| ????????
| Zadziwiasz mnie. Przecież ani Urban, ani Michnik nie ukrywają swojego
| żydowstwa.....

UWAGA! UWAGA!

Oswiadczam wszem i wobec, ze A.H. jest ZYDEM. I niech mi udowodni ze
nie! Ha, ha, ha!  [....]


Ciekawie opisuje swoje korzenie Michnik w książce 'Między panem a plebanem'.
Podkreśla, że jego ojciec Ozjasz Szechter (czołowy działacz Komunistycznej
Partii Zachodniej Ukrainy) był pierwszym w swojej rodzinie, który zerwał z
religią. Rodzina Ozjasza Szechtera to byli bardzo tradycyjni, religijni
Żydzi, a dziadek Michnika był rzezakiem (dokonywał rytualnych obrzezań).

On Tue, 18 Jun 2002 09:02:36 +0200, "A.H." <a@wp.plwrote:
Ciekawie opisuje swoje korzenie Michnik w książce 'Między panem a plebanem'.
Podkreśla, że jego ojciec Ozjasz Szechter (czołowy działacz Komunistycznej
Partii Zachodniej Ukrainy) był pierwszym w swojej rodzinie, który zerwał z
religią. Rodzina Ozjasza Szechtera to byli bardzo tradycyjni, religijni
Żydzi, a dziadek Michnika był rzezakiem (dokonywał rytualnych obrzezań).


Dobra, ksiazki wprawdzie na oczy nie widzialem, ale wierze ci na
slowo. A wiec Michnik to zyd. No a co z Urbanem i Gieremkiem? Masz
jakies dowody?

A tak w ogole to wymieniles na razie tylko 3. Co, wiecej juz nie
znasz? Cos male te ich lobby?

Olin

"Ja wiem co sie na swiecie dzieje! Ja slucham Radia MaRyja!"

Ciekawie opisuje swoje korzenie Michnik w książce 'Między panem a
plebanem'.
Podkreśla, że jego ojciec Ozjasz Szechter (czołowy działacz Komunistycznej
Partii Zachodniej Ukrainy) był pierwszym w swojej rodzinie, który zerwał z
religią. Rodzina Ozjasza Szechtera to byli bardzo tradycyjni, religijni
Żydzi, a dziadek Michnika był rzezakiem (dokonywał rytualnych obrzezań).


Czyli wedle kryteriów religijnych już ojciec Adama Michnika nie był żydem.
Wedle kryteriów narodowych AFAIK AM deklaruje się jako Polak i Żyd
zarazem. Jako żyda działającego w jakimś wyimaginowanym żydowskim
interesie przeciw Polsce można go kwalifikować tylko wedle kryteriów
rasistowskich.

Pozdtawiam serdecznie
maurycyk

Dlatego wśród "naszych" antyklerykałów/ateistów przygniatającą większość
stanowią ludzie w przeróżny sposób uwikłani w komunizm. Błyszczące nowością
etykietki "socjaldemokratów", czy też "liberałów", niczego nie zmieniają.

Tym ludziom poprawia samopoczucie głoszący panświznizm guru bezbożników -
Urban -  rzecznik komunistycznego stanu wojennego. Wtóruje mu antyklerykał -
Michnik- syn Ozjasza Szechtera, kacyka Komunistycznej Partii Zachodniej
Ukrainy, i brat oskarżonego o zbrodnie sądowe stalinisty Stefana Michnika.

Ci ludzie mają  i n t e r e s  w tym, żeby jadowitą propagandą
antyklerykalną odwracać uwagę od zbrodni komunizmu. Ich
notoryczni czytelnicy dają im się zapędzać do komuszego getta i tworzą
podatny na socjotechnikę tłum osłaniający zbrodniarzy komunizmu i
zapewniający im bezkarność.

Rzecz w tym, że jesteśmy w Polsce. A w Polsce historia tak się potoczyła,
że
po zakazaniu masonerii dekretem prezydenta Mościckiego w roku 1938,
wkrótce
wybuchła wojna, a potem nastąpiły rządy komunistów.

Dlatego wśród "naszych" antyklerykałów/ateistów przygniatającą większość
stanowią ludzie w przeróżny sposób uwikłani w komunizm. Błyszczące
nowością
etykietki "socjaldemokratów", czy też "liberałów", niczego nie zmieniają.

Tym ludziom poprawia samopoczucie głoszący panświznizm guru bezbożników -
Urban -  rzecznik komunistycznego stanu wojennego. Wtóruje mu
antyklerykał -
Michnik- syn Ozjasza Szechtera, kacyka Komunistycznej Partii Zachodniej
Ukrainy, i brat oskarżonego o zbrodnie sądowe stalinisty Stefana Michnika.

Ci ludzie mają  i n t e r e s  w tym, żeby jadowitą propagandą
antyklerykalną odwracać uwagę od zbrodni komunizmu. Ich
notoryczni czytelnicy dają im się zapędzać do komuszego getta i tworzą
podatny na socjotechnikę tłum osłaniający zbrodniarzy komunizmu i
zapewniający im bezkarność.

Wtóruje mu antyklerykał  Michnik- syn Ozjasza Szechtera, kacyka
Komunistycznej Partii Zachodniej  Ukrainy, i brat oskarżonego o zbrodnie
sądowe stalinisty Stefana Michnika.


 Aaron Szechter alias Adam Michnik . Wielki mi co, to juz sobie w
Rzeczypospolitej Pomrocznej zydem nie mozna byc ?!

marek

Kex

Zauważyłęm. że różne organizacje wysyłają swoich obserwatorów na wybory na
Ukrainie ale wszyscy jadą tylko na Ukrainę wschodnią. Czy mam rozumieć, że
zakładamy całkowitą uczciwość wyborców na Ukrainie zachodniej? Czy też
jeżeli w "pomarańczowych" okręgach będą jakieś nieprawidłowości to nas to po
prostu zupełnie nie interesuje? Nie wygląda mi to na walkę o "demokrację" a
raczej o poparcie jednej, konkretnej opcji politycznej.


OBWE wysyla wszedzie, po rowno.
EID/ENEMO, o ile wiem, tez.
Dziennikarze z Polski jezdza raczej na Zachod, bo tak taniej, blizej i
wygodniej.

Na Wschodzie bylo najwiecej problemow (nie o oficjalne skargi chodzi).
A co do powszechnej identyfikacji poparcia demokracji z poparciem pewnej
opcji to masz oczywiscie racje.

Zauważyłęm. że różne organizacje wysyłają swoich obserwatorów na
wybory na Ukrainie ale wszyscy jadą tylko na Ukrainę wschodnią. Czy
mam rozumieć, że zakładamy całkowitą uczciwość wyborców na Ukrainie
zachodniej? Czy też jeżeli w "pomarańczowych" okręgach będą jakieś
nieprawidłowości to nas to po prostu zupełnie nie interesuje? Nie
wygląda mi to na walkę o "demokrację" a raczej o poparcie jednej,
konkretnej opcji politycznej.


Na zachód pojadą kontrolować Rosjanie ;-)))

| Zauważyłęm. że różne organizacje wysyłają swoich obserwatorów na
| wybory na Ukrainie ale wszyscy jadą tylko na Ukrainę wschodnią. Czy
| mam rozumieć, że zakładamy całkowitą uczciwość wyborców na Ukrainie
| zachodniej? Czy też jeżeli w "pomarańczowych" okręgach będą jakieś
| nieprawidłowości to nas to po prostu zupełnie nie interesuje? Nie
| wygląda mi to na walkę o "demokrację" a raczej o poparcie jednej,
| konkretnej opcji politycznej.

Na zachód pojadą kontrolować Rosjanie ;-)))


Rozumiem, ze to mial byc zart, ale sie chyba nie udal - wiekszosc z
WNPowcow naprawde pojedzie na Zachod :-)))

Czy ktoś może mi podac wiarygodne źródło skąd można zaczerpnąć nazewnictwo w
języku ukraińskim ?
Na mapach WIG jest tylko polskie, w "Płajach" też tylko polskie.


Zagladnij do przewodnika "Ukraina Zachodnia" Bezdrozy. Z nazwami tam
jest roznie (ze wszystkim tam jest roznie...), ale przy zdecydowanej
wiekszosci szczytow jest podwojne nazewnictwo.
Jesli znajdziesz niekonsekwencje/rozbieznosci - pisz na priva.

Prosze, nie prowokujcie. Watek o Wolyniu szczesliwie sie wypalil i
mimo Waszego zrozumialego oburzenia nie warto zaczynac na nowo.
Przychodzi na grupe nowa osoba, ktora jest nie w temacie i nie watro
od razu wykorzystywac tego jako pretekstu do "popatrz, ale tu
niektorzy sa nienoramalni".
Katia


Sorry, ja zaczalem.
Ja jestem za przestrzeganiem Netykiety (np. korelacja watek-tresc,
argumenty ad personam) - i to wlasciwie tyle, poza tym - wszystko
dozwolone. Tak więc dyskutujmy i... kochajmy sie!

PS. W tym tygodniu wychodzi przewodnik Bezdrozy "Ukraina Zachodnia".

Artur Grossman <NOT_FOR_MAIL-GO@www.ar.of.plwrote in message <news:cbp7nf$38f$1@inews.gazeta.pl...


[...]

PS. W tym tygodniu wychodzi przewodnik Bezdrozy "Ukraina Zachodnia".


A to, tak, miż inszym....?
Moze sie zalapie za 2 tygodnie, bo narazie wyjezdzam.

Katia

Ktoś się orientuje jak jest z połączeniami kolejowymi na tej trasie?
Co jeszcze ciekawego można by zobaczyć nie zbaczając zbytnio z kursu?

Pozdrawiam
Marcin Lubojański

Do tej pory nigdy nie miałem okazji odwiedzić Ukrainy Wschodniej - umownie
nazywanej prorosyjką. Czy ktoś wie jakie realnie są różnice między tym
regionem Ukrainy a Zachodem? Mam na myśli praktyczne wskazówki dla
podróżujących i znających już nieco specyfikę Ukrainy Zachodniej. Czy nie
ma może żadnych różnic?

--


Hmm, dla mnie jedyna zauwazalna roznica byl wlasciwie jezyk - tzn. na
Ukrainie Zachodniej mowi sie po ukrainsku (i polski jest tam o wiele
bardziej rozumiany) a na Ukrainie wschodniej (ale nie tylko bo takze np w
Odessie) mowi sie po rosyjsku. Goscinnosc i zyczliwosc  wszedzie taka sama -
tj. wielka.

| --
Hmm, dla mnie jedyna zauwazalna roznica byl wlasciwie jezyk


Faktycznie to rzuca się w uszy, ale pytanie brzmi :
gdzie zaczyna się Ukraina Zachodnia tak zdefiniowana ?
Miałem okazje obserwować przez kilka dni kolonie Ukraińców
z Kijowa. Kibicowali Ukraińcom na olimpiadzie ruskich mieli
raczej głęboko w ... ale ani jednego słowa po Ukraińsku nie
powiedzieli. Nawet jak z nimi rozmawiałem i pytałem dlaczego.
Odpowiedzi były takie że są dwujęzyczni nie nie widzą problemu.

