Temat: nowe liceum- korepetycji będzie 100%
psychoterapeuci ;)
Cytuję (artykuł ukazał się w Remedium nr 12/2002):
Przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że oświata nadal tkwi w błędnym
przekonaniu, że najważniejszy jest intelekt i wtłoczenie do nie­go jak
największej liczby informacji o świecie zewnętrznym. W większości
nieprzydatnych w codziennym funkcjonowaniu. Przekonanie o wartości intelektu i
wiedzy specjalistycznej jest - owszem - prawdziwe, ale im dalej od podstawowego
(i ogólnego) poziomu naucza­nia, a bliżej zaś studiów wyższych.



W swojej książce „Mit szczęśliwego dzieciń­stwa” Andrzej Samson trawestuje znane
przy­słowie: „czego Jaś się nie nauczy, tego... (no wła­śnie?)... Jan nauczy się
szybciej i skuteczniej”. Przedwczesne inwestowanie w intelekt i zanie­dbania
sfery emocjonalnej grożą zaburzeniamiemocjonalnymi, które w przyszłości
skutecznie zablokują także i właściwe wykorzystanie inte­lektu, z ucznia zaś
uczynią - jeśli nie pacjenta placówek pomocy psychiatrycznej, to psycholo­
gicznej, a jeśli nie psychologicznej, to socjalnej.



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "Kochajmy się jak bracia,a liczmy się jak Żydzi"
posty przeciwników tego przysłowia były pisane ad hoc (operowanie hasełkami),w
sposób nie do końca przemyślany,lub na tle zaburzeńemocjonalnych.
w dn. 12 września 2005 w programie 1 TVP w serialu KLAN było modelowe użycie na
tle wątku miłosnego przysłowia - kochajmy się jak bracia,a liczmy się jak Żydzi.
w TV Polonia odcinki są pokazywane z opóźnieniem i tam w odcinku nr 969 można
będzie zobaczyć,nauczyć się czegoś i zrozumieć Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czemu psychologia?
Gość portalu: Mary napisał(a):

> Gad! Człowieku czemu Ty tak na nia naskakujesz? Chyba jestes potwierdzeniem
> mojej teorii ze ludzie idacy na psychologie po pierwsze maja problemy ze
soba.
> Jestes jakims frustratem czy co?

taa... kobiety na psychologii to znerwicowane neurotyczki a faceci to na pewno
geje. Prawnicy to dziobaki, a politechnika to chamy. Kolorowi to robole a biali
to rasa panów. Szuflada szuflada szuflada szuflada.

Bardzo parlamentarne określenie : "gad". Jeśli gad to osoba która mówi komuś
prawde kiedy ten ktoś pisze głupoty to jestem gadem


> A po drugie to dziwi mnie Twoja riposta na zarzut ze daremny psycholog moze
> zrobic wiecej zlego niz dobrego. Twierdzisz ze tylko lekami mozna kogos
> skrzywdzic. Nieumiejetne podejscie do pacjenta z psychologicznego punktu
> widzenia moze czasem wiecej namacic niz podanie zlego leku.
>
>
> Si ja

"daremny" psycholog na pewno zaszkodzi mniej niż "daremny" lek...nie podważam
tutaj autorytetu lekarzy - psychiatrów, ale prawda jest taka że znaczna część
zaburzeńemocjonalnych nie wymaga środków farmakologicznych.

Pozdr

zadowolony z życia frustrat
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czemu psychologia?
Gad - dla tych mniej orientujacych sie - to fonetyczna transkrypcja slowa God
(dla jeszcze mniej orientujacych sie - to Bog po angielsku)
A wiec nie chodzi tu o zadnego gada (aaaahhhhaaaaaa!!!)
>
> "daremny" psycholog na pewno zaszkodzi mniej niż "daremny" lek...nie podważam
> tutaj autorytetu lekarzy - psychiatrów, ale prawda jest taka że znaczna część
> zaburzeńemocjonalnych nie wymaga środków farmakologicznych.
No jasne przeciez cos spaprac mozna latwo nawet bez srodkow
farmakologicznych. A to o wiele trudniej udowodnic.


Ponieważ nie wiem na jakiej podstwie nazwałaś mnie frustratem
(pewnie twoja motywacja była taka sama jak w przypadku mało wyszukanej
inwektywy "gad") wytłumacze ci dlaczego twoja "teoria" o tym że psycholodzy to
ludzie którzy sami mają ze sobą problem to zwykły stek bzdur. O przyjęciu na
ten kieruek decyduje rekrutacja (od 10 do 30 osób na miejsce) a nie
predyspozycje osobowościowe. Tak więc nie idą ci, którzy mają "ze sobą
kłopoty", ale ci którzy mają układy lub dostali się w wyniku pomyślnie zdanego
egzaminu.

Ale chyba nie zdaje tam kazdy. Jakas motywacja musi byc. A nazwalam Cie tak na
podstawie Twoich agresywnych wypowiedzi. To fatalnie ze o przyjeciu na kierunek
decyduje tylko i wylacznie rekrutacja bo wg mnie predyspozycje osobowosciowe sa
strasznie wazne. Ja np nie chcialabym wpasc w rece kogos tak pozbawionego
predyspozycji do wykonywania tego zawodu jak Ty.

Pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: czemu psychologia?
Teraz przekręcasz znaczenie naszej rozmowy. Kiedy mówimy że ktoś ma "ze sobą
problem" mówimy o zaburzeniachemocjonalnych. Kim dla Ciebie jest taka osoba?
Neurotyk, histeryk, mitoman czy maniak z pewnością ma problem z własną osobą.
Ale ktoś z zaburzeniem nastroju ma problem z nastrojem, ale na pewno nie ma
problemu ze sobą. Sprecyzuj swoje poglądy. Naprawdę k a ż d y człowiek ma ze
sobą problemy??? Nie ma w Twoim poglądzie miejsca na psychiczne okazy zdrowia? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ADHD dziecka i brak współpracy rodziców
ADHD dziecka i brak współpracy rodziców
Szkoła integracyjna. Dziecko z zaburzeniamiemocjonalnymi
uniemożliwiającymi normalne prowadzenie lekcji. Rodzice nie zgadzają
się na badania psychologiczne ani w ogóle na nic. co robić? Błagam o
pomoc. Inne dzieci już nie chcą chodzić do szkoły i oglądać tego
cyrku. Stopnie lecą im na łeb na szyję. Szkoła mówi że nic nie
może?!? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak się bronić przed przemocą?
Witam.
JEst trudno nie ulegac manipulacjom. Poniekad mamy ja na codzien chocby nawet w
tv."Jego" manipulacja jest racjonalnie wytłumaczalna (wszystko mi objasnia
dlaczego i jak postepuje. Zaborcznosc tlumaczy dobrem Naszym. Twierdzi, ze sie
zmieniam po kontaktach z przyjaciolmi.
Zaczynamy sie ograniczac tylko do rodziny.
Jeszcze wierze, ze "to" bylo tylko incydentalne. Jak inaczej rozumiec, ze
czlowiek lubiacy i pomagajacy innym i potrafiacy byc silnym, wrazliwym(moze
zbyt i tu tkwi problem)rozumiejacy klopoty innych, inteligentny, potrafi tak
dalece nie panowac nad soba.
Ja wycwiczylam w sobie panowanie nad emocjami. Sama jestem zywiolowa,
energiczna, nie jestem typem ofiary. Tlumacenie innych, ze trzeba kogos
postraszyc nie uwazam za dobre. Agresja budzi agresje- przesuwane sa tyko jej
granice.
Bardzo bym chciala zeby "moj" incydent wiecej sie nie powtorzy.OParcie w forum,
swiadomosc, ze sie nie jest samemu jest i pokrzepiajacy i przerazajaca niestety.
POwinno sie glosno mowic o tym, ze naduzywanie sily fizycznej jest rownoznaczne
z zaburzeniamiemocjonalnymi i powinna byc leczona po rozpoznaniu!!
Spoleczne potepienie agresji!!
Serdecznie pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Związek na odległość
Wyjątkowo uwłaczająca rada dla kobiety, która przez 5 dni w tygodniu
samodzielnie prowadzi dom i zajmuje się dziećmi. Jej mąż nie jest
panem stworzenia, ktoremu należy się uwielbienie tylko partnerem i
ojcem dzieci więc on również powinien się starać utrzymać rodzinę
bez zaburzenemocjonalnych.
Jakie qrwa święto? Facet przyjeżdża na 2 dni w tygodniu i ten czas
powinien przeznaczyć na bycie z rodziną oraz nadrabianie domowych
zaległości. Branie udziału w prowadzeniudomu i wychowywaniu dziecka
to jego obowiązek a nie miły gest, ktory można uzyskać uśmiechając
się zalotnie.
Słabo mi jak czytam takie rady. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Brak męskiego autorytetu- jakie skutki?
Brak męskiego autorytetu- jakie skutki?
Jestem po rozwodzie, moje dzieci nie mają męskiego autorytetu. Taty
prawie nie widzą, dziadkowi wchodzą na głowę, jedynie trochę
słuchają się mnie i mojej mamy. Głównie martwię się o córkę, która
ma dość trudny charakter (miała bunt 2,3,4 - latka), ale synowi też
pewnie to nie służy. Czego mogę się spodziewać, jakie mogą mieć
zaburzeniaemocjonalne? Teraz jestem z partnerem, którego córka się
nie słucha. Kiedyś zostali razem cały dzień, jak wróciłam to na
pytanie jak było odpowiedziała że kiepsko bo trochę nie słuchała się
L. Mojemu partnerowi zależy aby mieć z nimi dobry kontakt więc unika
spięć, i nie wnika w moje wychowywanie dzieci, choć zauważył że
córka jest rozpuszczona- zdaję sobie z tego sprawę, tak pięknie umie
przepraszać, błagać że prawie zawsze jej ulegam :(
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak mam odpowiadać na wymyślone zarzuty?
problemy zaczęły się, kiedy stracił pracę? jeśli tak to próbuj rozmawiać, nie
staraj się za wszelką cenę schodzić mu z drogi i dogadzać bo i tak będzie źle,
tylko twoja granica tolerowania tego granica za każdym razem będzie dalej
a co do wmawiania pewnych rzeczy, przypuszczam, że najmniej twój mąż może mieć z
55 lat, a może jakaś choroba psychiczna, zaburzeniaemocjonalne, depresja
następnym razem zamiast podkulić ogon i na siłę uszczęśliwiać go czy obłaskawiać
twardo go poinformuj jak było na prawdę a skoro twierdzi inaczej niech zasięgnie
porady lekarza, albo zapisuje na kartkach co robił, gdzie dał itp.
i pytanie czy taki jest tylko w stosunku do ciebie czy do dziecka też
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Złość/bezradne babcie/straszenie brzydotą/groźby
Naprawdę uważasz, że zawsze ukrywanie i hamowanie złych emocji jest dobre? Masz
świadomość tego, że kumulowana złość i żal, skrywane i przemilczane, z reguły
mają skłonność albo wybuchać ze zdwojoną siłą w najmniej spodziewanym momencie,
albo prowadzić do różnego rodzaju zaburzeńemocjonalnych? Nie chodzi o to, żeby
wyżywać się na innych i dawać upust niepohamowanej złości z byle powodu, ale
jakoś tę złość wyrażać, dawać jej ujście. Dlatego uczenie dziecka, że pod żadnym
pozorem nie wolno pokazywać, że jest się w danej chwili z danego powodu złym
jest okaleczające. Postawić granice, ktorych przekoczenie może innym wyrządzić
jakąś krzywdę, fizyczną czy psychiczną, owszem, ale zakazywanie dziecku
jakichkolwiek złych emocji - nie. Nauka, jak te emocje wyrażać zgodna z rozwojem
i wiekiem dziecka na pewno jest potrzebna, ale całkowite ich hamowanie,
zwlaszcza u tak małego dziecka, z pewnością nie przyniesie dobrych rezultatow.
Chyba że za dobry rezultat uzna się ciche i bezwonne dziecko z masą kompleksów i
zahamowań. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: napady szału...
moj maz NIE bije ani mnie ani mojego dziecka ale ma dwie twarze- raz przemily ,
kochany i po prostu cudowny- jak dobry ojciec, maz, kochanek. innym razem-
szkoda slow!!!wrzask i obrazanie sie o byle co, milczenie, obojetnosc. to
zaburzeniaemocjonalne. u twojego meza widze, ze jest chyba podobnie. ja
WOLALABYM stabilnego emocjonalnie meza a nie taka hustawke.
ale co ci radzic? bicie to juz naprawde przegiecie... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: maz - nalogowy klamca. co robic? nie mam juz sily
moim zdaniem albo klamie ze strachu, "zabezpiecza się" przed Twoim
niezadowoleniem, bo wie, że tylko taka metodą może zawalczyć o swoją
autonomię w związku; albo to wynik jakichs głębszych zaburzeń
emocjonalnych i byc może to tzw. kłamstwo patologiczne, które może
miec np. związek z wychowaniem się w rodzinie alkoholowej albo
innymi trudnymi przeżyciami z przeszłości. W tym drugim przypadku to
nie perfidia i zła wola tylko rodzaj uzależnienia od kłamamia, nad
którym może nie panować. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nerwica, niespełniona miłość... męża
chodzi o to, ze to uczucie jednak jest. Nawet
> jesli to nie jest przyczyna. I to mnie denerwuje, ze dalam sie tak
> nabrac i ze sie zangazowalam w ten zwiazek.

