektar ziemi rolniczej (tak było wcześniej, teraz słyszałem że już robią
koło tego zamieszanie i może się okazać, że potrzeba będzie mieć trochę
więcej, bynajmniej warto to sprawdzić przed podjęciem tych działań).
Opłacając składki powyżej roku czasu,  możemy otworzyć działalność na tym
samym (osobistym) NIP-ie i Regonie, rozszerzając tylko działalność z
rolniczej na pozarolniczą jakąś tam i wszystko :)))))
A teraz konkrety cenowe:
Składka kwartalna (3-mc) = 213zł z groszami  to wypada 71zł na miesiąc (jak
byście chcieli tam zarejestrować współmałżonka, dzieci to są jakieś
symboliczne dopłaty, a jest pełne ubezpieczenie chorobowe i emerytalne).
Podatki za ziemie rolniczą są jakieś śmieszne ok. 120-200zł za rok (zależy
od klasy itp.)
Koszt ziemi :) to zależy ale mam namiary na 1700zł/za hektar, no są i takie
za 30.000zł za hektar, wiadomo jak jest.
Kolejny bonus :) jak przy e-bookach :) wejście do UE= dopłaty do hektara.
Bonus nr.2 - wydzierżawiasz ziemie okolicznemu chłopstwu na uprawe zboża
(lub innych dofinansowanych upraw) mały zarobek, ale ............ cofniesz
podatek i jeden kwartał KRUS :) (z dopłat od UE cofniesz 3-kwartały i masz
inwestycje samo-finansującą :)
Teraz minus = nie masz prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
Tak czy inaczej sprawa nie jest szybka minimum 1-rok, ale napewno działa :)
a nie chwaląc się sam to uczynił :)
A jak się wszystko popieprzy, to i tak można nasadzić kartofli i burakówi
zrobić z tego "bio-paliwo 40%" i będzie w czym utopić żale.
Teraz druga część biznesu, którą mam nadzieje pomozeci mi rozwiązać, a
dzięki niemu też możecie dużo zyskać, (post z kilku dni wcześniej
zamieszczony poniżej)
--------------------- 700zł-------------------------
Szukam uczciwej pracy, lub podejmę współprace na terenie Zielonej Góry
(woj.lubuskie).
Dysponuje: własnym terenem (w centrum) z lokalem biurowo-magazynowym,
własnym ubezpieczeniem, wyposażeniem biura (komputer,fax,stałe łącze z
internetem)
Doświadczenie: informatyka, handel, reklama (+od rolnictwa przez budownictwo
do zarządzania)
Wykształcenie wyższe, prawo jazdy A,B,T , pełna dyspozycyjność.
To wszystko oferuję za równowartość pensji 700zł/mc
-------------------700zł/mc--------------------------
Oferuję bardzo dużo, ale dla uczciwej pracy (współpracy), więć proszę nie
pisać z propozycjami ubezpieczeń, MLM, akwizycji i innego naciągania.
pozdr. i czekam na propozycje Piotr.
e-mail: p@poczta.onet.pl
p.s. Proszę o wyrozumiałość i nie traktowanie tego postu jako spam, ale
bardzo dobrą i tanią ofertę dla biznesu.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Debilny kraj? Czy moze ja jestem glupia? pyta sie Monika
Użytkownik "MT" <monik@poczta.onet.plnapisał w wiadomo?ci


Witam,
To jest niestety debilny kraj!!!!!!!!!!!!!!!


To jest tylko wolny rynek.
Dlaczego? nizej.


Ja mam wyższe wykształcenie ekonomiczne, studia podyplomowe z
rachunkowo?ci,
ukończony kurs doradców podatkowych i licencję MF na usługowe prowadzenie
ksi?g rachunkowych.
Co z tego kiedy jestem na zasiłku dla bezrobotnych??
Mieszkam na wsi nawet do?ć niedaleko W-wy, ale mam małe dzieci i nie mogę
sobie pozwolić na pracę w stolicy i przebywanie poza domem po 14 godzin (z
dojazdami). Chciałabym otworzyć biuro rachunkowe - ale sk?d mam wzi?ć na
ten
potworny ZUS. W takiej małej miejscowo?ci nie znajdę tylu klientów żeby na
ten ZUS od pocz?tku zarobić!!!
I sk?d w naszym kraju szara strefa?? Sk?d tylu bezrobotnych??


Gospodarka to nie jest jeden wielki wor z pieniedzmi, ktory wiecej daje niz
dostaje.
Kazdy oczekuje, ze cos z tego wora dla niego skapnie.
Chcecie do tego wora mniej pieniedzy wlazyc a wiecej wyciagnac.
Ale w tym worze jest tyle pieniedzy ile sami do niego wlozyliscie.
Skoro wiemy, ze nasze wplywy rownaja sie maksymalnie naszym
wydatkom, to skad w was oczekiwanie, ze z wora wyjmiecie
wiecej niz wlozyliscie?

Uczyli was tego na uczelniach?
Gdyby to byla prawda, to ci co ucza sami by robili kokosy.
Ale tak nie jest. Daja wam fikcje, model ekonomi, ktory w
rzeczywistosci nie zachodzi.
Ale mozna zarobic na fikcji, uczac o niej.

Wiecie, ze wplywy z wora rownaja sie wydatkom z wora.
Produkujecie i macie wydatki, nastepnie towary w ilosci (q)
chcecie sprzedac po cenie wyzszej od jednostkowych
calkowitych kosztow wytworzenia (k)

Macie wydatki k*q
Chcecie sprzedac z marza (m) po (k+m)*q
Wasze oczekiwane wplywy (k+m)*q
Czyz nie widac, ze (k+m)*q k*q

Sprzedacie tylko za rownowartosc k*q.
Po cenie k+m bedzie to q sprzedane (qs)
(k+m)*qs=k*q
qs=(k*q)/(k+m)=[k/)k+m)]*q
Widac, ze im wyzsza marza (m), tym nizsza
sprzedana ilosc produkcji qs.

Zostaja towary niesprzedane q-qs.
A jak sie nie sprzedaja to co sie robi?
Ogranicza sie produkcje, zmienia sie branze.
Ale zawsze wypadnie na kogos u ktorego
pojawia sie zapasy niesprzedanych towarow.

Towary sie nie sprzedaja, wiec ograniczamy
produkcje i redukujemy zatrudnienie.
Stad sie biora BEZROBOTNI.
Stad i ty nia jestes, dzieki temu mechanizmowi,
sprzedazy qs, dzieki dodawaniu marzy do kosztow.

Ale jak przezyc, gdy sprzedajemy bez marzy?
1. A wszyscy musimy sie stac pracownikami
2. Wszyscy jestesmy wlascicielami calej gospodarki,
naszego wora.
3. Produkujemy na wlasne zamowienie.
4. Powyzsze da sie zrealizowac, gdy nasza gospodarka
(wor) bedzie zorganizowana barterowa gospodarka.


Jak się pozwala ludziom wykazać się inicjatyw???
Może mi kto? to wytłumaczy, bo ja niestety jestem za głupia.


Nie jestes. To tylko glupot ucza.

Pozdrawiam
Klus

Pozdrawiam
Monika


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy dyskwalifikowaæ kineskop Trinitron?

Użytkownik Wojciech Glocko <wglo@yahoo.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:84doj1$h3@zeus.man.szczecin.pl...


| AD. 1
| Geometria obrazu w monitorach SONY jest do bani.
| Ma to bardziej zwiazek z elektronika oraz cewka odchylajaca, ksztaltem
| ekranu (wycinek walca).
| Walec jest trudniejszy do korekcji wiec trynitrony beda mialy zawsze
problem
| z geometria.
| AD. 2
| Ostrosc bardziej zalezy od zestrojenia,  jakosci elektroniki i jakosci
| wyrzutni a nie od maski.
| AD. 3
| Czystosc barw to akurat pieta Achilesowa trynitronów wynikajaca z
wiekszej
| wrazliwosci temperaturowej na czystosc kolorów kineskopów trynitron.
| AD. 4
| ??? Trwalosc kineskopu zalezy glównie od jakosci wyrzutni oraz
luminoforu.
| Nie zalezy od maski.

| Generalnie kineskop typu trynitron przysparza wiekszych trudnosci w
| produkcji i strojeniu (prócz pionowej czystosci kolorów) niz kineskop z
| maska perforowana. Dlatego trudniej trafic na idealny egzemplarz monitora
z
| takim kineskopem.

