|
znaczenie Konstytucja
Wy¶wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: znaczenie Konstytucja |
Temat: "Der Spiegel": Niemcy poprawiÄ… stosunki z USA
bzdury to ty pleciesz, old european - grundgesetz to jest formalna nazwa
ustawy, ustawy ktora jest konstytucja. znaczenie konstytucji polega nie na
nazwie tylko na jej funkcji jako ustawy zasadniczej okreslajacej ustroj
panstwa. wytlumaczyc ci to moze kazdy uczen szkoly sredniej, chociaz, sadzac po
twoich wypowiedziach, watpie czy sie w tak wyksztalconych kregach obracasz.
Ponizej wycinek z artykulu Petera Spenglera na temat jak pisano niemiecka
konstytcje, moze zrozumiesz co nieco:
Wohl weiß jeder, daß bei den Beratungen des Parlamentarischen Rates über das
Grundgesetz der Bundesrepublik Deutschland und die vorläufigen Aussagen zu
Deutschland als Ganzem Amerika und der Geist der amerikanischen Verfassung Pate
gestanden haben; das können auch heute noch die Ausführungen eines der »Väter«
des Grundgesetzes, Carlo Schmid, belegen, wiewohl man es damals in Wirklichkeit
mit einem eher hinderlichen Paten: Amerika als Besatzungsmacht zu tun hatte.
Doch trennen erstaunliche Klüfte das »nationale« und »patriotische« Nachdenken
über Deutschland in immer noch bismärckisch geprägten Rastern von den
Bestrebungen und Ãœberlieferungen, die einst die patriotische und Freiheits-
Bewegung in Deutschland vor 1848 nicht nur beflügelten, sondern auch mit dem
Amerika der freien Staaten verbanden.
I w koncu, czym sie republika weimarska skonczyla to wiedza wszyscy oprocz
ciebie - demokratycznym wyoborem do wladzy nsdap - to tyle jesli chodzi o
tradycje demokratyczne i demokratyczna praktyke w niemczech zanim wzieli sie
ich ustroj anglosasi.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: "Der Spiegel": Niemcy poprawiÄ… stosunki z USA
bialateczka napisał:
> bzdury to ty pleciesz, old european - grundgesetz to jest formalna nazwa
> ustawy, ustawy ktora jest konstytucja. znaczenie konstytucji polega nie na
> nazwie tylko na jej funkcji jako ustawy zasadniczej okreslajacej ustroj
> panstwa. wytlumaczyc ci to moze kazdy uczen szkoly sredniej, chociaz, sadzac
> po twoich wypowiedziach, watpie czy sie w tak wyksztalconych kregach
> obracasz.
Artikel 146
[Geltungsdauer des Grundgesetzes]
Dieses Grundgesetz, das nach Vollendung der Einheit und Freiheit Deutschlands
für das gesamte deutsche Volk gilt, verliert seine Gültigkeit an dem Tage, an
dem eine Verfassung in Kraft tritt, die von dem deutschen Volke in freier
Entscheidung beschlossen worden ist.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Mazowiecki :Brońmy konstytucji przed IV RP
niestety,Polski homosowieticus nie rozumie znaczenia konstytucji jako
zabezpieczenia własnej wolnosci- bo nigdy przedtem nie żył w panstwie w ktorym
konstytucja była stosowana .Konstytucja za komuny była martwa -dlatego i
dzisiejszej sie nie szanuje.Cała dyskusje przed referendum zdominowała
idiotyczna sprawa preambuły ktora faktycznie nie ma zadnego prawnego
znaczenia,zaś z sama trescią konstytucji nikt ludzi nie zapoznawał.Kaczory -
psychicznie ukształtowani za komuny,też sadzą że to strzęp papieru -nie dociera
do nich że jaka jest ,taka jest,ale w jakims stopniu na niej opiera sie nasza
osobista wolność i Mazowiecki ma absolutna rację,że nawet niedoskonałej trzeba
bronić."kiedy brano komunistów-milczałem,kiedy brano żydów-milczałem- kiedy
przyszli po mnie- nie mial mnie kto bronić"-to cytat niedosłowny- ale odddaje
rzeczywistość.Dziś w kajdankach idzie Jakubowska - jutro pójdziesz ty.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Mazowiecki :Brońmy konstytucji przed IV RP
bogda35 napisał:
> jakie jeszcze podłości jestes w stanie napisać ? ruski parobku od agenta rydzyk
> a
:-))) To byl cytat, obronco stalinowcow!
bogda35 napisał:
> niestety,Polski homosowieticus nie rozumie znaczenia konstytucji jako
> zabezpieczenia własnej wolnosci- bo nigdy przedtem nie żył w panstwie w ktorym
> konstytucja była stosowana .Konstytucja za komuny była martwa -dlatego i
> dzisiejszej sie nie szanuje.Cała dyskusje przed referendum zdominowała
> idiotyczna sprawa preambuły ktora faktycznie nie ma zadnego prawnego
> znaczenia,zaś z sama trescią konstytucji nikt ludzi nie zapoznawał.Kaczory -
> psychicznie ukształtowani za komuny,też sadzą że to strzęp papieru -nie dociera
>
> do nich że jaka jest ,taka jest,ale w jakims stopniu na niej opiera sie nasza
> osobista wolność i Mazowiecki ma absolutna rację,że nawet niedoskonałej trzeba
> bronić."kiedy brano komunistów-milczałem,kiedy brano żydów-milczałem- kiedy
> przyszli po mnie- nie mial mnie kto bronić"-to cytat niedosłowny- ale odddaje
> rzeczywistość.Dziś w kajdankach idzie Jakubowska - jutro pójdziesz ty.