Spotykalam sie kiedys z facetem, ktory niestety nie kochal mnie, bo byl
zakochany w kims innym nieszczesliwie. rozstalismy sie, potem znowu
spotykalismy, w miedzyczasie zakochal sie w jeszcze innej i kochal ja, nie mnie.
To bylo nawet zabawne, bo ja nie bylam jakos za bardzo zaangazowana, ale w koncu
poznalam swojego aktualnego i poslalam faceta do diabla. I wiesz, ze od ponad 8
lat, kiedy to sie stalo, on kocha mnie?

Niektorzy tak maja, ze nie potrafia docenic tego, co maja, tylko zawsze zyja
jakims przeszlym nieudanym zwiazkiem, ktory idealizuja. Nie bralabym tego do siebie.

A jesli twoj maz ma problemy z psychika to w ogle nie mozna mowic chyba o
uczuciu, tylko co najwyzej o zaburzeniachemocjonalnych i byc moze takze
poznawczych. To nie ma nic wspolgo z toba, a bardzo wiele z jego wlasnymi
problemami.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak pozbyć się przeszłości???
Czytanie to sposób na poszukiwanie siebie, uzyskiwanie pewnej świadomości. Fakt
przeczytania jakiejś książki nie uzdrowi autorki niczym pigułka. To kwestia
przerabiania, jakiejś ciągłości. Proces - krótko mówiąc. W wielu psychoterapiach
- zwłaszcza tam, gdzie chodzi o zaburzeniaemocjonalne, stosuje się metodę
biblioterapii - klient czyta i przerabia je na swojej terapii. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do Pani Agnieszki zespol Otella
do Pani Agnieszki zespol Otella
Pani Agnieszko prosze o porade. Korzystam z Osrodka Interwencji
Kryzysowej poniewaz moj maz zneca sie nade mna psychicznie. Pani
psycholog stwierdzila ze maz ma zaburzeniaemocjonalne, w tym zespol
Otella- ale nie wynikly z problemu alkoholowego bo nigdy nie pil ani
nie uzywal narkotykow. Jedyny problem to uzaleznienie od komputera.
Chcialam zapytac czy faktycznie moj zwiazek z taka osoba z gory jest
skazany na nieunikniony koniec? Maz wmawia mi klamie- chocby w tym
ze zalozylam NK konto dodatkowe poniewaz zablokowal mi moje.
Zalozylam konto po to by ogladac zdjecia znajomych no I widziec co
robi z moim kontem- bo zmienial zdjecia bez mojej wiedzy. On
natomiast uwaza ze zalozylam je po to by pisac z ludzmi. Wczoraj
postawil mi warunek zwolnie sie z pracy, nie bede wogole korzystala
z internetu- co w moim przypadku jest niemozliwe gdyz pracuje tylko
I wylacznie przy kom. Kilka dni temu wyprowadzil sie z domu. Dzisiaj
pow ze przyjedzie po reszte rzeczy no chyba ze zgodze sie na jego
warunki. Uwaza ze skoro go kocham to powinnam sie zgodzic. Co innego
radzila Pani psycholog.
Ja wiem ze to juz koniec. Boje sie byc sama. Mamy 5,5 letniego
synka. Ja bardzo ciezko znosze ta cala sytuacje. Nie daje rady. Nic
mi sie nie chce. Nie mam juz sily. Grozi rozwodem, mowi zebym
czekala na papiery z sadu.
Czy zwiazek ten ma choc cien szansy? I co zrobic zeby go ocalic? Ja
naprawde kocham meza.

Gosia
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do Pani Agnieszki zespol Otella
Przede wszystkim należy postawić prawidłową diagnozę co do stanu męża Jeśli
potwierdzi się przypuszczenie psychologa o zaburzeniachemocjonalnych i zespole
Otella ( patologiczna , chorobliwa i nieuzasadniona zazdrość o partnera ) mąż
musi podjąć leczenie. I to jest jedyny ratunek dla związku. Nawet z krótkiego
opisu na forum widać, że opisane zachowania męża, jego pretensje i podejrzenia
mają charakter impulsywny. Jeśli Pani zgodzie się na jego warunki , nawet dla
dobra małżeństwa, wejdzie Pani w jego świat, który może być mniej lub bardziej
zaburzony. To nie jest dobra taktyka.
Ponieważ mąż może być po prostu chory, nie należy go porzucać, tylko wspierać w
leczeniu. Czasem wtedy trzeba też postawić granicę. Podczas leczenia,
zdecydowanie psychiatrycznego, powinna być Pani w kontakcie z lekarzem męża. To
zdecydowanie ułatwi Pani rozumienie sytuacji, zachowań męża, procesu leczenia
.To może być trudny czas dla Państwa i dość długi. Ale trzeba wykorzystać
wszelkie możliwości. Proszę pamiętać, ze oprócz zachowań męża, które Panią
maltretują, mąż może bardzo cierpieć psychicznie. Żyje cały czas w
wyimaginowanym świecie, w którym jest zdradzany, upokarzany i porzucany przez
ukochaną kobietę. Pozostaje też trudny problem namówienia męża na wizytę u
lekarza. Życzę wytrwałości. Agnieszka Iwaszkiewicz
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: cc + dziwny stan po nim
No, niestety taka smutna prawda, że u nas kompletnie pomija się
psychiczny wymiar ciąży, porodu i wczesnego macierzyństwa. Zazwyczaj
zajmują się tymi sprawami organizacje pozarządowe albo jacyś
pojedyńczy zapaleńcy. W ogólnym mniemaniu, które podzielają zarówno
medycy jak i rodziny dotkniętych zaburzeniamiemocjonalnymi kobiet,
w ogóle nie ma problemu dopóki ciąża przebiega prawidłowo a poród
zakończył się urodzeniem zdrowego dziecka. Bardzo dziękuję za tę
dyskusję - myślę, że wiele kobiet odnajdzie w opisywanych tu
historiach siebie - a to już pierwszy krok w kierunku wzmacniającego
poczucia, że nie jest się niezrozumianym. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: karmienie piersia Tak wazne?
Karmienie piersią jest ważne i nie ma co ukrywac, ale wcale nie oznacza to, ze
kobieta która nie karmi piersia robi jakąś niewyobrazalna krzywde swojemu
dziecku.

Ekspertem nie jestem ale jedyne co do mnie przemawia to to, ze mleko matki
zapewnia dziecku lepsza odpornośc.
A inne rzeczy to w wiekszosci bzdury.
Mojego męża mama piersia nie karmiła wcale i nie jest on specjalnie chorowity,
słabowity, mało inteligentny i z zaburzeniamiemocjonalnymi.

ja corke karmilam piersia tylko 1,5 miesiaca. chciałam dłuzej ale nie wyszlo.
na poczatku miałam straszne poczucie winy, bo naokragło słyszałam opinie
róznych tyranek laktacyjnych jak robie źle, ze przechodze na butelke.
a z perspektywy czasu (moze i niedługiego) widze, ze była to dobra decyzja.
relacje z dzieckiem mam teraz lepsze niz podczas karmienia, ktore było dla mnie
frustrujace. a co dziecku z matki, ktora jest ciągle rozdrazniona, niewyspana i
poddenerwowana, bo nie radzi sobie z karmieniem.

a karmic piersia wolałabym chociazby z tego powodu, ze ... jest tansze.

pozdrawiam
Ewelina

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pragnę podziękować i przestrzec
Pragnę podziękować i przestrzec
Pragnę podziękować za pomoc i wsparcie po utracie wiary w "matczyna
intuicje"po wysłuchaniu zaleceń pediatry w sprawie odstawienia 14-
miesięcznego dziecka od piersi ponieważ"dziecko potem bedzie mieć zaburzenia
emocjonalne i niedozywienie i zebym z tym problemem nie przychodziła po
poradę".Nie słuchajcie drogie kobiety lekarzy tylko swojego ja oraz tego co
chce Wasze dziecko.Jeszcze raz serdecznie dziekuję Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dementujemy przesądy o karmieniu piersią
droga ulado,
miod na moje serce, ale zobacz, jestesmy JEDYNE. terror karmienia piersia to
druga strona medalu ale o tym juz zadna slawna polozna sie nie wypowiada. ja
uslyszalam z ust pielegniarek i pediatrow dokladnie takie same bzdety tylko
dotyczace karmienia butelka (ze tylko wspomne brak wiezi,totalny brak
odpornosci, debilizm totalny mojego dziecka, otylosc, problemy z zebami).Chwalic
Pana syn konczy 4lata, NIGDY nie byl na nic chory, najwieksze halo to rotawirus
, ktory zlapal w przedszkolu , po 2 dniach nie bylo sladu. co do inteligencji...
coz...rozwija sie normalnie , jest dwujezyczny i nie ma z tym zadnego problemu.
ty patrzysz na zdjecia wychudzonej coreczki, ja na swoja szara, zaplakana twarz,
chude gnaty (jak synek skonczyl 3 miesiace wazylam 10 kilo mniej niz przed
ciaza) i depresje w oczach (depresje; ktora leczylam przez 3 lata bo taka
szmatlawa matka sie czulam, bo piersia kamrilam tylko 3 miesiace). Nigdy tego
koszmaru nie zapomne i nigdy nie wybacze tych ohydnych komentarzy i artykulow
(niestety rowniez w gazecie), przez ktore malo sie nie pocielam z rozpaczy.
a co do dlugiego karmienia piersia... jesli pani polozna uwaza ze 3 latek
siedzacy przy cycku nie bedzie mial zaburzenemocjonalnych,problemow z adaptacja
w przedszkolu i naturalnym oddzieleniem sie od matki, to zycze wszystkiego
najlepszego. studia podyplomowe z psychologii klinicznej sa drogie ale moze pani
polozna odlozy troche kasy i sie zapisze. nigdy nie jest za pozno.
Wyrodna Matka karmiaca butelka z wyboru juz drugie dziecko
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Przeczytalam i jestem w szoku!!!!!!!!
Kiedys byłam prakykantka w poradni psychologiczno - pedagogicznej i do badania dojrzałości szkolnej u dziecka zgłosiła się pani z 6 letnią dziewczyną karmioną jeszcze piersią. Cała poradnia rozmawiała o tym przez tydzień taka była sensacja. , ale nikt mamy do sądu nie podał, choc stwierdzono udziewczynki zaburzeniaemocjonalne . ciekawa jestem na jakim tle i w jakim obszarze, niestety mi praktykantce nie udostępniono wtedy wszystkich dokumentów. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: ssanie piastki a karmienie piersia
Najnowszy Spock "mówi", żeby nic nie robić, chyba że dziecko ssie palce
do "krwi". Mój synek sie urodził z palcem w buzi i ssał te palce w róznym
okresie życia z różną czestotliwością i siłą, czasem podtykam mu smoczek, ale
zwykle nic nie robię. Jak zacząl 4 miesiące i zaczął sięgać po zabawki, to już
ma zajete ręce :).
U starszych dzieci kilku letnich to już mogą być zaburzeniaemocjonalne.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: po żłobku - nietykalska :(
Bunt dziecka pojawia sie tylko kiedy pojawiaja sie zaburzenia
emocjonalne u dziecka.
Kiedy dziecko idzie do zlobka czy przedszkola traci poczucie
bezpieczenstwa, traci matke na pare godzin. To powoduje utrate
milosci na miejsce ktorej pojawia sie niepokoj albo strach.
Okazuj dziecku jak najwiecej milosci, przytulaj im wiecej bedziesz
okazywala milosci tym bardziej bedzie zmiejszalo sie poczucie
zagrozenia.
Kiedy dziecko rozumie ze traci matke tylko na pare godzin to po
pewnym czasie niepokoj ze moze ja stracic zmiejsza sie i akceptuje
zlobek czy przedszkole. Wazne jest zapewnianie dziecka ze wrocisz i
ze bardzo je kochasz.
Serdeczne pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: nie radzimy sobie z biciem 2 latki
witam w klubie rodzicow dzieci bijacych ale tak ze nie umiemy dac
sobie rady...moj synek ma 2,5 juz jakis czas mamy z nim problem z
biciem gryzieniem chodzi do zlobka gdzie jest to uciazliwe ze tak
sie zachowuje i nawet panie nie wiedza jak do niego podejsc...mi juz
tez rece opadaja rozwija sie norlmalnie jest zywy i wogole gdyby nie
jego agresywne zachowanie zlote dziecko...ale wracjac do tematu
zglosilam sie do specjalistow obecnie kacper jesat diagnozowany w
kierunku zaburzenemocjonalnych od listopada raz w tygodniu bedziemy
na terapii mozna by pomyslec ze zwariowalam ze moj syn gryzie to go
do specjalistyu prowadzam ale duzo mi to dalo duzo sie nauczylam w
podejsciu do niego i jest mi psychicznie latwiej mysle nawet o
zapiusaniu sie na zajecia dla rodzicow dzieci nadpobudliwych tak dla
siebie...a kazdemu rodzicowi polecma to ze jesli widzi ze cos jest
nie tak ze nie daje sobie rady korzystajcie ze specjalistow to nie
szkodzi naprawde a uczy wiele Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dwulatek - już sobie nie radzę.
Nie zmuszaj, przetrzymaj go. Nie chce wychodzic z wanny zostaw go
tak dlugo jak chce, nie zmieniaj mu pieluchy az sam przyjdzie, chce
byc na spacerze daj mu spacer tak dlugi jak chce.
Napisalas
> Ostatnio "ataki histerii" zdarzają się coraz częściej, jest
> tak "rozdygotany", że nie może nawet mówić, krzyczy i cały się
> trzęsie, bardzo trudno mu się uspokoić.
To negatywne emocje, sa bardzo wysokie i moga zamienic sie w powazne
zaburzeniaemocjonalne.
Okazuj mu rowniez bardzo wiele milosci, przytulaj zapewniaj ze go
kochasz, to oslabia negatywna emocjonalnosc.
Serdeczne pozdrowienia Wywietl wicej postw z tematu