Czyli Ukrainieć ruskojęzyczny z Kijowa to mieszkaniec
wschodniej czy zachodniej Ukrainy ?

Oj daleka droga jeszcze przed nimi.

TNT

poszukuje osoby, ktora bylaby w stanie nabyc mapy 1:100000 Ukrainy
zachodniej i lepsze niz 1:500000 Kirgizji. nie wiem czy mapy Kirgizji
sa do dostania na Ukrainie.


bede tam (na ukr.) pewnie z poczatkiem maja. ale lepsze mapy kirgizji kupisz
raczej tylko... w kirgizji :o) przeds. "kartografia" w biszkeku ma niezle
mapki 1:200k, 1:100k i 1:50k. problem tylko taki, ze nie sa szczegolnie tanie
(130-180 somow za szt.) ani poreczne, a do tego nie ma na nich zbyt wielu nazw
miejscowych (zwlaszcza gor i przeleczy).

ale napisz jaki rejon cie interesuje, bo pare mapek mam, przynajmniej ksero
moglbys sobie sprawic...

pozdr
ls

  --- Czy i pod jakim adresem znajde scany map gor Czarnohory ??


co do scanow to nie wiem, ale lepiej kupic sobie mape tu:
http://www.eurazja.pl/ksiegarnia/?page=shop/flypage&product_id=740

Opis: (ze strony)
Mapa turystyczna Czarnohory w Zachodniej Ukrainie. Obejmuje obszar od
miejscowości Jabunica, Worochta i Kosmacz na północy do granicy rumuńskiej
na południu (góry Marmaroskie) oraz od Pietrosa Czarnohorskiego (2002) na
zachodzie po miejscowość Werchowyna na zachodzie. Na mapie znajduje się cały
masyw Czarnohory, znaczna część doliny Czarnego Czeremoszu. Na mapie
zaznaczone są szlaki piesze. Mapa zawiera informacje turystyczne w języku
ukraińskim.

Cena 18 zl (przez internet 16 zl)

Stolica Zachodniej Ukrainy - Lwów, od wielu lat cierpi na brak wody.
Mieszkańcy miasta mogą korzystać z wody bieżącej dosłownie 6 godzin na
dobę.
Okazuje się, że rozwiązanie problemu jest nie za górami, nie za lasami,
lecz za granicą.
Dostawcą wody do lwowskich wodociągów może być Przemyśl. Teoretycznie
istnieje realna możliwość dostarczania jej z Przemyśla - oświadczył Wice
Prezydent Przemyśla Ryszard Lewandowski. Wodociągi przemyskie były
budowane z myślą o 140 tys. mieszkańców, a dzisiaj miasto liczy jedynie
70tys. co powoduje, że zasoby wodne Przemyśla są wykorzystane jedynie w
70% i istnieje nadwyżka, którą miasto może eksportować.
Koszt takiej inwestycji wyniósłby szacunkowo 70-80 mln PLN, ale w 50-75%
mógłby być dofinansowany z funduszów unijnych.
Jednak, jak zaznacza Ryszard Lewandowski, władze Lwowa nie wypowiedziały
się jeszcze na temat powyższej propozycji.

link: http://www.ukraina.net.pl/?art=pokaz&num=817

nie jest to troche hardcore? :)
pomysl dobry, ale czy rzeczywiscie realny...
czy ktos moze orientuje sie, czy istnieje jakis precedens - tzn. czy
transportuje sie wode przez granice Polski (obojetnie w ktora strone)?

pozdrawiam
Stirlitz

Pozdrawiam,

lasic

"Stirlitz" <stirlitz_rzeszow@WYTNIJ_TOo2.plwrote in message



Witam.
Czy mogę prosić kogoś kto był ostatnio na Ukrainie o podanie ceny paliw?
Interesuje mnie bezołowiowa i diesel. Cena, miejsce i data najlepiej.
Ogólnie interesuje mnie zachodnia Ukraina, tak powiedzmy od Lwowa w stronę
granicy. Z góry dzięki.

pozdrawiam
Stirlitz

"Kuba" <krzysztofja@wp.plwrote in message <news:c8vmau$msa$1@nemesis.news.tpi.pl...
Czy Ukraińcy są ludem wierzacym? Jak wygląda na Ukrainie sprawa wiary? Czy
to jest też tak kraj konserwatywny jak Polska?
Czy się pozwala na więcej na Ukrainie? Czy to jest kraj bardziej liberalny?

Pozdrawiam.


Uwazam ze pod wzgledem religii panuje tam balagan niesamowity...

Wiekszosc to sa prawoslawni, ale problem polega na tym ze na ukrainie
jest KILKU cerkwi Prawoslawnych; dalej grekokatolicy (przewaznie na
Ukrainie Zachodniej), dalej rzymokatolicy (tez na zachodniej, spora
czesc z nich to polacy). Na wschodniej polowa ludzi to sa ateisci,
plus na wschodniej mnostwo ludzi nalezy do roznych sekt.

Jezeli chodzi o obyczaje, to nie jest to kraj bardziej liberalny, taki
samy, ale tolerancja religijna jest wieksza. Najbardziej agresywnymi
sa (moim zdaniem) prawoslawni moskiewskiego parijarchatu.

Witam!
Potrzebuje aktualnej informacji na temat nocy kupały, najlepiej gdzieś
na zachodniej Ukrainie. Czy ktoś ma takie informacje, proszę o szybką
odpowiedz.


no co kórva nie wiesz? Fszyscy pszez całom noc hodzom nago i srajom
gdzie popadnie, a później maziajom sie f sfoih kópach.

Tak mi sie marzy, ze jak bede w najblizszym czasie we Lwowie to przy
odwiedze Kijow - zatem czy znacie jakies godne polecenia przewodniki po
polsku i aktualna cene platzkarty L-K i czy bilety mozna kupic tego samego
dnia rano ?


W tamtą stronę bez problemu, nieco gorzej z powrotem (po drodze jest sporo
dość dużych miast i stąd bilet najlepiej kupić zaraz po przyjeździe...).

Jeśli chodzi o przewodniki, to jedyny jaki spotkałem to Pascal, w dodatku
ogólny - Ukraina Zachodnia i Kijów, Krym :-(  Za to informacje są w nim
całkiem wiarygodne, bardzo mi się przydał.

pozdrawiamn
MArcin Skocz

Sa oczywiscie na Ukrainie miejsca,jak Krym,gdzie nadal spotkac sie mozna z
wrogoscia pytajac o cos w jez.ukrainskim(mam wlasne doswiadczenia) tam
dobra
jest znajomosc rosyjskiego.


Byłeś tam samochodem ? Pytam, ponieważ wybieram się tam w drugiej połowie
lipca i ciekaw jestem wrażeń związanych z przejazdem.
Zwiedziłem zachodnią Ukrainę i nie miałem problemów ani z policją, ani ze
złodziejami - ciekaw jestem jak jest na wschodzie.

Pozdrawiam

Slawek Kotulski

| Byłeś tam samochodem ? Pytam, ponieważ wybieram się tam w drugiej
połowie
| lipca i ciekaw jestem wrażeń związanych z przejazdem.
| Zwiedziłem zachodnią Ukrainę i nie miałem problemów ani z policją, ani
ze
| złodziejami - ciekaw jestem jak jest na wschodzie.
Nie miales problemow na Zachodniej Ukrainie,czyli potrafisz sie
przystosowac
do tamtejszych realiow a nie jak to niektorzy realia chca koniecznie
dopasowac do siebie...
Mysle,ze i na Wschodniej Ukrainie nie bedziesz mial problemow,to nie jest
jakis dziki wschod.
pozdrawiam
(.....)
Tomek

Dzieki za odpowiedz. Wybralem samochod poniewaz po drodze zamierzam
zatrzymac sie w Winnicy. Zazwyczaj zostawiam go na parkingach strzezonych i
lokalnie poruszam sie bez samochodu. Poza tym nie boje sie kradziezy bo ten
model u nich nie jest chodliwym towarem.
Czy byles kiedys w Peszczanoje (albo po ukr. Piszczanie) na wschodnim
wybrzezu Krymu ? Mam juz tam zalatwiony nocleg.

Slawek Kotulski

ahs <ahs3nospa@wp.plĬčřĺň â
ńîîáůĺíčč:d041vc$lo@korweta.task.gda.pl...

Witam,
Czy ktos cos wie na powyzszy temat, na kilka dni coby objechac zachodnia
ukraine....


Jest mozliwosc, ale takie uslugi sa bbbb. drogie (z tego co pamietam +/-
200$/doba), sporo taniej wyjdzie jezdzenie taksowka.
jak jestes zainteresowany moge zdobyc szczegoly.

Katia

pozdrawiam
Radek

Katia&Wasyl wrote:
ahs <ahs3nospa@wp.plĬčřĺň â
ńîîáůĺíčč:d041vc$lo@korweta.task.gda.pl...

| Witam,
| Czy ktos cos wie na powyzszy temat, na kilka dni coby objechac zachodnia
| ukraine....

Jest mozliwosc, ale takie uslugi sa bbbb. drogie (z tego co pamietam +/-
200$/doba), sporo taniej wyjdzie jezdzenie taksowka.
jak jestes zainteresowany moge zdobyc szczegoly.

Katia

Dostalem w warszawie dwie mapy Ukrainy.Pierwsza jest w skali 1:1 100 000,
druga obejmuje zachodnia ukraine w skali 1:750 000. Spotkaliscie moze jakies
dobre mapy:
1. dokladniejsze
2. takie, na ktorych bylyby polskie historyczne nazwy miejscowosci, bardzo
potrzebne, gdy czytam ksiazki historyczne i chcialbym sobie zaznaczyc na
mapie miejscowosci.
3.ktore mapy w ogole polecacie(oprocz internetowych,bo te juz znam,ale
potrzebna mi jest mapa papierowa)?


Ja mam "Ukraine" 1:1200000, wegierskiej firmy Gizimap, Lawra Peczerska
na okladce, z centrum Kijowa i Krymem, z tylu perelik miejscowosci
Ukrainy i Moldawii. Mnie sie mapa podoba, stosuje z powodzeniem 2 lata.
Numeracja drog nieco sie chyba zmienila teraz (ale niewiele), nazwy
miejscowosci tylko wspolczesne lacinka, wieksze w cyrylicy, troche
rusycyzmow (stare nazwy to chyba na WIGowkach tylko?). Mapa dosc droga,
ale ja dostalem jako prezent :)

Dnia Mon, 18 Aug 2008 20:06:04 +0200, TW napisał(a):

Dzwinka, Dzwinoczka - ładne imiona. Dzisiaj pewnie dwuznacznie by się
kojarzyły, stąd być może ich mała popularność.