Przeciez nikt nie mowi o zniesieniu Konstytucji, tylko o wprowadzeniu zmian.
Bledy trzeba usuwac, to chyba jasne. Sam napisales, ze spoleczenstwu tylko
zamydlono oczy preambula, wiec w referendum wiekszosc opowiedziala sie za
przyjeciem. Apropos przekretasow, dlaczego protestujesz przeciwko ich
zamykaniu??? Na zlodzieju czapka gore???
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: UE - ZwiÄ…zek Radziecki bis?
stary_nudziarz napisał:
> snajper55 napisał:
>
> > stary_nudziarz napisał:
> >
> > > Konstytucja europejska przewiduje np., że aby wystąpić z UE potrzebna jest
> > > zgoda albo 60% albo 2/3 (nie pamiętam dokładnie) państw.
> >
> > Nieprawda. 1. Każde Państwo Członkowskie może, zgodnie ze swoimi wymogami
> > konstytucyjnymi, podjąć decyzję o wystąpieniu z Unii Europejskiej.
>
> Oj, chyba się mylisz. Ta decyzja nie zależy od jednego tylko państwa.
Decyzja należy tlko do jednego państwa.
> Ale zechciej mi proszę wyjaśnić PO CO nam ta konstytucja. Konstytucja jest
> ustawą zasadniczą w państwie, a my przecież mamy już swoje państwo. Po co
> tworzyć superpaństwo? Współpracę można rozwijać bez tego.
To nie chodzi o utworzenie superpaństwa. Konstytucja UE to porozumienie
definiujące (konstytuujące) zasady działania UE, jej organy, zależności między
nimi, prawa członków. Jej znaczenie dla UE jest takie samo jak znaczenie
konstytucji dla państwa.
A to, czy UE będzie superpaństwem, czy Europą Ojczyzn zależy od tego, CO w tej
konstytucji bedzie zapisane, a nie od tego, czy ta konstytucja będzie, czy też
nie.
> Nie ludźmy się - Niemcy, i nikt inny, nie zadba o nasze interesy, musimy robić
> to sami. Najlepiej bez zwiÄ…zanych rÄ…k.
W wielu obszarach te interesy są wspólne i trzeba to wykorzystywać.
S.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Prezydent: Konstytucja wymaga zmian, ale nie ma...
Dla niego Konstytucja to świstek :-( "nowa konstytucja to sprawa nowego politycznego rozdania" ???
Oburza mnie, że nasz prezydent traktuje ustawę zasadniczą jak fanta w grze w karty.
On nie rozumie znaczenia Konstytucji w ustroju demokratycznym. Myśli, że każdy
kto się dorwie do władzy, może sobie w niej po swojemu majstrować. Najbardziej
oburzające jest to, że on w ogóle Konstytucji nie szanuje, a o Trybunale, który
jej broni wyraża się w tonie "już my z tymi sędziami zrobimy porządek".
Jak w ogóle on może świętować uchwalenie pierwszej polskiej konstytucji, skoro
Konstytucja to dla niego świstek??? Obrzydliwa dwulicowość.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Kancelaria Prezydenta: władze są liberalne w st...
kolargolo napisał:
> wyrok zapadl i tyle. Prezydent zlamal prawo i nie bardzo wiem co Lopinski ma na
>
> mysli ze wladze sa liberalne w stosunku do czegokolwiek.
********************************************
No cóż, w dniu, w którym prezio bełkotał o historycznym znaczeniu Konstytucji 3
maja, wyrok Trybunału potwierdza, że Kaczyński nie wie, o czym mówi.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Gazprom: kontrakt na dostawy gazu na UkrainÄ™ st...