Temat: dwulatek - już sobie nie radzę.
u mnie podobnie jak u autorki wątku tylko nie aż w tylu sytuacjach...
bardzo chętnie bym przeczytała wypowiedź p. psycholog, bo to jest
takie trudne - kiedy dziecku odmówić, kiedy ustąpić... ja, tak
sądzę, nie zakazuję/nie odmawiam zbyt wiele mojej córce, ale czasem
tak, najczęściej w sytuacji, gdy nie ma innego wyjścia... albo gdy
to dla jej dobra np nie pozwalam jej biegać nago gdy jest
przeziębiona... a wtedy ona wpada czasem w "histerie"
Pani psycholog czy to prawda że histerie mogą doprowadzić do
zaburzeńemocjonalnych jak straszy Mskaiq? czy gdy zaczyna się
histeria to lepiej ustąpić dziecku? a inni (np superniania) mówią
żeby histerię przeczekać i nie ustępować bo dziecko musi mieć
granice i to rodzic decyduje! na prawdę czasem się można pogubić Wywietl wicej postw z tematu



Temat: histeria, proszę o porady
Problem z zabranianiem polega na tym ze dziecko nie rozumie ze
zabraniamy mu dla jego dobra. My to wiemy ale dziecko tego nie wie i
nie rozumie. Najczesciej intrpretuje to ze mama, tata przestali
kochac i wtedy moga pojawic sie powazne problemy emocjonalne.
Kiedy takie problemy wystepuja to najwazniejsze jest usuniecie ich
bo one stanowia dla dziecka bardzo powazne zagrozenie.
Pozniej, kiedy zaburzeniaemocjonalne wycofaja sie wtedy nalezy
tlumaczyc dziecku dlaczego zabraniamy, zeby rozumialo ze nie jest to
odrzucenie, ze jest to dla jego dobra.
Serdeczne pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Jak żyć by w domu panowała zgoda ?
Mysle ze w twoim domu nie ma miejsca dla dziecka dlatego ucieka on
do bylego meza.
Nie mozna mowic zle o ojcu dziecka bo to go boli, powoduje u niego
nienawisc do ojczyma. Spowodowalas rowniez ze zaczal nienawidziec
ciebie.
Dziecko, nawet starsze wiele milosci akceptacji, przytulenia,
poczucia bezpeczenstwa.
Kiedy ostatni raz przytulilas swoje dziecko, kiedy ostatni raz z nim
rozmawialas bez krytyki, zwracania uwagi.
Mysle ze powinnas skontaktowac sie z psychologiem, wedlug mnie u
twojego syna pojawily sie silne zaburzeniaemocjonalne, on
potrzebuje pomocy.
Serdeczne pozdrowienia.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Nerwica u 3latki POMOCY
Przyczyna nerwicy jest strach ktory wywoluje odczucia somatyczne na
przyklad bol gardla czy nogi. Ten bol z kolei powoduje ze strach
staje sie silniejszy a silniejszy strach powoduje coraz silniejszy
bol i tak sie to nakreca.
Twoja corka ma silne zaburzeniaemocjonalne, ktore trwaja od
dluzeszego czasu i to one sa przyczyna.
Byc moze kruchosc Twojego zwiazku ma tutaj bardzo wielki wplyw.
Zgaduje ze w domu jest zla atmosfera, dziecko nie czuje sie
bezpieczne, jest w niej bardzo wiele strachu.
Strach bardzo czesto przynosi zle sny dlatego budzi sie w nocy i
placze, strach rowniez wywoluje objawy somatyczne.
W przedszkolu jest lepiej bo dziecko czuje sie tam bezpieczniej niz
w domu.
Jesli chcesz to zmienic to musisz spowodowac aby twoje dziecko
przestalo sie bac w domu. Potrzebuje ono rowniez tyle milosci od
Ciebie ile jest to mozliwe, przytulaj ja, upewniaj ze ja kochasz,
poswiecaj jej wiele czasu. Bez tego nerwica bedzie sie nasilala i
moze zamienic sie w depresje.
Serdeczne pozdrowienia.

Jesli chcesz pomoc dziecku, musisz

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wścieka się, histeryzuje gdy nie jest jak chce
Czy kiedy mowisz nie wolno to pomaga czy powoduje silniejsza
histerie.
Kiedy dziecko nie otrzymuje tego czego chce wtedy zaczyna sie
niepokoic, szczegolnie kiedy otrzymywal do tej pory wszystko co
chcial.
Trzeba tlumaczyc ale kiedy jest spokojne i radosne bo tylko wtedy
slucha. Kiedy dziecko rozumie dlaczego nie moze dostac tego czego
chce wtedy akceptuje to.
Kiedy nie rozumie i nie dostaje tego czego chce to reaguje histeria
ktora z czasem narasta, powoduje problemy ze spaniem i coraz
silnijesze zaburzeniaemocjonalne.
Serdeczne pozdrowienia.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Uparta, przekorna dwulatka. Jak sobie radzić? Pomo
Kag73 napisala
>takie ataki znam. Moj rzucal sie po podlodze , wyl i nie moglam do
>niego dotrzec. W koncu zostawialam i czekalam az sie uspokoi. Potem
>przytulalam i nie bylam obrazona. Tylko w tej sytuacji chodzi jej o
>postawienie na swoim, przetestowanie jak daleko moze sie posunac,
>normalna faza rozwoju. Nie dzieje jej sie krzywda, musi sie chyba
>wyryczec.
Kiedy ignorujemy histerie u dziecka, kiedy uwazamy ze dziecko chce
tylko postawic na swoim i przetestowac nas to pozostawiamy dziecko z
jego nierozwiazanymi problemami emocjonalnymi.
Czasem sie dziecko uspokoi, czasem pojawiaja sie w wyniku tego
zaburzeniaemocjonalne ktore potrafoa sie rozwinac w nerwice albo
depresja.
Te dzieci ktore sie uspokajaja same nie wyrastaja z problemu, ten
problem nadal istnieje bo nigdy nie zostal rozwiazany, on wczesniej
czy pozniej wroci do dziecka.

Ewelino266, kiedy dziecko krzyczy to nie tlumacz bo wtedy dziecko
nie slucha. Kiedy sie uspokoi wtedy sprobuj sie dowiedziec od Niej
gdzie jest problem dlaczego chce a potem nie chce pic.
Zawsze jest przyczyna, musisz ja odnalesc aby moc pomoc dziecku
rozwiazac jego problem.
Serdeczne pozdrowienia

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Uparta, przekorna dwulatka. Jak sobie radzić? Pomo
Piszesz ze nie wolno ulegac takiej histerii. Czy nawet wtedy kiedy u
dziecka pojawiaja sie zaburzeniaemocjonalne, zaburzenie snu,
wycofanie sie, itp ?
Czy myslisz ze w taki sposob dziecko pozbedzie sie zaburzen
emocjonalnych ? Dalsze ignorowanie dziecka oznacza pojawienie sie u
niego nerwicy i depresji. Czasem trzeba wybrac pomiedzy konsekwencja
w ignorowaniu dziecka a pomoca dziecku.

W wiekszosci przypadkow ignorowane dziecko radzi sobie ze Swoim
problemem samo i przestaje histeryzowac.
Ignorowanie dziecka nawet w takim przypadku przynosi szkode. Dziecko
przestaje komunikowac problemy jakie ma. Wie ze nie pomozesz wiec
bedzie je rozwiazywalo same.
W starszym wieku ten brak kontaktu moze okazac sie bardzo
niebezpieczny, nasz wplyw bedzie niewielki, rozwiazania beda
pochodzily od kolegow, nie bedziesz znala i rozumiala dziecka
problemow.
Serdeczne pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pytanie odnośnie reagowania rodziców na pewne zach
Mysle ze pojawil sie u dziecka strach, prawdopodobnie zle sny
ktorych sie boi i dlatego szuka twojej pomocy bo przy tobie czuje
sie bezpiecznie.
Pozostawienie dziecka samemu sobie moze spowodowac zaburzenia
emocjonalne i wtedy problem bedzie o wiele wiekszy.
Lepiej pozwolic mu spac z toba albo przeniesc jego lozeczko do
pokoju w ktorym spisz. Po pewnym czasie strach zniknie, przestanie
sie bac snow i problem powinien zniknac.
Serdeczne pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pojawienie się młodszego rodzeństwa
Mysle ze twoj starszy syn boi sie tego drugiego dziecka, jest
obecnie na drugim planie i boi sie ze moze byc odrzucony przez was.
Jesli chodzi o wymioty to on ich nie prowokuje, wywoluje je strach.
On musi sie przestac bac drugiego dziecka, on musi rozumiec swoja
pozycje w domu i trzeba dziecku ja wyjsniac tak dlugo az zrozumie.
Bez zrozumienia ze jest tak samo wazny jak drugie dziecko jego
strach bedzie sie powiekszal i pojawia sie powazne zaburzenia
emocjonalne.
Serdeczne pozdrowienia. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: problem z dziesięciolatkiem
problem z dziesięciolatkiem
Mam 10latka z hipernetycznymi zaburzeniamiemocjonalnymi jest pod
kontrolą psychiatry i psychologa.Ma wade wymowy nie widzi na prawe
oko.Jest nadruchliwy lekarze z Łodzi gdzie leżał na okulistyce
kazali mu zrobić badania na adhd tylko gdzie się je robi i na czym
polegają.Czy ktoś coś wie na ten temat?Trzeba dodać że nie mogę
nigdzie wyjść sama ,bo zaraz jest za mną.Jeśli wyjde jak jest w
szkole i nie wróce zanim on wraca to już płacze i mnie szuka.Boi się
o mnie tylko czasem to jest bardzo męczące,jeśli dodam do tego 16 z
zaburzeniami emocjonalno-popędowymi to czasami koszmar.Najgorsze że
poprostu czasem nie wiem co już robić.Uzbroiłam się w stoicki spokoj
nie krzycze,nie płacze staram się być cały czas opanowana ale czasem
ja też potrzebuję oddechu tylko kiedy go mam złapać jeśli ciągle
pojawia się jakiś nowy problem. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak uczyc 3 latka spac bez pieluchy?
dzięki za rady, ale do pampersów już nie wróce, od dwóch tygodni
dziewczynki nie sikają w majtki w dzień, a przedtem robiły to na
wyścigi przez parę miesięcy, starsza właśnie skończyła 4 latka,
młodsza za miesiąc skończy 3. starsza córeczka, bo to własnie ona
potrafi zalać pościel dwa razy w nocy, jest bardzo dumna z tego, że
nie musi już spać w pampersie, a dzisiaj w nocy przedłużyłam jej sen
bez wysadzania i pierwszy raz zaczęła popłakiwać zanim się osikała,
kiedy ją budziłam do wysikania miała kilka kropel na piżamce, czyli
coś się jej ruszyło w samokontroli. wiadomo, że ślepe wysadzanie
przez parę lat nie pomoże dziecku sie rozwinąć, ale dziecko samo się
nie nauczy, że w nocy może wstać i się wysikać, trzeba pokazać mu do
tego drogę. najzabawniejsze, że pare miesięcy temu stałam murem za
pampersami, teraz żałuje, że tak długo czekałam, moja 4-latka należy
do dzieci ze słabo rozwinietym układem moczowym i pomogę jej radzić
sobie z tym tak jak umiem, własnie przeczytałam, że pampersy hamują
motywację dziecka do kontrolowania sikania w nocy, a długo
utrzymujące się nocne moczenie może być przyczyną obniżenia poczucia
własnej wartości dziecka i powodować wtórne zaburzeniaemocjonalne,
nawet jeśli rodzice są wyrozumiali w tej kwestji, że zarówno zbyt
intensywny trening czystości jak i jego brak są powodem długo
utrzymującego się moczenia nocnego, trzeba w tym wszystkim znależć
jakiś kompromis. pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jak uczyc 3 latka spac bez pieluchy?
> długo
> utrzymujące się nocne moczenie może być przyczyną obniżenia poczucia własnej wartości dziecka i powodować wtórne zaburzeniaemocjonalne,

Ponieważ z definicji "moczenie nocne" zaczyna się po ukończeniu 4 lat, więc nie dotyczy 3-latka w tym wątku. Twoich dzieci też nie dotyczy termin "długo utrzymujące się moczenie nocne". Na pewno problemy mogą rozpocząć się gdy dziecko ma 6-7 lat. Jak pisałam - miałam dziecko, które pierwsze suche noce miało w wieku prawie 6 lat i robiłam niemal wszystko. W zasadzie udało mi się osiągnąć tylko tyle, że moje dziecko nie miało zaburzonego poczucia własnej wartości i wtórnych zaburzeńemocjonalnych. Choć może i to jest jakiś sukces :)))

> że zarówno zbyt
> intensywny trening czystości jak i jego brak są powodem długo
> utrzymującego się moczenia nocnego, trzeba w tym wszystkim znależć
> jakiś kompromis.

Właśnie. Złoty środek :))) Nie jestem przeciwniczką prób wysadzania, pod warunkiem, że nie będą zbyt intensywne i długotrwałe. Nie przeszkadza mi to, że ktoś nie zakłada już pampersa. Chodzi tylko o to, aby taki trening zacząć, gdy dziecko jest do niego gotowe. 3-latek, który po nocy ma tak pełną pieluchę i jeszcze moczy się w czasie drzemki sennej moim zdaniem zdecydowanie nie jest.