--


Mimo to znam dwie. Co prawda pelne imiona brzmia "Dzwenyslawa" ale wszyscy
mowia na nie Dzwinka. Ostatnio, przynajmniej na Zachodniej Ukrainie,
postrzegam powrot do dawnych imion takich jak Ostap, Seweryn, Malanka czy
Motryna.
TW

Bo pracuję z Ukraińcem który uciekł dlatego że w swojej miejscowości był
jednym z niewielu, który głosował na przeciwnika Juszczenki. Uciekł z
kraju i stara się teraz w Polsce o status uchodźcy politycznego.
Wielokrotnie grożono jemu i jego rodzinie. A grożącymi byli chłopcy
którzy UPA uważają za wzór cnót...


Z tymi prawicowcami to troche przesada, ile oni mu glosow nastukali w skali
kraju? Najwiekszym zwyciestwem Juszczenki, a raczej pomaranczowych w ogole
byly duze miasta Kijow, Charkow. To tutaj zdobyl najwiecej glosow, do tego
doszly miasta srednie zachodniej Ukrainy i jakos poszlo :)
A z tymi grozbami "upowciw" to prawda niestety. Mojego kumpla tez to
spotkalo pare razy, chociaz moze nie jakos bardzo drastycznie, bo siedzi
nadal w Iwanofrankowsku :)
Z drugiej strony wyobrazmy sobie podobna sytuacje w Polsce. Potrafie sobie
wyobrazic, ze nasza "zlota mlodziez" uwazajaca siebie za wzor cnot da wp***l
kazdemu, kto zaglosuje na, dajmy na to, Borowskiego :) Inna sytuacja, wiem,
ale porownanie nasuwa sie samo :D

| Inni raczej nie omijaja, to jedna z glownych atrakcji miasta.
| Ktory przewodnik?

hm. Nie wiem - nie moj ;-), moge spytac, ale odpowiedz uzyskam najwczesniej
za tydzien.


Tak tylko z ciekawosci pytalem. Nawet w bidnej Ukrainie Zachodniej,
gdzie Lwow jest ino przy okazji, na kat. orm. przeznaczono cala strone.
We "Lwowie" - duzo wiecej. A w ogole wnetrze katedry jest dostepne dla
zwyklych turystow od bardzo niedawna - bodajze od 2003 r.

| Ktory przewodnik?

| hm. Nie wiem - nie moj ;-), moge spytac, ale odpowiedz uzyskam
| najwczesniej
| za tydzien.

Tak tylko z ciekawosci pytalem. Nawet w bidnej Ukrainie Zachodniej,


Przepraszam za niedopowiedzenie, chodzi oczywiscie o Wyd. Bezdroza.
W inne przewodniki po miescie nie wglebialem sie mocno.

Artur Grossman <NOT-FOR-MAIL@www.ar.of.plďčřĺň â
ńîîáůĺíčč:d5ih7b$qo@polsl.gliwice.pl...

| Inni raczej nie omijaja, to jedna z glownych atrakcji miasta.
| Ktory przewodnik?

| hm. Nie wiem - nie moj ;-), moge spytac, ale odpowiedz uzyskam
najwczesniej
| za tydzien.

Tak tylko z ciekawosci pytalem. Nawet w bidnej Ukrainie Zachodniej,
gdzie Lwow jest ino przy okazji, na kat. orm. przeznaczono cala strone.
We "Lwowie" - duzo wiecej. A w ogole wnetrze katedry jest dostepne dla
zwyklych turystow od bardzo niedawna - bodajze od 2003 r.


Czesc prezbiterialna od I 2001, reszta, chyba od 203, jak mowisz.

Katia

"Artur Fortuna" <fort@patrz.pole.Reply-To.plwrote in message



Użytkownik TrespassersW miał niepewny dość wzrok. Prosił o żar, wpatrzony
gdzieś w mrok. Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:

| Wg http://www.maidan.org.ua/static/news/1106055400.html Robert
| Leszczynski z grupa polskich hip-hopowcow i ukrainskim zespolem
| Gryndzoly,

Gryndzoly, Gryndżoły, Hryndżoły - jak się powinno to pisac?

Razom nas bahato/bohato/bogato?

--
Artur Fortuna

Gryndżoły ("Sanki" -- w niektórych rejonach Zachodniej Ukrainy), mimo to
że
we wspolczesnej pisowni ukrainskiej wyglada to jak "Hryndżoły" oraz "razom
nas bahato"
Pozdrawiam,
TW


Aaa, jesli pisze sie przez "zrehabilitowane" (jak mowila moja lektorka)
ukrainskie G, to faktycznie - Gryndżoły. Ktoś właściwie sprawdzał pisownie?
Ale "bahato" jak najbardziej!

M.

Witam!
Jak wygladaja zareczyny po Ukrainsku? Czy odbywaja sie w jakis szczegolny
sposob? Kwiatki dla tesciowej...., proszenie o reke...itd.itp., ktos sie
orientuje jak to na Ukrainie (zachodniej, Lwow) wyglada?
Za kilka tygodni wlasnie mnie czekaja i troszke to przezywam, a chce zeby
wszystko bylo Ok
Pozdrawiam
SeeT


Witam
Nie przejmuj się tak. Porozmawiaj najlepiej ze swoją przyszłą żoną (tak ja
zrobiłem) i zróbcie tak jak uważacie za stosowne. Aha. Może przygotujcie
rodziców na to tak dyskretnie, ale żeby się nie domyślali o co chodzi.
POWODZENIA!! I powiedz jak było :)
Pozdrawiam
Grzegorz Kaczmarczyk

    Jakie mamy obecnie czasy na podrozowanie po Ukrainie samochodem. Jest
  niebezpiecznie? Pozdrawiam.
 
  Nie wiem jak we wschodniej Ukrainie przez ostatnie pół roku jeżdziłem 7
razy na zachodnia Ukrainę  i nie było zadnych problemów  parkingi strzeżone
bardzo tanie i solidne ,stan dróg pozostawia wprawdzie wiele do zyczenia ale
jadąc odpowiednio  można bez problemów  tam jeżdzic paliwo tanie ale lepiej
tankować na sprawdzonych stacjach dużych firm
  więcej danych na maila abm2@wp.pl
  pozdrawiam

"montego" <ab@gazeta.plwrote in message

    Jakie mamy obecnie czasy na podrozowanie po Ukrainie samochodem. Jest
  niebezpiecznie? Pozdrawiam.

  Nie wiem jak we wschodniej Ukrainie przez ostatnie pół roku jeżdziłem 7
razy na zachodnia Ukrainę  i nie było zadnych problemów  parkingi
strzeżone
bardzo tanie i solidne ,stan dróg pozostawia wprawdzie wiele do zyczenia
ale
jadąc odpowiednio  można bez problemów  tam jeżdzic paliwo tanie ale
lepiej
tankować na sprawdzonych stacjach dużych firm
  więcej danych na maila abm2@wp.pl
  pozdrawiam

Użytkownik "Artur Fortuna" <fort@patrz.ple.Reply-| Sylwester juliański -
13 stycznia

Obchodzi się go?
Strzelają szampany o północy itp?


zalezy gdzie. na zachodniej ukrainie duzo ludzi wciaz obchodzi, chociaz,
oczywiscie, nie tak hucznie. na "stary nowy rok" wciaz sie oczekuje ze
pierwszym odwiedzajacym bedzie mezczyzna, a rano przychodza dzieci siac
zbozem i zyczyc powodzenia w nowym roku {"siju, siju, posiwaju z nowym rokom
was witaju!") . wtedy sie tez spiewa "szczedriwky" a nie koledy -- piosenki
w ktorych sie zyczy gospodarzom dobrych plonow i pomyslnosci. taka znana na
calym swiecie szczedriwka to "szczedryj weczir szczedriwoczka" aka "carol of
the bells."
tw

Oczywiscie,
Niestety okazalo sie, ze na Janukowicza graja takie nazwiska jak bracia
Czornowil:


Stalo sie to oficjalnie 9 wrzesnia. Na razie jest nieformalnym doradca
Janukowycza. Niewatpliwie jest to sukces obozu premiera, szczegolnie
wzmacnia dosc slaba jego pozycje na zachodniej Ukrainie (owo doradztwo ma
sie tyczyc wlasnie kwestii Galicji, Wolynia i Zakarpacia). Jest to tym
bardziej dziwne, ze do WR Czornowil wszedl z listy Naszej Ukrainy!!!

euble napisał(a) w wiadomości: ...

| A jaki masz przewodnik? Pascala jest niezły.
Mam inny - "Krym z Odessą" - zielona okładka - nie pamietam autorów, ale to
jakas praca zbiorowa


W Pascalu (Ukraina zachodnia oraz Kijów i Krym - jakoś tak) na początku są
ogólne informacje praktyczne - przejazd, ubezpieczenie, jedzenie, pieniądze,
język itp., a w każdym rozdziale dodatkowo trochę informacji o konkretnym
regionie. Dojechałam z nim na razie tylko do Kijowa, ale bardzo się przydał.
Ma też rozmówki.
Alina

Główny bohater (w tej roli euble <pozna@wp.pl)
rzekł:adlk8m$dk@topaz.icpnet.pl...

Czy jeszcze obowiązuje przepis o meldowaniu sie?


nie, nawet gdyby twierdzili tak miejscowi funkcjonariusze w roznych
mundurach.

Jak wygląda sprawa bezpieczenstwa?
Co warto przywieźć?

Kupiłem sobie przewodnik, ale tam niewiele jest informacji praktycznych.


a jaki? wydawnictwa Bezdroza? duzo informacji praktycznych na pewno
znajdziesz w przewodniku "Ukraina Zachodnia, Kijów i Krym", wyd. Pascal.
Autor to moj kolega, wiem, ze 90% informacji sprawdzal sam w terenie [2 lata
temu].

Proszę o dobre rady


zajrzyj jeszcze na
www.suputnyk.gory.pl

przydatne linki:
http://www.ukraine-poland.com/ambasada/ ambasada Ukrainy
http://www.mfa.gov.ua/ ukrainski msz
http://www.kuchma.gov.ua/main/?whatto-241 ukaz prezydenta o meldowaniu sie

Katia

hmmm tego nie wiem, kiedys byl tylko jeden UKRAINA , wyd Pascal i
informacje
o tlumaczeniu mam od znajomego ktory mial oryginalne wydawnictow Lonely
Planet i jak mowil to bylo slowo w slowo co w polskim tylko ze po
angielsku.
moze mowimy o jakis innych przewodnikach....


Chyba tak - jedyny znany mi Pascal to "Ukraina Zachodnia, Kijów i Krym"...

osobiscie lubie wyd Pascala ale UKRAINA to jedno ze slabszych :(


Mnie się bardzo podoba - znacznie ułatwił mi życie :-)

Pozdrawiam
MArcin

ps - może napisz jakie nieścisłości znalazłeś?

Doczu wrote:
Nie - wszystko jest ok. Po prostu po jakimś czasie połaczenie się
resetuje. Podobnie jest na wyszukiwaniu połaczeń krajowych.
A swoją drogą nie miałem pojęcia, że można na polskim rozkładzie
sprawdzić połaczenia na Ukrainie.