pentagon8,nie wpierwszy raz zauwazm ,ze ty albo nieuwaznie czytasz moi posty,lub
barjera jezykowa uniemozliwia nam sie porozumiec.Twoj wyklad o znaczenie
konstytucji mnie zdziwil,co ma jedno do drugiego.Co ma konstytucja do
mentalnosci narodu,do wyznawania przez narod wartosci,tym bardziej napisana
przez innych?Czy ty kidykolwiek czytal konstytucje ZSRR?Poza wpisem o
kierowniczej roli partii,to mozno bylo by uznac za wzor.Tam bylo wszystko,i
wolnosc slowa.i wolnosc wiarowyspowiadania sie i jeszcze wiele innego,naprawda
wspanialego,dobrego.Wytykasz mnie ,ze nie mieszkam w Rosji ,a jestem dumny ,ze
jestem Rosjaninem.Odpowiem cie tak,mozno byc dumnym .Tak samo ,jak i milliony
innych,zyjacych poza granicami geograficznymi swojego narodu.Mozno.A co dotyczy
Ukrainy i Rosji,i co moze dac Rosja Ukrainie,powiem cie tak,nic nie musi dawac
,starcze ,ze my czujemy sie jako jeden narod,sa oczewiscie zwyrodnialce,co po
jednej stronie,jak i po drugiej,a czy Juszczenko cos moze dac Ukraincam,zyzn juz
pokazala co dal i tego Ukraincy mu nie wybacza,a to pokaza najblizsze wybory,jak
uwazasz inaczej,to czas zwerifikuje twoj poglad.A z tego to ja naprawda sie
usmial
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Czysto teoretyczne pytanie
M.C.: Nie tylko prawnie ale i faktycznie jest to niemożliwe.
Nelsonek: Faktycznie byloby mozliwe. Wystarczyloby powolac nadtrybunal
konstytucyjny. Bo co z przypadkiem gdy tk rozpatruje drugi raz ta sama ustawe i
wydaje calkiem inny wrok na podstawie konstytucji ktora sie nie zmienila?
Takiej sytuacji obecny stan prawny nie przewiduje.
M.C.: Piszesz,że wyrok należało by porównywać z konstytucją.To ładnie brzmi ale
co się za tym kryje?To znaczy porównywać z czym? Ty chyba nie zdajesz sobie
sprawy jak siÄ™ stosuje prawo.Sens,znaczenie prawa nie istnieje obiektywnie.Ten
sens trzeba nadać poprzez interpretację.Chyba trochę rozumiem Twoje
rozumowanie.Myślisz,że konstytucja niesie ze sobą jakieś jedno obiektywne
znaczenie z którym można by porównywać rozstrzygnięcia TK.Ale jesteś w
błędzie.To znaczenie konstytucji trzeba nadać i to właśnie robi TK.Tekst prawny
nie istnieje bez interpretacji.Wobec tego wprowadzenie jakiejÅ› dodatkowej
instancji prowadziłoby do tego,że jedną interpretację(wyrok TK) należałoby
konfrontować z inną interpretacją(rozstrzygnięcie instancji kontrolnej wobec
TK).Obiektywne znaczenie konstytucji nie istnieje!Trzeba jÄ… ZAWSZE
zinterpretować i to właśnie robi TK w drodze wyroków.
Nelsonek: Interpretacja moze jawnie lamac interpretowany przepis.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Referat na zaraz
Potrzebuje pomocy z referaem z historii na tenat:
Konstytucja 3 maja
W referacie musza byc odpowiednie podpunkty:
-Jak doszło do uchwalenia konstytucji 3 maja
-Glowne zalozenia konstytucji
-Znaczenie konstytucji 3 maja
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Wprost robi dzisiaj za tubę patriotów Kaczyńskich
Wprost robi dzisiaj za tubę patriotów Kaczyńskich ... a oto co pisano w tym finansowanym przez amerykańskie żydostwa szmatławcu
kilka lat temu...
######
Można "podziwiać" niezwykle pracowite wysiłki redaktorów "Wprost" w celu
poniżenia i zakompleksienia Polaków. Nader typowy pod tym względem był tekst
jednego z czołowych stachanowców antypolonizmu we "Wprost" Wiesława Kota: "Co
to jest polska tożsamość narodowa? Duma z niczego". ("Wprost" z 4 maja 1997
r.). Według Kota, Polacy nie mają żadnych, ale to żadnych powodów do
jakiejkolwiek dumy narodowej z polskości. Koronnym argumentem w tekście Kota
było powołanie się na stwierdzenie socjologa Pawła Śpiewaka (obecnego posła
Platformy Obywatelskiej), iż: "Połączenie dumy z niczym to istota narodowej
tożsamości". Przypomnijmy, że P. Śpiewak, znany z eksponowania fanatycznych
żydowskich racji przeciw Polsce, "wsławił się" szkalowaniem największych
postaci, m.in. nazywajÄ…c Romana Dmowskiego "Å‚obuzem ideologicznym". Znamienna
była data opublikowania tekstu Kota próbującego upokorzyć dumnych z polskości
Polaków. Numer ukazał się z datą 4 maja 1997 r., a więc w okolicach tak
drogiego nam 3-Majowego święta. Przypomnijmy, że 3 maja 1991 r. "Wprost"
wydrukowało tekst Aleksandry Jakubowskiej wyrażającej radość z tego, że takie
"przeżytki", jak Naród, Ojczyzna nie odrodziły się w Trzeciej
Rzeczypospolitej. Warto dodać, że "Wprost" z 4 maja 2003 r. zamieściło
oczerniający historię narodową tekst Jana Wróbla "Mitologia Najpierwszej
Rzeczpospolitej". Wróbel najpierw starał się podważyć znaczenie Konstytucji 3
Maja, a później zabrał się za "odbrązawianie" innych rzekomych polskich mitów,
m.in. nazwał króla Bolesława Chrobrego "awanturnikiem". Ta dziwna skłonność
"Wprost" do ataków na patriotyczne tradycje w Polsce przy okazji święta 3 Maja
nie wydaje się przypadkowa. Uznajmy raczej - w tym szaleństwie była metoda!