Ty chyba to zywcem z Chipa przepisales??? Jezeli by tak bylo to chyba
wiekszosc pracowni architektonicznych badz innych zajmujacych sie grafika
uzywalaby monitorow konwencjonalnych a wiesz mi ze tak nie jest
(przynajmniej narazie uzywa sie monitor z kineskopem trinitron)


Absolutnie nie opieram się na tekstach z CHIPa. Jest to opinia oparta na
moich doświadczeniach wyciągniętych z 3 letniej pracy w zakładzie produkcji
kineskopów (przy zestrajaniu kineskopów z cewką odchylającą i ustawianiu
zbieżności kolorów, później w dziale jakości produktu finalnego), na 10
letnim doświadczeniu w dziedzinie komputerów oraz z faktu że sam sprzedaję
komputery i podzespoły do nich (monitory też). Jak widzisz moja opinia nie
jest oparta na tym "a tata Marcina powiedział". Jeśli chodzi o pracownie
architektoniczne to akurat współpracuję z taką jedną pracownią i tam do
trynitronów podchodzą na odległość kija. Jedynym argumentem za trynitronem w
pracowni graficznej jest jego płaskość co w teraz już nie jest wyłącznie
domeną trynitronów.
Jest jeszcze inna rzecz którą należy wziąć pod uwagę, pracownie graficzne
pracują na monitorach od 3500zł wzwyż, a w takich monitorach można się
spodziewać kineskopu wyselekcjonowanego (wybranego jako jeden z 10
kineskopów "trzymających normę producenta"). Nie napisałem także że
wszystkie kineskopy trynitron są do bani, chodzi o to że te kineskopy mają
zaniżone normy jakości aby utrzymać niewielkią ilość bubli co ma proste
przełożenie na cenę. To jest tak jak polityka rządu wobec bezrobocia.
Bezrobocie spada bo ilość zarejestrowanych bezrobotnych się zmniejsza.
Definicja bezrobotnego wg PUP to: bezrobotny to człowiek mający prawo do
pobierania zasiłku dla bezrobotnych. Kiedyś zasiłek dostawało się zaraz po
utracie pracy przez okres 12 miesięcy, teraz po 3 miesiącach od utraty pracy
przez okres 3 miesięcy. Tak właśnie nasz rząd walczy z bezrobociem.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: bajka z morałem o żulu spod budki z piwem i pięknej Ice, czyli zamiast szlajać się po paradach - weżcie się za naukę j.obcych!
To była upojna noc.
Obudziło go pragnienie. Przez chwilę leżał nieruchomo, próbując zmusić
elektrony mózgu do zgłębienia tajemnic owej czarnej dziury, która wyrosła w
miejscu, gdzie powinny znajdować się wspomnienia wczorajszego wieczoru i
nocy. Pamiętał tylko, że ostatnie pieniądze z zasiłku dla bezrobotnych
przepuścił jeszcze przed północą.
Otworzył jedno oko i zlustrował pomieszczenie. Zdziwił się trochę, bo nie
przypominało brudnej, cuchnącej nory w jakiej się budził zwykle, ani w jaką
zmienił - po odejściu konkubiny - swoje mieszkanie.
Poruszył ręką i poczuł obok ciepłe, pulsujące nieśpiesznym oddechem ciało.
Badał je przez chwilę opuszkami palców, oczekując jakiejś przykrej
niespodzianki, ale układ wzgórków i zagłębień wskazywał, że tej nocy spał
jednak z kobietą. Spojrzał z obawą w jej stronę. Delikatne, falujące w
oknach zasłony podświetlił pierwszy brzask, więc dojrzał zarys jej twarzy. O
dziwo, nie była koszmarnie brzydka. Uniósł się na łokciu i przecierając
opuchnięte oczy i pocierając kłujący, trzydniowy zarost, przyjrzał się jej
dokładniej. W półmroku wydawała się nawet przystojna. Z burzy rozrzuconych w
nieładzie kruczoczarnych włosów wyzierała śniada śliczna buzia z bosko
ukształtowanymi kośćmi policzkowymi, małym zgrabnym noskiem i ustami... No
właśnie, te usta... Wydatne, lekko rozchylone, ukazujące rząd idealnie
równych i białych zębów...
Typowa mokra Włoszka!
Jednym szybkim ruchem zerwał atłasowe prześcieradło, jakim była okryta.
 Było tak jak się spodziewał - cała reszta dorównywała twarzy: przepiękne
sklepione piersi sterczały dumnie jak kopuły katedralne, płaski brzuch
wieńczył klasycystyczny krater pępka, a wydatne biodra przechodziły płynnie
w długie i gładkie pęcinki.
Czerwcowy ranek był ciepły, więc ten brutalny ruch jej nie obudził;
obróciła się jedynie w jego stronę, wtulając jak dziecko w jego wątłą pierś.
Odruchowo zanurzył twarz w jej włosach - pachniały wodą... Nie, nie wodą
- raczej rybą... Nie, nie rybą - raczej morzem i rozgrzanym
piaskiem. Ten zapach mu cos przypomniał, coś już prawie materialnego, ale
gdy był o krok od rozwikłania tej tajemnicy - wszystko pękło jak mydlana
bańka.
   Co taka piękność przy mnie robi? - pomyślał spanikowany.  - Musiałem jej
coś obiecać... Coś cennego, skoro zgodziła się pójść ze mną do łóżka...
Delikatnie odsunął oplatające go ręce i wypełzł z pościeli. W pośpiechu
pozbierał swoje porozrzucane rzeczy, ubrał się cichutko, a potem na palcach
wycofał w stronę drzwi. Trzymając już rękę na klamce, z przyzwyczajenia
pomacał tylną kieszeń i zamarł... Nie było go!
- Ożeż kurwa mać - zaklął cicho (ale z pasją) i zaciskając pięść zawrócił w
stronę śpiącej dziewczyny. - Ja ci pokażę, ty bura suko...
W ostatnim momencie przed wymierzeniem ciosu
dostrzegł kątem oka portfel leżący, jak gdyby nigdy nic, na nocnej szafce
obok łóżka. Pochwycił go zawstydzony i nie sprawdzając ( wszak nie było w
nim żadnych pieniędzy - tego akurat był pewny) wetknął na swoje miejsce, po
czym wymknął się jak złodziej z pokoju i poczłapał do windy.
To nie był zwykły hotel, taki do jakiego zdarzało mu się przyprowadzać
okazyjnie poznane panienki (panienki to jednak niezbyt trafne określenie) i
tanie kurwy, ale jakiś elegancki apartamentowiec. W katalogach musiał mieć
co najmniej tyle gwiazdek, ile się mieści na fladze Unii. Wszystko, nawet
wycieraczki pod drzwiami lśniły nieskazitelną czystością. Zjechał do holu
klimatyzowaną, całą w kryształowych lustrach windą i z bijącym sercem minął
recepcjonistki i portiera, którzy z niesmakiem zlustrowali jego rozczłapane
trampki, poplamione dżinsy i wymięta podkoszulkę. Trochę żałował, że nie
zakosił ręcznika albo nawet szlafroka - z łatwością mógłby go przecież
upchnąć pod ubraniem a potem wymienić na butelkę (a może nawet dwie) wódki.
Gdy był już na zewnątrz, odetchnął z ulgą i z zadowoleniem zatarł ręce.
    Frajerzy! Udało się! Zaliczył taaaaką laskę i to za darmo!!! Ale
chłopaki się
 zdziwią, jak im przy piwku będzie zmyślał szczegóły!
Obejrzał się jeszcze za siebie i popatrzył w dziesiątki okien odbijających
wschodzące właśnie słońce.
Gdzieś tam, za którymś z nich, spała najpiękniejsza kobieta  jaka posiadł...

Do portfela zajrzał dopiero nazajutrz.
Znalazł tam dwa banknoty i odręcznie zapisaną karteczkę:
"You were best. Three days and I'll be in London. If u want to take a
flight, with me come to hotel.
Ika"

Dwa dni nie trzeźwiał - w końcu dwieście euro to kupa kasy. Kolejny
zajęło mu znalezienie kogoś, kto jako tako znał angielski...

Les P zawsze :-)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: TAK, ja osobiscie wierze, ze inercyjne "perpetum mobile" bedzie dzialalo, tyle ze niemal bezuzytecznie (JP)
On Mar 10, 2:13 pm, "Tornad" <twa@optonline.netwrote:
...