Można, ale jest tylko część połączeń, zupełnie brak połączeń lokalnych
(elektriczek). Oprócz tego mogą się nie zgadzać terminy kursowania i z
reguły brak wagonów bezpośrednich. Ja zdecydowanie odradzam korzystanie
z rokładu PKP jeśli chodzi o kraje byłego sojuza.
Wyszukiwarka poc. dalekobieżnych:
http://www.poezda.net
Elektriczki na Ukrainie:
http://www.uz.gov.ua/?m=services.transppl.shedulesub&lng=uk
"Wsie elektriczki Rossii":
http://www.alltrains.ru
Rozkład w tabelach dla zachodniej Ukrainy:
http://www.gwebspace.de/uz/
Informacja o wolnych miejscach i cenach w poc. dlekobieżnych (rosyjska):
http://express.orw.ru/default.aspx?FormId=11

Pozdrawiam

igor

Można, ale jest tylko część połączeń, zupełnie brak połączeń lokalnych  
(elektriczek). Oprócz tego mogą się nie zgadzać terminy kursowania i z  
reguły brak wagonów bezpośrednich. Ja zdecydowanie odradzam korzystanie  
z rokładu PKP jeśli chodzi o kraje byłego sojuza.
Wyszukiwarka poc. dalekobieżnych:
http://www.poezda.net
Elektriczki na Ukrainie:
http://www.uz.gov.ua/?m=services.transppl.shedulesub&lng=uk
"Wsie elektriczki Rossii":
http://www.alltrains.ru
Rozkład w tabelach dla zachodniej Ukrainy:
http://www.gwebspace.de/uz/
Informacja o wolnych miejscach i cenach w poc. dlekobieżnych (rosyjska):
http://express.orw.ru/default.aspx?FormId=11


Dzięki za wyczerpujące info.

On Mon, 29 Nov 2004 12:15:25 +0100, Maxx wrote:
Witam Wszystkich
Duzo w mediach mowi sie o zachodniej Ukrainie. Interesuje mnie co slychac na
wschodzie, czy demonstracje poparcia dla Janukowicza sa rzeczywiscie
spontaniczne czy organizowane na wzor obowiazkowych pochodow
pierwszomajowych? Jakie nastroje wsrod ludzi panuja na wschodzie, z tego co
pokazywala telewizja to nie sa tak piknikowe jak te poparcia dla Juszczenki.
Czy naprawde ludzie popierajacy tam opozycje moga miec problemy? itp.
odczucia wsrod ludzi na wschodzie Ukrainy.
Pozdrawiam
Maxx


Teściowa siedzi (tu) przed telewizorem i bluźni albo płacze.
Ma prawie 70 lat i nie wie co o tym mysleć,dopóki jej nie powiem.
Muszę to niekiedy kilka razy powtarzać,bo ona często mówi
"tam zimno,niech juz idą do domów".To nie starość ale brak świadomości
demokracji.
Starsze pokolenie przeważa na wiecach Janukowicza.
Ich łatwo zmanipulować.

Maxx <h@skasujto.wp.plwrote:
Witam Wszystkich
Duzo w mediach mowi sie o zachodniej Ukrainie. Interesuje mnie co slychac na
wschodzie, czy demonstracje poparcia dla Janukowicza sa rzeczywiscie
spontaniczne czy organizowane na wzor obowiazkowych pochodow
pierwszomajowych?


http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,59825,2420568.html

michau@

Czy prawosławni dzielą się jajkiem? (opłatek o ile mi wiadomo to polski
zwyczaj)


Odpowiednikiem oplatka u prawoslawnych, jak rowniez greko-katolikow, jest
proskura (po rosyjsku "prosfora"), ktora dziela sie w Wigilie. Na Wielkanoc
dziela sie jajkiem. Na Ukrainie Zachodniej w wielu domach na wigilijnym
stole lezy czosnek i kazdy powinien zjesc zabek. W kacie stoi "diduch" --  
snop wnoszony na swieta dodomu.
Wracajacy z cerkwi z poswieconymi galazkami wierzby w Niedziele Wierzbna
(Palmowa) lekko bija napotkanych ludzi tymi z galazkami mowiac "ne ja bju,
Werba bje, wid nyni za tyzden' -- Welykden').
TW

Czy istnieją jakieś prawosławne zwyczaje zw. z Bożym Narodzeniem lub
Wielkanocą, które w Polsce nie są znane?
Pozdrawiam
Zdzicho

| Czy ktos wie, jaki faktyczny procent
| mieszkancow obecnej Ukrainy (zwlaszcza polskich kresow wschodnich)
przyznaje
| sie do pochodzenia polskiego? Nie chodzi mi o oficjalne dane
| statystyczne,
| tylko o szacunki wedlug tego, co czuja mieszkancy.

Nigdy się tego nie dowiesz co czują mieszkańcy. Do dziś strach u starszych
ludzi, którzy jeszcze uczyli sie w polskich szkołach jest taki, że żeby
coś
powiedzieli o swoich polskich korzeniach to :
1 - musisz sobie na to zasłużyć,
2 - musisz miec dobry słuch (mówią raczej szeptem)

To jest cos niesamowitego jak babuleńka ze łzami w oczach cichutko na ucho
mówi że ona z rodu Ilnickich i że nie myslała ... ale cicho bo tu licho
nie
śpi i ...


To by mi wyjaśniało, dlaczego znajoma na początku nic nie chciała
powiedzieć. Dopiero odezwała się po kilku tygodniach, ale bardzo cicho i z
nerwowym rozglądaniem się wkoło... Bardzo to przykre... Z tego co się
dowiedziałem, na obecnej zachodniej Ukrainie jest całkiem sporo osób, które
zdają sobie sprawę ze swojego pochodzenia (a raczej swoich rodziców i
dziadków). Jednak życie w terrorze przez wiele lat zrobiło swoje. Sąsiad boi
się sąsiada. Nawet w rodzinach unika się "niebezpiecznych" tematów. Jedna
rzecz mnie bardzo zaskoczyła. Mianowicie to, że część rdzennych ukraińców
chętnie zmieniła by przynależność państwową. Zapewne wynika to z biedy.

Mariusz

Odczarowalam swiat, ktory istnial w mojej wyobrazni. I wcale nie
wyruszalam
z uprzedzeniami - ani tez z przesadnym optymizmem. Rzeczywistosc okazala
sie
brutalniejsza od wszelkich przekazow i wyobrazen. ......


/ciach/

Ładne sprawozdanie. Dzięki.

Myślę, że bierność jest tym, co zostawiła po sobie komuna.
Poza tym, rejony Lwowa i zachodniej Ukrainy to tereny dalekie od stolicy, to
prowincja.

Jedź do Kijowa - będziesz w innej bajce... Tam już jest Europa.

Społecznie dostępne pieniądze nie są wydawane/inwestowane równomiernie, a
prywatne - trafiają do kieszeni zdecydowanej mniejszości.

Pozdrawiam
emer

Martyn wrote:
Kozak jest jawnym prowokatorem. Plawjuk z OUN stwierdzil, ze gosc nigdy nie
byl ich czlonkiem. Odcina sie od niego tez KUN. Co do wiedzy, to smiem
watpic czy przecietni mieszkancy wschodu Ukrainy wiedza cokolwiek o
nacjonalistach ukrainskich ponad to co uslyszeli przez 50-lat od komunistow.


Tak w uzupelnieniu (nudze sie).
W koncu nie wiem dokladnie kim jest
Juszczenko i jaki jest jego stosunek
do historii wlasnego narodu (OUN UPA).
Wiem natomiast jedno, ze jezeli ktos
kiedys zostanie prezydentem z Zachodniej
Ukrainy to utopi to mlode panstwo we krwi
i utraci niepodleglosc.
                       wk

Martyn wrote:
| Kozak jest jawnym prowokatorem. Plawjuk z OUN stwierdzil, ze gosc nigdy
nie
| byl ich czlonkiem. Odcina sie od niego tez KUN. Co do wiedzy, to smiem
| watpic czy przecietni mieszkancy wschodu Ukrainy wiedza cokolwiek o
| nacjonalistach ukrainskich ponad to co uslyszeli przez 50-lat od
komunistow.

Tak w uzupelnieniu (nudze sie).
W koncu nie wiem dokladnie kim jest
Juszczenko i jaki jest jego stosunek
do historii wlasnego narodu (OUN UPA).
Wiem natomiast jedno, ze jezeli ktos
kiedys zostanie prezydentem z Zachodniej
Ukrainy to utopi to mlode panstwo we krwi
i utraci niepodleglosc.
                       wk

Skad wiesz, ze najlepsza?


Wygrali przetarg.

Jestes eksprertem od handlu hutami, czzy tak
pisali w Koszernej?


Tego nie skomentuję - sam sobie wystawiasz świadectwo.

Na pewno nie powinnismy sprzedawac huty z zalozenia Ukraincom tylko w imie
jakichs pseudo-partnerstw.


Ale powinniśmy dotrzymywać własnych zobowiązań. Ogłoszony został przetarg,
ktoś go wygrał, ale kontraktu nie podpisał. A ponoć nie jesteśmy republiką
bananową, gdzie opinia 1 urzędnika znaczy więcej niż procedury przetargowe.

Niech najpierw przeprosza za swoje grzechy, przestana odstawiac cyrki z
Cm.
Orlat, zaczna oddawac zagrabione mienie prawowitym wlascicielom.


Co to ma do przetargu o hutę? BTW - nie zamierzam ciągnąc z Tobą dyskusji o
zajmowaniu zachodniej Ukrainy i wyższości Polaków na wszystkimi innymi
nacjami z Ukraińcami na czele.

| Skad wiesz, ze najlepsza?

Wygrali przetarg.


Ale sprzedajacemu sie nie spodobalo to. To sprzedajacy dyktuje warunki. A
sprawa jest za powazna, by moc o tak wywracac wszystko do gory nogami, wiec
raczej Polacy liczyli sie z konsekwencjami tej decyzji.

| Niech najpierw przeprosza za swoje grzechy, przestana odstawiac cyrki z
Cm.
| Orlat, zaczna oddawac zagrabione mienie prawowitym wlascicielom.

Co to ma do przetargu o hutę?


Coz, ja odczytalem intencje Kubusia w nastepujacy sposob: szkoda, ze nie
sprzedano Donbasowi, bo to by utrwalilo strategiczne partnerstwo
polsko-ukrainskie (i wieczna przyjazn miedzy narodami polskim i radzieckim -
zlosliwy dopisek Toncia)

BTW - nie zamierzam ciągnąc z Tobą dyskusji o

zajmowaniu zachodniej Ukrainy


Ja rowniez, bo nigdy zadnej zachodniej Ukrainy zajmowac nie chcialem. Powrot
do granicy na Zbruczu ktorego jestem zwolennikiem, nie oznacza zajecia
zadnej Ukrainy, co najwyzej odebranie _panstwu_ ukrainskiemu bezprawnie
zajetych terenow.

Szczepcio

Ja rowniez, bo nigdy zadnej zachodniej Ukrainy zajmowac nie chcialem.
Powrot
do granicy na Zbruczu ktorego jestem zwolennikiem, nie oznacza zajecia
zadnej Ukrainy, co najwyzej odebranie _panstwu_ ukrainskiemu bezprawnie
zajetych terenow.