Pozdrawiam
Jola
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Opóżniony rozwój ruchowy a zaburzenia emocjonalne
Opóżniony rozwój ruchowy a zaburzeniaemocjonalne
Witam. Moja roczna obecnie córeczka rozwija się ruchowo zdecydowanie wolniej
niż inne dzieci. Dopiero w wieku 9 miesiecy zaczeła pełzać, siadać jak miała
ponad 11 a dopiero teraz próbuje wstawać. Pediatra nie widział w tym nic złego
i dopiero miesiąc temu na moją wyraźną prośbę dała skierowanie do neurologa.
Neurolog nie stwierdził zaburzeń neurologicznych ale dał skierowanie na
rehabilitacje, żeby pomóc małej w rozwoju ruchowym. Okazało się, że córka
pełza nie tak jak powinna (podciąga nogi razem, nie naprzemiennie), źle układa
nóżki przy stawaniu i nie chce być na czworakach ani na kolankach i powinna
być już rehabilitowana dawno temu. Rehabilitantka stwierdziła też, że jej
zdaniem problemy z rozwojem ruchowym mojej córki wynikają w duzym stopniu z
tego, że ma zaburzoną integracje i problemy emocjonalne (boi się ruchu, boi
się być sama, za bardzo jest do mnie przywiązana). Prawdę mówiąc - zdebiałam.
Jeżeli ma zaburzeniaemocjonalne w niemowlęctwie to co będzie potem? Czy to
może być objawem jakiejś innej choroby? Czy powinnam się skonsultować z
jeszcze jakimś lekarzem? Psychologiem może? Dodam jeszcze, że żadnych
traumatycznych przeżyć nie miała, poród był normalny. Jest raczej pogodnym
dzieckiem ale wielką przylepą - najchętniej cały dzień u mamy na rączkach. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: technikum - i co dalej?
technikum - i co dalej?
Siostra mojego męża z zespołem Willego-Pradera właśnie kończy technikum
integracyjne. Być może uda się jej nawet zdać maturę. Pod względem rozwoju
intelektualnego jest w dolnych granicach normy (nie jest w stanie opanować
np. abstrakcyjnych pojęć matematycznych), ma silne zaburzeniaemocjonalne i
utrudniony kontakt z rówieśnikami. Do szkoły chodzi zawsze w towarzystwie
mamy (m.in. dlatego, że nie jest to szkoła zbyt przyjazna, w podstawówce
dawała sobie radę sama).

Co dalej? Dziewczyna musi miec po co wstawac rano, musi miec kontakt z innymi
ludzmi, zamknięcie jej w domu w tej chwili oznaczałoby zmarnowanie ogromnego
wysiłku ostatnich 12 lat. Panie psycholog z rejonowej poradni pedagogicznej
nie były w stanie nie tylko pomóc, ale nawet zainteresować się tematem, poza
tym jej choroba jest rzadka i wymaga bardzo idywidualnego podejścia.

Czy są jakieś miejsca w Warszawie i okolicach, gdzie mogłaby spędzić czas?
Nie chodzi mi tu o typowe "przechowalnie" - może jakaś integracyjna szkoła
policealna, jakieś kursy, warsztaty itp? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: jaka renta!!!!
jaka renta!!!!
witam was mam bardzo skomplikowany problem mianowicie mam 26l od 3
lat posiadam stopien niepełnosprawnosci umiarkowany na stałe choruje
na autoimunologiczne zapalenie watroby wykryte dosc przypadkowo z
wynikajacej choroby mam tez inne dolegliwosci Problem polega na tym
iz nie wiem co robic poniewaz chciałbym ubiegac sie o rente socjalna
jednak moja choroba wykryta została 23 roku zycia co dyskfalifikuje
mnie z renty socjalnej Ostatnio jednak znalazłem dokumenty
<dokładnie badania krwi>ktore wskazywały na obecnosc mojej choroby i
chciałbym ubiegac sie o swiadczenia wojskowe,jednak nie wiem jak to
zrobic ?///.wyjasniam iz miałem ciagłosc nauki szkolnej szkoła
podstawowa,zawodowa,technikum i odrazu wojsko<ochotnik> i w czasie
pełnienia słuzby oddałem krew i dzis dopiero mam swiadomosc iz juz
wtedy byłem chory co potwierdził moj lekarz w rozmowie ,w trakcie
pełnienia słuzby korzystałem z porad psychologa co uaktywniło mi sie
w obecnej chwili i lecze sie na nawracajace zaburzeniaemocjonalne
u psychologa spowodowane wojskiem jesli jest ktos w stanie doradzic
mi co mam zrobic aby uzyskac rente socjalna lub swiadczenia wojskowe
byłbym wdzieczny albo ktos ma namiary do jakich instytucji mam sie
zwrocic woj.kujawsko-pomorskie okolice torunia.pozdrawiam Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "potrzeba" słodyczy - czy to tylkko emocje???
Dosyć często na tym forum pojawiają się pytania os słodycze i ich wpływ na nasze
zdrowie oraz samopoczucie. Warto zajrzeć do kilku wcześniejszych postów a nie
tylko jednego, szczególnie że mógł on dotyczyć szczególnego przypadku.

Oczywiście że duże łaknienie na słodycze nie zawsze jest związane z problemami
emocjonalnymi. Wręcz przeciwnie - z reguły są to schorzenia i niedoczynności
narządów albo gruczołów trawiennych.

Natomiast z fizjologicznego punktu widzenia cukier powoduje m.in. wydzielanie
tzw. hormonów szczęścia - endorfin, które mają pozytywny wpływ na nasze
samopoczucie. Dlatego właśnie osoby podatne na częste huśtawki nastrojów,
depresje czy zaburzeniaemocjonalne często szukają "ucieczki" właśnie w cukrze i
słodyczach.

Z Twojego postu wnioskuję jednak, że słodkości mają w Twoim życiu bardzo duże
znaczenie. Świadczy o tym fakt, że jak piszesz:
>"... Bez przerwy myśle o słodyczach a im wiecej sobie obiecuję unikać tym
bardziej się na nie rzucam..."

Sam mam dwójkę małych dzieci (6 i 2,5) i wiem co to przemęczenie. Lubię też
słodycze, więc jak mam wielką ochotę to nie unikam czegoś słodkiego. Natomiast
rozsądek podpowiada mi, żeby nie przesadzać i gdy mam wybór staram się nie
sięgać po słodycze, tylko zdrowsze zamienniki (owoce świeże bądź suszone, soki
itp.). Poza tym nie samym jedzeniem człowiek żyje i może jako dietetyk nie
powinienem tak pisać, to jednak uważam, że nie powinniśmy tej czynności
poświęcać więcej czasu niż to konieczne :) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Najbardziej niesmaczne pomysły,na jakie wpadliście
Zapraszałyśmy wraz ze współlokatorką w charakterze błazna (tzn.nie mówiłyśmy jej tego) pewną dziewczynę z lekkimi zaburzeniamiemocjonalnymi (psychicznymi) na nasze domowe imprezy.
Podpuszczałyśmy ją,żeby robiła z siebie idiotkę.
Kiedyś miałyśmy w planie,że ją upijemy a potem jeden z naszych kolegów z imprezy ją przeleci.
Plan nie wypalił :-)
Oczywiście zawsze jej mówiłyśmy,że jest naszą dobrą przyjaciółką i zawsze może na nas liczyć.Wierzyła :-)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Najbardziej niesmaczne pomysły,na jakie wpadliście
gazeta_mi_placi napisała:

> Zapraszałyśmy wraz ze współlokatorką w charakterze błazna (tzn.nie mówiłyśmy je
> j tego) pewną dziewczynę z lekkimi zaburzeniamiemocjonalnymi (psychicznymi) na
> nasze domowe imprezy.
> Podpuszczałyśmy ją,żeby robiła z siebie idiotkę.
> Kiedyś miałyśmy w planie,że ją upijemy a potem jeden z naszych kolegów z imprez
> y ją przeleci.
> Plan nie wypalił :-)
> Oczywiście zawsze jej mówiłyśmy,że jest naszą dobrą przyjaciółką i zawsze może
> na nas liczyć.Wierzyła :-)

Jesteś wyjątkową gnidą.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zwoluje koalicje anty - MRECK''owa
tobie już raz napisałem, że twoje wypowiedzi tylko poważnie. Chyba, że
przestaniesz sie zajmować moimi centymetrami, pryszczami, stosunkiem kobiet do
mnie i co ty tam jeszcze o mnie wymyślasz. Podejrzewam, że przypisanie mi tych
cech ma dla ciebie znaczenie terapeutyczne. Pewnie miło ci jest pomysleć jak
masz 155, że jakiś mreck ma 150. A już rozpisywanie sie przez ciebie, na
różnych wątkach, o długości męskich atrybutów rzeczywiscie wskazuje u ciebie na
zaburzeniaemocjonalne na tym tle.
Do wszystkich przypadkowych czytelników, uprzedzając ich glosy oburzenia:
to jest odpowiedź ma wredne texty. Do każdej swojej wypowiedzi mogę wskazać
odpowiedni cytat z rora.

Najpierw prowokujesz, a potem się dziwisz. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Bartuś Świderski - Jesteś cudowny!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gość portalu: kasik napisał(a):

> Zdaje się,że mała Ania ma jakieś zaburzeniaemocjonalne i nie ma co z nią
> dyskutować.
> Niech dalej sama ciągnie swoje wątki i dyskutuje sama ze sobą, głosząc peany
na
>
> cześć jakiegoś aktorzyny, po prostu żenada

Zaburzenia???? To już zaawansowana psychoza maniakalna:) Pozatym kompleks
nieosiągalnego mężczyzny charakterystyczny jest dla osób majacych problem z
relacjami z " normalnymi" facetami. Więc Aniu proponuję udać się do
odpowiedniego specjalisty.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: bardzo ciekawy temat
Moj post miał trochę zachęcić Gorbiego do powrotu na forum - przynajmniej
bardziej aktywnie. Nie jestem złośliwym krytykiem - o czym Gorbi chyba wie. Mój
nick znacza wprost, że nie szukam wrogów. Wystarczy ich na ulicy i w biznesie.
Co do zaogniania atmosfery. (I mam nadzieję -zamykając tą część wątku.)
Doszedłem do wniosku że niektóre posty (postujących) najlepiej po prostu
ignorować. Strata energii. Doskonale się z tym czuję, odkąd przestałem od
jakiegoś czasu odpowiadać na takie posty. Mam cekawsze formy spędzania czasu
niż bezsensowne "kłótnie", szczególnie z osobami z którymi w ogóle trudno o
jakąkolwiek rzeczową polemikę. OLEWAM.
Z drugiej strony ciekawostka: jednym z kanonów podstaw psychologii (można
przeczytać prawie w każdym podręczniku z tej dziedziny) jest atakowanie przez
niektóre osoby o specyficzym charakterze i doświadczeniach życiowych(nie
wymienię nazw tych charakteropatii i zaburzeńemocjonalnych- bo zostaną uznane
za obraźliwe) - tych osób którym najbardziej się zazdrości osiągnięć, wiedzy
lub osobowości. Przy czym przybiera to czasem nawet wymiar manii
prześladowczej. Im większy podziw - tym agresywniejsza reakcja.
miłej nocy.
pozdro. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Zagadkowe kulisy przetargu w Orlenie
Były mężu, daruj sobie, ... jeszcze raz zniesławisz mnie publicznie, będziesz
kłamać i zarzucać bezpodstawne zarzuty, nie mając jak zwykle odwagi aby swoim
nazwiskiem publicznie potwierdzić te oszczerstwa - to złożę zawiadomienie o
zniesławianiu mnie. Wtedy nawet zaburzeniaemocjonalne na tle paranoidalnym Ci
nie pomogą...... Żądam zaprzestania dalszego rozpowszechniania kłamstw i
zniesławiania mojej osoby.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Emerytura dla nauczyciela, kolejarza, górnika
Emerytura dla nauczyciela, kolejarza, górnika
,,Bodajbyś cudze dzieci uczył"!-wtedy byś zobaczył jaka to trudna
praca.Nie uczymy i nie wychowujemy dzieci tylko wybranych,ale też z
różnymi problemami i zaburzeniamiemocjonalnymi.A pensyjka
mizerna.Dostaniemy godną emeryturę to nie będziemy musieli pracować
na pół etatu pobierając emeryturę,tylko spokojnie odpoczywać. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dlaczego 84% samobójców to mężczyźni
christiano_ronaldo napisał:

> Chyba źle sie rozumiemy. Oczywiście kobiety nie chca mężczyzn, którzy
> całkowicie je zdominują czy będa je pomiatali a one nie będa miały nic do
> powiedzenia. Chcą jednak mężczyzn górujących nad nimi intelektualnie,
finansowo
>
> i tacy, którzy się nimi zaopiekują. Potocznie nazywaja to zapewnieniem
> poczcucia bezpieczeństwa. Moje życiowe obserwacje równiez to potwierdzają.