Znowu musze Wasci jakos cos poradzic. Niby taki profesor a nie wie jak sie do
tego zabrac. Jak tak dalej pojdzie to skonczy Wasc tak jak ja; oprocz dlugow
nie bedzie mial nic. Podobno Tesla tez tak kombinowal. Tyle, za mam dylemat.
Tu, na tym kolku fizycznym wlasnie obalam Teorie Wzglednosci a tylko ona
bylaby gwarantem Wascinego, no i chyba po jakiejs chociaz malej czesci, i
mojego sukcesu. Wiec umowmy sie tak, ze ja odwleke, czyli zdylatuje swoj czas
na pelne obalenie Teorii a Wasc w tym czasie wystapi np. do National Science
Fundation (Usa) o jakis powiedzmy cwierc milionowy chociaz grant. Musisz Wasc
tylko ospowiednio mocno uzasadnic teze, ze to kolo umozliwi pelne
potwierdzenie a jesli juz nie pelne, to chociaz w cwierci, jedynie slusznych
po linii i na bazie tez wynikajacych z Teorii. Niestety nie znam arkanow
Teorii, tej Ogolnej, gdyz do tej pory jako tako opanowalem tylko te
Szczegolna, ale zapewne tu czy nawet za granica, znajda sie zespoly wielbiciel
i jej wyznawcow, z pomoca ktorych bedziesz mogl Wasc napisac spory i madry
elaborat uzasadniajacy potrzebe budowy takiego kola a moze nawet kilku,
ustawionych na roznych szerokosciach geograficznych.
Z tego co ogladalem na cartoonach i czytalem na stronach internetowych wynika,
ze wokolo wiekszych, krecacych sie mas, nastepuje lejkowato-paraboliczno-
hiperboliczno-precelkowato-grawitacyjne zakrzywienie przestrzeni, tfe,
czasoprzestrzeni i ono, to zakrzywienie powoduje, ze np. woda w wiadrze
postawionym kolo krecacej sie karuzeli, zacznie sama,  w tym wiaderku, sie
krecic. Wiec tu, za karuzele bedzie robic kula ziemska a za wiaderko to kolo.
Nie moge sobie tylko przypomniec, w ktora strone sie ta woda w tym wiaderku ma
krecic ale zdaje sie na zasadzie zazebienia trybowego, zatem w kierunku
zgodnym z "predicted".
I musi Wasc to zrobic w najwiekszej tajemnicy, prywatnie, wrecz na ucho a nie
jak ja to robie, niejako publicznie. I twierdze, ze wtedy z duzym
prawdopodobienstwem, grant ten Wasc z NSF otrzymasz.
 Wiecej nie pisze, gdyz licho czy ufonie spi.
Pzdr.


Ja musze sie tutaj przyznac, ze latwo przewidziec moj stan na
zakonczenie. Wszakze przez niemal 62 lata mojego zycia jedyna rzecza
ktora dorobilem sie na wlasnosc, jest ponad 20-letni samochod Ford
Laser. Nie mam przeciew stalej pracy, ani domu, ani nawet mieszkania.
Ponadto, dzieki dyskretnej "pomocy" UFOnautow, prawdopodobnie az do
odejscia na emeryture - ktore to odejscie zgodnie z prawem Nowej
Zelandii nastapi dopiero w 2011 roku, zapewne pozostane juz bez pracy
i przez caly ten czas nie bede sie kwalifikowal do zasilku dla
bezrobotnych. Bede sie wiec musial utrzymywac z oszczednosci - co
prawdopodobnie spowoduje ze juz niedlugo nawet mojego ponad 20-
letniego Forda Lasera bede musial sprzedac na chleb. Jedyna pociecha
moralna w tym wszystkim, to ze jestem prawdopodobnie najbardziej
obecnie wykwalifikowanym i najproduktywniejszym (najwyzej tez pewnie
postawionym w naukowej hierarchii) bezrobotnym i bezzasilkowym bylym
profesorem uniwersyteckim.

W takiej sytuacji byloby rodzajem sarkastycznego dowcipu posluchanie
Wscinej rady i ubieganie sie o "multi-dolarowy grant" w Hameryce.
Przeciez sama Hameryka obecnie wpada w ekonomiczna depresje i nie ma
pracy nawet dla urodzonych u siebie naukowcow. Tym wiekszym dowcipem
byloby, ze jak narazie faktycznie obracanie sie dyskutowanego tu kola
zamachowego nadal pozostaje jedynie "bazujacym na naukowych
przeslankach przewidywaniem" ktorego nikt jeszcze nie udowodnil
eksperymentem. Byc moze, jesli jakims zrzadzeniem losu ktos faktycznie
udowodni ze owo kolo dziala w praktyce (ja tego udowodnic nie moge z
braku warunkow), wowczas zapewne zwrocilbym sie do kogos o odpowiedni
grant naukowy czy naukowo-rozwojowy. Czy jednak bylaby to Hameryka,
czy tez raczej Chiny, na obecnym etapie trudno powiedziec. Wszakze
Hamryka jest juz zaawansowana w staczaniu sie w dol, zas Chiny sa w
drodze w gore. Z wielu zas powodow lepiej udostepniac nowe technologie
tym co sie wspinaja pod gore. Wszakze przykladowo daja oni lepsze
gwarancje na to ze technologie te czeka dluzsza i uzyteczniejsza dla
calej ludzkosci przyszlosc.

Z totaliztycznymi pozdrowieniami,
Jan Pajak

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: TAK, ja osobiscie wierze, ze inercyjne "perpetum mobile" bedzie dzialalo, tyle ze niemal bezuzytecznie (JP)
On Mar 10, 2:13 pm, "Tornad" <twa@optonline.netwrote:
...


Znowu musze Wasci jakos cos poradzic. Niby taki profesor a nie wie jak sie do
tego zabrac. Jak tak dalej pojdzie to skonczy Wasc tak jak ja; oprocz dlugow
nie bedzie mial nic. Podobno Tesla tez tak kombinowal. Tyle, za mam dylemat.
Tu, na tym kolku fizycznym wlasnie obalam Teorie Wzglednosci a tylko ona
bylaby gwarantem Wascinego, no i chyba po jakiejs chociaz malej czesci, i
mojego sukcesu. Wiec umowmy sie tak, ze ja odwleke, czyli zdylatuje swoj czas
na pelne obalenie Teorii a Wasc w tym czasie wystapi np. do National Science
Fundation (Usa) o jakis powiedzmy cwierc milionowy chociaz grant. Musisz Wasc
tylko ospowiednio mocno uzasadnic teze, ze to kolo umozliwi pelne
potwierdzenie a jesli juz nie pelne, to chociaz w cwierci, jedynie slusznych
po linii i na bazie tez wynikajacych z Teorii. Niestety nie znam arkanow
Teorii, tej Ogolnej, gdyz do tej pory jako tako opanowalem tylko te
Szczegolna, ale zapewne tu czy nawet za granica, znajda sie zespoly wielbiciel
i jej wyznawcow, z pomoca ktorych bedziesz mogl Wasc napisac spory i madry
elaborat uzasadniajacy potrzebe budowy takiego kola a moze nawet kilku,
ustawionych na roznych szerokosciach geograficznych.
Z tego co ogladalem na cartoonach i czytalem na stronach internetowych wynika,
ze wokolo wiekszych, krecacych sie mas, nastepuje lejkowato-paraboliczno-
hiperboliczno-precelkowato-grawitacyjne zakrzywienie przestrzeni, tfe,
czasoprzestrzeni i ono, to zakrzywienie powoduje, ze np. woda w wiadrze
postawionym kolo krecacej sie karuzeli, zacznie sama,  w tym wiaderku, sie
krecic. Wiec tu, za karuzele bedzie robic kula ziemska a za wiaderko to kolo.
Nie moge sobie tylko przypomniec, w ktora strone sie ta woda w tym wiaderku ma
krecic ale zdaje sie na zasadzie zazebienia trybowego, zatem w kierunku
zgodnym z "predicted".
I musi Wasc to zrobic w najwiekszej tajemnicy, prywatnie, wrecz na ucho a nie
jak ja to robie, niejako publicznie. I twierdze, ze wtedy z duzym
prawdopodobienstwem, grant ten Wasc z NSF otrzymasz.
 Wiecej nie pisze, gdyz licho czy ufonie spi.
Pzdr.


Ja musze sie tutaj przyznac, ze latwo przewidziec moj stan na
zakonczenie. Wszakze przez niemal 62 lata mojego zycia jedyna rzecza
ktora dorobilem sie na wlasnosc, jest ponad 20-letni samochod Ford
Laser. Nie mam przeciew stalej pracy, ani domu, ani nawet mieszkania.
Ponadto, dzieki dyskretnej "pomocy" UFOnautow, prawdopodobnie az do
odejscia na emeryture - ktore to odejscie zgodnie z prawem Nowej
Zelandii nastapi dopiero w 2011 roku, zapewne pozostane juz bez pracy
i przez caly ten czas nie bede sie kwalifikowal do zasilku dla
bezrobotnych. Bede sie wiec musial utrzymywac z oszczednosci - co
prawdopodobnie spowoduje ze juz niedlugo nawet mojego ponad 20-
letniego Forda Lasera bede musial sprzedac na chleb. Jedyna pociecha
moralna w tym wszystkim, to ze jestem prawdopodobnie najbardziej
obecnie wykwalifikowanym i najproduktywniejszym (najwyzej tez pewnie
postawionym w naukowej hierarchii) bezrobotnym i bezzasilkowym bylym
profesorem uniwersyteckim.