Antypolonizm we "Wprost" ściśle łączył się ze skrajnie tendencyjną
prożydowskością, patologicznym wręcz filosemityzmem. Redaktor naczelny
"Wprost" Marek Król z werwą deklarował już w tytule swego wstępniaka (nr z 21
kwietnia 2002 r.): "Jestem Izraelczykiem".
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: 3 maja, 30 lat później
3 maja zamordowane doktrynerstwo Całe znaczenie Konstytucji 3 Maja polegało na tym, że było to dzieło, które
symbolizowało uniezależnienie się od Rosji i przez tę Rosję zostało gwałtem
zniszczone. Za odwoływanie się do wspomnienia Konstytucji wielu ludzi spotykały
represje. Nie wypadało się więc krytycznie przyglądać męczennikowi.
A tak naprawdę było to dzieło doktrynerów, które spowodowałoby zupełnie inne
skutki, niż to optymistycznie sugeruje Kalicki.
Gdyby Katarzyna była odrobinę bardziej wyrafinowana, to zamiast wspierać
Targowicę nasłałaby zabójców na Stanisława Augusta. W Polsce nastałoby
bezkrólewie. Wyznaczony bowiem w Konstytucji następca St. Augusta... nie był o
tym aż do 3 maja 1791 powwiadomiony. A gdy go wreszcie o tym powiadomiono -
uprzejmie podziękował i... uzależnił przyjęcie wyboru od zgody sąsiadujących z
Polską mocarstw. Burdel wywołany bezkrólewiem byłby więc równy albo większy jak
przy tradycyjnych elekcjach, bo rezerwowej procedury Konstytucja nie
przewidywała. Konstytucja skończyłaby wtedy nie jako męczennik, ale jak błazen.
Gdyby zaś Katarzyna nie interweniowała w żaden sposób, to bardzo szybko dałyby
o sobie znać wmontowane w nią bomby zegarowe. Po pierwsze szlachta - "gołota".
Była to grupa bardzo liczna, nie mająca właściwie odpowiednika w innych krajach
świata i przyzwyczajona do aktywności. Konstytucja - a właściwie prawo o
sejmikach - pozbawiało ją praw wyborczych. Z całą pewnością przypomnieliby o
sobie.
Po drugie - nieruszony problem chłopski. Pańszczyzna i osobiste poddaństwo
czyniły iluzją jakiekolwiek pomysły rozwoju w stylu mieszczańskiej Francji.
Trzeciomajowa Rzeczpospolita byłaby państwem zawłaszczonym przez szlachtę-
posesjonatów i przeraźliwie chudą warstwę bogatego mieszczaństwa, ograniczoną
praktycznie do Warszawy i może kilku wielkich miast. Rewolucja wisiałaby na
włosku. Pewnie świętowalibyśmy zupełnie inną rocznicę.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: czy ustalenie leku konstytucyjnego jest obowiÄ…zkow
Piętnastki mają już znaczenie konstytucyjne. Ale nie jest powiedziane, że te
które dostaliście to własnie lek konsty. I nie każdy musi mieć ustalony,
chociaż fajnie by było.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Czysto teoretyczne pytanie
nelsonek napisał:
> M.C: Dopuszczam,że TK naruszyłby przepisy proceduralne o wydawaniu
> wyroków.Nawet jednak wtedy nie da się stwierdzić,że jego treść jest niezgodna z
>
> konstytucjÄ….
>
> Nelsonek: Moglbym sie zgodzic na stwierdzenie, ze (zgodnie z obecnie
> obowiazujacymi przepisami) nie da sie stwierdzic z MOCA PRAWA czy tresc
> orzeczenie tk jest niezgodna z konstytucja.
Nie tylko prawnie ale i faktycznie jest to niemożliwe.
> M.C: Zasadniczo to niemożliwe,żeby wyrok TK naruszał konstytucję.W tekście
> konstytucji zakodowany jest pewien wzorzec.RolÄ… TK jest ten wzorzec
> odkodować.Bez tego odkodowania konstytucja "nie żyje".Wobec tego nie ma z czym
> porównać wyroku TK.
>
> Nelsonek: Alez z konstytucja nalezalby porownywac ow wyrok. Zgadzam sie, ze
> podany przeze mnie przyklad jest raczej wydumany, ale nie niemozliwy.
Piszesz,że wyrok należało by porównywać z konstytucją.To ładnie brzmi ale co się
za tym kryje?To znaczy porównywać z czym?
Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak siÄ™ stosuje prawo.Sens,znaczenie prawa nie
istnieje obiektywnie.Ten sens trzeba nadać poprzez interpretację.Chyba
trochę rozumiem Twoje rozumowanie.Myślisz,że konstytucja niesie ze sobą jakieś
jedno obiektywne znaczenie z którym można by porównywać rozstrzygnięcia TK.Ale
jesteś w błędzie.To znaczenie konstytucji trzeba nadać i to właśnie robi
TK.Tekst prawny nie istnieje bez interpretacji.Wobec tego wprowadzenie jakiejÅ›
dodatkowej instancji prowadziłoby do tego,że jedną interpretację(wyrok TK)
należałoby konfrontować z inną interpretacją(rozstrzygnięcie instancji
kontrolnej wobec TK).Obiektywne znaczenie konstytucji nie istnieje!Trzeba jÄ…
ZAWSZE zinterpretować i to właśnie robi TK w drodze wyroków.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: Gość Forum - Robert Gwiazdowski
Oczywiście jest w tym stwierdzeniu dużo racji - Wielka Brytania też nie ma
konstytucji - w tradycyjnym znaczeniu. Konstytucja amerykanska liczyła sobie
raptem 10 art.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: RFD: pl.rec.muzyka.powazna
Disputationes znowu nadaje: Ok, dzieki. I chcialbym cie pochwalic za to, ze od razu podalas konkretna odpowiedz i ze jestes taka uprzejma :)))
Pogłaszczesz ją po główce?
dyskutowac na temat tej procedury zakl. grup - moze nie akurat podczas glosowan, ale tak przy okazji...) to powiedzialbym tylko tyle, iz rozne osoby uzywaja roznych polskich literek (standardow) i chyba moga wynikac z tego klopoty, nawet pomimo faktu ze teoretycznie obowiazuje norma organizacji normalizacji ISO (podobno) (??).
Juz ci pisano - nie znasz usenetu a usiłujesz się o nim wypowiadać. Wyważasz teraz otwarte drzwi! Kwestia pliterek jest z dawna ustalona - jak większość przyjetych reguł na zasadzie powszechnego konsensusu - ISO jest standartem. Właśnie dlatego, że jest najpowszechniejsze, jest polską normą i jest dostepne w systemach w których inne "standarty" nie są dostępne. Uzywanie innych "standartów" jest zwalczane. Możesz mieć własne zdanie, ale nie oczekuj że ktoś podejmie z toba merytoryczną dyskusję nad dawno ustalonym zagadnieniem, o którym zresztą niewiele wiesz.
Poza tym z tego textu wynika, iz chodzi o jakies zabezpieczenie sie przed niejednoznacznoscia w kwestii rozstrzygania jakichs sporow dotyczacych opisu grupy, ale czy akurat pisanie w czasie terazniejszym jest az tak istotna sprawa? Skoro grupy nie ma, to w sumie pasuje napisac w trybie przypuszczacym. A jesli juz grupa powstanie, to te posty i tak stana sie zbedne...
Masz problemy z rozumieniem bardziej skomplikowanych zdań? W których zawarta jest więcej niż jedna prosta myśl? Opis ma zawierać pliterki, bo po prostu poprawny tekst w języku polskim pliterki zawiera. Jest ważne żeby opis był poprawny, ponieważ stanowi on oficjany podstawowy dokument dotyczący grupy, ma znaczenie konstytucyjne. Będzie się można do niego odwoływać - jak do konstytucji, do podstawowych zasad dotyczących grupy - dlatego jest ważny, dlatego musi być poprawnym tekstem w języku polskim. Owo odwoływanie się oznacza więc też, że opis - oficjalny opis - pełni istotną rolę _w_trakcie_ funkcjonowania grupy. Opisem tym będzie opis sformułowany w RFD - musi on być aktualny nie tylko przez parę tygodni grupowej dyskusji, ale przede wszystkim w przez lata działania grupy, kiedy to nie "grupa będzie", nie "grupa byłaby", ale "grupa jest" - stąd czas teraźniejszy.
A nawet jesli ktos juz bedzie sie odwolywal do tego textu, to przeciez uzyty czas nie stwarza chyba zadnych problemow??? Czy to nie jest w miare sensowne, to co napisalem??? ;)
Tylko tak ci sie wydaje. Opis to definicja danej grupy. Wyobraż sobie, że otwierasz encyklopedię, a tam stoi: "Krowa (bydło domowe) - byłby to ssak, który będzie zaliczany do rodziny krętorogich, udomowiony przypuszczalnie ok. 6 tys. lat p.n.e., ale przy tym się nie upieram." Czas nie stwarza problemów? Nie jest ważny? Nie jest to niechlujne?
I właśnie - ważność. Zrozum jedno. Niezaleznie od tego co sądzisz na ten temat, jest mnóstwo osób na tej grupie i nie tylko, a najpierwszą z nich jest właściciel hierarhii, dla których jest ważne, jakie grupy powstaną w pl.*, jakie będą miały opisy, jak będzie się roziwjała najważniejsza hierarchia polskiego usenetu. Po prostu traktujemy to poważnie. Ty pisząc "po co formalności, po co pliterki, założyć grupę w godzinę, co tam opis" (to nie jest dokładny cytat) nie traktujesz usenetu poważnie. Ot co.