Jeśli się to uda, to może potem i w Ameryce zdołamy przywrócić indiańskie
granice plemienne. I wreszcie upadnie to szatańskie państwo USA.

jarojj

| Ja rowniez, bo nigdy zadnej zachodniej Ukrainy zajmowac nie chcialem.
Powrot
| do granicy na Zbruczu ktorego jestem zwolennikiem, nie oznacza zajecia
| zadnej Ukrainy, co najwyzej odebranie _panstwu_ ukrainskiemu
bezprawnie
| zajetych terenow.

Jeśli się to uda, to może potem i w Ameryce zdołamy przywrócić
indiańskie
granice plemienne. I wreszcie upadnie to szatańskie państwo USA.

jarojj


    Jest w tym wszystkim paradoks. Ukraińcy z Galicji i ci do Zbrucza
nienawidzą Moskali, ale to przecież Sowieci uderzyli na Polskę  we
wrześniu 1939 r. i odebrali  nam kresy wschodnie, tworząc tam Republikę
Ukraińską w ramach ZSRR. Dziś jest to pańtwo ukraińskie. Czyż nie powinni
być im wdzięczni?

    Ponadto w artykule Oli Hantiuk i omawianej prozie Andruchowycza  jakoś
nie widać 650 letniego władania Lwowem przez Polskę, jest tylko spuścizna
Austro - Węgierska. Znaczy to, że dla pisarza zabory Polski  były aktem
prawnym ?
    Jest za to "nacjonalizm obronny" w 1935 r. Wobec kogo był on
skierowany i dlaczego ?

Victoria

....ciach...

 Film jest teatrem, bo został nakręcony w tradycjach
| ukraińskiego baroka (a scislej - wertepu, ukraińskiego teatru lalkowego
XVIII
| stulecia).
=====================================

Czy slowo wertep to ukrainski teatr lalkowy ?

Mic


Słowo WERTEP w Ukrainie używa się w dwuch znaczeniach:
1) dwupoziomowy teatr lalkowy XVI-XVIII st. (dziś jest zjawiską wyłącznie
muzealnym);
2) zespół kolędniczy, pasterka (w Ukrainie Zachodniej jest częścią żywej
kultury ludowej).

Byloby to samo co dzis + "nieprawidlowosci" na zachodzie.


Nawet nie o to chodzi. Chodzi mi o frekwencje 70 i wiecej procentowa na
zachodniej Ukrainie. Choc troche to ona musiala byc podkrecana, nie wierze w
az tak liczna obecnosc. Przeciez mnostwo z tam zameldowanych pracuje poza
granicami kraju, a jakos masowych migracji na dzien wyborow nie
zauwazylem...
Takze sadze, ze lekkie machinacje byly na pewno i na zachodniej Ukrainie,
wciaz jednak kosmetyczne w porownaniu z tymi cudami statystyki, ktore
wydarzaly sie na wschodzie. Chyba, ze emigrantow zarobkowych uprzednio
skreslono z list... to przedmiot znow do sprawdzenia :)

Pewnego razu Artur Grossman <NOT-FOR-MAIL@www.ar.of.plpowiada:

| Byloby to samo co dzis + "nieprawidlowosci" na zachodzie.

Nawet nie o to chodzi. Chodzi mi o frekwencje 70 i wiecej procentowa na
zachodniej Ukrainie. Choc troche to ona musiala byc podkrecana, nie wierze w
az tak liczna obecnosc. Przeciez mnostwo z tam zameldowanych pracuje poza
granicami kraju, a jakos masowych migracji na dzien wyborow nie
zauwazylem...
Takze sadze, ze lekkie machinacje byly na pewno i na zachodniej Ukrainie,
wciaz jednak kosmetyczne w porownaniu z tymi cudami statystyki, ktore
wydarzaly sie na wschodzie. Chyba, ze emigrantow zarobkowych uprzednio
skreslono z list... to przedmiot znow do sprawdzenia :)


Nie chce ich wybielac, ten tego, ale myslisz ze wiecej niz 20% wyjechalo
na zachod?
Srednia frekwencja w kraju to 74%.

"Krym - półwysep rozmaitości oraz Odessa", Wydawnictwo Bezdroża
(przewodnik
turystyczny)
Praca zbiorowa, Wydanie II zaktualizowane, Kraków 2003


Przewodnik jest fajny i sensowny. Na Krymie napewno Ci sie przyda, ale z
tym meldowaniem sie milicji w nocy i oplatami na granicy od
przejechanego kilometra przesadzili :-)

"Atanazy" <topinam@poczta.onet.pl wrote in message <news:bg6pmb$lm0dt$1@ID-165173.news.uni-berlin.de...
A ty tam byłeś samochodem? Jaką trase byś polecił i jaką przyjąc
 metode
pokonania trasy (lepiej najpierw w nocy przejechac wiecej, jakies
 500km od
granicy, a potem zrobić sobie odpoczynek??). Jak samochodem to ile tam
siedziałeś?

Na Krym jezdzilem pociagiem, a samochodem tylko po zachodniej Ukrainie.
W oczy rzuca sie gorsze oznakowanie drog. Trasy na wschod od Lwowa nie
znam. Poszukaj w archiwum grupy, ktos kiedys podawal optymalne miejsca
na postoj i odpoczynek w drodze na Krym lacznie z namiarami na
hotel/motel po drodze.
Nie wiem skad jedziesz, ale rzuc okiem na mape i jesli bedzie Ci po
drodze to jedz przez Zosin - Ustilug, tam nie ma z reguly kolejki na
przejsciu, a w Hrebennem mozesz spedzic kilka godzin przy
"niesprzyjajacych wiatach".

Przewodnik kupiłem w Empiku:

"Krym - półwysep rozmaitości oraz Odessa", Wydawnictwo Bezdroża
 (przewodnik
turystyczny)
Praca zbiorowa, Wydanie II zaktualizowane, Kraków 2003

Przewodnik jest fajny i sensowny. Na Krymie napewno Ci sie przyda, ale z
tym meldowaniem sie milicji w nocy i oplatami na granicy od
przejechanego kilometra przesadzili :-)

p.s. Jak kogos interesuje trasa dojazdu na Krym - prosze pisac na
dime@interia.pl, wysle zeskanowana mapke z wytyczona trasa wraz z
moimi komentarzami: w tym roku jezdzilem tam kilka razy.

Dobrze, to wyobraz sobie teraz, ze w imie tego co "bylo moje" (nie
wiem tylko jakie kryterium przyjmiesz, czy kto zalozyl,  zbudowal,
najdluzej administrowal czy w czyich granicach lezalo ostatnio badz
moze przedostatnio) a teraz nie jest, wszystkie cywilizowane kraje
biora sie za lby.


Ja Tobie tego nie potrafie wyjasnic. To trzeba czuc po prostu.
Kiedy we Lwowie jestem i slucham ludzi, ktorzy tam sie urodzili
to mnie sie plakac chce, ze to wszystko w rece takich barbazyncow
poszlo... i placze...

Piotr

P.S.

Myslisz ,ze ogólna pozoga nie dosiegnie ciebie osobiscie?
To co robisz jest sciganym z paragrafu podzeganiem do nienawiesci w
stosunku do obywateli innych krajów; zapisz sie do jakiejs
nacjonalistycznej partii albo zbuduj sobie arke i pamietaj :
wszystkiego po dwoje! Choc jak sobie znajdziesz do pary to
wspólczuje....
A przepraszam bo mi za ciebie wstyd, pacanie!!!


Ja przepraszam, ze ciebie taka szczera odpowiedzia urazilem. Nie
doczytalem do konca zanim zaczalem odpowiadac. Ty mi o nienawisci
gadasz... Ja na ichniej wsi piwa nie moge wypic kolo sklepu zeby sie
jacys upowcy nie zaczeli gromadzzic gadajac, ze "poljak" i go trzeba
tego i tamtego. Chcesz nienawisc do innego narodu znalesc to jedz
na zachodnia Ukraine i sie przyznaj zes Polak. Bog z toba.

Piotr

Ja Tobie tego nie potrafie wyjasnic. To trzeba czuc po prostu.
Kiedy we Lwowie jestem i slucham ludzi, ktorzy tam sie urodzili
to mnie sie plakac chce, ze to wszystko w rece takich barbazyncow
poszlo... i placze...


Chlopie, za kogo ty sie uwazasz? Kim ty jestes, ze roscisz sobie prawo do
nazywania innych narodów barbarzynskimi? Sam przyznajesz, ze jestes
niewyksztalconym wiesniakiem, wiec moze bys byl troche bardziej stonowany w
osadzaniu innych? Spójrz lepiej na siebie, styl i wymowa twoich postów
znacznie bardziej kwalifikuje cie do tego miana niz wiekszosc Ukrainców.

Ty mi o nienawisci
gadasz... Ja na ichniej wsi piwa nie moge wypic kolo sklepu zeby sie
jacys upowcy nie zaczeli gromadzzic gadajac, ze "poljak" i go trzeba
tego i tamtego. Chcesz nienawisc do innego narodu znalesc to jedz
na zachodnia Ukraine i sie przyznaj zes Polak. Bog z toba.


To ciekawe, bo ja na zachodniej Ukrainie przebywalem lacznie ok. 3 tygodni,
od centrum Lwowa po gleboko zapadle wiochy, i chyba raz (moze dwa razy) sie
zetknalem z przejawami niecheci do Polaków. Wszedzie natomiast spotykalem
sie z zyczliwoscia, wielu ludzi z duma podkreslalo, ze te tereny kiedys
nalezaly do Polski, a lwowiacy z duma pokazywali pomnik Mickiewicza. Chyba
zalezy od spojrzenia i od prezentowanej postawy - jesli tak ich postrzegasz,
jak na tej liscie, i tak sie do nich zwracasz, jak na tej liscie, to nic
dziwnego, ze wzbudzasz nienawistne reakcje.

Przemek.

To ciekawe, bo ja na zachodniej Ukrainie przebywalem lacznie ok. 3
tygodni,
od centrum Lwowa po gleboko zapadle wiochy, i chyba raz (moze dwa razy)
sie
zetknalem z przejawami niecheci do Polaków. Wszedzie natomiast spotykalem
sie z zyczliwoscia, wielu ludzi z duma podkreslalo, ze te tereny kiedys
nalezaly do Polski....


No wlasnie, to samo chcialam powiedzic, z tym ze na Ukrainie spedzilam nieco
wiecej czasu niz 3 tygodnie... sporo wiecej....
I NIGDY nie spotkalam sie z jakimis przejawami wrogosci. To chyba nie sa one
tak czeste?

Katia
ps. przepraszam za pustego posta wyzej

Chcesz nienawisc do innego narodu znalesc to jedz

na zachodnia Ukraine i sie przyznaj zes Polak. Bog z toba.