W takiej sytuacji byloby rodzajem sarkastycznego dowcipu posluchanie
Wscinej rady i ubieganie sie o "multi-dolarowy grant" w Hameryce.
Przeciez sama Hameryka obecnie wpada w ekonomiczna depresje i nie ma
pracy nawet dla urodzonych u siebie naukowcow. Tym wiekszym dowcipem
byloby, ze jak narazie faktycznie obracanie sie dyskutowanego tu kola
zamachowego nadal pozostaje jedynie "bazujacym na naukowych
przeslankach przewidywaniem" ktorego nikt jeszcze nie udowodnil
eksperymentem. Byc moze, jesli jakims zrzadzeniem losu ktos faktycznie
udowodni ze owo kolo dziala w praktyce (ja tego udowodnic nie moge z
braku warunkow), wowczas zapewne zwrocilbym sie do kogos o odpowiedni
grant naukowy czy naukowo-rozwojowy. Czy jednak bylaby to Hameryka,
czy tez raczej Chiny, na obecnym etapie trudno powiedziec. Wszakze
Hamryka jest juz zaawansowana w staczaniu sie w dol, zas Chiny sa w
drodze w gore. Z wielu zas powodow lepiej udostepniac nowe technologie
tym co sie wspinaja pod gore. Wszakze przykladowo daja oni lepsze
gwarancje na to ze technologie te czeka dluzsza i uzyteczniejsza dla
calej ludzkosci przyszlosc.

Z totaliztycznymi pozdrowieniami,
Jan Pajak

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wiosna przyszla, pedaly poszly w ruch...


I.b. wrote:
| No tak - wszystko to ta sama śpiewka...
| i znowu głos rozsądku na puszczy: ZABRONIĆ UBEZPIECZEŃ - a zacząć od
| zdjęcia
| PRZYMUSU ubezpieczeń. Stary - odetchniesz z ulgą, że nie będziesz musiał
| płacić za CZYJEKOLWIEK leczenie.
| No a jak władza wyjmie ręce z naszych kieszeni to i kasa na odblask się
| nagle znajdzie u tych którzy tego potrzebują.
| TANIEJ i szybciej niż jakąś dziwną akcją państwową...

To jest akurat temat na inna grupe - choc moze jednak zachacza o te -
jednak moim zdaniem brak obowiazkowych ubezpieczen bylo by jeszcze gorszym
koszmarem...


Wcale nie.
Od tysięcy innych rzeczy nie jesteś ubezpieczony. Dodatkowo powiem Ci, że
jak jest wypadek czy kolizja to i tak ubezpieczyciel chce się wymigać od
płacenia...


A wladza zawsze i wszedzie bedzie siegac do kieszeni [podatki] bo z tego
utrzymuje sie panstwo, inaczej poco nam panstwo?! Wiec hasla tego


To proste. Państwo zostało wymyśone po to by zorganizowano ochronę
wewnętrzną - policja, i zewnętrzną - wojsko. By miało monopol na przemoc.
Czyli TYLKO oni mogą używać przemocy w ściśle określonych sytuacjach. np.
przeciwko złodziejom, bandytom, gwałcicielom, pedofilom i innym pederastom.
Całą resztą powinni zajmować się obywatele. Niestety... państwo zostało
rozdęte i masz dziesiątki zbędnych ministerstw.


typu -wladza precz od naszych pieniedzy- jest smieszne i skierowane
wylacznie do ludzi mlodych ktorzy nie bardzo jeszcze wiedza o co
chodzi.... A jeszcze jak tego typu haselka wesprze sie pieknym wywodem, na
co by cie bylo stac jak bys nie placil podatkow, na jaka "fure i komore" w
jakich luksusowych gabinetach prywatnych bys sie leczyl - to na mlodego
wyobraznie dziala jak film z rambo, czy inny rownie szlagier z cyklu
zabili go i uciekl. Jednak zycie to nie film, i nalezy dobrze przemyslec
sprawe tych haselek o panstwie bez...panstwa.


Dla najprostrzego przykładu czym jest pieniądz prywatny a czym państwowy
porównaj sobie miejską komunikacje prywatną i państwową.
Komunikacja prywatna jest ponad dwa razy tańsza i przynosi zyski ich
właścicielom... a państwowa, nie dość, że dwa razy droższa (w biletach) to
jeszcze bierze dotacje państwowe i dalej na tym ma DŁUGI!

Tak samo ze szpitalami i czym sobie tam wymyślisz.

Ubezpieczenia wymyślone za Bismarka jak widać teraz już są złe...


Nie wiedzialem tej reklamy, jednak taka jest opinia o Polakach za
granica:( zwlaszcza (co jest jeszcze wiekszym zdziwieniem) tych co teraz
przyjezdzaja do UK - ludzie mlodzi a zachowanie rodem z recydywy...
jedynie impry, trawa, pijanstwo i...zlodziejstwo:( o przecie na zachodzie
robic nie trza, tu sie nalezy za samo to, ze sie przyjechalo i jest sie z
Polski... takie sa opinie, slyszane osobiscie!


Wielka strata - ale to krąży w sieci z napisem MM_polen.wmv czy jakoś tak.

No widzisz - wyciągają ręce po państwowe! A gdyby tak NIE było zasiłku dla
"bezrobotnych" to ludzie nagle znaleźliby prace... bo pracy jest dużo.
Można sobie pisać wskaźnikami, że niby bezrobocie jest 18%... ale NIE MA
bezrobocia tak naprawdę. Ludziom się robić nie chce.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak trwonić majątek TPSA :-(

| Rico, cóż się dziwisz... Logiki nie ma w szkole podstawowej...

Słusznie, ale ten okaz socjalistycznego zakucia to imo jest na szkołę
elementarną za stary.


W takim razie ty jestes okazem liberalnego zakucia i jestesmy kwita.
Jestes bodajze nawet ode mnie starszy, ale coz, przeciez to wcale
nie znaczy madrzejszy.


No ale wróćmy do naszego apostoła myśli lewicowej:


Lepsza mysl lewicowa od mysli utopijnej


Otóż nie dość, że był na tyle ........ , że nie skojarzył mojego przykładu
z glinami do tego, co Ty i LMB napisaliście o lekarzach chińskich, to
jeszcze daje odpowiedzi kompletnie nie na temat.


Mialem poprostu nadzieje, ze nie jestes na tyle ........, by podobny system
wprowadzac do naszej policji, ale o tym juz pisalem.


Zapytasz go o zalety pięciostopniowej skali podatkowej dla budżetu, a on
Ci
wyjedzie, że w jego okolicy mieszkaja tak a tak strasznie ubodzy ludzie.


od kiedy to pomysl odebrania zasilku dla bezrobotnych, o ktory pisales,
nazywa sie "zalety pieciostopniowej skali podatkowej..."???


No i weź gadaj z kimś takim.  Toż do chwili obecnej nie przedstawił ani
jednej analizy wpływania danego instrumentu polityki fiskalnej np. na
Stocznię Szczecińską.  Tylko powtarza w kółko, że państwo powinno pomagać
zwłaszcza najuboższym.


a ty przedstawiles jakakolwiek sensowna?


| Notabene: ja słyszę takie rozumowanie jak interlokutora powyżej,
| zaczynam popierać aborcjonistów "ze względów społecznych" *)

A ja dochodzę po raz kolejny, że TRZY rzeczy musząć być koniecznie
dotowane
przez państwo!

1) antykoncepcja

2) sterylizacja

3) aborcja, jeśli zawiedzie 1 i 2


 Od dawna zdaję sobie sprawę, że te 3 rzeczy należy bezwzględnie dotować z

kieszeni podatnika, zwłaszcza tego zamożnego, aby za ileś lat nikt nie
rozgrabił jego majątku.

Z resztą sam Marcinek podał już przykład ze swojego podwórka, gdzie ktoś
ma
"niespecjalne" pojęcie o planowaniu rodziny.

Ja pitolę....!  Mieć dwójkę dzieci, nie mieć roboty i sobie trzecie
zafundować! :-O


Jaki ty jestes zblokowany. Chrzanisz 3 po 3 ciagle jedno i to samo.
Sadzilem, ze jesli daruje sobie klotnie z toba o tej sytuacji, to
zrozumiesz, ze albo przyznalem ci racje (no way), albo poprostu nie
chce juz mi sie o tym pisac (o wlasnie). Ale nie, ty nadal smarujesz,
jakby szukajac zaczepki. Musze ci powiedziec, ze wczesniej tej rodzince
dobrze sie zylo i nie mieli raczej powodu zbytnio narzekac na brak
pieniedzy. Dzeiciak nie wiem, moze nawet pojawil sie przed tym
pogorszeniem sytuacji, moze krotko po. I co z tego? A ten ojciec
pracowal akurat w przemysle (moze ktos zna torunska 'czesanke'),
coz przemyslu mamy za duzo, a przypadek sprawil, ze to wlasnie on
zostal zredukowany...

Tak wiec sluchaj! Skoro jestes za zamykaniem tych wszystkich fabryk,
w ktorych pracuja tacy ludzie, to nie miej pretensji, ze czesc podatku ktory
placisz idzie wlasnie na takie zostajace na bruku osoby.
Moze i tego przemyslu w Polsce jest za duzo i trzeba jego ilosc redukowac.
Okej nie ma sprawy, ale moim zdaniem obowiazkiem panstwa jest w takiej
sytuacji zapewnic wszystkim tym wyrzucanym na bruk ludziom inna prace,
albo chociaz zasilek, ktory pozwoliby im zyc. Spytasz z jakiej racji?
A kto jest winny temu, ze tyle osob jest zatrudnionych w przemysle, jak
nie panstwo? To 'ono' przeciez budowalo te wielki fabryki, huty, stocznie
i to ono pchalo tam tych wszystkich ludzi. Czy chcesz moze powiedziec,
ze w obliczu tej calej propagandy o preznie rozwijajacym sie przemysle,
mogli przewidzec jego jeszcze szybszy upadek? Moim zdaniem nie.