Rozumiemy się dobrze. Ja twierdzę, że większość kobiet nie pożąda w jakis
szczególny sposób mężczyzny górującego nad nią intelektualnie a ty twierdzisz
coś innego, jednak nie popierasz tego zadnymi wynikami badań - bo te które
przytoczyłeś dotyczą czegoś innego. Moje doświadczenia zyciowe pokazują, że
większość ludzi dobiera się w pary o podobnym intelekcie. Istnieją oczywiście
mężczyźni szukający głupich partnerek i kobiety poszukujące mężczyzn górujących
nad nimi intelektualnie - jednak jest to margines żeby nie powiedzieć wręcz
patologia. Moim zdaniem dotyczy to raczej ludzi z zaburzeniamiemocjonalnymi i
z całą pewnością nie stanowi normy. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Życzę ci kaleson z całego serca
Życzę ci kaleson z całego serca
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=650&w=50440868&a=50723700
zaburzeńemocjonalnych. Dowolnych. Byle dużo i kilka rodzajów naraz. I kogoś,
kto będzie się z nich nabijał. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: OT - Zastąpmy Romka!
OT - Zastąpmy Romka!
haha, nie ma to jak chwytliwy tytuł ;-)

Jakie waszym zdaniem przedmioty powinno się wprowadzić w polskich szkołach?

Dla mnie:

podstawy wiedzy o zaburzeniachemocjonalnych - bo potem mamy takie kwiatki jak tu:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=212&w=50716117&a=50985266

zajęcia z mody i stylu (prowadzone wyłącznie przez rodowite Francuzki)
(przypomnijcie sobie wątki o "metrogejowatych" sandałach) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Wujek Dobra Rada
gotlama napisała:

> Paskudy jedne, przestańcie Waldzia obgadywać, bo mu się pypeć na ozorze zrobi i
> jeszcze nas przed amerykańską jurysdykcję pozwie ;)


Jakiego Waldzia? Ja omawiam kwestię niesłusznego zarzucania wszelkim bliźnim
zaburzeńemocjonalnych/psychicznych.
>
> Nie macie już innych zainteresowań?

Mam, ale robię sobie przerwę. ;-)
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: szokujące ustalenia naukowców...
Bla, bla, bla.
Przekładanie wyników badań przeprowadzonych na 500osobowej próbie na 3mld kobiet
jest lekkim nieporozumieniem. Wzrost o 30% to nie jest to samo co o 30pkt
procentowych, czyli w rzeczywistości może okazać się, że ten wzrost jest w
granicach błędu pomiaru. Z której strony by na to nie patrzeć, to widzę tu jakiś
przekręt statystyczny.

I poza tym, jak to ktoś wcześniej zauważył, nikt nie sprawdzał zdrowia
psychicznego tych kobiet przed aborcją. A podejrzewam, że faktycznie więcej
kobiet z zaburzeniamiemocjonalnymi i psychicznymi poddaje się aborcji. Bo jak
ktoś ma problemy z samym sobą, to trudniej mu zadbać o antykoncepcje, oprzeć się
presji otoczenia, realnie ocenić swoje możliwości czy nawet skorzystać z pomocy
rodziny, która też może mieć poważne zaburzenia, jeżeli mają one podłoże genetyczne.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dlaczego kobiety po 30-tce są same?
Dziecko, tobie się naprawdę wydaje
niedo-wiarek napisał:

> Jak dla mnie lekkie urojenia są lepsze niż ciągłe ataki szału. A
> przynajmniej w większości przypadków przyjemniejsze dla otoczenia.

że "ciągłe ataki szału" to objaw zaburzeńemocjonalnych?

W takim razie twoja wiedza o nich nie jest zerowa - jest ujemna.

Do zaburzeńemocjonalnych zaliczają się nerwice i problemy społeczne. A urojenia
chorych psychicznie wcale nie są takie lekkie. Dla nikogo. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Po co kobieta potrzebuję mężczyzny
Przeczytałam w jakiejś gazecie wywiad z seksuologiem, prof. Starowiczem.
Opowiadał m.in o pewnej kobiecie, która od dłuższego czasu nie miała kontaktów
seksualnych. I co, chodzi pani po ścianach? - zapytał. Nie, ale chciałabym,
żeby mnie czasem ktoś przytulił - padła odpowiedź. Myślę, że kobiecie
potrzebny jest mężczyzna, ponieważ obydwoje się uzupełniają. Od mężczyzny
można się mnóstwo nauczyć pod warunkiem, że traktuje się go poważnie a nie jak
nakazywały nam nasze babki "jak duże dziecko". Poza tym każdemu człowiekowi
nie posiadającemu zaburzeńemocjonalnych potrzebna jest czułość,dotyk i
poczucie bezpieczeństwa, wynikające z pewności, że jest ktoś kto będzie przy
nas trwał jak skała bez względu na to jaki bałagan zafunduje nam świat
zewnętrzny. Ale to nie jest model związku podobny do tego, o którym traktuje
wierszyk. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kazia Szczuka jednak coś w sobie ma.Przeczytajcie.
Gość portalu: Klarysa napisał(a):

> No to ,odpowiedz sobie,Zły Wilku,dlaczego tak wielu ludzi już po okresie
> nastoletnim zrywa kontakty z domem ,wyprowadza się,a często spotyka się z
> rodzicami dopiero na pogrzebie?

Właśnie na to pytanie już odpowiedziałem. To nie jest "tak wielu ludzi", lecz
margines - osoby z zaburzeniamiemocjonalnymi. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kazia Szczuka jednak coś w sobie ma.Przeczytajcie.
Taaaak, oczywiście... ;-)
Zwykła, tradycyjna, patriarchalna rodzina to "despotyzm
ojca/matki,nadopiekuńczość/wtrącanie się do wszystkiego z chęcią zycia za
ciebie,molestowanie,alkoholizm i wiele ,wiele innych"... ;-)

Co innego konkubinat homoseksualny - tu króluje miłość, toleracja,
wyrozumiałość, poczucie bezpieczeństwa i szczęście... ;-)

Taka (dodajmy - typowa dla feministek) wizja świata świadczy o zaburzeniach
emocjonalnych. To co jest społecznym marginesem (alkoholizm, molestowanie,
przemoc)- to dla nich "zwykłe problemy w relacjach międzyludzkich".

Pozdrawiam - Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Kazia Szczuka jednak coś w sobie ma.Przeczytajcie.
> Taka (dodajmy - typowa dla feministek) wizja świata świadczy o zaburzeniach
> emocjonalnych. To co jest społecznym marginesem (alkoholizm, molestowanie,
> przemoc)- to dla nich "zwykłe problemy w relacjach międzyludzkich".

wybacz, ale jestes ignorantem. margines? jestes zupelnie przekonany, ze masz
racje? rozejrzyj sie, wyjdz poza swoja ladna dzielnice. przemoc domowa
<psychiczna rowniez> jest zjawiskiem wystepujacym we wszystkich grupach
spolecznych, przypadki molestowania, o ktorych w tej chwili sie dowiadujemy, to
i tak jedynie kropla w morzu, i ciagle niestety wychodza na jaw przez
przypadek...

bardzo wazna jest tu dla mnie relacja z matka. to jest powazny problem - takie
przekazywanie sobie z pokolenia na pokoloenie postawy kobiecej, okreslanie
miejsca - to rzeczywiscie u kobiety <corki>, ktora patrzy i widzi chora
sytuacje, moze wywolac pretensje, niezrozumienie i pewnego rodzaju
nienawisc, "ucze sie milosci do matki" - w takich sytuacjach kobietom, matkom
mniej sie wybacza i jest sie mniej wyrozumialym. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Średniowieczny samiec w natarciu.
Gość portalu: barbinator napisał(a):

> Bezdenny, daj sobie w końcu coś powiedzieć: mylisz podstawowe pojęcia i
> niepotrzebnie się przy tym upierasz. Bzdura wypowiedziana nawet i sto razy
nie
> przestanie być bzdurą. Dewiacja (w znaczeniu medycznym) nie jest tym samym co
> problemy charakterologiczne czy jak tam to sobie Fromm nazwał. Jak ktoś
> ma "problem charakterologiczny" polegający na tym, że nie może się oprzeć
> jedzeniu chipsów - to nie znaczy jeszcze że jest dewiantem (zboczeńcem).
> Pozdr. B.

Ależ barbinator, oczywiście, że Fromm uznaje homoseksualizm za dewiację. Tyle,
że wg Fromma nie jest to choroba, lecz objaw choroby. Np. Fromm pisze między
wierszami: "Innymi słowy homoseksualizm nie jest jednostką kliniczną, lecz
symptomem, który może mieć różny sens w zależności od struktury osobowości.
Jego miejsce w obrazie nerwicy można porównać do bólu głowy w obrazie
rozmaitych chorób. Ból głowy może byc następstwem guza mózgu, zpalenia zatok,
poczatków choroby zakaźnej, ataku migreny, zaburzeńemocjonalnych czy uderzenia
w głowę. Gdy podstawowa dolegliwość zostaje usunieta ból znika".
tak więc Fromm leczy przyczyny homoseksualizmu - neurozy, nerwice,
charekteropatie etc, a nie sam objaw czyli homoseksualizm.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Równouprawnienie!!!
Samookaleczenie (kastracja na życzenie- niewątpliwie tym jest) to objawy
choroby psychicznej, lub też zaburzeńemocjonalnych. Wiec ocena tych mężczyzn,
że po takim zabiegu jest "cacy" jest dość dyskusyjna. Wyobrażasz sobie kobietę,
która dała sobie wyciąć narządy rodne, gdyż myśli o macierzyństwie nie
pozwalały jej normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Przecież to nonsens. Nie
wiem czy wnioski autora były antyfeministyczne(nie czytałem), ale na pewno były
rozsądne.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Podatnicy jako wspierajacy leczenie alkoholikow?
Podatnicy jako wspierajacy leczenie alkoholikow?
Czy uwazacie, ze pieniadze podatnikow powinny byc przeznaczone na leczenie
alkoholikow.
no bo jesli ktos pije, to pije z wlasnej woli, tudziez z powodu jakis tam
zaburzenemocjonalnych.
jak wiemy w Polsce istnieje potezny sztab ludzi, ktorzy zajmuja sie pomoca i
leczeniem alkoholikow.
ale dlaczego np. nie lepiej byloby te pieniadze prezznaczyc na domy dziecka
albo na walke z rakiem. jak ktos chce pic to niech pije, dlaczego mamy placic
za czyjas nieodpowiedzialnosc? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Anonimowość w necie
widzisz soczek, jesteś, albo
a) strasznie głupia istota i rzeczywiście nie kapujesz nic z tego, co ci 2 razy
tłumaczyłam
b) twoje chamstwo predysponuje cie do udawania, że nie wiesz w czym problem

tak, czy owak wasza przewrażliwioność spokojnie możesz zacząć posuwać się do
gróźb, że zostane wyłuskana buhahahaha z netu i pożałuje obrażania ciebie mam
to w wielkim poważanu, podobie jak wszystkie inne przejawy twoich zaburzeń
emocjonalnych.
bye


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: samookaleczanie- czy mozliwa jest dyskusja?
do tomb_raider i mobypussy
tomb_raider - dlaczego "przecież nie zgłoszę się do terapeuty"?
Terapeuta nie gryzie,zapewne czeka Cię terapia grupowa w gronie podobnych Ci
osób,o których "nigdy byś nie pomyślała"etc.

Terapeuta nie zajmuje się też wyłącznie - a w Polsce panuje taki mit - wyjącymi
niepoczytalnymi wariatami, a osobami z ZABURZENIAMIEMOCJONALNYMI, takimi jak Ty
masz.

Jest to ZUPELNIE CO INNEGO niż choroba psychiczna, dlatego mobypussy: daruj
sobie takie komentarze.
To że Ty "byłaś w takiej samej sytuacji", nie wyjaśnia niczego, a
samookaleczanie nie jest zboczeniem,winą,świrem itp. - jak myslą niektóre
Polaczki - ale wyrazem kłopotów emocjonalnych i jest uleczalne.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: DO WSZYSTKICH EX....
magdo, proponuje Ci skonsultowac Twoj problem z psycholgiem.
nie mowie nic o Twoim zyciu, bo nic mnie Twoje zycie nie obchodzi. mowie tylko,
ze typowe dla ex, ktore nie potrafia pogodzic sie ze strata ukochanego jest
myslenie o obecnych dziewczynach jako o gorszych od siebie, co tylko swiadczy o
jakis zaburzeniachemocjonalnych (co swietnie udowadniasz swoja postawa) :)
nie jestem typowa obecna, bo zona mojego meza jestem juz od 6 lat i jego EX
sluzy nam juz tylko jako obiekt zartow ,a jesli mysle o niej na powaznie, to
mysle jak o osobie niespelna rozumu badz z powaznym problemem z glowa. ale
troche tez jej wspolczuje, tak jak wspolczuje Tobie.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Femme fatale???
Femme fatale???
Dziewczyny, pomóżcie, ja już nic ne rozumiem.
Jestem fajną samodzielną wykształconą kobietką. Fortuny nie mam bom z biednej
rodziny ale sama się utrzymuję i mieszkam już od lat poza rodzinnym domem.

Poznaje facetów:
- 30-paroletnich mieszkających z mamusiami i tatusiami dla których dwie
średnie pensje krajowe z których należałoby się utzrymać samodzielnie to rzecz
niemożliwa;
- facetów którzy większość czasu wspominają jak to kiedyś mieli farta w
interesach i ile to kasy cyt. "trzepali" (obecnie umierają z braku kasy
pracując zawodowo);
- facetów którzy wcale nie pracują i nie umieją znależć sobie pracy:
- facetów z zaburzeniamiemocjonalnymi.

Co jest do q...y nędzy??!! Może mnie kto oświeci??!!
- Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Anoreksja
"grogreg napisał:
Zapobiec? Nie.
Ale ograniczyc, na pewno."