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: a u was bija murzynow! bylo: Polakow dyskryminuja w Niemczech
"pk" <p.k@conat.comschrieb im Newsbeitrag Bardziej twierdzisz niz udowadniasz. A o brak woli do rozpatrywania takich nadetych pisemek to chyba naprawde trudno sie czepiac. Twoja petycja nie dotyczyla zakresu dzialania UE, bo jak sam piszesz, wspomniana umowa z definicji nie dotyczy obywateli spoza UE. Organem wlasciwym dla twoich skarg moglby byc _co najwyzej_ Bundestag.
Widac ze nie do konca studiowales moja Homepage. Czy ktos ma wole czy nie, do rozpatrywania wnioskow (skarg) zobowiazuje prawo. Postudiuj tez umowe EU jak ja, to zorietujesz sie, ze nie dotyczy ona tylko obywateli EU. Artykul 6 umowy EU (Amsterdamskie ujecie) mowi: unia opiera sie na zasadach wolnosci, demokracji, poszanowania praw czlowieka i podstawowych wolnosci oraz praworzadnosci ... . Artykul 12 umowy EW (wchodzacej w sklad umowy EU) mowi: nienaruszajac szczegolnych postanowien tej umowy, jest w jej zakresie stosowania kazda dyskryminacja ze wzgledow na przynaleznosc panstwowa zakazana ... . W artykule 42 umowy EW regulowane sa systemy socjalnego zabezpieczenia: ... w tym celu wprowadza ona (rada) szczegolnie system, ktory pracobiorcom wedrujacym i ich uprawnionym czlonkom rodziny nastepujace zapewni: ... b) placenie swiadczen dla osob, ktore w obszarze panstwa panstw czlonkowskich mieszkaja. ... . Ponadto czescia skladowa umowy EW sa rozne protokoly dodatkowe, zastrzezenia, umowy stowarzyszeniowe itd. Z Polska EU zawarla porozumienie o stowarzyszeniu Polski ze Wspolnota Europejska, ktore reguluje w artykule 37 i 38 kwestie zasilkow rodzinnych i wychowawczych. Niestety Rzad Polski uchyla sie od zajecia stanowiska, pomimo, ze przeslalem mu opinie Komisji Europejskiej popierajaca moje stanowisko. Organy wykonawcze EU, jak wspominalem, bezprawnie uchylaja sie zajac oficjalne stanowisko.
Gdybys czytal uwaznie moja strone, to bys tez zauwazyl, ze Bundestag rozpatruje moja kolejna petycje. Sa reguly gry, ale ich sens zauwazysz dopiero, kiedy sie do nich dostosujesz.
Slogan. Niemieckie i EU reguly to, tancz jak my ci zagramy.
Jesli procedura skladania skarg do Trybunalu przewiduje asyste prawnika, pewnie zeby zminimalizowac naklad pracy zwiazany z formalnie kulejacymi wnioskami, to nalezaloby sie o prawnika postarac.
Na swojej stronie udowodnilem, ze dla osob indywidualnych nie przewiduje.
Mnie nawet mlyn panujacy w polskim systemie prawnym i w sadownictwie wydawal sie kiedys pozbawiony regul i nie do pokonania, dopoki nie zatrudnilem adwokata i nie wyzbylem sie emocji.
W Polsce istnieja rowniez ubogie reguly, a i te sa zapisane tak dobrze tylko na papierze.
Wcale nie piszesz konkretnie, w jaki sposob Niemcy cie gnebia. I jakich to praw chcesz dochodzic? Jestes obcy w Niemczech i obcy w Unii.
Pisalem ze gnebia Polakow i innych obcokrajowcow, ale ty nie czytales (ok 3 MB na mojej stronie). Juz pisalem, ze jak sie komus zezwala w jakims panstwie mieszkac na stale, to nie mozna go traktowac jak obcego.
Skarzysz sie w Luxemburgu, ze u Niemcow ci zle? Zadasz praw przyslugujacych obywatelowi RFN, to sie postaraj o obywatelstwo, bo jako turysta mozesz sie skarzyc u gospodarza, tzn. u wladz Niemiec, ale czego szukasz w Luxemburgu? Biegniesz skarzyc, ze ci sie obowiazujace prawo (niemieckie - nie unijne) nie podoba? Zapomoga dla obcych za niska? Piszesz, ze nie mozna obcokrajowca, ktorego pobyt sie toleruje, traktowac jako goscia. To niby jak nalezaloby go traktowac? Piszesz, ze kazdy, kto chce spedzac cale zycie w jakims panstwie, chce czuc sie swobodnie. I co? I to juz cala twoja legitymacja do bicia piany? To co to bedzie, gdy dojdziesz do wniosku, ze ci sie u mnie w domu podoba i zechcesz spedzic tam cale zycie i czuc sie swobodnie? Do kogo pojdziesz wtedy na skarge, ze nie jestes traktowany na rowni z czlonkami mojej rodziny? Poza tym to bzdura, ze niemiecka konstytucja lub prawo miedzynarodowe zrownuje wszystkich mieszkancow kraju wobec przepisow prawnych bez wzgledu na posiadany paszport. Gwarantuja tylko zgodnosc z karta praw czlowieka. A ze skargami do UE mozesz poczekac, az Unia rozszerzy sie do Buga - wtedy ich juz nie odesla bez rozpatrzenia.