Dobra to jest moj powod, dla ktorego nie mozna zlikwidowac zasilkow
dla bezrobotnych. Teraz czekam na twoje liberalne kontrargumenty
i prosze nie zaczynac od slow typu Jestes ****** kiedy nie bedziesz
wiedzial co powiedziec, bo to raczej zle o tobie swiadczy,.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Smierc kliniczna tramwajarzy
Nowiny Zabrzańskie, nr 7, 15 lutego 2001 roku

Śmierć kliniczana tramwajarzy ?

Zamknięcie centralnego węzła tramwajowego w Zabrzu, zapowiadane w
związku z remontem ul. Wolności, jest dla 100, a może 200 pracowników
Przedsiębiorstwo Komunikacji Tramwajowej (te dwie liczby podają)
równoznaczne z utratą pracy. Wielu z nich to zabrzanie. Jeśli PKT
wyśle ich na bezpłatne urlopy (m.in. o takim rozwiązaniu problemu
mówią przedstawiciele przedsiębiorstwa) pozostaną bez dochodu, bez
ubezpieczenia zdrowotnego, stracą rok ze stażu pracy. Jeżeli po
urlopie zakład nie zechce przyjąć ich z powrotem, nie będą mieli nawet
prawa do zasiłku. Zwalniając się na własną prośbę zasiłek otrzymają za
90 dni. "Takie traktowanie pracowników jest nieludzkie - mówią w
Powiatowym Urzędzie Pracy - Kilka dni temu do PUP przyszedł
zdesperowany motorniczy z Zabrza. Wraz z żoną od 20 lat pracuje w PKT,
mają dwójkę dzieci. Jeśli pójdą na bezpłatny urlop nie będą mieli z
czego żyć."

Jest jeszcze jedno wyjście - pracownicy nie zgodzą się na urlop
bezpłatny i nie zwolnią się sami. Będzie musiała ich zwolnić firma.
Wtedy otrzymają  odprawy i natychmiastowe prawo do zasiłku dla
bezrobotnych. To rozwiązanie dla firmy jest najdroższe.

Marek Sznajder z PKT uważa, że jeśli ruch tramwajowy w Zabrzu ustanie,
dla przedsiębiorstwa oznacza to śmierć kliniczną. Zakład nr 4 w
Gliwicach fizycznie przestanie istnieć. "To problem nie tylko
ekonomiczny, ale i społeczny - mówi - Trzeba będzie zwolnić 100 osób,
resztę wysłać na bezpłatne urlopy. Nie wiem gdzie ci ludzie znajdą
pracę. Motorniczy to specyficzny zawód, trudno się przekwalifikować.
Przedsiębiorstwo straci milion złotych  miesięcznie".

W dzisiejszych czasach komunikacja tramwajowa to antidotum na
zakorkowane ulice. Cztery linie tramwajowe w Zabrzu to powód do dumy.
Czy remont ulicy w centrum miasta przesądzi o ich "być albo nie być"?.

 Dwa lata temu rozpoczęła się przebudowa i modernizacja zamkniętego
odcinka ul. Wolności. Pierwszy etap ukończono w 99 roku. Remont
drugiego ma rozpocząć się w maju br. W tym właśnie  czasie centrum
zostanie wyłączone z ruchu tramwajowego. Początkowo planowano, że
tramwaje będą jeździć po torze zastępczym i omijać pl. Wolności. Tego
projektu nie zatwierdził Zarząd Miasta. PKT zaproponowało budowę tzw.
lewoskrętnych łuków, które umożliwiłyby tramwajom kursowanie, mimo
remontu dróg. Miasto uznało że realizacja tego projektu jest za droga
(koszt ok. 3 mln złotych) i technicznie trudna. Niedawno PKT
zaproponowało, że samo taniej wybuduje łuki, a od tramwajarzy
zagrożonych bezrobociem usłyszeliśmy, że ich nadzieja w prezydencie
miasta.

"Propozycje Przedsiębiorstwa Komunikacji Tramwajowej nie wchodzą w grę
- mówi  prezydent Roman Urbańczyk - remont zamiast ośmiu miesięcy jak
planujemy, trwałby półtorej roku. Tramwaje w naszym mieście jeżdżą i
będą jeździć, ale na czas remontu zastąpią je autobusy".

OLA KOZICKA
---------------------------
ASO

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Trzy slowa do IDEI
... a bylo to tak

Dawno temu kupilem sobie telefon w sieci Idea. Wtedy mozna bylo kupic
telefon na dwa papiery i kase za telefon bez zaswiadczen o zarobkach itp.
Wtedy nie zwracalem na to uwagi ale zalapalem sie na okres rozrachunkowy do
dnia 28 kazdego miesiaca. Miesiace mijaly a moje rachunki rosly. Z bilingu
wynikalo ze okolo 85 % rozmow z mojego telefonu ktory jest telefonem
prywatnym bylo wykonywane w sprawach sluzbowych. Zlozylem wiec propozycje by
zwracano mi za te rozmowy. Ku mojemu zdziwieniu zapowiedziano mi ze dostane
zwrot kosztow za calosc rachunkow telefonicznych. Wiec moj telefon prywatny
stal sie jakby telefonem sluzbowym ale zarejstrowanym na mnie. Zgodnie z
prawidlowosciami tyczacymi sie rzeczy sluzbowych moje rachunki za telefon
jeszcze bardziej wzrosly mozna powiedziec ze az za natto (Moge przytoczyc
slowa mojego  dyrektora handlowego znanego Derolem : .....PROSZE CIE......JA
CIE KURWA BARDZO PROSZE....... TYLKO NIE PIERDOL MI ZE TE ROZMOWY MIEDZY 2 A
4 W NOCY TO  SA W SPRAWACH SLUZBOWYCH.....). I w tym miejscu pojawily sie
problemy.Rachunek za telefon wystawiony za okres do 28 dnia kazdego miesiaca
przychodzil okolo 10 nastepnego miesiaca i platny byl do dnia 16. Niestety w
mojej firmie rachunki za telefon komorkowy mozna skladac do 31 kazdego
miesiaca. Wiem ze jest to zawile ale do rzeczy jesli np.od 29 maja do 28
czerwca moj rachunek wynosil 521,28 to ten rachunek dostawalem droga
pocztowa okolo 10 lipca platny do 13 lipca dawalem go do rozliczenia np.11
lipca ale rozliczano go dopiero 31 lipca czyli kase dostawalem okolo 3-4
sierpnia.wtedy tez ja wplacalem na konto ptk centertel. niestety telefon
wtedy byl juz zablokowany od okolo tygodnia. Teraz jest luzzzzz bo sa
wylaczane tylko polaczenia wychodzace wtedy telefonik umieral na amen. ZERO
kontaktu ze swiatem i z toba. Opierdol dostawalem rowny poczawszy od prezesa
firmy konczac na magazynierach .....Czemu TO ja mam kurwa wylaczony
telefon....JAK MI K...WA ZA TO PLACA. Na nic sie zdaly tlumaczenia, ze kasa
pozno, ze z wlasnej pensji nie stac mnie zeby przedplacic, ze idea to chuje
bo w innych sieciach to chyba po dwoch miechach dopiero wylaczaja itp.
Po dwoch takich bardzo ostrych akcjach ...(po jednej o maly wlos nie
zostalem na zasilku dla bezrobotnych)  poszedlem do BOK ptk centertel i
napisalem pismo o zmiane okresu obrachunkowego z 29 do 28 na 15 do 14  czyli
opisana powyzej sytuacja przesunela by sie w czasie o 14 dni. Czyli :   od
15 maja do 14 czerwca 581.21 PLN. rachunek przychodzi okolo 25 czerwca
platny do 28 ja go rozliczam do 31 kase dostaje miedzy 3-4 i wplacam okolo
4-5 dni po terminie a nie 20 ja w przypadku pierwszym. Niestety jest to nie
mozliwe. idea centertel nie stosuje takich praktyk rozmawialem juz chyba z
wszystkimi i w moim miescie i w BOK w Warszawce. JEST TO NIE MOZLIWE. Co ja
sie naklolem, nawyzywalem naprosilem i nagrozilem. Niestety tak jak
przypuszczalem nic to nie daje. Jestem z ta ciulata siecia zwiazany jeszcze
do marca 2002. "Zwiazany" zle to nazwalem skazany na te siec. Najgorsze jest
to ze ja nie prosze o gwiazdke z nieba  prosze jedynie o zmiane okresu
rozliczeniwego. Mam serdecznie dosc tej sieci ja sie pod koniec miesiaca
stresuje, stary ( patrz szef) sie wkoorwia, centertel sle monity o
wylaczenie telefonu ....nie chce ale musze ...... A czy nie bylo by prosciej
ja place rachunki prawie w terminie oni nie wylaczaja mi telefonu ja im
nabijam kase moji szefowie maja ze mna kontakt ( i magazynierzy tez
   )..... wszystko sie kreci..... a chodzi o zasrane 14 dni.Pietnuje ich za
to STOKROTNIE.