Anoreksja to jest zaburzenieemocjonalne, psychiczne, fizyczne... podobnie jak
alkoholizm, narkomania:
co to znaczy "Zapobiec? Nie.
Ale ograniczyc, na pewno."

W jaki sposób ograniczysz anorekcję, czy alkoholizm - powybijasz wszystkie
dotknięte tym przypadki...? Wg mnie bez sensu!

Zawsze lepiej zapobiegać niż ograniczać.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: facet z nerwica lękową-czy by wam przeszkadzało?
psychiczne
> są
> > większym niż nerwice.
>
> Ale właśnie nerwica również zalicza się takich chorób. To jest zaburzenie :)
>
> Emocjonalne, a nie psychiczne. Nie wiąże się z zaburzeniem postrzegania
rzeczywistości, a z zaburzeniem jej odbioru.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: facet z nerwica lękową-czy by wam przeszkadzało?
kochanica-francuza napisała:

> psychiczne
> > są
> > > większym niż nerwice.
> >
> > Ale właśnie nerwica również zalicza się takich chorób. To jest zaburzenie
> :)
> >
> > Emocjonalne, a nie psychiczne. Nie wiąże się z zaburzeniem postrzegania
> rzeczywistości, a z zaburzeniem jej odbioru.

Żeby odebrać rzeczywistość trzeba ją postrzegać:)
Tak czy inaczej wszystko w worku zdolności poznawczych a emocje wpływają na stan
psychiki.
Na przykład dwubiegunowe zaburzenie osobowości to choroba psychiczna ale składa
się z dwóch przeciwstawnych zaburzeń emocji (mania i depresja na zmianę) więc
koniec końców to zaburzenie psychiczne.



Wywietl wicej postw z tematu



Temat: gdybyś miała tą możliwość to...
gdybyś miała tą możliwość to...
to ja wiem doskonale co. Schemat oklepany na pamięć. Sam obecnie z niego
korzystam. Otóż...

jesteś z nim od roku, daje ile moze i stara sie jeszcze bardziej ale ten z
firmy jest taki słodki.. widujesz go tylko na przerwie ale działy są przeciez
obok siebie. hmmm taki niedostepny...

co wtedy nastepuje? w 76,6253% konczy sie to:
a) zaburzeniamiemocjonalnymi twojego
b) wyrazem twego egoizmu -> firmowiec ma okazje goscic obok ciebie na lozku
c) urojeniami ktore objawiają sie tym iz twoj ci nie daje tego co firmowiec
mimo ze ten drugi leje na ciebie sikiem prostym ot co? "no fajnie- kolejna
glupia laska sie nawinela- chyba nie bardzo rozumie pojęcie niezaleznosc"

Aczkolwiek mogloby sie wydawac ze to powiesc relatywna to jednak ma ona wymiar
gleboko psychologiczny - nie kazda tak ma bo te ktore wlasnie tak nie maja sa
zajete na łądnych pare lat. Rzadziej sytuacja sie odwraca - bo my jednak
chcemy lepiej... My tu bez winy nie jestesmy ale wy macie wieksza. duzo
wieksza. Gwarantuje wam!!

Ale ze mnie świnia? Nooo.... za głoszenie prawdy powinno byc dozywocie... Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co sadzicie o takiej dziewczynie?
margulinka napisała:

> Moze jednak rozważysz niewywyższanie się, bo g...o wiesz o mnie ;)

Cierpisz na jakąś chorobę nieznaną ogółowi? Owszem, nie wiem, jak masz na imię,
jak wyglądają twoi rodzice i jakie randki preferujecie ze swoim facetem oraz
gdzie pracujesz, ale - to wszystko mieści się w normie forumowego niewiedzenia.

A mnie chodzi o SPOŁECZNĄ, REALNĄ niewiedzę dotyczącą zaburzeńemocjonalnych.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Poligamia w Paragwaju.

>
> Coraz lepiej: teraz ''szowinista'', coraz bardziej mnie
> rozsmieszasz:)).

To nie ty piszesz na forum feminizm? Mylę cię z kimś?



Masz jakas fobie..?

Pytanie z cyklu "Psychologia zbłądziła pod strzechy", czyli forumowicze
zarzucają sobie fobie (sądząc, że fobia to dowolne zaburzenieemocjonalne),
kompleksy lub "flustrację" (pisownia oryginalna)

..A moze to mizoandria..?

Mizoandria polega na niechęci do szowinistów?


> Chyba: jednak troszke jestes zepsuta edukacja...?;((

Oooo, czyżbyś jednak sądził, że edukacja psuje? quod erat demonstrandum? Facetów
też psuje, czy tylko kobiety?
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Młode mamusie, pożal się Boże :/
pl.wikipedia.org/wiki/Wychowanie
pl.wikipedia.org/wiki/Metody_wychowania
"Metody bezpośrednie [edytuj]

To metody działające na świadomość.

NAGRADZANIE

* wybiórczość w stosowaniu nagród
* brak uzasadnienia
* nagradzanie – rozwija postawy konsumpcyjne

KARANIE

* niska skuteczność karania
* stosowanie karania zbiorowego
* eksponowanie kar fizycznych w wychowaniu
* powstanie zaburzeńemocjonalnych

W dzisiejszych czasach okazuje się iż ten rodzaj metody wychowania jest wielce
nieskuteczny. Karanie – budzi mechanizmy obronne ( myślenie autonomiczne zrobię
co będę chciał) Nagradzanie – szukanie kolejnych korzyści (komercje)." Wywietl wicej postw z tematu



Temat: smutek, dol i wyjscie wieczorem...
stokrotka000 napisała:

> kazdy patrzy na swiat subiektywnie...nie wyszukuj u mnie rowniez
> czegos czego nie ma i jak tak pragniesz tego psychiatry to sama idz

Aaaaaaaaaaaaa dziewczyno!!! Gdzie ja napisałam o PSYCHIATRZE???
Pisałam o PSYCHOLOGU bo do tego człowieka idzie się z zaburzeniamiemocjonalnymi
na przykład jeśli się je posiada. Ja nie mam stanów depresyjnych więc chyba
sobie daruję.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: playboy-em od dzis
Teraz jeszcze na forum jest dużo głupich nastolate
k.
Możesz poczytać sobie w archiwum, ile dla kobiety znaczy pójście do łóżka z
kochanym mężczyznom.
Normalna kobieta nie pójdzie z pierwszym lepszym. Tylko taka o jakiś
zaburzeniachemocjonalnych.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: (V)Do wszystkich bab i niebab z tego forum.
„A czy mozesz podac w koncu ,definicje normalnosci?Bo wg ciebie to chyba w
takim
razie nikt normalny nie jest jesli zakladasz ze wszystkie wady powoduja ze nie
jest sie normalnym.Jesli masz wade wzroku-nie jestes normalny,jesli masz
porazenie mozgowe-tez nie jestes normalny,jesli jeździsz na wozku-tez jestes
nienormalny,masz sztuczną szczęke-jestes nienormalny,jestes łysy-jestes
nienormalny.Świetnie”

Mieszasz pojęcia i upraszczasz.
Nie piszemy o kalectwie w sensie fizycznym ale o zaburzeniach swojego „ja”,
zaburzeniachemocjonalnych, i w tym sensie jest to nie normalność, ponieważ
normalny człowiek skłania się do innej płci a nie do tej samej.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: (V)Do wszystkich bab i niebab z tego forum.
Gość portalu: Liver napisał(a):

> Mieszasz pojęcia i upraszczasz.
> Nie piszemy o kalectwie w sensie fizycznym ale o zaburzeniach swojego „ja
> ”,
> zaburzeniachemocjonalnych, i w tym sensie jest to nie normalność

homoseksualizm to nie sa zaburzeniaemocjonalne.

, ponieważ
> normalny człowiek skłania się do innej płci a nie do tej samej.

a moze kazdy normalny sklania sie do swojej plci,skad wiesz ze tak nie jest?
Napisalam juz w poscie -c.d co o tym uwazam ja i nie tylko ja,wiec sobie
przeczytaj bo nie chce mi sie powtarzać.
Pozatym nie uwazam osobiscie zeby w ogole istnialo cos takiego jak
nienormalnosc.Tylko dlatego ze cos jest inne i niezrozumiale nie znaczy ze jest
nienormalne.Np.cos co nazywaja chorobami psychicznymi-ja nie uwazam ze to jest
nienormalnosc,poprostu kazdy jest inny.


Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Pilot do wyłączania głupoty - marzenie
Pilot do wyłączania głupoty - marzenie
Gdy w TV ktoś ekhibicjonistycznie sprzedaje swoją intymność lub udaje
naturalnośc (która nosi cechy powaznych zaburzenemocjonalnych) albo reklamy
usilnie wmawiaja mi potrzebę zakupu pampersów do rzadkiej kupki albo jakies
homotłuki wala sie po pyskach tak że drża ściany... łapie to cudne proste i
przymilne urządzenie i robie CYK - i głupota znika w mig :-)
W pracy, gdy ktos zasypuje mnie potokiem bzdur - usmiecham się i mówie, że
jestem bardzo zajeta po czym barykaduje się w swoim gabineciku.
Na ulicy - gdy ktos bełkoce z chamstwa lub z frustracji - przechodze na druga
strone ulicy.
Czyli....
Z głupotą się nie walczy wręcz, ani pośrednio - trzeba zrobić CYK lub UNIK.
PS. To tak sobie... na luzie i bez oczekiwania na odzew ;-))) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: emancypantki i ich dzieci
nowytor napisał:

> Dzieci emancypantek mają zawsze jakieś zaburzeniaemocjonalne!!!
> Długo już żyję i jakoś nie zauważyłem odstępstwa od powyższego stwierdzenia.
> A może ktoś zna przykłady, które mogłyby podważyć powyższe?

Ja. Moje rodzeństwo (sztuk 2).
Żadnych zaburzeńemocjonalnych. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Puszyste dziewczyny gdzie się ubieracie?
do "ja w twoim wieku nie jadłam"
Mam powyżej 160 cm, a poniżej 170 cm. Rozmiar 46, choć jak twierdzi
nostress.ka,nie wyglądam na niego.

Na co mam się leczyć i dlaczego nie odróżniasz kompleksów od zaburzeń
emocjonalnych lub psychicznych, a otyłości od nadwagi? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: co mam dziś na sobie??
Do małgo
Gość portalu: małgo napisał(a):

>
> Co to jest "Shizofremia"? Jeśli masz na myśli SCHIZOFRENIĘ, to pisze sie ja
właśnie tak, i do tego z malej litery (nawy chorób psychicznych i zaburzen
emocjonalnych piszemy z małej litery, a więc nie Shizofremia, Bólimia, Mańja,
tylko : schizofrenia, bulimia, mania), a poza tym to o co ci chodzi to raczej
jest osobowość wielokrotna, która jest czym innym niż "Shizofremia", hehe. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: co mam dziś na sobie??
> Co to jest "Shizofremia"? Jeśli masz na myśli SCHIZOFRENIĘ, to pisze sie ja
właśnie tak, i do tego z malej litery (nawy chorób psychicznych i zaburzen
emocjonalnych piszemy z małej litery, a więc nie Shizofremia, Bólimia, Mańja,
tylko : schizofrenia, bulimia, mania), a poza tym to o co ci chodzi to raczej
jest osobowość wielokrotna, która jest czym innym niż "Shizofremia", hehe.

O co ?o rozdwojenie (a moze w tym przypadku roztrojenie?)jazni.O Psyhoze o
urojenia o jaskrawą ambiwalencję przezyc emocjonalnych oooo schizofrenię.
Jakos wolę słowo mówione niz pisane...

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czy to aby nie nerwica?
Zaburzenia nerwicowe zwane potocznie nerwicami (albo: neurozami) to grupa
zaburzeń psychicznych o bardzo rozmaitej symptomatyce, definiowana jako zespoły
dysfunkcji narządów, psychogennych zaburzeńemocjonalnych, zakłóceń procesów
psychicznych i patologicznych form zachowania występujących w tym samym czasie i
powiązanych ze sobą wzajemnie.

smutnomi.plWywietl wicej postw z tematu



Temat: Kiedy potwór znika
Ogólnie zgadzam się z Tobą całkowicie - też widzę to nakręcanie psychozy skrzywdzonego dziecka, żeby zapełnić gabinety i portfele terapeutów. W poprzednich postach uczepiłam się konkretnego przykładu - mówienie dziecku, że samym pojawieniem się na świecie spieprzyło matce życie, że macierzyństwo to "krew, pot i łzy", że miało być chłopcem, a nie dziewczynką itp., jest według mnie irracjonalnym okrucieństwem i świadczy o zaburzeniachemocjonalnych matki. Normalna kobieta mimo związanych z wychowaniem dziecka trudów, kryzysów i rozczarowań kocha swoje dzieci i uważa macierzyństwo za doświadczenie pozytywne.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Dwie mamy Jasia
terapia dewiantów


Holenderski profesor Gerard van den Aardweg, który prowadzi terapię
homoseksualistów od 1967 r., uważa pociąg seksualny do osób tej samej płci za
zaburzenieemocjonalne, rozwijające się już w dzieciństwie i w okresie
dojrzewania.
Głównym źródłem homoseksualizmu są, zdaniem van den Aardwega, nienormalne
relacje z matką, zwłaszcza zaś z ojcem.

Kanadyjski lekarz Irving Bieber, który zajmował się wieloma
homoseksualistami, stwierdził, że nie spotkał wśród nich ani jednego
przypadku normalnej relacji między synem a ojcem.