Pobyt tolerowany a staly to radykalna roznica. Sprawa o ktorej pisze dotyczy skandalu o charakterze narodowo-socjalistycznym. Zeby sie nie powtarzac odwoluje sie do mojej informacji na pl.soc.polityka - "Polakow dyskryminuja w Niemczech". Dodam tylko, ze w prawie niemieckim jak i miedzynarodowym jestem doskonale obeznany. Niemiecka konstytucja zrownuje wszystkich mieszkancow kraju wobec ustaw ogolnonarodowych, bez wzgledu na posiadany paszport. To udowodnilem przed sadami niemieckimi i ostatnio przed Trybunalem Konstytucyjnym w Karlsruhe. Tam tez skarga moja zostala z tego powodu nie przyjeta bez uzasadnienia, pomimo ze miala znaczenie konstytucyjne i nie ma w tej sprawie wzorcowego wyroku (vide pl.soc.polityka). Oszustwo socjalne dokonane przez panstwo niemieckie na obcokrajowcach idzie juz w miliardowe (DM) wysokosci, a oszczednosci uzyskane koszten zdrowego rozwoju dzieci m. in. polskich sa wykorzystywane na odbudowe nowych krajow zwiazkowych (byla DDR). Zebym ja mogl sobie tak przed niemieckimi sadami podyskutowac ... .
Mysle ze tym samym odpowiedzialem tez panu Lewandowskiemu. Prawa obywatelskie i inne prawa czlowieka dotycza mieszkancow poszczegolnych panstw. Mieszkasz, pracujesz, placisz podatki - profitujesz jak inni. Innymi slowy - te same obowiazki, te same prawa. Miedzynarodowe porozumienia ONZ i uzupelniajace rezolucje zabraniaja panstwom parafujacym te porozumienia wyzysku gospodarczego czy socjalnego. Nie wiele porozumien miedzynarodowych podpisaly USA. O tym skandalu nazistowskim w Niemczech bedzie dopiero glosno. Zamierzam na ten temat wydac ksiazke. Obecnie przed sadami niemieckimi znajduje sie w sztucznym zawieszeniu siedem moich spraw. Sady boja sie je wypchac, bo ... . | Nie byloby ci latwiej "bĂźrgerrechtlowac" we wlasnym kraju i w znanym ci | jezyku?
| W Polsce jestem tez zaangazowany w obrone praw obywatelskich. Mam nadzieje, ze rowniez Rumunow, Rosjan i Wietnamczykow? pk
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
Temat: IRAK: Czy Kwaśniewski złamał konstytucję ?
wielki_czarownik napisał:
> map4 napisał:
>
> > Czy mógłbyś mi pokazać jakiś wyrok sądowy uznający
> > Saddama za zbrodniarza ? (I dopiero wtedy nazywać Saddama
> > zbrodniarzem - art. 42, p. 3. Konstytucji)
>
> > Ja nie piszÄ™ o obejmowaniu lub nie Saddama prawem
polskim,
> > ja piszÄ™ o obowiÄ…zku stosowania polskiego prawa przez
> > polskich urzędników - tak ciężko to pojąć ?
>
> No więc w końcu piszesz o tej konstytucji, czy nie?
Skoro go nie obejmuje, to
> nie stosuje siÄ™ do niego Art. 42.3 Ponadto patrz Art. 37.1.
Art. 37, p.1 definiuje krąg osób uprawninych do
korzystania z wolności i praw zapewnianych przez RP.
Nie jarzę. Dyskutujemy przecież o polskich urzędnikach, a
do nich stosowac raczej należy art. 7:
"Organy władzy publicznej działają na podstawie i w
granicach prawa."
Po raz czwarty powtórzę: polski urzędnik ma obowiązek
stosowania siÄ™ do polskiego prawa (art. 7 konstytucji RP)
Polskie prawo definiuje, że winnym jest ten, kto ma na
karku prawomocny wyrok sÄ…du (art. 42, p.3 konstytucji RP)
Zatem psim obowiÄ…zkiem polskiego urzednika
(Kwaśniewskiego też) jest uznawanie prez. Iraku za osobę
niewinnÄ….
Prawne powody podałem powyżej.
To jest literalne stosowanie prawa. Pokaż mi inne
przepisy, które unieważniają taki tok myślenia.
To jest obowiązek nałożony na urzędników RP przez
Konstytucję RP, albo ja rzeczywiście przestałem umieć czytać.
> > Nie tylko Kadafiego: Szarona, Arafata, Pinocheta, Busha
> > juniora, Saddama, Blaira i paru innych jeszcze
> > pomniejszych drani, ALE NAJPIERW POTRZEBUJEMY DO TEGO
> > NAKAZÓW ARESZTOWANIA.