     Niestety tak wielkie firmy maja w dupie szarego frajera ktory placi
srednio okolo 672 pln. My mamy prawo gadac i placic rachunki nic wiecej. Gdy
zapytalem kiedys jakiegos tam moze setnego dyrtekora czy tez innego
kierownika o to czy radzi mi zmienic siec powiedzial : " Pan to powiedzial
nie ja ". AAAAAA ........ (..i tu pojawiaja sie w miejsce kropek trzy slowa
do Ojca prowadzacego).

PS troche to zawile ale 100% prawdziwe
Pa wszystkim

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rozrzutność darmozjadów - piętno!


Mylisz się. Jeśli żadna prywatna firma tego nie robi, to znaczy, że to
się nie
opłaca (inwestycja nigdy się nie zwróci).


Alez robia :) Tylko nie u nas :) Bo nasze prywatne firmy jeszcze
stawiaja na luksusowe mieszkania i lokale biurowe ktore potem stoja
puste bo brak chetnych :))
Wdowi grosz to doskonale zrodlo zarobkow tylko dlugoterminowych.


 Czyli państwo nic na tym nie zarobi,
ergo proponujesz kolejny sposób marnowania pieniedzy podatników.


Ktore teraz sa marnowane na zasilki dla bezrobotnych, na utrzymywanie
wiezniow w przepelnionych wiezieniach na doplaty do lokali
spoldzielczych itp. itd :)
Panstwo nie da mi zasilku dla bezrobotnych zebym za ten zasilek wynajal
bezrobotnego do odsniezania mojej posesji :) panstwo woli dac ten
zasilek bezrobotnemu aby nic nie robil albo pracowal na czarno :)
Panstwo woli karmic za darmo wiezniow aby tylko nie musieli pracowac bo
podobno nie ma dla nich pracy :) itd :)

( opowiedz ta bajeczke Niemcom Francuzom i reszcie, moze nie wiedza ze
to sie nie oplaca i tylko przez swoja glupote udostepniaja imigrantom i
biednym obywatelom tanie mieszkania )

A jeśli mimo wszystko jesteś przekonany o tym, że taka inwestycja się
zwórci
(czyli że się na tym chociaż "trochę zarabia") to nie pojmuję,
dlaczego jeszcze
nie założyłeś firmy, która weżmie pozyczkę z banku i zacznie takie


domy budować.

Dlatego ze po pierwsze mam inne zajecie i nie zamierzam szukac
dodatkowych a po drugie dlatego ze obecne odsetki od pozyczek zezra caly
dochod i moze go na to nie starczyc. Panstwo budujac czynszowki
zaoszczedzilo by adekwatne kwoty na wyplacanych zasilkach i karmieniu za
darmo nierobow w wiezieniach.


Dasz pracę masie ludzi (czyli zmniejszych bezrobocie), zatrudnisz
bezrobotnych i
więźniów, zwiększych koniunkture gospodarczą. A potem będziesz
dostawał czynsze
za mieszkania i nie tylko do nich nie dopłacał, ale nawet trochę


zarabiał.

Mi sie podoba ze ochoczo akceptujesz marnowanie panstwowych pieniedzy
ktore potem Ty miedzy innymi bedziesz splacal.  Masz racje :) Wiecej
becikowych, papieskich, emerytalnych i innych darowizn :) Bedziesz mial
wiecej do splaty :))


(Hint: domy nie tylko trzeba wybudować, jeszcze trzeba je utrzymywać).


Prawidlowo, lepiej pozyczac na wszelakie zasilki i dawac je za nic
nierobienie. Ciesze sie ze tak ochoczo to akceptujesz i nie szukasz
jakiegos sensowniejszego wyjscia :)

pozdrawiam, leszek

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Rozrzutność darmozjadów - piętno!


Cpt.Nemo wrote:
| Mylisz się. Jeśli żadna prywatna firma tego nie robi, to znaczy, że to
się nie
| opłaca (inwestycja nigdy się nie zwróci).

Alez robia :) Tylko nie u nas :) Bo nasze prywatne firmy jeszcze
stawiaja na luksusowe mieszkania i lokale biurowe ktore potem stoja
puste bo brak chetnych :))
Wdowi grosz to doskonale zrodlo zarobkow tylko dlugoterminowych.


To czemu na tym nie zarabiasz ty? Jesli to taka dobra, niewykorzystana nisza,
źrodło zarobków... aha, masz inne zajęcia. Czyli po prostu jesteś kolejnym
gościem, który chlapie jęzorem po próżnicy i chce być dobry dla ludzi, ale nie
za swoje pieniądze, lecz za cudze (czyli podatników). Gratuluję.

Widzisz, to jest świetna metoda weryfikacji takich poglądów - czy wyznawca jest
w stanie zrealizowac proponowany przez siebie raj na ziemi za własne pieniądze.
Otóż - prawie nigdy nie jest. Zawsze jest jakiś świetny powód, żeby za to
zapłacił ktoś inny - tylko nie on.

Dlatego takie poglądy możesz sobie w buty włożyć, ale nie sądzisz chyba, że ktoś
je będzie traktował poważnie.


|  Czyli państwo nic na tym nie zarobi,
| ergo proponujesz kolejny sposób marnowania pieniedzy podatników.

Ktore teraz sa marnowane na zasilki dla bezrobotnych, na utrzymywanie
wiezniow w przepelnionych wiezieniach na doplaty do lokali
spoldzielczych itp. itd :)


I wobec tego należy jeszcze dodatkowo marnotrawić je na nieopłacalne inwestycje,
czy tak? Bo przecież bezrobotni nie będą tych domów budowac przez całe zycie,
zbudują i wrócą na bezrobocie... nie wspomnę już o tym, że można przy tym
zatrudnić w zasadzie tylko bezrobotnych budowlańców, bo resztę trzeba będzie
przeszkolić. Koszty, koszty ... ale oczywiście, co cię obchodza koszty, przecież
to nie ty będziesz płacił i nie ty zbankrutujesz w razie, gdyby idea okazała się
chybiona.


Panstwo nie da mi zasilku dla bezrobotnych zebym za ten zasilek wynajal
bezrobotnego do odsniezania mojej posesji :) panstwo woli dac ten
zasilek bezrobotnemu aby nic nie robil albo pracowal na czarno :)


Tak. Na tym polega popierany przez ciebie socjalizm.


Panstwo woli karmic za darmo wiezniow aby tylko nie musieli pracowac bo
podobno nie ma dla nich pracy :) itd :)


Też uważam, że pewien ich procent trzeba posłać na szubienicę, a resztę do
kamieniołomów.


( opowiedz ta bajeczke Niemcom Francuzom i reszcie, moze nie wiedza ze
to sie nie oplaca i tylko przez swoja glupote udostepniaja imigrantom i
biednym obywatelom tanie mieszkania )


Mnie nie interesuje, na co wydają *swoje* pieniądze Niemcy i Francja. Wiadomo
jednak, że państwa te tez mają gigantyczne długi i wielki deficyt. Więc ichnia
działalność raczej się właśnie nie opłaca.


Dlatego ze po pierwsze mam inne zajecie i nie zamierzam szukac
dodatkowych a po drugie dlatego ze obecne odsetki od pozyczek zezra caly
dochod i moze go na to nie starczyc.


No proszę. Zaczynamy się wycofywać. Wystarczy sobie wyobrazić, że samemu się za
coś zapłaci i już zaczynają się mnożyć trudności. A póki zapłacić ma ktoś inny -
wszystko jest proste, nie?


Mi sie podoba ze ochoczo akceptujesz marnowanie panstwowych pieniedzy
ktore potem Ty miedzy innymi bedziesz splacal.


 | (Hint: domy nie tylko trzeba wybudować, jeszcze trzeba je utrzymywać).
 
 Prawidlowo, lepiej pozyczac na wszelakie zasilki i dawac je za nic
 nierobienie. Ciesze sie ze tak ochoczo to akceptujesz i nie szukasz
 jakiegos sensowniejszego wyjscia :)

Masz bujną wyobraźnię, ale jeśli chcesz z nią podyskutować, to nie rozumiem, po
co do tego jest potrzebne pisanie postów na pl.przegierz.

KMK

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pedofili.....
Dnia Tue, 21 Oct 2008 19:43:52 +0000 (UTC) TW Adam Wysocki spotykany w
kawiarni pl.pregierz zameldował:


Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-sp@gmail.comwrote:
| Za recydywę, potencjalną, powinien dostać kulę w łeb.
| Ale na szczęście nie dostał.
| "Na szczęście"? Nie wiem, czy to takie produktywne jest, żeby utrzymywać
| pedofila.
Utrzymywanie więźniów to jeszcze inny problem. Jak dla mnie powinni pracować,
tak jak każdy inny.