Piotr


A czy wedlug ciebie Lwow ,Stryj ,Uzchorod, Sambor Stary i Nowy to zachodnia
Ukraina ? bo jesli tak to chyba bylismy w innej , bo ja sie tam nie
spotkalem z zadna wrogoscia a wrecz z sympatia. Chyba ze ja zle odbieram
pojecie zachodnia Ukraina . A moze po prostu prezentowales taka sama postawe
jak na grupie? jesli tak to ja ci gratuluje ze calo wrociles do kraju! I
powiem ci ze jakby jakis Niemiec poijal sobie piwko pod naszym sklepem i
wyglaszal rownie rewizjonistyczne teorie co ty ,to osobiscie saugerowalbym
mu ze nie jest tu mile widziany

news:c7tn81$g88$1@atlantis.news.tpi.pl.
..

A czy wedlug ciebie Lwow ,Stryj ,Uzchorod, Sambor Stary i Nowy to
zachodnia
Ukraina ? bo jesli tak to chyba bylismy w innej , bo ja sie tam nie
spotkalem z zadna wrogoscia a wrecz z sympatia.


mam takie same wrażenia jak Ty, jaka wrogość. Stwierdzam, że niektórym dalej
się wydaje, że Polak z Ukraińcem jak sie widzą to myślą i mówią tylko o
Wołyniach, UPAch i Zawadkach Morochowskiech. Przecież 99% Polaków i
Ukraińców ma to daleko gdzieś, każdy myśli jak zarobić na życie, ułożyć
sobie je jakoś w miarę możliwie, czerpać z niego przyjemności, a nie
rozpamiętywać rzezie i walki sprzed 50 czy 60 lat i robić z tego sens życia.
No i jeszcze przy tym kłócić się który naród kulturalniejszy i lepiej
wychowany. Bez sensu.

wowka

Wydawnictwo Bezdroża wydało przewodnik "Ukraina Zachodnia. Tam szum Prutu,
Czeremoszu..." autorstwa Aleksandra Strojnego, Krzysztofa Bzowskiego i
Artura Grossmana

http://www.bezdroza.com/?page=shop/flypage&product_id=1325

Za wczorajszym newsletterem z wyd. Bezdroża:
"Ukraina Zachodnia to przewodnik po pamiątkach pozostałych po wiekach
wspólnego sąsiedztwa Polaków, Rusinów, Żydów, Ormian i innych nacji. To
także kraj, który otrząsa sie z epoki radzieckiego gospodarowania. Autorzy
zapraszają do podróży przez karpackie połoniny i szlaki podolskich
fortalicji czy magnackich rezydencji Rzeczypospolitej Wielu Narodów.
Przewodnik oprócz propozycji tras turystycznych zawiera także sporo
praktycznych informacji dotyczących transportu, noclegu, wyżywienia itp.
ułatwiających poruszanie się po ukraińskich bezdrożach."

p.s.1 nie jestem na prowizji, w układach, w GTW ;-
p.s.2 ewentualne uwagi (gdzieżbym śmiał!)- gdy przeczytam

Wyjezdzam na dluzej - gromy i bury prosze przez strone lub na ukrainski
nr 00 380 661094320 (od 04.07) ;)

mozna i nieco szerzej - idea nacjonalizmu jako koniecznosc
na obecnym etapie ksztaltowania narodo- i panstwo-wosci ukrainskiej.
Dla uformowania _nowoczesnego_ narodu ukrainskiego
(poklejenia tych co najmniej 3 czesci skladowych stanu obecnego),
spojny mit przeszlosci, w tym mitologizacja historii,
jest warunkiem sine qua non.


Madrze napisane ale tresc jakby bez sensu.

Nacjonalizm ukrainski jako spoiwo zachodniej Ukrainy z Krymem,
Donieckiem....? Wolne zarty. Zero wspolnoty na tej plaszczyznie. Osobe
uwazajaca sie za Rosjanina formowac "mitologizujac historie"? Jaka?
Ukrainska czy rosyjska? Slyszala Pani z jaka pogarda kacapy wyrazaja
sie o chachlach?

Poza tym powyzsze nie tlumaczy dlaczego nazwala  Pani nacjonalistow
ukrainskich Polakozercami. Znam paru znaczacych nacjonalistow.Sa
Kacapozercami. Mozna ich posadzac o ciagoty do faszyzmu ale nie o
polakozerczosc (oczywiscie sa wyjatki od reguly).

Pozdrawiam

Grzegorz Raciborski

Jasne, ze w dobra strone. Najbardziej przewidywalny kierunek zmian to
obraczkowanie i wywozenie na Madagaskar gejow i lesbijek, tudziez
"leczenie" ich elektrowstrzasami. Plus pakowanie do mamra wszystkich,
ktorzy publicznie beda probowali bronic tezy, ze homoseksualisci to
tez ludzie. Przeciez niedawno powiedzial, ze publiczne gloszenie
aprobaty dla homoseksualizmu powinno byc karane wiezieniem. Och, juz
nie moge sie doczekac...

...oczywiscie mowa o tej chwili, kiedy zalatwia go pod zarzutem bycia
masonem :)

Magda


Ki diabel!
Grupa sie nazywa alt.pl.ukraina, watek sie nazywa
"Re: Tymczasem na zachodniej Ukrainie...", a tu
o lesbijkach i masonach.
Czy pani jest lesbijka?
Osobiscie mi to nie przeszkadza.
Ale natomiast banderowiec-gej, to nawet dla mnie, widzacego
w zyciu juz niejedno - za duzo.
Tfu!
                           wk

cdn wrote:

...obecnie w  "zatruta komunistyczna propaganda"  dusze
Ukrainca saczy sie inna trucizne.
Historia vitae magistra est ?


Czesto mam kontakty z ludzmi z b.ZSRR.
Ostatnio rozmawialem z Ukraincem - Zydem z Zytomierza rodem,
a zamieszkalego w Stanislawowie przed wyjazdem do USA dlugie
lata.
-Dlaczego Polacy to antysemici, - pyta ow jegomosc.
Szlag mnie trafil z miejsca, bo wybuchowy jestem.
A czy pan wie, kto to byl Bandera, ze byly pulki Waffen SS
Galizien, Nachtigal, Rolland?
-Wiem, odpowiada ow. Oni walczyli z Armia Czerwona i za to
ich pozniej pozabijano i wywieziono na Sybir.

Jezeli ukrainski Zyd nie zna prawdy, to tym bardziej jej
nie zna zwykly obywatel Ukrainy Zachodniej.
W chwili obecnej NIC SIE NIE DA ZROBIC.
Tak uwazam.
Trzeba czekac i trzeba tym ludziom pomagac zyc w miare naszych
skromnych potrzeb (chodzi o dzialania polityczne).

                            wk

Użytkownik Pop Ivan <pietro@gazeta.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:40D05D57.40@gazeta.pl...

Stąd też powinno wynikać nasze zrozumienie dla

często przejawiającego się w postawach Ukraińców syndromu
oblężonej
twierdzy. ( Też coś takiego czasem można spotkać i w Polsce ).
Na niektóre rzeczy jest jeszcze zbyt wcześnie. Dajmy im okrzepnąć
w
swojej własnej świadomości narodowej.


    To nie znasz Ukrainy. Bo Ukraińcy zza Zbrucza, choćby już  z
Żytomierza  nie mając niczego na sumieniu ,jakoś nie przejawiają
niechęci wobec Polaków i jednoznacznie wypowiadaja się o tych z
zachodniej Ukrainy.
    Dla mnie zaskoczeniem są Ukraińcy z Polski, którzy pielęgnują
ducha nacjonalizmu, czego wyraz dawali wielokrotnie podczas
dyskusji, nie kryjąc przy tym niechęci wobec  Polski i Polaków.

Victoria

Roman Werpachowski wrote:
Mojej fredzi to bym się wstydził takie bzdury powtarzać. Fuknęłaby tylko
z odrazą.                            


To nie sa bzdury.
Na zachodniej Ukrainie zyja potomkowie
zwyklych, tchorzliwych mordercow uwazanych
za bohaterow.
Nie tylko na Ukrainie, ale tez i w Polsce.
Niektorzy fizykami zostali, pozenili sie,
a klamstwo, lzenie Polakow i spogladanie
za widlami dalej im w genach tkwi, jak czyrak.

z pogarda          wk

Roman Werpachowski wrote:
| Mojej fredzi to bym się wstydził takie bzdury powtarzać. Fuknęłaby tylko
| z odrazą.                            

To nie sa bzdury.
Na zachodniej Ukrainie zyja potomkowie
zwyklych, tchorzliwych mordercow uwazanych
za bohaterow.


Matko Boska. A za Odrą żyją potomkowie nazistów. To ci dopiero skandal.
Zabić ich wszystkich!

Nie tylko na Ukrainie, ale tez i w Polsce.
Niektorzy fizykami zostali, pozenili sie,
a klamstwo, lzenie Polakow i spogladanie


Nie lżyłem "Polaków", tylko jednego, konkretnego Polaka. Za to dotkliwie
;-)

za widlami dalej im w genach tkwi, jak czyrak.


Gdzie te widły, cholera... O! tu są! Ale to polski widły...
Akurat ja raczej korzeni ukraińskich nie mam. Za to bullshit detector
działa jak trza.

Ze znudzeniem.

Glenn <gl@bezspamuwp.plwrote:
No to mamy ładny pasztet. Mam nadzieję, że po ustabilizowaniu się sytuacji
na Ukrainie rozpoczną się rozmowy na temat historii polsko-ukraińskiej. Mam
też nadzieję (może naiwną), że będzie można się łatwiej porozumieć mimo
wszystko z prezydentem wybranym w uczciwych wyborach niż z człowiekiem
"namaszczonym" przez Wołodię.


Łatwiej - w tym temacie niekoniecznie. Ale że Juszczenko rzeczywiście
reprezentuje zachodnią Ukrainę, to jeśli dojdzie do porozumienia, to
będzie ono dużo więcej warte.

michau@

Łatwiej - w tym temacie niekoniecznie.


Chyba jednak łatwiej mimo "sprawy pomnika". Zawsze łatwiej rozmawia się z
człowiekiem, który został uczciwie wybrany niż z marionetką.

Ale że Juszczenko rzeczywiście
reprezentuje zachodnią Ukrainę, to jeśli dojdzie do porozumienia, to
będzie ono dużo więcej warte.


Pełna zgoda.

| Ps. Też jestem z Wrocławia ;-)))
Zawsze slyszalem, że mnóstwo ludzi z zachodniej ukrainy przenioslo sie
po
wojnie do Wroclawia, ale zeby te sentymenty byly aż tak mocne nie
przypuszczalem. ;-)


Aż tak mocne, że rozciągają Zach. Ukrainę aż po Odessę... ;)

    We Wrocławiu mieszkają Polacy nie z zachodniej Ukrainy, ale  wypędzeni
z przedwojennych Kresów Polski, min. z Wołynia, Lwowa, Stanisławowa,
Buczacza, Wilna czy Polesia.