Nic więc dziwnego, że w krajach zachodnich terapie homoseksualistów cieszą
się coraz większą popularnością, choć wielu psychologów – także w Polsce –
uważa, że to niemożliwe . Wywietl wicej postw z tematu



Temat: PMS pomożecie?
Lilith, przeczytałam sobie ulotkę tego Castagnusa, rzeczywiście też jest tam wspomniane gdzieś pod koniec o "zaburzeniachemocjonalnych" - czy chodzi właśnie o ten "dół" (bo wiesz, bolące piersi i brzuch nie są akurat dla mnie problemem)? Brałaś może ten środek? Jak wrażenia? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: gdzie i jak sprawdzic czy to nerwica?
agniecha9991 napisała:

> lekarze ogolni rowniez nie gryza
> na psychike silnie dziala stan fizyczny
> warto wykluczyc inne przyczyny ktore moga isc w parze w problemach
> egzystencjonalnych

i vice versa
bardzo często problemy ze zdrowiem sa efektem zaburzenemocjonalnych
co specjalista to specjalista
poza tym psychiatra to też lekarz... będzie umial ocenić także stan zdrowia
pacjenta

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zapalenie pęcherza a zaburzenia emocjonalne ?????
zapalenie pęcherza a zaburzeniaemocjonalne ?????
www.przychodnia.pl/porady/faq.php3?d=13&sub=2&id_faq=75
chodzi mi o ten artykul przeczytajcie 1 pytanie do lekarzaa i jego odpowiedz
a zwlaszcza ostatnie zdanie... nie wiem ,ja tego nie rozumiem,jaki zwiazek
maja zaburzenia emcjonalne do zapalenia pecherza?! niech mi ktos to
wytlumaczy! dziekuje! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zapalenie pęcherza a zaburzenia emocjonalne ?????
Przeczytalam,lekarz odpisuje ,ze to stan przewleklego zapalenia.A w ostatnim
swoim zdaniu sugeruje"Z drugiej strony trzeba zastanowić się nad zaburzeniami
emocjonalnymi, które mogą potęgować dolegliwości." Jest w tym sporo
racji,psychika tez wymusza potrzebe zajscia do toalety.Moja szwagierka miala 3
operacje podciagniecie macicy,przepukline pachwinowa i urologiczna wlasnie na
pecherz poniewaz non stop odczuwa parcie na pecherz.Kilka kropel a wydaje jej
sie,ze nieutrzymie parcia.Doszlo do tego,ze nigdzie dalej sie nie wybiera z
domu a jesli juz zaopatrzona w podpaski,pampersy.Lekarze zalamali rece i po
leczeniu dlugoletnim farmakologicznym & hirurgicznym- ziagnozowali jako
zaburzenia psychiczne.Dlatego u tej pani lekarz czytajac opis jej leczenia juz
sugeruje psychiczne uwarunkowania w zachowaniu.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Niskie ciśnienie
No coz, jottko, nie wpadlam na picie glukozy, serce mam zdrowe, ale zwykle
cisnienie "normalne" 80/60. Gdy spada do 60/40 zaczyna sie robic niefajne...
A Lecitan dodawal mi energi i aplikowalam sobie podczas sesji na studiach i w
okresach zmeczenia.

Skoro Hania napisala, ze ma tak od kilku dni, pomidorowke moze ugotowac w domu a
w pracy zjes, czyz nie? Poza tym, to tylko sugestia. Chodzi o kolor.

Co do agresywnego oddzialywanie zas, to owszem, budzi on agresje ale u jednostek
z zaburzeniamiemocjonalnymi. Nie sadze, zeby Hania zalozywszy czerwony sweter
zaczela ziac zadza zdemolwania biura i tym podobne. Natomiast jestem prena, ze
odrobine sie ozywi i zyska troche enargii.
Poza tym, francuscy naukowcy, badacze wplywu kolorow na zachowanie czlowieka
odkryli ciekawa wlasciwosc. Grupe osob zamknieto w czerwonym pomieszczeniu.
Przez krotki czas ludzie z owej grupy byli pobudzeni emocjonalnie, wzroslo im
cisnienie i tetno, ale po kilkunastu minutach sytuacja sie zmienila i wszysytko
wrocilo do normy.
Tak wiec nie jest to az takie jednoznaczne. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: chce napisac powieść o schizofreniczce
Metoda Stanisławskiego, wręcz obowiązkowa w kinie amerykańskim jest lekkim
psychicznym przegięciem. Żeby zagrać więźnia zamykają się w więzieniu, by
zagrać erotomana trenują dni i noce itd. Bez sensu. I dość często proeadzi do
zaburzeńemocjonalnych i psychicznych. W Europie bardziej liczy się warsztat.
taksówkarza można zagrać nie mając prawa jazdy. Kwestia techniki.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Syn Sylvii Plath popełnił samobójstwo
Aaaa, to wszystko jasne. Jeśli jako wyroczni i podstawy wiedzy
medycznej użyjesz internetu, to i z łysienia plackowatego możesz
zrobić chorobę mającą niebagatelny wpływ na psychikę chorego.
Moje pytanie było podchwytliwe. Bo depresja jest jedna. Różni się
tylko stopniem nasilenia. Czegoś takiego jak depresja dwubiegunowa
nie ma! To jest pojęcie potoczne, używane tylko przez laików i do
tego błędnie, wprowadzjąc tym samym w błąd osoby nieświadome i
nieobeznane z tematem.
Żaden lekarz i żadna pielegniarka nie nazwie depresji chorobą
psychiczną, ani też nie nazwie choroby afektywnej depresją. Jest
choroba afektywana dwubiegunowa, jak najbardziej, i ona należy do
grupy chorób psychicznych, ale to nie jest depresja! W przebiegu
choroby afektywnej dwubiegunowej może, ale nie musi,
współwystępować właśnie depresja jako zaburzenieemocjonalne. Bo
tym właśnie depresja jest,chorobą emocjonalną, która nieleczona
może doprawdzić nawet do śmierci pacjenta.
Ty swoją wiedzę opierasz na kilku zdaniach z internetu, ja na
wieloletnich studiach i pracy jako psychiatra dziecięcy.

A tak na marginesie, do każego obcego mężczyzny mocno po
czterdziestce zwracasz się na dzień dobry per złotko, kiciu, czy
misiu? Wywietl wicej postw z tematu



Temat: KOŚCIELNIACZA ŻENADA - NOWE FAKTY
Dodam tylko,że Kociębie i tak nikt nic nie zrobi. On przecież systematycznie
się leczy u psychiatry. Ostry przypadek zaburzeńemocjonalnych. W razie czego
to on nie będzie zdawał sobie sprawy ze swojego postępowania. Kolesie będą
zdziwieni, a on uratowany. Tak na poważnie, czy rzeczywiście psychiczni mogą
pełnić funkcje publiczne. Pytanie w tym przypadku pewnie retoryczne. Co zaś do
żony, to o ile mnie rachunki nie mylą będzie trzecia w kolejności. Specjalista
od damskiego boksu ale kobitki to chyba lubią. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: MARZENA MA ZABURZENIA EMOCJONALNE I BARDZO SLABA(BRAK) OSOBOWOSCI
MARZENA MA ZABURZENIAEMOCJONALNE I BARDZO SLABA(BRAK) OSOBOWOSCI
LUDZIE!!?? TA MARZENA TO OSOBA KTORA ,RAZ, ZE NIE POTRAFI Z SENSEM CZEGOS
WYSTLUMACZYC, A DWA TO MA ONA ZABURZENIAEMOCJONALNE I PLACZE BEZ POWODU NP GDY
DOSTALA ZERO GLOSOW, CZYZBY TAK JEJ BYLO ZAL OSOB KTORYCH NIE ZNA??? TO NIECH
NIE NOMINUJE TYLKO ZREZYGNUJE Z GRY , ONA NIE MA OSOBOWOSCI. A KIEDY PROBOWALA
WYTLUMACZYC JANUSZOWI NA CZYM POLGA ROZNCA NA HOMOSEKSUALIZMIE NABYTM A
WRODZONYM TO SOOOOOOOOOOOOORYYYYYYYYYYY!!!! LEKI JAKIES POWINNA ZAZYWAC NA
UKLAD NERWOWY Wywietl wicej postw z tematu



Temat: juz jutro czesc druga co z tą Polską! --> opinie
Gość portalu: Obserwator napisał(a):

> Nie mam nic wspolnego z Lisowa. Po prostu kazda skrajnosc w ocenie wydaje sie
> mi podejrzana. W przypadku Lisowej mozemy mowic o zaburzeniachemocjonalnych,
a
>
> nadgorliwi zwolennicy Lisa na pewno nie pracuja za darmo. To ja juz wole
> psychopatow niz PRowe prostytutki od Lisa.


Sorry stary, że wrzuciłem cię do jednego wora - zasugerowałem się IP, ale po
tym co tu przeczytałem o tej wielonickowej lisowej - włos się jerzy
na głowie ;-)
Pozdro.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: rzucił mnie bo niby jestem feministką
jestes masochistka ;)
facet jest malo inteligentny (dzieli kobiety na 'prawdziwe' i feministki, czyli
nie wie, co to feminizm), z zaburzeniamiemocjonalnymi ktore czynia go
wyjatkowo niemeskim (chorobliwa niepewnosc siebie objawiajaca sie opowiadaniem
sie za dyskryminacja ze wzgledu na plec), a ty sie nim zachwycasz ;P

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Panowie tylko szmal sie liczy
Gość portalu: bruno555 napisał(a):

> Niedlugo bede goscil w W-wie
> moze jakies propozycje?

Propozycja hmm... znajdź sobie w stolicy jakiegos dobrego psychoterapeutę,
pomoże ci poradzić sobie z zaburzeniamiemocjonalnymi.
powodzenia
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: onanizm
Nie zaprzeczam ze UZALEZNIENIE od onanizmu moze byc szkodliwe i nawet wymagac
leczenia. Podobnie jak UZALEZNIENIE od alkoholu. Ale to nie oznacza
automatycznie ze alkohol jest zly!
Onanizm jest z pewnoscia zdrowszy niz kumulowanie nierozladowanego napiecia
seksualnego. Poza tym uczy rozumienia wlasnych reakcji seksualnych, co z kolei
pomaga w stworzeniu udanego zwiazku partnerskiego. Piszesz o polucji jako
sposobie na rozladowanie napiecia bez wyrzutow sumienia. A co z napieciem u
kobiet? A poza tym to wlasnie sztuczne pietnowanie tak naturalnego zjawiska jak
masturbacja (robia to juz maltkie dzieci, calkiem spontanicznie) i wytwarzanie
poczucia winy jest chore i prowadzi do nerwic, trudnosci z osiagnieciem
orgazmu, zaburzenemocjonalnych i braku znajomosci wlasnego ciala. Jednym
slowem, odcina wielu osobom mozliwosc osiagniecia erotycznej dojrzalosci.
I w imie czego? Jednej historii starotestamentalnej o Onanie w ktorej przeciez
nawet nie chodzilo o masturbacje tylko o stosunek przerywany i oszukiwanie
malzonki!

ps. Co to Bravo itp. publikacji to omijalam szerooooookim lukiem nawet jako
nastolatka - a co dopiero teraz! Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Co to jest miłość?
Choroba psychiczna objawiająca się zaburzeniamiemocjonalnymi, brakiem
samokontroli oraz zachowaniami skrajnymi w krótkich odstępach czasu np. od
egoizmu po całkowite poświęcenie drugiej osobie kończąc. Bywa, że prowadzi do
zachowań niezgodnych z obowiązującymi przepisami prawa. W zależności od rozwoju
sytuacji i stanu zaawansowania może doprowadzić do nerwicy, depresji, zaburzeń
układu krążenia oraz gospodarki hormonalnej. Niebezpieczna, często lekceważona
przez specjalistów.


Z podważaniem
wasz doktór prowadzący ;) Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Strach ma szczurze oczy
Zanim jakiekolwiek badanie na zwierzętach zostanie przeprowadzone, jego projekt
trafia do komisji etycznej, w skład której wchodzą nie tylko naukowcy, ale i
osoby z zewnątrz instytucji, w tym zajmujące się ochroną zwierząt. Taki projekt
musi być dokładnie uzasadniony, a w szczególności wszystkie działania, jakim
zostaną poddane zwierzęta. To nie jest tak, że naukowcy biorą sobie z głowy
dowolnie absurdalny pomysł i marnują życie mnóstwa zwierząt.

Co do prądu - zajrzałam do artykułu i okazało się, że to nie jest większe
kopnięcie niż jak się np. naelektryzuje sweter ze sztucznego włókna przy
ściąganiu przez głowę. Mówienie o zbrodniczości jest chyba trochę na wyrost.