Ta... Jak napisałem kiedyś tutaj, że więźniowie powinni kopać rowy albo
odśnieżać ulice to o ledwie uniknąłem śmierci, bo się "obrońcy praw
człowieka" rzucili z nożami werbalnymi.


| Zgwałcił, niech się "leczy".
Nie "leczy" tylko leczy.


A leczenie pedofilii jest tak skuteczne jak leczenie homoseksualizmu?


| A jak się nie wyleczy (i zgwałci jeszcze jedno dziecko) na koszt społeczeństwa
| to społeczeństwo powinno opłacić dla niego pluton egzekucyjny.
Społeczeństwo powinno go odizolować, przecież nigdzie nie napisałem o zwalnianiu
go z więzienia.


"Mam raka wątroby! Jaki ładny! Nie dam sobie zrobić przeszczepu wątroby,
przecież rak też chce żyć!"


| Dlaczego? Dlatego, że jest groźny dla części społeczeństwa.
Podobnie jak mordercy i heteroseksualni gwałciciele.


I im również za recydywę powinno się serwować pluton egzekucyjny i,
ewentualnie, cztery deski na trumnę. Na koszt podatników.


Ich również należy izolować.


Jak wyżej - "mam ładnego raka"


Nie zabijać. Byle sami na siebie zarabiali.


Już widzę. To są, w większości, zdemoralizowane wszy na dupie
społeczeństwa, takie wszy, które żyją na zasiłku dla bezrobotnych,
korzystają z mieszkania socjalistycznego, etc.


Chociaż prawdę mówiąc władza potrafi
zmarnować każdą ilość kasy z podatków...


To akurat insza inszość.


| Nie wiem, Adamie, czy chciał byś, żeby Twoje dziecko (czego
| Ci nie dajcie bogowie nie życzę!) zostało zgwałcone dlatego,
| że ktoś jest chory.

Może właśnie dlatego, że dzieci nie mam i mieć nie mam zamiaru, nie jestem zaślepiony
chorą nienawiścią tylko staram się myśleć zdroworozsądkowo.


No widzisz. Ja na razie też nie mam dzieci (mam nadzieję. Przynajmniej nic
o tym nie wiem) a nie zaślepia mnie nienawiść. Mamy po prostu różne
podejście do tzw. "myślenia zdroworozsądkowego".

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wojsko pietnuje i przy okazji pytanie
[...]


Widziałem (w TV) żołnierzy amerykańskich wyprawiających
ze swoimi kolegami takie rzeczy, że nasi jeszcze na to
nie wpadli albo (aż boje się powiedzieć) - może nie są
aż tak okrutni.


Ale w juesej, zdaje sie, armia jest dla ochotnikow, co nie?
Wiec jezeli ktos tam idzie, to wie po co i wie na co sie
decyduje - Z WLASNEJ WOLI. Niby to samo, ale nie do konca.
Jezeli ktos chce byc gnojonym - prosze bardzo. Ale ja nie
chce. Poza tym nie mam zamiaru sluchac durnych rozkazow
jakiegos pijanego spaslaka tylko dlatego, ze on w wojsku
jest 10 lat a ja miesiac. To, ze jest 10 lat trepem to
dla mnie akurat nie jest _zadnym_ powodem do tego,
zeby okazywac mu szacunek czy uznawac za autorytet.
Na moj szacunek trzeba sobie zasluzyc.
A ja slucham i wykonuje polecenia tylko tych, ktorzy
sa dla mnie autorytetem.
Wiec obawiam sie, ze w wojsku wiekszosc czasu spedzilbym
w pace - za odmowe wykonania rozkazu (np. wyszorowania
kibla swoja szoteczka do zebow), albo za podniesienie
reki na przelozonego (np. za wycieczki w kierunku mojej
matki czy zony).


Może potrzebni są wyjątkowo mądrzy i uczciwi dowódcy
- pedagodzy ?


To prawda. Sa potrzebni. I potrzebna jest zupelnie inna
koncepcja wojska.

Moze Ty mozesz sobie pozwolic na to, zeby nie miec pracy
czy mieszkania.
Ja nie.

Poza tym jest jeszcze inny aspekt:
Przecietny Polak oddaje panstwu 60-80% swoich zarobkow w
podatkach.
Przecietna pensja to nie wiem, ile teraz jest. Powiedzmy
ze 2000 brutto. Czyli (srednio) 1400 idzie do kasy
panstwa kazdego miesiaca.
Przez pol roku tych pieniedzy panstwo nie zobaczy.
Nastepnie: wojsko musi wnoscic skladke na kase chorych -
80pln / mies.
Do tego wikt i opierunek. Do tego koszty w sprzecie i
w paliwie.
Do tego zold (200pln/miesiac).
Niech teraz zona bedzie na moim utrzymaniu, to do tego
jeszcze dojdzie zasilek - nie wiem, ile tego jest,
ale niech bedzie 400 pln/miesiac.
Po dodaniu wszystkich kosztow wyjdzie, ze zamiast przynosic
panstwu miesiecznie 1400 zl dochodu, kosztujemy budzet
1000-1400 pln miesiecznie - przy ostroznych rachunkach.
W sumie panstwo traci na tym, ze nas wyrwali z pracy
2200 pln. Ale to dopiero poczatek. Po powrocie z wojska
panstwo bedzie ponosilo koszty zasilku dla bezrobotnych
dopoki nie znajde nowej pracy, co zajmie - powiedzmy -
3-4 miesiace.
Pomyslcie logicznie.
Nie dosc, ze ruinuja w miare uregulowane zycie mlodym
ludziom, to jeszcze za jakie pieniadze!!!

Czy to, do jasnej, ma jakis sens?!

NAWET gdyby szkolenie bylo w pelni profesjonalne ja twierdze,
ze NIE STAC nas na armie z poboru.

Wezcie przyklad Andorry - panstewko malutkie. W sumie bardziej
powinno sie obawiac inwazji niz my.
A roczny budzet wojskowy w tym kraju wynosi... 15$. I wydawany
jest na amunicje uzywana do strzelania na wiwat przy okazji
swiat panstwowych. I tak byc powinno ;)

pzdr

Y (C)

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Centrum Smrodu i Niechlujstwa.
Witam Marcinie!


Dlaczego nie można zaproponować bezrobotnym sprzątania
dworca czy pociągów w zamian za zasiłek bezrobotny? Jak nie chce - skreśla
się go z ewidencji bezrobotnych. Podobno w Polsce bezrobotnych jest ponad
13%, robotników budowlanych, robotników rolnych itp.


Ależ ja już dawno doszedłem do wniosku, iż należy bezwzględnie znieść
instytucję "zasiłku dla bezrobotnych".
Uważam, że to koszmarna pomyłka - zniechęcanie ludzi do poszukiwania pracy,
niwelator samokreatywności i doskonały "utwierdzacz" w przekonaniu, że
'jakoś to będzie, państwo zawsze o nas zadba'.

Zamiast wypłacania "Kuroniówki" zagoniłbym to całe towarzycho, co by pomyli
te pociągi, te perony, ulice zamietli.
Zima się zbliża, śniegu trochę do odagniachy się znajdzie.
Tylko proszę nie mówcie, że  jak się skieruje do tych zadań bezrobotnych, to
inni, którzy dotychczas wykonują te czynności stracą pracę.

Sęk w tym, że nikt tego nie wykonuje.
Patrząc na potężny brud na wagonach i dworcowych ścianach jestem pewien, że
pojęcie porządku w PKP to termin z filmów s-f. Nawet wiem dlaczego! Bo PKP
nie stać na najęcie brygady co by zrobiła z tym bajzlem porządek.

A tymczasem ponoć pod pośredniakami tłumy mężczyzn po czterdziestym roku
życia użala się do kamer, że nie ma dlań roboty.

No więc jak to? Żądamy śrubek - żądamy nakrętek, jak to Mleczko rysował....

Nie bijmy próżnie piany, przecież wystarczy zobaczyć na twarze tych, co tak
przez ten kapitalizm skrzywdzeni a od razu widać, że poza sprzątaniem dworca
to innego zajęcia wykonać nie potrafią.


oraz równania wszystkich do
samego dołu społecznego w imię tzw. sprawiedliwości społecznej''?


Co do tego równania:

Dziś jest wtorek, jedyny dzień w tygodniu, jaki mam wolny.
Weekendy, Boże Narodzenia, Sylwestry, Wielkanoce itepe spędzam..... w
robocie.
Dlaczego?
Bo chcę lepiej zarobić.
Więc jeśli chce się zarobić, to kurka mania marsz do roboty a nie stać,
dłubać w nosie, narzekać i wino pić.