Jasne ! Nie z zachodniej Ukrainy, tylko z przedwojennych Kresów Polski !
Jak zwykle wiesz lepiej co poprawne, słuszne i sprawiedliwe !
Niestety, chcesz tego czy nie, dla wielu ludzi przedwojenne Kresy
Wschodnie Polski to jednocześnie tereny zachodniej Ukrainy, zachodniej
Białorusi i wschodniej Litwy.

Pozdr

Dnia 27-01-2004 02:02, Użytkownik Victoria napisał:

|     We Wrocławiu mieszkają Polacy nie z zachodniej Ukrainy, ale
wypędzeni
| z przedwojennych Kresów Polski, min. z Wołynia, Lwowa, Stanisławowa,
| Buczacza, Wilna czy Polesia.

Jasne ! Nie z zachodniej Ukrainy, tylko z przedwojennych Kresów Polski !
Jak zwykle wiesz lepiej co poprawne, słuszne i sprawiedliwe !
Niestety, chcesz tego czy nie, dla wielu ludzi przedwojenne Kresy
Wschodnie Polski to jednocześnie tereny zachodniej Ukrainy, zachodniej
Białorusi i wschodniej Litwy.

Pozdr

Zawsze slyszalem, że mnóstwo ludzi z zachodniej ukrainy przenioslo sie po
wojnie do Wroclawia, ale zeby te sentymenty byly aż tak mocne nie
przypuszczalem. ;-)


Moja rodzina akurat ma korzenie krakowsko-częstochowskie ;-))) , ale byłam
na urlopie na Krymie, zahaczyłam o Lwów, no i się zainteresowałam Ukrainą
;-))) BTW - planuję kurs ukraińskiego (raczej od podstaw, bo mój jedyny
kapitał to sylabizacja bukw rosyjskich wyniesiona z podstawówki ;-))). Czy
ktoś się orientuje, czy jest to możliwe we Wrocławiu?

Dnia 27-01-2004 02:02, Użytkownik Victoria napisał:

|     We Wrocławiu mieszkają Polacy nie z zachodniej Ukrainy, ale
wypędzeni
| z przedwojennych Kresów Polski, min. z Wołynia, Lwowa, Stanisławowa,
| Buczacza, Wilna czy Polesia.

Jasne ! Nie z zachodniej Ukrainy, tylko z przedwojennych Kresów Polski !
Jak zwykle wiesz lepiej co poprawne, słuszne i sprawiedliwe !
Niestety, chcesz tego czy nie, dla wielu ludzi przedwojenne Kresy
Wschodnie Polski to jednocześnie tereny zachodniej Ukrainy, zachodniej
Białorusi i wschodniej Litwy.


Przykro mi ale jesli rozpatrujemy geograficzne krainy to Ukraina od
zachodniej strony ogranicza mniej wiecej linia Dniepru.
Dalej w kierunku zachodnim to mamy Podole, Karpaty, Galicje ale zadna
Ukraine.
Lwow ma tyle wspolnego pod tym wzgledem z Ukraina co Gdansk z Indonezja.

To ze paru idiotow w XIX w. wymyslilo sobie pojecie narodu ukrainskiego nie
oznacza, ze mamy teraz przyznac im prawo do zabrania sobie ziem, ktore byly
polskie od polowy XIV w.
A ustalenia po II WS ktore zabraly nam Kresy sa nielegalne

    W przewidywanej umowie Piłsudski - Petlura tereny  Lwowa,
Stanisławowea czy Trnopola nie były zachodnią Ukrainą. To była Polska z
zamieszkałą mniejszością rusińską (ukraińską).


Chyba jednak większością.

Zawsze slyszalem, że mnóstwo ludzi z zachodniej ukrainy przenioslo sie po
wojnie do Wroclawia, ale zeby te sentymenty byly aż tak mocne nie
przypuszczalem. ;-)


Wiesz Ci ludzie zyli na Wołyniu, Podolu, dla nich to nie była zachodnia
Ukraina, a południowo-wschodnia Polska. Znaleźli sie dzis tam gdzie są
nie z własnej woli, ale dlatego, że ktoś, jak zwykle nie pytajac
zainteresowanych o zdanie, uznał, że te ziemie to zachodnia Ukraina.

Mówienie, że oni są z zachodniej Ukrainy jest równe niezręczne jak
PRLowskie wpisywanie do dowodów "miejsce urodzenia: Lwów, ZSRR".

Proponuję uszanowac tych ludzi, czy raczej coraz częściej pamięć o nich
i nie mówić, że są/byli z zachodniej Ukrainy.

| zamieszkałą mniejszością rusińską (ukraińską).

| Chyba jednak większością.

| --
| Artur Fortuna

    Taka sama większość polska zamieszkiwała   tereny Dowbysza,
Żytomierza, Sławuty i Kijów. A jednak o Polakach nie mówiono na sowieckiej
Ukrainie, że są większością.


Chyba nie zamierzasz się powoływać na sowiecką politykę narodowościową?
Słowo "wiekszość" jest jednoznaczne i na terenach dzisiejszej zachodniej
Ukrainy Polacy nią nie byli.

Proponuję uszanowac tych ludzi, czy raczej coraz częściej pamięć o nich
i nie mówić, że są/byli z zachodniej Ukrainy.


Przed wojną była to południowo-wschodnia Polska, teraz jest to zachodnia
Ukraina. I tyle. Nie wiem o co tu można miec pretensje - jeżeli Niemiec
mieszkający przed wojną we Wrocławiu powie, że urodził sie na wschodzie
Niemiec to przecież nie ma problemu, tak jak i stwierdzenie, że jest to
obecnie zachodnia Polska. Rozumiem urazy historyczne oraz pewną alergię na
pojęcie Zachodnia Ukraina, ale naprawdę nie wymagajmy aby posługiwać się
nazwami regionalnymi pochodzącymi sprzed wojny!

| zamieszkałą mniejszością rusińską (ukraińską).

Chyba nie zamierzasz się powoływać na sowiecką politykę narodowościową?
Słowo "wiekszość" jest jednoznaczne i na terenach dzisiejszej zachodniej
Ukrainy Polacy nią nie byli.
Pozdrowienia,
Glenn


    Może nie byli, ale było to państwo polskie, co nie podlega dyskusji i
to polskie zabytki świadczą o polskości tych ziem.
    A są to nie tylko miasta, ale  także zamki jak choćby Olesko, Ołyka
czy Podhorce, barokowe  świątynie w Żółkwi, Berdyczowie,  Poczajowie,
pałace w Kijowie, czy choćby  istniejące do dziś sanatorium w  Kosowie,
założone przed dr. Apolinarego Tarnawskiego, którego tam przypomina
pamiątkowy napis  umieszczony przez Ukraińców.

Victoria

| Proponuję uszanowac tych ludzi, czy raczej coraz częściej pamięć o nich
| i nie mówić, że są/byli z zachodniej Ukrainy.

Przed wojną była to południowo-wschodnia Polska, teraz jest to zachodnia
Ukraina. I tyle. Nie wiem o co tu można miec pretensje - jeżeli Niemiec
mieszkający przed wojną we Wrocławiu powie, że urodził sie na wschodzie
Niemiec to przecież nie ma problemu, tak jak i stwierdzenie, że jest to
obecnie zachodnia Polska. Rozumiem urazy historyczne oraz pewną alergię na
pojęcie Zachodnia Ukraina, ale naprawdę nie wymagajmy aby posługiwać się
nazwami regionalnymi pochodzącymi sprzed wojny!


Jasne, ze w opisie współczesnym używanie przedwojennych nazw jest bez sensu.
Ale chodzi własnie o tego Niemca urodzonego we Wrocławiu.
Możesz powiedzeć, ze udrodził się na Ślasku, czy na ziemiach obecnej
zachodniej Polski, ale mówienie, ze urodził się w zachodniej Polsce
nie jest ani prawdziwe, ani miłe dla niego.

O wrażliwość jedynie apeluję, a nie oto żeby w TVP robili prognozę
pogody dla województwa wileńskiego. :)

PS. Ktoś pamięta jeszcze te aferę z mapą pogody w zachodnioniemieckiej
telewizji?

sobie pole do trzepania unijnej kaski na programy na Ukrainie.


Stety-niestety, legenda ludowa - jest dokladnie odwrotnie.
Juz od dobrych paru lat nie dostaniesz nic na program zlokalizowany
wylacznie na zachodniej Ukrainie. Teraz centrum tez odpada - zostaje
wschod, a i to sie zmieni: nacisk bedzie na lokalne przedsiewziecia i
kontrole.
No i cos nie wierze, by UE tak sypnela groszem. W przypadku Hammeryki za
poparciem demokracji ida konkretne pieniadze, w przypadku Jewropy nawet
o slowa otuchy trudno...

 He, he!!! Dobre, dobre! Ja się spotkałem jedynie z opinią, że szykujemy
| sobie pole do trzepania unijnej kaski na programy na Ukrainie.

Stety-niestety, legenda ludowa - jest dokladnie odwrotnie.
Juz od dobrych paru lat nie dostaniesz nic na program zlokalizowany
wylacznie na zachodniej Ukrainie. Teraz centrum tez odpada - zostaje
wschod, a i to sie zmieni: nacisk bedzie na lokalne przedsiewziecia i
kontrole.
No i cos nie wierze, by UE tak sypnela groszem. W przypadku Hammeryki za
poparciem demokracji ida konkretne pieniadze, w przypadku Jewropy nawet
o slowa otuchy trudno...


Przesadzasz. Na demokrację w Palestynie UE wydaje spore pieniądze ;-)
Zapomniałeś, że wśród krajów, które po 1989 roku darowały nam sporą
część naszych długów, było wiele krajów z obecnej UE?

http://politykier.blogspot.com/2007/04/iran-sprawa-polska.html
http://abstronia.blogspot.com/

Pozdrawiam

Abstron

PS. Spisali się. Moja krew.

No czy ja wiem niesądze żeby żydzi byli tak zainteresowani ukrainą.


Oj, nie wiesz, że na zachodniej Ukrainie po I WŚ Żydzi stanowili całkiem
spory odsetek ludności miast? W niektórych chyba nawet większość. Pewnie
chcę wrócić po swoje ;P

Jakub

Tak go określają ludzie z Kresów, którzy go używają - chachłacki, bo
nie czysta ukraińszczyzna tylko przemieszana z polskim - tym językiem,
m.in. mówili moi dziadkowie i takiego mnie nauczyli - nigdy nie
uważałam tego określenia za pejoratywne, jeśli tak je odebrałeś to
przepraszam.
pzdr.