W artykule opublikowanym w PNAS-ie (a to jest czasopismo cieszące się dużą
renomą i nieprzyjmujące głupot, Watson wydrukował tam swój artykuł będący
krokiem pośrednim do odkrycia struktury DNA - którego praktyczne i ważne
zastosowania przyszły po kilkudziesięci latach) jest trochę więcej rzeczy i
bardziej szczegółowych niż to opisane w artykule. To, co wolno człowiekowi, żeby
się dowiedzieć więcej o przyrodzie będzie zawsze kwestią dyskusji. Moim zdaniem,
kroki zmierzające do zrozumienia - i w jakiejś perspektywie leczenia - zaburzeń
emocjonalnych (w tym ludzi mi bliskich) są warte życia jakiejś ilości szczurów. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Strach ma szczurze oczy
Komisja etyczna na etatach instytucji, która zyje z budżetu i musi udowodnić,
że jest komukolwiek do czegokolwiek potrzebna... papierowa fikcja i tyle, a
dowód na to w postaci powyższego "eksperymentu".
Takie oznaki empatii u szczurów jak wyżej to można zauważyć mając 2 w domu bez
traktowania ich prądem.
Przez 50 lat coś się chyba na świecie na szczęście zmieniło, metody badawcze
też?
Dr. Mengele tez dokonał przełomowych odkryć, ja jednak wolałbym żeby to się nie
stało.
Gatunek ludzki nie jest zagrożony epidemią zaburzeńemocjonalnych, więc
poświęcanie zwierząt w nie ma żadnego uzasadnienia (a może jednak jest, skoro
mamy takich naukowców, tylko to w takim razie za późno na leczenie :P)
Jedynym uzasadnieniem tych "eksperymentów" są państwowe posadki paru kolesiów. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Anemia, czyli słaba krew
gdyby we krwi było cokolwiek wartościowego w sensie
katalitycznym, to menstruacja sprowadzałaby się do
zaburzeńemocjonalnych i intelektualnych.

Skoro jednak leci krew - jest to dowodem na to, że
we krwi nie ma nic co wartościowe katalitycznie.

Nigdzie w przyrodzie nie ma marnotrawstwa, w tym przypadku także.

Krew to produkt szpiku i wątroby. Szpik i wątroba są pełne
miedzi do metabolizmu (wątroba) i produkcji krwi (szpik).

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Anemia, czyli słaba krew
funstein napisał:

> gdyby we krwi było cokolwiek wartościowego w sensie
> katalitycznym, to menstruacja sprowadzałaby się do
> zaburzeńemocjonalnych i intelektualnych.
>
> Skoro jednak leci krew - jest to dowodem na to, że
> we krwi nie ma nic co wartościowe katalitycznie.
>
> Nigdzie w przyrodzie nie ma marnotrawstwa, w tym przypadku także.
>
> Krew to produkt szpiku i wątroby. Szpik i wątroba są pełne
> miedzi do metabolizmu (wątroba) i produkcji krwi (szpik).
>


Czy wiesz, ile krwi ubywa podczas miesiączki? Czy dawcy krwi mają zaburzeniaemocjonalne? Sprawdź proste fakty.

Opanowałeś, zdaje się, jakiś bełkot pseudonaukowy. Co ma niby znaczyć pojęcie wartości katalitycznej i dlaczego katalitycznej akurat. A inne cechy można zignorować? Na przykład zdolność przenoszenia tlenu dzięki hemoglobinie, której składnikiem jest żelazo. Którego niedobór ewidentnie prowadzi do prostej niedokrwistości, a uzupełnienie do wyzdrowienia.

Coś cię napadło z tą miedzią, że nie widzisz pierwszorzędnej roli żelaza.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Od Matki Polki do żywicielki rodziny
Atrofia uczuc ? Nie istnieje, pominawszy uszkodzenia platow czolowych mozgu,
czyli organiczne przyczyny zaburzenemocjonalnych.
Natomiast istnieje bledny paradygmat pedagogiczny, tzw. sukces trimmnig.
Koszmar, podobny do tych, ktore stosuja wszystkie sekty badz biznes " kul
sniegowych ".
Sklaniam sie do tezy, ze istnieje stala pula osob spelniajacych funkcje
perszeronow w firmach.
W Stanach , juz od dawna ten system jest passe. Trenujac pracownika - jako
personal coach- zwracam glownie uwage na Jego mediacyjne , interakcyjne
zdolnosci, umiejetnosc nawiazywania trwalych zwiazkow. Doraznosc jest wada a nie
zaleta.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Czarnej roboty czar - dlaczego wielu Polaków ni...
Czarnej roboty czar - dlaczego wielu Polaków ni...
Wieje zgroza. Najgorsze jest to, ze dookola wiele dobrych przykladow. Nie
wiem skad pomysly polskich politykow, zeby zawsze robic wszystko po swojemu,
bo wtedy najlepiej. Jak dla mnie to wynik ukrywanych zaburzenemocjonalnychWywietl wicej postw z tematu



Temat: czytałyscie? co sądzicie?
oj niepotrzebnie zaczełam.
bo ja w niej widzę ogromną egoistkę. dodatkowo osobę z zaburzeniami
emocjonalnymi, które najpierw powinna wyleczyc (nie pisze o chorobie
psychicznej) a dopiero potem zastanawiac sie nad kolejnym dzieckiem i to w takim
(trudnym) związku
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zal mi dziecka
mieszka 30 minut samochodem od nas. Co do reszty przyznam ci racje,
gdy chociaz raz zlapie mala na klamstwie. Wiem, ze trudno normalnej
kobiecie uwierzyc, ze matka moze byc taka, ale uwierzcie mi w tym
wypadku nie przesadzam, ani nie stoje po stronie M. Jak sadzicie
kiedy w Polsce matka ma kuratora zwlaszcza, ze nie naduzywa
alkoholu? W opinii z RODK jest napisane " pozostawienie dziecka pod
opieka matki grozi utrwaleniem zaburzenemocjonalnych ...."
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: pod jednym dachem!!!!
mały trzyma się kurczowo ojca, bo w ten sposób manifestuje swoją
przewagę nad tobą. Po pierwsze - daje mu to poczucie pewności, że
kontroluje sytuację, po drugie - daje mu safysfakcję, że cię wkurza.

to, że dzieciak nie ciągnie do równieśników, tylko wisi na jednej
osobie jest chore i świadczy o jekichś zaburzeniachemocjonalnych.

sama nic nie zdziałasz, jeśli nie pójdziecie razem na terapię, gdzie
specjalista wyjasniłby twojemu że źle postępuje, to marnie to widzę.
A powinien to zrobić profesjonalista, bo twoje gadanie zawsze będzie
podejrzane jako tendencyjne.

jesli twój się nie zgodzi... to marnie to widzę, nikt normalny tego
nie wytrzyma.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ciekawa jestem, jak to będzie
linusia_75 napisała:

> O istnieniu rodziny i brata (w takiej kolejności) mama Kuby zabraniała ojcu
> mówić kategorycznie.

A skad to wiesz???? Od Domali??? A jej powiedzial jej maz??? A skad masz
pewnosc, ze to prawda???? Sorki, ale dla mnie, jakby ojcu zalezalo na dziecku,
to by je regularnie odwiedzal i informowal na biezaco o istnieniu nowej
rodziny. A po kilku wypowiedziach na forum Pana "z.orz" nie sadze zeby pozwolil
sobie czegos zabronic.

> Ostatecznie powiedziała i uważam, że była najwłaściwszą
> osoba do przekazania takiej informacji.

No coz, ja sie na psychologii dzieciecej nie znam zupelnie, ale moje dziecko
jest pod stala opieka psychologa od dluzszego czasu i w kazdej sprawie sie
radze naszej pani psycholog. Pani ta prowadzi wiele dzieci z zaburzeniami
emocjonalnymi i ufam jej opiniom. To ona wlasnie powiedziala, ze taka
informacje powinno dziecko uslyszec od ojca dziecka, bo temat dotyczy jego
ozenku i jego dziecka.

> Oczywiście optymalnie byłoby przekazać
> ją wspólnie, ale w tym przypadku to było nieralne.

Wedlug naszej pani psycholog optymalnie bylo, aby te wiadomosc przekazal ojciec
dziecka, do czego udalo mi sie go po w koncu namowic. Ja dziecka nie
informowalam o tym. Potem po wszystkim rozmawial ze mna na ten temat z wlasnej
inicjatywy. I taka jest rola matki, sluzyc wsparciem dziecku, a nie odwalac
cala robote za ojca.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: zrobilam to 2 razy :(((
z nudów, zaburzeńemocjonalnych, braku empatii. powodów jest wiele.
jednak, jak juz kiedyś pisałam, internet jaki jest, każdy widzi. to
medium z konkretnymi wadami i zaletami. i tak do niego trzeba
podchodzić. ja wychodzę z założenia: mimo, że czasem czuję ze w
poście jest "coś nie tak", na wszelki wypadek - ufam. przynajmniej
częściowo. bo jeśli się nie zaufa, a "przedziwna" historia jest
prawdą?... Pozdrawiam.
Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Akceptacja inności
Akceptacja inności
Dziewczyny, napiszcie, ale tak prawdziwie, jak jest u was z
akceptacją wlasnego dziecka. Ja czasem mam wrażenie, że mam dość.
Mamy orzeczenie od psychloga o zaburzeniu rozumienia mowy i
zaburzeniachemocjonalnych okresu dzieciństwa.( ma teraz 3,5 roku)
Takie dała nam zaświadczenie pani psycholog do przedszkola.
A ja mam go czasem serdecznie dość. Gdy znowu wyje na cały dom,
zamiast powiedzieć o co mu chodzi, gdy wyje na całą salę podczas
pasowania na przedszkolaka albo piszczy a młodszy maluch ( 10-mies.)
płacze ze strachu albo robi trzecia kupę w majtki tego samego dnia (
a uczę go już 1,5 roku...). Chciałabym więcej czasu poświęcić
maluchowi, ale nie mogę, bo prawie cały czas muszę zajmować się
straszym.
Kocham syna z calego serca, ale trudno mi pogodzić się z jego
zachowaniami, z tym, że muszę każdego dnia staczać z nim walkę ( nie
akceptuje często słowa "nie wolno", a jak coś zabiorę to robi
demolkę w swoim pokoju).
Najdziwniejsze jest to, że mój mąż nerwus o wiele lepiej sobie z nim
radzi niż ja.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: "Długie"karmienie a blokada rozwoju emocjonalnego
Karmiłam córkę do drugiego roku życia i nie zauważyłam u mojego
dziecka żadnych zaburzeńemocjonalnych.Mała ma teraz cztery latka,
jest dzieckiem niezwykle rezolutnym, śmiałym i bardzo samodzielnym,
świetnie się chowa, jest śliczną, małą i zgrabną panienką.
Przestałam karmić, kiedy tak naprawdę obie doszłyśmy do takiego
wniosku i nie było żadnego problemu z odstawieniem jej od piersi.
Pozdrawiam wszystkie karmiące mamy i trochę wam zazdroszczę, bo
okres karmienia piersią wspominam z wielkim rozrzewnieniem. Wywietl wicej postw z tematu



Temat: do oponentek
Matki, które karmią dzieci butelką idą na łatwiznę. Taka jest prawda, nie mówię
specjalnie o tym jak karmię powszechnie. Karmiłam w każdym miejscu "na żądanie",
zdarzało mi się pokłócić z lekarzami czy pielęgniarkami. Ale zauważyłam jedno,
mam wrażenie, że te matki, które nie karmią, czuję się trochę winne i dlatego
tak bardzo protestują. W końcu nie dały czegoś z siebie swojemu dziecku, które
kochają i nie wiedzą czy dobrze zrobiły.
Ja wykarmiłam trójkę na cycu, są mądre, otwarte,łatwo radzą sobie z emocjami.
Średniego odstawiłam nieco na siłę od cyca, bo zaszłam w trzecią ciążę i z nim
najtrudniej się mi dogadać. I wierz mi. Zbieram pochwały od nauczycieli, że mam
takie grzeczne, mądre i ułożone dzieci. Same potrafią też o siebie zadbać jak
potrzeba. Aż mi czasem głupio przed innymi rodzicami jak znowu moje jest
chwalone, czy ma lepsze oceny...
Maminsynek? Tak samo może być wychowany i na butelce, w dodatku z zaburzeniami
emocjonalnymi.

Wywietl wicej postw z tematu



Temat: Ssanie kciuka
ja zacytuję "Pierwszy rok życia dziecka"

"Ciężkie jest życie dziecka
Wystarczy tylko przyssać się do czegoś ,co przynosi tak potrzebną ulgę i
ukojenie,aby ktoś wydarł mu to,czasami bez wyraźnej przyczyny.
Absolutnie wszystkie dzieci w pewnym okresie pierwszego roku życia ssą
paluszki.Niektóre nabierają tego zwyczaju już w macicy.Nie ma w tym nic
dziwnego.[...]
Najlepiej przestać się martwić i pozwolić dziecku odczuwać przyjemność.Nie ma
dowodów na to,że ssanie kciuka jest samo w sobie niebezpieczne lub świadczy o
zaburzeniachemocjonalnych.Nie powoduje też wadliwego zgryzu ,czy próchnicy
jeśli ustanie przed piątym rokiem życia.Wszelkie zmiany w jamie ustnej ,które
wystąpią przed tym okresem ,cofają się gdy nawyk minie."

Tyle z książki
ja uważam,że nie ma w tym nic złego
wydaje mi się,że właśnie zabraniając dziecku ssania kciuka robi się mu krzywdę i
dość spory raban -a wiadomo że zakazany owoc smakuje najlepiej .
Dzieci od zawsze ssały paluchy
smoczki pojawiły się sporo później od kciuków na świecie
i jakoś przetrwaliśmy jako gatunek,nie latamy wszyscy po ulicy ze smoczkami i
kciukami w ustach,więc chyba nie jest to aż tak straszne.
Ja swojemu dziecku nie zabraniałam
jak był mniejszy dzięki temu spał w nocy- sam się wyciszał po przebudzeniu,teraz
ma już wiele ciekawszych rzeczy do robienia i zapomniał o kciuku:)
Wywietl wicej postw z tematu



Strona 3 z 4 • Znaleziono 364 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Zaburzenia emocjonalne
Wywietlono wypowiedzi znalezione dla frazy: Zaburzenia emocjonalne