Pozdrawiam załamany stanem WC,


Kible na dworcach PKP mają od czasów nagłębszej komuny po dziś dzień wspólną
cechę:
żeby tam trafić nie znając dworca, wystarczy iść "na zapach"   ;-)))


któĹ˝y to dworzec pamiętam, że jeszcze na
początku lat 80. był bardzo przyjemnym miejscem (potem wskutek braku kasy
na remonty dworzec zaczął podupadać, ale i tak był w lepszym stanie, niż
teraz),


Dworzec podupadł zdecydowanie. A dlaczego?
Bo ludzie w takiej 'pewnej firmie' co to myśli, że prąd to powietrze i jest
za darmo nie mogą jakoś dziwnie zmienić swego podejścia do służbowych
obowiązków.
Jak 15 lat tamu jechałem expressem na Hel, to już koło Mławy wymienili całą
obsługę włączając kierownika pociągu. Byli "niedysponowani w stopniu
uniemożliwiającym stanie o własnych siłach a nie tylko wykonywanie
obowiązków'.

Aż dziw bierze ale to po dziś dzień zostało!

Szerokiej drogi Polsko!..... na koślawych szynach PKP.
(Proszę jechać uważnie, po w nastawni ostro pochlali i pewnie puszczą nas na
zajęty tor)

Rico.
warsc@post.pl

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Centrum Smrodu i Niechlujstwa.
w warszwie jest 0.2 bezrobocia
bezrobotni sa ci ktozy nie chca pracowac

Ryszard Rączkowski wrote:
Witam Marcinie!

| Dlaczego nie można zaproponować bezrobotnym sprzątania
| dworca czy pociągów w zamian za zasiłek bezrobotny? Jak nie chce - skreśla
| się go z ewidencji bezrobotnych. Podobno w Polsce bezrobotnych jest ponad
| 13%, robotników budowlanych, robotników rolnych itp.

Ależ ja już dawno doszedłem do wniosku, iż należy bezwzględnie znieść
instytucję "zasiłku dla bezrobotnych".
Uważam, że to koszmarna pomyłka - zniechęcanie ludzi do poszukiwania pracy,
niwelator samokreatywności i doskonały "utwierdzacz" w przekonaniu, że
'jakoś to będzie, państwo zawsze o nas zadba'.

Zamiast wypłacania "Kuroniówki" zagoniłbym to całe towarzycho, co by pomyli
te pociągi, te perony, ulice zamietli.
Zima się zbliża, śniegu trochę do odagniachy się znajdzie.
Tylko proszę nie mówcie, że  jak się skieruje do tych zadań bezrobotnych, to
inni, którzy dotychczas wykonują te czynności stracą pracę.

Sęk w tym, że nikt tego nie wykonuje.
Patrząc na potężny brud na wagonach i dworcowych ścianach jestem pewien, że
pojęcie porządku w PKP to termin z filmów s-f. Nawet wiem dlaczego! Bo PKP
nie stać na najęcie brygady co by zrobiła z tym bajzlem porządek.

A tymczasem ponoć pod pośredniakami tłumy mężczyzn po czterdziestym roku
życia użala się do kamer, że nie ma dlań roboty.

No więc jak to? Żądamy śrubek - żądamy nakrętek, jak to Mleczko rysował....

Nie bijmy próżnie piany, przecież wystarczy zobaczyć na twarze tych, co tak
przez ten kapitalizm skrzywdzeni a od razu widać, że poza sprzątaniem dworca
to innego zajęcia wykonać nie potrafią.

| oraz równania wszystkich do
| samego dołu społecznego w imię tzw. sprawiedliwości społecznej''?

Co do tego równania:

Dziś jest wtorek, jedyny dzień w tygodniu, jaki mam wolny.
Weekendy, Boże Narodzenia, Sylwestry, Wielkanoce itepe spędzam..... w
robocie.
Dlaczego?
Bo chcę lepiej zarobić.
Więc jeśli chce się zarobić, to kurka mania marsz do roboty a nie stać,
dłubać w nosie, narzekać i wino pić.

| Pozdrawiam załamany stanem WC,

Kible na dworcach PKP mają od czasów nagłębszej komuny po dziś dzień wspólną
cechę:
żeby tam trafić nie znając dworca, wystarczy iść "na zapach"   ;-)))

| któĹ˝y to dworzec pamiętam, że jeszcze na
| początku lat 80. był bardzo przyjemnym miejscem (potem wskutek braku kasy
| na remonty dworzec zaczął podupadać, ale i tak był w lepszym stanie, niż
| teraz),

Dworzec podupadł zdecydowanie. A dlaczego?
Bo ludzie w takiej 'pewnej firmie' co to myśli, że prąd to powietrze i jest
za darmo nie mogą jakoś dziwnie zmienić swego podejścia do służbowych
obowiązków.
Jak 15 lat tamu jechałem expressem na Hel, to już koło Mławy wymienili całą
obsługę włączając kierownika pociągu. Byli "niedysponowani w stopniu
uniemożliwiającym stanie o własnych siłach a nie tylko wykonywanie
obowiązków'.

Aż dziw bierze ale to po dziś dzień zostało!

Szerokiej drogi Polsko!..... na koślawych szynach PKP.
(Proszę jechać uważnie, po w nastawni ostro pochlali i pewnie puszczą nas na
zajęty tor)

Rico.
warsc@post.pl


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Debilny kraj? Czy moze ja jestem glupia? pyta sie Monika
Z pl.biznes

Użytkownik "MT" <monik@poczta.onet.plnapisał w wiadomo?ci


Witam,
To jest niestety debilny kraj!!!!!!!!!!!!!!!


To jest tylko wolny rynek.
Dlaczego? nizej.


Ja mam wyższe wykształcenie ekonomiczne, studia podyplomowe z
rachunkowo?ci,
ukończony kurs doradców podatkowych i licencję MF na usługowe prowadzenie
ksi?g rachunkowych.
Co z tego kiedy jestem na zasiłku dla bezrobotnych??
Mieszkam na wsi nawet do?ć niedaleko W-wy, ale mam małe dzieci i nie mogę
sobie pozwolić na pracę w stolicy i przebywanie poza domem po 14 godzin (z
dojazdami). Chciałabym otworzyć biuro rachunkowe - ale sk?d mam wzi?ć na
ten
potworny ZUS. W takiej małej miejscowo?ci nie znajdę tylu klientów żeby na
ten ZUS od pocz?tku zarobić!!!
I sk?d w naszym kraju szara strefa?? Sk?d tylu bezrobotnych??


Gospodarka to nie jest jeden wielki wor z pieniedzmi, ktory wiecej daje niz
dostaje.
Kazdy oczekuje, ze cos z tego wora dla niego skapnie.
Chcecie do tego wora mniej pieniedzy wlazyc a wiecej wyciagnac.
Ale w tym worze jest tyle pieniedzy ile sami do niego wlozyliscie.
Skoro wiemy, ze nasze wplywy rownaja sie maksymalnie naszym
wydatkom, to skad w was oczekiwanie, ze z wora wyjmiecie
wiecej niz wlozyliscie?

Uczyli was tego na uczelniach?
Gdyby to byla prawda, to ci co ucza sami by robili kokosy.
Ale tak nie jest. Daja wam fikcje, model ekonomi, ktory w
rzeczywistosci nie zachodzi.
Ale mozna zarobic na fikcji, uczac o niej.

Wiecie, ze wplywy z wora rownaja sie wydatkom z wora.
Produkujecie i macie wydatki, nastepnie towary w ilosci (q)
chcecie sprzedac po cenie wyzszej od jednostkowych
calkowitych kosztow wytworzenia (k)

Macie wydatki k*q
Chcecie sprzedac z marza (m) po (k+m)*q
Wasze oczekiwane wplywy (k+m)*q
Czyz nie widac, ze (k+m)*q k*q

Sprzedacie tylko za rownowartosc k*q.
Po cenie k+m bedzie to q sprzedane (qs)
(k+m)*qs=k*q
qs=(k*q)/(k+m)=[k/)k+m)]*q
Widac, ze im wyzsza marza (m), tym nizsza
sprzedana ilosc produkcji qs.

Zostaja towary niesprzedane q-qs.
A jak sie nie sprzedaja to co sie robi?
Ogranicza sie produkcje, zmienia sie branze.
Ale zawsze wypadnie na kogos u ktorego
pojawia sie zapasy niesprzedanych towarow.

Towary sie nie sprzedaja, wiec ograniczamy
produkcje i redukujemy zatrudnienie.
Stad sie biora BEZROBOTNI.
Stad i ty nia jestes, dzieki temu mechanizmowi,
sprzedazy qs, dzieki dodawaniu marzy do kosztow.

Ale jak przezyc, gdy sprzedajemy bez marzy?
1. A wszyscy musimy sie stac pracownikami
2. Wszyscy jestesmy wlascicielami calej gospodarki,
naszego wora.
3. Produkujemy na wlasne zamowienie.
4. Powyzsze da sie zrealizowac, gdy nasza gospodarka
(wor) bedzie zorganizowana barterowa gospodarka.


Jak się pozwala ludziom wykazać się inicjatyw???
Może mi kto? to wytłumaczy, bo ja niestety jestem za głupia.


Nie jestes. To tylko glupot ucza.

Pozdrawiam
Klus

Pozdrawiam
Monika


Wywietl wicej postw z tematu



Strona 3 z 4 • Znaleziono 211 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Zasiłek dla bezrobotnych
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zasiłek dla bezrobotnych