____________
Pat, zapewniam Cie, ze zaden czlowiek "z Kresow" (sprecyzuje: z terenow
zachodniej Ukrainy z ktorego pochodzi ta pocztowka) mowiacy od urodzenia po
ukrainsku (taka jego odmiana jaka jest uzywana na zachodniej Ukrainie z
pewna domieszka slow polskich i niemieckich, zreszta bardzo nieznaczna w
takich rejonach jak Bojkowszczyzna w okolicach Skole czy Huculszczyzna w
okolicach Kosowa) nie okresla swego jezyka jako "chachlacki." To okreslenie
pochodzace od rosyjskiego (jaknajbardziej pejoratywnego) slowa "chachol" (od
zaporoskiego "czuba") bylo uzywane na terenach polskich pod zaborem
rosyjskim w stosunku do jezyka ukrainskiego przez Rosjan a pozniej Polakow.
Jestem wlasnie "czlowiekiem z Kresow" i prosze, nie wmawiaj mi ze ktokolwiek
z nas mysli ze mowi "po chachlacku."
Pozdrawiam
TrespassersW

Pat, zapewniam Cie, ze zaden czlowiek "z Kresow" (sprecyzuje: z terenow
zachodniej Ukrainy z ktorego pochodzi ta pocztowka) mowiacy od urodzenia po
ukrainsku (taka jego odmiana jaka jest uzywana na zachodniej Ukrainie z
pewna domieszka slow polskich i niemieckich, zreszta bardzo nieznaczna w
takich rejonach jak Bojkowszczyzna w okolicach Skole czy Huculszczyzna w
okolicach Kosowa) nie okresla swego jezyka jako "chachlacki." To okreslenie
pochodzace od rosyjskiego (jaknajbardziej pejoratywnego) slowa "chachol" (od
zaporoskiego "czuba") bylo uzywane na terenach polskich pod zaborem
rosyjskim w stosunku do jezyka ukrainskiego przez Rosjan a pozniej Polakow.
Jestem wlasnie "czlowiekiem z Kresow" i prosze, nie wmawiaj mi ze ktokolwiek
z nas mysli ze mowi "po chachlacku."
Pozdrawiam
TrespassersW


"Chachły" się czasem nie odwzajemniały Rosjanom mówiąc o nich "kacapy",
czy to o inną narodowość chodzi?
Jak to się ludziska w ZSRR kochali!.. (żart, żeby nie było wyjaśnień
historycznych!)

"Chachły" się czasem nie odwzajemniały Rosjanom mówiąc o nich "kacapy",
czy to o inną narodowość chodzi?
Jak to się ludziska w ZSRR kochali!.. (żart, żeby nie było wyjaśnień
historycznych!)


______
Obydwa okreslenia, oczywiscie, pochodza z czasow znacznie wczesniejszych niz
ZSRR (co nie znaczy ze ta narody sie kochaly). Szewczenko, po tym jak
napisal poemat w jezyku rosyjskim, powiedzial w liscie do przyjaciela
"podkusil mnie diabel zeby pisac w dretwym kacapskim jezyku." Na Zachodniej
Ukrainie, jednak, bardziej rozpowszechnione okreslenie to "moskale."
Pozdrawiam
TW

Jak najwieksi zbrodniarze wspolczesnego swiata moga kogokolwiek uznac za
terrorystow?


??? Popytaj lekarzy. Może bełkot faszysty jest uleczalny.

Jak okupanci moga mowic o terroryzmie swoich ofiar ?


To taka sama okupacja jak ta ze Polska okupuje Zachodnią Ukrainę albo
wschodnie tereny Niemiec. Jesteś dokładnie takim samym typem ludzi jak ci co
wygadują takie głupoty w Niemczech.

Jak .. ale to NTG, wiec zwyczajnie zapytam, co tu robisz, zydzie,


wypisujac
Hmmm myślalem ze to polska grupa o dowcipach a nie grupa dla faszystów i
antysemitów jak ty.

glupawe "polish jokes" na polskiej grupie dyskusyjnej?


OO widzę że ubodło?? Więc jednak dowcip odniosl skutek. Tylko niestety
podejrzewam, że ta komórka nerwowa, tylko przez przypadek zwana u ciebie
mózgiem, nie pozwoli ci zrozumiec swego postępowania.

Idz na spacer, moze jakis bojownik Hamasu zrobi z toba porzadek.


Nie wiem, ja się z twoimi kolegami nazistami nie zadaję.

Doctor <doc@best.net.plwrote:
witam
czy ktoś sie może orientuje gdzie na zachodniej ukrainie można znaleźć
parowozy?


Rawa Ruska (byc moze jest jeszcze czynny TE),
Chyrow - jakies 2km w strone Sambora - chyba ze juz pocieli.

MC

Użytkownik McZapkie <mczap@klej.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:afpfcs$qt@info.cyf-kr.edu.pl...

Doctor <doc@best.net.plwrote:
| witam

| czy ktoś sie może orientuje gdzie na zachodniej ukrainie można znaleźć
| parowozy?
Rawa Ruska (byc moze jest jeszcze czynny TE),
Chyrow - jakies 2km w strone Sambora - chyba ze juz pocieli.

MC


W 2000 r. nie widziałem w Chirowie żadnego parowozu. A zdjęcia robiłem z ukrycia, bo tam pełno Ukraińskich pograniczników a nie chci
ałem stracić aparatu. Polecam wnętrze budynku dworcowego w Chirowie. Jak w jakimś pałacu. Ach...te żyrandole.

Pozdrawiam | mario.

--
Antispam derailing device! Glue _o_ into k_lej before reply!
http://www.kolej.pl/~mczapkie
- Lubię pociągi.
- Wiem. Czytałem twoje akta.

To niezwykła wiadomość, ciekawe czy RDPP jest już we Lwowie? Kupiłbym w
sobotę...


No więc trochę zamieszania wprowadziłem. okazuje się że w normalnej sprzedaży
jest tylko tom Jugo-Zapadnej ŻD. W nowym rozkładzie ma byc podobno wydana
Lwowska i Odeska ŻD jako najbardziej "turystyczne". Nie zmienia to faktu iż w
tomie J-Z ŻD sa wszystie pociągi jadące z zachodniej Ukrainy na Kijów, Charków
i dalej do Rosji, a także wszystkie pociągi dalekiego zasięgu formowane na
obszaże J-Z ŻD. jako ciekawostkę powiem że rozkład ten jest w języku rosyjskim
a nie ukraińskim.
POzdr
    GWKTeam

Aleksander Olszak wrote:
No więc trochę zamieszania wprowadziłem. okazuje się że w normalnej sprzedaży
jest tylko tom Jugo-Zapadnej ŻD.


Piwdenno-zachidna oznaczatysia :)
Czy mógłbyś napisać jak wygląda sytuacja rozkładowa z pociągami
tranzytowymi na terenie tej ŻD?
Myślę tu o liniach Czernihiw - Slawutycz - Białoruś - Prip'jaty -
Obrucz, ale przede wszystkim o Czerwone - Worożba, która co kilka
kilometrów zmienia kraj z Ukrainy na Rosję. ;-)

Ciekawe na jakich zasadach odbywa się tranzyt i czy polski obywatel
mógłby się przejechać po tych liniach bez wizy do RU lub BY.

A jak ma się sytuacja na przejściach
Hornostajiwka - Homel (BY)
z Szczors - Homel (BY)
Semeniwka - Klimowo (RU)?
Czy jeżdżą tam jakieś lokalne, czy tylko sypialne raz na dobę?

W nowym rozkładzie ma byc podobno wydana
Lwowska i Odeska ŻD jako najbardziej "turystyczne".


Świetnie.

Nie zmienia to faktu iż w
tomie J-Z ŻD sa wszystie pociągi jadące z zachodniej Ukrainy na Kijów, Charków
i dalej do Rosji, a także wszystkie pociągi dalekiego zasięgu formowane na
obszaże J-Z ŻD.


W ogóle napisz coś o tym rozkładzie. Ile stron, jaki układ tabel
(numerami, godzinami), co na okładce?

jako ciekawostkę powiem że rozkład ten jest w języku rosyjskim
a nie ukraińskim.


Biedna Ukraina

Witam wszystkich w sierpniu jedziemy na ukraine i przy okazji również
chcemy
pozaliczać ukraińskie waskotorówki (ukraina zachodnia karpaty ).Co można
co
jescze jeżdzi tam co polecacie i namiary gdzie one są i jak można się do
nich
dostać.


Na Zakarpaciu polecam kolejke Winohradow/Berehowe przez Chmielnik do Irszawy
(inne odcinki tej kolejki są wyłaczone z eksploatacji). Bylismy tam rok temu
a krótką relcję wrzuciłem na grupę.

Rozkład jazdy powinien byc na www.uz.gov.ua  lub w dziale o waskich torach
witryny http://parovoz.com  -tam powinny byc też jakieś mapki

My jechalismy z Lwowa pociagiem jadacym chyba do Czopu ok 4 rano z  Lwowa.
Wysiadka w Mukaczewie a dalej autobusem z dworca autobusowego do Irszawy. Z
Irszawy już kolejką do Chmielnika/Winohradow. Wszystkie połaczenia nam sie
ładnie zgrały. Powrót z Winohradow do Sambora nocnym poc. z Sołotwyna do
Lwowa. Z Sambora do Chyrowa poc. lokalnym a dalej porannym Chyrow - Zagórz
do domu

W Irszawie jest kasa ale nie sprzedają biletów na wąskotorówke.

Pozdrawiam Marek

| Czy kiedykolwiek budowano w Polsce tak wspaniałe stacje
| kolejowe jak choćby w Stroniu czy Długopolu Zdroju?

| Tak - Wilno i Lwów na przykład.

Wyjątki które potwierdzaja regule? Może nie.
Nie znam brzydkich poniemieckich stacji.


Byc moze pod wzgledem zrchitektonicznym byly to okazale budowle natomiast wcale
nie prezentuja sie one lepiej niz te z  Galicji i Zaboru Pruskiego - np.
Lublin).
Po prostu Niemcy maja takiego pierdolca ze wszysko musi byc duze a to wcale nie
daje znaku rownosci z pieknem i malowniczoscia o czym mozna sie przekonac
podrozujac liniami jednotorowymi woj. podkarpackiego i wielu innych zakatkow
Polski, czy tez Zachodniej Ukrainy.

Adrian <adrianiko@wytnijtopoczta.onet.plwrote:
Po prostu Niemcy maja takiego pierdolca ze wszysko musi byc duze a to wcale nie
daje znaku rownosci z pieknem i malowniczoscia o czym mozna sie przekonac
podrozujac liniami jednotorowymi woj. podkarpackiego i wielu innych zakatkow
Polski, czy tez Zachodniej Ukrainy.


Duże? Ciekawe, bo jakos największe dworce to w eks zaborze Rosyjskim
zostały. W pruskim jakoś roi sie od małych, pieknych stacyjek...

Bylem latem na zachodniej Ukrainie
Marszrutki (zarówno te miejskie jak i dalekobiezne) jezdzily wg rozkladow,
a jesli nie bylo rozkladu to byla informacja na ichniejszym pks-ie

Rzeczywiscie innaczej wygladalo to np. na Krymie
Byc moze to kwestia organizacji

• zachodnia obwodnica Warszawy
• Zachodniopomorski Urząd Wojewódki
• Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty
• zachodniopomorskie Książka telefoniczna
• Zagraj w Tibie
• ZOZ Łódź
• Zabrze Urząd Skarbowy
• zaszeregowanie pracowników
• Załóż e-mail
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• wermi.htw.pl

	Zachodnia Ukraina	Wy�wietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zachodnia Ukraina