> > Taki właśnie był sens powołania Międzynarodowego
> > Trybunału Karnego.
> Tu nie potrzeba nakazu aresztowania! Nie można
aresztować Irakijczyka
> przebywającego w Iraku. Można wystąpić co nawyżej o
ekstradycjÄ™ (na co Irak
> nigdy siÄ™ nie zgodzi).
Można też wysłać międzynarodowy list gończy za
podejrzanym, najlepszą do tego instytucją wydaje się być
Trybunał Praw Człowieka w Hadze, tyle, że najpierw trzeba
postawić gościa w stan oskarżenia.
A potem wystarczy mała wycieczka do kryjówki oskarżonego
(może być ze wsparciem militarnym, jeśli zachodzi
uzasadnione podejrzenie, że ścigany może stawiać opór
przy aresztowaniu), a nie od razu inwazja na pola naftowe
Iraku.
Bez listu gończego jest to niestety bezprawna inwazja.
PodstawÄ… prawnÄ… do ataku jest rezolucja ONZ (chyba nr
> 679, ale pewny nie jestem). Daje ona prawo użycia siły
wobec Iraku, jeżeli ten
> nie wypełni zobowiązań. A nie wypełnił ich.
To Twoja oraz paru innych "podżegaczy wojennych",
jednostronna ocena. Za miarodajnego sędziego, zdolnego to
stwierdzić uważam nie tego, kto ma najwięcej
lotniskowców, lecz tego, kto przemawia w imieniu
ludzkości (ONZ).
> Poczytaj znowelizowanÄ… ustawÄ™ o policji. Policjant ma
prawo strzelić pierwszy.
> Ponadto do zatrzymania sprawcy nie trzeba nakazu
sÄ…dowego!!! Nakaz jest
> potrzebny do aresztowania, a aresztowanie to nie jest
to samo, co zatrzymanie!!
Jeśli zatrzymasz bez nakazu, a później nie przyklepie
tego sędzia, to masz ciepło.
Co nie zmienia faktu, że zdajemy się nieco zbaczać
z tematu.
> Ponadto dano Saddamowi szansÄ™ na opuszczenie Iraku. Nie
zgodził się, więc niby
> odda siÄ™ on "pod sÄ…d"?
A niby dlaczego miałby dobrowolnie poddać się dyktatowi
agresora, bandyty napadajÄ…cego kraj bez powodu ?
> Po pierwsze widać, że nie umiesz (bez obrazy) czytać
aktów prawnych.
Zero obrazy.
Do tego
> jednak trzeba trochÄ™ specjalistycznej wiedzy. Nikt tu
prawa nie olewa.
Prawo jest dość proste i jasne (w tym przypadku).
Gość jest niewinny, dopóki ktoś nie udowodni mu winy.
Jeszcze mu jej nikt nie udowodnił.
Kwaśniewski osądził Saddama, choć nie ma do tego prawa.
Podałem już kilka razy odpowiednie przepisy konstytucji,
a jedyne, co Ty potrafisz, to stwierdzić, że nie mam racji.
Jeśliś prawnik, lub też prawie prawnik, czy mógłbyś podać
mi jakieś paragrafy, ustawy, traktaty międzynarodowe
ratyfikowane przez Polskę, które obalają mój tok
rozumowania ?
(Wiesz, jakoś prawnikom na słowo nie wierzę).
Bez obrazy.
Była
> rezolucja, której Irak nie wypełnił. Inspektorzy
wykryli dość sporo naruszeń
> zobowiązań przez Irak (rakiety, bezzałogowe samoloty,
brak dokumentacji
> dotyczącej sporej ilości broni masowego rażenia). Więc
niestety interwencja
> jest zgodna z prawem.
Bo co ?
Bo taki wyrok wydał prokurator ?
Bez jaj.
> Niestety mimo zapewne szczerych intencji mylisz siÄ™.
Brak Ci elementarnej
> wiedzy prawniczej (sam napisałeś, że nie jesteś
prawnikiem). Ponadto gdyby
> prezydent złamał Konstytucję, to już by stanął przed TS.
Dlaczego śmiem w to wątpić ?
Cóż jest złego, amatorskiego i nieprawidłowego w
literalnym pojmowaniu prawa ? Czy przypadkiem cały sukces
Å›.p. prof. Falandysza nie wziÄ…Å‚ siÄ™ z literalnego i
logicznego podejścia do przepisów prawa ?
Dlaczego uważasz, że tylko prawnicy są wa stanie
zrozumieć konstytucję ?
Czy mógłbyś wyjaśnić mi znaczenie konstytucyjnego
przepisu o domniemaniu niewinności ? Ja wiem tylko tyle,
co tam napisano. Wydaje mi się, że wiesz więcej.
Powiedz mi, czy większą siłę rażenia ma przepis, czy jego
prawnicza interpretacja ?
Zinterpretuj proszę, proste słowa art. 42 p.3 konstytucji
RP i powiedz, co one po prawniczemu oznaczajÄ…...
Wy¶wietl wiêcej postów z tematu
|
|